Mamusie listopadowe 2015

[olilina]

Napisane przez novakia

A moj znowu caly dzien nie je, cos tam mam ale bez rewelacji... Poza tym doslownie śmieje sie przez lzy, naraz mu zle i sie cieszy, zwariowal a ja tez zaraz zwariuje od krzykow. Pewnie masz kryzys, ja jak mialam to podalam mm bo darł sie z glodu. Minie- musisz przetrwac, choc to takie trudne...

Dzięki Novakia. Mojej się udało trochę kaszki na moim odmrożonym mleku dać, ale to nie sposób bo jak nie będzie ssala to mleka będzie nadal malo.

[novakia]

Napisane przez olilina

Dzięki Novakia. Mojej się udało trochę kaszki na moim odmrożonym mleku dać, ale to nie sposób bo jak nie będzie ssala to mleka będzie nadal malo.

No wlasnie i kolko sie zamyka, wiem cos o tym. Dzialalam z laktatorem na sucho w tym czasie i jakos minęło ale ciezko bylo

[Dzika Ropucha]

Aasik Dzięki Ci bardzo!

[agatka222]

Napisane przez olilina

A ja znowu wpadam, żeby się wyżalić. Mam normalnie pustki w piersiach. Mala ssie i praktycznie nic jej nie leci. Nie wiem o co chodzi

Olilina, brzmi jak kryzys 6 miesiąca. U nas było to samo około 3 miesiąca, żaliłam się tu na forum wtedy nawet
Zaczęło się od tego, że mały nie chciał jeść przez parę dni, bo był chory i spał całymi dniami. Zrobiły mi się zastoje, które trochę odciągałam laktatorem. Po kilku dniach niejedzenia mały rzucił się wygłodniały na piersi, a tam nic! Już byłam krok od dokarmiania, cała w stresie.
Ostatecznie nie dokarmiłam, kryzys trwał około tygodnia i teraz mleka jest wystarczająco. Z tego, co czytałam, to najlepiej się położyć z dzieckiem do łóżka na cały dzień/kilka dni, o pomoc w obowiązkach domowych poprosić np. męża, i się to przetrwa

Ja od początku sobie założyłam, że chcę karmić tylko 6 miesięcy, ale teraz jak zbliża się ta data, to jakoś nie chcę go odstawiać. Boję się tego kryzysu 6-tego miesiąca, bo nie wiem czy psychicznie będzie chciało mi się przez to znowu przechodzić...

[olilina]

Też właśnie ciągnę laktatorem, tylko ciągle mam poczucie, że jak malej się zaraz zachce jeść, to nic tam nie będzie.
Kurczę zawsze myślałam, że kp jest proste...

[novakia]

Napisane przez olilina

Też właśnie ciągnę laktatorem, tylko ciągle mam poczucie, że jak malej się zaraz zachce jeść, to nic tam nie będzie.
Kurczę zawsze myślałam, że kp jest proste...

Ha- ja tez. A tu wiekszosc ma kłopot, a to za malo a to za duzo mleka. Ja chyba pokarmie pol roku i przejde na mm bo czasami juz nie wyrabiam. Jeszcze jakbym miala duzo pokarmu to wiedzialabym ze warto ale tak to... Wiem ze kazda ilosc dobra bo przeciwciala itp. Ale to cholernie trudne

[olilina]

Ja myślę, że jakby dobrze przybierały nasze dzieci, to byłoby łatwiej walczyć o kp, a tak to człowiek myśli, że może głodzi dziecko ech.

[agatka222]

Właśnie raz się u nas tak zdarzyło, że odciągnęłam wszystko laktatorem, bo myślałam, że mały będzie długo spał, a tu za chwilę się obudził głodny

Napisane przez olilina

Ja myślę, że jakby dobrze przybierały nasze dzieci, to byłoby łatwiej walczyć o kp, a tak to człowiek myśli, że może głodzi dziecko ech.

No dokładnie. Nie raz już byłam o krok od dokarmiania, bo mały słabo przybierał. Do tego jeszcze mam starsze dziecko, którym też się trzeba zająć, a nie mamy tu nikogo do pomocy.
Kobiety, które mają dużo mleka, mają wielkie szczęście.

