Wymarzony pierścionek, wymuszone zaręczyny cz. IX

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

mam to samo, filologia kurde.
Pracuję w biurze z prawie samymi facetami, sami inż, nie używają polszczyzny, bo po co? Śmieją się ciągle ze mnie, bo ich poprawiam

Ja też ciągle poprawiam znajomych, mam na tym punkcie obsesję
W tekstach piosenek zespołu mojego TŻ też wyłapuję błędy w polskich i angielskich tekstach. Wszyscy się na mnie wkurzają, że jestem upierdliwa i że sztuka się rządzi swoimi prawami... ale moim zdaniem prawa gramatyki są ponad sztuka :p taki już ze mnie zboczur pod tym względem

[twin--maid]

Haniu jaki model pralki w końcu wybrałaś? Zaczynam internetowe poszukiwania lodówki, pralki i kuchenki i głowa boli od wyboru modeli

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Ja też ciągle poprawiam znajomych, mam na tym punkcie obsesję
W tekstach piosenek zespołu mojego TŻ też wyłapuję błędy w polskich i angielskich tekstach. Wszyscy się na mnie wkurzają, że jestem upierdliwa i że sztuka się rządzi swoimi prawami... ale moim zdaniem prawa gramatyki są ponad sztuka :p taki już ze mnie zboczur pod tym względem

chłopaki mi przynoszą pisma swoje do poprawiania i potem twierdzą, że się czepiam. Ale generalnie ludzie nie znają podstawowych zasad i to jest smutne - nie twierdzę, że trzeba się strasznie czepiać i każdemu się błędy zdarzają, ale jednak jakieś zasady obowiązują i poprawna polszczyzna moim zdaniem świadczy o człowieku

[Poemi]

Napisane przez Ines1985

Nie przesadzasz troche? Nazwisko (pod warunkiem ze nie jest jakies wstydliwe) raczej nie zaważy na niczyjej karierze zawodowej.

Jakoś nie wyobrażam sobie otwarcia butiku pod moim aktualnym nazwiskiem . Albo co gorsza sygnowania nim obrazów. Teraz albo nie sygnuję, albo używam inicjałów

[ButterBear]

Napisane przez miskowa

chłopaki mi przynoszą pisma swoje do poprawiania i potem twierdzą, że się czepiam. Ale generalnie ludzie nie znają podstawowych zasad i to jest smutne - nie twierdzę, że trzeba się strasznie czepiać i każdemu się błędy zdarzają, ale jednak jakieś zasady obowiązują i poprawna polszczyzna moim zdaniem świadczy o człowieku

Pewnie, że tak! Myślę tak samo
Oczywiście nie można przesadzać z poprawianiem kogoś...ale jak czasami widzę co ludzie piszą, albo jak mówią... to aż się włos jeży na głowie

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Ja się często wsłuchuję w słowa piosenek, czy to polskich, czy niekoniecznie... i uważam, że większość to czysta grafomania
Często wyszukuję błędy gramatyczne czy logiczne :p ale takie już moje filologiczne zboczenie

Ja mam włąsnie to samo zboczenie

Napisane przez twin--maid

Tak, słyszałam nie mogę pojąć sensu niektórych zdań
...

Nie jesteś sama.

Napisane przez caperucitaroja

A ja w ogole nie znam tego Feela, ale to i dobrze, jak widze .

Kochana, nic nie tracisz

[L_V]

Napisane przez ButterBear

Pewnie, że tak! Myślę tak samo
Oczywiście nie można przesadzać z poprawianiem kogoś...ale jak czasami widzę co ludzie piszą, albo jak mówią... to aż się włos jeży na głowie

Perfuma
Dekold

- moi ulubieńcy z Wizażu.

[miskowa]

Napisane przez L_V

Perfuma
Dekold

- moi ulubieńcy z Wizażu.

często też perfum, kupiłam sobie ten perfum

[ButterBear]

Napisane przez L_V

Perfuma
Dekold

- moi ulubieńcy z Wizażu.

