PRóBOWAć DO SKUTKU IV CZYLI "ostateczna rozgrywka"

[karenina19]

Napisane przez melisanka

Znam to jak jest w domu to korci strasznie i nie ma mowy,zebym poczekala - dlatego teraz jest zakaz kupowania testow do 7 dni po planowanej @ ciekawe czy wytrzymam

Ja tam nigdy nie robie testow, nawet jak @ sie spoznia...nawet nie mam zadnego w domu... Moze mam za malo wiary w to, ze moze udac ?

[olivka_7]

Napisane przez melisanka

Kareninka wiesz, ze ja chyba tez jakos od tego cyklu zaczelam malo wierzyc, ze sie w tym roku uda...
nie wiem jakies takie dzwne przeczucia...

uda się na pewno ale każdą z nas ogarnia zwątpienie.Jak to się dzieje że niektórzy nie powinni mieć dzieci a je mają a my tak bardzo chcemy i nic
Jutro mam 28dc i rano chyba zrobię test o ile @ się nie pojawi

[melisanka]

Napisane przez olivka_7

uda się na pewno ale każdą z nas ogarnia zwątpienie.Jak to się dzieje że niektórzy nie powinni mieć dzieci a je mają a my tak bardzo chcemy i nic
Jutro mam 28dc i rano chyba zrobię test o ile @ się nie pojawi

No niestety taka jz sprawiedliwosc... pewnie jakbysmy byly patologia to rozmnazalybysmy sie jak kroliki wlasnie to mnie naprawde zastanawia, ze ci co miec nie powinni maja gromadki sporych rozmiarow... ba, pomyslcie ile osob wpada bardzo latwo i dla nich jest to tragedia, tak bardzo tego dziecka nie chca...
A my starczki musimy sie stresowac, dolowac pocieszac, biegac po lekarzach i ciagle czekac az cud fasolkowy sie zdarzy...

nie rozumiem tego swiata czasem

[olivka_7]

ostatnio na jednym z wykładów siedziały za mną dwie dziewczyny i gadały tak głośno że chąc nie chcąc usłyszałam temat rozmowy.Jedna z nich stwierdziła że sobie "wpadła" i była bardzo z tego powodu nieszczęśliwa- powiedziała że raz im się zdarzyło bez gumki i proszę jaki efekt.Raz że mnie wkurzyło to że ona się nie cieszyła bo ja to bym pod sufit skakała albo i wyżej a dwa że "raz bez gumki"... ja to już nie pamiętam kiedy z i co i nic

[karenina19]

Napisane przez melisanka

Kareninka wiesz, ze ja chyba tez jakos od tego cyklu zaczelam malo wierzyc, ze sie w tym roku uda...
nie wiem jakies takie dzwne przeczucia...

A ja mam jakies takie dobre przeczucia co do Ciebie...takie truskawkowe przeczucia... Sama pisalas wczesnej, ze to troche moze potrwac a Ty chyba jeszcze tak dlugo nie probujesz, zeby sie martwic? Ile to u Ciebie bylo, bo wypadlo mi z glowy...?

[Bazylia 222]

Napisane przez kamila19

Dziewczyny podczytuję Was czasem I co czytam..... same wspaniałe nowiny, strasznie Wam gratuluję i życzę spokojnych i wspaniałych 9 miesięcy z maleństwem pod sercem

Moje pragnienie dziecka nie ustało, na chwile je stłumiłam, ale wróciło i to bardzo mocno. W przyszłym miesiącu muszę wybrać się do lekarza, ale tak w połowie cyklu, żeby odrazu zobaczyć na usg czy jajeczkuję. Boję się tego co mi lekarz powie....
Dziewczyny mam pytanie, jak to jest.... kiedy pojawia się obfity śluz z pochwy, w trakcie jajeczkowania czy przed jajeczkowaniem, i kiedy najlepiej się starać?

