Lutówki 2017 ❤ cz. V

[malawrednioszka]

Lilotka ale ja tez pierw kapiel a potem kolacja - prawie jak dziecko

[Lilotka]

Napisane przez malawrednioszka

Lilotka ale ja tez pierw kapiel a potem kolacja - prawie jak dziecko

Napisane przez Lilotka

No i prawidłowo. Kto by chciał jeść z obsr...m dupskiem?

25/40
it's a boy.

25/40
it's a boy.

[MartaMagda]

Napisane przez s i l v e r

Haha
Mój tak samo ostatnio cały zarost sobie zgolił to nie umiałam się przyzwyczaić. 10 lat młodszy

Wysłane z mojego GT-I8200 przy użyciu Tapatalka

Daj spokój mój TZet jest ode mnie kilka lat młodszy, więc jak się ogoli to go pewnie nie poznam Będzie jak mlodzieniaszek wyglądał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzkka]

Napisane przez Escorpio

Super, że z Maciupkiem wszystko w porządku Szkoda tylko, że męczą Cię te twardnienia Ja takie mam, ale tylko po spacerze czy sprzątaniu. Trochę niepokojące, że leżysz i też je masz



Ja jak oglądam takie zdjęcia, to nie mogę uwierzyć, że już mam takiego człowieczka, a niedawno chwaliłyśmy się, że już ma 3cm Jaka jestem dumna ze swojego dziecka

Ja mam to samo, tż jak te zdjęcia zobaczył to od razu przejęty, że teraz to już takie słodkie normalne maleństwo, tylko małe... ❤ W sobotę to on był chyba jeszcze bardziej przerażony ode mnie...

Koleżanka urodziła 2 lata temu 1250g synka, potem mieszkała mz nami przez miesiąc bo miała blisko do szpitala... Pamiętam te zdjęcia pierwsze, jak go kangurowali, jak każdego dnia był większy...
Mamy z czego być dumne!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Escorpio

Super, że z Maciupkiem wszystko w porządku Szkoda tylko, że męczą Cię te twardnienia Ja takie mam, ale tylko po spacerze czy sprzątaniu. Trochę niepokojące, że leżysz i też je masz



Ja jak oglądam takie zdjęcia, to nie mogę uwierzyć, że już mam takiego człowieczka, a niedawno chwaliłyśmy się, że już ma 3cm Jaka jestem dumna ze swojego dziecka

Męczą to dużo powiedziane bo ja ich nie czuje i mało kiedy zauważam.. Przypadkiem...
Zobaczymy co z tego będzie...

[Escorpio]

Napisane przez Mojra87

Tu jest akcja tej firmy ZAZU i jeszcze jednej, której nie znam nie wiem jak się wyświetla ta strona bez zalogowania się - może Cię poprosić o podanie e-maila, na który potem będą Ci przysyłać mnóstwo spamu
https://www.limango.pl/shop/overview?cid=26508

Znalazłam, dziękuję A uzupełniałaś tam swoje dane? Bo niby mogę dostać bon na 20zł przy pierwszych zakupach, ale trzeba im podać wszystko o sobie i nie wiem czy warto...

[zuzkka]

Napisane przez Mojra87

Kupy i mokre pieluchy mam zamiar przewijać bez znaczenia, czy to akurat pora karmienia czy nie zresztą, każda musi sobie wypracować swój własny system przewijania raz usłyszałam "poradę" od położnej, że jak mi dziecko zrobi kupę w trakcie karmienia i uśnie, zanim je przebiorę, to mogę nawet tak zostawić do kolejnego obudzenia się dziecka dla własnej wygody, żeby już maleństwa nie budzić...



Tu jest akcja tej firmy ZAZU i jeszcze jednej, której nie znam nie wiem jak się wyświetla ta strona bez zalogowania się - może Cię poprosić o podanie e-maila, na który potem będą Ci przysyłać mnóstwo spamu
https://www.limango.pl/shop/overview?cid=26508

Dziękuję Ja też zamówiłam, osiołek w drodze !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agniecha828]

Napisane przez ferimori

Kochane, moje dziecię pięknie wypielo sie do nas tyłkiem i pokazało co ma między nozkami! Na milion procent jest to chłopak! Dziś wielka narada odnośnie imienia, będzie sie działo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To synus lubi zaskakiwac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojra87]

Napisane przez Escorpio

Znalazłam, dziękuję A uzupełniałaś tam swoje dane? Bo niby mogę dostać bon na 20zł przy pierwszych zakupach, ale trzeba im podać wszystko o sobie i nie wiem czy warto...

