Praca magisterska - dyskusja

[kasia.diet]

hej dziewczyny dolaczam do was
ja niestety przebimbalam mnostwo czasu dopiero dzis wzielam sie troszke za szukanie literatury a dzis tez dostalam info ze najpozniejszy termin obron to 1 lipca;/ to oznacza ze do 1 czerwca musialabym miec gotowa prace nie wiem jak tego dokonam, chyba spac nie bede
pozostaje miec nadzieje ze dziekanat przewidzial jednak obrony wrzesniowe

biore sie w koncu do pracy

[Chii1986]

Ja dziś oprawiłam pracę i dopiero przy nauce znalazłam parę błędów- głownie literówek, brak kropki czy przecinka ale też jeden błąd merytoryczny (przez brak głupiego słówka "nie" zmienił się sens całego zdania :/) no ale trudno..prace oprawione, sprawdzałam je wiele razy ale zawsze coś się przeoczy. Oby mój recenzent czytał pobieżnie i tego nie zauważył.. a jest szansa bo z tematem mojej pracy ma niewiele wspólnego

od dziś zaczynam naukę..powolutku i myślę, że do końca miesiąca dam radę.

Powodzenia dziewczyny i dużo weny przy pisaniu

[amelia177]

Kurcze... ja teraz ciągle myślę o tym programie plagiatowym :/ i normalnie nie mogę sie skupić na tym pisaniu bo ciągle sprawdzam czy czasami jakieś 5 słów nie jest takich samych obok siebie jak w tekscie itp:/ Normalnie sie schizuje... dodatkowo przeczytałam gdzieś, bodajże tu http://www.e-mentor.edu.pl/komentarz...umer=19&id=412
opinie że ten program zaznacza wszystko-cytaty, bibliografie, przypisy :/ No dajcie spokój:/// i sie od razu zapytam czy wiecie jak to jest czy jak mi ten program to sprawdzi mam szanse tego poprawy przed obrona bez konsekwencji? czy od razu mnie posadza o plagiat???

Same widzicie że wariuje Ale kurcze wkurza mnie to ze jakas maszyna zadecyduje o mojej pracy którą tu z mozolem męczę :/

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

do cucaracha- i jak tam postępy w pisaniu? Bo chyba byłyśmy na podobnym etapie? Ja mam na razie 10 stron 3ciego...jeszcze 4ty wstep zakonczenie i bajery a czasu miesiac:///

[cucaracha]

Napisane przez amelia177

Kurcze... ja teraz ciągle myślę o tym programie plagiatowym :/ i normalnie nie mogę sie skupić na tym pisaniu bo ciągle sprawdzam czy czasami jakieś 5 słów nie jest takich samych obok siebie jak w tekscie itp:/ Normalnie sie schizuje... dodatkowo przeczytałam gdzieś, bodajże tu http://www.e-mentor.edu.pl/komentarz...umer=19&id=412
opinie że ten program zaznacza wszystko-cytaty, bibliografie, przypisy :/ No dajcie spokój:/// i sie od razu zapytam czy wiecie jak to jest czy jak mi ten program to sprawdzi mam szanse tego poprawy przed obrona bez konsekwencji? czy od razu mnie posadza o plagiat???

Same widzicie że wariuje Ale kurcze wkurza mnie to ze jakas maszyna zadecyduje o mojej pracy którą tu z mozolem męczę :/

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

do cucaracha- i jak tam postępy w pisaniu? Bo chyba byłyśmy na podobnym etapie? Ja mam na razie 10 stron 3ciego...jeszcze 4ty wstep zakonczenie i bajery a czasu miesiac:///

To ty się obronisz w czerwcu na pewno. JA mam ok 15 stron pierwszego (jeszcze nie skończony) i początek drugiego (ok 8 stron) i to wszystko. Nie mam czasu na pisanie bo to zaliczenia, to jakieś zajęcia dodatkowe. W poniedziałek ostatnie zaliczenie, później wyjeżdżam na małe wczasy i po powrocie już myślę tylko o magisterce.

Co do programu to koleżanka miała tak że miała próbne badanie przed ostatecznym złożeniem i mogła poprawić. Nie martw się bo czsem jest tak, że nie da się inaczej czegoś napisać. Poza tym tam jest jakaś dopuszczalna granica (chyba w jednym z wskaźników aż 20 %). Jeśli piszesz sama to o plagiat cię nikt nie posądzi.

