Nasze Codzienne Jadłospisy, część VII

[vana]

kika- Ty wiesz, co ja myślę pozdrów ciocię! i powinna Cię odwiedzać częściej, w końcu mogłabyś się spełnić i wrócić do poprzedniej wagi, tak więc nie oszczędzaj sobie przyjemności i korzystaj, póki masz takie pyszności w zasięgu rękiii

to ja może wkleję dzisiejsze szalone weekendowe P:

Iśn: 4 zapiekane tosty: 2 z truskawkowym serkiem homo i bananem, 2 z nutellą i bananem wielki kubas mocnego zimnego kakao na mleku 3,2% z pianką; kawał strucli serowej z grubą warstwą kremu toffi

IIśn: 2 puddingi czekoladowe z orzechami laskowymi, prince polo xxl

kiść winogron rodzynkowych, kawał strucli jw.

o: micha zabielanej zupy grzybowej z mięchem i marchewą; wieeelki kawał lasagne (mięso, szpinak, ser, sos beszamelowy, sos pomidorowy) + fura keczupu; 2 szklanki kompotu
d: wielki kawał seromakowca by babcia , chyba z 10 czekoladek merci (nugatowe, pralinowe, kawowe) + chałwa kakaowa z bakaliami

/miasto:/ 2 wielkie kawały pizzy w pizza hut: super supreme i wiejska w fuuurą sosu czosnkowego, sałatka z baru sałatkowego z ogromną il. sosu, mrożona kawa, marssss

p: kluski leniwe odsmażane na maśle z cukrem cynamonowym i śmietaną; nektar truskawkowy

tabliczka gorzkiej czekolady pomarańczowej , kakaoooo

k: duuuuża grahamka z masłem, żółtym serem, sałatą, jajkiem na twardo, pastą łososiową i szczypiorkiem; herbata z cytryną i cukrem

paula z garścią crunchy czekoladowego, a teraz pierniki korzenne w lukrze, mleko z miodem

[virginia]

Proszę o ocenę, wydaje mi się, że za dużo dziś zjadłam, no ale może przynajmniej udało mi się z białkiem w końcu...RRRR
Ś: ryż na mleku z cynamonem (serek muller - za dużo węgli wiem, ale kupiłam ich cały zapas, i muszę zjeść , potraktujcie to jako te 10% odstępstwa od zasad) przede wszystkim za małe śniadanie

jakoś nie bardzo mi się chce jeść rano..

2Ś: 1,5 naleśnika z mąki pełnoziarnistej, 2 jaj i mleka 0,5% z nadzieniem szpinakowo-twarogowym, z jog.nat., czosnkiem i bazylią czemu 1 i pół, mogłaś zjeść 2

bo i tak wydawało mi się to dużo, zapomniałam dodać, że była jeszcze kiwi i kilka winogron

O: zupa krupnik (z kaszą jęczmienną) + żeberko (tłustsze części odkroiłam) + ogórek korniszon troszkę niekonkretnie, ale ok..

zupa (podaję skład na całość, która starczy mi na jakieś 4 razy): zupa z kaszą gotowana na tym żeberku, 3 ziemniaki małe, fasolka szparagowa, marchewka, por

P: trochę sałatki z tuńczyka, wieśniaka, kiełków i ogórka. Pół dużej marchewki. trochę czyli ile?

Nie mam niestety wagi kuchennej, a w 'na oko' jestem kiepska, ale podam skład całości, który starczył mi na jakieś 3-4 razy: 2 wieśniaki zwykłe po 200g, 2 puszki tuńczyka wsw., 4-5 ogórków kiszonych, garstka kiełków

K: jajko na twardo, sałatka z rzodkiewki i jog.nat. mało, moze zjedz to jajko z serkiem wiejskim

Dodałam jeszcze cienki plaster jakiejś polędwicy bo wydawało mi się, że jest mało białka

W ciągu dnia: duży kubek kawy rozp. z cykorią i mlekiem, 2 kubki zielonej, ok. 0,75l wody ng.
gdzie tu niby jest dużo? gdzie nnkt?

O nnkt zapomniałam Dodam jeszcze, że zrobiłam 40 basenów (1km, gdzieś 40min.), i 30 min. sauny

Bardzo dziękuję za komentarze, dopiero uczę się układać posiłki, mam przede wszystkim problemy z wsadzaniem białka wszędzie..

[Majeczka993xy]

iza_wiosenna bardzo dziekuje za wszytskie rady i starsznie sie ciesze ze juz nie jest 'tragicznie' musze kupic sobie serek homo naturalny i zaczynam jesc orzeszki wloskie bo rzeczywiscie tluszczy u mnie brak .

[paszka016]

Moje wczorajsze gigantyczne i tragiczne Pee :

Śn: dwie kromki zwyklego chleba krojonego jedna z pasztetem plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , druga z serkiem Turek ziołowym plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , dwa kiwi .

