Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

[Ambiwalentna29]

Obecna!! Witam się

Podczytuję Was dziewczyny ale ciężko z pisaniem na telefonie u nas zaczal się meeting urodzinowy.. połowa rodzinki jest ze stycznia i lutego


kasperka kochana ja nigdy nie powiem,że mm jest "świństwem" ponieważ moje pierwsze dziecko na nim wyrosło na zdrowego i wesołogeo chłopca Oczywiscie nie ma co dyskutowac na wyższością mleka matki! dlatego czasem mi przykro,że musze podac tę butle ale po prostu się boję,że zaraz się skonczy moja przygoda z karmienie. Chciałabym tak może do marca karmić malutkiego,żeby go własnie uchronić przed chorobami teraz przecież tak mnie skosiło a on zdrowy jak na razie... tfu tfu musze wypluc bo co pochwalę to poźniej wtopa kochana na razie tylko w dzien pije 80 ml a pozniej ciągle pierś w przyszłym tygodniu już wprowadze jedzonko:0 a jak Maxiu na jedzonko reaguje? smakuje?

majka kochana u nas dobrze chociaż ja chodze plastrem rozgrzewającym na szyi.. tak mnie zawiało antybiotyk w dalszym ciagu biorę! ale już jest poprawa, nawet mogę ruszac szyją pomału wspolczuję słonće z tym brzuszkiem Adasia wiem co czujesz!! bo w piatek bylismy na urodzinach taty mojego a od poniedziału zaczełam podawać małemu actiferol- żelazo. BOże jak on po tym płaczę nawet sprawdziłam i w czwartek zrobiłam pauzę w podawaniu i noc była zupełnie inna. Jednak w piiatek podałam mu znowu ( no bo w koncu miał brać profilaktycznie) u rodziców moich tak płakał,że wszyscy w szoku !! stwierdzili,że pierwszy raz go widza tak płaczącego! Nic nie pomagało .. totalnie nic.. aż padł po dwoch godzinach płaczu po tych dwoch godzinach zrobił zieloną wodnistą kupę! Także stwierdzilam,że ja mu nie bede podawac tego żelaza bo to ewidentnie po tym! już wole wprowadzic mm lub obiadki z mięskiem! Tym bardziej ,że hemoglobiny nie ma złej! ja mu tego więcej nie zrobię!


roxana kurcze myslę,że wcale małej tak nie nauczyłaś bycia przy sobie a sama czuje potrzebe bycia przy Tobie. Może to lęk separacyjny??? Swoją drogą taka była córcia mojej siostry..no nic nie mogła zrobic w domu bo mała ciagle chciała towarzsystwoi dlatego mnie to nauczyo nie za czesto z dzieckiem przebywac choc cięzko jak się karmi piersią



kitsinie przejmuj sie tekstami dziadka!! Najważniejsze,że masz sie podobać mężowi!!


jessale super na tym basenie wyglądacie aż zazdroszcze ale z moim zdrowie to chyba ciagle bym była na antybiotyku musze sie ogarnąc

[Jess922]

Napisane przez kasperka

A zazwyczaj co ile sie budzi ?

3 razy tak jak dzis,takze u nas nocka super i spal sam w lozeczku, (do wczoraj lozeczko bylo be )

Napisane przez roxana_lu

O Matyldo... Powiem szczerze, ze nawet nie potrafię sobie wyobrazic jak to jest, ze takie maleństwo tak późno idzie spac... Prawda jest taka, ze jak ja bym sie zaparla to chyba o kazdej porze dnia mogłabym julke do snu ululac (fakt faktem na rekach ale by chyba zasnela niezależnie od pory). Duzo sił kobietki

Ja tez moge go uspac wczesniej,ale co mi to da jak obudzi sie za godzine i do tej 23 nie zasnie? To juz wole, zeby sie wymeczyl i o tej 23 zasnal twardo.

Napisane przez asienka_182

Zuzka juz wstała no bo to wkońcu ranny ptaszek dzisiaj pobudka byla dopiero o 5 A zasnela o 20 standardowo sama..

I co ? Kończy mi się mleczko... Wczoraj kolo 7 pila cyca zas kolo 9 dostała butle ( 60 ml wody) później kolo 12 obiadek ( ja juz daje sloiczki z mieskiem i nic jej nie jest ) kolo 16 byl deserek i kolo 18 cyc i wcale nie byly pełne ale chciałam karmić do pół roku wiec prawie spelnilam misje bo na noc juz dłuższy czas dostaje butle ( 150ml wody) a rano jak się obudziłam to cycek mi prawie eksplodował także wole żeby mi się juz pokarm kończył i zaczynam "wyżej" podnosić stanik

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Majka jak Adaś?

