|
|
#2731 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
jestem mega szczesliwa bo juz wiem ze nie warto sie martwic na zapas. okazalo sie ze mam lekką roznice miedzy jedna a druga piersia i ze to normalne bo wiekszosc kobiet tak ma, i Pani powiedziala ze dobrze ze przyszłam sie zbadac bo lepiej dmuchac na zimne i ze raz do roku powinno sie wykonywac takie badania, takze dziewczyny dzieki za wsparcie i wszystkim martwiącym zycze powodzenia i trzymam kciuki bo bedzie dobrze !! pozdrawiam i trzymajcie sie ! |
|
|
|
|
#2732 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
czesc wiecie co tak czytam o waszych guzkach i coraz bardziej sie załamuje bo dziewczyny tu piszą o guzach wielkosci kilku milimetrow 3,4,5 8 a ja mam 40 mm i strasznie to przezywam chyba sie załamuje nieradze sobie z tym coraz bardziej głupie mysli mnie nachodza jakies sny przerazają poprostu pierwszy raz jestem tak bezradna i niewiem co robic pozdrawiam buziaki
|
|
|
|
|
#2733 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
postrozowa
![]() czarnulka mój ma 30mm, więc nie jesteś jedyna, ja już przestałam się przejmować, czekam na zabieg po nowym roku.. co ma być to będzie
__________________
" Ślubuję Ci miłość..." |
|
|
|
|
#2734 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
AntenkA86 dziekuje
BO BEDZIE DOBRZE ! |
|
|
|
|
#2735 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 616
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
wazna jest profilaktyka! dziewczynki badajmy sie---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Cytat:
__________________
zaręczona Magisterka ![]() Ćwiczę !!! ![]() ...bo umrzeć to zbyt mały powód żeby przestać kochać... |
||
|
|
|
|
#2736 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
dziewczęta, grunt to wsparcie i pozytywne myślenie. Dlatego ja bardzo się cieszę, że tu trafiłam. Zanim opowiem swoją historię chciałam ją zdiagnozować, ale okazało się, że biurokracja wzięła górę. Mam guzek w lewej piersi. Najpierw obserwowałam się mając nadzieję, że on po prostu zniknie. Jest dosyć twardy i odnoszę wrażenie , że rośnie. Są dni kiedy boli mnie pierś i pacha. Kiedyś nie mając świadomości myślałam że po prostu coś może dzwignęłam i to nadwyręzenie. Ból pojawia się co jakiś czas. Apropo biurokracji to muszę odszukać książeczkę zdrowia bo dowód osobisty i numer pesel to za mało <grymas>. chciałoby się rzec ŻYCIE. Pomożecie przetrwać?
|
|
|
|
|
#2737 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 616
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
masa skierowan, zapisow odlegle terminy itp;/ czekasz na wizyte u gin, potem czekasz na usg, dalej czekasz na wizyte u specjalisty onkologa, potem na biopsje, znowu z wynikiem a jesli trzeba usuwac to dluuugo na zabieg paranoja! dlatego jesli srodki pozwalaja warto odrazu wybrac sie do lekarza prywatnego...ale nie ma co zakladac ze cos u ciebie jest nie tak a jesli okaze sie ze to guz to w wiekszosci przypadkow sa to zmiany nie grozne
__________________
zaręczona Magisterka ![]() Ćwiczę !!! ![]() ...bo umrzeć to zbyt mały powód żeby przestać kochać... |
|
|
|
|
|
#2738 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jestem pozytywnej myśli, staram się nie załamywać , ale odrobina strachu gdzieś tam jest..
