Mamy sierpniowe 2018 cz.III - Strona 92 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-05-31, 09:38   #2731
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Hej
Wózek miał być do 8 tyg,a wczoraj pan zadzwonił że jest do odebrania haha,nie bardzo mamy go gdzie trzymać:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 09:51   #2732
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
Hej
Wózek miał być do 8 tyg,a wczoraj pan zadzwonił że jest do odebrania haha,nie bardzo mamy go gdzie trzymać:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A sklep Ci nie przetrzyma? U mnie kupowalismy wcześniej, ale nie bylo problemów żeby odebrać zaraz przed porodem.
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 10:42   #2733
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość
A sklep Ci nie przetrzyma? U mnie kupowalismy wcześniej, ale nie bylo problemów żeby odebrać zaraz przed porodem.
Zdecydowanie zapytaj w sklepie bo zazwyczaj gwarancja leci od momentu odbioru wózka. Więc szkoda by było teraz go odbierać, lepiej przed samym porodem
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 10:49   #2734
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ania lekarka rzeczywiście niefajnie się zachowuje, napewno musisz pomyśleć o zmianie.. Co do szwagierki,to ona nie pyta, ona oznajmiw, że wtedy i wtedy przychodzi syn, a ona idzie do pracy/jedzie na rower/jedzie na wczasy/jedzie na mecz itp.. od zawsze robi sobie co chce i sie nie przejmuje nim. A oni go wszedzie ze sobą zabierają. Za to moich nigdzie, bo "będą wołać mamę i co wtedy". Moich rodziców to już w ogóle nie ma co prosić o pomoc, chyba se naprawde awaryjna sytuacja, bo "nam nikt nie pomagał i musieliśmy sobir radzić". Dlatwgo tak bardzo sie obawiam o ten zabieg na uszy Adasia, bo to wypada środa, więc mój mąż nie będzie mógł być, moja tesciowa pracuje, mama na bezrobociu ale znając jej podejście do moich dzieci,on będzie publikował, płakał, a ona nie będzie wiedziała co zrobić i będzie do mnie dzwonić żebym przyjechała jednak...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

emcia nie martw się, napewno to nic złego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 11:01   #2735
bambi1980
Zadomowienie
 
Avatar bambi1980
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Czesc! Bylyscie juz na procesji?
We Wloszech niestety nie ma tego swieta Bozego Ciala wiec siedze w biurze i zdycham. Coraz bardziej puchna mi stopy, pokaze wam zdjecie w klubie bo tutaj mi wstyd. POwiedzcie mi ze tez tak macie..
Passionfruit, a gdzie jedziecie na urlop dokladnie? Ja w sobote jade nad morze do Milano Marittima ale wracamy po kilku dniach z powodu mojej siostry, ktora doslownie zwala mi sie na glowe z 3 innymi doroslymi osobami (moze juz o tym pisalam).
Wczoraj tez sie pobeczalam z bezsilnosci i ze zlosci. Bylam po pracy z supermarkecie, wczoraj naprawde te nogi mi tak spuchly, ze ledwo zginalam kolana, chodzilam kulawo, juz nie mowie ze moj brzuch jest ewidentny. Zapytalam przy kasie czy moglabym na chwilke zabrac ten plastikowy koszyk na kolkach zeby nie musiec nosic zakupow i ze za chwilke oddam. Ta kasjerka spojrzala sie na mnie jakbym spadla z kosmosu zaczela cos krecic czy ja na pewno ten koszyk oddam. Po czym przyleciala jej kolezanka po fachu i zaczela mi robic wyklad ze jak podejde do parking to sie koleczka zepsuja, ze oni nie maja w zwyczaju zeby pozwalac ludziom je zabierac (powtorzyla to chyba z 5 razy). Ostatecznie z przekasem pozwolila ale bylo to ponizajace. Od kasy do auta, ktore mialam szczescie zaparkowac praktycznie pod drzwiami sklepu, gdzie wszystko jest w kafelkach bylo doslownie 15metrow. Emcia , bedziemy czekac na wiadomosci od Ciebie, wierze, ze to nie bedzie nic powaznego
Ania90, a myslalas zeby zmienic szpital?
bambi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 11:10   #2736
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Berenika, tak smutno to czytać że Twoja mama tak podchodzi do tego. Moja już jest w podeszłym wieku a i tak powiedziała żeby mój mąż nie brał zwolnienia na opiekę nad małą, ona się nią zajmie a on niech pracuje. I słyszę jak jej ciężko, bo to jednak nie ten wiek na bieganie za roczniakiem czy wstawanie do niej w nocy ale mama nie narzeka. Ale ja mimo wszystko nie mogę się doczekać aż się dowiem że mogę stąd wyjść, zawsze to będzie jakaś dla mamy pomoc, nawet samo to że będę razem z nimi siedziala, Asia pobawi się ze mną a mama będzie miała czas spokojnie zjeść czy napić się kawy. Bo i tak po wyjściu stąd nadal będę potrzebowala pomocy ale we dwie to zawsze łatwiej. I wiem, że jakby żyła teściowa to też każdą wolną chwilę poświęciłaby Asi. Dlatego tak ciężko mi zrozumieć postępowanie w szczególności Twojej mamy ale teściowej też...

