Wrześniówki 2016 <3

[Manddy]

Napisane przez Samarinda

Ja też dostałam online wszystkie wyniki oprócz HIV, nawet kiłę. Zobaczę jaka mi toksoplazmoza IgM dzisiaj wyjdzie, minęło 3 tygodnie od tego podrapania, aż jestem ciekawa.

Dostaję cholery z nieleczonym ŁZS, całą buzię i linię włosów mam czerwoną, swędzącą i łuszczącą się. Wie może któraś z Was czy można w ciąży pić wapno, takie musujące?

Ja toksoplazmozę podobno przechodziłam i jestem uodporniona. Ale oczywiście badania tez muszę powtórzyć.
Staram się uważać, kotu sprzątam w rękawiczkach, po sprzątaniu oczywiście dokładne mycie rąk no ale nigdy nic nie wiadomo.

Mnie też szlag trafia z ŁZS ale z łuską na głowie. Wypatrzyłam ostatnio szampon Mediderm, który chyba wypróbuję. I tak muszę zaglądnąć do apteki to przy okazji zapytam. A wapno myślę, że można.

[cherriebomb]

Podpowiedzcie mi proszę, badanie TSH na czczo, przed euthyroxem czy po euthyroxie ?

[Montii]

witajcie, ja już po skoncznej pracy.Jak mam wolne to o tej porze wstaje z lozka, a teraz juz tyyle zrobione.

Napisane przez asiaczek87

Dziewczyny dzis przezylam chwilę grozy. Obudzilam się w kałuży jasnej krwi o 5 i jeszcze leciało w drodze do toalety. Zatrzymało się ale pojechalismy na IP na Polną, gdyż dodatkowo mam krwiaka podkosmowkowego. Przerazilam się, że odkleil mi się płód, gdyż od dwóch dni mniej leżałam. Czekalam na pustej izbie 30 minut, przyszła Pani doktor i kamień z serca. Wszystko ok, serduszko bije. Po prostu za dużo ruchu.

Jeszcze podczas siusiania wypadło mi coś twardego i w ogóle wpadlam w rozpacz. Warto pojechać i się uspokoić

moja znajoma miala to samo ;( peknal wkasnie krwiak... jestes dzielna

Napisane przez asiaczek87

Ja zaczelam używać alterry bezzapachoweej, bez silikonow i konserwantów. Bardzo ładne włosy po tym mam więc polecam dlas chętnych

tez uzywam

Napisane przez Nikaniki

Kurcze coś mnie w podbrzuszu kuje i w nocy też

spokojnie w 1 ciazy ciagle miałam kłucia, macica sie poszerza!

Napisane przez Lea_ny

Ale przeżycia! Dobrze, ze okazało się, ze wszystko ok Musisz dużo odpoczywać!


A mnie rozlozylo ;( Wszystkie mięśnie mnie bolą ;( Jak wczoraj byłam u lekarza i powiedziałam, ze kiepsko się czuję, to powiedział, ze absolutnie żadnych leków! Więc biorę tylko Propolki na gardło i nie wiem co dalej ;( Wczoraj zjadłam masę czosnku i dzisiaj na samą myśl mi się cofa, z cebulą tak samo ;(
Piję teraz sok malinowy z miodem i wygrzewam się w łóżku, ale boję się, ze to nie wystarczy...

Może zrobię sobie złote mleko, bo widzę, ze teraz wszyscy piją je na przeziębienie... tylko muszę poczytać czy kurkumę można jeść w ciąży w dużych ilościach.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

zdrowiej!!!

[asiaczek87]

Napisane przez cherriebomb

Podpowiedzcie mi proszę, badanie TSH na czczo, przed euthyroxem czy po euthyroxie ?

Na czczo, bez euthyroxu bo zaburzy wynik

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez Lea_ny

Ale przeżycia! Dobrze, ze okazało się, ze wszystko ok Musisz dużo odpoczywać!