[novakia]

Napisane przez agatka222

No dokładnie. Nie raz już byłam o krok od dokarmiania, bo mały słabo przybierał. Do tego jeszcze mam starsze dziecko, którym też się trzeba zająć, a nie mamy tu nikogo do pomocy.
Kobiety, które mają dużo mleka, mają wielkie szczęście.

No maja szczescie. Ja wolalabym zeby sie lało i miec cyce po pas

[olilina]

AGATKA ja dzis z nią leżę i przystawiam cały czas, ale leci jej parę łyków, a później już nic i się wkurza i odrywa :|
U mnie te wszystkie rady się nie sprawdzają co do przetrwania kryzysu niestety, zawsze jedynie laktator mnie ratował.

NOVAKIA ja strasznie zazdroszczę osobom, które nie mają problemy z pokarmem. Też bym wolała mieć cyce po pas, a ogólnie mam Male, ale to ponoć nie wpływa na ilość mleka...

[cynamon_]

Olilina, ja też mam małe piersi, ale córa nie narzeka 😉 współczuję kryzysu, życzę dużo cierpliwości

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Klaudia nauczyła się przewracac z pleckow na brzuszek, i na tym brzuszku tak tylek podnosi jakby chciała już popełznąć, duma mnie rozpiera😊😀

[novakia]

Napisane przez olilina

NOVAKIA ja strasznie zazdroszczę osobom, które nie mają problemy z pokarmem. Też bym wolała mieć cyce po pas, a ogólnie mam Male, ale to ponoć nie wpływa na ilość mleka...

Ja tak samo, troche urosły w ciazy ale trudno mi sobie wyobrazić ze np w każdej jest 150ml mleka tym bardziej ze zawsze sa miękkie, na poczatku karmienia bywaly czesto twarde, w nocy samo leciało a w dzien tez czasem. Teraz juz tak nie ma. Ktoś powie ze dlatego bo laktacja sie unormowala ale nie przemawia to do mnie

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Ale wiecie co wlosy przestaly mi juz tak wypadac. Za to jak rozpuszcze to jest ich 5 na krzyz a w kucyku to taki chudy mysi ogonek-jest ich duuuzo mniej. Chyba skroce do ramion bo wygladam smiesznie. Teraz mam do lopatek

[cynamon_]

Ja zawsze czuje mrowienie podczas karmienia ale w tej drugiej piersi, tej która akurat nie karmię, wy też tak macie?

[novakia]

Napisane przez cynamon_

Ja zawsze czuje mrowienie podczas karmienia ale w tej drugiej piersi, tej która akurat nie karmię, wy też tak macie?

Tak. Tzn tak mialam, teraz juz rzadko, wtedy tez z tej piersi lecialo samo, teraz bardziej czuje takie wypychanie czasem.

[cynamon_]

No mi też wtedy samo kapie, bez wkładek ani rusz

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Novakia, niestety nie pociesze Cię z tymi włosami, mi po pierwszym porodzie też strasznie powypadaly, pozniej to się unormowalo ale włosy nie wróciły do stanu "z przed"

[poznanianka1990]

Napisane przez cynamon_

Olilina, ja też mam małe piersi, ale córa nie narzeka 😉 współczuję kryzysu, życzę dużo cierpliwości

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Klaudia nauczyła się przewracac z pleckow na brzuszek, i na tym brzuszku tak tylek podnosi jakby chciała już popełznąć, duma mnie rozpiera😊😀

Ja też mam małe cycki, a kp. Ale moja słabo przybiera i od jutra będę ją dokarmiać.

Napisane przez cynamon_

Ja zawsze czuje mrowienie podczas karmienia ale w tej drugiej piersi, tej która akurat nie karmię, wy też tak macie?

Ja też tak mam.

[novakia]

Napisane przez cynamon_

No mi też wtedy samo kapie, bez wkładek ani rusz

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Novakia, niestety nie pociesze Cię z tymi włosami, mi po pierwszym porodzie też strasznie powypadaly, pozniej to się unormowalo ale włosy nie wróciły do stanu "z przed"

Super

[olilina]

Ja teraz też czuję wypychanie bardziej, wczesniej mrowienie.

