Polecamy:

Adazina · 2024-07-18, 06:49

Co tam można robić?
Ach, co dusza zapragnie!
Są różnej głębokości baseny do brodzenia lub pływania. Jest jeziorko z kajakami, łodziami i rowerami wodnymi. Jest rewelacyjny wodny plac zabaw. Naziemny plac zabaw również. A do tego jeszcze boiska sportowe. Oczywiście są i plaże oraz masa przeróżnych food trucków.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Kobitki,
moje stawy i kości wyraźnie mówią: idzie jakaś zmiana pogody.
Cholercia, jak mnie boli.
Buuu...!!

annorl1 · 2024-07-18, 06:57

Adusia, atrakcje dla dziecka brzmią super! Ja jako ta co boi się wody, nie poszła bym tam za żadne skarby 😂

Kości mówisz... Mnie wczoraj taki ból reumatyczny złapał, że kilka minut ruszyć się nie mogłam. Więc może masz rację i zmiana pogody się szykuje. Byle nie na wichury i ulewy.

Adazina · 2024-07-18, 07:03

Aniu,
ja też boję się wody. Dziewczynki były pod bardzo dobrą opieką. Zabrała je tam moja chrześnica, mgr po AWF-ie.
A ja miałam dzień wolny. Mogłam poleżeć, odpocząć sobie.

No widzisz, Ciebie też łamie.
Oj, coś się pogodowo szykuje.........

annorl1 · 2024-07-18, 07:06

Ach... To jak taka profesjonalna opieka, to tylko korzystać i dzieciaki niech szaleją do woli 😁

Adazina · 2024-07-18, 07:08

Cyferuś,
jest światełko... znak, że roleta w górze...

Cyferkaa · 2024-07-18, 07:09

Dzień dobry

Jak miło z Wami rano pogadać

Piję kawę, czarną, sypką, bez dodatków!
Pycha

----------
Adusia, jakie cudowne miejsce! Mogłabym zamieszkać w takim ośrodku

Kocham wodę! Sporty wodne, kajaki, plażowanie, leżaczki

moje klimaty.
-----------------
Kto pilnował dziewczynki?

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

O, super opieka!

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

W Twoim miasteczku takie atrakcje?

Adazina · 2024-07-18, 07:11

Cyferuś,
tak, to w naszym mieście. Naprawdę super sprawa!

Cyferkaa · 2024-07-18, 07:18

Ania ja wychowałam się nad jeziorem

Całe dzieciństwo, lato...od 9 z rana do późnego popołudnia nad jeziorem....od bloku kolka kroczków, z okna widać

Odważni rodzice byli, pozwalali nam samym chodzić. Nie było ratownika, jeden drugiego pilnował. Babunia moja donosiła nam jedzenie....ech, co za czasy.
Niestety nie nauczyłam się pływać, bo warunek jaki stawiali rodzice,
to -nie wchodzisz do wody bez koła ratunkowego !
No i przez to koło nie nauczyłam się...brat nie słuchał, pływał jak ryba w wodzie, skakał z trampoliny itp...chociaż był starszy, to ja go pilnowałam i kablowałam w razie potrzeby.

Emmi123 · 2024-07-18, 08:05

Adi

fantastyczne miejsce.

Cyferko

Prawda? Dawniej samemu się biegało po dworzu i było ok. Sama tak biegałam. A potem Ukrainka z synem uzmysłowiła mi, jak się mocno pozmieniało w mojej głowie. Jej syn właśnie tak luzem biegał przez cały dzień, co ja za młodu. A ja teraz mało nerwów nie straciłam, bojąc się o niego. Nie wiem... mądrzejsi byliśmy? Bardziej świadomi niebezpieczeństw i że trzeba uważać?

Cyferkaa · 2024-07-18, 08:28

Jedyne niebezpieczeństwo w tamtych czasach to czarna wołga

Emmi to wszystko szybki rozwój techniczny.
Na moim osiedlu były dwa auta, właścicielami był pracownik Polmozbytu i pan od TAXI

Bawiliśmy się na ulicach...
Moje dzieci już tak nie miały. Za rączkę i cały czas pod kontrolą.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Nad ranem popadało, jest odrobinę chłodniej.
Spałam w nocy.
Jak jest u Was?
Jak się czujecie?

