Waga do zrzucenia w dziesiątkach! Część III

[fioollka]

witam,

melduję się że żyję, ale nadal męczy mnie choróbsko, najgorsze że chodzę do pracy, więc na leżenie mam czas dopiero po, mam nadzieję, że w weekend się podkuruje, no i ćwiczenia muszę odstawić, też się boję jutrzejszego ważenia, no ale czas pokaże

macie jakieś skuteczne sposoby na pozbycie się bólu gardła od dwóch tygodni mnie męczy i niewiele mi pomaga

[raficzyca]

Napisane przez fioollka

witam,

melduję się że żyję, ale nadal męczy mnie choróbsko, najgorsze że chodzę do pracy, więc na leżenie mam czas dopiero po, mam nadzieję, że w weekend się podkuruje, no i ćwiczenia muszę odstawić, też się boję jutrzejszego ważenia, no ale czas pokaże

macie jakieś skuteczne sposoby na pozbycie się bólu gardła od dwóch tygodni mnie męczy i niewiele mi pomaga

Fioolka, zdrówka jeśli chodzi o gardło, to ja stosuję sprawdzony sposób-płukanie ciepłą wodą z wodą utlenioną albo solą ( ok. 4 łyzki wody utl. na pół szklanki ew. 3 łyżki soli). Zadne strepsilsy, chlorochinaldiny i inne cuda nie działają tak dobrze

[sysiajaw]

Fioolka zdrowiej, ja strepsilsami poparzyłam sobie raz gardło, po prostu za dużo stosowałam w końcu poszłam do lekarza bo tak mnie piekło a on mi powiedział że mam poparzone, więc jak nic Ci nie pomaga to najlepiej iść do lekarza

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Co do rodzinki to moja mama zawsze stała za mną murem jak się odchodzałam natomiast ciocie tak jak u was zjedz jeszcze przecież od jednego kawałka nikt jeszcze nie przytył itd... a u mnie zawitała @.... na same Walentynki....zaraz idę się wyżyć z Chodakowską

[ZawszeJestemSoba]

Ale mam chandrę

wystukane z Miniminionka

[czarnaDama2394]

Napisane przez Aiesha

Damo, nie, już się nie skuszę, jak wiem od czego... Dziś już paprykę wywaliłam, bo błagalnie na mnie patrzyła, taka ładna, pachnąca... ale mam jeszcze pomidorki i ogórasa - więc powiedziałam jej dowidzenia
a ja wsunęłam brokuła "nadętego" jak mówi moja mama Gotuję na parze, a do wody dodaję liścia laurowego i kulki ziela angielskiego... a że al dente - to nadęty Ale kolor zachowuje piękny i jest pycha

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

co do spadków... ja się nie nastawiam. Wiem, że mam zbyt rozwalony metabolizm przez ciągłe wzloty i upadki silnej woli... raz na wozie raz pod wozem, jedyne co to będę walczyć, by nie było wzrostów - nawet 30-50dkg mnie będzie cieszyć
W sumie kostka smalcu ma 25dkg, więc 2 kostki tygodniowo...

Lepiej nie ryzykuj z papryką O się zrymowało ha ha Nadęty brokuł Jak kobieta przed @ Właśnie ja zawsze przeliczm na te kosteczki smalczyku i mam w głowie obraz tych kostek Teraz od kiedy zaczęłam spadło mi 7kg i tak dziś przeliczajac 28 kostek poszło w jasna cholerę

ZawszeJestemSobą co się stało ?? Gadaj i się wygadaj.Będzie ci lżej

Fiooleczko piękna rybeczko leć do lekarza bo tak leczyć się na własną rękę tyle czasu to nie ma sensu...Jeszcze dostaniesz jakiegoś zapalenia czy coś heh Słuchaj się nas kochana a na dobre ci wyjdzie

[Aiesha]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

Ale mam chandrę

wystukane z Miniminionka

co się stało???

Napisane przez czarnaDama2394

Lepiej nie ryzykuj z papryką O się zrymowało ha ha Nadęty brokuł Jak kobieta przed @ Właśnie ja zawsze przeliczm na te kosteczki smalczyku i mam w głowie obraz tych kostek Teraz od kiedy zaczęłam spadło mi 7kg i tak dziś przeliczajac 28 kostek poszło w jasna cholerę

to już wiem czemu mnie na brokuła zebrało... też @ na dniach...
gratuluję pozbycia się tylu "kostek"
już się nie mogę doczekać aż mi tyle ubędzie... u mnie póki co 12...