Nie ma za co czy uzupełniałam dane? już nie pamiętam... rejestrowałam się tam ze 2 lata temu, a zamawiałam coś raptem 2 razy Przy zamówieniu i tak trzeba podać adres dostawy, więc moje dane mają

Napisane przez zuzkka

Dziękuję Ja też zamówiłam, osiołek w drodze !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super cieszę się, że moje przypadkowe znalezisko na coś się przydało

Pora iść spać... dzień z ząbkującym dzieckiem mnie wykończył... Nie wiem jeszcze co jutro zrobię - zostawię Asię jeszcze jeden dzień w domu czy wyślę do żłobka... niezdecydowana jestem

[Opiumalfa]

A pro pos tych twardnien/skurczy. Ja jechałam na IP jak miałam je co 10 min. Tylko ze mi sie brzuch spina praktycznie od początku ciąży. Taka uroda widać. Jeżeli nie powoduje to skracania sie szyjki to luzik- mozna taka ciąże spokojnie przenosić- i ja sie tego trzymam.

Ja jestem przypadkiem skrajnym takze jak wcześniej nie miałaś tych skurczy to może jest to co innego. Ale wg mnie to Braxton Hicks i one wcale nie musza bolec. Zależy od człowieka. Jakbym miała na IP jezdzic po 8 skurczach dziennie to bym mieszkała w szpitalu od 14 tyg ciąży.

Wiadomo ze sie tym stresuje ale nie mogę sie podać presji strachu. Takze musi być dobrze.

[lolita25]

Napisane przez AgatkaSz

Jakiś taki dzień dzisiaj do du...
Nie mam na nic sily chociaz dzien kosmetyczki czyli rzesy i paznokcie zrobione wcale minto humoru nie poprawilo. Tz wyjechal na 10dni. Boli mnie biodro jak chodze to az kustykam ... tyle rzeczy bym chciala zalatwic ,zrobic ale nie mam sily

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łącze się w bólu, choć mi ostatnio trochę ulżyło, albo co jakiś czas się przyzwyczajam do tego bólu.

Napisane przez sQuaara

po wizycie
maluszek jest idealnie w srodku skali ma 1,6kg (30+1)
wszystko okejka
pogadalam z lekarzem o twardnieniu brzucha, uznał ze nie ma brzuch tendencji twardnienia pod dotykiem (byłby zakaz dotykania :O) aczkolwiek jak juz zaobserwuje twardnienie to zwrocic koniecznie uwage na kolejne - jak sie powtarza regularnie to do szpitala bo moze byc to przedwczesny porod
problemem ejst ze ja tego nie czuje i poki nie poloze reki ot tak np wstajac po herbate, chac poglaskac malego "choc synek zrobimy herbe" to nie wiem ze twardnieje. ustalilismy ze jak czuje ze twarde to dalej trzymam reke i kontroluje do kolejnych 2 stwardnien - czy czesto i regularnie. jak tak to na IP.

Mi też twardnieje, zwłaszcza po jakimś wysiłku i wieczorami, wystarczy że na chwile się położe i jest lepiej, magnez 3x dziennie łykam od dobrego miesiąca, nie zauważyłam różnicy w twardnieniu, z córką tez tak miałam, chyba taka moja natura.

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

Zapakowałam córce buty, postawiłam torby z prezentami obok, już się doczekać nie mogę, kiedy się obudzi

---------- Dopisano o 05:38 ---------- Poprzedni post napisano o 05:35 ----------

Napisane przez Mojra87

Nie ma za co czy uzupełniałam dane? już nie pamiętam... rejestrowałam się tam ze 2 lata temu, a zamawiałam coś raptem 2 razy Przy zamówieniu i tak trzeba podać adres dostawy, więc moje dane mają



Super cieszę się, że moje przypadkowe znalezisko na coś się przydało

Pora iść spać... dzień z ząbkującym dzieckiem mnie wykończył... Nie wiem jeszcze co jutro zrobię - zostawię Asię jeszcze jeden dzień w domu czy wyślę do żłobka... niezdecydowana jestem

Mojej małej też piątka górna wychodzi, wczoraj podałam ibum i poszła do przedszkola

[s i l v e r]

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

[MartaMagda]

Witam się po fatalnej nocy. Wczoraj byłam śpiąca, ale jak się położyłam to do 2:00 zasnąć nie mogłam. I nie śpię od 6:00...