Ja też się tym martwiłam bo będę mieć za recenzenta autorkę książek z których bardzo dużo korzystam i ona od razu wyczuje co jest zaczerpnięte od niej. Czasem jak czytam niektóre książki to po prostu widać że jednak z drugiej zrzynana i jeszcze żadnych przypisów nie ma (jest bardzo mało publikacji na temat o którym pisze). I są to książki ludzi z tytułami profesorskimi.

[Heledore]

Napisane przez amelia177

Kurcze... ja teraz ciągle myślę o tym programie plagiatowym :/ i normalnie nie mogę sie skupić na tym pisaniu bo ciągle sprawdzam czy czasami jakieś 5 słów nie jest takich samych obok siebie jak w tekscie itp:/ Normalnie sie schizuje... dodatkowo przeczytałam gdzieś, bodajże tu http://www.e-mentor.edu.pl/komentarz...umer=19&id=412
opinie że ten program zaznacza wszystko-cytaty, bibliografie, przypisy :/ No dajcie spokój:/// i sie od razu zapytam czy wiecie jak to jest czy jak mi ten program to sprawdzi mam szanse tego poprawy przed obrona bez konsekwencji? czy od razu mnie posadza o plagiat???

Same widzicie że wariuje Ale kurcze wkurza mnie to ze jakas maszyna zadecyduje o mojej pracy którą tu z mozolem męczę :/

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Spokojnie program zaznacza wszystko, ale później ktos to przegląda i decyduje czy zaznaczony fragment jest plagiatem, czy też tylko cytatem itd. W przypadku wykrycia plagiatu oczywiście dostaje się szanse na poprawę.


Dziewczyny a ja mam takie dziwne pytanie. Ile razy poprawiałyście swoje prace? Mój pierwszy rozdział właśnie po raz drugi wrócił od promotora i znowu mam coś do poprawy. Głównie kosmetyka - jakaś literówka, przecinek - ale tez coś dopisać, coś ująć inaczej.... I tak sobie myślę... czy to normalne czy ja jestem jakaś beznadziejna, że ciągle mam coś do poprawiania....

[KawaMarcepanowa]

Mi non stop promotor coś zaznacza, głównie jakieś błędy w stylu, albo przecinki itp. Dziewczyny - zadałam to pytanie na wątku pytaniowym a nie przyszło mi do głowy, że wy pewnie wiecie bo w końcu to wątek o magisterce - czy jeśli rozdziały i podrozdziały numerowałam nie tak jak trzeba przypisując do stylów, tylko przez format->punktory, numeracja, a teraz w środku pracy mi trzeba zrobić pod-podrozdział, czyli np. 2.1.1. to uda mi się czy mi się wszystko poprzestawia i koniec?

[GuesssWhooo]

Witam. Ja jestem na drugim roku resocjalizacji i zaczyna mi się dopiero ten cały kocioł związany z pracą licencjacką. Mieliśmy już wybrać temat, cel badań i przedmiot oraz problemy i hipotezy. Tylko, że na tym właśnie etapie wpadł mi do głowy inny temat i znów muszę do niego wszystko opracować. Mój temat to "Wpływ Internetu na formy spędzania czasu wolnego przez młodzież gimnazjalną" i w sumie teraz nie bardzo wiem jakie problemy szczegółowe można do tego podać i czy temat w ogóle jest w porządku.
Radami nie pogardzę
Pozdrawiam

[Chii1986]

To chyba dobrze jak promotor wskazuje merytoryczne błędy- każe coś dopisać itp. Mój w sumie wskazał mi tylko literówki, parę przecinków a co strony merytorycznej to powiedział, że dobrze i nic nie ma do poprawy... z jednej strony fajnie, z drugiej podejrzane bo aż taka dobra to ja nie jestem w pisaniu....

dziewczyny, mam prośbę, czy któraś z Was zna bardzo dobrze angielski? Ja znam średnio a muszę tytuł swojej pracy mieć też po angielsku, nie chcę strzelić gafy i mieć z błędem. Nie znam nikogo kto znałby angielski bardzo dobrze więc proszę o pomoc, moja praca " Wpływ języka na postrzeganie rzeczywistości"... jak ktoś jest w stanie podać po angielsku będę wdzięczna

[Heledore]

Napisane przez Chii1986

To chyba dobrze jak promotor wskazuje merytoryczne błędy- każe coś dopisać itp. Mój w sumie wskazał mi tylko literówki, parę przecinków a co strony merytorycznej to powiedział, że dobrze i nic nie ma do poprawy... z jednej strony fajnie, z drugiej podejrzane bo aż taka dobra to ja nie jestem w pisaniu....