Kamilko sluz jest praktycznie caly czas podczas cyklu. Sluz ciagnacy, przezroczysty, jak bialko kurze, to jest sluz plodny i w nim plemniki moga przetrwac nawet kilka dni, bo sie nim odrzywiaja i swobodnie poruszaja, jak na autostradzie Natomiast sluz metny, serkowaty, pojawia sie po jajeczkowaniu, jest to sluz nieplodny.
i zycze powodzenia

[melisanka]

Napisane przez karenina19

A ja mam jakies takie dobre przeczucia co do Ciebie...takie truskawkowe przeczucia... Sama pisalas wczesnej, ze to troche moze potrwac a Ty chyba jeszcze tak dlugo nie probujesz, zeby sie martwic? Ile to u Ciebie bylo, bo wypadlo mi z glowy...?

dziekuje, ale wiesz co jednego dnia mam tak ze moge wszytkich na duchu podnosic, ze sie w koncu uda na kilka dni pozniej lapie smutka i mnie trzeba z dolka wyciagac
A staramy siejuz 5 cykl... niby nie dlugo a jednag dlugo, bo czas w oczekiwaniu sie straaaaaaaasznie ciagnie, szcze golnie miedzy jedna @ a druga

[karenina19]

meliska wiem wiem, tez tak mam...jakos ostatnio mam ta druga faze niestety... A czas sie faktycznie ciagnie, zwlaszcza jak wiesz, ze robisz wszystko co w twojej mocy jak trzeba i wlasciwie na nic wiecej poza tym nie masz wplywu tylko to glupie czekanie zostaje...

[Bazylia 222]

Napisane przez karenina19

meliska wiem wiem, tez tak mam...jakos ostatnio mam ta druga faze niestety... A czas sie faktycznie ciagnie, zwlaszcza jak wiesz, ze robisz wszystko co w twojej mocy jak trzeba i wlasciwie na nic wiecej poza tym nie masz wplywu tylko to glupie czekanie zostaje...

Nabawilam sie jakies infekcji gardla, trzyma mnie od kilku dni, kupilam sobie specyfik w sprayu, bo pastylki nie wystarczaja, przeczytalam ulotke, a tem, ze jak starasz sie o dziecko, jestes w ciazy, albo przypuszczasz ze jestes to nie bierz, podsunelam to dzis lekarzowi i odradzil stosowania. Zostaja domowe sposoby... moze znacie jakies skuteczne??

[ukrycior]

Bazylio, można płukać szałwią, taką w aptece można kupić. Myślę, ze na zaszkodzi, a wielokrotnie pomaga.

[karenina19]

Napisane przez Bazylia 222

Nabawilam sie jakies infekcji gardla, trzyma mnie od kilku dni, kupilam sobie specyfik w sprayu, bo pastylki nie wystarczaja, przeczytalam ulotke, a tem, ze jak starasz sie o dziecko, jestes w ciazy, albo przypuszczasz ze jestes to nie bierz, podsunelam to dzis lekarzowi i odradzil stosowania. Zostaja domowe sposoby... moze znacie jakies skuteczne??

Hmm.....Mleko z miodem...Szalwia...Woda z sola, ale to ponoc tez podraznia gardlo...Jest tez taki preprat bardzo dobry na bazie samych ziolek, ale u ciebie pewnie go nie ma...

[Anisia25]

tantum verde mozna brac w ciazy, w sprayu lub w dropsach

[olivka_7]

zrobiłam rano test I krecha cry: 28dc i brak @ ale w takim razie pewnie przyjdzie

[melisanka]

Napisane przez olivka_7

zrobiłam rano test I krecha cry: 28dc i brak @ ale w takim razie pewnie przyjdzie

Tule moncno i trzymac kciuki, zeby jednak @ sie nie pojawila, bo do poki jej nie ma zawsze jakas iskierka nadziei jest
Choc jak to wychodzi w praniu: test jest najlepszym wywolywaczem

[olivka_7]

Napisane przez melisanka

Tule moncno i trzymac kciuki, zeby jednak @ sie nie pojawila, bo do poki jej nie ma zawsze jakas iskierka nadziei jest
Choc jak to wychodzi w praniu: test jest najlepszym wywolywaczem

no właśnie- test to zazwyczaj wywoływacz, ale może @ się nie zjawi wcale- mam taką małą nadzieję

[karenina19]

Napisane przez olivka_7

no właśnie- test to zazwyczaj wywoływacz, ale może @ się nie zjawi wcale- mam taką małą nadzieję

Wlasnie i dlatego

[bezsenność]

no to ja obsypię Was fluidkami

[Bazylia 222]

Dzien dobry
Dziekuje za wszystkie rady Bede sie stosowac, juz dzis jest lepiej, tylko kaszel mnie meczy, i wypluwam wszystko z siebie, ale bedzie dobrze
Olivko przykro mi, milej zabawy w przyszlym miesiacu.

