Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[Anev0]

Hejkaa

No witam się wczoraj przyszedł mi rożek z allegro
Ogólnie już troszkę kompletuje wyprawkę

[mms_22]

Napisane przez dd1dd

Ja też ostatnio wstaję o 4 i kręcę się do 7 i zasypiam na godzinkę jeszcze

Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Miłego weekendu

dla Julci

[heroine86]

Napisane przez Mravka

Yhy )))

Dziewczyny Sukces!!!!
Dzis 5:50 slysze tupot Malych stop. Otwieraja sie drzwi naszej sypialni i slysze " udalo mi sie? "
Pochwalilismy,wgramolil sie na trzeciego i dosypia obok .
Alez sie ciesze,ze Mu sie udalo! Zasypianie i cala noc bez kocyka!

Haha, jeszcze się spotkamy a powiedz mi- chodzicie na krótki rękaw czy jednak trzeba mieć coś cieplejszego? Bo wieczory to pewnie chłodne bo właśnie wywróciłam szafę do góry nogami i zastanawiam się co wziąć

Pięknie brawo dla Synka dzielny chłopak

Napisane przez dd1dd

Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Super przynajmniej się uspokoiłaś

Napisane przez martulka0991

Dziewczyny, czy Wy tez sie tak okropnie meczycie? Ja ledwie skonczylam odkurzac i padam, jakos mi duszno, chyba dzis jednak daruje sobie prasowanie bo cos goraco zaczyna sie robic... Chyba ze z pomoca wiatraka cos pojdzie... :-P

ja cały dzień w sumie na pełnych obrotach jestem i dopiero wieczorem padam nie wiem, jakoś wyjątkowo dobrze znoszę tą ciążę dziś od rana stoję i prasuję

Napisane przez MsLullaby

A mi przyszły kosmetyki za które nie zabralo mi jeszcze z konta ale ważne ze są bo myślałam że wyślą dopiero jak mi z konta kasa pójdzie także Adrianek do pielęgnacji ma już wszystko, dla siebie wzięłam z białego jelenia żel do mycia żeby mieć po porodzie coś delikatnego. Niby jest napisane że pomaga w gojeniu chciałam tantum rosa ale nie mieli

Haha, nieźle

[Niespodziewajka25]

Hej hej
Młody śpi , mieszkanie mi lśni , obiad zrobiony .. czekamy na TŻeta , będzie za 4 godziny gdzies ..

[kasperka]

Mravka dla Robsona , dzielny chłopiec z Niego 😇

[heroine86]

Kasperka, jak tam dzisiaj samopoczucie? Lepiej?

[Nicole`_]

Napisane przez martulka0991

Dziewczyny, czy Wy tez sie tak okropnie meczycie? Ja ledwie skonczylam odkurzac i padam, jakos mi duszno, chyba dzis jednak daruje sobie prasowanie bo cos goraco zaczyna sie robic... Chyba ze z pomoca wiatraka cos pojdzie... :-P

No niestety, ja też. Wczoraj pojechaliśmy z mężem do parku pospacerować przed obiadem... i z każdym metrem musieliśmy iść wolniej

Męczę się szybko, w ogóle czuję się jakaś nie w pełni sprawna

Napisane przez dd1dd

Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Super! Oby tak dalej Juleczko! Ja właśnie 10 czerwca się dowiem ile mała waży, na połówkowym ważyła bardzo malutko i gdzieś mi to tam z tyłu głowy siedzi.

Napisane przez Mirabelka_90

o fajny sposób. U mnie przy biustonoszach były takie zawieszki. dodam zdjecie bo nie wiem jak to opisać;d

Fajna sprawa z tymi zawieszkami! Ale patent z frotką też dobry

[kasperka]

Napisane przez heroine86

Kasperka, jak tam dzisiaj samopoczucie? Lepiej?

Troszkę lepiej... Dziękuję, że pytasz
Niepokoi mnie tylko mój osłabiony apetyt
Muszę wpychać w siebie posiłki, a nie jest to przyjemne

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Troszkę lepiej... Dziękuję, że pytasz
Niepokoi mnie tylko mój osłabiony apetyt
Muszę wpychać w siebie posiłki, a nie jest to przyjemne

nic Ci nie "wchodzi"? Na nic nie masz ochoty? nie wiem czy to od żelaza... raczej to jego brak we krwi objawia się zmęczeniem, sennością, bólami głowy czy właśnie brakiem apetytu...