Mms nadal Cie tak często budzi ?

Nie dziw sie, ze nie masz mleka jak dajesz cycka tylko 2 razy w ciagu dnia.


Ambi - zdrowka Ty bidulo


Mam pytanie- maly wczoraj po marchewie nie zrobil kupy, dopiero przed chwila. Podawac mu jeszcze dzisiaj, czy sie wstrzymac z nia?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez Ambiwalentna29

Obecna!! Witam się

Podczytuję Was dziewczyny ale ciężko z pisaniem na telefonie u nas zaczal się meeting urodzinowy.. połowa rodzinki jest ze stycznia i lutego


kasperka kochana ja nigdy nie powiem,że mm jest "świństwem" ponieważ moje pierwsze dziecko na nim wyrosło na zdrowego i wesołogeo chłopca Oczywiscie nie ma co dyskutowac na wyższością mleka matki! dlatego czasem mi przykro,że musze podac tę butle ale po prostu się boję,że zaraz się skonczy moja przygoda z karmienie. Chciałabym tak może do marca karmić malutkiego,żeby go własnie uchronić przed chorobami teraz przecież tak mnie skosiło a on zdrowy jak na razie... tfu tfu musze wypluc bo co pochwalę to poźniej wtopa kochana na razie tylko w dzien pije 80 ml a pozniej ciągle pierś w przyszłym tygodniu już wprowadze jedzonko:0 a jak Maxiu na jedzonko reaguje? smakuje?

majka kochana u nas dobrze chociaż ja chodze plastrem rozgrzewającym na szyi.. tak mnie zawiało antybiotyk w dalszym ciagu biorę! ale już jest poprawa, nawet mogę ruszac szyją pomału wspolczuję słonće z tym brzuszkiem Adasia wiem co czujesz!! bo w piatek bylismy na urodzinach taty mojego a od poniedziału zaczełam podawać małemu actiferol- żelazo. BOże jak on po tym płaczę nawet sprawdziłam i w czwartek zrobiłam pauzę w podawaniu i noc była zupełnie inna. Jednak w piiatek podałam mu znowu ( no bo w koncu miał brać profilaktycznie) u rodziców moich tak płakał,że wszyscy w szoku !! stwierdzili,że pierwszy raz go widza tak płaczącego! Nic nie pomagało .. totalnie nic.. aż padł po dwoch godzinach płaczu po tych dwoch godzinach zrobił zieloną wodnistą kupę! Także stwierdzilam,że ja mu nie bede podawac tego żelaza bo to ewidentnie po tym! już wole wprowadzic mm lub obiadki z mięskiem! Tym bardziej ,że hemoglobiny nie ma złej! ja mu tego więcej nie zrobię!


roxana kurcze myslę,że wcale małej tak nie nauczyłaś bycia przy sobie a sama czuje potrzebe bycia przy Tobie. Może to lęk separacyjny??? Swoją drogą taka była córcia mojej siostry..no nic nie mogła zrobic w domu bo mała ciagle chciała towarzsystwoi dlatego mnie to nauczyo nie za czesto z dzieckiem przebywac choc cięzko jak się karmi piersią



kitsinie przejmuj sie tekstami dziadka!! Najważniejsze,że masz sie podobać mężowi!!


jessale super na tym basenie wyglądacie aż zazdroszcze ale z moim zdrowie to chyba ciagle bym była na antybiotyku musze sie ogarnąc

Maxiowi jedzonko smakuje
Tylko butli nie chce za bardzo
Juz go nie dokarmiam tymi 60 ml po kazdym kp, bo poprostu nie pije ...
Co dorobie butle to wylewam
Nie bój się...
W nocy pewnie tylko kp ???
Ja tez sie bałam, a piersi mam jak kamienie

[majka242007]

Napisane przez zakrecona_mufinka

Cześć widzę że temat jedzenia mięsa, też się zastanawiałam kiedy wprowadzić ostatnio tz kupił dynie z indykiem po 5 miesiącu i zastanawiam się czy to nie za wcześnie. Ja podaje sloiczki latem jak będę miała swoje owoce i warzywa będę sama gotować, nie wyobrażam sobie podać np. Marchewki z marketu, ufam że sloiczki spełniają jakieś standardy. Byliśmy wczoraj u teściów, teściowa nie umiała zrozumieć czemu nie zageszczamy mleka, nie podajemy mięsa i uwaga czemu ja małemu buraków nie daje... Twierdzi że jej synowie w wieku 4 miesięcy jedli już wszystko tzn. Ona im wszystko dawała. Aż mnie zatkało i nie wiedziałam co jej powiedzieć

Nie wiem od kiedy podaje sie buraki maluchom ale gdy cos jest nie tak, lekarze przypisują. Moja chrzesnica miala dokladnie 6tygodni gdy stwierdzono chorobę, krzepliwosc krwi, cos tam jeszcze i jadla od 6go tygodnia mase burakow plus soki z buraka wiec on raczej krzywdy nie zrobi 4miesiecznemu dziecku.