[niunieczek]

Cześć dziewczątka, ja tylko na chwilkę by się przywitać. Pozmieniał mi si e w pracy zarząd i nie mam jak was czytać a co dopiero pisać. Jak sie rozłuzni to poczytam co u was słychować. Pozdrowionka

[olivka_7]

mam pytanko czy to prawda że po clo @ powinna przyjść do 31 dc

[bezsenność]

oliwko, nie szukaj gotowych recept . Wszytko uzaleznione jest od Twojego organizmu. Mi kedyś przyszła @ w 35 dc i tez z nijakiego powodu

[joannao08]

Napisane przez bezsenność

oliwko, nie szukaj gotowych recept . Wszytko uzaleznione jest od Twojego organizmu. Mi kedyś przyszła @ w 35 dc i tez z nijakiego powodu

nie chce mi sie przegladac wczesniejszych wiadomości od ciebie no może raczej nie mam czasu na to- chciałam sie ciebie spytac czy brałaś clo a jeśli tak to jak długo zeszło z fasolką? pozdrowienia dla fasolki

[bezsenność]

Nie musisz szukać, odpiwiem

CLO nie brałam. Jenynie gdzieś w pazdzirniku brałam duphrason (czy jakos tak). Lekarz stwierdził że przez pierwsze pół roku mamy próbowac bez wspomagaczy. No i miał rację
Stralismy sie od pażdziernika zeszłego roku z małą przerwa w ziemie.

Przesyłam zaraźliwego fluidka

[joannao08]

Napisane przez bezsenność

Nie musisz szukać, odpiwiem

CLO nie brałam. Jenynie gdzieś w pazdzirniku brałam duphrason (czy jakos tak). Lekarz stwierdził że przez pierwsze pół roku mamy próbowac bez wspomagaczy. No i miał rację
Stralismy sie od pażdziernika zeszłego roku z małą przerwa w ziemie.

Przesyłam zaraźliwego fluidka

oby ten piekny fluidek zadziałał musze teraz czekać jakies dwa tygodnie. trzymajcie mocno kciuki-licze na was. ja za wszystkie trzymam.

[olivka_7]

witam wszystkich
29dc i dalej @ nie widać.

[joannao08]

Napisane przez olivka_7

witam wszystkich
29dc i dalej @ nie widać.

coś truskawkami pachnie

[karenina19]

Napisane przez olivka_7

witam wszystkich
29dc i dalej @ nie widać.

[Anisia25]

to ja tez fluida zarzuce

[zanka205]

łapię fluidki, łapię bo @ już na finiszu czyli nowa szansa na fasolkę. Zaczynam dziś, tzn. dziś a potem jak będzie ochota, i w płodne znowu co drugi dzien. Może tym razem poskutkuje. Ale mam mały dylemat, bo poprzedni cykl trwał 28 dni a ten 25 i teraz nie wiem czy nie powinnam zakładać że dni płodne mam wcześniej. Obliczę kiedy zaczynają się w 25 dniowym cyklu i oprócz tego obserwuję śluz. Może się uda. Co ja gadam, uda się na pewno

[Anisia25]

Napisane przez zanka205

łapię fluidki, łapię bo @ już na finiszu czyli nowa szansa na fasolkę. Zaczynam dziś, tzn. dziś a potem jak będzie ochota, i w płodne znowu co drugi dzien. Może tym razem poskutkuje. Ale mam mały dylemat, bo poprzedni cykl trwał 28 dni a ten 25 i teraz nie wiem czy nie powinnam zakładać że dni płodne mam wcześniej. Obliczę kiedy zaczynają się w 25 dniowym cyklu i oprócz tego obserwuję śluz. Może się uda. Co ja gadam, uda się na pewno

Zanka ja mialam cykle 26 dniowe, seksic sie zaczelam od 10dc do 15dc i zaciazylam, tyle ze my codziennie wieczorkiem, czasem rano, ale najwazniejsze by spac z nasionkami, sugeruje zaczac maratonik od 9dc

sluzu nie obserwowalam bo nosilam wkladki i niestety nie moglam zaobserwowac wilgoci czy kurzego bialka.. natomiast mierzylam temperature, a w miesiacu kiedy zaszlam temperatury prawie wcale nie mierzylam, bo nie zakladalam ze zajde