Mam nadzieję, że jeszcze sobie utnę drzemkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zuzkka]

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

Jak słodko 😍

Miłego dnia Wam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__malaMi__]

cześć!

fatalnie się wczoraj czułam, myślałam, ze to jednorazowe, ale dzisiaj to samo. Nie mogłam oddechu złapać w pracy, męczyłam się i sapałam przy siedzeniu, dzisiaj mam to samo i chyba to brzuch mi na coś uciska. Jak przyjmę na krzesl pozycje rozwalona, wygięta w tył to jest lepiej, jak siedzę jak człowiek to zadyszka

no i tardyferon mnie dobija jeśli wcześniej uważałam, ze miałam problemy z wc to byłam w wielkim błędzie. Wtedy to ja po prostu rzadziej chodziłam i czułam się przez to przepełniona, ale jak już poszłam to było ok, a teraz to jakbym urodzic miała
nie wiem jak to dalej tak ma wygladac to chyba zwariuje...


zmykam Was nadrabiać, bo mam co

[s i l v e r]

Napisane przez __malaMi__

cześć!

fatalnie się wczoraj czułam, myślałam, ze to jednorazowe, ale dzisiaj to samo. Nie mogłam oddechu złapać w pracy, męczyłam się i sapałam przy siedzeniu, dzisiaj mam to samo i chyba to brzuch mi na coś uciska. Jak przyjmę na krzesl pozycje rozwalona, wygięta w tył to jest lepiej, jak siedzę jak człowiek to zadyszka

no i tardyferon mnie dobija jeśli wcześniej uważałam, ze miałam problemy z wc to byłam w wielkim błędzie. Wtedy to ja po prostu rzadziej chodziłam i czułam się przez to przepełniona, ale jak już poszłam to było ok, a teraz to jakbym urodzic miała
nie wiem jak to dalej tak ma wygladac to chyba zwariuje...


zmykam Was nadrabiać, bo mam co

A kiedy idziesz na l4?
Czemu mi się wydaje,że ostatnio pisałaś że już na L4 jesteś? Pomyliłam coś?

[axn22]

Ale mi się dziś nic nie chce... a tu trzeba się do roboty zaraz brać Plan na dziś: umyć piekarnik i pralkę, ogarnąć suszarkę na pranie i poprasować, zrobić obiadek, pouczyć się, opie***ać dalej inposta.

Inpost - zamówione głupie dwa pajacyki jeszcze w listopadzie. Wysłane 25.11. W Katowicach były 29.11. Paczka leżała zawieruszona parę dni po czym 1 grudnia ktoś ją rzucił do punktu odbioru po drugiej stronie miasta, bez żadnej próby doręczenia - byłam w domu cały czas. Dzwoniłam, mieli ją stamtąd zabrać i jeszcze raz/pierwszy raz dostarczyć do mnie. Nikt jej stamtąd nie ruszył. Teoretycznie dziś powinna wrócić już do nadawcy. Moje standardowe boje z poleconymi z inposta. Jeszcze ANI JEDNA przesylka, NIGDY nie dotarła normalnie. Reklamacje nie pomagają.

O 16.30 mam drugą wizytę u okulisty, oby pozwolił na SN - trzymajcie kciuki

[MartaMagda]

Silver, ale to musi być super patrzeć, jak dziecko przeżywa ten świąteczny czas

Mała Mi a nie uciskasz sobie przepony?

A na zaparcia polecam to:
https://youtu.be/YbYWhdLO43Q

Wczoraj w Ikei kupiłam sobie stołek łazienkowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

Czesc dziewczyny. Dla odmiany ja mialam super noc, nawet sikac mi sie nie chcialo. Jestem pewna, ze Karol jakos sie przekrecil i dlatego teraz mi inaczej. Czuje nizej ale nie uciska mi pecherza. Wydaje mi sie ze chyba w poprzek teraz lezy😛 w czwartek sie dowiem czy mam racje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez Lilotka

Dla mnie znaczenie imienia jest bardzo ważna. Nie nazwałbym syna np. Leszek...

25/40
it's a boy.