Napisane przez mms_22

Kiedy wrócą te czasy i moje dziecko znów będzie budziło się tylko 2x w nocy?


majka jak dziś Adaś? i jak noc?

Napisane przez asienka_182

Zuzka juz wstała no bo to wkońcu ranny ptaszek dzisiaj pobudka byla dopiero o 5 A zasnela o 20 standardowo sama..

I co ? Kończy mi się mleczko... Wczoraj kolo 7 pila cyca zas kolo 9 dostała butle ( 60 ml wody) później kolo 12 obiadek ( ja juz daje sloiczki z mieskiem i nic jej nie jest ) kolo 16 byl deserek i kolo 18 cyc i wcale nie byly pełne ale chciałam karmić do pół roku wiec prawie spelnilam misje bo na noc juz dłuższy czas dostaje butle ( 150ml wody) a rano jak się obudziłam to cycek mi prawie eksplodował także wole żeby mi się juz pokarm kończył i zaczynam "wyżej" podnosić stanik

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

Majka jak Adaś?

Mms nadal Cie tak często budzi ?

Dziękuję dziewczyny, dobrze. Wstał o 3 na mleczko i spal do 9.

Napisane przez mms_22

myślę, że są za mali, żeby nazywać ich mamisynkami... poza tym jeśli już, to Igorek byłby mami-tati-synkiem bo do męża też się klei, jak razem leżą

oczywiście.
Dla mnie mamisynek to dorosły facet który nie potrafi sam zdania wyrazić tylko musi zapytac mamę.
Jeeeny zaprosil mnie raz taki na randke. Po liceum jakoś. B. Fajny chlopak swoją drogą, ale gdy pół wieczoru sluchalam o jego mamie to mi sie odechcialo. Do tego stopnia to bylo ze powiedzial ze chce sie umowic ze mna zebysmy jechali gdzieś na jakis zamek za kilka dni ale zapyta mamy co ona na to ja oszalalam

Napisane przez Mirabelka_90

Dzien dobry;*
My druga noc z rzedu z jedna pobudka i spanie w lozeczku i usypianie samemu... (no to pochwalilam;d)
My sie wstrzymamy z brokulem i kalafiorem na razie...
Mi tz ciagle powtarza zebym do rudych wlosow wrocila.. hmm zobaczymy;d

To pamiętaj ze zielony groszek tak samo działa.

[kasperka]

Napisane przez mms_22

ja włosy po nim mam mega miękkie i na prawde jestem zadowolona z tego zabiegu... a do ciemnych wracam, bo dosżłam do wniosku, że blond nie dla mnie... teraz miałam jasny brąz i źle się w nim czuję... przez pierwsze dni byłam zachwycona "nowym wyglądem", ale potem stwierdziłam, że go nie lubię
teraz w sumie nie wracam do brazu, tylko chcę takie jak na zdj (no może ciut ciemniejsze), bo jeszcze przed ślubem takie miałam i mąż przy każdym farbowaniu mówi mi, żeby wrócić do tego koloru a czułam się w nim dobrze, więc niech mu będzie w końcu to jemu mam się podobać

Fajny kolor
Ja dzieki temu, ze tak dlugo wlosow nie farbowalam, mam teraz zrobione jasniejsza farba i czuje sie o wiele lepiej

[Mirabelka_90]

Napisane przez majka242007

Nie wiem od kiedy podaje sie buraki maluchom ale gdy cos jest nie tak, lekarze przypisują. Moja chrzesnica miala dokladnie 6tygodni gdy stwierdzono chorobę, krzepliwosc krwi, cos tam jeszcze i jadla od 6go tygodnia mase burakow plus soki z buraka wiec on raczej krzywdy nie zrobi 4miesiecznemu dziecku.










Dziękuję dziewczyny, dobrze. Wstał o 3 na mleczko i spal do 9.





oczywiście.
Dla mnie mamisynek to dorosły facet który nie potrafi sam zdania wyrazić tylko musi zapytac mamę.
Jeeeny zaprosil mnie raz taki na randke. Po liceum jakoś. B. Fajny chlopak swoją drogą, ale gdy pół wieczoru sluchalam o jego mamie to mi sie odechcialo. Do tego stopnia to bylo ze powiedzial ze chce sie umowic ze mna zebysmy jechali gdzieś na jakis zamek za kilka dni ale zapyta mamy co ona na to ja oszalalam






To pamiętaj ze zielony groszek tak samo działa.