[cynamon_]

Mój bąbelek😍

[novakia]

Napisane przez cynamon_

Mój bąbelek😍

Fajna :sly:

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cynamon Ty tylko kp? Ile wazy?

[cynamon_]

Novakia, tak, podejrzewam ze teraz z 8 kg

[novakia]

Napisane przez cynamon_

Novakia, tak, podejrzewam ze teraz z 8 kg

Zazdraszczam

[cynamon_]

Heh mój kręgosłup napewno się z tego nie cieszy 😨

[olilina]

CYNAMON fajny śmieszek
Też chciałam zamieścić zdjęcie, ale coś mi z telefonu nie wychodzi.

A tak w ogóle to jak byliśmy u gastroenterologa, to mala była mierzona i ma 64cm według tego, a ciuchy 68 na styk są. Ciekawe

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

NOVAKIA tak sobie myślę, że gdyby nasze dzieci normalnie jadły i miały apetyt to też pewnie byśmy miały więcej mleka. Z moją to jest naprawdę ciężko, bo ona mleko toleruje tylko z piersi. Kaszkę zje, trochę obiadku też, ale mleka za cholerę inaczej niż z piersi nie. Oczywiście z piersi musi super lecieć, bo księżniczka nie chce się wysilać, żeby leciało.
Wasze dzieci też takie cyrki odstawiają pijąc? U mojej ręce, nogi, mózg na ścianie tak wierzga i się szarpie. Ja tylko głowę lekko przytrzymuję, bo by się odrywała co chwilę.

[novakia]

Napisane przez olilina

CYNAMON fajny śmieszek
Też chciałam zamieścić zdjęcie, ale coś mi z telefonu nie wychodzi.

A tak w ogóle to jak byliśmy u gastroenterologa, to mala była mierzona i ma 64cm według tego, a ciuchy 68 na styk są. Ciekawe

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

NOVAKIA tak sobie myślę, że gdyby nasze dzieci normalnie jadły i miały apetyt to też pewnie byśmy miały więcej mleka. Z moją to jest naprawdę ciężko, bo ona mleko toleruje tylko z piersi. Kaszkę zje, trochę obiadku też, ale mleka za cholerę inaczej niż z piersi nie. Oczywiście z piersi musi super lecieć, bo księżniczka nie chce się wysilać, żeby leciało.
Wasze dzieci też takie cyrki odstawiają pijąc? U mojej ręce, nogi, mózg na ścianie tak wierzga i się szarpie. Ja tylko głowę lekko przytrzymuję, bo by się odrywała co chwilę.

Masz racje, na pewno byloby wiecej mleka. Poza tym on slabiej je niz kiedys dlatego mam mniej. Mam wrazenie ze on woli niedojesc niz sie wysilic i ssac mocno do konca. Dlatego tez karmie czesciej niz powinnam, bo je po trochu czesto. Może to tez wina tego ze dawalam butelke z odciagnietym pokarmem jak nie mial nawet miesiąca (polozna kazala sciagac i sprawdzac ile mam, bardzo mądra, teraz to wiem no ale czasu nie cofne). Nie wiem. Moj tez wierzga ale juz rzadziej. Ja za to musze przytrzymywac cyca bo on ciagle sie odrywa i gubi go

[Aasikk]

Cynamon ja podczas karmienia tez czuje mrowienie, na ilosc pokarmu nie moge narzekać
Co do wlosow to u mnie tez jest poprawa ale duuzo wypadlo szczegolnie z przodu :-( mam nadzieje ze odrosna.
Dziewczyny a do jakiego wieku dziecku konczy sie podawanie mleka i podaje juz tylko stale posilki? Pewnie to indywidualna kwestia ale tak z ciekawosci orientacyjnie. Czy np roczne dziecko powinno jeszcze dostawac piers lub mm?

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Ja sie zastanawiam jak te dzieci w ogole nam normalnie sie rozwina i urosną z takimi ekscesami

[Aasikk]

Wspolczuje wam dziewczyny tej trudnej walki o kp:-*

Czeko wyszlyscie ze szpitala?

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

[novakia]

Aasik mleko to do 2rż chyba jakos nawet. Na pewno dluzej niz rok

[Aasikk]

Ooo to dlugo obstawialam cos kolo roku wlasnie. Dzieki

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka