Vademecum antykoncepcji!

[matrikxx]

Ja wiem że to jest bardzo duża dawka hormonów i szkodliwa bardzo po prostu byłam ciekawa czy to możliwe .

[guska]

Napisane przez magda170325

My dyskutowałyśmy o brązowych plamieniach wg mnie zrobiłaś dobrze i nie masz co panikować. Mi ginekolog zaleciła abym 1 tabletkę wzięła, gdy pojawi się już krew czerwona.

Dzięki za odpowiedź. Na początku była jasna, poźniej ciężko mi określić, bo używam tamponów, wiadomo, że jak "siedzą" tam dłużej, to krew zasycha i robi się brunatna (wiem, dość obrzydliwe :P) - dlatego mam taką rozkminę. Ale pewnie dla własnego spokoju przez 7 dni będę się zabezpieczać dodatkowo.

[Finegra]

Ale po co te nerwy?! No dobrze, mój błąd i w zasadzie macie racje o.O przynajmniej teraz wiem,że źle je stosowałam. Z tego co wyczytałam w ulotce,to nowe opakowanie powinnam zacząć w 8 dniu ,po 7 dniach od odstawienia ostatniej.

[Frutti]

Napisane przez Finegra

Ale po co te nerwy?! No dobrze, mój błąd i w zasadzie macie racje o.O przynajmniej teraz wiem,że źle je stosowałam. Z tego co wyczytałam w ulotce,to nowe opakowanie powinnam zacząć w 8 dniu ,po 7 dniach od odstawienia ostatniej.

No raczej ile je tak brałaś, że nie zaszłaś w ciążę? Nie powiem jaki ma zawsze szczęście, ale ulotki się czyta

[peearl]

Napisane przez Frutti

No raczej ile je tak brałaś, że nie zaszłaś w ciążę? Nie powiem jaki ma zawsze szczęście, ale ulotki się czyta

Tym bardziej że to nie jakaś witamina C albo inne cukierki tylko coś co ma chronić przed ciążą I tak jak mówisz, wypadałoby się zapoznać z ulotką

[Frutti]

Ja rozumiem, apap czy rutinoscorbin, to często sobie darujemy, ale ludzie HORMONY.

[nicko]

Napisane przez Finegra

W ogóle mnie nie zrozumiałyście. Skończyłam 3 opakowanie i czekałam na ,,krwawienie z odstawienia'' ,gdzie dostawałam je zawsze 2 dnia koło połódnia. Tym razem go nie dostałam w południe ,tylko po północy i nie wiedziałam czy liczyć to jako 2 dzień po odstawieniu ,czy jako 3. Dopiero ,kiedy okres mi się zaczyna ,to odliczam te 7dni krwawienia i rozpoczynam 8 dnia kolejne opakowanie .

Widzę, że jednak zrozumiałyśmy, to ty nie rozumiesz nas.
to bardzo źle, że tak stosujesz tabletki, jeden dzień spóźnienia może skutkować ciążą, zapamiętaj raz na zawsze: przyjmujesz ostatnią pigułkę z opakowania, 7 dni przerwy i kolejna seria pigułek. Proponuje również test ciążowy. Dlaczego wogóle odliczałaś te 8 dni od pierwszego dnia krwawienia, skąd ci to przyszło do głowy.

[Vanique]

Napisane przez Finegra

Ale po co te nerwy?! No dobrze, mój błąd i w zasadzie macie racje o.O przynajmniej teraz wiem,że źle je stosowałam. Z tego co wyczytałam w ulotce,to nowe opakowanie powinnam zacząć w 8 dniu ,po 7 dniach od odstawienia ostatniej.

To nie nerwy to raczej szok i rozbawienie

[nicko]

Napisane przez Vanique

To nie nerwy to raczej szok i rozbawienie

dokładnie, rzadko odpisuję w tym temacie, ale to mnie dosłownie poraziło

[wontrubka]

nie żałuję, że tu dzisiaj weszłam - będę miała co opowiadać znajomym przy piwie może w wątku "biorę tabletki więc NIE jestem w ciąży" powinno się capslockiem dopisać "biorę PRAWIDŁOWO tabletki..." niesamowite... a myślałam, że takie historie to tylko w Rozmowach w toku są możliwe

[zlosnica89]

Biorę tabletki już tydzień (oczywiście zaczęte w złym momencie,bo w połowie cyklu) i nie dośc,że czasem pojawia się plamienie,to podczas stosunku nawet i krew rodem jak z okresu. Więc jest dośc ciekawie No nic,pozostaje mi czekac na zakończenie opakowania i wtedy może już będzie normalnie a na razie zabezpieczam się podwójnie,aż do następnego opakowania.