Emmi123 · 2024-07-18, 15:38

Cyferko

Ja Warszawianka. Tramwaje, autobusy, samochody... i się łaziło i bawiło i biegało po całym osiedlu... jeszcze pociąg, bo ja blisko torów kolejowych

Więc... a jednak zaufanie do dzieci było. Bylismy po prostu mądrzejsi

.

lenifa · 2024-07-18, 17:37

Też pamietam czasy że we wsi były 2 samochody. I jeden mnie zawozil do Krakowa

) Bylo to bialo czerwony wartburg. Aż pamietam. I biegałam calkiem samopas, ale nie uważam że to bylo dobre. Z tych zabaw samopas, to niektóre mi mocno zaszkodzily. Chociazby zabawa odpadami z ośrodka zdrowia, które wyrzucono do rzeki. A takie piękne były miniaturowe sloiczki z kolorowymi zakretkami. Podobały mi się

Cyferkaa · 2024-07-19, 07:34

Dzień dobry

Emmi kiedyś był obowiązek pracy, dzieci z kluczami na szyi chodziły.
Każdy przystosowuje się do sytuacji w jakiej musi być.
Lenifko, o właśnie, pomysły były przeróżne, nie koniecznie rodzice musieli o tym wiedzieć.
----------
A ja z okazji ochłodzenia muszę nadzorować i w miarę możliwości pomóc w małym remoncie przy warsztacie.
Będę pełnić funkcję, przynieś, podaj, pozamiataj

----------------

annorl1 · 2024-07-19, 08:12

Cyferko, ochłodzenie? Zazzdoszczę. U nas ju 25 stopni. Czekam na ochłodzenie.

Cyferkaa · 2024-07-19, 08:16

Noc była chłodna.
W pokoju 23*C
Ufff ulga niesamowita.
Teraz jest w sam raz 18*C

Wietrzę póki co. Dzisiaj wywóz śmieci, szybki przegląd lodówki.
Jak dobrze, że niewiele tego było.
------------
Czekam na wieści o Budynie, dzisiaj kontrolna wizyta.
Syn poszedł z nim spacerkiem

żonka wyjechała na parę dni
na Mazury do rodziców.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Anusia

Zerknęłam wczoraj na Zagrodę, miałam napisać.

bardzo Ci współczuję straty przyjaciela.
Biedny psinka, przeżył swoje.
Najważniejsze, że nie cierpi i Wy nie widzicie cierpienia.
Bardzo mi przykro.

annorl1 · 2024-07-19, 08:26

Cyferko, dziękuję

Ale tę stratę najbardziej mój mąż przeżywa. Bo to był jego psiak, jego przyjaciel w pracy. Ja z racji tego, że był to pies pracujący, mniej mogłam z nim mieć do czynienia, więc i takiej więzi nie było, jak z seniorkiem który odszedł rok temu, a był mocno mój. Ale pusto jest, rano jak wypuszczam ptaszyska i karmię, to wypuszczalam go z kojca i teraz też z automatu tam idę. Pusto sie zrobiło. Zostały nam 2 psiaki.
Psiak z kaszlem dzisiaj idzie na kontrolną wizytę do lekarza. Ten psiaczek jest mocno chory i dlatego każda choroba u niego to dodatkowy problem, bo wielu leków nie można mu podawać z powodu leków jakie przyjmuje na stałe.
Mówisz, że Budyń dzisiaj ma spacerek po okolicy

Oby badania wyszły mu dobrze.
U nas też noc była w końcu chłodniejsza, ale dzień będzie gorący.
Chleb juz w piekarniku.

Cyferkaa · 2024-07-19, 08:33

Ania ochłodzenie, znaczne.
Inny zapał do życia

ciężko, tyle dni pod rząd.
W nocy 14*C dzisiaj ma być jeszcze chłodniej.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Ania, może to jakiś psi wirus?
W pierwszej chwili pomyślałam, że to chory psiak odszedł.
Dużo macie na głowie Ania

Zdrowia dla Was

----------

annorl1 · 2024-07-19, 08:52

Cyferko, nie wirus psi,. Po prostu starość

Wszystkie wyniki z krwi wyszły psu idealne, ale usg pokazało że rak go zjadał.
Robię szarlotkę. Tak mi sie Cyferki zapał do roboty dzisiaj udzielił, ze działam w kuchni

Cyferkaa · 2024-07-19, 09:32

Ania z własnych jabłuszek będzie pycha szarlotka.
Moje ulubione ciasto, jak już mam coś zjeść słodkiego.
Wymyłam lodówkę od środka i od zewnątrz.. błyszczy.
W czasie upałów zapuściłam chatę

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Adusia
Emmi
Jesteście dzisiaj śpioszki?

