2010-05-06, 14:02 | #2731 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 377
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Marek i Ava, jesteście wielcy - OGROMNE DZIĘKI!
__________________
|
|
2010-05-06, 14:14 | #2732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Doszły, moje paczki doszły!
Dziewczyny, które ze mną posyłały grupową paczkę w lecie tamtego roku, paczki do Waszych dzieci doszły! O ludzie, ale sie cieszę Krzysztofie, dziekuję za wiadomość
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2010-05-06, 14:30 | #2733 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Wszystkie osoby, które wpisały się na listę założycieli Stowarzyszenia Serce dla Afryki proszę o pobranie deklaracji członkowskiej ze strony stowarzyszenia, wypełnienie jej i wysłanie na adres podany w deklaracji. O to samo proszę wszystkich, którzy mają ochotę być członkami Stowarzyszenia. Uprzedzając Wasze pytania - dopóki nie zbierze się Walne Zgromadzenie, wysokość składki członkowskiej jest dowolna, ponieważ zgodnie ze statutem stowarzyszenia, to Walne Zgromadzenie ustala jej wysokość. Zanim to nastąpi, sami zdecydujcie i zadeklarujcie stawkę składki. |
|
2010-05-06, 16:09 | #2734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Strona świetna!! Nawet jest mój ulubiony afrykański utwór
A teraz mam pytanie, czy przyda się tłumaczenie na angielski strony? Jak się spręże to będzie po weekendzie. Mogę też załatwić korektę autorstwa jednego z moich wykładowców (czyli dyplomowanych filologów ang.). Zainteresowani? A poza tym to może by podać dane tej wspaniałej Dziewczynki, która zrezygnowała z prezentów? Taki sposób uhonorowania w sumie chyba pierwszej ofiarodawczyni Stowarzyszenia? . Jeżeli oczywiście, Rodzice się nie zgadzają na podanie danych to moja propozycję uważajcie za niebyłą BRAWO!! |
2010-05-06, 16:26 | #2735 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Nightwish - już to załatwiam
czekam na zgodę mamy tej dziewczynki, oraz na jakieś zdjęcie, żeby wrzucić na stronkę Widzę, że myślimy podobnie |
2010-05-06, 16:37 | #2736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
|
2010-05-06, 17:32 | #2737 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Karotka serdeczne gratulacje zokazji urodzin syna. Niech Ci zdrowo rośnie.
Daniel Gratulacje za osiągnięcia. Krzysztof super sprawozdania. Nowa stronka super!!!
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl Edytowane przez Animator Czas edycji: 2010-05-06 o 22:22 |
2010-05-06, 17:50 | #2738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów/ UK
Wiadomości: 108
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Woooooooooow super stronka
Niesamowite wyglada na to ze moja paczka po 10 miesiacach doszla |
2010-05-06, 18:20 | #2739 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
|
2010-05-06, 19:08 | #2740 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 79
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Brawo dla Tworcow strony WWW !!!
Proponuje by na tej stronie bylo Forum dyskusyjne, aby tylko w tym miejscu poruszac merytoryczne kwestie zwiazane z Adopcja Serca i pomoca Misji. To co mamy obecnie na wizaz.pl nie spelnia swojego zadania. Za duzo tu odchodzenia od tematu...... i watkow pobocznych. Lokalizacja tego forum rowniez nie kojarzy sie z nasza dzilalnoscia. Nie wspomne juz o kwestii techniczej tej witryny Druga propozycja to zakladka Wolontariat. Powinnismy szukac ludzi chetnych do wyjazdu i pracy dla Misji w Mpanshya. Widze tu miejsce dla kazdego a mlodzi ludzie znajda tu odpowiedzi na wiele pytan o sens zycia . Wolontariat w Europie Zachodniej jest mocno propagowamy, spotykam to wielu ludzi ktorzy wykorzytujac wakacje badz urlop przyjezdzaja aby pomagac. Siostra calym sercem popiera ten pomysl. Tu naprawde jest duze pole do dzialania, a Zambijczycy chetnie sie ucza od mzungu. Moje propozycje pozostawiam Waszej ocenie. pozdrawiam krzysztof.zambia@gmail.co m |
2010-05-06, 19:28 | #2741 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
|
|
2010-05-06, 20:05 | #2742 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
To już od jakiegoś czasu wiadomo Siostra pisała na forum i w mailach, że jak tylko jest taka możliwość to daje zielone światło dla kogoś kolejnego by przyjechał pomagać. Tak była tam Gosia, później ja, Nela, teraz TY.