[kl4udia4]

Witam!
Tydzien temu zdecydwalam sie na rozpoczecie stosowania hormonalnej metody antykoncepcji. Ginekolog przepisal mi plastry Evra, jednak bylam z nich bardzo niezadowolona. W ciagu tygodnia musialam zmienic plaster trzy razy poniewaz mi sie odklejały ( szczegolnie po kompieli ) oraz zaginaly. Nie polecam ich! Wczoraj powinien byc pierwszy dzien zmiany plastra lecz ginekolog doradzil mi aby od tego dnia zaczac stosowac tabletki Naraya i odstawic plastry. Tylko teraz pytanie: Czy mam brac normalnie do konca opakowania tabletki przez 3 tygodnie czy tak jakby jeden tydzien mam juz za soba przez plastry i powinnam wziasc tylko 14 tabletek i odstawic na tydzien aby dostac okres? Bardzo prosze o odpowiedz !
Jeszcze jedno pytanie: Czy spozywanie alkoholu wplywa na skutecznosc tabletek Naraya?

Z gory dziekuje za pomoc!

[kl4udia4]

Witam!
Tydzien temu zdecydowalam sie na rozpoczecie stosowania hormonalnej metody antykoncepcji. Ginekolog doradzil mi plastry Evra wiec z pierwszym dniem miesiaczki wzielam pierwszy plaster. Jednak przez tydzien musialam zmienic plaster trzy razy! Odklejaly sie one po kompieli, zaginaly, naprawde nie polecam tych plastrow! Lekarz doradzil mi aby zmienic je na tabletki Naraya. Mialam rozpoczac w pierwszy dzien zmiany plasta czyli wczoraj. Odkleilam plaster i wzielam pierwsza tabletke. Teraz nurtuje mnie pytanie : czy powinnam brac teraz cale opakowanie tabletek na 3 tygodnie, czy jesli jeden tydzien bralam plastry to tabletki mam brac przez 2 tygodnie i potem zrobic tydzien przerwy na okres? Bardzo prosze o odpowiedz !

Jeszcze zastanawia mnie, czy spozywanie alkoholu wplywa na skutecznosc tabletek?

Z gory dziekuje za pomoc!

[Frutti]

To naturalne, że plastry się zaginają i odklejają na bokach jak się nie umie czegoś dobrze stosować to fakt, zmiana jest konieczna.
Nie, weź całe opakowanie, bo po co kombinować? przeczytałaś chociaż ulotkę? Bo ulotki się czyta.

[kl4udia4]

Czytam ulotki na obydwu opakowaniach ale tam nie ma odpowiedzi jesli antykoncepcje zmieni sie w trakcie stosowania, tylko jak sie zakonczy jedno opakowanie. Ale dziekuje za odpowiedz. Mozna by bylo tylko troszke milej

[kl4udia4]

Czytalam ulotki z obydwu opakowań, lecz nie znalazlam odpowiedzi jak robic kiedy antykoncepcje zmienia sie w trakcie stosowania, tylko dopiero po skonczeniu jednego opakowania. Dziekuje za odpowiedz ale mozna bylo troszke milej

[vddj]

Witajcie. Jakiś czas temu dodałam wątek, że czasami mam plamienia między przerwami 7-dniowymi. A przerwy te stały się bardzo "krwiste".
Dostałam uczulenie na słońce i nie mogę wyjść nawet na godzinkę na słoneczko bo jestem cała czerwona. A nigdy w życiu nie miałam uczulenia! Może malutkie na dekolcie. Tyci tyci takie Teraz muszę smarować się maściami
Zauważyłam również, że mam problemy z cerą od jakiegoś czasu. Poza tym bardzo przytyłam, jem wszystko co mi wpadnie w ręce :conf used: I stałam się płaczliwa i wkurzona o wszystko. Nie mam ochoty na nic. Jestem bardzo zmęczona - nie robiąc nic. I jeszcze jedno. Strasznie odechciało mi się obcowania z partnerem. Denerwuje go już to. Czasami muszę się zmusić, żeby do czegoś doszło. Niedawno jeszcze byłam maniakiem seksu a teraz?
Nie wiem czy to może być spowodowane braniem tabletek Sylvie 20. Idę do ginekologa dopiero we wrześniu i poproszę go o zmianę tabletek.
Czy uważacie, że te objawy mogą być wywołane przez tabletki?
Czy zaprzestać brać tabletki i od września zacząć nowe?
Co o tym myślicie?
Proszę o szybką pomoc, bo od dzisiaj wtedy odłożę opakowanie.