Oo dzieki;*
Maly wydaje okrzyki jak tarzan i raczka sie uderza w klatke;d teraz lezy i wspin sie na mnie.. ta moje wlosy to liana

[MsLullaby]

Napisane przez Jess922

3 razy tak jak dzis,takze u nas nocka super i spal sam w lozeczku, (do wczoraj lozeczko bylo be )

Ja tez moge go uspac wczesniej,ale co mi to da jak obudzi sie za godzine i do tej 23 nie zasnie? To juz wole, zeby sie wymeczyl i o tej 23 zasnal twardo.

Nie dziw sie, ze nie masz mleka jak dajesz cycka tylko 2 razy w ciagu dnia.


Ambi - zdrowka Ty bidulo


Mam pytanie- maly wczoraj po marchewie nie zrobil kupy, dopiero przed chwila. Podawac mu jeszcze dzisiaj, czy sie wstrzymac z nia?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Bez problemu zrobił?

[Jess922]

Napisane przez MsLullaby

Bez problemu zrobił?

Tak, z tym, ze ja od razu mu nozki podgielam bo balam sie, ze nie zrobi, ale jak podginalan to nie cisnal, jak przestalam to zrobil

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Napisane przez Jess922

Tak, z tym, ze ja od razu mu nozki podgielam bo balam sie, ze nie zrobi, ale jak podginalan to nie cisnal, jak przestalam to zrobil

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

To podawaj i się tą kupka tak nie stresuj bywa ze na mm dzieci nie robią codziennie a co dopiero na kp wyobraź sobie ze Adrian robił raz na 10 dni i byłam spokojna bo się nie męczył a teraz robi raz na 3dni i jest wow jak często

[niziolek86]

Napisane przez mms_22

wstał o 7, zjadł i teraz lezymy sobie pod kołdrą i sie tulimy
i nauczyłam Go pokazywac jak kocha mamusię
jak go o to potam, to łapie mnie za szyje i próbuje całowac z otwarta buzia, wiec jestem cała uśliniona przez Niego
ale jak tata wroci z pracy, to bedzie zazdrosny

Hihi, ale słodziak!

Napisane przez mms_22

ja włosy po nim mam mega miękkie i na prawde jestem zadowolona z tego zabiegu... a do ciemnych wracam, bo dosżłam do wniosku, że blond nie dla mnie... teraz miałam jasny brąz i źle się w nim czuję... przez pierwsze dni byłam zachwycona "nowym wyglądem", ale potem stwierdziłam, że go nie lubię
teraz w sumie nie wracam do brazu, tylko chcę takie jak na zdj (no może ciut ciemniejsze), bo jeszcze przed ślubem takie miałam i mąż przy każdym farbowaniu mówi mi, żeby wrócić do tego koloru a czułam się w nim dobrze, więc niech mu będzie w końcu to jemu mam się podobać

Bardzo ładny kolor. Ja ciągle zakochana w rudościach, ale już mi odrosty widać i strasznie mnie to wkurza, pewnie będe musiała niedługo do brazu wrócić

Napisane przez majka242007

Nie wiem od kiedy podaje sie buraki maluchom ale gdy cos jest nie tak, lekarze przypisują. Moja chrzesnica miala dokladnie 6tygodni gdy stwierdzono chorobę, krzepliwosc krwi, cos tam jeszcze i jadla od 6go tygodnia mase burakow plus soki z buraka wiec on raczej krzywdy nie zrobi 4miesiecznemu dziecku.










Dziękuję dziewczyny, dobrze. Wstał o 3 na mleczko i spal do 9.





oczywiście.
Dla mnie mamisynek to dorosły facet który nie potrafi sam zdania wyrazić tylko musi zapytac mamę.
Jeeeny zaprosil mnie raz taki na randke. Po liceum jakoś. B. Fajny chlopak swoją drogą, ale gdy pół wieczoru sluchalam o jego mamie to mi sie odechcialo. Do tego stopnia to bylo ze powiedzial ze chce sie umowic ze mna zebysmy jechali gdzieś na jakis zamek za kilka dni ale zapyta mamy co ona na to ja oszalalam






To pamiętaj ze zielony groszek tak samo działa.

Super że z Adamem już dobrze! Ja też mam stracha i narazie wstrzymam się z brokułami w takim razie. Zobaczymy jak dziś po dyni będzie, bo wczoraj mnie troszkę ta kupka zniepokoiła.