Nie zawsze jest taka możliwość i miejsce, za coś trzeba też żyć - wolontariaty są zwykle w niewielkim stopniu płatne ale pod warunkiem że jedzie się na dana misję z jakąś organizacją. Siostra nie utrzyma na swoim garnuszku kolejnych chętnych non stop Ewentualnie własne środki na przejazd i pobyt. W kwestii angielskiej wersji strony wstrzymajcie się jeszcze z 2-3 tygodnie - bywa że coś poprawiamy, doczytujemy sformułowania, brakuje jeszcze jednej podstrony bo dobieram fotki, no i mechanizm musi być przygotowany. Czy w czerwcu oferta będzie aktualna? I ostatnie - forum. Mamy forum "tematyczne" na stronie adopcji serca. Moge uruchomić takie właśnie na stronie stowarzyszenia, choć tamto jakoś nie kwitnie zbytnio ponieważ gdy ktoś ma pytania i tak woli wysłać maila.. To działa i nie umarło śmiercią naturalna właśnie dlatego że rozmawiamy praktycznie o wszystkim. Próbowaliśmy wiele razy w ostatnich 2 latach promować tamto a ludzie i tak tu wracają i tam pisać nie chcą zbytnio :P .
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz |
2010-05-06, 20:15 | #2743 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
|
|
2010-05-06, 20:40 | #2744 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Znam wiele osób, które chcą wyjechać. Na "już" mogę dać trzy (razem ze mną ) Ale finanse są zdecydowaną przeszkodą. Jeśli w grę wchodziłby sam przelot, to to nie jest problem. Duże organizacje w porozumieniu z placówkami misyjnymi wysyłają ludzi na miesięczne, półroczne czy roczne wolontariaty, ale taki wolontariusz dostaje pieniądze na wszystko, tylko przelot sam sobie załatwia. Ale to są DUŻE organizacje. Poza tym, często projekt, z którym wolontariusz jedzie, jest finansowany, np. przez MSZ, który co roku ogłasza konkurs 'Polska Pomoc'. Wtedy pieniądze są na wszystko, bo wszystko uwzględniane jest w kosztorysie - przelot, wyżywienie, nocleg, 'pensja', materiały do realizacji projektu, nawet wynagrodzenie dla księgowego, który rozlicza projekt. I wtedy jest cacy. My jako młodziutka organizacja nie możemy liczyć, że takie sponsorowanie uda nam się zdobyć już i to na kilka projektów. Ale trzeba próbować. Ja mam w głowie już dwa pomysły. Czekam na info od Krzysztofa, jak wróci z Zambii, wtedy zacznę pisać jeden projekt. Drugi w tym samym czasie - może któryś wypali. Dlatego też pisałam jakiś czas temu na forum - myślcie nad projektami! Wspólnymi siłami znajdziemy fundusze Zdajemy sobie też sprawę, że każda para rąk przyda się na misji! Siostra miała plany wybudować domek dla wolontariuszy - wtedy nie byłoby problemu z zakwaterowaniem takich osób. Ale dobrze wiemy ile kosztował domek dla Basi... Potrzeb jest wiele i na pewno większość jest możliwa do zrealizowania, zgodnie z tym co pisał Krzysztof w którymś poście - "możesz, jeśli myślisz, że możesz". Jednak w tej sytuacji samo myślenie nie wystarczy - trzeba trochę podziałać No to miłego myślenia i działania Edytowane przez gosiakk7 Czas edycji: 2010-05-06 o 20:41 |
|
2010-05-06, 20:54 | #2745 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Druga kwestia to bardzo malo praktycznych informacji o wolontariacie. Wiadomo, ze trzeba oplacic bilet ale niewiele juz wiadomo jak to wyglada tam na miejscu. co wolontariusz sobie kupuje a co np zapewnia Siostra i Misja. Moze ktos by podal jakies praktyczne informacje? |
|
2010-05-06, 21:14 | #2746 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Nightwish - nikt Ci nie da pieniędzy na to, żeby ktoś sobie pojechał do Afryki