dziewczyny, mam prośbę, czy któraś z Was zna bardzo dobrze angielski? Ja znam średnio a muszę tytuł swojej pracy mieć też po angielsku, nie chcę strzelić gafy i mieć z błędem. Nie znam nikogo kto znałby angielski bardzo dobrze więc proszę o pomoc, moja praca " Wpływ języka na postrzeganie rzeczywistości"... jak ktoś jest w stanie podać po angielsku będę wdzięczna

No właśnie na licencjacie poprawiano mi tylko literówki i przecinki. Dlatego teraz, jak znowu dostałam prace do poprawy, to pomyslalam sobie, ze chyba musze być beznadziejna skoro nadal mam coś pozaznaczane. Dopiero teraz widzę, że to jednak norma i że tak powinno być..eh..

The influence of a language on the perception of reality - jestem na f.angielskiej

[Chii1986]

Napisane przez Heledore

No właśnie na licencjacie poprawiano mi tylko literówki i przecinki. Dlatego teraz, jak znowu dostałam prace do poprawy, to pomyslalam sobie, ze chyba musze być beznadziejna skoro nadal mam coś pozaznaczane. Dopiero teraz widzę, że to jednak norma i że tak powinno być..eh..

The influence of a language on the perception of reality - jestem na f.angielskiej

bardzo dziękuję

promotor jest od tego żeby wskazywać błędy lepiej, że to on pokaże co jest nie tak niż żeby potem recenzent się czepiał... mam nadzieję, że mój nie będzie bo właśnie dziś mu pracę oddałam;-)

[amelia177]

Słuchajcie dziewczyny..moze Wy mnie poratujecie bo ja już nie mam siły(( Piszę w open office pracę Wiem wiem...beznadziejny program ale juz trudno....

jak macie przypisy w stopce to pewnie macie taką małą cyferkę u góry i tak właśnie muszę mieć:/ A ja mam normalną cyfrę wielkości czcionki przypisu... czy którakolwiek z Was wie jak zmienić ją na tą właśnie małą??? Błagam o pomoc...

[amelia177]

Uff jakoś dałam sobie radę...

Ale tu cisza... Pewnie wszystkie dzielnie piszecie. Ja mam już plan działania ale i tak coś wolno mi idzie:/ Kończę i kończę ten 3ci rozdział i skończyć nie mogę :/ Te ustawy są okropne Nie ma to jak pisać z "normalnych" tekstów:/ A tu ciągle coś się zmienia w prawie itp. No nic mobilizuje się dalej i ...jem Kurcze stres mnie zżera i to dosłownie...aż się boję jak będę wyglądać na tej obronie Jak pulpet Ale od pon. trzeba się okiełznać:P

A Wam jak idzie?? Chwalcie się !!!

Pozdrawiam

[mamaszymk]

HeJ, dołączam do tego forum na niespełna tydzien przed obrona pracy Bronię się 6 maja, i cały czas ślęczę nad nauką z 5 lat. Sprawa byłaby łatwiejsza gdybym broniła się od razu po studiach, ale pokomplikowało mi się trochę i bronię się w dwa lata po dobrze, że w przeciągu tego czasu danego przez uczelnię sie wyrobiłam Boję się strasznie. Praca jest niby BARDZO DOBRA w ocenie mojej promotorki, ale mimo wszystko stres jest niewyobrażalny dziś, a co mówić o czwartku?????

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez amelia177

Kurcze... ja teraz ciągle myślę o tym programie plagiatowym :/ i normalnie nie mogę sie skupić na tym pisaniu bo ciągle sprawdzam czy czasami jakieś 5 słów nie jest takich samych obok siebie jak w tekscie itp:/ Normalnie sie schizuje... dodatkowo przeczytałam gdzieś, bodajże tu http://www.e-mentor.edu.pl/komentarz...umer=19&id=412
opinie że ten program zaznacza wszystko-cytaty, bibliografie, przypisy :/ No dajcie spokój:/// i sie od razu zapytam czy wiecie jak to jest czy jak mi ten program to sprawdzi mam szanse tego poprawy przed obrona bez konsekwencji? czy od razu mnie posadza o plagiat???

