Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[aneczka2238]

Ewuniu, bardzo Ci dziękuję za opisanie
U mnie w sumie podobnie, kilka rzeczy bym inaczej zaznaczyła, np. chciałabym oksytocynę, przebicie pęcherza nawet jeżeli poród będzie postępował, bo jednak zawsze go trochę przyśpieszy, a ja wolę boleśniej ale krócej No i tż nie przetnie pępowiny, bo na drugi etap ma wyjść

W moim szpitalu starają się podobno bardzo tego przestrzegać i wiem że przy przyjęciu każdy punkt jest omawiany z położną

Wczoraj rozmawiałam o tym z mamą i na mnie naskoczyła że nie chcę mieć nacięcia krocza... Że przy takim dużym dziecku popękam bardzo i póżniej nie będzie jak tego złożyć Dlatego chciałam dzisiaj zobaczyć Wasze opinie (moja mama jest po dwóch cesarkach, nie rodziła naturalnie )

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez kocuro88

a my znowu dostalismy meila o bombie
komuś chyba się nudzi!!!!!

Hehe Ktoś Was nie lubi

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Dzień dobry

Natalko za usg, super że wszystko w porządku No i dobrze że nadal chłopiec, równowaga musi być

Dorotko Całą noc Aż trudno uwierzyć że takie coś możliwe
Również czekam na zdjęcie wlosków


Czy mogłabym prosić zainteresowanych o spojrzenie na plan porodu:
http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Po...an-porodu.html
Chciałabym sobie dzisiaj go omówić

Aniu a u mnie tak
Oczekiwania to indywidualnie
Osoba towarzysząca bez studentów, z osoba towarzyszącą
Przygotowania w sumie wszystko oprócz jedzenia
pierwszy okres wszystko
drugi okres 6 pierwsze pozycje
Ból 1,2,4,5,6,7
Nacięcia 1,3,4
cesarskie cięciewszystko
po porodzie 1,3,4,5,6,9,10,11,12,13
trzeci okres 1
oddział 1,4,5,6
szczepienia 3

[7koliberek7]

Ja o naciecie krocza pytalam lekarke i powiedziala mi ze jesli widza ze bez naciecia bedzie ciezko to nacinaja bo jest latwiej i szybciej i podobno mniejsze prawdopodobienstwo niedotlenienia malca ale slyszalam tez ze jak sie popeka to szybciej sie goi niz po nacieciu a ile w tym prawdy to nie wiem

[Nati_kk]

Aneczka mi się wydaje,że jak trzeba naciac to niech natną...
Ale ja jeszcze o planie porodu nie myślałam,więc się nie wypowiadam w sumie

Żanetka mój Tż też by pewnie murzynka zjadł,ale póki się nie domaga to się nie odzywam,bo i tak wszyscy się śmieją,że ja w ciąży a on ma zachcianki i tyje
A z tą bombą to ktoś ewidentnie Was nie lubi

Guerka - a czemu tak?co teściowa znowu wymyśliła? Wydawało mi się,że ona to Was wspiera? U nas chyba plan porodu respektują w miarę możliwości

[7koliberek7]

U mnie sie wszyscy meza pytaj w ktorym on jest miesiacu bo mu tez brzucha przybylo a maz kolezanki przez okres jej ciazy przytyl prawie 20 kg

[Guerka]

Napisane przez Nati_kk

Aneczka mi się wydaje,że jak trzeba naciac to niech natną...
Ale ja jeszcze o planie porodu nie myślałam,więc się nie wypowiadam w sumie

Żanetka mój Tż też by pewnie murzynka zjadł,ale póki się nie domaga to się nie odzywam,bo i tak wszyscy się śmieją,że ja w ciąży a on ma zachcianki i tyje
A z tą bombą to ktoś ewidentnie Was nie lubi

Guerka - a czemu tak?co teściowa znowu wymyśliła? Wydawało mi się,że ona to Was wspiera? U nas chyba plan porodu respektują w miarę możliwości

Wspiera i chyba za bardzo, to ja ucinam temat, bo zaczyna mnie to drażnić chyba juz jestem przewrażliwiona, bo ostatnio jej slowa odebralam jak żal do mnie ze jeszcze w ciąży nie jestem

[aneczka2238]

Mój mąż w pierwszej ciąży przytył 10kg, część zrzucił, a w tej póki co 6 albo 7 kg.
I o dziwo nie je inaczej

[larara123]

hej hej witam sie i ja
Dorotko czekamy na zdjecie
No Żanetka ktos was ewidentnie nie lubi...
i juz nie wiem co chcialam napisac...

