jak schudnąć?

[switezianka]

Nikus nie zaniedbuj nas

[Lewek]

Ja dziś na pączka miałam wielką ochotę, ale zdziwiłam sie bardzo, bo w takie pączkowe święto nasi piekarze stwierdzili, że wyboru klientowi nie zostawią żadnego i naprodukują beleCo i beleZczym beleDużo. Co za jakaś kupa straszna! Pożarłam takiego jednego, ale był beleJaki, fuj.

[switezianka]

Lewek Kochana,

ależ Ty wysublimowane masz podniebienie, ja to taka wygłodniała jestem , że nawet taka bekształtna mase pożre i juz , i oddAM SIE temu procederowi z lubością, bowiem dodatkowo wkurzona jestem, wiesz jak to jest Kochana, raz komuś pomożesz z dobrej woli i odwalisz za niego robote, a takiej szumowinie potem sie wydaje , że zawsze będziesz to robiła, a poszedł won ,,,, mam to w nosie, nie jestem Matką teresą, jak ktoś sie boi pracy, to niech sie najpierw pożądnie wykształci....
alez naładowana jestem,
zaraz pójde na pąka, może być nawet gliniasty , byle by byl słodki
i lampka szlachetnego błękitno-fioletowego napoju by się pzrydała, by nerwicę ukoić,
co za naród cholera

[neska951]

Napisane przez Lewek

Ja dziś na pączka miałam wielką ochotę, ale zdziwiłam sie bardzo, bo w takie pączkowe święto nasi piekarze stwierdzili, że wyboru klientowi nie zostawią żadnego i naprodukują beleCo i beleZczym beleDużo. Co za jakaś kupa straszna! Pożarłam takiego jednego, ale był beleJaki, fuj.

zgadzam się dziś jak rano kupowałam ,a wygłodniałabyłam po prbraniu krwi, to takie obleśne te pączki, musiałam zjąć pojemnik i brać z drugiego od spodu bo te na wierzchu były po prostu ochydne

[dodka1968]

Kochane babeczki,piękne istoty!dzisiaj podejmuję próbę następną w swojej diecie :smażę faworki i oponki!!!!!
Mój zamiar jest następujący:nie liznąć ani deczko ,ani okruszyny!!!!!
Switezianko nie przejmuj się tak ludźmi,czasami warto odmówić czegoś ,żeby potem nie żałować..
Ja jestem taką samotną duszą ,że wolę od ludzi z daleka,bliskość ludzi mnie przeraża,boję się że wejdą za głęboko w moje życie,że zabraknie im taktu....
Przyjaciółkę mam tylko jedną,trzymam się zazwyczaj mojej rodziny.

Szczególną satysfakcje daje mi praca której mi teraz brakuje.

[neska951]

cuś sabbathnie odzywa się mam nadzieję że zdrowieje

[dodka1968]

Napisane przez switezianka

W związku z zaistniałym błedem, poprawiam sie, Dodko Kochana jak się czujesz?

Czuję się już dobrze,jestem na antybiotykowej terapii ze względu na zainfekowane zatoki,moja mała również jeszcze nie wyzdowiała ,miała grypę żołądkową
i nie ma wogóle apetytu,jak tak dalej pójdzie to wpadnie w anemię.
Dziękuję za troskę,Ty się tak o wszystkich martwisz....

[mara30]

A ja jadłam pyyyszne pączki to pewnie tylko w Waszej Warszawce tak idą w masę Pomijając to, że oprócz kupnych były też robione własnoręcznie przez moją cudownie zdolną koleżankę

Switezianko widzę, że Ci robota daje popalić ja też nie cierpię jak ktoś zwala na mnie robotę... chociaż... to zależy jeżeli jest to coś co mnie interesuje, to chętnie zrobię, pod warunkiem, że to ja będę się z tego rozliczać... no ale ja jestem taka dziwna, że moją pracę od strony merytorycznej baaardzo lubię

[dorinka30]

Co do wspomnianych pączków to ja właśnie skonsumowałam bardzo smakowitego , ale też może wymagająca w tej materii nie jestem bo ze słodyczami to wiecie u mnie jak ....

Dodka dziewczyno zadziwiasz mnie, alez jesteś zawzięta. Ja przy Tobie to pikuś, bo zawsze czas na grzeszki w diecie znajdę. Odpuść sobie dzisiaj i spróbuj swoich wypieków.

Świtezianko wspomniałaś, że z wagi nie spadło Ci nic ale luz w ciuchach masz duuuży, i to najważniejsze . Ja też nie wiem jak to jest, bo ja schudłam niewiele a w ciuchach luz mam bardzo duuży, jakby conajmniej 5 kg.

Świtezianko wysłałam zdjęcia Tobie i Sabbath także.

