Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[zyjesiedalej]

ja ostatnio spróbowałam z facetem po raz 1szy. ależ byłam podniecona później zastanawiałam się jak go pomieściłam, bo on taki wielki na pewno jeszcze będziemy uprawiać anal, ale ja muszę mieć na to dzień. na sucho se nie wyobrażam:P

[mireliah]

Napisane przez dobrzeudaje

A tak już totalnie w wątku. Od jakiegoś czasu mój tż gdzieś tam przy zabawach lekko smyrał drugą dziurkę, ale bez konkretów. Jednak przedwczoraj tak wyszło, że weszło uczucie nieziemskie, średnio bałam się że będzie coś brudno, raczej spełniła się moja obawa co do tego, że wtłoczone powietrze postanowi się wydostać :/ no ale, chwila skrępowania i powrót do zabawy, bo ja doszłam jak szalona, a on nie zdążył Ogólnie czułam (i jeszcze trochę czuję) się jakby wrażliwsza przy pupie, ale nic poza tym nie zauważyłam.
Także tego, dołączam do grona

Mój TŻ też często smyra i w sumie mi się to podoba Parę razy mieliśmy przymiarki do analu, ale nic konkretnego - raz zdarzyło mu się trochę wsadzić, ale się przestraszyłam i na tym się skończyło. Wiem, że on by chciał, ale strasznie się stresuję. Jakieś porady? Bo moja własna psychika mnie wykończy, a w sumie nic, oprócz panicznego strachu przed bólem, przeciwko stosunkowi analnemu nie mam

[lazurrowaa]

Napisane przez mireliah

Mój TŻ też często smyra i w sumie mi się to podoba Parę razy mieliśmy przymiarki do analu, ale nic konkretnego - raz zdarzyło mu się trochę wsadzić, ale się przestraszyłam i na tym się skończyło. Wiem, że on by chciał, ale strasznie się stresuję. Jakieś porady? Bo moja własna psychika mnie wykończy, a w sumie nic, oprócz panicznego strachu przed bólem, przeciwko stosunkowi analnemu nie mam

Stopniowo posuwajcie sie coraz dalej, % moga pomoc
A poza tym moze to Ty 'reguluj' jak gleboko jest, wtedy w razie bolu raz dwa sie 'cofniesz'

[mireliah]

Napisane przez lazurrowaa

Stopniowo posuwajcie sie coraz dalej, % moga pomoc
A poza tym moze to Ty 'reguluj' jak gleboko jest, wtedy w razie bolu raz dwa sie 'cofniesz'

To chyba szykują się 2 pierwsze razy, bo alkoholu z seksem nigdy nie łączyłam

[xMayx]

Napisane przez mireliah

Mój TŻ też często smyra i w sumie mi się to podoba Parę razy mieliśmy przymiarki do analu, ale nic konkretnego - raz zdarzyło mu się trochę wsadzić, ale się przestraszyłam i na tym się skończyło. Wiem, że on by chciał, ale strasznie się stresuję. Jakieś porady? Bo moja własna psychika mnie wykończy, a w sumie nic, oprócz panicznego strachu przed bólem, przeciwko stosunkowi analnemu nie mam

Mój też mnie tak smyrał i smyrał, aż w końcu "wysmyrał" anala Nie żeby trzeba było mnie specjalnie namawiać, to ja nakierowałam go na te tory myślenia - po prostu czekałam sobie spokojnie aż nadarzy się okazja i samo wyszło
Moja jedna rada: nie spinaj się. Podejrzewam, że gdybym ja się stresowała, to by bolało i nic z tego nie wyszło. Zadbajcie o poślizg i cieszcie się sobą

[Mala__Mary]

Ja mam jeszcze do Was jedno pytanie.
Ale to będzie raczej z kategorii głupich pytań.

Czy nie boicie się, że jak już wasz partner wejdzie i nagle zwieracz zaboli, to się skurczy i nie będzie można penisa wyjąć, bo sie "zakleszczy"?

Czasem mam takie głupie wizje

[Frezja__]

Wut? Słyszałam, że z pochwą tak może się stać w jaaaakichś tam okolicznościach. O zwieraczu nie słyszałam.