|
|
|
|
|
|
#2739 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
//
Edytowane przez esel12345 Czas edycji: 2010-03-27 o 17:24 |
|
|
|
|
#2740 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja miałam usuwanego guzka 4lata temu i blizna jest widoczna do tej pory jest dość duża, takie zgrubienie na ok 4 cm ale mam ją przy samym sutku wiąc jak mam stanik to nic nie widać. Jaka by ta blizna nie była czy widoczna czy nie to i tak sie ciesze że mam całą pierś a blizna to taki dodatek
![]() Więc nie ma co sie przejmować tylko usuwać te świństwa z piersi i cieszyć się że mamy ją zdrową i czyściutką
|
|
|
|
|
#2741 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
//
Edytowane przez esel12345 Czas edycji: 2010-03-27 o 17:24 |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2742 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ja kilka lat temu miałam wycinany guzek z piersi - gruczolako-włókniak, ale że bolał lekarz zdecydowała się go wyciąć. Prawa pierś z boku od strony ramienia, pod biustonoszem blizny nie widać, ale jest wielka. Lekarz bardzo nieprzyjemna, nie byłam prywatnie, pewnie jej się nie chciało być ani miłą ani dokładną. Nie dostałam żadnych wskazówek co do dbania o moją bliznę. Dopiero rok później od koleżanki dowiedziałam się o tym, że są maści na blizny, i jeśli stosuje się je od razu po wygojeniu się rany blizna może zniknąć zupełnie. Ja stosując taką maść pozbyłam się tylko zgrubienia pod blizną (zrostu) ale sam znak został bo za późno zaczęłam o nią dbać. Poza tym cięcie było zszyte bardzo nierówno i bardzo szeroko chociaż guzek miał ok 10mm.
Ta sama lekarz robiła mi biopsję. Bolało jak diabli. tym bardziej że nie mogła znaleźć tego guzka. 2 lata później znalazłam kolejnego guzka - dopiero wtedy skierowała mnie na USG, a USG pokazało kolejnych 5 guzków. Podobno takie piersi. Znowu poszłam na biopsję - zrobiła mi biopsję 3 guzków z jednej piersi, także bez znieczulenia, co więcej przy około 10 studentach gapiących się na mnie z zainteresowaniem. Nie powiedziała mi nawet, że mogę odmówić badania przy studentach. Siedziałam tam goła i łzy mi ciekły z bólu a ona darła się na mnie żebym się tak nie rozczulała nad sobą. Poryczałam się z upokorzenia. Od tamtej pory nie byłam u lekarza, a minęło już znowu 2 lata. Nie stać mnie na prywatnego lekarza, a gdy poszłam do innego w szpitalu odpowiedział mi że powinnam iść tam gdzie zaczęłam się leczyć. Po prostu ręce opadają. No i oczywiście na wizytę czeka się minimum 3 miesiące. Współczuję wszystkim mającym podobne problemy. A sama muszę się zebrać w sobie i albo odłożyć kasę i pójść prywatnie, albo znowu do pani "kolejny numerek poproszę". Na bliznę najlepiej znaleźć dobrego lekarza, który przyłoży się do szycia a potem maść, i może nie być śladu. |
|
|
|
|
#2743 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
//
Edytowane przez esel12345 Czas edycji: 2010-03-27 o 17:24 |
|
|
|
|
#2744 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny to znowu ja. jak pamiętacie miałam usuwane guzki z obu piersi pod koniec września. przed zabiegiem odstawiłam tabletki anty, lekarz powiedział, że mogę do nich wrócić po zabiegu. guzki pojawiły się, gdy nie brałam tabletek. 3 miesiące po odstawieniu byłam w tej sprawie u ginekologa. przepisał mi nowe tabletki. na moje pytanie, czy nie wpłyną one na powrót guzków, odpowiedział, że nie, że wręcz przeciwnie, tabletki wszystko dodatkowo regulują itd.
czy to możliwe, że po tygodniu ich brania pojawił się nnowy guz? nie wiem, ale wydaje mi się, że wyczuwam go w prawej piersi.nie wiem, czy był nim zaczełam je brac.nie wiem, czy to na pewno guz. kurcze nie wiem, co robic? jeszcze mi się blizny dobrze nie zagoiły, bo to 3 miesiące od zabiegu.a tu znow zabieg będzie?
|
|
|
|
|
#2745 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
na to Ci nie odpowiem bo anty nie biore...
ale może to zmiany przed okresem? albo może nie potrzebnie na razie sie zamartwiasz.. może zwykła zmiana bądź zgrubienie.. zaczekaj kilka dni,. jak nie zniknie to myślę że USG wszystko rozstrzygnie.. ![]() ale wspomniałaś o bliznach. a one mnie bardzo interesują.. 3 miesiące piszesz że się goją? ale ładnie czy jakieś komplikacje... i czy smarujesz czymś je? eh.. skoro tak wolno sie goją to pewnie we wakacje na słonce nie będę mogła zbytnio tej blizny wystawiać. bo zabieg bede miała pewnie w połowie stycznia.