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Bambi, myślałam ale to nie takie proste. U mnie w mieście są tylko dwa szpitale, ja jestem w tym podobno lepszym... a inne szpitale są już oddalone o 100km albo i więcej, co wiąże się z tym że nie będzie nikogo kto by mnie mógł odwiedzić, kupić nawet zwykłą wodę do picia czy przywieźć czystą bieliznę. Mój mąż i tak jest u mnie co drugi dzień, jakbym pojechała gdzieś dalej nie dałby rady być nawet raz w tygodniu bo pracuje 6 dni a chce też moją mamę odciążyć w opiece nad Asią. No i z tego co czytam w Internecie to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... każdy szpital ma różne opinie więc myślę że ciężko trafić na coś lepszego :/

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 11:28   #2737
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Emcia, trzymam kciuki! Musi być dobrze, innej opcji nie widzę!

Alingles, dzięki że pytasz. Nie piszę za dużo żeby Was nie zanudzać szpitalną nudą. Nic się nie dzieje, w poniedziałek mi pobrali wymaz na powtórne badanie i czekam na wynik. Dzisiaj przestój bo święto więc też pewnie żadnych nowych informacji nie będzie. Jestem trochę przerażona lekarzami tutaj, dokładnie na patologii ciąży i czuję się jak na prawdziwej patologii z lekarzami średnio idzie się dogadać. Jedną koleżankę przetrzymali za długo w ciąży bliźniaczej bo pani ordynator chciala swoją racje na wierzchu położyć i wyszły komplikacje, maluszki dwa tygodnie nie rosły bo łożyska były niewydolne a ona nawet jej usg nie robiła. Mam trochę obawy jak się tutaj tak naslucham i napatrzę... czy mój pobyt tutaj ma sens. Mi też na usg powiedziała że nie ma potrzeby mierzyć mojej szyjki... to na co ja tu kurrrrde leżę? Na wakacje przyjechałam? Naprawdę im dłużej tu jestem tracę wiarę w lekarzy i co najgorsze stracilam zaufanie do swojej prowadzącej ginekolog. Pomylila się, źle zmierzyla szyjke a teraz nawet nie chce ze mną porozmawiać tak jakby była obrażona że poszłam do innego lekarza to potwierdzić, jak ma dyżur to nawet na mnie nie patrzy albo sypie jakimiś słabymi żartami a na obchodzie nawet nie podchodzi do mojego łóżka... jeśli wyjdę stąd to chyba czeka mnie szukanie nowego lekarza prowadzącego...