2śn: kawał sernika na zimno i kakao

O : talerz kapusniaku

i tutaj sie zaczyna

Podwieczorko - kolacja ( u kumpeli na urodzinach ) : kawałek tortu , garsc paluszkow cebulowych , 5 ciastek z jednej strony polanych czekolada , chipsy jakies , duzo popcornu , banana , 7 daysa , pół pączka z serem , jakas bulke pizze , i kilka malych ciasteczek , i duzo orzeszkow ziemnych i tragiczne wyrzuty sumienia ;(;(

co najgorsze w piatek waga wykazala 45 a wczoraj juz 46.7 ;(;(

Bardzo prosze o ocenke

[Amoni]

Napisane przez paszka016

Moje wczorajsze gigantyczne i tragiczne Pee :

Śn: dwie kromki zwyklego chleba krojonego jedna z pasztetem plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , druga z serkiem Turek ziołowym plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , dwa kiwi .<==Nie licz tak tych plasterków Jeden więcej czy mniej nie zrobi różnicy

2śn: kawał sernika na zimno i kakao<==musze pochwalić, ładnie Może jogurcik?

O : talerz kapusniaku<==szkoda ze nie ma drugiego dania

i tutaj sie zaczyna

Podwieczorko - kolacja ( u kumpeli na urodzinach ) : kawałek tortu , garsc paluszkow cebulowych , 5 ciastek z jednej strony polanych czekolada , chipsy jakies , duzo popcornu , banana , 7 daysa , pół pączka z serem , jakas bulke pizze , i kilka malych ciasteczek , i duzo orzeszkow ziemnych i tragiczne wyrzuty sumienia ;(;(

co najgorsze w piatek waga wykazala 45 a wczoraj juz 46.7 ;(;(

Bardzo prosze o ocenke

Ejj? Co się dzieję?
Nie martw się..i przegoń te wyrzuty tam gdzie pieprz rośnie, jesz i tak nadal malutko, i tak nadal jesteś szczuplutka!!
Pod żadnym pozorem nie rób dwóch kroków w tył bo uwierz mi, trudno będzie Ci się zebrać do walki z niedowagą....
Trzymaj się i nie poddawaj się, pamiętaj, jesz aby żyć i aby wyzdrowieć, robisz to dla siebie Pozdrawiam

Kika, moja mama robiła obiad a ona, iż ma naturę lenia, nie gotowała zupy:P Wpadła potem spora buła z miodem i z sopocką i warzywami+ pomarańczka xD Dziękuję za ocene Trzymaj się cieplutko

[paszka016]

Napisane przez Amoni

Ejj? Co się dzieję?
Nie martw się..i przegoń te wyrzuty tam gdzie pieprz rośnie, jesz i tak nadal malutko, i tak nadal jesteś szczuplutka!!
Pod żadnym pozorem nie rób dwóch kroków w tył bo uwierz mi, trudno będzie Ci się zebrać do walki z niedowagą....
Trzymaj się i nie poddawaj się, pamiętaj, jesz aby żyć i aby wyzdrowieć, robisz to dla siebie Pozdrawiam

Kika, moja mama robiła obiad a ona, iż ma naturę lenia, nie gotowała zupy:P Wpadła potem spora buła z miodem i z sopocką i warzywami+ pomarańczka xD Dziękuję za ocene Trzymaj się cieplutko

dziekuje kochana jestes postaram sie odgonic te wyrzuty

[mongan75]

Napisane przez paszka016

Moje wczorajsze gigantyczne i tragiczne Pee :

Śn: dwie kromki zwyklego chleba krojonego jedna z pasztetem plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , druga z serkiem Turek ziołowym plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , dwa kiwi . strasznie mało !

2śn: kawał sernika na zimno i kakao ok

O : talerz kapusniaku co to jest :O ? 1000 razy za mało....

i tutaj sie zaczyna a wiesz czemu? bo wczesniej widac ze sie troche 'ograniczałas' zeby u kolezanki sobie pozwolic na wiecej....

Podwieczorko - kolacja ( u kumpeli na urodzinach ) : kawałek tortu , garsc paluszkow cebulowych , 5 ciastek z jednej strony polanych czekolada , chipsy jakies , duzo popcornu , banana , 7 daysa , pół pączka z serem , jakas bulke pizze , i kilka malych ciasteczek , i duzo orzeszkow ziemnych i tragiczne wyrzuty sumienia ;(;( jakbys lepiej rozłozyla t ow caigu dnia to na imprezie nie ciagneloby Cie tak do jedzenia, a do ludzi w dodatku nie jadłas zamiast tego podwieczorka i kolacji, wiec spokojnie

co najgorsze w piatek waga wykazala 45 a wczoraj juz 46.7 ;(;(

Bardzo prosze o ocenke

nie waż sie tak często zapewne wrocilas z imprezy i od razu wskoczylas na wage (ah to ed :/ ) napewno nie PRZYTYLAS 1,7 kg jedynie jedzenie siedzi w Twoim żołdku ...