Same widzicie że wariuje Ale kurcze wkurza mnie to ze jakas maszyna zadecyduje o mojej pracy którą tu z mozolem męczę :/

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

do cucaracha- i jak tam postępy w pisaniu? Bo chyba byłyśmy na podobnym etapie? Ja mam na razie 10 stron 3ciego...jeszcze 4ty wstep zakonczenie i bajery a czasu miesiac:///

Spokojnie dla świętego spokoju zalecam zarejestrować się na stronie plagiatu i wykupic abonament. Sama sprawdzisz czy nie masz za długich cytatów itd. Wrzucasz tam swópj tekst, i opłacasz w zależnosci od ilości znaków. Masz całą analizę, zaznaczone fragmenty powiedzmy podejrzane, więc sama możesz sprawdzić i przerobić jesli uznasz, że cos jest nie tak. Pare złotych a spokój święty

[napoli]

Napisane przez mamaszymk

HeJ, dołączam do tego forum na niespełna tydzien przed obrona pracy Bronię się 6 maja, i cały czas ślęczę nad nauką z 5 lat. Sprawa byłaby łatwiejsza gdybym broniła się od razu po studiach, ale pokomplikowało mi się trochę i bronię się w dwa lata po dobrze, że w przeciągu tego czasu danego przez uczelnię sie wyrobiłam Boję się strasznie. Praca jest niby BARDZO DOBRA w ocenie mojej promotorki, ale mimo wszystko stres jest niewyobrażalny dziś, a co mówić o czwartku?????

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



Spokojnie dla świętego spokoju zalecam zarejestrować się na stronie plagiatu i wykupic abonament. Sama sprawdzisz czy nie masz za długich cytatów itd. Wrzucasz tam swópj tekst, i opłacasz w zależnosci od ilości znaków. Masz całą analizę, zaznaczone fragmenty powiedzmy podejrzane, więc sama możesz sprawdzić i przerobić jesli uznasz, że cos jest nie tak. Pare złotych a spokój święty

Nie wiem, czy to pare zlotych. Mi wyszlo 24zl (przelewem, bo to najtansza opcja) za tylko i wylacznie sam tekst, nie liczac spisu tresci i innych spraw, wiec nie wiem czy to tylko pare zlotych Myslalam, czy jednak nie wrzucic i sprawdzic, ale zrezygnowalam... Czytalam wiele informacji o tym programie, nie sa zbyt pozytywne, bo program nie jest dobrze dopracowany. Moja promotorka, ktora sprawdza w nim prace sadzi to samo, bo sami musza korygowac czesc podkreslonych przez program 'plagiatow'...

[mamaszymk]

Trzeba podejść do sprawy metodycznie Ja wrzuciłam do Plagiatu tylko i wyłącznie część teoretyczną. Czyli to gdzie posługiwałam się cytatami i omawiałam swoimi słowami (żeby sprawdzić czy na pewno wystarczająco tekst przeformułowałam). Spis treści na pewno nie będzie plagiatem, a to przecież kolejne znaki. To samo jeśli chodzi o badania. Jeśli sama opisujesz wykresy i tabele, sama formułujesz wnioski i interpretujesz wyniki ( a to chyba jest oczywiste bo Twoje wyniki nie mogły powtórzyć się nigdzie indziej w identycznym stanie) to nie ma sensu tego do plagiatu wrzucac i za to płacic. Ja za ok 30 stron tekstu (12 TNR) zapłaciłam chyba 12 zł.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Drugą sprawą jest to, że nie jestem pewna czy na Plagiacie w necie, ale chyba nie, program ma dostęp do prac uczelnianych. Ten program na uczelniach jest stale aktualizowany o prace wchodzące w dorobek danych uczelni i uczenie się tym wymieniają.

[mollicinue]

Uważam, że część z Was trochę za bardzo panikuje z tym niewyrabianiem się.
Praca magisterska to nie jest jakieś wielkie dzieło. Prawo na UW, studia dzienne, od momentu zebrania książek do powstania 116 stron tekstu, w którym nie było nic żywcem przepisane - 3 tygodnie. I to nie było siedzenie po nocach. To się naprawdę szybko pisze, uważam, że jakby się maksymalnie sprężyć i wycisnąć z siebie wszystko to 10 dni i by było.
Za pracę 5 dostałam. Także odstresujcie się trochę lepiej.