[ZawszeJestemSoba]

dzieki dziewczyny Niezle rymy widze
A mi smutno przez eks i przez @ i przez brak zycia uczuciowego i tak w ogóle... Podwyzka w pracy sie szykuje to chociaz tyle dobrze bo tak to zero pozytywow.

wystukane z Miniminionka

[czarnaDama2394]

Napisane przez Aiesha

co się stało???

to już wiem czemu mnie na brokuła zebrało... też @ na dniach...
gratuluję pozbycia się tylu "kostek"
już się nie mogę doczekać aż mi tyle ubędzie... u mnie póki co 12...

No i wszystko jasne czemu te brokuły tak teraz idą w ruch No 28 kostek smalcu się stopiło Jeszcze z 40 i będę jak malowana lala

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez ZawszeJestemSoba

dzieki dziewczyny Niezle rymy widze
A mi smutno przez eks i przez @ i przez brak zycia uczuciowego i tak w ogóle... Podwyzka w pracy sie szykuje to chociaz tyle dobrze bo tak to zero pozytywow.

wystukane z Miniminionka

Oj kochana nasza Widzę strasznie musiałaś przeżyć te rozstanie skoro tak do ciebie to wraca Jeszcze przed @ humor handra itp.się nasila.Musisz jakoś to przetrwać ,bo nikt ci nie pomoże jak sama ze swoimi myślami się nie uporasz takie życie nasze jest,ze raz jest kolorowo a raz czarno Głowa do góry czas wszystko rozwiąże rybko

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez czarnaDama2394

No i wszystko jasne czemu te brokuły tak teraz idą w ruch No 28 kostek smalcu się stopiło Jeszcze z 40 i będę jak malowana lala

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------



Oj kochana nasza Widzę strasznie musiałaś przeżyć te rozstanie skoro tak do ciebie to wraca Jeszcze przed @ humor handra itp.się nasila.Musisz jakoś to przetrwać ,bo nikt ci nie pomoże jak sama ze swoimi myślami się nie uporasz takie życie nasze jest,ze raz jest kolorowo a raz czarno Głowa do góry czas wszystko rozwiąże rybko

No przezylam, jednak stracic kogos tak nagle, na lotnisku, tak od pstrykniecia palecem.... Po 2.5 roku zwiazku nie iesy latwo ale w koncu moze bedzie lepiej

wystukane z Miniminionka

[raficzyca]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

dzieki dziewczyny Niezle rymy widze
A mi smutno przez eks i przez @ i przez brak zycia uczuciowego i tak w ogóle... Podwyzka w pracy sie szykuje to chociaz tyle dobrze bo tak to zero pozytywow.

wystukane z Miniminionka

Kochana, ameryki nie odkryję tym stwierdzeniem, ale prawda jest taka, że złamane serce musi sie zagoić i tyle. Czas minie, będzie lżej, Chociaż z dzisiejszej perspektywy pewnie wydaje Ci się to mało prawdopodobne. Głowa do góry, myśl teraz o sobie a reszta przyjdzie w swoim czasie, nawet się nie obejrzysz!
Teraz doczytałam drugą część Twojego posta- jak na lotnisku się rozstaliście, tak z dnia na dzień? długo nie jesteście razem?Oczywiście jesli nie chcesz, nie opowiadaj ale ja CI opowiem o sobie- byłam kiedyś zkimś kilka lat, rzuciłam dla niego swoje życie, przemeblowałam zupełnie, wyjechałam nawet za nim za granicę. Po roku wyjechałam na krótki urlop do PL, a on w tym czasie był w podrózy służbowej i miał do mnie do PL dolecieć, żebyśmy razem pojechali na wakacje. Nie doleciał, w dzień jego powrotu dostałam maila o treści :to koniec bla bla bla", a 3 miesiące po tym się ożenił. Bolało jak jasna cholera, ale minęło chociaz wtedy nawet nie pomyślałam, że kiedyś zacznę normalnie zyc bez niego