Berenika, to masz ciekawe z tym siostrzeńcem... ale ja odnoszę wrażenie jakoś tak uogolniajac że dzieci córek są bardziej przez dziadków uważane niż dzieci synów. Jakby nie było opieka nad dzieckiem spada w 90% na kobietę więc rodzice chętniej pomagają córce niż synowej... smutne to ale w moim otoczeniu często to obserwuje :/

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
Kiepska ta kobitka Twoja.
Jeśli Cię wypuszczą to na pewno będziesz miała u niej kontrolę za jakiś czas. Jak będzie niezbyt miła to zmienisz lekarza choć wiem że pod koniec to już wolalabys jednego lekarza. Ale z drugiej strony jeśli teraz nie jesteś już na nią pewna, to może jednak myśleć o innym...
Poza tym uważam że nas nie zanudzasz.
Czekamy z Tobą cierpliwie na wynik


Zaraz Wam wrzucę do klubu zdjęcia z wczoraj. Aż się zdziwiłam że juz je dostałam.
Tą mini sesję mamy w gratisie, próbka przed lipcem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Jeżeli chodzi o teściową, z początku jak gdzieś miałam jechać coś załatwić to brałam małego i teściową ze sobą. Ona z wózkiem a ja swoje sprawy. Teraz też nie ma problemu. Młody zostaje u niej na noc jeśli trzeba. W wakacje też będzie u niej co 2gi dzień. Żebym i ja mogła sobie coś odpocząć..
Moja mama też bez problemu.
Jedynie to mogę być zła o niektóre sytuacje związane z wychowaniem. Np. Młody u teściowej jeździ w wózku, z moją mamą na biegowce albo pieszo bez problemu ze mną też. Z mężem już go bolą nogi i trzeba nosić. Albo u nas jak coś spadnie czy rzuci to sam podniesie, u nich w sensie teściów (bo z moimi rodzocami mieszkamy) to teściowa za małego wszystko robi. Ale za to mogę się denerwować, bo na prawde jeśli potrzeba to jesst tesciowa na zawołanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 12:36   #2738
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Hej Mamuski stal sie cud, zus przelal mi pieniadze

Ja teraz mam sporo pracy, lozeczko przyszlo, jest takie jak sobie wymarzylam. Zaraz robie liste co jeszcze musze kupic malemu. Sypialnia prawie cala pomalowana.

Czytam o tym co sie bedzie dzialo w 31 tyg, jutro zaczynam i kurcze ja do tej pory nie odczuwalam zadnych skurczy przepowiadajacych.....to zle?
Malo tego, nadala normalnie siadam, brzusio niby wiekszy, ale nie czuje ciezaru. Gorzej mi sie tylko wchodzi po schodach i oddycha jak cos robie i mowie.
Czuje sie ogolnie opuchnieta, ale od czasu jak chodze w japonkach to nie czuje by mi puchly nogi.
W sumie mam 7kg na plusie teraz.

Ogolnie jakos tak bezobjawowo to idzie, a przeciez dzwigam tyle samo co kazdy. To mi troche utrudnia w domu, bo mimo wszystko nie moge robic rzeczy tak szybko i sprawnie i chyba sobie nie zdaja sprawy z tego.

Dzis idziemy na spacerek i pograc w minigolfa FB_IMG_1527762375990.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 13:17   #2739
Stella275
Nawiedzona PeMa
 
Avatar Stella275
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 10 138
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Dzień dobry


My właśnie wróciliśmy z kościoła, zaraz obiad i się trochę polenimy. A po południu robimy grilla, sprite do bezalkoholowego mojito już się chłodzi. Nie ma nic lepszego na te upały


Ania trochę słabo z tą lekarką, wiadomo że na koniec ciąży nikt nie chce zmieniać prowadzącego ale jak się zraziłaś i nie masz zaufania to nie wiem czy to jest dobry pomysł żebyś dalej do niej chodziła.\


Berenika przykro czytać że praktycznie cały czas jesteś zdana na siebie, a jeszcze niektórzy robią Ci pod górkę. Tupnij nogą w końcu bo tak dłużej nie może być
__________________
" Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość."