Jak się macie, czujecie?

annorl1 · 2024-07-19, 09:43

A ja robię pierogi

Jedne z czernicami, a jedne ruskie bo mi zostało trochę ziemniaków z wczoraj

Adazina · 2024-07-19, 09:43

Witajcie !!

U nas kolejna nocowanka.
Teraz dziewczynki przenoszą się do B. na śniadanie.
A ja zabieram się za kaweczkę.

Cyferkaa · 2024-07-19, 10:13

Cześć Adusia

Witaj.
Bomba

dziewczynki mają podwójnych dziadków
po sąsiedzku...mogą piżam nie zdejmować

Wypoczęłaś w nocy Adusia?
Jak twoje stawy, nadal dokuczają?

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Na obiad u mnie miruna w panierce, ziemniaki, małosolne i barszczyk.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Budyń po wizycie.
Wszystko dobrze.
W poniedziałek zmiana opatrunku w lecznicy, a potem sami już będą zmieniać.

Adazina · 2024-07-19, 10:35

Cyferuś,
świetnie to ujęłaś. Podwójni dziadkowie. Tak to właśnie wygląda.

Dziewczynki najedzone wróciły i poprosiły żeby jwszcze nie ścielić im łóżek. Chcą sobie dzisiaj dłużej poleżeć. Niech i tak będzie, w końcu przecież mają WAKACJE.

Adazina · 2024-07-19, 10:41

Aniu,
wpołczuję Wam bardzo. Naprawdę, wiem jaki to ból. Ech...

----------

Cyferkaa · 2024-07-19, 10:55

Adusia fajnie

Sielankowe, wakacyjne życie.
Nagroda dla tego, kto wymyślił 2 miesiące bimbania

annorl1 · 2024-07-19, 11:12

Oj Adusia, ale one mają cudne wakacje! Wspomnienia będą na cale życie.
Siadam do kawy. Na dzisiaj koniec roboty, jeszcze tylko potem ogarnę lepiej, bo teraz tylko z grubsza.
Szarlotka upieczona, bardzo dobra wyszła, pierogi ruskie i z jeżynami zrobione. Po 50 sztuk. Teraz czas na kawę.
Cyferko, z czym ten barszczyk zjadacie? Ja tylko z ziemniakami, ale wiem że są ludzie co z jajkiem jedzą

Cyferkaa · 2024-07-19, 11:26

Ania z ziemniakami polanymi zasmażoną cebulką.
Z jajkiem tylko szczawiowa.
Ja piję przecedzony z kubeczka

-----------

Dałaś po robocie

Ale zapachów zrobiłaś

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Pa.

annorl1 · 2024-07-19, 11:35

Cyferko, tak mnie dzisiaj zaraziłaś swoją energią, ze niby chłodniej, że niby więcej się chce...że skorzystałam

O, ja nie przecedzam, uwielbiam te 'farfocle' pływające w zupie

Adazina · 2024-07-19, 14:13

Rety, jak duszno!

Dziewczynki u B.

A ja już po:

I również po:

Teraz czas na :

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Ugotowałam gar zupy kalafiorowej i kluski mini kokardeczki.
Obiad "z głowy" na dwa dni.
Jutro rano idę z Manią do mojej fryzjerki. Będzie szalona wakacyjna fryzura. Obciecie, jak zwykle, bob. Ale to nie wszystko. Pani zrobi Mani pasemko (może nawet dwa?) w baaardzo ostrym zielonym kolorze. To farbowanie miało być już rok temu. Jednak nie zgodziłam się, bo wnuśka miała wtedy rękę w gipsie. A że było to skomplikowane złamanie obu kości przedramienia, to wizyty kontrolne na ortopedii w Centrum Zdrowia Matki Polki częste. Nie chciałam dzieciom obciachu robić.