|
|
|
|
|
#2746 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
No wiadomo, w końcu to było porozcinane, więc nim będą całkiem niewidoczne trochę minie. Jak w wypadku każdej blizny. Ale nie martw się są naprawdę małe i mało widoczne. Po prostu na razie są różowe jeszcze, trochę minie zanim zbieleją. Smaruję je taką maścią na blizny.
|
|
|
|
|
#2747 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
//
Edytowane przez esel12345 Czas edycji: 2010-03-27 o 17:25 |
|
|
|
|
#2748 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 192
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wykrylam sobie zgrubienie na lewej piersi, tuz przy brodawce, bardzo plytko umiejscowione pod skora, jakby przy mieszku wlosowym, jest twardy, nie boli. Czy Wasze guzki tez byly takie "plytkie" ?
Przyznam ze jestem przerazona i boje sie strasznie ! Wiem, ze musze isc teraz na usg bede chciala sie zapisac na nie w poniedzialek, juz znalazlam miejsce w ktorym bede je mogla zrobic, ale te czarne mysli i wizje .
__________________
"Mam tyle słów jest ich siła Życzeń i pragnień jak w kolędzie Gdzie się podziały kiedy byłaś Czy się odnajdą gdy znów będziesz...?" |
|
|
|
|
#2749 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Jeśli chodzi o głębokość guzka to może być różna. Niektóre są głęboko inne płytko - ale te płytko przecież łatwiej usunąć to nawet plus
![]() Jeśli chodzi o guzek po braniu tabletek antykoncepcyjnych - guzki rosną najczęściej wolno. Jeśli w ciągu ostatnich dni nie urósł jakoś wybitnie, to jego tempo rozwoju wcześniej było także powolne. Skoro wyczuwasz go pod palcami to musi mieć już kilka milimetrów. Oznacza to, że powstał zanim zaczęłaś brać tabletki anty. U kobiet, które biorą takie tabletki częściej wykrywa się raka piersi, ale też kobiety chodzące do ginekologa częściej się badają i mają większą szansę na wykrycie takiego guzka gdy jeszcze można się go bezpiecznie pozbyć. NIe martw się na zapas. Poczekaj spokojnie, poobserwuj ten guzek, jak nie zniknie idź na USG, itd. Ja mam piersi wybitne pod tym względem, dużo guzków i ciągle pojawiają się nowe, a od lekarza usłyszałam, że to już tak będzie. Jedna lekarka mi powiedziała, że po urodzeniu dziecka może przestaną się pojawiać. Tylko, że ja nie będę miała dzieci (psikus hi hi). A jeśli chodzi o blizny. Jest taka maść CEPAN. Możesz ją zacząć stosować od razu po zagojeniu się rany (musisz poczytać dokładnie w ulotce czy na stronie internetowej kiedy można zacząć ją stosować) JAk ją będziesz stosować regularnie (chyba 3 razy dziennie wcierając w bliznę - z tego co pamiętam- też jest w ulotce opisane) to blizny w ogóle nie będzie - po pewnym czasie zniknie całkiem, albo będzie bardzo mała i niezauważalna. Ja osobiście nie znosiłam tej maści, bo jest cebulowa i ma specyficzny zapach. Ale ma atut - jest tania. Ja kupiłam sobie krem z masy perłowej (wtedy kosztował ok 60 zł) działa tak jak maść CEPAN - także blizny po niej nie będzie. Tak jak pisałam wcześniej ja zaczęłam stosować maść CEPAN a potem ten krem z masy perłowej rok po zagojeniu rany - niewiele pomógł ale jednak - zniknęło zgrubienie, blizna się lekko spłaszczyła. Niemniej jednak widać ją i jest rozległa, bo nie zaczęłam smarować od razu po wygojeniu. Pamiętaj o maści i wszystko będzie pięknie. Chodzącym dowodem, że maść działa jest moja koleżanka - miała wypadek samochodowy i mnóstwo szwów na twarzy - nie widać ani jednej blizny. Przy czym dziewczyna robiła to naprawdę dokładnie i regularnie- miała silną motywację
|
|
|
|
|
#2750 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
charlotte_ka dziękuję za odpowiedź. no ja się też obawiam, że mogę mieć taką skłonnosc do guzków, bo pod koniec wrzesnia miałam wycinane już 2.. na razie poczekam. pozdrowionka
Edytowane przez rozowe_serduszko Czas edycji: 2009-12-13 o 15:31 |
|
|
|
|
#2751 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
.