19/2017
7/2018

Stella275 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 15:00   #2740
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

po wielu przeklenstwach tzeta, lozeczko zostalo skrecone <3
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 34019879_10156471945201672_5132104809091956736_n.jpg (62,7 KB, 66 załadowań)
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 15:11   #2741
bambi1980
Zadomowienie
 
Avatar bambi1980
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Chloestic Pokaż wiadomość
po wielu przeklenstwach tzeta, lozeczko zostalo skrecone <3
Ekstra, malutki Aleks bedzie spal z Myszka Miki! A ile ma juz zabawek!!
bambi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 15:13   #2742
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Chloestic Pokaż wiadomość
po wielu przeklenstwach tzeta, lozeczko zostalo skrecone <3
Super! Będzie miał kącik u wad w sypialni, czy swój pokoik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 15:53   #2743
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Super! Będzie miał kącik u wad w sypialni, czy swój pokoik?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u nas w sypialni na razie, na gornym pietrze, na dole bedzie mial kolyske, pozniej zrobimy mu pokoik


na razie u nas bedzie lozeczko jego i komoda obok lozeczka, biore sie wlasnie za przygotowywanie wszystkiego, jeszcze jeden kolor w sypialni musi isc, w kolorze takiego turkusu jak lozeczko na sciane nad lozeczkiem zamawiam literki disneya by powiesic jego imie http://fabrykabasalyka.pl/kategoria/literki


sporo pracy, chce by mial piekny kacik

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
Ekstra, malutki Aleks bedzie spal z Myszka Miki! A ile ma juz zabawek!!

w home&you kupilam, ale one ostatecznie beda na komode, bo nie chce by byly w lozeczku
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 18:47   #2744
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ja mam znowu depresje, od kilku dni nie radze sobie z cukrami po posiłkach. Boję się insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 21:09   #2745
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Ja mam znowu depresje, od kilku dni nie radze sobie z cukrami po posiłkach. Boję się insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję A masz jakąś dietę wskazaną przez lekarza? Czy sama sobie ustawiasz? Może jest jakiś produkt, który wygląda niegroźnie, a ma wysoki IG (pamiętam jak mój tata przeszedł na dietę cukrzycową i ryż mu się wydawał taki dietetyczny, a podnosi cukier mocno albo "ciemne" pieczywo z supermarketu, które jest tak naprawdę ze zwykłej białej mąki, tylko barwione słodem - i kilka innych takich produktów musiał zweryfikować)

Edytowane przez ronja
Czas edycji: 2018-05-31 o 21:11
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 21:14   #2746
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
Współczuję A masz jakąś dietę wskazaną przez lekarza? Czy sama sobie ustawiasz? Może jest jakiś produkt, który wygląda niegroźnie, a ma wysoki IG (pamiętam jak mój tata przeszedł na dietę cukrzycową i ryż mu się wydawał taki dietetyczny, a podnosi cukier mocno albo "ciemne" pieczywo z supermarketu, które jest tak naprawdę ze zwykłej białej mąki, tylko barwione słodem - i kilka innych takich produktów musiał zweryfikować)
Mam tuzin kartek poradami. Wychodzi na to, że najlepiej to jesc kanapki z mnóstwem warzyw ale ileż można... Próbuje sama, do czasu było super a.od kilku dni dramat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 22:56   #2747
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Boże dziewczyny zdycham.
Posprzatalismy z tz cały dom. W sumie to sprzątam na raty od wtorku. I padam na twarz. Dopiero teraz można otworzyć okno żeby trochę tlenu wleciało, a jutro ma być jeszcze gorzej....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z rana małego odstawiam do przedszkola potem się wykapie, na 9tą idę do zaprzyjaźnionego lumpka ma być towar nowy, ponoć dzieciowy w większości to może coś mi w oko wpadnie. A potem szybkie zakupy do miasta, po spozywke, i truskawki i ogolnie.

No i mam problem z kiecką tą co miałam na sesji. Chyba ją załatwiłam makami i mi puścić nie chce. Na szczęście nie była droga i już powoli robiła się krótka, ale wiązałam z nią nadZieję po porodzie. Chyba że macie jakieś pomysły prócz vanisza, mydełka odplamiajacego, i płynu do tłustych plam...
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy

Edytowane przez alingles
Czas edycji: 2018-05-31 o 23:02
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-31, 23:14   #2748
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Mam tuzin kartek poradami. Wychodzi na to, że najlepiej to jesc kanapki z mnóstwem warzyw ale ileż można... Próbuje sama, do czasu było super a.od kilku dni dramat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Domyślam się, że już przeczytałaś pewnie pół internetu z poradami. Może ci tylko podrzucę stronę z przepisami Jadłonomia - są wegańskie, ale smakują wszystkim (testowane wielokrotnie na wszelakich znajomych) - dużo pomysłów na przyrządzanie warzyw w nietypowy sposób. Kanapki na okrągło rzeczywiście nie wydają się dobrym pomysłem, zwłaszcza że generalnie pieczywa (nie mówiąc już o maśle) też nie powinno się za dużo jeść, nawet pełnoziarnistego.
Teraz na przykład u mnie już się pojawia pierwsza fasolka na targu i dziś jadłam ukochane danie - http://www.jadlonomia.com/przepisy/fasolka-po-grecku/
To jest też pycha:
http://www.jadlonomia.com/przepisy/szparagowe-tabboule/
http://www.jadlonomia.com/przepisy/s...ej-i-botwinki/

Może nie trafiam z radami, ale a nuż Cię to zainspiruje. Trzymam kciuki za cukier!
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 00:04   #2749
limonka84
limonka84
 
Avatar limonka84
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Ja mam znowu depresje, od kilku dni nie radze sobie z cukrami po posiłkach. Boję się insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Andzia - ja zauważyłam, że te same produkty kupione w różnych sklepach zupełnie inaczej na mnie wpływają. Niby chuda wędlina z kurczaka, a podnosi mi cukier diametralnie. W ubiegłym tygodniu kupiłam podobną w innym miejscu i było ok. Sera żółtego tez nie moge. Na czczo zawsze mam powyżej 90, a ostatnio po śniadaniu też za dużo. Sorbet truskawkowy z jednej lodziarni mogę jeść, a jak spróbowałam z innej to się przerazilam: cukier 189! Nie wiem czego tam nakładli.. jem dużo sałat, surowych warzyw, robie makaron pełnoziarnisty na różne sposoby, ale w restauracji jadłam normalny i wyniki w normie. Nawet naleśniki z bialym serem i truskawkami zrobiłam z mąki pełnoziarnistej i było ok. Wczoraj bylam na rybie z frytkami i cukier niski. Widzę że muszę uważać na wielkość porcji. Lepiej jeść mniejsze, a częściej. No i jak nie zjem czegoś przed snem to rano mam ketony w moczu. Nie jest łatwo, ale te 2 miesiące jakoś musimy wytrwać. Też się boję insuliny, dziś nawet rozmawiałam z sąsiadem który 6 razy dziennie się kłuje i mówi że da się z tym żyć. Głowa do góry! Zobaczysz jak to szybko zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Ostatnio nie ma dnia żeby moj maluch nie miał czkawki. Podobno to dlatego, że łapczywie połyka wody płodowe. Zaraz się stresuję, że może jem za mało i bidulek jest glodny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
limonka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 06:45   #2750
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Andzia ja w ogóle diety żadnej specjalnej w życiu nie miałam więc domyślam się tylko, że to spora walka z przyzwyczajeniami a co dopiero jak dochodzą ciążowe zachcianki. Wiesz Kochana, że upał i stres też robią swoje? Przydałby Ci się dzień dla wyluzowania ciała i głowy. Kiedy masz kolejną wizytę u diabetologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 07:07   #2751
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ronja, Limonka, Gosia dziękuję

Kolejna wizyta 13.06, dziś idę do gina, więc mam nadzieje, że przestanę się chociaż stresować tym, czy mała dobrze przybiera. Do czasu kolejnej wizyty muszę ogarnać jakoś te cukry, stres na pewno nie pomaga a ja mocno schizuje w tym temacie. Na przykład Limonka sobie pozwala na makaron z restauracji czy sorbet a ja mam takiego stracha, że wole nie ryzykować, a i tak cukier do dupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 08:46   #2752
bambi1980
Zadomowienie
 
Avatar bambi1980
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

AndziaHa, naprawde nie zazdroszcze Ci tego ostrego rezimu w diecie. Najgorsza pewnie jest ta niepewnosc zanim cokolwiek wezmiesz do buzi.
Ja do rad ronji dodam jeszcze humus z ciecierzycy. W sumie szybko sie robi, a mi ososbiscie bardzo smakuje (oprocz humusu nie smakuja mi zadne warzywa straczkowe).
Brakuje juz tylko 2 miesiace wiec trzymam kciuki za wytrwalosc!!! Daj koniecznie znac co z malutka po wizycie!