[20160901857]

Jak to "od dzisiaj odłożysz"? Chcesz sobie jeszcze bardziej narobić problemów? No chyba, że dzisiaj masz wziąć ostatnią z opakowania, wtedy ok, ale jeżeli jesteś w trakcie to chyba lepiej wybrać do końca. Które to opakowanie? Przy pierwszych trzech takie rzeczy są naturalne. Jeżeli dalsze to odstaw, ale nie dzisiaj tylko jak skończysz opakowanie! No i idź we wrześniu do tego ginekologa niech ci zmieni na inne.

[viki1988]

Po pierwsze proponuję zacząć smarować się kremami z filtrem, a nie maściami
Po drugie wystarczyło przeczytać ulotkę żeby się dowiedzieć że wymienione przez Ciebie objawy - poza nadwrażliwością na słońce- mogą być skutkami ubocznymi tych tabletek
To czy odstawić tabletki to Twoja decyzja, jednak przerwa miesięczna czy dwumiesięczna to za krótko, powinna być co najmniej pół roku
Szczerze mówiąc to an Twoim miejscu postarałabym się przyśpieszyć wizytę u ginekologa i zmienić te tabsy jak najszybciej jeśli nie chcesz rezygnować z tej metody antykoncepcji/nie chcesz robić półrocznej przerwy

[vddj]

Biorę je już prawie rok. Viki - wiem, że są w ulotce.
Czytałam, że odstawienie tabletek "od dziś" nie jest złe. Ale może faktycznie, skończę to opakowanie.
A jak myślicie, przemęczyć się jeszcze do września z tymi tabletkami? Czy dokończyć to opakowanie i czekać na wizytę u ginekologa?
Przyspieszyć wizyty się niestety NIE DA.
A i Viki, byłam u dermatologa więc muszę się tymi maściami smarować.

[viki1988]

Napisane przez vddj

Biorę je już prawie rok. Viki - wiem, że są w ulotce.
Czytałam, że odstawienie tabletek "od dziś" nie jest złe. Ale może faktycznie, skończę to opakowanie.
A jak myślicie, przemęczyć się jeszcze do września z tymi tabletkami? Czy dokończyć to opakowanie i czekać na wizytę u ginekologa?
Przyspieszyć wizyty się niestety NIE DA.
A i Viki, byłam u dermatologa więc muszę się tymi maściami smarować.

Na pewno nie odstawiaj "od dziś" bo organizm zgłupieje i dopiero może być kicha, dokończ opakowanie
I na pewno nie odstawiaj tylko np.na miesiąc - to za krótko, przerwa w braniu tabsów powinna co najmniej pół roku wynosić
IMHO są 3 opcje : męczysz się do września na tych tabsach, idziesz teraz do innego gin (np.prywatnie) żeby Ci dał jakieś inne albo odstawiasz PO OBECNYM opakowaniu i następne (inne) bierzesz za pół roku

A maści myślałam ze chodzi o takie zwykłe typu Alantan ale tak czy siak filtry na dzień wskazane

[klementajn]

Witam Wszytskich. Jestem tu nową osobą,jest mi dziwnie pisać na forum,poniewaz nigdy tego nie robiłam, jednak mam nadzieję że znajde tu odpowiedź. Dostałam miesiączkę,która trwała 5 dni.Następnie ginekolog przepisał mi tabl.antykoncepcyjne - Rigevidon. Czekałam na okres. Dostałam go 2 raz w tym samym misiącu,który trwał 3 dni(skończył mi się 27.06). Tabletkę przyjęłam 2 dnia. I tu nasuwa się moje pytanie: czy podczas tego 3dniowego krotkiego okresu,kiedy przyjęłam tabl. będzie ona skuteczna? oczywiście uwzględniając dodatkowe tyg.zabezpiecznie.Z góry dziękuję za pomoc. Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi , ale mam nadzieję że nie zostanę przez te pytanie`zbluzgana` ; )

[Frutti]

powinnaś dostać baty, za nie użycie wyszukiwarki, bo od tego ona jest, żeby znajdywać wątki zbiorcze i tam zdawać pytania.