[kasperka]

Napisane przez heroine86

nic Ci nie "wchodzi"? Na nic nie masz ochoty? nie wiem czy to od żelaza... raczej to jego brak we krwi objawia się zmęczeniem, sennością, bólami głowy czy właśnie brakiem apetytu...

Jak mam na coś ochotę, ugotuję i na tym koniec ... Muszę coś innego wtedy zrobić
Wiem, że jeść muszę i jem i mięso i warzywa i owoce, wyciskam sobie soki itd.
Na następnej wizycie powiem, żeby mi znowu hemoglobinę zbadano, bo muszę wiedzieć czy te tabletki coś pomogły...

[Mirabelka_90]

Napisane przez kasperka

Jak mam na coś ochotę, ugotuję i na tym koniec ... Muszę coś innego wtedy zrobić
Wiem, że jeść muszę i jem i mięso i warzywa i owoce, wyciskam sobie soki itd.
Na następnej wizycie powiem, żeby mi znowu hemoglobinę zbadano, bo muszę wiedzieć czy te tabletki coś pomogły...

Kasperka a jak ktoś by Ci przygotowywał jedzenie? Ja tak kiedyś miałam, że niby mam na coś ochotę, ale zanim to zrobiłam to mi się odechciewało już. Zapach i samo gotowanie czegoś już powodowało, że odechciewało mi się jeść. Ale jak ktoś już mi podał gotowe to jadłam. Kurcze biedna jesteś z tym jedzeniem. Może naprawdę anemia tak na Ciebie wpływa.

[roxana_lu]

Napisane przez kasperka

Jak mam na coś ochotę, ugotuję i na tym koniec ... Muszę coś innego wtedy zrobić
Wiem, że jeść muszę i jem i mięso i warzywa i owoce, wyciskam sobie soki itd.
Na następnej wizycie powiem, żeby mi znowu hemoglobinę zbadano, bo muszę wiedzieć czy te tabletki coś pomogły...

Kasperka ja tez ostatnio mam wrażenie ze wraca mi to co na początku ciazy... Nie mam na nic ochoty, nawet lody mi przestały smakować... No i nie moge patrzeć na mięso, mało co gotuje bo odruch wymiotny. Jest jeszcze w miarę jak ktoś zrobi obiad... Restauracje tez mnie odpychają...
No ale cos jem, nie jest to tak, ze w ogole...
Porozmawiaj o tym z lekarka, moze cos Ci doradzi

My dzis od rana "w biegu", teraz najchętniej poszłabym spac a tu zaproszenie dostaliśmy na grilla i wlasnie sie zbieramy.

Miłego dnia

[kasperka]

Dokładnie to samo u mnie
Wizytę mam 9.06 i właśnie muszę koniecznie o tym z lekarką porozmawiać
Męczy mnie to strasznie i nie jestem w stanie normalnie funkcjonować

[dd1dd]

Napisane przez mms_22

dla Julci

Napisane przez heroine86

Super przynajmniej się uspokoiłaś

Napisane przez Nicole`_

Super! Oby tak dalej Juleczko! Ja właśnie 10 czerwca się dowiem ile mała waży, na połówkowym ważyła bardzo malutko i gdzieś mi to tam z tyłu głowy siedzi.

o to mamy w ten sam dzień wizytę to ile ważyła Malutka?

[heroine86]

Napisane przez kasperka

Jak mam na coś ochotę, ugotuję i na tym koniec ... Muszę coś innego wtedy zrobić
Wiem, że jeść muszę i jem i mięso i warzywa i owoce, wyciskam sobie soki itd.
Na następnej wizycie powiem, żeby mi znowu hemoglobinę zbadano, bo muszę wiedzieć czy te tabletki coś pomogły...