Nie, nie myślę o czymś takim, cieszę się po prostu seksem analnym i nie wymyślam problemów z dupy :-D

[Mala__Mary]

Napisane przez Frezja__

Wut? Słyszałam, że z pochwą tak może się stać w jaaaakichś tam okolicznościach. O zwieraczu nie słyszałam.

Nie, nie myślę o czymś takim, cieszę się po prostu seksem analnym i nie wymyślam problemów z dupy :-D

Problem jak najbardziej z dupy
O pochwicy wiem, ale raczej przyszło mi to do głowy w trakcie próby penetrowania mojego odbytu.
Penis partnera wszedł odrobinę, partner nim ruszył, mnie zabolało i własnie zwieracz złapał skurcz.
Wtedy pomyślałam, boże! a co gdyby już cały był w środku!

Takie tam romantyczne myśli czasem mi przez głowę przelatują w trakcie seksu

[Smerfetka696969]

Napisane przez Frezja__

Wut? Słyszałam, że z pochwą tak może się stać w jaaaakichś tam okolicznościach. O zwieraczu nie słyszałam.

Nie, nie myślę o czymś takim, cieszę się po prostu seksem analnym i nie wymyślam problemów z dupy :-D

O żyje 20 lat(pewnie jak dożyję nie jednego się dowiem xd) nigdy o tym nie słyszałam xd

[mireliah]

Napisane przez Mala__Mary

Problem jak najbardziej z dupy
O pochwicy wiem, ale raczej przyszło mi to do głowy w trakcie próby penetrowania mojego odbytu.
Penis partnera wszedł odrobinę, partner nim ruszył, mnie zabolało i własnie zwieracz złapał skurcz.
Wtedy pomyślałam, boże! a co gdyby już cały był w środku!

Takie tam romantyczne myśli czasem mi przez głowę przelatują w trakcie seksu

Podobno problemem kobiet jest to, że za dużo myślą, zwłaszcza podczas seksu...

[nereidagirl]

Napisane przez mireliah

Podobno problemem kobiet jest to, że za dużo myślą, zwłaszcza podczas seksu...

Oj prawda 😁

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez mireliah

Podobno problemem kobiet jest to, że za dużo myślą, zwłaszcza podczas seksu...

U mnie to się sprawdza. Zdecydowanie za dużo.

[TrocheOptymizmu]

Hej. Czy któraś uprawia seks analny? Podczas mocnego podniecenia zdarzyło mi się raz zabawić sztucznym... same wiecie. No i wtedy było mega! Coś innego, wszedł cały, było przyjemnie. Pózniej po wypiciu winka spróbowałam z partnerem i było super do momentu aż ja doszłam, a doszłam szybko, gdyż było bardzo podniecająco. No i... problem w tym, że jak jestem podniecona tak jak na codzień, normalnie to nie ma mowy o seksie od tyłu, boli jak... Wiele razy dosłownie mówiłam podczas prób, że się ze*ram. No i partner stwierdził, że skoro mnie boli, a widział, że nie dam rado to nie będzie mnie męczyć, się napali jeszcze bardziej a tu kicha. No i nie wiem jak przekonać się do tego seksu... Podczas tego 1 razu z partnerem czułam się niesamowicie, bliskość, bo coś nowego było.
Dostałam też lekkich uprzedzeń gdy kochając się z nim na pieska przypadkiem schyliłam pupę i kochając się wyszedł mu penis i trafił TAM, poryczałam się, krew leciała i bolało, było lekko spuchnięte i nie mogłam robić 2 - ki...
Moje pytanie brzmi czy tylko ja jestem taka dziwna?! Jak się do tego przekonać?

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Mój post mógł dziwnie zabrzmieć, uprzedzam zgorzkniałe wizażanki - nie partner nie naciska, to ja chcę spróbować. Tylko nie lubię tego uczucia jakbym miała się... wypróżnić zaraz.