[czarnaDama2394]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

No przezylam, jednak stracic kogos tak nagle, na lotnisku, tak od pstrykniecia palecem.... Po 2.5 roku zwiazku nie iesy latwo ale w koncu moze bedzie lepiej

wystukane z Miniminionka

Wiem ze musiało ciebie to boleć ale prawda jest taka ze to on stracił kobietę z którą byłby szczęśliwy i w to nie wątpię.Pisałam to wcześniej i powtórzę się ,ze taki facet to nie facet skoro potraktował ciebie tak jak potraktował po 2 latach związku...Musisz się podnieść innej rady nie ma na złamane serce Musi być dobrze.

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez czarnaDama2394

Wiem ze musiało ciebie to boleć ale prawda jest taka ze to on stracił kobietę z którą byłby szczęśliwy i w to nie wątpię.Pisałam to wcześniej i powtórzę się ,ze taki facet to nie facet skoro potraktował ciebie tak jak potraktował po 2 latach związku...Musisz się podnieść innej rady nie ma na złamane serce Musi być dobrze.

no niestety.... musi byc dobrze, w koncu Pani Kierownik nie moze wiecznie patrzec wstecz tylko musi do przodu

wystukane z Miniminionka

[sysiajaw]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

dzieki dziewczyny Niezle rymy widze
A mi smutno przez eks i przez @ i przez brak zycia uczuciowego i tak w ogóle... Podwyzka w pracy sie szykuje to chociaz tyle dobrze bo tak to zero pozytywow.

wystukane z Miniminionka

Głowa do góry!!! Skoro z Tobą nie jest to znaczy że nie jest Ciebie wart! Z doświadczenia wiem, że jeśli nie szukamy miłości to ona sama nas w końcu znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie

[Aiesha]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

dzieki dziewczyny Niezle rymy widze
A mi smutno przez eks i przez @ i przez brak zycia uczuciowego i tak w ogóle... Podwyzka w pracy sie szykuje to chociaz tyle dobrze bo tak to zero pozytywow.

wystukane z Miniminionka

Napisane przez ZawszeJestemSoba

No przezylam, jednak stracic kogos tak nagle, na lotnisku, tak od pstrykniecia palecem.... Po 2.5 roku zwiazku nie iesy latwo ale w koncu moze bedzie lepiej

wystukane z Miniminionka

skąd ja to znam... ja ze swoim rozstałam się niecałe 2 lata temu a dalej go... no właśnie. Dlatego nie umiem znaleźć sobie miejsca czasami, i jakoś kontakty z innymi mężczyznami mi nie wychodzą.
Wy rozstaliście się na lotnisku? Ja pojechałam na weekend do rodziców, sama... gdy wróciłam w mieszkaniu nie było ani jego ani jego rzeczy... gdyby miał chociaż odwagę wyprowadzić się gdy ja byłam w naszym mieszkaniu...ale on wiedział, że złamał mi serce i nie chciał patrzeć na moje łzy.

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez Aiesha

skąd ja to znam... ja ze swoim rozstałam się niecałe 2 lata temu a dalej go... no właśnie. Dlatego nie umiem znaleźć sobie miejsca czasami, i jakoś kontakty z innymi mężczyznami mi nie wychodzą.
Wy rozstaliście się na lotnisku? Ja pojechałam na weekend do rodziców, sama... gdy wróciłam w mieszkaniu nie było ani jego ani jego rzeczy... gdyby miał chociaż odwagę wyprowadzić się gdy ja byłam w naszym mieszkaniu...ale on wiedział, że złamał mi serce i nie chciał patrzeć na moje łzy.

Hm tak. Odprowadzilam go na samolot, wylatywal "do kolegi do pracy na 3 miesiace" ... dzien później pisala i dzwonila do mnie jego dziewczyna z ktora byl juz jakis czas... .Ze kim ja jestem itd..... I tak juz minelo prawie 1.5 roku od nieszczęsnego jego wylotu...

wystukane z Miniminionka

[sysiajaw]