Moja baletnica chyba wyprobowuje elastycznosc mojej skory bo tak ja dzisiaj wyciska ze za chwile mi wyjdzie przez pepek!
bambi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 08:57   #2753
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
AndziaHa, naprawde nie zazdroszcze Ci tego ostrego rezimu w diecie. Najgorsza pewnie jest ta niepewnosc zanim cokolwiek wezmiesz do buzi.
Ja do rad ronji dodam jeszcze humus z ciecierzycy. W sumie szybko sie robi, a mi ososbiscie bardzo smakuje (oprocz humusu nie smakuja mi zadne warzywa straczkowe).
Brakuje juz tylko 2 miesiace wiec trzymam kciuki za wytrwalosc!!! Daj koniecznie znac co z malutka po wizycie!

Moja baletnica chyba wyprobowuje elastycznosc mojej skory bo tak ja dzisiaj wyciska ze za chwile mi wyjdzie przez pepek!
Moja dwa ostatnie dni sie wyciskala przez pempek. Dzisiaj spokojniej.
Dzisiaj mamy w planach zobaczyć co z ciuchów na strychu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 09:17   #2754
bambi1980
Zadomowienie
 
Avatar bambi1980
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ciekawe czy jest jakas zaleznosc pomiedzy aktywnoscia dzieciatka w brzuchu a "na zewnatrz"

Chcialam sie jeszcze Was zapytac, czy znacie moze marke Babylove i czy cos z niej polecacie?
bambi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 09:42   #2755
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, znalazłam pod pachą jakiegoś guza. Byłam dziś na USG i rzeczywiście coś tam jest tylko trudno powiedzieć co to. Umówiłam się na biopsje na przyszły tydzień. Chyba zwariuje zanim bede wyniki. Tak się boję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Emcia wiem że łatwo mówić, ale nie ma co się martwić na zapas, to na pewno nic groźnego! kiedy dokładnie masz biopsję? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok
Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Emcia, trzymam kciuki! Musi być dobrze, innej opcji nie widzę!

Alingles, dzięki że pytasz. Nie piszę za dużo żeby Was nie zanudzać szpitalną nudą. Nic się nie dzieje, w poniedziałek mi pobrali wymaz na powtórne badanie i czekam na wynik. Dzisiaj przestój bo święto więc też pewnie żadnych nowych informacji nie będzie. Jestem trochę przerażona lekarzami tutaj, dokładnie na patologii ciąży i czuję się jak na prawdziwej patologii z lekarzami średnio idzie się dogadać. Jedną koleżankę przetrzymali za długo w ciąży bliźniaczej bo pani ordynator chciala swoją racje na wierzchu położyć i wyszły komplikacje, maluszki dwa tygodnie nie rosły bo łożyska były niewydolne a ona nawet jej usg nie robiła. Mam trochę obawy jak się tutaj tak naslucham i napatrzę... czy mój pobyt tutaj ma sens. Mi też na usg powiedziała że nie ma potrzeby mierzyć mojej szyjki... to na co ja tu kurrrrde leżę? Na wakacje przyjechałam? Naprawdę im dłużej tu jestem tracę wiarę w lekarzy i co najgorsze stracilam zaufanie do swojej prowadzącej ginekolog. Pomylila się, źle zmierzyla szyjke a teraz nawet nie chce ze mną porozmawiać tak jakby była obrażona że poszłam do innego lekarza to potwierdzić, jak ma dyżur to nawet na mnie nie patrzy albo sypie jakimiś słabymi żartami a na obchodzie nawet nie podchodzi do mojego łóżka... jeśli wyjdę stąd to chyba czeka mnie szukanie nowego lekarza prowadzącego...