[Chii1986]

Napisane przez mollicinue

Uważam, że część z Was trochę za bardzo panikuje z tym niewyrabianiem się.
Praca magisterska to nie jest jakieś wielkie dzieło. Prawo na UW, studia dzienne, od momentu zebrania książek do powstania 116 stron tekstu, w którym nie było nic żywcem przepisane - 3 tygodnie. I to nie było siedzenie po nocach. To się naprawdę szybko pisze, uważam, że jakby się maksymalnie sprężyć i wycisnąć z siebie wszystko to 10 dni i by było.
Za pracę 5 dostałam. Także odstresujcie się trochę lepiej.

każdy inaczej do tego podchodzi- jednym pisanie idzie łatwiej, innym wolniej i trudniej. Ja też napisałam swoją pracę bardzo szybko i bardzo przyjemnie się ją pisało a jednak się tym nie szczycę bo wiem, że nie ma co porównywać- różne tematy, różna trudność pisania itp.
Nie każdy musi mieć też talent humanistyczny do pisania.



Ja oddałam tydzień temu ostatecznie prace, plagiatu nie mam, teraz w sumie tylko się trochę pouczyć i zdać w sumie nie stresuję się wcale- dla mnie to taki egzamin i to z ludźmi, których lubię i znam (promotor i recenzent).

[KawaMarcepanowa]

a ja mam pytanie - jak to jest z odebraniem dyplomu? wiem że każda uczelnia ma inaczej, ale tak ogólnie, po prostu się idzie do dziekanatu i odbiera, czy jakieś formalności są przy tym większe?

[Heledore]

Napisane przez KawaMarcepanowa

a ja mam pytanie - jak to jest z odebraniem dyplomu? wiem że każda uczelnia ma inaczej, ale tak ogólnie, po prostu się idzie do dziekanatu i odbiera, czy jakieś formalności są przy tym większe?

u mnie tak właśnie jest

Właśnie poprawiam pracę. Jutro muszę oddać
Jak to jest z przypisami? Moja promotor nie chce aby umieszczać je na dole strony tylko po akapicie umieścić przypis w formacie "tak jak przy cytowaniu". Czyli, że po akapicie piszę np. (Brown: 2008: 72-80)??? (autor, rok, strony)

[KawaMarcepanowa]

Hm.. szczerze mówiąc nie wiem, znam tylko te pisane na dole strony, jak już gdzieś takie widziałam to w wersji że i tu i tu, w nawiasie tylko tytuł i autor, a na dole dokładny przypis.

[Niuniuska]

Napisane przez Heledore

u mnie tak właśnie jest

Właśnie poprawiam pracę. Jutro muszę oddać
Jak to jest z przypisami? Moja promotor nie chce aby umieszczać je na dole strony tylko po akapicie umieścić przypis w formacie "tak jak przy cytowaniu". Czyli, że po akapicie piszę np. (Brown: 2008: 72-80)??? (autor, rok, strony)

Też muszę stosować tego typu przypisy, tylko u nas kobiecina kazała pisać tak: (Brown, 2008) - jeśli parafrazujesz, natomiast jeśli dokładnie cytujesz, to wtedy podajesz stronę do tego, czyli np. (Brown, 2008, s.72).


Dziewczęta, jak postępy?
Ja piszę ostatni rozdział empiryczny, ale jakoś cięzko mi idzie z tymi korelacjami itp., a pracę muszę oddać za tydzień.....


Chii, super, że się nie stresujesz! To najważniejsze, że masz takie podejście do obrony! Życzę Ci powodzenia! Na pewno zdasz na 5

[mamaszymk]

Ja mam jutro obronę a jeśli chodzi o pisanie. No cóż moją część teoretyczna napisałam w 2 tygodnie (biegając między kompem a piaskownica gdzie bawił się mój synek). Ale częsc badawcza była masakra. Poza tym właśnie, inaczej pisze się pracę teoretyczną, zupełnie inaczej badawczą :/

[napoli]

każdy inaczej do tego podchodzi- jednym pisanie idzie łatwiej, innym wolniej i trudniej. Ja też napisałam swoją pracę bardzo szybko i bardzo przyjemnie się ją pisało a jednak się tym nie szczycę bo wiem, że nie ma co porównywać- różne tematy, różna trudność pisania itp.
Nie każdy musi mieć też talent humanistyczny do pisania.

Otoz to, zalezy to od wielu czynnikow. Choc moj promotor mowil, ze napisanie magisterki to nieco ponad tydzien czasu (oczywiscie dzien w dzien) i cala praca jest. Wg mnie ma racje, jednak trzeba miec czas i motywacje, bo ja po 3/4dniach non stop pisania, mialam dosyc

Chii1986, powodzenia

a ja mam pytanie - jak to jest z odebraniem dyplomu? wiem że każda uczelnia ma inaczej, ale tak ogólnie, po prostu się idzie do dziekanatu i odbiera, czy jakieś formalności są przy tym większe?

