|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2731 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
|
#2732 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Dziewczyny badajcie tarczyce to naprawde moze być przyczyna ja tak miałam
|
|
|
|
|
#2733 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Czy taki rozklad jest ok?
np. sniadanie 7.30, II sniadanie 11.30, obiad: 15. , podwieczorek: 17.30/18 i kolacja ( z weglami) 20.30-21 zakladajac ze wstaje o 5.30 lub 6 a chodze spac o 1 |
|
|
|
|
#2734 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Wieliczka
Wiadomości: 580
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() 1. Za późno śniadanie. 2. Za wcześnie kolacja. 3. Możesz zjeść podwieczorek później - i później kolację (u ciebie ok. 22-23). |
|
|
|
|
|
#2735 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Zanim sie ogarne rano itd go wlasnie mija tyle czasu i jem szybko przed wyjsciem.. musze to zmienic w takim razie i jesc sniadanie jakos max do godziny po wstaniu, tak? A drugie po 3h? Bardzo najadam sie ta owsianka i dlugo mnie trzyma.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#2736 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Hej dziewczyny
Jestem tutaj bo chcę Was prosić o poradę. Mam 160 wzrostu, 55 kg, 27 lat . W sumie od marca coś próbuję zrobić ze swoim ciałem (schudnąć ok 5kg). Gdy już schudłam te 1-2 kg to po jakimś czasie waga się zatrzymywała i znowu lekko szła w górę - czasami niestety może i z moją pomocą, bo zwyczajnie traciłam cierpliwość. Chudłam max 2 kg w pierwszym miesiącu, ale po potem waga się bardzo często zatrzymywała. Co do moich nawyków żywieniowych to wygląda to następująco: - od 10 lat nie jem mięsa (zjadam więcej soi, nabiału). Konsultowałam to z lekarzami i nie widzą przeciwwskazań, wyniki zawsze mam wzorowe. - Dodatkowo cierpię na hipotonię czyli bardzo niskie ciśnienie krwi dlatego też od 3-4 lat staram się jeść mniejsze porcje (po dużych usypiam bo nie mam siły by żyć )- od dawna nie słodzę kawy/herbaty - od dawna nie piję napojów żadnych/ soki może raz na miesiąc - jem mało smażonych rzeczy, ale jeśli już to smażę to na oliwie z oliwek - nie jem jasnego chleba - staram się jeść brązowy ryż i makaron, ale od czasu do czasu jem też biały - słodycze rzadko, ale mam okresy, że 2-3 razy w tygodniu jakiś baton - piję czerwoną/zieloną herbatę/morwę białą - czasami codziennie, czasami kilka raz w tygodniu - codziennie w moim jadłospisie są otręby/płatki owsiane, a kilka razy w tygodniu "herbatka" z lnu mielonego - owoce jem do 16 - jogurty jem naturalne, ale 1-3 razy na miesiąc zdarza się jakiś owocowy - kolacje z przewagą białek - nie gotuję niczego z proszków ani nie jem gotowych dań - od dawna nie mam zwyczaju pić w trakcie posiłków - ok 1,5 litra wody dziennie (bywa, że mniej) Pracuję od 7 do 15, a oto jak wygląda mój jadłospis. Dodam tylko, że kiedyś jadłam 5 razy dziennie, na chwilę obecną są to zazwyczaj 4 posiłki. 1) wstaję przed 6, o 6:00 śniadanie - owsianka lub chleb razowy żytni (1-2 kromki) z twarożkiem plus kawa z mlekiem 2) 9:30 drugie śniadanie w pracy - owoc + warzywo lub nawet 2, czasami mały jogurt naturalny plus owoc (posiłek z koleżankami w pracy)3) 13:00 obiad w pracy - makaron/ryż/kasza plus sos pieczarkowy, warzywa na patelni, inne warzywa itp Zdarza się, że jem jogurt + płatki + owoc (posiłek z koleżankami w pracy) 4) ok 17 jem już taką kolację w sumie. Jeśli o tej 13 jadłam typowy obiad to posiłek ten jest mniejszy, a jeśli wcześniej zjadłam jogurt z płatkami to wtedy o 17 staram się zjeść coś większego. Tutaj staram się jeść posiłki z przewagą białka - jogurt naturalny, twarożek, tofu, a czasami chlebek razowy (1-2 kromki) z jakimś serem żółtym i warzywem lub twarogiem. Dodam, że po kolacji aż do snu głodu nie odczuwam. Chodzę spać hmm ok 21- 22 ![]() Co do aktywności fizycznej to bywa różnie. 