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Mój mąż w pierwszej ciąży przytył 10kg, część zrzucił, a w tej póki co 6 albo 7 kg.
I o dziwo nie je inaczej

podobno na syna tata tyje razem z mama

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Ewuniu, bardzo Ci dziękuję za opisanie
U mnie w sumie podobnie, kilka rzeczy bym inaczej zaznaczyła, np. chciałabym oksytocynę, przebicie pęcherza nawet jeżeli poród będzie postępował, bo jednak zawsze go trochę przyśpieszy, a ja wolę boleśniej ale krócej No i tż nie przetnie pępowiny, bo na drugi etap ma wyjść

W moim szpitalu starają się podobno bardzo tego przestrzegać i wiem że przy przyjęciu każdy punkt jest omawiany z położną

Wczoraj rozmawiałam o tym z mamą i na mnie naskoczyła że nie chcę mieć nacięcia krocza... Że przy takim dużym dziecku popękam bardzo i póżniej nie będzie jak tego złożyć Dlatego chciałam dzisiaj zobaczyć Wasze opinie (moja mama jest po dwóch cesarkach, nie rodziła naturalnie )

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------



Hehe Ktoś Was nie lubi

O oksy: http://m.40tygodni.pl/Porod-z-oksyto...zne,134578,2,2

[larara123]

Napisane przez ANNASAR

podobno na syna tata tyje razem z mama

to chyba mit bo moja siostra urodzila coreczke a szwagier przytyl tez z 10 kg

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Tez macie wrazenie ze to najdluzsza czesc naszego watku? wydaje mi sie ze sie ciagnie juz pol roku chyba cos malo rozgadane jestesmy

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

O oksy: http://m.40tygodni.pl/Porod-z-oksyto...zne,134578,2,2

Ale to chyba chodzi o porody wywoływane oksytocyną, dobrze zrozumiałam? A mi chodzi że już będzie poród trwał naturalnie, dziecko wybierze sobie ten dzień na przyjście na świat i tylko tempo wspomogę.

Chociaż Oskar był wywoływany po 13 dniach, bez jakiejkolwiek akcji, dawka oksy była potrójna i uparciuch i tak nie wyszedł

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez larara123

Tez macie wrazenie ze to najdluzsza czesc naszego watku? wydaje mi sie ze sie ciagnie juz pol roku chyba cos malo rozgadane jestesmy

Jeszcze nawet miesiąc nie trwa ten watek, choć fakt - mam wrażenie że mniej rozmawiamy

[larara123]

Napisane przez aneczka2238

Ale to chyba chodzi o porody wywoływane oksytocyną, dobrze zrozumiałam? A mi chodzi że już będzie poród trwał naturalnie, dziecko wybierze sobie ten dzień na przyjście na świat i tylko tempo wspomogę.

Chociaż Oskar był wywoływany po 13 dniach, bez jakiejkolwiek akcji, dawka oksy była potrójna i uparciuch i tak nie wyszedł

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------




Jeszcze nawet miesiąc nie trwa ten watek, choć fakt - mam wrażenie że mniej rozmawiamy

no wlasnie niby nawet nie miesiac minal a wydaje mi sie ze duzo duzo wiecej przez ta zniejszona ilosc rozmow

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Ale to chyba chodzi o porody wywoływane oksytocyną, dobrze zrozumiałam? A mi chodzi że już będzie poród trwał naturalnie, dziecko wybierze sobie ten dzień na przyjście na świat i tylko tempo wspomogę.

Chociaż Oskar był wywoływany po 13 dniach, bez jakiejkolwiek akcji, dawka oksy była potrójna i uparciuch i tak nie wyszedł

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------




Jeszcze nawet miesiąc nie trwa ten watek, choć fakt - mam wrażenie że mniej rozmawiamy

Bo najwieksze gaduły się mniej udzielają

[larara123]

Napisane przez ANNASAR

Bo najwieksze gaduły się mniej udzielają

o wlasnie i za to dostana chyba bo cos sie opuscily ...