W tym roku nic nie stoi na przeszkodzie...

Adazina · 2024-07-19, 14:19

Ooo... my na jutro już przygotowane... farba własna... tak pani fryzjerka prosiła, bo ostrej zieleni w salonie nie ma...

2024-07-18, 06:49	#2731
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Co tam można robić? Ach, co dusza zapragnie! Są różnej głębokości baseny do brodzenia lub pływania. Jest jeziorko z kajakami, łodziami i rowerami wodnymi. Jest rewelacyjny wodny plac zabaw. Naziemny plac zabaw również. A do tego jeszcze boiska sportowe. Oczywiście są i plaże oraz masa przeróżnych food trucków. ---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ---------- Kobitki, moje stawy i kości wyraźnie mówią: idzie jakaś zmiana pogody. Cholercia, jak mnie boli. Buuu...!!

2024-07-18, 06:57	#2732
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Adusia, atrakcje dla dziecka brzmią super! Ja jako ta co boi się wody, nie poszła bym tam za żadne skarby 😂 Kości mówisz... Mnie wczoraj taki ból reumatyczny złapał, że kilka minut ruszyć się nie mogłam. Więc może masz rację i zmiana pogody się szykuje. Byle nie na wichury i ulewy.

2024-07-18, 07:03	#2733
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Aniu, ja też boję się wody. Dziewczynki były pod bardzo dobrą opieką. Zabrała je tam moja chrześnica, mgr po AWF-ie. A ja miałam dzień wolny. Mogłam poleżeć, odpocząć sobie. No widzisz, Ciebie też łamie. Oj, coś się pogodowo szykuje......... Edytowane przez Adazina Czas edycji: 2024-07-18 o 07:06

2024-07-18, 07:06	#2734
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Ach... To jak taka profesjonalna opieka, to tylko korzystać i dzieciaki niech szaleją do woli 😁

2024-07-18, 07:08	#2735
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferuś, jest światełko... znak, że roleta w górze...

2024-07-18, 07:09	#2736
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Dzień dobry Jak miło z Wami rano pogadać Piję kawę, czarną, sypką, bez dodatków! Pycha ---------- Adusia, jakie cudowne miejsce! Mogłabym zamieszkać w takim ośrodku Kocham wodę! Sporty wodne, kajaki, plażowanie, leżaczki moje klimaty. ----------------- Kto pilnował dziewczynki? ---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ---------- O, super opieka! ---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ---------- W Twoim miasteczku takie atrakcje?

2024-07-18, 07:11	#2737
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferuś, tak, to w naszym mieście. Naprawdę super sprawa!

2024-07-18, 07:18	#2738
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Ania ja wychowałam się nad jeziorem Całe dzieciństwo, lato...od 9 z rana do późnego popołudnia nad jeziorem....od bloku kolka kroczków, z okna widać Odważni rodzice byli, pozwalali nam samym chodzić. Nie było ratownika, jeden drugiego pilnował. Babunia moja donosiła nam jedzenie....ech, co za czasy. Niestety nie nauczyłam się pływać, bo warunek jaki stawiali rodzice, to -nie wchodzisz do wody bez koła ratunkowego ! No i przez to koło nie nauczyłam się...brat nie słuchał, pływał jak ryba w wodzie, skakał z trampoliny itp...chociaż był starszy, to ja go pilnowałam i kablowałam w razie potrzeby.

2024-07-18, 08:05	#2739
Emmi123 4 pory roku i ja piąta Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 10 536	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Adi fantastyczne miejsce. Cyferko Prawda? Dawniej samemu się biegało po dworzu i było ok. Sama tak biegałam. A potem Ukrainka z synem uzmysłowiła mi, jak się mocno pozmieniało w mojej głowie. Jej syn właśnie tak luzem biegał przez cały dzień, co ja za młodu. A ja teraz mało nerwów nie straciłam, bojąc się o niego. Nie wiem... mądrzejsi byliśmy? Bardziej świadomi niebezpieczeństw i że trzeba uważać?

2024-07-18, 08:28	#2740
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Jedyne niebezpieczeństwo w tamtych czasach to czarna wołga Emmi to wszystko szybki rozwój techniczny. Na moim osiedlu były dwa auta, właścicielami był pracownik Polmozbytu i pan od TAXI Bawiliśmy się na ulicach... Moje dzieci już tak nie miały. Za rączkę i cały czas pod kontrolą. ---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ---------- Nad ranem popadało, jest odrobinę chłodniej. Spałam w nocy. Jak jest u Was? Jak się czujecie?