U mnie jest podajze 2tyg po obronie uroczyste wreczenie dyplomow, kazdy przebrany w ten uroczysty czarny stroj (nawet nie wiem, jak sie to nazywa ), cala uroczystosc jest mok-u, sa wladze uczelni, zaproszeni goscie etc...
Wolalabym skromnie, odbior w dziekanacie i po calej imprezie

Jak to jest z przypisami? Moja promotor nie chce aby umieszczać je na dole strony tylko po akapicie umieścić przypis w formacie "tak jak przy cytowaniu". Czyli, że po akapicie piszę np. (Brown: 2008: 72-80)??? (autor, rok, strony)

U mnie obowiazkowo na dole strony, np. J. Nowak, Kolory lata (kursywa), Warszawa 1992, s.155. Mialam problem, jezeli chodzi o zagraniczne gazety, pomine juz fakt, ze nie bylam z tego madra, bo nie wiedzialam nic, ale jakos dalam rade.

mamaszymk, trzymam kciuki za jutro Daj znac, jak poszlo.

[Heledore]

Napisane przez mamaszymk

Ja mam jutro obronę

trzymam kciuki!!

Napisane przez Niuniuska

Też muszę stosować tego typu przypisy, tylko u nas kobiecina kazała pisać tak: (Brown, 2008) - jeśli parafrazujesz, natomiast jeśli dokładnie cytujesz, to wtedy podajesz stronę do tego, czyli np. (Brown, 2008, s.72).

dziękuję
rozdział zamkniety. Jutro wydrukuje na ksero i niech sie dzieje wola nieba

[KawaMarcepanowa]

dziewczyny mam pytanie-czy numeracja pracy zaczyna się od wstępu czy od rozdziału 1?

[napoli]

mamaszymk, jak poszlo?

dziewczyny mam pytanie-czy numeracja pracy zaczyna się od wstępu czy od rozdziału 1?

U mnie zaczyna sie od spisu tresci, od strony nr.2, potem dopiero wstep i kolejne rozdzialy.

[KawaMarcepanowa]

czyli spis treści to strona 2, a na tej stronie gdzie jest tytuł pracy, i ta cała formułka pod czyim kierunkiem napisano pracę to strona 1 tylko się numeru 1 nie pisze, zgadza się?
mój promotor nie łaskaw nic powiedzieć na ten temat, ani na inne też zresztą

[napoli]

Napisane przez KawaMarcepanowa

czyli spis treści to strona 2, a na tej stronie gdzie jest tytuł pracy, i ta cała formułka pod czyim kierunkiem napisano pracę to strona 1 tylko się numeru 1 nie pisze, zgadza się?
mój promotor nie łaskaw nic powiedzieć na ten temat, ani na inne też zresztą

Strony tutulowej sie nie numeruje w ogole. Numeracje zaczynasz od spisu tresci, przyporzadkowujac mu nr.2, no i potem lecisz az do konca

[cucaracha]

Napisane przez mollicinue

Uważam, że część z Was trochę za bardzo panikuje z tym niewyrabianiem się.
Praca magisterska to nie jest jakieś wielkie dzieło. Prawo na UW, studia dzienne, od momentu zebrania książek do powstania 116 stron tekstu, w którym nie było nic żywcem przepisane - 3 tygodnie. I to nie było siedzenie po nocach. To się naprawdę szybko pisze, uważam, że jakby się maksymalnie sprężyć i wycisnąć z siebie wszystko to 10 dni i by było.
Za pracę 5 dostałam. Także odstresujcie się trochę lepiej.

Jasne, bo wszyscy ludzie są tacy sami, mają takie samo podejście do życia, studiują ten sam kierunek i mają taki sam temat pracy magisterskiej.

Napisane przez mollicinue

Prawo na UW, studia dzienne, od momentu zebrania książek do powstania 116 stron tekstu, w którym nie było nic żywcem przepisane - 3 tygodnie.

Ile z tych książek przeczytałeś?

[Kizia Mizia19]

a ja pisze prace na temat przestępczosci nieletnich.. z prawa karnego. Czy któas pisałą podobny temat, jaki plan, spis, ja nie mam pojecia co ując w tej pracy ;d obronba za rok dopiero ale spis musze oddac juz jutro niby cos nabazgrolilam, ale nie iwem czy to dobrze, wogole nie moge sie za to zabrac

strutmok taki ze mnie , ;d