[paszka016]

Napisane przez mongan75

nie waż sie tak często zapewne wrocilas z imprezy i od razu wskoczylas na wage (ah to ed :/ ) napewno nie PRZYTYLAS 1,7 kg jedynie jedzenie siedzi w Twoim żołdku ...

chyba masz racje a zreszta napewno .. dziekuje

[vana]

Napisane przez paszka016

Moje wczorajsze gigantyczne i tragiczne Pee :

Śn: dwie kromki zwyklego chleba krojonego jedna z pasztetem plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , druga z serkiem Turek ziołowym plasterkiem pomidora i trzema plasterkami ogorka , dwa kiwi . nie wyliczaj tak tych ilości, szczególnie warzyw! przecież to sama woda, nawet, gdyby wpadły 3 plasterki pomidora, to nic by się nie stało. a śniadanie zdecydowanie za małe

2śn: kawał sernika na zimno i kakao

O : talerz kapusniaku co to za 'obiad'? przeleciało przez kiszki i tyle... szczególnie, że to kapuśniak, eee 50kcal?

i tutaj sie zaczyna

Podwieczorko - kolacja ( u kumpeli na urodzinach ) : kawałek tortu , garsc paluszkow cebulowych , 5 ciastek z jednej strony polanych czekolada , chipsy jakies , duzo popcornu , banana , 7 daysa , pół pączka z serem , jakas bulke pizze , i kilka malych ciasteczek , i duzo orzeszkow ziemnych i tragiczne wyrzuty sumienia ;(;(

co najgorsze w piatek waga wykazala 45 a wczoraj juz 46.7 ;(;(

Bardzo prosze o ocenke

gigantyczne? ani to P, ani wielkie. ja wiem, że jest trudno, że bardzo ciężko jest się przełamać i wszędzie widzisz dodatkowe centymetry, ale trzeba walczyć! nie ma sensu się ograniczać, przecież chyba chodzi Ci o to, żeby jedzenie traktować jako drugorzędną sprawę, coo? co do wagi, to wiesz, chyba oczywiste jest, że P wiąże się z tyciem, więc albo nie jesteś jeszcze gotowa na przybranie wagi, albo po prostu za bardzo panikujesz (choć i tak nie masz powodu, bo to pewnie jedzenia zalega Ci w żołądku. a raczej woda, bo za dużo treściwych produktów w Twoich jadło nie ma). nie chcę brzmieć bardzo surowo, ale wiem, że albo zabiera się za siebie w trybie natychmiastowym i je mimo wyrzutów i głupich myśli, albo stoi się w miejscu... czego z pewnością Ci nie życzę. główka do góry i dzisiaj jedz normalnie, nie patrząc na to, co było wczoraj! ciesz się weekendem, a nie przejmuj głupim jedzeniem. buzia

[kika171]

Napisane przez iza_wiosenna

pięknie co to są 'smaczki' ? a jak się robi omley twarogowe????????

Napisane przez Kawwaa

Kika, właśnie chciałam zapytać o to samo, już mi ślina leci A poza tym jak zwykle zabójczo

dziękuję a "smaczek" to przysmak śniadaniowy-taka jakby konserwa/mielonka wieprzowa w "galarecie", u mnie w domu często ją jadł Tata, a teraz sama nie wiem co skłoniło Babcię do jej kupna w każdym bądź razie smakuje całkiem nieźle,a w tym cieście i z ketchupem to już w ogóle miodzio
omlet twarogowy ja robiłam z 3 jaj, 1/2 szkl mleka, cukier, 100gr twarogu, mąka na oko, ale myślę, że ok 100gr, troszkę margaryny no i dodatki jakie kto chce-ja robiłam z rodzynkami jeden wszystkie składniki należy połączyć z ubitą na sztywno pianą z bialek, rozgrzac na patelni margarynę i przelac ciasto, ścinac ok 5 min posypac rodzynkami, przekręcic na 2 str i chwilę jeszcze dosmażyci gotowe. ten przepis znałam juz bardzo długo, ale całkowicie o nim zapomniałam, dopiero kiedy szukałam przepisu na pewną roladę dla pewnej Panienki przypomniałam sobie o nim-ale jest super, polecam

Napisane przez cytrusekxD

UW:
I:wiesniak z polowa banana, 2 lyzkami granoli i rodzynek, 2 male kromki grahama, jedna z szynka, druga z maslem orzechowym powiedzmy, że ok
II:kawalek dorsza, 250-300g warzyw na patelnie straaaasznie mało
III:wiesniak z jablkiem, 2 lyzkami granoli i rodzynek MAŁO!!!!
IV:2 male kromki grahama jw, 120g sera bialego z lyzka dzemu BEZ KOMENATRZA
Przed chwila wiesniak z warzywami
I jak? źle, tragicznie wręcz biorąc pod uwagę fakt, że obiecywałaś poprawę - i na obietnicach się skończyło jak widać...na 5 posiłków w 4 jest albo wieśniak albo twaróg i jakieś dodatki, widzę, że zamiast robić krok w przód-stoisz nadal w miejscu o ile się nie cofasz...powodzenia