[mikusha]

Mi tez sie wydaje ze jakos dlugo ten watek
U mnie @ sie rozkreca na dobre. Brzuch juz zaczal bolec. Z jednej strony to dobrze bo nowy cykl i zaraz gin a z drugiej wiadomo...

[larara123]

Napisane przez mikusha

Mi tez sie wydaje ze jakos dlugo ten watek
U mnie @ sie rozkreca na dobre. Brzuch juz zaczal bolec. Z jednej strony to dobrze bo nowy cykl i zaraz gin a z drugiej wiadomo...

przykro mi kochana

[kocuro88]

że co że ja sie mniej udzielam??
staram się nie wypaśc znowu jako TOP GADAUŁA bo trzy watki podrząd na podium to troche za dużo

no ktoś nas nie lubi, ale to normalne!!!
ciekawe o ktorej bedziemy sie ewakuowac

[larara123]

kurcze przydalyby sie jakies nowe II

[ANNASAR]

U nas też alarm bombowy w US

[larara123]

Napisane przez kocuro88

że co że ja sie mniej udzielam??
staram się nie wypaśc znowu jako TOP GADAUŁA bo trzy watki podrząd na podium to troche za dużo

no ktoś nas nie lubi, ale to normalne!!!
ciekawe o ktorej bedziemy sie ewakuowac

a moze ktos tylko dba o Wasze atrakcje w pracy

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

że co że ja sie mniej udzielam??
staram się nie wypaśc znowu jako TOP GADAUŁA bo trzy watki podrząd na podium to troche za dużo

no ktoś nas nie lubi, ale to normalne!!!
ciekawe o ktorej bedziemy sie ewakuowac

tak mniej

[larara123]

Napisane przez ANNASAR

tak mniej

ja tez sie dolaczam z

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

nawet panikowac przestalas... :/
ok male ja uciekam sie szykowac bede pozniej... buziaki

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Ale to chyba chodzi o porody wywoływane oksytocyną, dobrze zrozumiałam? A mi chodzi że już będzie poród trwał naturalnie, dziecko wybierze sobie ten dzień na przyjście na świat i tylko tempo wspomogę.

Chociaż Oskar był wywoływany po 13 dniach, bez jakiejkolwiek akcji, dawka oksy była potrójna i uparciuch i tak nie wyszedł

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------




Jeszcze nawet miesiąc nie trwa ten watek, choć fakt - mam wrażenie że mniej rozmawiamy

Chodzi o oksy w ogóle najlepszy jest poród naturalny w pełni, bez przyśpieszenia czy wywoływania oksy, wtedy to moze być super przeżycie.

[ANNASAR]

Napisane przez Ewunia_01

Chodzi o oksy w ogóle najlepszy jest poród naturalny w pełni, bez przyśpieszenia czy wywoływania oksy, wtedy to moze być super przeżycie.

tak ,ale nie zawsze tak wychodzi.Mój mały też się nie spieszył i musieli wywołływać poród.Bez oksy by się nie obyło ...

[kordelka85]

Napisane przez Nati_kk

Melduję się po wizycie synuś dalej jest synkiem i tak już pozostanie raczej wszystkie wymiary ma w normie, waży już 351 gram W środku wszystko okay,pozamykane szczelnie i póki co żadnej infekcji nie ma
A wg wagi gina od ostatniej wizyty przytyłam 1,6kg wg mojej trochę mniej,ale niech mu będzie oby przez najbliższy miesiąc było mniej :-D

Zaraz Wam wrzucę zdjęcie malucha do albumu, mam tylko trzy,ale to najładniejsze, bo ogólnie Młody nie był zachwycony że mu przeszkadzamy i wierzgał

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez dorotape1987

dobrryyy .

tak patrzylam na listę i rozpakujemy się my 4 i 3miechy oczekiwania na dzidziulki będą
noi mam nadzieje ze 4pozytywne tesciki co najmniej będą zeby stan wyrównać

No wlasnie jakas posucha byla.
No teraz ktos sie musi na lipiec zalapac.