Napisane przez zuzkka

Teraz już wiem dlaczego pewien Leszek to mój wróg numer 1 😃 Sprawdziłam znaczenie no i wypisz, wymaluj !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam nie wiem, mój tata to Leszek i jest najlepszym tatą pod słońcem




Dzień dobry Ja już po szybkim śniadanku, ogarniam się i lece na paznokcie

[s i l v e r]

Napisane przez axn22

O 16.30 mam drugą wizytę u okulisty, oby pozwolił na SN - trzymajcie kciuki

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Napisane przez justkonev

Ja tam nie wiem, mój tata to Leszek i jest najlepszym tatą pod słońcem




Dzień dobry Ja już po szybkim śniadanku, ogarniam się i lece na paznokcie

Też znam jednego Leszka (przed 50 już jest). SUPER FACET

[Shiruvii]

Napisane przez Opiumalfa

A pro pos tych twardnien/skurczy. Ja jechałam na IP jak miałam je co 10 min. Tylko ze mi sie brzuch spina praktycznie od początku ciąży. Taka uroda widać. Jeżeli nie powoduje to skracania sie szyjki to luzik- mozna taka ciąże spokojnie przenosić- i ja sie tego trzymam.

Ja jestem przypadkiem skrajnym takze jak wcześniej nie miałaś tych skurczy to może jest to co innego. Ale wg mnie to Braxton Hicks i one wcale nie musza bolec. Zależy od człowieka. Jakbym miała na IP jezdzic po 8 skurczach dziennie to bym mieszkała w szpitalu od 14 tyg ciąży.

Wiadomo ze sie tym stresuje ale nie mogę sie podać presji strachu. Takze musi być dobrze.

Podpisuje sie pod kazdym slowem.

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

Jaka slodka Nie moge sie doczekac Mojej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilotka]

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

moja córka też tak robiła. Bardzo długo wierzyła w Mikołaja.

25/40
it's a boy.

[sQuaara]

Napisane przez __malaMi__

cześć!

fatalnie się wczoraj czułam, myślałam, ze to jednorazowe, ale dzisiaj to samo. Nie mogłam oddechu złapać w pracy, męczyłam się i sapałam przy siedzeniu, dzisiaj mam to samo i chyba to brzuch mi na coś uciska. Jak przyjmę na krzesl pozycje rozwalona, wygięta w tył to jest lepiej, jak siedzę jak człowiek to zadyszka

no i tardyferon mnie dobija jeśli wcześniej uważałam, ze miałam problemy z wc to byłam w wielkim błędzie. Wtedy to ja po prostu rzadziej chodziłam i czułam się przez to przepełniona, ale jak już poszłam to było ok, a teraz to jakbym urodzic miała
nie wiem jak to dalej tak ma wygladac to chyba zwariuje...


zmykam Was nadrabiać, bo mam co

Czopki spróbuj
Miewam czasami tak samo... I śmieje się że oddychanie i relaksacje na poród mam przecwiczona

Napisane przez Lilotka

moja córka też tak robiła. Bardzo długo wierzyła w Mikołaja.

25/40
it's a boy.

Ja nadal wierzę

Są prezenty to znaczy z jest mikołaj

[Lilotka]

Napisane przez justkonev

Ja tam nie wiem, mój tata to Leszek i jest najlepszym tatą pod słońcem




Dzień dobry Ja już po szybkim śniadanku, ogarniam się i lece na paznokcie

Napewno tatą jest najlepszym! Mój tata też nie miał wad. Żeby nie było nic nie mam do Twojego taty.

25/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez s i l v e r

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



Też znam jednego Leszka (przed 50 już jest). SUPER FACET

To chyba ja nie miałam szczęścia do Leszków. Miałam wujka Leszka i był... no cóż o zmarłych nie wypada źle mówić.

25/40
it's a boy.

[justkonev]

Napisane przez Lilotka

Napewno tatą jest najlepszym! Mój tata też nie miał wad. Żeby nie było nic nie mam do Twojego taty.

25/40
it's a boy.

No to piona kochana!

[Lilotka]

Napisane przez justkonev

No to piona kochana!

Piona. Pozdrowienia ślę dla Twojego taty! 👋

25/40
it's a boy.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

MalaMi sQ dobrze radzi. Czopek glicerynowy i problem z głowy.

25/40
it's a boy.

[Escorpio]

Napisane przez axn22

Ale mi się dziś nic nie chce... a tu trzeba się do roboty zaraz brać Plan na dziś: umyć piekarnik i pralkę, ogarnąć suszarkę na pranie i poprasować, zrobić obiadek, pouczyć się, opie***ać dalej inposta.