2024-07-18, 15:38	#2741
Emmi123 4 pory roku i ja piąta Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 10 536	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferko Ja Warszawianka. Tramwaje, autobusy, samochody... i się łaziło i bawiło i biegało po całym osiedlu... jeszcze pociąg, bo ja blisko torów kolejowych Więc... a jednak zaufanie do dzieci było. Bylismy po prostu mądrzejsi .

2024-07-18, 17:37	#2742
lenifa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 4 978	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Też pamietam czasy że we wsi były 2 samochody. I jeden mnie zawozil do Krakowa) Bylo to bialo czerwony wartburg. Aż pamietam. I biegałam calkiem samopas, ale nie uważam że to bylo dobre. Z tych zabaw samopas, to niektóre mi mocno zaszkodzily. Chociazby zabawa odpadami z ośrodka zdrowia, które wyrzucono do rzeki. A takie piękne były miniaturowe sloiczki z kolorowymi zakretkami. Podobały mi się

2024-07-19, 07:34	#2743
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Dzień dobry Emmi kiedyś był obowiązek pracy, dzieci z kluczami na szyi chodziły. Każdy przystosowuje się do sytuacji w jakiej musi być. Lenifko, o właśnie, pomysły były przeróżne, nie koniecznie rodzice musieli o tym wiedzieć. ---------- A ja z okazji ochłodzenia muszę nadzorować i w miarę możliwości pomóc w małym remoncie przy warsztacie. Będę pełnić funkcję, przynieś, podaj, pozamiataj ----------------

2024-07-19, 08:12	#2744
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferko, ochłodzenie? Zazzdoszczę. U nas ju 25 stopni. Czekam na ochłodzenie.

2024-07-19, 08:16	#2745
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Noc była chłodna. W pokoju 23C Ufff ulga niesamowita. Teraz jest w sam raz 18C Wietrzę póki co. Dzisiaj wywóz śmieci, szybki przegląd lodówki. Jak dobrze, że niewiele tego było. ------------ Czekam na wieści o Budynie, dzisiaj kontrolna wizyta. Syn poszedł z nim spacerkiem żonka wyjechała na parę dni na Mazury do rodziców. ---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ---------- Anusia Zerknęłam wczoraj na Zagrodę, miałam napisać. bardzo Ci współczuję straty przyjaciela. Biedny psinka, przeżył swoje. Najważniejsze, że nie cierpi i Wy nie widzicie cierpienia. Bardzo mi przykro.

2024-07-19, 08:26	#2746
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferko, dziękuję Ale tę stratę najbardziej mój mąż przeżywa. Bo to był jego psiak, jego przyjaciel w pracy. Ja z racji tego, że był to pies pracujący, mniej mogłam z nim mieć do czynienia, więc i takiej więzi nie było, jak z seniorkiem który odszedł rok temu, a był mocno mój. Ale pusto jest, rano jak wypuszczam ptaszyska i karmię, to wypuszczalam go z kojca i teraz też z automatu tam idę. Pusto sie zrobiło. Zostały nam 2 psiaki. Psiak z kaszlem dzisiaj idzie na kontrolną wizytę do lekarza. Ten psiaczek jest mocno chory i dlatego każda choroba u niego to dodatkowy problem, bo wielu leków nie można mu podawać z powodu leków jakie przyjmuje na stałe. Mówisz, że Budyń dzisiaj ma spacerek po okolicy Oby badania wyszły mu dobrze. U nas też noc była w końcu chłodniejsza, ale dzień będzie gorący. Chleb juz w piekarniku.