[kocuro88]

nie panikuje bo nie mam owulki wiec nie ma szans na dzidzusia
ale jak tylko moje pecherzyi sie rozkreca to jeszcze będziecie miały dość mojego marudzenia
poki co ta role przejęła Iza


a mi sie tam nie wydaje żeby się dłużył
a może Wam sie tak wydaje bo czekamy na pierwszy rozładunek a potem kolejny i kolejny

[Ewunia_01]

Napisane przez ANNASAR

tak ,ale nie zawsze tak wychodzi.Mój mały też się nie spieszył i musieli wywołływać poród.Bez oksy by się nie obyło ...

Dlatego ja bym zaznaczyła w planie porodu ze oksy tylko w razie konieczności, a jesli mozna by było to wolałabym uniknąć

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez kocuro88

nie panikuje bo nie mam owulki wiec nie ma szans na dzidzusia
ale jak tylko moje pecherzyi sie rozkreca to jeszcze będziecie miały dość mojego marudzenia
poki co ta role przejęła Iza


a mi sie tam nie wydaje żeby się dłużył
a może Wam sie tak wydaje bo czekamy na pierwszy rozładunek a potem kolejny i kolejny

Tęskni mi sie juz za tym Twoim panikowaniem
Ciekawe czy w tym wątku przywitamy jakiegoś dzidziusia

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

Na studentów bym sie nie zgodziła chyba, zależy jak miałoby to wyglądać, bo 1 studentkę myśle ze ok, sa bardzo pomocne, uprzejme.
Lewatywę bym chciała, krocze gdybym zdążyła sama bym ogoliła. Wenflon ok.
W punkcie poród wszystko bym zaznaczyła, z tym jedzeniem to nie wiem jak by było ale i tak bym zaznaczyła.
Pierwszy okres porodu też wszystko. Drugi to juz zależy jak chciałabyś urodzić.
Łagodzeniu bólu porodowego zaznaczylabym wszystko poza tym ze nie chce znieczulenia zewnątrzoponowego, bo w razie co wolałabym mieć taka mozliwosc chociaz nie koniecznie musiałabym z niej skorzystać.

U mnie byl student jede, wszedl, zapytal jak sie czuje czy boli.Powiedzialam ze nie, troche sie zdziwil, ale zobaczyl ze mam zzo podpiete i juz sie kapnal dlaczego.. Nic minigdzie nie zagladal.

Sala porodowa to u mnie jest zawsze pojedyncza, reszta to mi rybka.
Rodze sama, polozna i lekarz moga wejsc, jakis tam student jak wpadnie to tez, ale zeby nie robil niczego grubego.
Jesc nie musze, picie sie przyda
Aja chce wlasnie zzo
U mnie nie nacinaja.
Reszta to jakos nie mam zdania, wiem ze zrobia jak zrobia, ostatnio bylo ok, to teraz tez mysle, ze bedzie ok.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Ewunia_01

wywołanie porodu wszystko, chciałabym uniknąć oksytocyny jak tylko byłoby to możliwe.
Cesarskie cięcie wszystko.
)

A dlaczego nie chcesz oksydocyny?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez aneczka2238

E

W moim szpitalu starają się podobno bardzo tego przestrzegać i wiem że przy przyjęciu każdy punkt jest omawiany z położną

Wczoraj rozmawiałam o tym z mamą i na mnie naskoczyła że nie chcę mieć nacięcia krocza... Że przy takim dużym dziecku popękam bardzo i póżniej nie będzie jak tego złożyć Dlatego chciałam dzisiaj zobaczyć Wasze opinie (moja mama jest po dwóch cesarkach, nie rodziła naturalnie )[COLOR="Silver"]

:

Ja nie mialam nacinanego bo u mnie to nie nacinaja, jakas taka polityka.Peklam i chyba dosc dobrze zszyli, bo nieczulam duzego dyskomfortu po i sie szybko zagoilo.

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Chodzi o oksy w ogóle najlepszy jest poród naturalny w pełni, bez przyśpieszenia czy wywoływania oksy, wtedy to moze być super przeżycie.

No wiadomoo, ale nie tzawsze sie tak da i nie zawsze jest to bezpieczne zeby czekac nie wiadomo ile.

[kocuro88]

Ewuniu

też za tym tęsknie - no ale cóż natura spłatała mi figla, ale mam nadzieje że juz niedługo wszystko się zmieni