A mnie rozlozylo ;( Wszystkie mięśnie mnie bolą ;( Jak wczoraj byłam u lekarza i powiedziałam, ze kiepsko się czuję, to powiedział, ze absolutnie żadnych leków! Więc biorę tylko Propolki na gardło i nie wiem co dalej ;( Wczoraj zjadłam masę czosnku i dzisiaj na samą myśl mi się cofa, z cebulą tak samo ;(
Piję teraz sok malinowy z miodem i wygrzewam się w łóżku, ale boję się, ze to nie wystarczy...

Może zrobię sobie złote mleko, bo widzę, ze teraz wszyscy piją je na przeziębienie... tylko muszę poczytać czy kurkumę można jeść w ciąży w dużych ilościach.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Może sok z czarnego bzu?
Bez leków ciężko się leczyć.... Mamy przekichane

[Nikaniki]

Napisane przez Manddy

Asiaczek, odpoczywaj koniecznie. Organizm sam się o to upomniał. Dzielna jesteś, ja bym chyba zawału dostała.



Trzymam kciuki, żeby poszło bezboleśnie

Wykupiłam sobie ten pakiet badań z linku od chrupy Pakiet + TSH. W przyszłym tygodniu podejdę zrobić.

Trzymaj mocno! Ja dzwoniłam do Alab Laboratoria i co? Przez tel babka mi powiedziała 228zł plus oddzielnie HIV

Napisane przez aisot

Nie ma czym sie stresować. Chociaż łatwo powiedzieć- sama tez sie stresowałam. Ale zawsze myśl, ze jestes duża, chciałaś tego i oni trzmiela swoim rodzicom mówili o Tobie w brzuchu

Aaa będzie się działo...

Napisane przez Fortuna1

Powodzenia, będzie dobrze
---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



Nie powinnaś dźwigać, w takiej sytuacji wg mnie powinnaś powiedzieć pracodawcy. Ja ledwo co dźwigam służbowego laptopa i dokumenty a i tak się boje ze to może być zbyt duże obciążenie. Przyszla teściowa przez takie dźwiganie na początku ciąży poronila...

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------



Rzeczywiście chwile grozy. Dobrze, że już wszystko jest w porządku

Ja czekam z niecierpliwością na wizytę piątkowa. Może zobaczę w końcu serduszko... Będzie już 7t4d.

Oby

Napisane przez Montii

witajcie, ja już po skoncznej pracy.Jak mam wolne to o tej porze wstaje z lozka, a teraz juz tyyle zrobione.



moja znajoma miala to samo ;( peknal wkasnie krwiak... jestes dzielna



tez uzywam



spokojnie w 1 ciazy ciagle miałam kłucia, macica sie poszerza!




zdrowiej!!!

Oki dobrze wiedzieć to się już tym nie martwię

[Samarinda]

Napisane przez chrupa

Toxo się pokarmowo przenosi, więc nie masz się co martwić, podrapanie nie gra żadnej roli w jej roznoszeniu

A mi ginekolog powiedział, że głaskanie kota to może nie, ale podrapanie to już inna historia

Mi żadne zapachy nie przeszkadzają. Za to wyrzucenie z zupy rozgotowanych warzyw wymagało wczoraj trzech podejść

A, i mnie brzuch jako taki nie boli, ale ciągną mnie przyczepy przy pachwinach :/

[Manddy]

Napisane przez Nikaniki

Trzymaj mocno! Ja dzwoniłam do Alab Laboratoria i co? Przez tel babka mi powiedziała 228zł plus oddzielnie HIV

Nika, ja ten pakiet wykupiłam bezpośrednio z tej strony badamysie. To jest ich oferta tyle, że badania wykonujesz w Alabie. Przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę. Bo w Krakowie faktycznie tylko w laboratoriach Alabu można zrobić te badania ale w innych miejscowościach wymienione są też inne laboratoria.

[weselna01]

Napisane przez nelyen

Asiaczek, dzielna jesteś, ja bym chyba na miejscu padła ze strachu! Całe szczęście że jednak nic się dziecku nie stało.

I mi się udzielają chore sny. Dzisiejszy był jakby grą, z wyglądu przypominał strzelankę call of duty, tylko że grało sie Kaczyńskim, który uciekał przed al kaida, w trakcie walk w dżungli z amerykanami... Albo to przed nimi uciekał... W każdym razie potem jak się wyszlo z dżungli na plażę to tam już czekał wielki piracki żaglowiec...

I nie, nie jarałam przed snem

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez asiaczek87

Dziewczyny dzis przezylam chwilę grozy. Obudzilam się w kałuży jasnej krwi o 5 i jeszcze leciało w drodze do toalety. Zatrzymało się ale pojechalismy na IP na Polną, gdyż dodatkowo mam krwiaka podkosmowkowego. Przerazilam się, że odkleil mi się płód, gdyż od dwóch dni mniej leżałam. Czekalam na pustej izbie 30 minut, przyszła Pani doktor i kamień z serca. Wszystko ok, serduszko bije. Po prostu za dużo ruchu.

Jeszcze podczas siusiania wypadło mi coś twardego i w ogóle wpadlam w rozpacz. Warto pojechać i się uspokoić

Zdefiniuj ile tego ruchu było, będę miała jakąś wskazówkę co ew odpuścić, będę wdzięczna.
I dobrze, że wszystko się skończyło dobrze

[chrupa]

Napisane przez Nikaniki

Trzymaj mocno! Ja dzwoniłam do Alab Laboratoria i co? Przez tel babka mi powiedziała 228zł plus oddzielnie HIV

Przez badamysie wychodzi w takim razie trochę taniej. Cały pakiet (nawet więcej niż ja potrzebowałam) plus TSH mi wyszedł za 213zł.

Napisane przez Samarinda

A mi ginekolog powiedział, że głaskanie kota to może nie, ale podrapanie to już inna historia

Powiem ci tak - lekarze często za bardzo panikują w kwestii toxo. Większym problemem w zarażeniu się nią jest surowe mięso i ziemia (prace ogródkowe, niedomyte warzywa i owoce).
Ja jestem z zawodu weterynarzem i my na studiach akurat parazytologię mamy bardzo dokładnie omawianą. Żeby się nie rozpisywać, podsyłam link
http://weterynarianews.pl/toksoplazm...rowujemy-kota/

[Manddy]

Napisane przez chrupa

Przez badamysie wychodzi w takim razie trochę taniej. Cały pakiet (nawet więcej niż ja potrzebowałam) plus TSH mi wyszedł za 213zł.

Dokładnie tyle samo zapłaciłam Wprawdzie grupy krwi nie potrzebuję ale w pakiecie razem tą krwią i tak wychodzi taniej.
Jeszcze raz dzięki za link

Napisane przez chrupa

Powiem ci tak - lekarze często za bardzo panikują w kwestii toxo. Większym problemem w zarażeniu się nią jest surowe mięso i ziemia (prace ogródkowe, niedomyte warzywa i owoce).
Ja jestem z zawodu weterynarzem i my na studiach akurat parazytologię mamy bardzo dokładnie omawianą. Żeby się nie rozpisywać, podsyłam link
http://weterynarianews.pl/toksoplazm...rowujemy-kota/

Ja się właśnie tego surowego mięsa boję bo mój kot od czasu do czasu takie je a dawniej jadł często (to był kot mojej mamy i ona tak go nauczyła).

[favianna]

Czy kogoś męczy metaliczny posmak w ustach? Ja już nie mogę, ciągle zuje gumę, nie mogę zwykłej herbaty się napić bo ten smak mnie wykancza

[asiaczek87]

Napisane przez weselna01

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------



Zdefiniuj ile tego ruchu było, będę miała jakąś wskazówkę co ew odpuścić, będę wdzięczna.
I dobrze, że wszystko się skończyło dobrze

Spacerki z piętra na parter po schodach. Mamy prysznic na parterze... Powinnam zejść i wejsc. Lazxilam tak ostatnio z 5 razy dziennie. Wstawalam zbyt często po jakąś duperele. Spacerki w obrębie domu. Powinnam siedzieć albo leżeć i nic poza tym.

Mój krwiak ma 2 cm.

[chrupa]

Napisane przez favianna

Czy kogoś męczy metaliczny posmak w ustach? Ja już nie mogę, ciągle zuje gumę, nie mogę zwykłej herbaty się napić bo ten smak mnie wykancza

Ja mam taki dziwny, kwaśny... Niczym się nie daje zwalczyć

[weselna01]

Słuchajcie, z tym kotem... ja byłam po odbiór jednej rzeczy u matki z dwójką malutkich dzieci i ona miała tam kota a ja się zapomniałam i futrzaka pogłaskałam. Zaraz potem wytarłam ręce nawilżaną chusteczką, ale może być tak, że wejdę gdzieś a tam kot. Jak nie zarazić się niczym? I czy jak już pogłaskałam to mogłam coś złapać? Jeśli tak, to po jakim czasie to wyłazi?

Opowiem Wam o efektach mojej wizyty u dżina na NFZ. Otóż powiedział mi, że jest w stanie zapisać mi tylko badania na krew, mocz, tsh, takie podstawowe, ale to nie ma sensu, bo już mam je zrobione. Co do badań typu HIV, różyczka itp. , to są to badania nadobowiązkowe które, cytuje: "prywatni lekarze rozdają na prawo i lewo bo nie oni za to płacą", a na NFZ ktoś (w domyśle on) musi $ na to z kieszeni wyciągnąć. Więc powiedział, ze mi ich nie zapisze.

Wedle mojej mamy to co powiedział to nie jest prawda, natomiast zapisałby mi je na pewno, jakbym do niego chodziła regularnie a nie przyszła raz.

No nic, próbowałam. Teraz muszę poszukać w miarę tanich badań. Wiem jak w Poznaniu zrobić na HIV za darmo, ale musiałabym kłamać a nie chcę

Co mi jeszcze dżin powiedział, to to samo co tamten - ciąża żywa, pojedyncza, 7 t.c. termin na 21.09. Co do krwiaka to nie widział a nawet jeśli to na luteinę wzruszył ramionami, że mogę brać, jak i nie muszę, "bo to się przepisuje na wszystkie odstępstwa od normy w ciąży, cokolwiek by to nie było".

Generalnie wizyta nie do ocenienia, bo był miły ale w swoich decyzjach stanowczy. Poza tym w kolejce od razu różnica między prywatnym a NFZ... Średnia wieku 20, przysadziste dziewczyny z ufarbowanymi na czarno cienkimi włosami na kolor zdradzający, jak bardzo jest to odcień dla nich nienaturalny...czoła wysokie, oczy małe, język prosty, ubezpieczenia brak lub na opiekę... Znacie ten typ?

---

Dziś ponad to kuchnia serwuje:

Śniadanie: dwie kromki razowe, jedna z serkiem białym do smarowania a druga z dwoma plastrami twarogu i rzodkiewką.

II śniadanie: szklanka mleka z 3 łyżkami płatków owsianych górskich i 3 łyżeczkami miodu

Obiad z resztek: 160g ugotowanego makaronu łazanki, 160g sosu z domowych grzybków, 220g mieszanki kalafiora i brokuła oraz 68g fileta z kurczaka.

Podwieczorek: planuję mus owocowy i wzgardzić tiramisu, które mi się kolebie po głowie

Kolacja: powtórka ze śniadania lub jajecznica z 3 jajek, zobaczy się.

[favianna]

Napisane przez chrupa

Ja mam taki dziwny, kwaśny... Niczym się nie daje zwalczyć

Ktoś mi powiedział że to hormony rozluźniaja połączenia przelyk-zoladek i żołądek-jelita i ten smak to objaw refleksu. Kwaśny posmak to pojedynczy, metaliczny to podwójny.
No oszaleje z tym smakiem, paskudne to.

[weselna01]

Napisane przez asiaczek87

Spacerki z piętra na parter po schodach. Mamy prysznic na parterze... Powinnam zejść i wejsc. Lazxilam tak ostatnio z 5 razy dziennie. Wstawalam zbyt często po jakąś duperele. Spacerki w obrębie domu. Powinnam siedzieć albo leżeć i nic poza tym.

Mój krwiak ma 2 cm.

To ja potrafię dziennie zrobić 60min spaceru do biura i z powrotem, zrobić małe zakupy, obiad i posprzątać a nic mi się nie dzieje... Nie wiem nawet ile ma ten krwiak, lekarz go określa jako malutki, drugi nie zwrócił na niego uwagi a plamienie miałam tylko w okresie, gdy powinnam mieć miesiączkę i dwukrotnie po jakichkolwiek próbach współżycia...a i to na kolory napawające raczej optymizmem.

Brakuje mi zdania... Mnie nie zabronił nawet jechać na wycieczkę, tylko kazał zwracać uwagę, żebym odpoczęła jak się zmęczę i łaziła ostrożnie, bez biegania, wspinania i dźwigania ani forsowania się. Pomysł leżenia plackiem skwitował śmiechem.

[asiaczek87]

Weselna nie mogę czytać twoich menu

To ja leżąc czwarty tydzień praktycznie powinnam być już po tym temacie, a tu dalej siedzi.
A może to też było krwawienie miesiasczxkowe hmmmm. Na izbie mówiła że leci z krwiaka....
Dowiem się w pon od swojej definitywnie

[chrupa]

Napisane przez weselna01

Słuchajcie, z tym kotem... ja byłam po odbiór jednej rzeczy u matki z dwójką malutkich dzieci i ona miała tam kota a ja się zapomniałam i futrzaka pogłaskałam. Zaraz potem wytarłam ręce nawilżaną chusteczką, ale może być tak, że wejdę gdzieś a tam kot. Jak nie zarazić się niczym? I czy jak już pogłaskałam to mogłam coś złapać? Jeśli tak, to po jakim czasie to wyłazi?

Nie dajmy się zwariować. Podstawowe zasady higieny wystarczą. Umyć ręce przed jedzeniem
Jak ktoś jest bardzo zestresowany faktem kota, to myć ręce po każdej zabawie, po każdym głaskaniu.
Zawsze i wszędzie można coś złapać. A wiadomo to czy ktoś kto przed nami złapał klamkę od drzwi przed chwilą nie głaskał kota albo nie kroił mięsa i nie umył rąk? A mimo to zakażenia toxo w ciąży zdarzają się naprawdę rzadko.

[weselna01]

Napisane przez chrupa

Nie dajmy się zwariować. Podstawowe zasady higieny wystarczą. Umyć ręce przed jedzeniem
Jak ktoś jest bardzo zestresowany faktem kota, to myć ręce po każdej zabawie, po każdym głaskaniu.
Zawsze i wszędzie można coś złapać. A wiadomo to czy ktoś kto przed nami złapał klamkę od drzwi przed chwilą nie głaskał kota albo nie kroił mięsa i nie umył rąk? A mimo to zakażenia toxo w ciąży zdarzają się naprawdę rzadko.

Thx

[Nikaniki]

Napisane przez Manddy

Nika, ja ten pakiet wykupiłam bezpośrednio z tej strony badamysie. To jest ich oferta tyle, że badania wykonujesz w Alabie. Przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę. Bo w Krakowie faktycznie tylko w laboratoriach Alabu można zrobić te badania ale w innych miejscowościach wymienione są też inne laboratoria.

Napisane przez chrupa

Przez badamysie wychodzi w takim razie trochę taniej. Cały pakiet (nawet więcej niż ja potrzebowałam) plus TSH mi wyszedł za 213zł.



Powiem ci tak - lekarze często za bardzo panikują w kwestii toxo. Większym problemem w zarażeniu się nią jest surowe mięso i ziemia (prace ogródkowe, niedomyte warzywa i owoce).
Ja jestem z zawodu weterynarzem i my na studiach akurat parazytologię mamy bardzo dokładnie omawianą. Żeby się nie rozpisywać, podsyłam link
http://weterynarianews.pl/toksoplazm...rowujemy-kota/

Tylko ja nie mam jak kupić przez neta tych badań :P

[chrupa]

Napisane przez weselna01

Thx

Ja jestem weterynarzem, całe życie miałam koty, jako dzieciak przygarniałam wszystkie przybłędy - i nigdy nie miałam toxo, bo IgG ujemne :P A nie jestem typem, który nosi ze sobą wszędzie antybakteryjne żele

[weselna01]

Napisane przez asiaczek87

Weselna nie mogę czytać twoich menu

Warum? Teraz uskuteczniam dość banalną kuchnię, ale jak mam chęci, to szaleję. Głównie stawiam na nabiał, tłuszcze z orzechów lub ew. takie dodatki do węgli. Jak będziecie chciały to mam kilka fajnych pozycji - racuszki z kefiru z musem owocowym, spaghetti z sosem szpinakowo-serowym + orzeszki pinii, polędwiczki w sosie z gorgonzoli i szpinaku (a teraz gorgonazola w odstawkę ), łosoś w cieście francuskim, paella z mięsem lub krewetkami, steki z tuńczyka, halibut z pistacjowym chrustem i mój ostatni hit, uwaga: ciasto szpinakowe z owocami granatu (tak, to jest słodkie i to się je)

[Montii]

co do toxo, badałam w 1 ciąży i okazało się, że przeszłam i jestem odporna. A kota nie miałam, nawet nie głaskałam. Ponoć zeby zarazic sie od kota to chyba trzeba zjesc kocia kupe

[Fortuna1]

Napisane przez chrupa

Nie dajmy się zwariować. Podstawowe zasady higieny wystarczą. Umyć ręce przed jedzeniem
Jak ktoś jest bardzo zestresowany faktem kota, to myć ręce po każdej zabawie, po każdym głaskaniu.
Zawsze i wszędzie można coś złapać. A wiadomo to czy ktoś kto przed nami złapał klamkę od drzwi przed chwilą nie głaskał kota albo nie kroił mięsa i nie umył rąk? A mimo to zakażenia toxo w ciąży zdarzają się naprawdę rzadko.

Popieram. Nie wariujmy kota raczej bym w ciąży nie pocałowała, ale głaskać czy bawić się a później umyć ręce nic złego nie spowoduje.

[Polta]

Napisane przez weselna01

Warum? Teraz uskuteczniam dość banalną kuchnię, ale jak mam chęci, to szaleję. Głównie stawiam na nabiał, tłuszcze z orzechów lub ew. takie dodatki do węgli. Jak będziecie chciały to mam kilka fajnych pozycji - racuszki z kefiru z musem owocowym, spaghetti z sosem szpinakowo-serowym + orzeszki pinii, polędwiczki w sosie z gorgonzoli i szpinaku (a teraz gorgonazola w odstawkę ), łosoś w cieście francuskim, paella z mięsem lub krewetkami, steki z tuńczyka, halibut z pistacjowym chrustem i mój ostatni hit, uwaga: ciasto szpinakowe z owocami granatu (tak, to jest słodkie i to się je)

Nigdy nie podchodzilo mi ciasto szpinakowe. Kojarzy mi sie z obiadowym szpinakiem z jajkiem.
Ja bym chetnie zjadla makaron z kurczakiem, szpinakiem i serem plesniowym, a tu kicha...
Ja mam ten catering i dobrze, bo inaczej bym jadla zachciankowo i niezbyt zdrowo.

[chrupa]

Napisane przez weselna01

Warum? Teraz uskuteczniam dość banalną kuchnię, ale jak mam chęci, to szaleję. Głównie stawiam na nabiał, tłuszcze z orzechów lub ew. takie dodatki do węgli. Jak będziecie chciały to mam kilka fajnych pozycji - racuszki z kefiru z musem owocowym, spaghetti z sosem szpinakowo-serowym + orzeszki pinii, polędwiczki w sosie z gorgonzoli i szpinaku (a teraz gorgonazola w odstawkę ), łosoś w cieście francuskim, paella z mięsem lub krewetkami, steki z tuńczyka, halibut z pistacjowym chrustem i mój ostatni hit, uwaga: ciasto szpinakowe z owocami granatu (tak, to jest słodkie i to się je)

Ciasto szpinakowe z granatem znam Jest PYCHA! Ale samej mi jeszcze nie wyszło takie idealne jak bym chciała. Jadłam z jednej małej cukierni w Kielcach

[Samarinda]

Chrupa: aaaa, weterynarz na pokładzie, super! dzięki za uspokojenie

[Manddy]

Napisane przez chrupa

Ja jestem weterynarzem, całe życie miałam koty, jako dzieciak przygarniałam wszystkie przybłędy - i nigdy nie miałam toxo, bo IgG ujemne :P A nie jestem typem, który nosi ze sobą wszędzie antybakteryjne żele

Byłam dzisiaj u weterynarza :P
A ja IgG mam dodatnie a IgM bardzo niskie (a przynajmniej miałam, teraz zobaczymy) i to podobno oznacza, że przebyłam toksoplazmozę i nie powinnam już się zarazić. Czy jakoś tak.

Napisane przez weselna01

Warum? Teraz uskuteczniam dość banalną kuchnię, ale jak mam chęci, to szaleję. Głównie stawiam na nabiał, tłuszcze z orzechów lub ew. takie dodatki do węgli. Jak będziecie chciały to mam kilka fajnych pozycji - racuszki z kefiru z musem owocowym, spaghetti z sosem szpinakowo-serowym + orzeszki pinii, polędwiczki w sosie z gorgonzoli i szpinaku (a teraz gorgonazola w odstawkę ), łosoś w cieście francuskim, paella z mięsem lub krewetkami, steki z tuńczyka, halibut z pistacjowym chrustem i mój ostatni hit, uwaga: ciasto szpinakowe z owocami granatu (tak, to jest słodkie i to się je)

Ja poproszę te racuszki

[Polta]

Napisane przez Fortuna1

Popieram. Nie wariujmy kota raczej bym w ciąży nie pocałowała, ale głaskać czy bawić się a później umyć ręce nic złego nie spowoduje.

Nie wyobrazam sobie mycia rak po kazdym glaskaniu kota Slyszalam, ze przy niewychodzacych szansa na zarazenie jest prawie zadna. No i ze latwiej od miesa czy ziemi niz zwierzakow.

[chrupa]

Napisane przez Polta

Nie wyobrazam sobie mycia rak po kazdym glaskaniu kota Slyszalam, ze przy niewychodzacych szansa na zarazenie jest prawie zadna. No i ze latwiej od miesa czy ziemi niz zwierzakow.

Dokładnie, zdecydowanie łatwiej z surowego mięsa i niedomytych warzyw i owoców.
Jeszcze raz wklejam link o toxo dla ciekawych
http://weterynarianews.pl/toksoplazm...rowujemy-kota/