My mamy nowy hit w zabawkach, wczoraj w rossku kupiłam taką kostkę sensoryczną i mały się z nią nie rozstaje Tyle radosci za 20 zł http://www.bangla.babyonline.pl/foto...88_01_6874.jpg

[Jess922]

Napisane przez MsLullaby

To podawaj i się tą kupka tak nie stresuj bywa ze na mm dzieci nie robią codziennie a co dopiero na kp wyobraź sobie ze Adrian robił raz na 10 dni i byłam spokojna bo się nie męczył a teraz robi raz na 3dni i jest wow jak często

Stresuje sie dlatego, bo boje sie, ze w nocy bedzie sie znowu budzil milion razy a jak zaczynaja jesc stale posilki to nie powinna byc kupa codziennie?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Napisane przez Jess922

Stresuje sie dlatego, bo boje sie, ze w nocy bedzie sie znowu budzil milion razy a jak zaczynaja jesc stale posilki to nie powinna byc kupa codziennie?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Niekoniecznie, byle maluszek robił bez problemu

[Jess922]

Napisane przez MsLullaby

Niekoniecznie, byle maluszek robił bez problemu

Ok, dzieki

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez niziolek86

Hihi, ale słodziak!







Bardzo ładny kolor. Ja ciągle zakochana w rudościach, ale już mi odrosty widać i strasznie mnie to wkurza, pewnie będe musiała niedługo do brazu wrócić







Super że z Adamem już dobrze! Ja też mam stracha i narazie wstrzymam się z brokułami w takim razie. Zobaczymy jak dziś po dyni będzie, bo wczoraj mnie troszkę ta kupka zniepokoiła.



My mamy nowy hit w zabawkach, wczoraj w rossku kupiłam taką kostkę sensoryczną i mały się z nią nie rozstaje Tyle radosci za 20 zł http://www.bangla.babyonline.pl/foto...88_01_6874.jpg

Tez mamy tą kostkę

[ladybird1395]

Napisane przez niziolek86

My mamy nowy hit w zabawkach, wczoraj w rossku kupiłam taką kostkę sensoryczną i mały się z nią nie rozstaje Tyle radosci za 20 zł http://www.bangla.babyonline.pl/foto...88_01_6874.jpg

Zosia ma ją od ponad miesiąca, jej ulubiona zabawka

[majka242007]

Napisane przez niziolek86

Hihi, ale słodziak!



Bardzo ładny kolor. Ja ciągle zakochana w rudościach, ale już mi odrosty widać i strasznie mnie to wkurza, pewnie będe musiała niedługo do brazu wrócić



Super że z Adamem już dobrze! Ja też mam stracha i narazie wstrzymam się z brokułami w takim razie. Zobaczymy jak dziś po dyni będzie, bo wczoraj mnie troszkę ta kupka zniepokoiła.

My mamy nowy hit w zabawkach, wczoraj w rossku kupiłam taką kostkę sensoryczną i mały się z nią nie rozstaje Tyle radosci za 20 zł http://www.bangla.babyonline.pl/foto...88_01_6874.jpg

O to pójdę tez moze bedzie ta kostka i u nas
A kupami sie nie przejmuj poki brzuch nie boli itd to przy jedzeniu moga roznie wygladac. Adam ma np zieloną a od polowy robi sie pomaranczowa, czasem jest żółta, czasem twardawa, czasem kroliczy bobek i po nim normalna kupa. Poki brzuszek nie boli to wszystko ok.

Napisane przez Jess922

Stresuje sie dlatego, bo boje sie, ze w nocy bedzie sie znowu budzil milion razy a jak zaczynaja jesc stale posilki to nie powinna byc kupa codziennie?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Nie musi byc codziennie. Adam na samym mleku robil 1 kupe czasem wcale a teraz i 4-5 dziennie. Zuzywamy z 10pampersow na dzień.


Ale mamy temat kupa hahaha

[Mirabelka_90]

Mslullaby a jakiej firmy sloiczki podajesz? Heinz?
Ja mojemu uszylam kostke sensoryczna;d ale.uszyje druga tylko do smyka.po takie gryzaczki musze pojechac;d
A bedziecie kupowaly takie wkladki do spacerowek materialowe?

[Jess922]

Napisane przez Mirabelka_90

Mslullaby a jakiej firmy sloiczki podajesz? Heinz?
Ja mojemu uszylam kostke sensoryczna;d ale.uszyje druga tylko do smyka.po takie gryzaczki musze pojechac;d
A bedziecie kupowaly takie wkladki do spacerowek materialowe?

A czemu te wkladki maja sluzyc ?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Napisane przez Mirabelka_90

Mslullaby a jakiej firmy sloiczki podajesz? Heinz?
Ja mojemu uszylam kostke sensoryczna;d ale.uszyje druga tylko do smyka.po takie gryzaczki musze pojechac;d
A bedziecie kupowaly takie wkladki do spacerowek materialowe?