Jeśli chcesz zrobić zbiórkę, to nie mów, że to czyjś wyjazd, a np. na zbudowanie domku. Wtedy z tych pieniędzy finansujesz wyjazd wolontariusza i zakup materiałów. Informacji o wyjazdach nie ma na stronie, ani na forum, bo naszym głównym celem nie jest wysyłanie wolontariuszy. Priorytetem jest pomoc. Obecność kogoś z nas tam na miejscu budzi apetyt na przeżycie tego samego - wiem, bo mimo (a może właśnie dlatego... ), że tam byłam, czytając posty Krzysztofa, nie mogę usiedzieć na miejscu i gdybym tylko mogła, w tej chwili wchodziłabym na pokład samolotu do Zambii Ale jesteśmy małą (czyt.: młodą) organizacją i póki co pomagamy tylko jednej misji, a trudno dawać informacje na www co jest potrzebne, żeby pojechać. Wyjazdy są sporadyczne i jak ktoś już wie, że chce, czeka na zielone światło i leci. W tej chwili wygląda to tak, że wszystko finansujesz z własnej kieszeni. Chyba, że tak, jak pisałam - znajdziesz sponsora, który sfinansuje Twój projekt. Jak ja byłam na miejscu, to bilet kupowałam sama. Na miejscu jadałam z Siostrami, mieszkałam w domku na przeciwko konwentu i na koniec dałam Siostrze pieniążki. Siostra nie wyceniła mi mojego pobytu, więc dałam "na oko", choć trudno jest określić kwoty, znając kiepsko finansowe realia takiego życia, jakie ja tam wiodłam. Z kolei Asia, która przyjechała do Mpanshy z ramienia poznańskiego SWM, dostawała od organizacji miesięczne kieszonkowe/pensję, z której, z tego co wiem, opłacała kucharkę i kupowała jedzenie, które jej owa kucharka przyrządzała. Bilet kupowała sobie sama. Była w Zambii przez rok, pracowała w szpitalu. Myślę, że na chwilę obecną ciężko jest podać informacje dotyczące wyjazdu. Teraz, kiedy możemy szukać sponsorów, każdy wyjazd może być inny, inaczej finansowany. Ale i tak najwięcej do powiedzenia ma Siostra Józefa, bo jak Ona powie NIE, to możemy tylko pomarzyć o wyjeździe |
2010-05-06, 21:22 | #2747 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
|
|
2010-05-06, 23:03 | #2748 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wiedeń
Wiadomości: 27
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Mam pytanie: czy nie można powiększyć trochę tych zdjęć (miniaturek) na poszczególnych podstronach nowej strony? (Rozumiem, że można na nie kliknąć i robią się aż za duże, ale.. )
Po pierwsze dla ludzi w okularach to trochę problem się wpatrywać, co to tam dokładnie jest, a po drugie materiał wizualny to świetny środek marketingowy i na pewno bardziej przyciągający niż tekst! I bardzo popieram pomysł Nightwish z tłumaczeniem strony! Dzisiaj się żyje globalnie Ja sama mogę się podjąć tłumaczenia na niemiecki (w lecie). Pomyślcie o tych choćby 10 Euro, które ktoś dzięki temu (choćby przypadkowo) wpłaci... a może ktoś wpłaci 100... |
2010-05-07, 00:58 | #2749 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
To ja dorzucę 2 grosze:
1. szpital w Mpanshyi nie jest w stanie nic zagwarantować bo sam boryka się z problemami finansowymi 2. nie ma zbytnio możliwości akomodacyjnych na tę chwilę 3. osoba musi jechać w określonym CELU - przydatna na dany momoent na misji 4. dobrze aby pojechała na DŁUŻEJ - pierwsze tygodnie to aklimatyzacja, poznawanie, oswajanie się ludzi z tobą i ciągła konieczna opieka nad tobą.. męczące i mało samodzielne stąd moja propozycja - na razie dajmy spokój bo mamy ważniejsze kwestie na miejscu, a jak siostra da znowu zielone światełko, że kogoś potrzebuje na jakiś czas to na pewno napisze Chętni się zawsze znajdą !