Ale ten okres był planowy? Po ilu dniach od poprzedniego? Dziwna sprawa, ale jeśli to był NA PEWNO początek Twojego cyklu to dobrze zrobiłaś + faktycznie, zabezpieczaj się tydzień. Jeśli nie, to musisz zabezpieczać się przez całe opakowanie, a bezpieczna w 100% będziesz od nastepnego.

[Lia89]

Czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę jak poważną ingerencją w organizm są tabletki i że to nie witaminki, które można sobie odstawić kiedy się chce (podobnie zresztą jak brać)? -,-

Doprawdy zatrważające jest ile kobiet bierze tabletki i nie czyta ulotki. Gdyby Ci bardzo zależało na poprawie nastroju i zmianie tabletek, wizytę byś umawiała już choćby prywatnie. Nie ma co czekać przy tak sporych skutkach ubocznych, a odstawiać na 2 miesiące to bezsens, bo więcej krzywdy sobie tym zrobisz.

[paulinka_47]

Cześć dziewczyny
Chciałam popytać Was, w większości jako bardziej doświadczone, o wszystkie zalety i wady tabletek anty i podzielić się moimi obawami. Może któraś je rozwieje albo okażą się słuszne

Ogólnie obecnie zabezpieczam się prezerwatywami, niby wszystko jest ok, ale zawsze jakieś 3-4 dni przed okresem trochę panikuję, że może go nie będzie... -
I dlatego o tabletkach pomyślałam. Ale... nie wiedzieć czemu mam wrażenie, że ufałabym im chyba mniej niż prezerwatywom No bo myślę sobie, że w gumce to mimo tego, że kończy TZ we mnie, to ja takiego "bezpośredniego" kontaktu z nasieniem jednak nie mam,a przy tabletkach to wiadomo. I jakoś przynajmniej na początku bardzo bym się tym martwiła.
Ale to pewnie zaraz ktoś skomentuje i mam nadzieję, że odwidzi mi się nakręcanie się tym.

A propo samych tabletek to ciagle czytam o jakiś plamieniach, o tym, że może się nie wchłonąć, bo będe np. wymiotować czy mieć biegunkę... No i jak taka się nie wchłonie, czyli nie zadziała, no to ciąza może być. I niby branie tabletek ok, wszystkie zawsze na czas, a tu wraz wpadka może być. Co o tym wszystkim myślicie?

Dopiero myśle o tabletkach, poki co prezerwatywa jeszcze nie zawiodła ( ale czasami przed @ przysparza stresu ta metoda), a ciekawa jestem waszych odpowiedzi na moje wątpliwośći? I czy z pierwszątabletką już jestem bezpieczna czy też trzeba odczekać? Jakoś na razie mało mam zaufania do nich

[Srebrnousta]

Po pierwsze - kremy z wysokim faktorem. Po drugie - przy tylu skutkach ubocznych, które na pewno utrudniają Ci codzienne życie i seks, dokończyłabym obecny blister, a w międzyczasie szukała innego ginekologa. Nie wiem, jaki sens jest w męczeniu się z tymi pigułkami do września.
Aha - broń borze, nie odstawiaj pigułek sama w dowolnym momencie blistra!

[Frutti]

Napisane przez paulinka_47

Cześć dziewczyny
Chciałam popytać Was, w większości jako bardziej doświadczone, o wszystkie zalety i wady tabletek anty i podzielić się moimi obawami. Może któraś je rozwieje albo okażą się słuszne

Ogólnie obecnie zabezpieczam się prezerwatywami, niby wszystko jest ok, ale zawsze jakieś 3-4 dni przed okresem trochę panikuję, że może go nie będzie... -
I dlatego o tabletkach pomyślałam. Ale... nie wiedzieć czemu mam wrażenie, że ufałabym im chyba mniej niż prezerwatywom No bo myślę sobie, że w gumce to mimo tego, że kończy TZ we mnie, to ja takiego "bezpośredniego" kontaktu z nasieniem jednak nie mam,a przy tabletkach to wiadomo. I jakoś przynajmniej na początku bardzo bym się tym martwiła.
Ale to pewnie zaraz ktoś skomentuje i mam nadzieję, że odwidzi mi się nakręcanie się tym.

A propo samych tabletek to ciagle czytam o jakiś plamieniach, o tym, że może się nie wchłonąć, bo będe np. wymiotować czy mieć biegunkę... No i jak taka się nie wchłonie, czyli nie zadziała, no to ciąza może być. I niby branie tabletek ok, wszystkie zawsze na czas, a tu wraz wpadka może być. Co o tym wszystkim myślicie?