Kupuje w polskim sklepie ewentualnie hipp lub bootsowe. Heinz mi coś nie pasują

[Mirabelka_90]

Napisane przez Jess922

A czemu te wkladki maja sluzyc ?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Bawelniane ponoc na lato sa fajne bo dziecko tak soe nie poci. A na zime z minky dodatkowo grzeja. Ale muszeswoja apaxerowke wyjac i obadac z.jakoego materialu jest bo noe pamietam;d

[Jess922]

Napisane przez Mirabelka_90

Bawelniane ponoc na lato sa fajne bo dziecko tak soe nie poci. A na zime z minky dodatkowo grzeja. Ale muszeswoja apaxerowke wyjac i obadac z.jakoego materialu jest bo noe pamietam;d

Aha

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[vea7]

Dzień dobry Gaduły

kasperka, z bodziakami ze Smyka jest loteria - mam sporo po Jaśku, bo ładne i niedrogie i cześć, pomimo baaaardzo intensywnego używania wygląda jak nowe, a część już na szmatki po trzecim praniu poszła Podobnie jest zresztą z bodziakami z Tesco.

mmsku, a spróbuj ryżową na mm - te mleczno-ryżowe czasami dzieciom nie podchodzą. A w ogóle spokojnie - dzieci czasem robią sobie "posty" przestają albo bardzo zmniejszają porcje. Nam Janek taki numer około pół roku zrobił, że przez dwa tygodnie prawie nic nie jadł. Nasz pediatra dziecia obejrzał, wykluczył chorobę i kazał przeczekać - po dwóch tygodniach po prostu sam zaczął normalnie wcinać.
Z tym prześcieradłem to wydziwiasz

Mravka

Molise, ja Natka nadal tylko cyc

dd1dd gratuluję ząbka

Nicole, spokojnie, przy zębach stan podgorączkowy jak najbardziej się zdarza Pamiętaj, że u Malucha zbija się od 38,5 - dopiero wtedy gorączka.

moniska

Kitsi, psikaj woda morską i jak najbardziej odciągaj - taki maluch musi mieć drożny nosek Do tego jeśli lubi, to jak najczęściej na brzuszek kładź. Maść majerankowa ok, ale już herbatka niepotrzebna - chodzi o "przewentylowanie" a nie rozgrzanie - majeranek ma właściwości silnie rozgrzewające.

roxana normalne, z takiej pozycji będzie chciała się na brzuch obracać

Lulla pewnie Ale te bez soli.

Jess, super na basenie

sandeo, są pasty od pierwszego ząbka Przy takim maluchu warto zwrócić uwagę na pasty eko - Lavera i Weleda robią

niziolek, mam tą kostkę jeszcze po Janku - oboje ją kochają Drugim hitem obojga są kotki-grzechotki z Ikei i książeczka też z Rossa

Mirabelka, ja nie kupowałam - wykładałam spacerówkę pieluszką flanelową i wychodziło na to samo.


Widzę, że foteliki następne na tapecie... chociaż szybko trochę... jeśli któraś w ogóle rozważała rwf, to polecam Axkida

Panienka mi leży na macie i pluje na kotka

A w ogóle wybraliśmy wreszcie kafle
Tylko mam teraz inną zagwozdkę - będziemy mieli kuchnię z Ikei taka biało-kremową, do tego ich drewniany blat i ... no właśnie chyba czarne agd. I tu pytanie - jaki zlew? Czarny - boję się, że będzie każdy zaciek widać.... biały - niegłupi, ale ceramiczny - tu się boję, że będzie "kruchy", czy granitowy??

[moniska139]

Chciałam dać Poli troszkę jabłka i ono jest tak kwaśne, że robiła miny jakbym jej cytryne dała to już ten pasternak jest dużo smaczniejszy o łagodniejszy w smaku. Na jutro zrobię jej dynie.
Jeszcze zębów nie ma a od wczoraj zaczęła mnie gryźć w trakcie karmienia. Robi to z takim zaangażowaniem i przyjemnoscia jakby to była czekolada

[Jess922]

Napisane przez vea7

Dzień dobry Gaduły

kasperka, z bodziakami ze Smyka jest loteria - mam sporo po Jaśku, bo ładne i niedrogie i cześć, pomimo baaaardzo intensywnego używania wygląda jak nowe, a część już na szmatki po trzecim praniu poszła Podobnie jest zresztą z bodziakami z Tesco.

mmsku, a spróbuj ryżową na mm - te mleczno-ryżowe czasami dzieciom nie podchodzą. A w ogóle spokojnie - dzieci czasem robią sobie "posty" przestają albo bardzo zmniejszają porcje. Nam Janek taki numer około pół roku zrobił, że przez dwa tygodnie prawie nic nie jadł. Nasz pediatra dziecia obejrzał, wykluczył chorobę i kazał przeczekać - po dwóch tygodniach po prostu sam zaczął normalnie wcinać.
Z tym prześcieradłem to wydziwiasz