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------


Jedna lyzka ma 7 g, czyli lyzka platkow owsianych ma 25kcal

Napisane przez vana

kika- Ty wiesz, co ja myślę pozdrów ciocię! i powinna Cię odwiedzać częściej, w końcu mogłabyś się spełnić i wrócić do poprzedniej wagi, tak więc nie oszczędzaj sobie przyjemności i korzystaj, póki masz takie pyszności w zasięgu rękiii dziękuję Vanuś, ciocia niestety dziś wieczorem wyjeżdża, ale jeszcze jeden dzień ze smakołykami mnie czekaa ważenie jutro, zobaczymy...

to ja może wkleję dzisiejsze szalone weekendowe P: hurrra

Iśn: 4 zapiekane tosty: 2 z truskawkowym serkiem homo i bananem, 2 z nutellą i bananem wielki kubas mocnego zimnego kakao na mleku 3,2% z pianką; kawał strucli serowej z grubą warstwą kremu toffi o matko skąd masz takie pyszności z rana?

IIśn: 2 puddingi czekoladowe z orzechami laskowymi, prince polo xxl superrrr

kiść winogron rodzynkowych, kawał strucli jw.

o: micha zabielanej zupy grzybowej z mięchem i marchewą; wieeelki kawał lasagne (mięso, szpinak, ser, sos beszamelowy, sos pomidorowy) + fura keczupu; 2 szklanki kompotu Vana masz cudowne obiady lasagneeee
d: wielki kawał seromakowca by babcia , chyba z 10 czekoladek merci (nugatowe, pralinowe, kawowe) + chałwa kakaowa z bakaliami nie było Ci za słodko po chalwie?

/miasto:/ 2 wielkie kawały pizzy w pizza hut: super supreme i wiejska w fuuurą sosu czosnkowego, sałatka z baru sałatkowego z ogromną il. sosu, mrożona kawa, marssss

p: kluski leniwe odsmażane na maśle z cukrem cynamonowym i śmietaną; nektar truskawkowy o raju...poezja

tabliczka gorzkiej czekolady pomarańczowej , kakaoooo

k: duuuuża grahamka z masłem, żółtym serem, sałatą, jajkiem na twardo, pastą łososiową i szczypiorkiem; herbata z cytryną i cukrem

paula z garścią crunchy czekoladowego, a teraz pierniki korzenne w lukrze, mleko z miodem

to może tylko tyle uwielbiam Twoje PPPPPPP-bądź na nim cale życie

[cytrusekxD]

Wiem, ze wczoraj za dobrze nie byloMialam zly dzien, poszlam nad jezioro i zaczelam chyba za duzo rozmyslac i takie efekty

[paszka016]

Napisane przez vana

gigantyczne? ani to P, ani wielkie. ja wiem, że jest trudno, że bardzo ciężko jest się przełamać i wszędzie widzisz dodatkowe centymetry, ale trzeba walczyć! nie ma sensu się ograniczać, przecież chyba chodzi Ci o to, żeby jedzenie traktować jako drugorzędną sprawę, coo? co do wagi, to wiesz, chyba oczywiste jest, że P wiąże się z tyciem, więc albo nie jesteś jeszcze gotowa na przybranie wagi, albo po prostu za bardzo panikujesz (choć i tak nie masz powodu, bo to pewnie jedzenia zalega Ci w żołądku. a raczej woda, bo za dużo treściwych produktów w Twoich jadło nie ma). nie chcę brzmieć bardzo surowo, ale wiem, że albo zabiera się za siebie w trybie natychmiastowym i je mimo wyrzutów i głupich myśli, albo stoi się w miejscu... czego z pewnością Ci nie życzę. główka do góry i dzisiaj jedz normalnie, nie patrząc na to, co było wczoraj! ciesz się weekendem, a nie przejmuj głupim jedzeniem. buzia

dziekuje bede sie starac dzieki wam i tak zrobilam juz male postepy

[MilkMelody]

U / R

po przebudzeniu: woda z cytryną, 'kisiel' z łyżki siemienia, marchewka
I: 2 kromki razowca z warzywami, kawa z niewielką ilością mleka 2% (bez cukru) a! i kawałeczek makreli- ale dosłownie na spróbowanie
II: kromka razowca z wędliną i warzywami, herbata owocowa bez cukru
III: ryba na parze, micha warzyw (w tym sałata skropiona łyżeczką oliwy z oliwek)
po: 4 orzechy włoskie
IV: jogurt naturalny 200g z cynamonem
V: 2 jabłka z 2 marchewkami (znowu) - taka kolacyjka to chyba nałóg w moim przypadku.. :|
godzine przed snem wpadł wafelek z nadzieniem karmelowym (wszyscy sie raczyli przed TV wafelkami aż w końcu nie wytrzymałam..)
jednym słowem pewnie znowu nici z mojej redukcji.. ale mam nadzieje, że chociaż lepsze U niż ostatnio ( )