Mam nadzieję, że lekarka coś doradzi


Ja wróciłam z Reala w samą porę tylko próg przekroczyłam zaczęło lać i nagle błyski i grzmoty... gacie pełne miałabym pranie mokre teraz już przeszło i z powrotem słońce świeci
Kupiłam 3-pak bodziaków bo było -30% na ciuszki dziecięce z okazji Dnia Dziecka ale trzeba sprawdzać, bo nie wszystko wchodziło

[Mravka]

Napisane przez Nicole`_

Dzień dobry Ja już od ponad godziny na nogach, wyprawiłam męża, sama wróciłam do łóżka i już jakoś zasnąć nie mogę... za oknem słoneczko świeci, mam nadzieję, że tak zostanie i będzie dziś piękna pogoda, bo od razu samopoczucie lepsze

Na pierwsze śniadanie zrobiłam sobie płatki z mlekiem i właśnie zjadam w łóżku przy forum

Super! Brawo dla synka

Śniadanie po królewsku...w łóżku;-) hehe. Korzystaj korzystaj póki możeszzz

Dzięekuje w imieniu swoim i Roba

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry chyba mnie czeka w poniedziałek wycieczka do banku bo od środy facet czeka na kasę za wózek zawsze coś.
Ja juz się lepiej czuje choć rewelacji nie ma ale czas poprawić koronę i ruszać u nas dziś na obiad wrapy z kurczakiem a ja sobie jeszcze fety tam dorzucę

Mravka gratuluję synkowi postępów

Oo to ciekawa sytuacja z tą płatnością. Co im tam mogło zaszwankować. Miałaś juz kiedyś taką sytuację?

Dziękujemy

Napisane przez martulka0991

Witam sie w sobotnie przedpoludnie ;-) ja dzis nie spie od 5.30 bo deszcz po oknach dudnil, wiec spania nie bylo ale milusie lezakowanie i przytulaszczki <3 uwielbiam to no i o 7 wspolne sniadanko i mezus pojechal do pracy a ja... Nie wiem co mam ze soba zrobic, mam tyle mysli, wiem ile jest do zrobienia dzisiaj ale to chyba mnie odstrasza od dzialania... Czeka mnie sprzatanie, prasowanie, i ta nieszczesna papierologia na koniec miesiaca a dodatkowo przygotowanie wypowiedzenie, bo w pon chce juz zlozyc bo czuje ze nie pociagne dlugo... No i poprostu chyba lapie dzis lenia.... pogoda juz ok, cieplo sie robi wiec pewnie deszczu dzis juz nie bedzie. Musze zaczac cos robic to pozniej juz robota pojdzie

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------


Mravka, dzielny synek super ze mu sie udalo, pewnie rodzicow rozpiera duma, a maluch czeka na nagrode ;-) oby wszystko mu sie tak szybko udawalo doprowadzic do konca i z tak szybkim powodzeniem

Chyba Cię rozumiem, też tak często miałam ,gdy dopadał natłok obowiązków. Tak mnie to paraliżowało,że nie mogłam się zmobilizować. Ale każdy też ma prawo mieć gorszy dzień,więc nic na siłe . Odpuść sobie i poleeeń się,jeśli masz taką potrzebę.
Heh czeka czeka już sobie upatrzył dźwig i czeka na Pana kuriera. Zdecydowanie należy Mu się nagrodą za to,że się tak spiął i poszło bez większych problemów.

Napisane przez mms_22

fajny pomysł z tą frotką

jeśli chodzi o wyciskanie reszty pokarmu, to położne mówiły, że robi się to dlatego, że każdy nowy napływający pokarm różni się od tego poprzedniego no i faktycznie to bardziej pobudza laktację Ja chciałabym karmić ok 1 rok (jeśli mi się uda), dlatego będę robiła wszystko, żeby tego pokarmu mieć dużo

Hmm no tak dokładnie jest z tym pokarmem. Tylko nadal nie jest dla mnie oczywiste po co "dociągać" więcej niż zje dziecko ( to nic złośliwego,tylko naprawdę nie rozumiem tego aspektu). Ilość pokarmu dostosowuje się do potrzeb dziecka i ssanie dziecka to wszystko wyreguluje. Wydaje mi się,że trzeba się po prostu temu poddać i obserwować potrzeby dziecka. Powiem Ci na pocieszenie(mam nadzieję,że tak to też odbierzesz). Karmiłam 21 mc i nie stosowałam tego "dociągania"

Napisane przez dd1dd

Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Miłego weekendu

Oooo widzisz! możesz odetchnąć z ulgą. Brawa dla Julci))

Napisane przez Jess922

Oo ja ! No super dzielny chlopak pewnie strasznie dumny z siebie

Ja dzis jade po zaliczenie,a pozniej grill na dzialeczce u mamy

Oj tak tak był baaaardzo zadowolony!
Udanej imprezki na działce. Pewnie pyszności będzie co nie miara!