Mravka

Molise, ja Natka nadal tylko cyc

dd1dd gratuluję ząbka

Nicole, spokojnie, przy zębach stan podgorączkowy jak najbardziej się zdarza Pamiętaj, że u Malucha zbija się od 38,5 - dopiero wtedy gorączka.

moniska

Kitsi, psikaj woda morską i jak najbardziej odciągaj - taki maluch musi mieć drożny nosek Do tego jeśli lubi, to jak najczęściej na brzuszek kładź. Maść majerankowa ok, ale już herbatka niepotrzebna - chodzi o "przewentylowanie" a nie rozgrzanie - majeranek ma właściwości silnie rozgrzewające.

roxana normalne, z takiej pozycji będzie chciała się na brzuch obracać

Lulla pewnie Ale te bez soli.

Jess, super na basenie

sandeo, są pasty od pierwszego ząbka Przy takim maluchu warto zwrócić uwagę na pasty eko - Lavera i Weleda robią

niziolek, mam tą kostkę jeszcze po Janku - oboje ją kochają Drugim hitem obojga są kotki-grzechotki z Ikei i książeczka też z Rossa

Mirabelka, ja nie kupowałam - wykładałam spacerówkę pieluszką flanelową i wychodziło na to samo.


Widzę, że foteliki następne na tapecie... chociaż szybko trochę... jeśli któraś w ogóle rozważała rwf, to polecam Axkida

Panienka mi leży na macie i pluje na kotka

A w ogóle wybraliśmy wreszcie kafle
Tylko mam teraz inną zagwozdkę - będziemy mieli kuchnię z Ikei taka biało-kremową, do tego ich drewniany blat i ... no właśnie chyba czarne agd. I tu pytanie - jaki zlew? Czarny - boję się, że będzie każdy zaciek widać.... biały - niegłupi, ale ceramiczny - tu się boję, że będzie "kruchy", czy granitowy??

Granitowy my mamy bialy i jest masakra, kazde otluczenie widac, a wlasciciele zamalowali je farba i wyglada to po prostu pieknie

A jeszcze mam pytanie. Dzisiaj ostatni dzien dam marchewke, a czy juto juz moge dynie,czy odczekac pare dni?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[ladybird1395]

Napisane przez moniska139

Chciałam dać Poli troszkę jabłka i ono jest tak kwaśne, że robiła miny jakbym jej cytryne dała to już ten pasternak jest dużo smaczniejszy o łagodniejszy w smaku. Na jutro zrobię jej dynie.
Jeszcze zębów nie ma a od wczoraj zaczęła mnie gryźć w trakcie karmienia. Robi to z takim zaangażowaniem i przyjemnoscia jakby to była czekolada

Mnie Zośka w nocy tak dziabnęła, że aż krzyknęłam, tak że witaj w klubie

[kasperka]

Napisane przez vea7

Dzień dobry Gaduły

kasperka, z bodziakami ze Smyka jest loteria - mam sporo po Jaśku, bo ładne i niedrogie i cześć, pomimo baaaardzo intensywnego używania wygląda jak nowe, a część już na szmatki po trzecim praniu poszła Podobnie jest zresztą z bodziakami z Tesco.

mmsku, a spróbuj ryżową na mm - te mleczno-ryżowe czasami dzieciom nie podchodzą. A w ogóle spokojnie - dzieci czasem robią sobie "posty" przestają albo bardzo zmniejszają porcje. Nam Janek taki numer około pół roku zrobił, że przez dwa tygodnie prawie nic nie jadł. Nasz pediatra dziecia obejrzał, wykluczył chorobę i kazał przeczekać - po dwóch tygodniach po prostu sam zaczął normalnie wcinać.
Z tym prześcieradłem to wydziwiasz

Mravka

Molise, ja Natka nadal tylko cyc

dd1dd gratuluję ząbka

Nicole, spokojnie, przy zębach stan podgorączkowy jak najbardziej się zdarza Pamiętaj, że u Malucha zbija się od 38,5 - dopiero wtedy gorączka.

moniska

Kitsi, psikaj woda morską i jak najbardziej odciągaj - taki maluch musi mieć drożny nosek Do tego jeśli lubi, to jak najczęściej na brzuszek kładź. Maść majerankowa ok, ale już herbatka niepotrzebna - chodzi o "przewentylowanie" a nie rozgrzanie - majeranek ma właściwości silnie rozgrzewające.

roxana normalne, z takiej pozycji będzie chciała się na brzuch obracać

Lulla pewnie Ale te bez soli.