[neska951]

mogę Wam wytłumaczyć jak to jest w przypadku ćwiczeń ,jak człowiek ćwiczy to wagowo tyje , obwodowo chudnąc ,bo mięsień jest cięższy niż tłuszcz, ale Wy nie ćwiczycie chociaż być może ten wsz tłuszyczyk po prostu niewiele waży

[Toogra]

Witam,,,dopiero jakos sie zwleklam,,,dzis chyba mam kryzys swojej choroby....
strasznie boli mnie glowa i pol nocy kaszlałam.O paczkach nie ma mowy,,nie mam siły piec,,,a przyniesc nie ma kto.Milego dnia...

[dorinka30]

No właśnie Nesko tak jest przy ćwiczeniach, a my ćwiczymy tylko gadulstwo więc to dziwne????

Ciekawe czy jeden tłuszczyk może ważyć więcej a drugi mniej?

[neska951]

jeśli chodzi o odchudzanie to w ekstremalnych metamorfozach trenet powiedział że błedem jest przy odchudzaniu ciągłe ważenie sie , ważniejsze są obwody, dodatkowo powiedział bardzo fajną rzecz , że żeby chudnąć trzeba jeść

[switezianka]

Oj tak Nesko Kochana, ten Twoj trener, to fajny gośc, ja chcę jeść

[switezianka]

Dziewczynki Kochane,

nie lubię, gdy ktoś wykorzystuje moją dobroć, dobrą wolę pomocy i życzliwośc, zarowno w zyciu prywatnym jak i zawodowym.

Lubie pomagac ludziom, jestem empatycznym stworzeniem, a budowanie pozytywnych relacji jest moją domena - powiem nieskromnie

[taka taka]

witam Was wszystkie i całuję
znowu nie mam czasu przeczytać co napisałyście, ale widzę, że powrót Świtezianki zmobilizował Wszystkie do pisania
cieszę się z tego i wieczorem poczytam i ...posiedzę sama na fotum, dziś w dodatku bez alkoholu
ja mam tyle pracy, że powoli zapominam co ja wogóle robię
trzymajcie się cieplutko wszystkie zdrowe i chore
i pa pa
a pączki tylko wącham

[neska951]

Napisane przez switezianka

Oj tak Nesko Kochana, ten Twoj trener, to fajny gośc, ja chcę jeść

niestety to nie mój trener tylko z takiego programu w TV "ekstremalne metamorfozy

taka taka musiasz zjeść choć jednego , tradycja mówi że jak nie zjesz to będziesz miala chudy rok a wiadomo że lepiej mieć tłusty......hehehehe

[mara30]

Napisane przez switezianka

nie lubię, gdy ktoś wykorzystuje moją dobroć, dobrą wolę pomocy i życzliwośc, zarowno w zyciu prywatnym jak i zawodowym.

No bo niestety świat jest taki, że nie warto, a nawet nie można za dużo dobrej woli okazywać A przynajmniej nie zawsze i nie wszystkim
Kochana, Ty jesteś taką dobrą duszą, a niestety nie każdy to potrafi docenić, na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy tylko patrzą jakby tu wykorzystać takie wspaniałe osoby jak Ty Dlatego musisz mówić NIE, twardo i bez zmiłuj się. To tylko na początku jest trudne, potem się przyzwyczaisz, otoczenie też

[switezianka]

Dorinko Kochana,

dziekuję Ci Moja Piekna za zdjęcia.
jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wyjątkowej urody.
Kochana Moja, nieskromnie Ci sie przyznam, że odnajduję podobne cechy w ukladzie naszych twarzy - ale to zapewne dlatego, że chcę sobie pochlebić.
Jestes śliczna i taka zgrabna, i taka idealnie szczupła, a Synuś Twój równiez jest piekny.
Właśnie tak sobie Ciebie Kochana wyobrażałam.
Jestem dumna, że mam tak piękna Koleżankę jak Ty Moja Droga
i cóż jeszcze mogę dodać - zachwyt, zachwyt, zachwyt, zachwyt........

[switezianka]

Maro Moja Kochana,

jest mi zawsze bardoz pzrykro, gdy ktoś kogo darze sympatia i staram sie mu pomóc z dobrego serca, w nastepstwie mojego pozytywnego uczynku zwala na mnie swoje obowiązki.

Nie lubię takich ludzi i juz sie do nich uprzedzam.

Potrafie mówić nie, jestem asertywna - jednak zawsze zbyt późno, bowiem pierwszym moim działaniem w kontaktach międzyludzkich jest nawiązanie nici sympatii

[switezianka]

Taka Taka Kochana,
dobrze, że zajrzałaś.
Też bym się z Tobą winaka napiłą, ale Ty wczoraj oddawałaś sie zgubnemu nałogowi,...ale jeszcze życie pzred nami.
Cieszę się, że z nami jesteś

[switezianka]

Dodko Kochana,
ja generalnie lgnę do ludzi i staram sie być miła, ale nie toleruję braku lojalności i bezczelności.
Potrafie wtedy powiedzieć nie.
A już od dłuższego czasu - podobnie jak Ty Kochana, nie wpuszczam ludzi do swojego życia, bowiem miewałam negatywne doświadczenia.
jesteście pierwszymi, z którymi dziele się swoim życiem