Inpost - zamówione głupie dwa pajacyki jeszcze w listopadzie. Wysłane 25.11. W Katowicach były 29.11. Paczka leżała zawieruszona parę dni po czym 1 grudnia ktoś ją rzucił do punktu odbioru po drugiej stronie miasta, bez żadnej próby doręczenia - byłam w domu cały czas. Dzwoniłam, mieli ją stamtąd zabrać i jeszcze raz/pierwszy raz dostarczyć do mnie. Nikt jej stamtąd nie ruszył. Teoretycznie dziś powinna wrócić już do nadawcy. Moje standardowe boje z poleconymi z inposta. Jeszcze ANI JEDNA przesylka, NIGDY nie dotarła normalnie. Reklamacje nie pomagają.

O 16.30 mam drugą wizytę u okulisty, oby pozwolił na SN - trzymajcie kciuki

Co do inpostu - szkoda komentować
A co do sprzątania, to nie wiem jak Ci się chce Jak się myje pralkę??

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

Jeju, jak słodko

Napisane przez justkonev

Dzień dobry Ja już po szybkim śniadanku, ogarniam się i lece na paznokcie

Jak to? Nie sprzątasz od rana??

[axn22]

Napisane przez Escorpio

A co do sprzątania, to nie wiem jak Ci się chce Jak się myje pralkę??

Raz na jakiś czas to by trzeba chyba posprzątać ale spokojnie... małymi kroczkami porobię świąteczne porządki i wielu rzeczy pewnie do kolejnych świąt nie tknę
Co do mycia pralki to mam taki taki preparat, jak do zmywarki dużo mi się brudu zbiera w samej komorze na proszek/płyn i pod nią oraz zakamarkach tych wszystkich uszczelek więc muszę to raz na jakiś czas ogarnąć

[Fantazja_]

Dzień dobry jakoś głowa mnie dziś boli, ciśnienie może nie takie.... za oknem sypie śnieg czekam na koleżankę z pączkami

Napisane przez s i l v e r

Dzień dobry

Daria wczoraj wieczorem zostawiła na oknie dla Mikołaja list, ciasteczka, mleko w kubku a rano się obudziła i od razu "Mama chodź zobacz czy Mikołaj zjadł ciasteczka" zobaczyła prezenty to aż skakała z radości. Oczywiście mleko wypite a na talerzu okruszki


Tż ją zaprowadził do przedszkola. Mam nadzieję,że już nic jej nie będzie

suuuuper

Napisane przez __malaMi__

cześć!

fatalnie się wczoraj czułam, myślałam, ze to jednorazowe, ale dzisiaj to samo. Nie mogłam oddechu złapać w pracy, męczyłam się i sapałam przy siedzeniu, dzisiaj mam to samo i chyba to brzuch mi na coś uciska. Jak przyjmę na krzesl pozycje rozwalona, wygięta w tył to jest lepiej, jak siedzę jak człowiek to zadyszka

no i tardyferon mnie dobija jeśli wcześniej uważałam, ze miałam problemy z wc to byłam w wielkim błędzie. Wtedy to ja po prostu rzadziej chodziłam i czułam się przez to przepełniona, ale jak już poszłam to było ok, a teraz to jakbym urodzic miała
nie wiem jak to dalej tak ma wygladac to chyba zwariuje...


zmykam Was nadrabiać, bo mam co

idź na L4, po co się męczyć

Napisane przez axn22

Ale mi się dziś nic nie chce... a tu trzeba się do roboty zaraz brać Plan na dziś: umyć piekarnik i pralkę, ogarnąć suszarkę na pranie i poprasować, zrobić obiadek, pouczyć się, opie***ać dalej inposta.

Inpost - zamówione głupie dwa pajacyki jeszcze w listopadzie. Wysłane 25.11. W Katowicach były 29.11. Paczka leżała zawieruszona parę dni po czym 1 grudnia ktoś ją rzucił do punktu odbioru po drugiej stronie miasta, bez żadnej próby doręczenia - byłam w domu cały czas. Dzwoniłam, mieli ją stamtąd zabrać i jeszcze raz/pierwszy raz dostarczyć do mnie. Nikt jej stamtąd nie ruszył. Teoretycznie dziś powinna wrócić już do nadawcy. Moje standardowe boje z poleconymi z inposta. Jeszcze ANI JEDNA przesylka, NIGDY nie dotarła normalnie. Reklamacje nie pomagają.

O 16.30 mam drugą wizytę u okulisty, oby pozwolił na SN - trzymajcie kciuki

inpost tani, ale wieczne problemy faktycznie