Berenika, to masz ciekawe z tym siostrzeńcem... ale ja odnoszę wrażenie jakoś tak uogolniajac że dzieci córek są bardziej przez dziadków uważane niż dzieci synów. Jakby nie było opieka nad dzieckiem spada w 90% na kobietę więc rodzice chętniej pomagają córce niż synowej... smutne to ale w moim otoczeniu często to obserwuje :/

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Ta lekarka to powinna się wstydzić a nie pokazywać fochy! dała ciała, źle zmierzyła szyjkę a zamiast się przyznać to błędu to jeszcze przedstawia zachowanie rodem z przedszkola:/ Przecież ryzykowała waszym zdrowiem i życiem! niestety większość lekarzy ma bardzo wysokie ego, uważają się za nieomylnych. Wiem że zmiana lekarza na tym etapie ciąży nie będzie łatwa ale trudno chodzić na wizyty do lekarki do której nie masz zaufania i która tak Cię traktuje Chodziłaś do niej na nfz czy prywatnie?

Cytat:
Napisane przez Chloestic Pokaż wiadomość
Hej Mamuski stal sie cud, zus przelal mi pieniadze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Doczekałaś się gratuluje! a łóżeczko przepiękne <3
Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Ja mam znowu depresje, od kilku dni nie radze sobie z cukrami po posiłkach. Boję się insuliny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedne jesteście z Limonką najgorsza to jest ta niepewność, niby odżywiacie się zdrowo a tu czasami ten cukier niespodziewanie skacze do góry. Ale już niedługo, dacię radę dziewczyny, będziecie się cieszyć waszymi maleństwami i zapomnicie o tym wszystkim co złe wcześniej
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 09:44   #2756
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

AndziaHa kanapki wbrew pozorom potrafią być zdradliwe jeśli chodzi o cukier bo chleb nie zawsze jest taki zdrowy na jaki wyglądają...robią zwykły, dodając karmel (!) a nam wygląda na super fit:/ wiem, że to słabe pocieszenie, ale ciesz się,że mamy taką porę roku, że warzyw pod dostatkiem, więc te dwa miesiące idzie wytrzymać. Wiem, łatwo się mówi, jak samemu nie trzeba stosować diety, ale wierzę, że dasz radę

U nas tak gorąco, że masakra. Jestem osobą, która uwielbia upały, a w ciąży mnie wykańczają!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 09:49   #2757
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Dzięki za te słowa dziewczyny co jakiś czas mam gorszy dzień i muszę sobie ponarzekać.

U nas też upał jak cholera. Na szczęście okazało się, że mieszcze się w spódnice sprzed ciązy takie z gumką i mam w czym chodzić, a w ogóle nie brałam ich pod uwagę

Na włosku wisiała wczoraj kłótnia z tż, na szczęście miałam na tyle spokoju żeby odpuścić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 09:59   #2758
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

To ja wczoraj miałam jakiś kryzys, cały dzień chciało mi się płakać z byle czego ;P dobrze że dziś już wróciłam do normalności.
A to gorąco jest nie do zniesienia
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 10:01   #2759
Chloestic
Zakorzenienie
 
Avatar Chloestic
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Hejka, ale sie nam pogoda trafila. Ja po wczorajszym graniu w minigolfa i spacerze ledwo doszlam do domu. Jak patrzylam teraz na pogode to kolejne 2 tyg tez tak upalne..... podjade chyba dzis do galerii po kolejne sukienki bo masakrycznie sie tak funkcjonuje.

Oby te 2 mc jakos zlecialy.

Zaczynam sie troche bac wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chloestic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-06-01, 10:02   #2760
tezewe
Raczkowanie
 