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz |
2010-05-07, 05:21 | #2750 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Przyznam, że myślałam o małpce, ale Marek uświadomił mi, że może budzić złe skojarzenia. Aktualnie opracowuje więc wzór lwa i żyrafy - może coś sie nada. Troszkę to trwa, bo jak zwykle mi sie na głowe kolejne rzeczy "zwalają"... Jak już będę miała cos do pokazania, na pewno umieszczę zdjęcia... |
|
2010-05-07, 09:38 | #2751 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Chyba nie chciałabyś zebranych od ludzi pieniędzy wydać na czyjś wyjazd, zamiast na pomoc dzieciom.... Cytat:
Obawiam się, że dając możliwość aby zdjęcia z podstron powiększały się po kliknięciu na nie, niepotrzebnie byśmy zwalniali stronę. Ale to tylko moje przypuszczenia... ja się nie znam Cytat:
Nikt nie mówi 'nie' w sprawie tłumaczeń. Pomysł jest dobry i chętnie skorzystamy z Waszej pomocy. Ale tak jak napisała Ava - strona jest jeszcze dopracowywana. Czasami znajdziemy jakieś rzeczy, które trzeba dopisać, sprawdzić. Bez sensu byłoby, aby ktoś tłumacząc robił "podwójną robotę". Poczekajmy, aż strona będzie skończona, wtedy bardzo chętnie przyjmiemy tłumaczenia na każdy język Cytat:
Edytowane przez gosiakk7 Czas edycji: 2010-05-07 o 09:41 |
||||
2010-05-07, 11:56 | #2752 |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
1. zdjęcia w treściach - spróbuję, zobaczymy czy będzie to miało ręce i nogi jak szybko będzie się ładowała witryna
2. tłumaczenie - dajcie nam naprawdę z miesiąc, dopiszemy tam trochę o projektach które się teraz tworzą i jak będzie kompletna to zaczniemy tłumaczyć na pewno zdążymy przed euro2012
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz |
2010-05-07, 12:12 | #2753 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 205
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Niby lepiej dac dzieciom ale z drugiej strony jednak wiekszym pozytkiem dla nich bedzie ofiarowanie powiedzmy 2tys zl lekarzowi czy pielegniarce, ktory tam pojedzie pracowac darmo na pol roku, prawda?
|
2010-05-07, 14:11 | #2754 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
bo lekarze i tak są wysyłani na misje - odpłatnie właśnie przez organizacje, gdyż muszą być zatrudnieni na umowę lub kontrakt - nikogo z ulicy do szpitala nie wpuszczą za 2 tys nic nie zdziałamy - bo tyle to wystarczy na pół biletu :P a tu jeszcze wrócić trzeba, zakupy zrobić, na transporty w Zambii mieć, opłaty za prąd (bo tam zżera) i wyżywić się przez pół roku - tu mowa o dużo większych pieniądzach.. To już wolę dać te dwa tysiące (a właściwie pewnie koło 12-15 tys, bo tyle byłoby potrzeba) na opłacenie studiów jakiegos zambijskiego młodego człowieka Pamiętajcie - Afryce nie potrzeba rybek na gotowo, tylko wędka! Chcąc pomóc im naprawdę mamy ich NAUCZYĆ aby SAMI umieli wyjść na prosto (opłacić ICH szkołę) a nie sponsorować pobyty własnych przedstawicieli, którzy przyjadą, popracują za pólroku wyjadą - i gdzie tu poprawa sytuacji?