Napisane przez martulka0991

Dziewczyny, czy Wy tez sie tak okropnie meczycie? Ja ledwie skonczylam odkurzac i padam, jakos mi duszno, chyba dzis jednak daruje sobie prasowanie bo cos goraco zaczyna sie robic... Chyba ze z pomoca wiatraka cos pojdzie... :-P

Oj tak. Czuje się chwilami jak emerytka. Skoro większość z nas ma taki spadek formy to może taki czas właśnie nastał.

Napisane przez Mirabelka_90

Dzień dobry. A ja dziś znów sama. TŻ późno wróci A jutro jedziemy na zakupy jakieś. chcę już pampersy kupić i nie wiem czy białe czy zielone i ile sztuk;d

o fajny sposób. U mnie przy biustonoszach były takie zawieszki. dodam zdjecie bo nie wiem jak to opisać;d

Biedna. Może dziś akurat Julcia tak aktywna była
Ja o 2.30 się obudziłam i tak czuję ból z boku brzucha. Dotykam i taka twarda gulka. Aż TŻ budziłam i to stópka małego była. Normalnie jak na filmach czy zdjęciach. Silny ten mój Synek

O ale super. Dzielny synek. Pewnie duma Was rozpiera

Dobrze, że choróbsko trochę odpuściło

Ooo też ciekawy patent z tymi zawieszkami. Przyznam,że pierwszy raz widzę.

Aaa seriooo? faktycznie siłacz Ci rośnie

Napisane przez heroine86

Haha, jeszcze się spotkamy a powiedz mi- chodzicie na krótki rękaw czy jednak trzeba mieć coś cieplejszego? Bo wieczory to pewnie chłodne bo właśnie wywróciłam szafę do góry nogami i zastanawiam się co wziąć
Pięknie brawo dla Synka dzielny chłopak
Haha, nieźle

Powiem Ci,że dzisiaj jest pierwszy dzień kiedy pada deszcz. Ogólnie nawet nie jest zimno,tylko pada. Na krótki rękaw ,gdy jest słońce,ale jednak brałabym coś na długi. Wieczorem to fakt, robi się chłodniej. Także jak zamierzacie wychodzić jakoś pózniej(my to wiadomo jesteśmy uziemieni ) to zaopatrz się w jakąś kurtkę.

Napisane przez kasperka

Mravka dla Robsona , dzielny chłopiec z Niego 😇

dziękuje
Mam nadzieję,że na wizycie wyjaśnisz powód swojego samopoczucia, a lekarka zleci ponowienie badania i dowiesz się jak ta hemoglobina teraz stoi. W sumie jak miałam wcześniej tak niski poziom żelaza to też duuużo mniej jadłam. Także może to faktycznie jest zależne.


My właśnie wróciliśmy do domu. Wizyta u ciotki 4h i myślę,że to dla mnie czas optymalny. Nie zniosłabym dłużej Jej sposobu bycia i podejścia. Jest wysoce ciężkostrawna. Ale jak to się mówi...odbębnione, także z głowy na kolejny rok. Ufff

[heroine86]

Napisane przez Mravka

Powiem Ci,że dzisiaj jest pierwszy dzień kiedy pada deszcz. Ogólnie nawet nie jest zimno,tylko pada. Na krótki rękaw ,gdy jest słońce,ale jednak brałabym coś na długi. Wieczorem to fakt, robi się chłodniej. Także jak zamierzacie wychodzić jakoś pózniej(my to wiadomo jesteśmy uziemieni ) to zaopatrz się w jakąś kurtkę.

Dzięki właśnie sprawdzałam dziś pogodę i już się zmieniło, we wtorek-środę deszcze zapowiadają

[martulka0991]

Ja dzis nie do zycia, musialam sobie zafundowac poobiadowa drzemke... Ale wstalam i w sumie czuje sie troche lepiej, brzuch mnie nie boli ale za to glowa tak... I jestem dalej spiaca :-( czekam az moj Ł. wroci do domu, zrobie mu cos do szamania i wybywam do poduszkowa... Mam nadzieje ze jutro wstane z lepszym samopoczuciem... Milego wieczorku

[beaciorq]

Hejka widze ze tutaj tradycyjnie weekendowy zastoj nasze zakupy w ikei częściowo udane kupilismy materacyk i łóżeczko z serii gulliver. Jest fajne bo mozna pozniej zdjac jedna scianke jak juz maluch sam wychodzi z lozeczka a nawet moze pelnic role "kanapy"

Nie udalo nam sie jednak kupić stolu do przewijania z tej serii mimo ze na stronie dalej widnieje to niestety ale wycofuja go e sprzedaxy i caly dzien to przezywam bo bardzo mi na nim zalezalo no i mam niecale 3 miesiące zeby znaleźć jakis zamiennik i bede czekac do oporu moze wprowadza za to cos inneg do asortymentu, ale i tak mam podly humor przez to

Teraz leze bo mi bardzo rozpiera brzuch jakby mial wybuchnac ciezko mi sie oddycha i w ogole do d,upy ; ((

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E385490_S4.JPG

[Jess922]

Napisane przez beaciorq

Hejka widze ze tutaj tradycyjnie weekendowy zastoj nasze zakupy w ikei częściowo udane kupilismy materacyk i łóżeczko z serii gulliver. Jest fajne bo mozna pozniej zdjac jedna scianke jak juz maluch sam wychodzi z lozeczka a nawet moze pelnic role "kanapy"

Nie udalo nam sie jednak kupić stolu do przewijania z tej serii mimo ze na stronie dalej widnieje to niestety ale wycofuja go e sprzedaxy i caly dzien to przezywam bo bardzo mi na nim zalezalo no i mam niecale 3 miesiące zeby znaleźć jakis zamiennik i bede czekac do oporu moze wprowadza za to cos inneg do asortymentu, ale i tak mam podly humor przez to

Teraz leze bo mi bardzo rozpiera brzuch jakby mial wybuchnac ciezko mi sie oddycha i w ogole do d,upy ; ((

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E385490_S4.JPG

Ładne łóżeczko rzeczywiscie szkoda, ze nie ma tego stolu, ale moze to znak i znajdziesz cos lepszego

[beaciorq]

Napisane przez Jess922

Ładne łóżeczko rzeczywiscie szkoda, ze nie ma tego stolu, ale moze to znak i znajdziesz cos lepszego

Nie lubie takich znakow jak nie ida po mojej mysli ccialam miec z tej samej kolekcji, maja 3 miesiace zeby cos nowego wprowadzić bo inaczej będę zla

[TusiaeM]

Napisane przez mms_22

trochę tego jest, ale ok

Dzięki Zapisałam sobie, ale trochę tego jest

Napisane przez beaciorq

Nie udalo nam sie jednak kupić stolu do przewijania z tej serii mimo ze na stronie dalej widnieje to niestety ale wycofuja go e sprzedaxy i caly dzien to przezywam bo bardzo mi na nim zalezalo no i mam niecale 3 miesiące zeby znaleźć jakis zamiennik i bede czekac do oporu moze wprowadza za to cos inneg do asortymentu, ale i tak mam podly humor przez to

Teraz leze bo mi bardzo rozpiera brzuch jakby mial wybuchnac ciezko mi sie oddycha i w ogole do d,upy ; ((

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E385490_S4.JPG

Czasem jak z Ikei coś wycofują to od razu w zamian wprowadzają coś bardzo podobnego, ja tak miałam z regałem.

[mms_22]

Napisane przez Mravka

Hmm no tak dokładnie jest z tym pokarmem. Tylko nadal nie jest dla mnie oczywiste po co "dociągać" więcej niż zje dziecko ( to nic złośliwego,tylko naprawdę nie rozumiem tego aspektu). Ilość pokarmu dostosowuje się do potrzeb dziecka i ssanie dziecka to wszystko wyreguluje. Wydaje mi się,że trzeba się po prostu temu poddać i obserwować potrzeby dziecka. Powiem Ci na pocieszenie(mam nadzieję,że tak to też odbierzesz). Karmiłam 21 mc i nie stosowałam tego "dociągania"

nie wiem czemu, może dlatego, że każde karminie ponoć składa sie z 3 etapów : najpierw wypływa coś, co gasi pragnienie dziecka, później jakieś wazne witaminy, a na końcu jeszcze coś innego Mi osobiście ciężko jest to pojąć, dlatego nie upieram się przy swoim, tylko przekazuję to, co mówiła położna a doradzała, żeby wycisnąć wszystko do końca Jak ja robić będę, to sama nie wiem, okaże się za kilka tygodni

[Niespodziewajka25]

Dobranoc

[roxana_lu]

Ja tez dzisiaj jestem padnieta! Cały dzien poza domem ale bardzo miło spędzony czas. Uciekam spac dobranoc

[martulka0991]

Jej... Tragiczny dzien i jeszcze gorszy wieczor... Dzis mecz... Jestem zla zla zla... :-( tak to jest... :-/ jest mecz to juz chlopa nie ma... :-( obrazam sie i ide spac... :-( dobranoc mamusie... :-*

[Nicole`_]

Napisane przez dd1dd

o to mamy w ten sam dzień wizytę to ile ważyła Malutka?

Malutko, w 21t0d miala 323g...

Napisane przez beaciorq

Nie udalo nam sie jednak kupić stolu do przewijania z tej serii mimo ze na stronie dalej widnieje to niestety ale wycofuja go e sprzedaxy i caly dzien to przezywam bo bardzo mi na nim zalezalo no i mam niecale 3 miesiące zeby znaleźć jakis zamiennik i bede czekac do oporu moze wprowadza za to cos inneg do asortymentu, ale i tak mam podly humor przez to

Teraz leze bo mi bardzo rozpiera brzuch jakby mial wybuchnac ciezko mi sie oddycha i w ogole do d,upy ; ((

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E385490_S4.JPG

A patrzylas na allegro lub olx?

I jak to jest z tymi przewijakami, ze one na zdjeciach zawsze tak bokiem stoja. To jak to dziecko przewijac? Nie moge tego pojac

[dd1dd]

Napisane przez martulka0991

Jej... Tragiczny dzien i jeszcze gorszy wieczor... Dzis mecz... Jestem zla zla zla... :-( tak to jest... :-/ jest mecz to juz chlopa nie ma... :-( obrazam sie i ide spac... :-( dobranoc mamusie... :-*

ja wczoraj też chłopa nie miałam już od 18 do nie wiem której (chyba późno się Barcelona skończyła) ale chyba niedługo przerwa w meczach to będą musieli się nami zająć chociaż ja nie narzekam,bo mi zawsze plecy wymasuje przez ten czas ...

Napisane przez Nicole`_

Malutko, w 21t0d miala 323g...

Będzie dobrze od tamtej pory nie sprawdzaliście wagi ? Ja na połówkowym byłam w 22t3d i miała 430g

[roxana_lu]

A mój chłop stwierdzil, ze ma gdzies mecze i spędził ze mna wieczor wróciliśmy z grilla, ogarnelismy sie i potem lezakowalismy przed tv i oglądaliśmy jakies głupoty a potem poszliśmy razem spac
Ja sie oczywiscie nie wyspalam bo obudziłam sie o 4:00 i praktycznie juz nie spałam, śniadanko chłopakom ogarnelam.. Herbatke wypiłam. I jestem zmęczona jakbym cała noc biegała

A tak w ogole to dzien dobry
Jakie plany na dzis? Ja chyba oddeleguje facetów na dwór i siądę cos do pracy popołudniu... Lece postawić na obiadek - dzis rosołek, młode ziemniaczki, polędwiczka w sosie i surówka z kapustki młodej

[moniska139]

ostatnio wypadłam z obiegu, za dużo miałam na głowie... egzaminy ostatnie zdane, praktyki podpisane, jeszcze pracę oddać muszę. I tu będzie cyrk w dziekanacie... oczywiście nikt nic nie wie i każdy ma coś w pracy źle. Ale cóż zobaczymy.


Taka zmęczona ostatnio chodzę a tyle mam ciagle do zrobienia. Wczoraj cały dzień wlaczyłam z ubraniami i praniem. Zrobiłam porządek w szafkach i pranie, rozwieszanie i składanie i tak w kółko.

Może dziś trochę odpocznę?