[tolekbanan]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=760746&page=92

[RudaEliza]

Napisane przez TrocheOptymizmu

Hej. Czy któraś uprawia seks analny? Podczas mocnego podniecenia zdarzyło mi się raz zabawić sztucznym... same wiecie. No i wtedy było mega! Coś innego, wszedł cały, było przyjemnie. Pózniej po wypiciu winka spróbowałam z partnerem i było super do momentu aż ja doszłam, a doszłam szybko, gdyż było bardzo podniecająco. No i... problem w tym, że jak jestem podniecona tak jak na codzień, normalnie to nie ma mowy o seksie od tyłu, boli jak... Wiele razy dosłownie mówiłam podczas prób, że się ze*ram. No i partner stwierdził, że skoro mnie boli, a widział, że nie dam rado to nie będzie mnie męczyć, się napali jeszcze bardziej a tu kicha. No i nie wiem jak przekonać się do tego seksu... Podczas tego 1 razu z partnerem czułam się niesamowicie, bliskość, bo coś nowego było.
Dostałam też lekkich uprzedzeń gdy kochając się z nim na pieska przypadkiem schyliłam pupę i kochając się wyszedł mu penis i trafił TAM, poryczałam się, krew leciała i bolało, było lekko spuchnięte i nie mogłam robić 2 - ki...
Moje pytanie brzmi czy tylko ja jestem taka dziwna?! Jak się do tego przekonać?

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Mój post mógł dziwnie zabrzmieć, uprzedzam zgorzkniałe wizażanki - nie partner nie naciska, to ja chcę spróbować. Tylko nie lubię tego uczucia jakbym miała się... wypróżnić zaraz.

Musisz się bardzo rozluźnić. U mnie w domu seks analny to normalka, ale fakt faktem, nie mogę się tak bawić za każdym razem, a tylko i wyłącznie wtedy, kiedy temperatura jest bardzo wysoka.

Nie róbcie tego absolutnie bez lubrykantu. W ogóle rób to zawsze z lubrykantem! Oszczędzisz sobie ewentualnego bólu, a wam obojgu ran i komplikacji - mężczyźni też cierpią kiedy zbyt się zagalopuja, a kobita jeszcze nie gotowa. Potwierdzone dermatologicznie! Jak masz pytania to pisz pw.

[ishqbina4]

Mam podobny problem 😂 z tym, że u mnie nie doszło nigdy do orgazmu poprzez seks analny. Próby były, piciu było, maść znieczulająca ( ehehehe) była. Olej kokosowy był, a więc nawilżenie ok, godzina walki i fiasko.. i nie wiem dlaczego, przygotowana byłam, czyściutka tam, po lewatywie, lekko podpita i na prawdę CHCIAŁAM sama się przekonać do tego rodzaju miłości, niestety nie wyszło.
U mnie również miała miejsce sytuacja, że partner przypadkowo ( co,swoją drogą, jest ciekawe, że tak po prostu sobie weszło!! ) wszedł od zaplecza i w życiu nie przeżyłam takiego bólu!!!

No i chcę na litość boską przekonać się do tego i czerpać z tego przyjemność, ale JAKKK..?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[RudaEliza]

Napisane przez ishqbina4

Mam podobny problem 😂 z tym, że u mnie nie doszło nigdy do orgazmu poprzez seks analny. Próby były, piciu było, maść znieczulająca ( ehehehe) była. Olej kokosowy był, a więc nawilżenie ok, godzina walki i fiasko.. i nie wiem dlaczego, przygotowana byłam, czyściutka tam, po lewatywie, lekko podpita i na prawdę CHCIAŁAM sama się przekonać do tego rodzaju miłości, niestety nie wyszło.
U mnie również miała miejsce sytuacja, że partner przypadkowo ( co,swoją drogą, jest ciekawe, że tak po prostu sobie weszło!! ) wszedł od zaplecza i w życiu nie przeżyłam takiego bólu!!!

No i chcę na litość boską przekonać się do tego i czerpać z tego przyjemność, ale JAKKK..?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Mi to sprawia ogromną przyjemność tylko jeśli od samego wejścia się dotykam (chodzi mi oczywiście o stymulacje lechtaczki). Spróbuj, jeśli potrafisz osiągnąć orgazm łechtaczkowy, to i w ten sposób dasz radę

Mój pierwszy raz od tylu był zaplanowany, ale rzecz która jest ogromnie ważna - facet nie może tak po prostu "wejsc". To musi być bardzo sensualne, powolne, delikatne. Musi próbować centymetr po centymetrów, a nie od razu wciskać całą galę...