1-3 razy w tygodniu i są to Skalpel/30 min biegania/zumba/fitness. Bywa też tak, że takiej aktywności brak :-( i wtedy jakieś spacerki pozostają (np z pracy ok 30-40 minut) 1-3 razy w tygodniu Zastanawiam się, co jest nie tak... Byłam kiedyś nawet na 1,5 h godzinnej konsultacji dietetycznej i lekarz sugerował, że 4 posiłki w ciągu dnia też są ok. Mimo to, myślę ostatnio o tym czy nie przesunąć obiadu na 14, a kolacji na ok 18 plus ok południa zjeść jakiś owoc lub inną przekąskę? Wiem, że w wielu przypadkach kluczem są ćwiczenia, ale uważam, że i samym sposobem odżywania powinno dać się coś powoli zmienić. A u mnie ani z ćwiczeniami ani bez efektów za bardzo nie ma ![]() Zależy mi żeby chudnąć 2 kg miesięcznie, a później utrzymać wagę. Nie do końca wierzę w BMI ani jakieś książkowe tabele z ilością kcal które powinna zjadać kobieta (2600kcal... o ile dobrze pamiętam). Czy przy moim wzroście i siedzącej pracy zapotrzebowanie na kcal powinno być takie same jak dla kobiety wyższej ode mnie o głowę lub dwie ![]() ![]() Będę bardzo wdzięczna za sugestie i porady ![]() ![]() pozdrawiam
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
![]() od 5.12.2oo9 razem ![]() |
|
|
|
|
#2737 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 49
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
|
|
|
|
|
#2738 | ||
|
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mozna chyba jeszcze ATPO zrobic.
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
||
|
|
|
|
#2739 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2740 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 82
|
Witajcie.
Dawno nie zaglądałam na to forum, i raczej w innym dziale. Ale teraz potrzebuje rady i wsparcia, a wydaje mi się, że tylko tu mogę je znaleźć. Otóż mam 23 lata, 157 cm wzrostu. Na dietach wszelkiego rodzaju jestem od 12 roku życia. W tym czasie waga wahała mi się między 59 kg, a 39 kg, średnio jednak najdłużej utrzymywałam się na poziomie 52-54 kg, w czasie gdy jadłam nie stosując żadnej diety. Jednak problem tkwi w mojej psychice. Mam szeroką kość, szeroką miednicę, natomiast bardzo wąską klatkę piersiową. Gdy chudnę, od pasa w górę wyglądam jak Oświęcim, wystają mi wszystkie żebra, wszystkie możliwe kości. Natomiast biodra i uda nadal są dość pełne, jakby nie należące do tego samego ciała. To zresztą jest mniej ważne. Najważniejsze jest jednak to, że mam problemy z odżywianiem. Gdy mam "etap odchudzania", jem np. przez 2 miesiące trzy posiłki łącznie 600-800 kcal. Natomiast mam co jakiś czas napady głodu, i pochłaniam całą lodówkę, w wyniku czego tyję jakieś 2 kilo. I znów kolejne dni to tracenie tych dwóch kilo. I tak w kółko. Po takich napadach obżarstwa czuje się fatalnie, moja pewność siebie sięga dna, a ja nie wychodzę z domu gdy nie zrzucę tych dwóch kilogramów. To irracjonalne, ale mam wrażenie, że wszyscy widzą moją porażkę i nadwyżkę tych dwóch kilogramów. Napisałam ten post, ponieważ wczoraj miałam taki dzień obżarstwa. Z rana wczoraj ważyłam 39,8 kg. Dziś ważę 41,9 Nie wychodzę z domu, czuję się fatalnie. Ale nie umiałam się powstrzymać od jedzenia wczoraj. Po tak długim ograniczaniu się zjadłam wszystko co miałam. O północy, jak już zjadłam właściwie wszystko, chyciłam się nawet śmietany, dodałam do niej cukier i tak jadłam. Ehhh Co zrobić, żeby nie było tych napadów? Żebym zmieniła myślenie? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam gorąco.