Dopiero myśle o tabletkach, poki co prezerwatywa jeszcze nie zawiodła ( ale czasami przed @ przysparza stresu ta metoda), a ciekawa jestem waszych odpowiedzi na moje wątpliwośći? I czy z pierwszątabletką już jestem bezpieczna czy też trzeba odczekać? Jakoś na razie mało mam zaufania do nich

Odpowiem ze swojego punktu widzenia, brania tabletek już przez dość długi czas
Zdecydowanie polecam, też przeszłam na nie po kilku incydentach z gumkami, które lubiły sobie pękać
Pigułki, jeśli bierzesz je regularnie i dobrze-dają na prawdę 100% skuteczności, patrz ja i inne dziewczyny na tym forum One po prostu blokują owulację, masz sztuczny cykl, nie ma szans na ciąże. Poza tym zagęszczając śluz szyjkowy, czyli ten wyżej nie dając tym samym żadnych warunków plemnikom do życia. Można szaleć do końca, a krwawienie zawsze będzie
Plamienia się zdarzają, przeważnie na początku przygody z nimi, najczęsciej dziewczyny plamią i mają różne inne objawy przez pierwszy miesiąc, ale to normalne, organizm musi się do hormonów przyzwyczaić.
Co do wymiotów i biegunek, to prawda, jeśli zwymiotuje się tabletkę do 4h od wzięcia należy przyjąć kolejną i już. Wtedy kończy się dzien wczesniej opakowanie i po sprawie, nic takiego, ochrona jest zachowana. Tak samo w przypadku biegunki. Jednak jednorazowo luźny stolec po wzięciu nie powinien niepokoić.

Tak, jeśli weźmiesz pierwszą pigułkę pierwszego dnia miesiączki jesteś bezpieczna od razu. Czyli jakieś 2h, kiedy tabletka się wchłonie. Proponuję Ci przeczytać ulotkę która jest z resztą na forum, iść do ginekologa i z nim o tym pogadać. Przed rozpoczęciem brania należy zrobić badania i przeprowadzić z pacjentką wywiad.

[paulinka_47]

Ta, właśnie skończyłam czytać tą ulotkę Bardzo dziękuję za odpowiedź

Jakoś tak ciężko mi przestawić się, jeżeli zdecydowałabym się na tabletki to raczej kwestia miesięcy nie dni, ale zbieram informacje od dziewczyn które je biorą, bo to jednak odpowiedzi z doświadczenia.
Chodz wiadomo, lekarz wie najlepiej.
Ale poki co jeszcze prezerwatywy, choć czasem się martwię, bo na tabsy jeszcze nie jestem przekonana i zdecydowana na 100%, choć Twoja odpowiedź mnie ku temu skłania. Ale póki co myślę jeszcze o tym, trochę boję się tej dyscypliny, tego pilnowania czasu, tego, że z roztargnienia się pomylę, coś przeoczę, zgubię, zrobię coś nie tak. Jednak z gumkami takiego czegoś nie ma, ale znowu, to ryzyko, że pęknie...

I bądź tu babo mądra

[WickedVirgo]

Z gumkami nie masz takiej spontaniczności. Mnie np bardzo stresowało kiedy Tż przerywał pieszczoty no i tego.. zakładał, w ogóle krępująco to wyglądało hyh. Poza tym wcale nie musisz pilnować czasu przyjęcia co do minuty. Ja czasem wezmę o 19 czasem o 23 i jest ok. Poza tym czasem w życiu trzeba się zorganizować, są przypomnienia w tel u ciebie i u Tż, wielka kartka na monitorze cokolwiek. Osobiście kiedy przez chyba 3 miesiące stosowałam gumki, to byłam w nieustannym stresie ale to twoja decyzja, ważne żebyś ty była zadowolona.

[buntowniczkaa]

Cześć dziewczyny.Mam problem.. zazywam microgynon 21 i zwymiotowałam 1 tabletke w 3 tygodniu brania tabletek.. to byla chyba 18 tabletka. dzien wczesniej kochałam sie z moim chlopakiem,ale w tym dniu kiedy sie kochalismy przyjelam tabletke normalnie.dopiero na drugi dzien wzielam tabletke o 20 i zwymiotowalam o 23. na ulotce pisalo,ze powinnam nie brac pozostalych tabletek i zrobic 7 dniową przerwe. zrobilam tak.I mimo to,mam schize,ze moge byc w ciazy.bo okresu jeszcze nie dostałam.Myslicie,ze jest duze prawdopodobienstwo,ze moge byc w ciąży?