__________________
Adopcja Serca - wspieranie dożywiania i edukacji dzieci w Afryce
Panny Młode dla Dzieci - wyjątkowa akcja charytatywna Rozwój. Bo zatrzymanie się w miejscu jest niczym cofanie się wstecz Edytowane przez ava80 Czas edycji: 2010-05-07 o 14:13 |
|
2010-05-07, 17:56 | #2755 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Cytat:
Ad.2. Paczka od Strażników doszła, Krzysztof wcześniej podawał. Cytat:
Ad.2. Strona piękna Jestem dumna, że należę do tego stowarzyszenia A tak się martwiłaś Suuuuper!!!!! Cytat:
Meeru, buziaki dla Mai Nie dziwię się, że jest oczkiem w głowie Cytat:
Ludzie, jestem tak zabiegana że szok Robię prawo jazdy to raz Tak, tak, nie mam prawa jazdy w moim wieku A Pati tak szaleje, że wieczorem padam Do tego pisze mężowi doktorat A tak wogóle, to Mukashana za tydzień się hajta Pamiętacie? Ciekawe czy się pochwali. Obiecała, że kiecę pokaże? Edytowane przez Seona Czas edycji: 2010-05-07 o 17:57 Powód: dopisek |
|||||
2010-05-07, 19:39 | #2756 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
a ja w głowę zachodziłam skąd sie wzięli Ci Strażnicy, juz chciałam tam dzwonic z podziękowaniami
ja tez jestem dumna z Naszego Stowarzyszenia
__________________
|
2010-05-07, 20:58 | #2757 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wiedeń
Wiadomości: 27
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
2. tak, ja napisałam "w lecie", czyli nie "już" (zresztą w tym klimacie lato to ostatnio zjawisko niespotykane). no, na euro 2012 super! a jaka motywacja... Edytowane przez quaderno Czas edycji: 2010-05-07 o 21:10 |
|||
2010-05-08, 13:29 | #2758 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
alicjazopola myslałam o Twojej akcji o pluszakach
po 1 to nie jest za wcześnie, bo właśnie w tym czasie wysłane powinny dotrzeć właśnie na święta, wiec myślenie o zbiórce przed świętami też jest ok, bo to ludziom ta wyjątkowa atmsfera sie udziela i chętniej dają, ale zabawki dotarłyby pewnie nawet nie na Wielkanoc. A z drugiej strony to czemu nie zrobić zbiórki teraz i przed świętami, przy okazji prezentując wtedy zdjęcia z rozdania pierwszej porcji maskotek
__________________
|
2010-05-08, 17:15 | #2759 |
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Aguniu, Gosiu, Seonko myślę o tym naprawdę mocno. Ale nie chcę się spieszyć. Skoro otrzymałam taką propozycję to na pewno warto spróbować i na pewno coś wymyślę. Póki co to na poniedziałek mam przygotować Pani nauczycielce z tej szkoły moje prezentacje i inne materiały bo jest bardzo zainteresowana. A mam tego sporo. Myślę, że to duży plus. Dzieci zobaczą inny świat, posłuchają o naszych podopiecznych. A przede wszystkim usłyszą o takiej formie pomocy i jak to działa.
Wstrzymałam się z tą zbiórka na razie ponieważ akurat zbiegł się ten temat z ogromną ilością paczek , które dotarły do Zambii. Ja mam już kolejne dary dla potrzebujących. Wiem, że nasi wspaniali Strażnicy z Tarnowa (i naszej MartyiMacieja – pozdrawiam !) też już mają gotowe kolejne paki i pewnie inne osoby też szykują dary. Więc jest sporo tego, a tam w Zambii trzeba zorganizować jeszcze potem całą resztę. Muszę wystosować pismo do dyrekcji szkoły , chciałabym aby całość była dopracowana, nawet gdybym otrzymała tylko jedną maskotkę. Chciałabym pozostawić ciepły ślad po tej akcji. Już nie raz przekonałam się, że afrykańskie pole – pole (powoli-powoli) jest jak najbardziej OK i również tutaj bardzo mi sprzyja. Z Panią nauczycielką jestem w kontakcie ( to osoba, która jest również bardzo zaangażowana w pomoc Madzi - tej dziewczynki, która czeka na przeszczep) Edytowane przez alicjazopola Czas edycji: 2010-05-08 o 17:18 |
2010-05-08, 17:38 | #2760 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Moja paczka szła od września czy konca sierpnia... i dopiero teraz Krzysztof pisał, że doszła. Jeszcze chciałam przekazac gratulacje dla Karotki!
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-05-08 o 17:41 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:48.