__________________
"Mężczyzna nie pyta o drogę. Mężczyzna to cisza, a potem oklaski. Mężczyzna to pudełko, do którego kobiety bezmyślnie wrzucają swoje marzenia. A potem mają pretensje, że później wyjmują coś nieco innego niż to, co włożyły do środka. I tłuką na oślep: miałeś być inny!" A. Drotkiewicz, Teraz |
|
|
|
|
#2741 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
spam
Edytowane przez Mirianka Czas edycji: 2013-10-25 o 13:24 |
|
|
|
|
#2742 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Madziunia_85,
Byłam ok 2 miesięcy temu u dietetyka. Babka w sumie nic konkretnego mi nie powiedziała, ale zaleciła 2000 kcal dziennie plus 2-3 razy w tygodniu ćwiczenia. Ja przy takim zestawie nie jestem w stanie schudnąć To co pisałam wcześniej (kilka postów wyżej) - według codziennych obliczeń moje spożycie kcal to ok 1200 (czasami 1300 kcal, a czasami 1100 kcal). Do tego dwa razy w tygodniu fitness (zumba plus ćwiczenia bardziej na wytrzymałość i mięśnie) + raz bieganie 30 minut, plus ok kilkunastu km szybkiego marszu tygodniowo (czasami do pracy i z pracy chodzę szybkim marszem). Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że nawet bez ćwiczeń a z takim odżywianiem, waga powinna spadać nawet pomalutku, ale spadać. U mnie waga stoi. Staram się mimo wszystko trzymać tego co robię dotychczas. Czasami jednak nie mam już motywacji . Rozumiem, że przy ćwiczeniach tłuszcz zamienia się w mięśnie, no ale ja ja jakoś "ostro" nie ćwiczę (a nawet biorą pod uwagę to, że przez 8h siedzę przed monitorem, to to co robię to nic "ponad"...), zmiany sylwetki (mniej tłuszczu i więcej mięśni) nic nie widzę...Będę wdzięczna na jakiekolwiek porady
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
![]() od 5.12.2oo9 razem ![]() |
|
|
|
|
#2743 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
No właśnie bez ćwiczeń może by i spadała... Wg mnie możliwe, że po prostu za mało jesz Dużo spalasz, jesz niewiele i stąd brak chudnięcia, bo niestety tu nie działa zasada: im mniej= tym lepiej.
|
|
|
|
|
|
#2744 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mięśnie sobie wyrobisz , stonujesz, tłuszcz musi zostać zużyty przez Twój organizm. Prawdopodobnie jesz za mało, oraz nie to co trzeba. Podasz swój jadłospis ? |
|
|
|
|
|
#2745 | ||
|
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() To chyba trafiłaś na strasznego buca. To jest glodowka.
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
||
|
|
|
|
#2746 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 459
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
To nie jest żadne odżywianie. To jest głodówka i katowanie swojego organizmu
|
|
|
|
|
|
#2747 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mam w ogóle jakąś szansę naprawienia metabolizmu po tym jedzeniu nie więcej niż 1000kcal przez pół roku? Czy już nigdy nie będzie taki jak dawniej?
|
|
|
|
|
|
#2748 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Też mam problem ze zgubieniem nadwagi. Polecono mi wczasy odchudzające i chciałabym wiedzieć, czy może ktoś z Was był na takich wczasach?
xxxx Czy sądzicie, że to skuteczne? Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2013-10-31 o 09:58 Powód: link, reklama |
|
|
|
|
#2749 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Witajcie i pomocy!
Od 3 lat nie mogę zrzucić nadprogramowych 10kg. Mam 25 lat, niecałe 155 cm wzrostu i waże prawie 60kg. Kiedyś, w dzieciństwie, ważyłam ponad 80kg, ale dzięki racjonalnemu odżywianiu i większej ilości ruchu udało mi się zrzucić te 20kg. Od trzech lat próbuję pozbyć się ostatniej przeszkadzającej mi "dyszki" i nie idzie.. Odżywiam się zdrowo - nie stosuje w kuchni tłuszczu, jem tylko chude mięsa, nie jadam makaronów, ryżu, ziemniaków, nie używam cukru. Jem 5 posiłków dziennie, staram się jeść regularnie co 3h. Staram się nie przekraczać 1400kcal dziennie. Jestem aktywna, spaceruje codziennie około 2h, do tego co drugi dzień bieganie / orbitrek / rower / fitness. I nic, waga stoi w miejscu jak zaczarowana.. Ambitnie podchodzę do tematu diet, nie łamię się, nie opycham, pilnuje godzin posiłków, nie opuszczam treningów.. Próbowałam już mnóstwa rzeczy, Dukana, diety 1000kcal, diety Chodakowskiej z cwiczeniami, wszystkich dostępnych legalnych i nielegalnych suplementów.. I nadal nic.. Teraz mam okres załamania i nie wiem co dalej? Co powinnam zrobić? Przestać jeść w ogóle? Zrobić jakieś badania? Nie udało mi się do tej pory trafić na mądrego dietetyka, który podszedłby do mojego problemu indywidualnie i pokombinował, przebadał, przeanalizował sytuację.. Ciągle trafiam do lekarzy, którzy rzucają standardową dietą i nie zwracają uwagi na moje sugestie, że już próbowałam i nic.. Pomocy.. Boję się, że mam już tak zniszczony metabolizm dietami, że nic się nie da zrobić.. Ale nie chcę się poddawać..