[ishqbina4]

Napisane przez RudaEliza

Mi to sprawia ogromną przyjemność tylko jeśli od samego wejścia się dotykam (chodzi mi oczywiście o stymulacje lechtaczki). Spróbuj, jeśli potrafisz osiągnąć orgazm łechtaczkowy, to i w ten sposób dasz radę

Takowy orgazm zresztą tylko mam, nie należę do szczęściarek mających pochwowy
Myślę, że jakby już pierwszy etap się udał to będzie z górki i potem trzeba tylko to razem rozpracować, ale tutaj problem jest z początkiem, mam blokadę i każda próba mnie boli. Mimo, że staram się rozluźnić, nastawić pozytywnie, dbamy o wszystkie szczegóły typu nawilżenie, a mimo wszystko boli i odchodzi ochota.
Nie wiem jak się do tego przekonać!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[RudaEliza]

Napisane przez ishqbina4

Takowy orgazm zresztą tylko mam, nie należę do szczęściarek mających pochwowy
Myślę, że jakby już pierwszy etap się udał to będzie z górki i potem trzeba tylko to razem rozpracować, ale tutaj problem jest z początkiem, mam blokadę i każda próba mnie boli. Mimo, że staram się rozluźnić, nastawić pozytywnie, dbamy o wszystkie szczegóły typu nawilżenie, a mimo wszystko boli i odchodzi ochota.
Nie wiem jak się do tego przekonać!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Ja też nie, chociaz seks uprawiam dość regularnie od 6 lat, więc tym się nie przejmuj. Napisałam, powoli, po centymetrze, podczas kiedy Ty będziesz się dotykać. Mogę polecić pozycję, Ty lezysz i kładziesz mu nogi na ramionach. Mniej boli.

[ishqbina4]

A tak od innej strony - jak dziewczyny przeskoczyłyście barierę wstydu? Bo u mnie w tym chyba tkwi problem. Mimo, że bardzo dbam o higienę, jestem wręcz pedantyczna i zawsze przygotowana, to jednak zawstydza mnie to i boję się niespodzianek - czyli klasyczny problem dot. seksu abalnego: poczucie wstydu i dyskomfort spowodowany tym, co to za miejsce i do czego służy

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[RudaEliza]

Napisane przez ishqbina4

A tak od innej strony - jak dziewczyny przeskoczyłyście barierę wstydu? Bo u mnie w tym chyba tkwi problem. Mimo, że bardzo dbam o higienę, jestem wręcz pedantyczna i zawsze przygotowana, to jednak zawstydza mnie to i boję się niespodzianek - czyli klasyczny problem dot. seksu abalnego: poczucie wstydu i dyskomfort spowodowany tym, co to za miejsce i do czego służy

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Myślenie o tym napewno nie pozwoli Ci czerpać z tego przyjemności. Ja nigdy nie stosowalam żadnej lewatywy, wystarczy ze Cię dwójka nie ciśnie i wbrew pozorom - nie jest to tak, ze będzie brudno i smierdzaco. Tak nie będzie, wystarczy zachować higienę, wymyc się przed i nie ma co się stresować.

[lza_slonca]

każdy uprawiający seks analny powinien się liczyć, że coś tam może zostać na penisie

[ishqbina4]

Napisane przez lza_slonca

każdy uprawiający seks analny powinien się liczyć, że coś tam może zostać na penisie

No, a dla mnie to blamaż level hard 😰😂

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Dudefix]

Napisane przez RudaEliza

Musi próbować centymetr po centymetrów, a nie od razu wciskać całą galę...

Przede wszystkim rozluźnienie - bez tego nie ma nawet co podchodzić do tematu. A druga sprawa, to "przygotowanie". Ja robię to tak, że najpierw jeden paluszek pracuje, jak widzę, że jest już luźno, to dwa, później trzy i później można wsadzać (oczywiście też bardzo ostrożnie). Jeśli czuję, że przy jednym palcu lub dwóch, dalej już nie da rady, to odpuszczam - nie ten dzień i trudno.