2024-07-19, 08:33	#2747
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Ania ochłodzenie, znaczne. Inny zapał do życia ciężko, tyle dni pod rząd. W nocy 14*C dzisiaj ma być jeszcze chłodniej. ---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- Ania, może to jakiś psi wirus? W pierwszej chwili pomyślałam, że to chory psiak odszedł. Dużo macie na głowie Ania Zdrowia dla Was ----------

2024-07-19, 08:52	#2748
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferko, nie wirus psi,. Po prostu starość Wszystkie wyniki z krwi wyszły psu idealne, ale usg pokazało że rak go zjadał. Robię szarlotkę. Tak mi sie Cyferki zapał do roboty dzisiaj udzielił, ze działam w kuchni

2024-07-19, 09:32	#2749
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Ania z własnych jabłuszek będzie pycha szarlotka. Moje ulubione ciasto, jak już mam coś zjeść słodkiego. Wymyłam lodówkę od środka i od zewnątrz.. błyszczy. W czasie upałów zapuściłam chatę ---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- Adusia Emmi Jesteście dzisiaj śpioszki? Jak się macie, czujecie?

2024-07-19, 09:43	#2750
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 A ja robię pierogi Jedne z czernicami, a jedne ruskie bo mi zostało trochę ziemniaków z wczoraj

2024-07-19, 09:43	#2751
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Witajcie !! U nas kolejna nocowanka. Teraz dziewczynki przenoszą się do B. na śniadanie. A ja zabieram się za kaweczkę.

2024-07-19, 10:13	#2752
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cześć Adusia Witaj. Bomba dziewczynki mają podwójnych dziadków po sąsiedzku...mogą piżam nie zdejmować Wypoczęłaś w nocy Adusia? Jak twoje stawy, nadal dokuczają? ---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ---------- Na obiad u mnie miruna w panierce, ziemniaki, małosolne i barszczyk. ---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ---------- Budyń po wizycie. Wszystko dobrze. W poniedziałek zmiana opatrunku w lecznicy, a potem sami już będą zmieniać.

2024-07-19, 10:41	#2754
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Aniu, wpołczuję Wam bardzo. Naprawdę, wiem jaki to ból. Ech... ----------

2024-07-19, 10:55	#2755
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Adusia fajnie Sielankowe, wakacyjne życie. Nagroda dla tego, kto wymyślił 2 miesiące bimbania

2024-07-19, 11:12	#2756
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Oj Adusia, ale one mają cudne wakacje! Wspomnienia będą na cale życie. Siadam do kawy. Na dzisiaj koniec roboty, jeszcze tylko potem ogarnę lepiej, bo teraz tylko z grubsza. Szarlotka upieczona, bardzo dobra wyszła, pierogi ruskie i z jeżynami zrobione. Po 50 sztuk. Teraz czas na kawę. Cyferko, z czym ten barszczyk zjadacie? Ja tylko z ziemniakami, ale wiem że są ludzie co z jajkiem jedzą

2024-07-19, 11:26	#2757
Cyferkaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 8 635	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Ania z ziemniakami polanymi zasmażoną cebulką. Z jajkiem tylko szczawiowa. Ja piję przecedzony z kubeczka ----------- Dałaś po robocie Ale zapachów zrobiłaś ---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ---------- Pa.

2024-07-19, 11:35	#2758
annorl1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 6 288	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Cyferko, tak mnie dzisiaj zaraziłaś swoją energią, ze niby chłodniej, że niby więcej się chce...że skorzystałam O, ja nie przecedzam, uwielbiam te 'farfocle' pływające w zupie

2024-07-19, 14:13	#2759
Adazina 🍀🌻jest jak jest🌻🍀 Zarejestrowany: 2021-12 Lokalizacja: moja piękna okolica Wiadomości: 10 648	Dot.: Wirtualna przyjaźń 4 Rety, jak duszno! Dziewczynki u B. A ja już po: I również po: Teraz czas na : ---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Ugotowałam gar zupy kalafiorowej i kluski mini kokardeczki. Obiad "z głowy" na dwa dni. Jutro rano idę z Manią do mojej fryzjerki. Będzie szalona wakacyjna fryzura. Obciecie, jak zwykle, bob. Ale to nie wszystko. Pani zrobi Mani pasemko (może nawet dwa?) w baaardzo ostrym zielonym kolorze. To farbowanie miało być już rok temu. Jednak nie zgodziłam się, bo wnuśka miała wtedy rękę w gipsie. A że było to skomplikowane złamanie obu kości przedramienia, to wizyty kontrolne na ortopedii w Centrum Zdrowia Matki Polki częste. Nie chciałam dzieciom obciachu robić. W tym roku nic nie stoi na przeszkodzie...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)