Edytowane przez annn Czas edycji: 2009-12-15 o 16:32 |
|
|
|
|
#2752 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 340
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny proszę o małe pocieszenie, że wszystko będzie dobrze. Siedzę w pracy i rozmyślam. Kilka dni temu pojawił sięból w lewej piersi w dolnej części, tak powiedzmy ciutkę wyżej jak są fiszbiny od stanika. To jest tępy ból i zwiększa się przy mocnięjszym dotyku. Wiadomo, że jak coś boli w takim okolicach to ciężko na spokojnie cokolwiek "wymacać" bo dla mnie wszystko w tym momencie jest guzem-tak działa moja wyobraźnia. Nie mam dużego biustu. Jak podnoszę ręke do góry to czuję zgrubienie, które boli przy dotyku ale jak dla mnie to jest żebro. Wczoraj pojawiła się jakby mikro kulka jak ziarenko grochu. Może to mój strach tak dziala. Jestem zapisana na USG na poniedziałek. Ból jest taki jak przy lekkich zakwasach po ćwiczeniach. Moze coś podnosiam. Nie wiem. Nie mam powiększonych węzłów. Jakoś na przełomie kwiecień/maj miałąm problem z tą samą piersią ale z sutkiem. Mialam taki kłujący ból i promieniował tak, że aż mnie mdliło. Byłam na USG i nic nie wykazało. Samo przeszło po paru dniach.
Nie wiem czy się zamartwiać, czy spokojnie czekać do poniedziałku. |
|
|
|
|
#2753 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 616
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
a moze jestes przed miesiaczka?? u mnie czesto przed okresem pojawiaja sie jakies zgrubienia i dosyc ostry bol...nie denerwuj sie wszysto napewno bedzie dobrze
__________________
zaręczona Magisterka ![]() Ćwiczę !!! ![]() ...bo umrzeć to zbyt mały powód żeby przestać kochać... |
|
|
|
|
|
#2754 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 340
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Stanik napewno nie jest za luźny (jestem po uświadomieniu dobrze dobranego stanika), ale może być ciut za ciasny, może fiszbiny źle przylegają. Diabli wiedzą. Cóż...pozostaje mi poczekać do poniedziałku. W kazdym bądź razie mam troszkę kiepski humor. Tymbardziej, że u mnie w pracy jedna koleżanka właśnie kończy terapię i jest zapisana na operację-w jej przypadku odjęcie całej piersi.
|
|
|
|
|
#2755 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
płodek |
|
|
|
|
|
#2756 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam, mam 21 lat. Niecałe trzy miesiące temu zauważyłam w lewej piersi - dość wysoko niewielki guzek. Poszłam z tym do ginekologa i na USG. Powiedziano mi, że najprawdopodobniej jest to torbiel, ale może być to również włókniak, tudzież nietypowa budowa węzłów chłonnych. Poradzili zrobienie BAC więc poszłam zrobić. Podczas bioposji dowiedziałam się, że to nie jeden guzek, ale guzki (bardzo niewielkie), dlatego ciężko je wyczuć, dopiero, jeśli położę lewą rękę za plecami. Czuję niewielkie zgrubienia, które zajmują obszar od tego największego guzka na samej górze piersi aż po pachę. Ponadto lekarz narzekał, że biopsja może nie wyjść, gdyż ciężko mu było z tych guzków pobrać materiał.
Pięć dni przed okresem bolą mnie piersi i właśnie okolica węzłów chłonnych pachowych - zarówno z prawej jak i lewej strony, ale nie jest to jakiś bardzo inwazyjny ból, czuję go tylko przy dotykaniu, a zresztą nie jest wcale mocny. Wyniki BAC dopiero 6 stycznia, o ile w ogóle wyjdą a ja się tak potwornie denerwuję , że nie mogę spać w nocy i w ogóle myśleć o czymkolwiek, prócz tego. Jestem sparaliżowana strachem. Jak myślicie - co to może być??? Spotkał się ktoś może z czymś takim??? Help!