O tak, dekold mnie też rozwala...
Nie cierpię jeszcze 'przyszłem', 'poszłem' feee albo 'pomarańcz', 'winogron' i 'pora'

[Madzialenka12344321]

dziewczyny przed chwila latalam po pietrach i sprzatałam az nagle mi sie tak słabo zrobiło. ze aż sie musialam teraz połozyc. masakra. wczoraj mialam to samo jak był T. siedze sobie siedze a nagle czuje jakbym miala zaraz zemdlec i mi duszno sie straszie zrobiło. to chyba przez tę pogodę

a moja mam dzis do lekarza pojechala. bo dostala takiego zapalenia spojówek, ze juz nic nie widzi prawie. swietliki, krople itp nie pomagają jej powiedziała, ze jutr chyba bedzie w okularach przeciwslonecznych na tym weselu

[Poemi]

Napisane przez L_V

Perfuma
Dekold

- moi ulubieńcy z Wizażu.

Wziąść

[L_V]

Napisane przez miskowa

często też perfum, kupiłam sobie ten perfum

Miśkowa, przyznam się bez bicia, że pomyszkowałam w twoim profilu i odkryła, iż masz urodziny tego samego dnia co mój tato

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ja się często wsłuchuję w słowa piosenek, czy to polskich, czy niekoniecznie... i uważam, że większość to czysta grafomania
Często wyszukuję błędy gramatyczne czy logiczne :p ale takie już moje filologiczne zboczenie

Dlatego też słucham najczęsciej muzy bez slów

Napisane przez Poemi

Ja też . To moje nazwisko takie obce jest... Mam nadzieję, że nikt nie będzie chciał żebym miała nazwisko TŻ-a . Z nim nikt nie będzie mnie poważnie traktował

Nazwisko mojego męża jest super. Anna W... to tak dostojnie brzmi
Poemi nikt Cię nie mozę zmusić do zmiany nazwiska na nazwisko TZ.

Napisane przez Ines1985

Ja tak samo ja nawet konto zakladałam bez wizyty w banku . Oszczednosciowe otworzylam podczas dwuminutowej rozmowy telefonicznej. Ogromna wygoda.

Napisane przez dorinka30

Haniu ja sobie nawet konto oszczędnościowe otworzyłam w tym samym banku i wtedy przelewam sobie z pustego w próżne Zero wizyt w banku, ostatni raz byłam 5 lat temu, jak konto otwierałam. Takie banki to ja lubię

No dobra dziewczyny ale ja często mam gotowkę którą musze wziać iść do banku i wpłacić na konto. Mój mąż zarabia w papierkach rzadko dostaje kaskę w formie przelewu (no dobra może nie rzadko ale jednak czesciej w papierkach) Zreszta konto też mamy walutowe i bardziej opłaca sie isc do banku wypłacic kase, isc do kontoru i wymienić eurasy na zlotówki. Jak wypłaca sie z bankomatu jest najniższy przelicznik.

Na szczęscie pojawiły sie już wpłatomaty więc w kolejce czekac nie muszę.

Napisane przez twin--maid

Haniu jaki model pralki w końcu wybrałaś? Zaczynam internetowe poszukiwania lodówki, pralki i kuchenki i głowa boli od wyboru modeli

Po konsultacji z dziewczynami amikę.
Jestem mega zadowolona. Jest bardzo cicha..az w szoku jestem.
Jest malutka i zgrabna (cale szczęscie ze kupiłam 40 a nie 60 bo miesiąc jeden wkład prania bym zbierała).
Ma super programy. Całe szczęscie są takie które nie wymagaja pelnego wkladu

Ostatnio wypralam biale rzeczy. Czarne od brudu skarpetki ktore normalne zawsze przed praniem namaczam zeby sie doprały w pralce, tym razem bez namaczania są bielusienkie. SZOK normalnie. No i wiruje jak głupa. Suche pranie się wyjmuje

[Poemi]

Napisane przez hania811

Nazwisko mojego męża jest super. Anna W... to tak dostojnie brzmi
Poemi nikt Cię nie mozę zmusić do zmiany nazwiska na nazwisko TZ.