|
|
|
|
|
#2750 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 459
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=196020 - kalkulatory na wyliczenie ile powinnaś jeść kalorii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694 - 10 przykazań żywieniowych https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=260120 - zanim zaczniesz redukcje Przeczytaj(cie), wyciągnij(cie) wnioski, spróbuj(cie) się do tego zastosować Powodzenia!![]() ---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ---------- Cytat:
Tak, szanse są, trzeba tylko trochę starań i samozaparcia. No i zdrowego odżywiania
|
||
|
|
|
|
#2751 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Ja mam 170 cm wzrostu i jakieś 60-62 k wagi. Waha mi się w ciągu miesiąca. wcześniej nie ważyłam dużo mniej ale byłam dużo sprawniejsza i moje ciało wyglądało lepiej. Najgorsze jest jednak to, że mam chyba jakieś zaburzenia hormonalne. Strasznie pogorszył mi się wygląd skóry. Robią mi się rozstępy i celulit. Myślę, że to częściowo od siedzącego trybu pracy i braku ruchu, a częściowo właśnie od jakiś zmian. Może wiecie jakie testy powinnam wykonać? i co mogę zrobić doraźnie, zanim będę miała możliwość zajęcia się sobą?
|
|
|
|
|
#2752 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Hmmm, przeczytałam artykuły z podanych linków i hm.. praktycznie to samo opisałam w swoim poście, tak się właśnie odżywiam jak w wymienionych zasadach, co ciekawe nawet te 1400kcal jest dla mnie idealne. Faktycznie tłuszcze wyeliminowałam z diety na tyle, na ile było to możliwe i prawde mówiąc boję się włączyć je nagle do diety w obawie, że przytyję..
Przez jakiś czas próbowałam diety polecanej przez Chodakowską. Indywidualny jadłospis, szmery bajery. W codziennym menu pojawiły się nagle takie rzeczy jak mleczne bułki, miód, dżemy, ryż, makarony - rzeczy, których od dawna nie jadłam regularnie, co najwyżej na jakimś proszonym obiedzie raz na ruski rok. Efekt był taki, że przytyłam 3kg. Fakt, że troche też mięśnie mi urosły, ale oponka na brzuchu urosła nie od mięśni.. Więc teraz jestem bardzo sceptyczna co do włączania do diety rzeczy dotychczas przeze mnie nie stosowanych.. A poza tym brzmi to jak kolejny szarlatan w typie Dukana. |
|
|
|
|
#2753 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Niekoniecznie, dałam z dietą radę chociaż nie powiem że było łatwo. Potem moja koleżanka poszła do tego samego dietetyka i była zadowolona z kuracji. Chciałam tylko przekazać żebyście dziewczyny nie robiły nic na własną rękę bo można sobie zaszkodzić, lepiej zapłacić te pieniążki za wizytę u specjalisty, który się na tym zna. Oczywiście można trafić na naciągacza ale ja poszłam do dietetyka którego też mi polecono.
|
|
|
|
|
#2754 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 459
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
mleczne bułki nie brzmią jak zdrowy produkt
no i mięśnie od jedzenia też nie rosną A wrzuć może jeden dzień w kalkulator i zobacz jak się ustawiają kalorie, i rozkład B/T/W. Jakby "miska" była czysta to nieprawdopodobne jest że efektów brak. No i jak dla mnie mimo wszystko 1400 to za mało... Tyle powinnaś jeść ale w momencie gdybyś nie wstawała z łóżka. Jak sobie policzysz na stronie potreningu w kalkulatorze kalorie, to wychodzi Ci ponad 1900 kcal na dzień. Co jest tym szarlatanem w typie Dukana? Racjonalne odżywianie? Madziunia : jak się postaram to i kilka dni nie będę nic jadła tylko mogę pić. Ale czy to jest sposób na racjonalną redukcję? Dietetyk który zaleca komuś jedzenie 1000-1200 kcal nie jest chyba dobrym specjalistą... |
|
|
|
|
#2755 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
. Przeglądam czasem dzienniki dziewczyn na sfd i tam wiele z nich ma dietę ok. 1500kcal. A do tego ćwiczą siłowo 3x w tygodniu. Takie zalecenia otrzymują . I głupieję po prostu. Jak to w końcu jest?Moje BMR to ok. 2100. Zaleca się obciąć od 500-1000kcal (tak wyczytałam, może błędnie, teraz tylko powtarzam ). Mnie wychodzi 1100-1600kcal. 200kcal to jest tak dużo dla organizmu? Porównuję z tym 1400, którego jest za mało .W sumie im więcej czytam o tym zapotrzebowaniu kalorycznym, tym bardziej głupieję .