Ja byłam kiedyś z chłopakiem 2 lata, strasznie go kochałam, on niby też ... no zdradził mnie raz.... strasznie bolało, wybaczylam, pół roku później znowu, byłam wściekła na niego i na siebie, czemu ja wybaczam i znoszę to wszystko, uświadomiłam sobie, że przecież tak nie może być, to było nie normalne i tym razem ja go zalałam, wkurzylo go to zaczął mnie sprawdzać więc śmiejąc się powiedziałam mu że nie będzie mnie tak traktował i z uśmiechem na twarzy go zostawiłam, a on wydzwanial do mojej mamy z zalami ze go zostawiłam, wyobraźcie sobie że moja mama mnie okrzyczała co ja robię, to jej powiedziałam wszystko to dała mi spokój, ogólnie bardzo go kochałam ale nie można żyć w takim związku i co 1,5 roku później miałam już męża który nigdy nie zapomina ani o urodzinach ani o rocznicach, męża który mnie ubostwia, który do tej pory bez okazji przynosi mi kwiaty po 10 latach małżeństwa życzę tobie siły i takiego zakończenia jak u mnie

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez sysiajaw

Ja byłam kiedyś z chłopakiem 2 lata, strasznie go kochałam, on niby też ... no zdradził mnie raz.... strasznie bolało, wybaczylam, pół roku później znowu, byłam wściekła na niego i na siebie, czemu ja wybaczam i znoszę to wszystko, uświadomiłam sobie, że przecież tak nie może być, to było nie normalne i tym razem ja go zalałam, wkurzylo go to zaczął mnie sprawdzać więc śmiejąc się powiedziałam mu że nie będzie mnie tak traktował i z uśmiechem na twarzy go zostawiłam, a on wydzwanial do mojej mamy z zalami ze go zostawiłam, wyobraźcie sobie że moja mama mnie okrzyczała co ja robię, to jej powiedziałam wszystko to dała mi spokój, ogólnie bardzo go kochałam ale nie można żyć w takim związku i co 1,5 roku później miałam już męża który nigdy nie zapomina ani o urodzinach ani o rocznicach, męża który mnie ubostwia, który do tej pory bez okazji przynosi mi kwiaty po 10 latach małżeństwa życzę tobie siły i takiego zakończenia jak u mnie

dziękuję, mam nadzieje ze kiedyś tez się czegoś takiego doczekam

wystukane z Miniminionka

[raficzyca]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

Hm tak. Odprowadzilam go na samolot, wylatywal "do kolegi do pracy na 3 miesiace" ... dzien później pisala i dzwonila do mnie jego dziewczyna z ktora byl juz jakis czas... .Ze kim ja jestem itd..... I tak juz minelo prawie 1.5 roku od nieszczęsnego jego wylotu...

wystukane z Miniminionka

Przyjemniaczek, nie ma co ale pomyśl na spokojnje wyobrażasz sobie życie z kimś, kto z premedytacją gra na dwa fronty? Jeszcze spotkasz kogoś na swojje drodze

[sysiajaw]

A tak w ogóle mimo 1dnia @ zaliczyłam Chodakowską ciekawe jak jutro waga

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez raficzyca

Przyjemniaczek, nie ma co ale pomyśl na spokojnje wyobrażasz sobie życie z kimś, kto z premedytacją gra na dwa fronty? Jeszcze spotkasz kogoś na swojje drodze

nie wyobrażam ale i tak tesknie..

wystukane z Miniminionka

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez sysiajaw

A tak w ogóle mimo 1dnia @ zaliczyłam Chodakowską ciekawe jak jutro waga

To niezle wyzwanie

wystukane z Miniminionka

[Aiesha]

Napisane przez sysiajaw

Ja byłam kiedyś z chłopakiem 2 lata, strasznie go kochałam, on niby też ... no zdradził mnie raz.... strasznie bolało, wybaczylam, pół roku później znowu, byłam wściekła na niego i na siebie, czemu ja wybaczam i znoszę to wszystko, uświadomiłam sobie, że przecież tak nie może być, to było nie normalne i tym razem ja go zalałam, wkurzylo go to zaczął mnie sprawdzać więc śmiejąc się powiedziałam mu że nie będzie mnie tak traktował i z uśmiechem na twarzy go zostawiłam, a on wydzwanial do mojej mamy z zalami ze go zostawiłam, wyobraźcie sobie że moja mama mnie okrzyczała co ja robię, to jej powiedziałam wszystko to dała mi spokój, ogólnie bardzo go kochałam ale nie można żyć w takim związku i co 1,5 roku później miałam już męża który nigdy nie zapomina ani o urodzinach ani o rocznicach, męża który mnie ubostwia, który do tej pory bez okazji przynosi mi kwiaty po 10 latach małżeństwa życzę tobie siły i takiego zakończenia jak u mnie