Za to w połączeniu mojego imienia z nazwiskiem TŻ-a nie ma nic dostojnego . Wiem, że mnie nikt nie może zmusić, ale nie chciałabym żeby jakieś nieprzyjemne rzeczy z tego wyniknęły

[hania811]

Napisane przez Poemi

Za to w połączeniu mojego imienia z nazwiskiem TŻ-a nie ma nic dostojnego . Wiem, że mnie nikt nie może zmusić, ale nie chciałabym żeby jakieś nieprzyjemne rzeczy z tego wyniknęły

Jaki pogląd na to ma Twóju TZ?
Może robic problemy?

[dorinka30]

Napisane przez hania811

Dlatego też słucham najczęsciej muzy bez slów

Nazwisko mojego męża jest super. Anna W... to tak dostojnie brzmi
Poemi nikt Cię nie mozę zmusić do zmiany nazwiska na nazwisko TZ.



Po konsultacji z dziewczynami amikę.
Jestem mega zadowolona. Jest bardzo cicha..az w szoku jestem.
Jest malutka i zgrabna (cale szczęscie ze kupiłam 40 a nie 60 bo miesiąc jeden wkład prania bym zbierała).
Ma super programy. Całe szczęscie są takie które nie wymagaja pelnego wkladu

Ostatnio wypralam biale rzeczy. Czarne od brudu skarpetki ktore normalne zawsze przed praniem namaczam zeby sie doprały w pralce, tym razem bez namaczania są bielusienkie. SZOK normalnie. No i wiruje jak głupa. Suche pranie się wyjmuje

Fakt Haniu nazwisko Tża masz bardzo ładne, szlachetne

Właśnie się zastanawiałam czy wybrałaś Amicę - fajnie, że jesteś zadowolona

[Poemi]

Napisane przez hania811

Jaki pogląd na to ma Twóju TZ?
Może robic problemy?

TŻ mówi, że będziemy się zastanawiać jak przyjdzie co do czego . Myślę, że pozostawi decyzję mi. A przynajmniej mam taką nadzieję

[L_V]

Napisane przez hania811

Po konsultacji z dziewczynami amikę.
Jestem mega zadowolona. Jest bardzo cicha..az w szoku jestem.
Jest malutka i zgrabna (cale szczęscie ze kupiłam 40 a nie 60 bo miesiąc jeden wkład prania bym zbierała).
Ma super programy. Całe szczęscie są takie które nie wymagaja pelnego wkladu

Aniu, a powiedz mi jedno. Ma taki bajer, że wrzucasz tylko jedną koszule i ona sobie odmierza ile ma pobrać wody?

Aha, i czy można zaprogramowac, że pranie ma się zacząc no. o godzinie 6 rano?
I czy mogę wybrać jak długo ma się prać, np 40 minut, nei dłużej?

[miskowa]

Napisane przez L_V

Miśkowa, przyznam się bez bicia, że pomyszkowałam w twoim profilu i odkryła, iż masz urodziny tego samego dnia co mój tato

to dobrze czy źle?

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Po konsultacji z dziewczynami amikę.
Jestem mega zadowolona. Jest bardzo cicha..az w szoku jestem.
Jest malutka i zgrabna (cale szczęscie ze kupiłam 40 a nie 60 bo miesiąc jeden wkład prania bym zbierała).
Ma super programy. Całe szczęscie są takie które nie wymagaja pelnego wkladu

Ostatnio wypralam biale rzeczy. Czarne od brudu skarpetki ktore normalne zawsze przed praniem namaczam zeby sie doprały w pralce, tym razem bez namaczania są bielusienkie. SZOK normalnie. No i wiruje jak głupa. Suche pranie się wyjmuje

To super

Napisane przez L_V

Aniu, a powiedz mi jedno. Ma taki bajer, że wrzucasz tylko jedną koszule i ona sobie odmierza ile ma pobrać wody?

Aha, i czy można zaprogramowac, że pranie ma się zacząc no. o godzinie 6 rano?
I czy mogę wybrać jak długo ma się prać, np 40 minut, nei dłużej?