Edytowane przez SdC Czas edycji: 2013-10-31 o 18:39 |
|
|
|
|
|
#2756 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 459
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Z tego co mi się wydaje, i wywnioskowałam z postów m.in Rzabby obcinanie 500-1000 kcal jest błędem. Jeżeli się redukujemy to ewentualnie obcinamy 10% z naszej liczby kalorii. Najczęściej jest to więc 200 kcal. Natomiast co do odżywiania się 1500 kcal i ćwiczeń siłowych wydaje mi się że to mało. Zwłaszcza że do tej pory spotykałam się raczej z dziennikami o kaloryczności w granicach 1700-2000 kcal (a nawet ponad 2000)
Ale z dziewczynami (moderatorkami) z sfd kłócić się nie będę bo na ten temat mają zdecydowanie większą wiedzę ode mnie No i pamiętaj że dzienniki na sfd opracowywane są na podstawie szczegółowych danych z życia użytkowniczek w tym problemy/dolegliwości zdrowotne. My sobie tu tylko tak naprawdę możemy gdybać, dopóki dana osoba nie założy sobie własnego dziennika i nie podzieli cennymi informacjami
Edytowane przez NoisyGhost Czas edycji: 2013-10-31 o 19:59 |
|
|
|
|
#2757 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
.
|
|
|
|
|
|
#2758 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Ja mam zupełnie tak samo! U mnie żadna dieta nie skutkuje, a jak połączę ją z ćwiczeniami, to przybywa mi tkanki mięśniowej i wyglądam jak Herkules
__________________
http://www.astrini-design.pl/ |
|
|
|
|
#2759 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2760 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 97
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Dziewczyny a powiedzcie ile mam teraz jeść. Opowiem w skrócie.
Byłam dłuższy czas na diecie ok 1100 (i wiem, że to był ogromny błąd i dopiero oczy mi się otwarły jak dużo szperałam w necie o dietach, że ta jest drastyczna. Zresztą same wiecie o tym. Bardzo żałuje, że byłam na tej diecie) schudłam z 88 na 64 (przy wzroście 163 wiek 22) lecz w lipcu miałam kompulsy, trochę zaprzepaściłam a zaczęłam wychodzić z tej niby diety.. więc dodawałam kalorie. Jadłam dobrze, zdrowo itp ale kilogramy wracały.. Więc z 64 jest 70. Obecnie jem w granicach 1600-1700, w domu ćwiczę kilka razy w tygodniu. Kalkulator zapotrzebowania wylicza mi około 2100 kalorii do utrzymania ogólnie wagi. Czy powinnam jeść około 1800 żeby schudnąć ? Ale nie wiem jak organizm i tak zareaguje na nagły skok takich kalorii ![]() z góry dziękuję za każdą rade, każda Wasza opinia będzie dla mnie cenną wskazówką |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:15.








. W sumie od marca coś próbuję zrobić ze swoim ciałem (schudnąć ok 5kg). Gdy już schudłam te 1-2 kg to po jakimś czasie waga się zatrzymywała i znowu lekko szła w górę - czasami niestety może i z moją pomocą, bo zwyczajnie traciłam cierpliwość. Chudłam max 2 kg w pierwszym miesiącu, ale po potem waga się bardzo często zatrzymywała.
)
(posiłek z koleżankami w pracy)








Nie wychodzę z domu, czuję się fatalnie. Ale nie umiałam się powstrzymać od jedzenia wczoraj. Po tak długim ograniczaniu się zjadłam wszystko co miałam. O północy, jak już zjadłam właściwie wszystko, chyciłam się nawet śmietany, dodałam do niej cukier i tak jadłam. Ehhh 


.