Każdego z nas na jego drodze czeka Szczęście!!! Każdą z nas również.
Choć ja się boję, że moje szczęście zignorowałam bo wciąż moje oczy patrzą w jednym kierunku... i gdyby nasze drogi znów się zeszły... kto wie. Rozum mówi odpuść, serce - walcz. A ja chyba zawsze uczuciowa bardziej byłam niż mądra

[czarnaDama2394]

Prawda jest taka dziewczyny ze zawsze w pamięci zostanie nasza przeszłość.Nie można wymazać uczuć tak jak tak po prostu przestać kochać.Czasami człowiek przeżywa coś latami bo w głębi serca czuje to tak jakby to co nas spotkało było tydzień temu i ciągle to czujemy.Wszystko mija z czasem uczymy się żyć tak jakby na nowo dla siebie mijają lata myślimy inaczej rozsądniej.Na tym polega życie,że trzeba przez coś przejść aby zrozumieć co jest dla nas dobre a co nie.Każdy ma gorsze dni powracają myśli wspomnienia tęsknota za czymś czego nie ma,ale życie toczy się dalej i musimy jakoś sobie radzić.Smutne są niektóre historie i przykre

[Kinia_Sw]

Cześć dziewczyny ale nastukalyscie moja waga na dzis 107.4 wiec spada powodzenia z wagowymi wyczynami i miłego dnia

[sysiajaw]

Kinia gratulacje Ja melduję się z wagą 68,8 kg mimo @ wreszcie coś ruszyło.

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

Błąd 69,8kg!!!

[nadalka]

Cześć...
Ja jestem zła. Wczoraj dwa razy wc i dziś rano, myślałam, że ja mnie odetka to waga ruszy. A tu tylko spadek 0,2 czyli 94,2.
Jestem załamana

[raficzyca]

Napisane przez nadalka

Cześć...
Ja jestem zła. Wczoraj dwa razy wc i dziś rano, myślałam, że ja mnie odetka to waga ruszy. A tu tylko spadek 0,2 czyli 94,2.
Jestem załamana

Nadalka, rzeczywiście powoli leci ta waga ale może to woda? nie jadłaś wczoraj czegoś słonego? a nie jesteś przed @ przypadkiem? Czasem tak jest, ja przedwczoraj miałam w jeden dzień plus 1,2 kg zupełnie z niczego, więc głowa do góry!
Ja dzisiaj 76.0! Udanego dnia Dziewczynki

[nadalka]

Napisane przez raficzyca

Nadalka, rzeczywiście powoli leci ta waga ale może to woda? nie jadłaś wczoraj czegoś słonego? a nie jesteś przed @ przypadkiem? Czasem tak jest, ja przedwczoraj miałam w jeden dzień plus 1,2 kg zupełnie z niczego, więc głowa do góry!
Ja dzisiaj 76.0! Udanego dnia Dziewczynki

Nic nic :/ praktycznie nic nie solę, do @też daleko. Od prawie dwóch tygodni wiszę na 94

[sysiajaw]

Nadalka może to chwilowy zastój, u mnie też spadki zazwyczaj o 0,2kg tak jak dzisiaj no ale u mnie obwiniam dzisiaj @

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Raficzyca piękny spadek!!!

[Aiesha]

dzień dobry
u mnie 94,6 (czyli tylko/aż 0,4 mniej niż tydzień temu) ale @ na dniach, więc cieszę się że mimo wszystko jest mały minusik na wadze

Mam dzisiaj trochę latania, więc życzę miłego dnia!

[czarnaDama2394]

Witam się Piątkowo z wagą 95.4 czyli -1kg

Nadalka nie przejmuj się czasami tak to jest ze nic nie ruszy.Głową do gory

Reszcie gratuluję spadków nawet tych najmniejszych Nawet 0.2kg to jakby nie było niecałą kostka smalcu tak czy nie

Miłego dnia kochane