[mara30]

Switezianko kochana, nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem. Ja tylko w teorii jestem taka dobra To znaczy jeśli chodzi o życie prywatne... bo w pracy się nauczyłam. Tzn. nauczyłam się że przy pracy nie ma sympatii i antypatii i tego, czy komuś pomagam nie uzależniam ani ciut ciut od tego czy go lubię czy nie. Ważne jest po pierwsze czy mam czas i czy moje obowiązki na tym nie ucierpią, a po drugie od tego czy mnie to coś w czym mam pomóc interesuje. I tego się trzymam- choćbym nie wiem jak kogoś lubiła, bardzo bardzo się pilnuję, żeby to mną nie kierowało praca to praca... chyba, że dany temat mnie akurat wyjątkowo wciągnie Wiem, pewnie teraz wygląda, że jestem strasznie wyrachowana ale moim zdaniem w pracy to jest jedyne wyjście

EDIT: dla zasady jak ognia unikam pomagania osobom, które lubią sobie przypisywać cudze zasługi tego nie trawię, a niestety jedną taką osobę mam w pracy

[switezianka]

Maruś Kochana,
osoba, której pomogałam, robi z siebie cierpiętnice, co to za miliony musi pracować. W gruncie rzeczy wyrę czyłąm ja w jej obowiązkach i zamiast dziekuję, dzis został do mnie pzrysłany pracownik, ktory uważał, że obowiązki tamtej pani mam wykonywac ja.
Cóż szybko wyprowadziłam go z błędu.
a tej osobie juz nie pomoge, wręcz pzreciwnie od dzis będę jej antagonista i już, nie znosze w życiu chamstwa, bowiem jest nabyte, głupote moge wybaczyć, bowiem bywa najczęściej wrodzona.,

dzięki Ci Kochana, że ze mną jesteś

[switezianka]

Nesko Kochana,
jeśli mnie pzreczytasz, to chciałam Cie Kochana zapytać w jaki sposob zamawiałaś te probki arabskich perfum, bo widzisz Kochana, wysąłąłm im wiadomość pzrze gadu( właściwie zrobił to mój Syn) i niestety od 3 dni żadnego odzewu.
Może mi cos podpowiesz kochana, bardoz proszę.

[dorinka30]

Świtezianko dziękuję Ci za komplementy , nie wiem Kochana czy mamy zbliżony układ twarzy, bo ja widziałam tylko jedno Twoje zdjęcie, na którym Twój układ (zapewniam szczerze) jest duuuużo piękniejszy

Jesli masz jeszcze jakieś fotki to podeślij mi na ten adres z którego Ci wysłałam, syna też nie widziałam.

Nie przejmuj się tak pracą, tzw "spychologia" to norma dla niektórych osobników, ale trzeba twardo się temu przeciwstawiać Nie ma wyjścia, wiesz asertywność i te sprawy ...

[switezianka]

Dorinko Kochana,
zapewniam Cię, że to Ty jesteś ładniejsza i dużo młodsza. Niestety Piekna Moja nie mam w tej chwili więcje dostepnych zdjęć swojego obłego ciała i posępnego oblicza.
Obiecałam tez Nice, że mój Synek zrobi mi kilka fotek, ale niesety swtorzonko nie ma na to czasu, a ja też nie mam chęci obnażać swoje złe strony wizualne.
Ty jestes śliczna, piekna i cudowna.

Kochana Moja, jeśli chodzi o pracę, to widzisz Moja Dorinko, ja byc może nie jestem tak upierdliwa sluzbowo, ale boli mnie gdy ktoś komu okazuję sympatie, obrac sie pzreciwko mnie tylko po to, by z siebie zrzucić robotę.
Nie warto więc ludziom okazywac serdca, ale ja stara jestem i durna, a jak to sie mow "jak masz miękkie serce, to musisz mieć twardą pupę" - u mnie oba elemnty miękkie.
Stara jestem i głupia, zbyt mocno wierzę w ludzi i ludzkie więzy.
Do lamusa ze mną dziewczyny

[switezianka]

Dorinko wysłałąm Ci Moje szczęscie

[dorinka30]

Świtezianko rozumiem, będę czekała cierpliwie na kolejne Twoje piękne objawienia

Rozumiem Cię z tym lamusem........, też mam często takie wrażenie- że jestem zbyt miękka na te czasy, zbyt ufna, zbyt romantyczna. Wychodzę z założenia, że jeśli ja jestem wobec kogoś fair, to ktoś wobec mnie także taki będzie, życie bywa jednak okrutne i uczymy się tego na codzień
Miałam już kilka nauczek w życiu, ale niewiele mi to dało niestety, już taka niereformowalna jestem

[switezianka]

Dorinko Kochana,
wszystkie moje odczucia i uczucia zawarłąś w powyższych słowach, to jeszcze raz udowadnia, że jesteśmy bardoz podobne - charakterologicznie oczywiście, bowiem do twej urody nie smiem sie porównywać