[cytrusekxD]

Napisane przez MilkMelody

U / R

po przebudzeniu: woda z cytryną, 'kisiel' z łyżki siemienia, marchewka
I: 2 kromki razowca z warzywami, kawa z niewielką ilością mleka 2% (bez cukru) a! i kawałeczek makreli- ale dosłownie na spróbowanie kisiel rano??oj, nie wiem, sniadanie za male!
II: kromka razowca z wędliną i warzywami, herbata owocowa bez cukruok
III: ryba na parze, micha warzyw (w tym sałata skropiona łyżeczką oliwy z oliwek)
po: 4 orzechy włoskiemalo, jakis ryz albo kasza moze?
IV: jogurt naturalny 200g z cynamonemmoglas cos jeszcze dozucic
V: 2 jabłka z 2 marchewkami (znowu) - taka kolacyjka to chyba nałóg w moim przypadku.. :|to nie jest kolacja, zdecydowanie
godzine przed snem wpadł wafelek z nadzieniem karmelowym (wszyscy sie raczyli przed TV wafelkami aż w końcu nie wytrzymałam..)
jednym słowem pewnie znowu nici z mojej redukcji.. ale mam nadzieje, że chociaż lepsze U niż ostatnio ( )

Trudno ocenic, bo nie nie wiadomo czy redukcja czy utrzymanie, za malo na utrzymanie i nie prawidlowo na redukcje, np.ten wafelek.Nie zbyt mi sie podoba

[airwaves]

Moje wczorajsze Przecież się nie Poddam;

*kromka chleba staropolskiego (25gr) z masłem, sałatą, polędwicą z indyka i pomidorem
*kromka j.w z masłem pomidorem, rzodkiewką i cebulą
*magnez musujący

*kawa z odrobiną mleka
*kawa bezkofeinowa

*pół galaretki z piersi kurczaka, kawałek konserwowej papryki

* flaki + kromka chleba jak na śniadanie (wydłubałam środek:P)

*mięta

*kawa

*filet z solii z grilla, surówka z pekińskiej, ogóreeek kiszony i plaster sopockiej

*herbatka grejpruitowa

[MilkMelody]

Napisane przez cytrusekxD

Trudno ocenic, bo nie nie wiadomo czy redukcja czy utrzymanie, za malo na utrzymanie i nie prawidlowo na redukcje, np.ten wafelek.Nie zbyt mi sie podoba

hmm za mało na U ?
a jeśli chodzi o ten kisiel cytrusku to nie jest to typowy kisiel czyli słodkie i owocowe 'coś', a nasiona siemienia lnianego, które gotuje się w wodzie aż będzie mieć taką konsystencje jak kisiel działa to ponoć osłaniająco na żołądek i ma poprawić przemianę materii (chociaż w moim wypadku nic nie skutkuje..)

[iza_wiosenna]

Napisane przez vana

kika- Ty wiesz, co ja myślę pozdrów ciocię! i powinna Cię odwiedzać częściej, w końcu mogłabyś się spełnić i wrócić do poprzedniej wagi, tak więc nie oszczędzaj sobie przyjemności i korzystaj, póki masz takie pyszności w zasięgu rękiii

to ja może wkleję dzisiejsze szalone weekendowe P:

Iśn: 4 zapiekane tosty: 2 z truskawkowym serkiem homo i bananem, 2 z nutellą i bananem wielki kubas mocnego zimnego kakao na mleku 3,2% z pianką; kawał strucli serowej z grubą warstwą kremu toffi

IIśn: 2 puddingi czekoladowe z orzechami laskowymi, prince polo xxl

kiść winogron rodzynkowych, kawał strucli jw.

o: micha zabielanej zupy grzybowej z mięchem i marchewą; wieeelki kawał lasagne (mięso, szpinak, ser, sos beszamelowy, sos pomidorowy) + fura keczupu; 2 szklanki kompotu
d: wielki kawał seromakowca by babcia , chyba z 10 czekoladek merci (nugatowe, pralinowe, kawowe) + chałwa kakaowa z bakaliami

/miasto:/ 2 wielkie kawały pizzy w pizza hut: super supreme i wiejska w fuuurą sosu czosnkowego, sałatka z baru sałatkowego z ogromną il. sosu, mrożona kawa, marssss

p: kluski leniwe odsmażane na maśle z cukrem cynamonowym i śmietaną; nektar truskawkowy

tabliczka gorzkiej czekolady pomarańczowej , kakaoooo

k: duuuuża grahamka z masłem, żółtym serem, sałatą, jajkiem na twardo, pastą łososiową i szczypiorkiem; herbata z cytryną i cukrem

paula z garścią crunchy czekoladowego, a teraz pierniki korzenne w lukrze, mleko z miodem