Avatar tezewe
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 89
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez limonka84 Pokaż wiadomość
Andzia - ja zauważyłam, że te same produkty kupione w różnych sklepach zupełnie inaczej na mnie wpływają. Niby chuda wędlina z kurczaka, a podnosi mi cukier diametralnie. W ubiegłym tygodniu kupiłam podobną w innym miejscu i było ok. Sera żółtego tez nie moge. Na czczo zawsze mam powyżej 90, a ostatnio po śniadaniu też za dużo. Sorbet truskawkowy z jednej lodziarni mogę jeść, a jak spróbowałam z innej to się przerazilam: cukier 189! Nie wiem czego tam nakładli.. jem dużo sałat, surowych warzyw, robie makaron pełnoziarnisty na różne sposoby, ale w restauracji jadłam normalny i wyniki w normie. Nawet naleśniki z bialym serem i truskawkami zrobiłam z mąki pełnoziarnistej i było ok. Wczoraj bylam na rybie z frytkami i cukier niski. Widzę że muszę uważać na wielkość porcji. Lepiej jeść mniejsze, a częściej. No i jak nie zjem czegoś przed snem to rano mam ketony w moczu. Nie jest łatwo, ale te 2 miesiące jakoś musimy wytrwać. Też się boję insuliny, dziś nawet rozmawiałam z sąsiadem który 6 razy dziennie się kłuje i mówi że da się z tym żyć. Głowa do góry! Zobaczysz jak to szybko zleci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Ostatnio nie ma dnia żeby moj maluch nie miał czkawki. Podobno to dlatego, że łapczywie połyka wody płodowe. Zaraz się stresuję, że może jem za mało i bidulek jest glodny...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Strasznie Wam współczuję dziewczyny tej cukrzycy, ja sama mam teraz takie parcie na slodycze, ze chyba bym oszalala na diecie, choc przydalaby mi sie, bo tyje w zastraszajacym tempie.
W poprzedniej ciąży przytylam 8kg, a dzis stanelam na wagę i sie zalamalam, juz prawie 7kg na plusie i 85 cm w obwodzie brzucha(poprzesnio na porodowce mialam 90)a jeszcze 10 tygodni...
Wracając do cukrzycy to moj tesc i szwagierka choruja, codziennie aplikuja sobie insulinę, da się z tym żyć. Zyczę wam aby insulona Was ominęła ale jeśli jednak bedziecie musialy robic zastrzyki to nie martwcie sie dacie rade!!

Moj maluch od kilku dni codziennie po 20 ma czkawke

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy jest jakas zaleznosc pomiedzy aktywnoscia dzieciatka w brzuchu a "na zewnatrz"

Chcialam sie jeszcze Was zapytac, czy znacie moze marke Babylove i czy cos z niej polecacie?
Moje pierwsze dziecko ruszalo się non stop, brzuch mi falowal na wszystkie strony - po porodzie calymi dniami i nocami plakal, spal niewiele, ten jest troche mniej aktywny(albo to wina lozyska na przedniej ścianie) wiec liczę, ze do dobra wrozba
Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, znalazłam pod pachą jakiegoś guza. Byłam dziś na USG i rzeczywiście coś tam jest tylko trudno powiedzieć co to. Umówiłam się na biopsje na przyszły tydzień. Chyba zwariuje zanim bede wyniki. Tak się boję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam mocno kciuko aby guzek okazal się zupelnie niegrozny (moja mama miala lata temu zarośnięty gruczol mlekowy, strasznie ja wtedy lekarze nastraszyli, naszczescie wszystko skonczylo sie dobrze). Wierzę, ze się bardzo martwisz, tez bym napewno szalala ze stresu.
Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
Ja na Ali kiedyś w nudny ponury wieczór nakupowałam skarpeteczek - już doszły i mogę z czystym sumieniem polecać - te liski szczególnie, bo są przemilusie w dotyku i kochane Już prałam, nic się nie dzieje, ściągacze nie za ciasne, na jesień/zimę będą idealne. Jak kupowałam była jakaś promocja i wyszło 16 zł za pięciopak szarych i 14 zł za trójpak lisków.

https://www.aliexpress.com/item/baby...761217802.html

https://www.aliexpress.com/item/3-Pa...832564134.html
Szliczne te liski, szkoda, ze nie ma malenkich rozmiarów.


Cześć w tą upalna wiosnę
U nas armagedon na dworzu sauna, w domu jeszcze gorzej. Ledwo żyje. Do twgo wzielismy sie za maly remont sypialni i wymianę mebli. Patalachy z ikei meble przywiezli ale lozka nie w zwiazku z czym 3 noc spaliamy dzis na mega niewygodnej kanapie. Jak dziś nam tego łóżka w końcu nie przywioza to chyba ich tam wszystkich powystrzelam (juz pomojajac fakt, ze nie mamy lozka, to piekna pogoda, dzien dziecka a my musimy siedziec w domu i czekac czy sie pojawia czy nie no szlag by ich...)

Edytowane przez tezewe
Czas edycji: 2018-06-01 o 10:07
tezewe jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-23 21:03:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.