|
|
|
|
|
#2757 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 190
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
//
Edytowane przez esel12345 Czas edycji: 2010-03-27 o 17:26 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2758 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ja również jestem po biopsji i usg. Jakies tam małe zaniepokojenie jest. Lewą pierś i tak mam mniejszą a jak przyjdzie usunąć owy guzek.. az myslec mi się nie chce. Pozdrawiam wszystkie kobietki
|
|
|
|
|
#2759 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Witam serdecznie
Wiec ja miałam operację usuwania gruczolakowłokniaka 11 grudnia ( w WCO), dzis bylam na zdjeciu szwow... Wiec jesli chodzi o mnie to oczywiscie bylo wieeeeeele nerwow.. wszystkiego sie balam, samego pobuty w szpitalu ( a to tylko jeden dzien - chirurgia jednego dnia) narkozy itp ... Ale nie bylo tak źle Pielegnarki miłe, nawet przytulnie na sali,w ktorej lezalam, znieczuelnie mialam dozylne, krotkie ... w rezultacie spalam okolo 45 minut... Więc nic nie czulam :d W sumie to nie pamietam dokladnie kiedy zasnelam .. no na pewno po drugiej dawce zastrzyku .. tak zaczelo sie dziwnie krecic w glowie...i coraz bardziej senna sie stawalam...no a potem juz bylo "po" Bylam bardzo zdziwiona, gdy mi lekarka mowila " budzimy sie, jest juz pani po operacji" A potem zostalam przewieziona na swoja sale i tak mi podlaczyli dwie kroplowki... w miedzy czasie jeszcze spalam, bo znieczuelnie dzialalo i tak koło 12 zaczelam się zbierać do domu.. na szczescie moj kolega po mnie przyjechal, wiec bylo o wiele lżej i fizycznie i psychicznie.. I tak caly tydzien przezeżalam w łózku, niestety z goraczka... poza tym troche bolało, no bardziej szczypalo i swedzialo ![]() Jeszzcze przez tydzien musze chodzic non stop w staniku i mam przyklejone plasterki... jak sie odkleja same, to mam juz nic nie robic wiecej.. Pytalam o masci na blizny ale pielegniarka, ktora mi dzis zdejmowala szwy, mowila, ze nic nie potrzeba, bo ladnie sie zagoi.. no ale ja i tak za jakies 2 miesiace zamierzam kupic masc na blizny, skoro sa takie to dlaczegoby nie uzyc ? Serdecznie pozdrawiam 3majcie sie
|
|
|
|
|
#2760 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Guzek na piersi
Kochane,
Potrzebuje Waszej pomocy. Jakieś 3 tygodnie temu wyczułam guzek w lewej piersi. Zrobiłam USG, okazało się, że jest jeszcze jedna torbiel ale w piersi prawej. Dostałam skierowanie na biopsję guzka ( lekarz powiedział, że taka torbiel jest za mała na biopsję). Zbadano mi guzek i mam taki opis: " płaciki komórek tkanki łącznej i tłuszczowej, pojedyncze bardzo drobne skupieia komórek nabłonkowych, obraz cytologiczny odpowiada zmianie dysplastycznej". Szukałam już w necie i część głosów mówi, że to zmiana przedrakowa!! Jestem przerażona, zapisałam się do ginekologa, nie wiem co robić dalej. Czy któraś z Was miała coś takiego?. Ja mam 25 lat, żadna z kobiet w rodzinie nie ma żądnych guzków. I jeszcze ta torbiel nie do badania . Co robić? Pomocy
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.



jestem mega szczesliwa bo juz wiem ze nie warto sie martwic na zapas. okazalo sie ze mam lekką roznice miedzy jedna a druga piersia i ze to normalne bo wiekszosc kobiet tak ma, i Pani powiedziala ze dobrze ze przyszłam sie zbadac bo lepiej dmuchac na zimne i ze raz do roku powinno sie wykonywac takie badania, takze dziewczyny dzieki za wsparcie i wszystkim martwiącym zycze powodzenia i trzymam kciuki bo bedzie dobrze !! pozdrawiam i trzymajcie sie !





masa skierowan, zapisow odlegle terminy itp;/ czekasz na wizyte u gin, potem czekasz na usg, dalej czekasz na wizyte u specjalisty onkologa, potem na biopsje, znowu z wynikiem a jesli trzeba usuwac to dluuugo na zabieg



Więc nie ma co sie przejmować tylko usuwać te świństwa z piersi i cieszyć się że mamy ją zdrową i czyściutką
, że nie mogę spać w nocy i w ogóle myśleć o czymkolwiek, prócz tego. Jestem sparaliżowana strachem. Jak myślicie - co to może być??? Spotkał się ktoś może z czymś takim??? Help!