[RudaEliza]

Napisane przez Dudefix

Przede wszystkim rozluźnienie - bez tego nie ma nawet co podchodzić do tematu. A druga sprawa, to "przygotowanie". Ja robię to tak, że najpierw jeden paluszek pracuje, jak widzę, że jest już luźno, to dwa, później trzy i później można wsadzać (oczywiście też bardzo ostrożnie). Jeśli czuję, że przy jednym palcu lub dwóch, dalej już nie da rady, to odpuszczam - nie ten dzień i trudno.

Dokładnie tak, mój właśnie tak zrobił za pierwszym razem ♡ i wyszło idealnie, zrób dokładnie tak jak wyżej!

[lza_slonca]

Napisane przez ishqbina4

No, a dla mnie to blamaż level hard 😰😂

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

no to problem

ja ogółem jestem obrzydliwa, ale bywa

[danana]

hej
Moj Tż cos wspominal że moglibysmy spróbowac a ja cóż..w sumie mam troche ochote na to
wydaje sie to podniecające i chyba może byc przyjemne..
Tylko jak sie przygotowac?
czytałam troche wątek i troche juz wiem jak sie do tego zabrac
1.kąpiel(wiadomo jasna sprawa)
2.usunięcie włosków
3.troche%%
4.rozluźnienie sie i podniecenie
aha no i lewatywa chyba
no i trzeba przygotowac dziurke wsadzając stopniowo palce..w sumie nawet samemu mozna popróbowac
a jaki macie stosunek do rimmingu?wasi Tz robia to?mi by chyba bylo dziwnie temu sie poddac

[lza_slonca]

Napisane przez danana

hej
Moj Tż cos wspominal że moglibysmy spróbowac a ja cóż..w sumie mam troche ochote na to
wydaje sie to podniecające i chyba może byc przyjemne..
Tylko jak sie przygotowac?
czytałam troche wątek i troche juz wiem jak sie do tego zabrac
1.kąpiel(wiadomo jasna sprawa)
2.usunięcie włosków
3.troche%%
4.rozluźnienie sie i podniecenie
aha no i lewatywa chyba
no i trzeba przygotowac dziurke wsadzając stopniowo palce..w sumie nawet samemu mozna popróbowac
a jaki macie stosunek do rimmingu?wasi Tz robia to?mi by chyba bylo dziwnie temu sie poddac

ja po tym dłużej dochodzę...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez danana

no i trzeba przygotowac dziurke wsadzając stopniowo palce..w sumie nawet samemu mozna popróbowac
a jaki macie stosunek do rimmingu?wasi Tz robia to?mi by chyba bylo dziwnie temu sie poddac

kiedyś właśnie palcem sie przyzwyczajałam do tego uczucia.

rimming świetna rzecz w każdą stronę

[kaludia91]

Napisane przez danana

hej
Moj Tż cos wspominal że moglibysmy spróbowac a ja cóż..w sumie mam troche ochote na to
wydaje sie to podniecające i chyba może byc przyjemne..
Tylko jak sie przygotowac?
czytałam troche wątek i troche juz wiem jak sie do tego zabrac
1.kąpiel(wiadomo jasna sprawa)
2.usunięcie włosków
3.troche%%
4.rozluźnienie sie i podniecenie
aha no i lewatywa chyba
no i trzeba przygotowac dziurke wsadzając stopniowo palce..w sumie nawet samemu mozna popróbowac
a jaki macie stosunek do rimmingu?wasi Tz robia to?mi by chyba bylo dziwnie temu sie poddac

u-wiel-biam
ja mam pierwszą średnio udaną próbę analu z nowym partnerem za sobą, ale chyba zbyt hardkorowo - na stojaka pod prysznicem następna próba za półtora tygodnia pogadałam z kolegą gejem co mi radzi i on mówi, że przede wszystkim lewatywa, lubrykant i pozycja - ja leżąca na brzuchu. Zobaczymy