Ja właśnei wybrałam taką, która posiada funkcje prze Ciebie wymienione L_V

[L_V]

Napisane przez miskowa

to dobrze czy źle?

No tak sympatycznie

Napisane przez twin--maid

To super



Ja właśnei wybrałam taką, która posiada funkcje prze Ciebie wymienione L_V

Łaaaaaaaa...a jaka to pralka?

[gold-fish]

Cześć dziewczyny nie zdążyłam jeszcze poczytać co u Was więc nic nie odpiszę. Mielismy jutro rezerwować salę, ale wczoraj się wkurzyłam na TŻ. Jemu się wydaje że taka rezerwacja do bułka z masłem. Pytam się go czy zadzwonił do własciciela i się wstępnie umówił na spotkanie- on, że nie- że dzisiaj zadzwoni pytam się czy wie o co sie ma wypytać (że wogóle przez ostatnie dni nie usiedlismy i nie pomyśleliśmy na czym nam zależy)- a on że dla niego lica sie trzy rzeczy: gdzie zrobimy wesele, ile wydamy na osobe i jakie będzie menu...

Czy ja przesadzam?! Mówię mu: no dobra, ale trzeba sie spytać jak oni to organizują, ilu jest kelnerów, czy mają klimatyzację, gdzie trzymają alkohol (nasz alkohol ) i sto innych pytań... i dopiero wtedy go olśniło, że faktycznie warto to wszystko wiedzieć, bo on myślał ze jak ktoś organizuje wesela to się na tym zna i tyle I to mnie dziwi bo on zawsze taki zorganizowany, zanim podejmie jakąś tam decyzję to sto razy przemyśli...

odechciało mi się wyjazdu i TŻ uznał ze faktycznie musimy w weekend to przemyśleć. Czy ja przesadzam?

[miskowa]

znikam w teren, na weekend wyjeżdżam, do poniedziałku dziewczyny

[twin--maid]

Napisane przez L_V

Łaaaaaaaa...a jaka to pralka?

http://amica.com.pl/pl,produkty,prod...,621,0110-0201

funkcja 'Auto sensor' to dobór wody i energii a ta druga to jednak mi się pomyliła którą inna ją miała . Za to jest super krótkie pranie w 32 minuty.

[dorinka30]

Napisane przez gold-fish

Cześć dziewczyny nie zdążyłam jeszcze poczytać co u Was więc nic nie odpiszę. Mielismy jutro rezerwować salę, ale wczoraj się wkurzyłam na TŻ. Jemu się wydaje że taka rezerwacja do bułka z masłem. Pytam się go czy zadzwonił do własciciela i się wstępnie umówił na spotkanie- on, że nie- że dzisiaj zadzwoni pytam się czy wie o co sie ma wypytać (że wogóle przez ostatnie dni nie usiedlismy i nie pomyśleliśmy na czym nam zależy)- a on że dla niego lica sie trzy rzeczy: gdzie zrobimy wesele, ile wydamy na osobe i jakie będzie menu...

Czy ja przesadzam?! Mówię mu: no dobra, ale trzeba sie spytać jak oni to organizują, ilu jest kelnerów, czy mają klimatyzację, gdzie trzymają alkohol (nasz alkohol ) i sto innych pytań... i dopiero wtedy go olśniło, że faktycznie warto to wszystko wiedzieć, bo on myślał ze jak ktoś organizuje wesela to się na tym zna i tyle I to mnie dziwi bo on zawsze taki zorganizowany, zanim podejmie jakąś tam decyzję to sto razy przemyśli...

odechciało mi się wyjazdu i TŻ uznał ze faktycznie musimy w weekend to przemyśleć. Czy ja przesadzam?