ślicznie przeczytałaś mojego poprzedniego posta? :

Napisane przez iza_wiosenna

ok, słuchaj. na Twoim P tyłaś ok. 0,5kg na tydzień. a więc teoretycznie miałaś tygodniową nadwyżkę 3500kcal, a więc 500kcal na dzień podsumowując, wystarczy, że będziesz jadła 500 kalorii mniej dziennie (teoretycznie) ale takie ograniczenie... powiem Ci, że mnie strasznie zaskoczyłaś

no!

Napisane przez airwaves

Moje wczorajsze Przecież się nie Poddam;

*kromka chleba staropolskiego (25gr) z masłem, sałatą, polędwicą z indyka i pomidorem
*kromka j.w z masłem pomidorem, rzodkiewką i cebulą
*magnez musujący

*kawa z odrobiną mleka
*kawa bezkofeinowa

*pół galaretki z piersi kurczaka, kawałek konserwowej papryki

* flaki + kromka chleba jak na śniadanie (wydłubałam środek:P)

*mięta

*kawa

*filet z solii z grilla, surówka z pekińskiej, ogóreeek kiszony i plaster sopockiej

*herbatka grejpruitowa

mogę być brutalna? tragicznie mało. tragicznie. Airwaves, radzę Ci wskoczyć od razu na porządne P, bo na tym jeszcze schudniesz, zobaczysz. mówię na swoim przykładzie, też na początku "taaaak, trochę zwiększyłam", a waga nadal spadała, zresztą, podświadomie tego chciałam, więc...

[airwaves]

Napisane przez iza_wiosenna

mogę być brutalna? tragicznie mało. tragicznie. Airwaves, radzę Ci wskoczyć od razu na porządne P, bo na tym jeszcze schudniesz, zobaczysz. mówię na swoim przykładzie, też na początku "taaaak, trochę zwiększyłam", a waga nadal spadała, zresztą, podświadomie tego chciałam, więc...

Dla mnie to dużo patrząc na to co jadłam przez ostatnie dni...ale teraz jak na to patrze co napisałam faktycznie nie jest dobrze.

[cytrusekxD]

Napisane przez MilkMelody

hmm za mało na U ?
a jeśli chodzi o ten kisiel cytrusku to nie jest to typowy kisiel czyli słodkie i owocowe 'coś', a nasiona siemienia lnianego, które gotuje się w wodzie aż będzie mieć taką konsystencje jak kisiel działa to ponoć osłaniająco na żołądek i ma poprawić przemianę materii (chociaż w moim wypadku nic nie skutkuje..)

Aha chyba, ze takAle i tak malo...Zacznij jesc ziemniaki, kasze, ryz, jakies serki, ogolnie przypatrz sie jadlospisom na U(oczywiscie tym dobrze ocenionym)i bierz z nich przyklad
Sniadanie u Ciebie jest za male, moze jakis serek do tego?
Do obiadu dodaj jakas kasze, ziemniaki, ryz i warzyw mozesz spokojnie wiecej
Do podwieczorku dozuc jakis owoc, orzechy, to co lubisz
Kolacja, jak Ci juz napisalam kolacja nie jest

[bekii]

Napisane przez cytrusekxD

UW:
I:wiesniak z polowa banana, 2 lyzkami granoli i rodzynek, 2 male kromki grahama, jedna z szynka, druga z maslem orzechowym
II:kawalek dorsza, 250-300g warzyw na patelnie
III:wiesniak z jablkiem, 2 lyzkami granoli i rodzynek
IV:2 male kromki grahama jw, 120g sera bialego z lyzka dzemu
Przed chwila wiesniak z warzywami
I jak?

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------


Jedna lyzka ma 7 g, czyli lyzka platkow owsianych ma 25kcal

Dziekuję Ci Cytrusku,a łyżka otrębów też ma 7 g?

[cytrusekxD]

Napisane przez bekii

Dziekuję Ci Cytrusku,a łyżka otrębów też ma 7 g?