Z mojego punktu widzenia, przesadzasz
Mnie interesowało głównie to jak wygląda sala, ile gości pomieści i ile jest za osobę-pytania które zadajesz zadałam im dopiero teraz Przy okazji rezerwacji, będąc tam na miejscu sprawdziłam ich serwis -czyli sztućce talerze-bo nie cierpię tandety oraz zajrzałam do łazienek-czy prezentują jakiś poziom
Przecież to normalne, że jak robią wesela to mają obsługę, że mają pomieszczenie na alkohol-dla mnie to było oczywiste i nie myliłam się , tak się okazało

[L_V]

Napisane przez gold-fish

Cześć dziewczyny nie zdążyłam jeszcze poczytać co u Was więc nic nie odpiszę. Mielismy jutro rezerwować salę, ale wczoraj się wkurzyłam na TŻ. Jemu się wydaje że taka rezerwacja do bułka z masłem. Pytam się go czy zadzwonił do własciciela i się wstępnie umówił na spotkanie- on, że nie- że dzisiaj zadzwoni pytam się czy wie o co sie ma wypytać (że wogóle przez ostatnie dni nie usiedlismy i nie pomyśleliśmy na czym nam zależy)- a on że dla niego lica sie trzy rzeczy: gdzie zrobimy wesele, ile wydamy na osobe i jakie będzie menu...

Czy ja przesadzam?! Mówię mu: no dobra, ale trzeba sie spytać jak oni to organizują, ilu jest kelnerów, czy mają klimatyzację, gdzie trzymają alkohol (nasz alkohol ) i sto innych pytań... i dopiero wtedy go olśniło, że faktycznie warto to wszystko wiedzieć, bo on myślał ze jak ktoś organizuje wesela to się na tym zna i tyle I to mnie dziwi bo on zawsze taki zorganizowany, zanim podejmie jakąś tam decyzję to sto razy przemyśli...

odechciało mi się wyjazdu i TŻ uznał ze faktycznie musimy w weekend to przemyśleć. Czy ja przesadzam?

Cześć goldziu!

Przesadzasz
Ważny jest wygląd sali - coby nie było oleśnie
- menu jakim dysponuja
- cena za tzw. talerzyk
- klima (o ile wesele w lecie)

O resztę dopytasz się, jeżeli lokal przypadnie Wam do gustu i będzie miał wolny, dogodny termin.

Napisane przez miskowa

znikam w teren, na weekend wyjeżdżam, do poniedziałku dziewczyny

Papa!

[caperucitaroja]

Miskowa, odnalazlam Cie na NK.

Goldi, mysle jak Dorinka. Przeciez nie pierwszy raz robia wesele na tej sali, wiec wystarczy sobie wypisac co Was interesuje i dowiedziec sie na miejscu.
Cos nielatwe zycie ma Twoj TZ a chlopak przeciez sie stara.

[dorinka30]

Cape...umieść sobie zdjęcia ślubne na nk, tak ładnie wyglądacie

[sanetka]

a moj TZ jest ostatnio zazdrosny o...komputer. juz nie moge z nim.

wedlug niego jestem uzalezniona. nie rozumie ze dla mnie to kontakt z ludzmi z uczelni, informacje itp. sprawdzenie poczty a czasem chwilka przyjemnosci.

ale jak jest w domu i tylko odpalam kompa to juz sie krzywi i z tekstami ze wytrzymac nie moge. tak jak wczoraj, czekalam na wyniki z egzaminu to kilkanascie razy dziennie go wlaczalam- chyba zrozumiale.

na dodatek ubzdural sobie ze mam przed nim tajemnice. bo widzi ze jak sie loguje na rozne strony to podaje haslo. i nie daje sobie wytlumaczyc ze to dlatego ze z komuptera korzystam z jego siostra, na dodatek z tych samych stron wiec nie dalam zapamietania hasla.

dla swietego spokoju staram sie korzystac jak go nie ma. ale jak mu powiem ze przyszlam teraz do domu wydrukowac sobie zagadnienia na egzamin i chwile poczytac to i owo to bedzie gadanie

[caperucitaroja]

Napisane przez dorinka30

Cape...umieść sobie zdjęcia ślubne na nk, tak ładnie wyglądacie

No wlasnie molestuje TZta, zeby pojechac do jego brata po odbior, tych co on robil aparatem lepszej jakosci i wtedy wrzuce.
TZ dzisiaj zostal w domu, bo uparl sie ze mna spedzic dzien. W rezultacie oglada tele, a ja siedze na wizazu