Wydaje mi sie ze lyzka otrebow ma troszke mniej albo tyle samo

[MilkMelody]

Napisane przez cytrusekxD

Aha chyba, ze takAle i tak malo...Zacznij jesc ziemniaki, kasze, ryz, jakies serki, ogolnie przypatrz sie jadlospisom na U(oczywiscie tym dobrze ocenionym)i bierz z nich przyklad
Sniadanie u Ciebie jest za male, moze jakis serek do tego?
Do obiadu dodaj jakas kasze, ziemniaki, ryz i warzyw mozesz spokojnie wiecej
Do podwieczorku dozuc jakis owoc, orzechy, to co lubisz
Kolacja, jak Ci juz napisalam kolacja nie jest

dziękuję cytrusku
z rana zazwyczaj nie lubie jeść dużo, obiady postaram się zwiększyć. a co do mojej 'kolacji' to nie obiecuje, ale moje przyzwyczajenie postaram sie zmienić w końcu
btw. powinnam się raczej przyglądać jadłospisom redukcyjnym, bo chciałabym w końcu przejść na R (tylko słaba jestem i zawsze podjem coś słodkiego )

[star15]

Napisane przez MilkMelody

U / R

po przebudzeniu: woda z cytryną, 'kisiel' z łyżki siemienia, marchewka
I: 2 kromki razowca z warzywami, kawa z niewielką ilością mleka 2% (bez cukru) a! i kawałeczek makreli- ale dosłownie na spróbowanie czemu tylko tyle tej makreli? nie smakowało Ci? gdybyś dorzuciła porządny jej kawałek, byłoby super śniadanie!
II: kromka razowca z wędliną i warzywami, herbata owocowa bez cukru jedna mała kromka to za mało
III: ryba na parze, micha warzyw (w tym sałata skropiona łyżeczką oliwy z oliwek) super, że jest rybka brakuje tylko węglowodanów - kasza/ryż/ziemniaki
po: 4 orzechy włoskie okej, jeśli to U to fajnie gdyby był jakiś normalny deser
IV: jogurt naturalny 200g z cynamonem trochę za mało.
V: 2 jabłka z 2 marchewkami (znowu) - taka kolacyjka to chyba nałóg w moim przypadku.. :| kolacja do niczego, jabłka i marchewki mogą być, ale coś do nich DODAJ
godzine przed snem wpadł wafelek z nadzieniem karmelowym (wszyscy sie raczyli przed TV wafelkami aż w końcu nie wytrzymałam..)
jednym słowem pewnie znowu nici z mojej redukcji.. ale mam nadzieje, że chociaż lepsze U niż ostatnio ( )

Lepsze Oceniałam ostatnio Twój jadłospis i widzę poprawę postaraj się pozmieniać to, o czym Ci napisałam. Jeśli chcesz być na R., to jeszcze Ci duuużo brakuje, niestety. Nie chodzi o ilość, tylko JAKOŚĆ ; )

[Kawwaa]

Napisane przez airwaves

Moje wczorajsze Przecież się nie Poddam;

*kromka chleba staropolskiego (25gr) z masłem, sałatą, polędwicą z indyka i pomidorem
*kromka j.w z masłem pomidorem, rzodkiewką i cebulą
*magnez musujący

*kawa z odrobiną mleka
*kawa bezkofeinowa

*pół galaretki z piersi kurczaka, kawałek konserwowej papryki

* flaki + kromka chleba jak na śniadanie (wydłubałam środek:P)

*mięta

*kawa

*filet z solii z grilla, surówka z pekińskiej, ogóreeek kiszony i plaster sopockiej

*herbatka grejpruitowa

Tym akurat bym się nie chwaliła. Ogólnie to widzę, że jednak się poddajesz....

[niedowiarek0]

od razu zaznaczam,ze to stosowanie sie do rad dietetyczki:

P
śn:, woda z cytryna,2 kawy, kawałek czekolady,kefir 200 ml + 2 łyzki płatków
śn 2 : serek wiejski 3%, twarożek piatnicy,2 łyzki otrąb,mały kubek malin, 2 truskawki, 3 wasy, 5 herbatników,kawałeczek bułki ciemnej
jabłko duze
o: micha jarzyn-3 pomidory, 2 kiszone, sałata, seler naciowy, pół serka ze szczypiorkiem, 2 wasy posmarowane topionym serkiem, łyzka oliwy
k: jabłko
2 kromki cienkie z masłe grahamki
duzo wody
jakies gumy rozpuszzczalne...

chociaz jeden komentarz "ekspertki"-poproszę

[Kawwaa]

Napisane przez Kawwaa

Tym akurat bym się nie chwaliła. Ogólnie to widzę, że jednak się poddajesz....

Napisane przez niedowiarek0

od razu zaznaczam,ze to stosowanie sie do rad dietetyczki:

P
śn:, woda z cytryna,2 kawy, kawałek czekolady,kefir 200 ml + 2 łyzki płatków
śn 2 : serek wiejski 3%, twarożek piatnicy,2 łyzki otrąb,mały kubek malin, 2 truskawki, 3 wasy, 5 herbatników,kawałeczek bułki ciemnej
jabłko duze
o: micha jarzyn-3 pomidory, 2 kiszone, sałata, seler naciowy, pół serka ze szczypiorkiem, 2 wasy posmarowane topionym serkiem, łyzka oliwy
k: jabłko
2 kromki cienkie z masłe grahamki
duzo wody
jakies gumy rozpuszzczalne...

chociaz jeden komentarz "ekspertki"-poproszę

Ekspertką nie jestem ale to naprawdę jest P?
Ja na tym bym chudła.... Nawet będąc na diecie jadłam dużo więcej... No chyba, że to żart z Twojej strony?

[agueda]

Napisane przez niedowiarek0

od razu zaznaczam,ze to stosowanie sie do rad dietetyczki: spróbuje ja ocenic po raz pierwszy xD

P
śn:, woda z cytryna,2 kawy, kawałek czekolady,kefir 200 ml + 2 łyzki płatków malutko(nie wiem czy tu bedzie 200kcal nawet)
śn 2 : serek wiejski 3%, twarożek piatnicy,2 łyzki otrąb,mały kubek malin, 2 truskawki, 3 wasy, 5 herbatników,kawałeczek bułki ciemnej
jabłko duze II śniadanie większe od pierwszego? dziwne. Poza tym takie trochę mało konkretne, tu troche tego tu troche tamtego.
o: micha jarzyn-3 pomidory, 2 kiszone, sałata, seler naciowy, pół serka ze szczypiorkiem, 2 wasy posmarowane topionym serkiem, łyzka oliwy to obiad? a gdzie jakieś mięsko lub rybka? to było na ciepło? wygląda jak kolejna przekąska sklecona z mało konkretnych produktów. Dobrze że chociać NNKT w oliwie są
k: jabłko
2 kromki cienkie z masłe grahamki
duzo wody
jakies gumy rozpuszzczalne... hmm...zero białka, niezdrowe gumy, nic konkretnego znów

chociaz jeden komentarz "ekspertki"-poproszę

Podsumowując to nie ma w tym jadłospisie właściwie nic i kojarzy mi się to z wyjadaniem resztek z lodówki i szafek. Brak ciepłego posiłku i podwieczorku. Szczerze mówiąc nie poleciłabym tego jadłospisu nawet na redukcję. Ale ekspertem nie jestem, więc pewnie Iza bądź inne dziewczyny lepiej to ocenią

[kika171]

Napisane przez cytrusekxD

Ale i tak malo...Zacznij jesc ziemniaki, kasze, ryz, jakies serki, ogolnie przypatrz sie jadlospisom na U(oczywiscie tym dobrze ocenionym)i bierz z nich przyklad
Sniadanie u Ciebie jest za male, moze jakis serek do tego?
Do obiadu dodaj jakas kasze, ziemniaki, ryz i warzyw mozesz spokojnie wiecej
Do podwieczorku dozuc jakis owoc, orzechy, to co lubisz
Kolacja, jak Ci juz napisalam kolacja nie jest

Cytrusku jak to cudownie, że innym dobrze radzisz, ale jeszcze lepiej by było gdybyś sama zaczęła takie zmiany wprowadzać w swoich jadłospisach przepraszam za OT

Napisane przez niedowiarek0

od razu zaznaczam,ze to stosowanie sie do rad dietetyczki:

P
śn:, woda z cytryna,2 kawy, kawałek czekolady,kefir 200 ml + 2 łyzki płatków yyyy?
śn 2 : serek wiejski 3%, twarożek piatnicy,2 łyzki otrąb,mały kubek malin, 2 truskawki, 3 wasy, 5 herbatników,kawałeczek bułki ciemnej
jabłko duze dietetyczka kazała Ci jeść wasę?
o: micha jarzyn-3 pomidory, 2 kiszone, sałata, seler naciowy, pół serka ze szczypiorkiem, 2 wasy posmarowane topionym serkiem, obiad baaaaardzo skromny łyzka oliwy
k: jabłko
2 kromki cienkie z masłe grahamki i tylko z masłem???
duzo wody
jakies gumy rozpuszzczalne... a te gumy w ramach czego?

chociaz jeden komentarz "ekspertki"-poproszę

to są żart jakieś? wiesz ja się na jadłospisach dietetyków nie znam, ale jak dla mnie to nie jest dobre P...Iza, Vana, Kawuśśś, Mongan co Wy na to?

[niedowiarek0]

pozwoliła, na razie. Wg niej mam delikatnie zwiekszac, zeby nie fundować szoku organizmowi, czyli delikatnie dodaje do tego ja jadłam....wg niej pownnam przytyc ok kg na tym ww ciagu 2 tyg, pote ułozy " normalny " jadłospis. Poleciła tez nutridrinki. ! sniadanie jest o 5.....i ciasto drozdzowe w pracy( mam przerwę ok 3 minut )

[airwaves]

Napisane przez Kawwaa

Tym akurat bym się nie chwaliła. Ogólnie to widzę, że jednak się poddajesz....

Nigdy nie jadłam pieczywa do flaków wczesniej, chodzilo mi o to,ze pierszy raz tak zjadlam i wydlubalam srodek i wrzucilam do miski i sie namoczylo.