Jess, super na basenie

sandeo, są pasty od pierwszego ząbka Przy takim maluchu warto zwrócić uwagę na pasty eko - Lavera i Weleda robią

niziolek, mam tą kostkę jeszcze po Janku - oboje ją kochają Drugim hitem obojga są kotki-grzechotki z Ikei i książeczka też z Rossa

Mirabelka, ja nie kupowałam - wykładałam spacerówkę pieluszką flanelową i wychodziło na to samo.


Widzę, że foteliki następne na tapecie... chociaż szybko trochę... jeśli któraś w ogóle rozważała rwf, to polecam Axkida

Panienka mi leży na macie i pluje na kotka

A w ogóle wybraliśmy wreszcie kafle
Tylko mam teraz inną zagwozdkę - będziemy mieli kuchnię z Ikei taka biało-kremową, do tego ich drewniany blat i ... no właśnie chyba czarne agd. I tu pytanie - jaki zlew? Czarny - boję się, że będzie każdy zaciek widać.... biały - niegłupi, ale ceramiczny - tu się boję, że będzie "kruchy", czy granitowy??

Póki co wyprałam te bodziaki i wyglądają super

Po to książeczkę z Rossmanna chcę dzisiaj wstąpić
Wszystkie zabawki, które tam kupiłam są hitem u nas

Jeśli chodzi o zlew to odradzam ciemny
Ja mam białą kuchnię (ale nie taką całkiem białą białą) i płyte taka grafitową z kamienia...
Agd mam ciemne( Gaggenau)
Zlew miałam w kolorze płyty i szału dostawałam, wymieniłam dość szybko na jasny

[vea7]

Napisane przez Jess922

Granitowy my mamy bialy i jest masakra, kazde otluczenie widac, a wlasciciele zamalowali je farba i wyglada to po prostu pieknie

A jeszcze mam pytanie. Dzisiaj ostatni dzien dam marchewke, a czy juto juz moge dynie,czy odczekac pare dni?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ale czekaj, ty masz biały ceramiczny, tak? I się obtłukł?
Bo granitowy ja też chce jasny...

Możesz spokojnie kolejną rzecz dać, jeśli po marchewce nic nie było. Ewentualnie możesz podać pół na pół i po kilku dniach samą dynię - wtedy większa szansa, że zaakceptuje nowy smak

[mms_22]

Napisane przez vea7

mmsku, a spróbuj ryżową na mm - te mleczno-ryżowe czasami dzieciom nie podchodzą. A w ogóle spokojnie - dzieci czasem robią sobie "posty" przestają albo bardzo zmniejszają porcje. Nam Janek taki numer około pół roku zrobił, że przez dwa tygodnie prawie nic nie jadł. Nasz pediatra dziecia obejrzał, wykluczył chorobę i kazał przeczekać - po dwóch tygodniach po prostu sam zaczął normalnie wcinać.
Z tym prześcieradłem to wydziwiasz

na razie odpuściłam kaszki jak nie chce, to nie,nic na siłę.... za jakiś czas spróbujemy znów

Napisane przez moniska139

Chciałam dać Poli troszkę jabłka i ono jest tak kwaśne, że robiła miny jakbym jej cytryne dała to już ten pasternak jest dużo smaczniejszy o łagodniejszy w smaku. Na jutro zrobię jej dynie.
Jeszcze zębów nie ma a od wczoraj zaczęła mnie gryźć w trakcie karmienia. Robi to z takim zaangażowaniem i przyjemnoscia jakby to była czekolada

Napisane przez Jess922

Granitowy my mamy bialy i jest masakra, kazde otluczenie widac, a wlasciciele zamalowali je farba i wyglada to po prostu pieknie

A jeszcze mam pytanie. Dzisiaj ostatni dzien dam marchewke, a czy juto juz moge dynie,czy odczekac pare dni?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

a czemu dynię, a nie marchewkę z jabłkiem?
mi pediatra mówiła, żeby tak wprowadzać, np:
marchewka, marchewka+jabłko, marchewka+jabłko+banan

a potem np.
dynia, dynia+coś tam... itd...

ja się z początku do tego stosowałam, a teraz to daję Mu to co mi wpadnie w rękę

[Jess922]

Napisane przez vea7

Ale czekaj, ty masz biały ceramiczny, tak? I się obtłukł?
Bo granitowy ja też chce jasny...

Możesz spokojnie kolejną rzecz dać, jeśli po marchewce nic nie było. Ewentualnie możesz podać pół na pół i po kilku dniach samą dynię - wtedy większa szansa, że zaakceptuje nowy smak

Nie wiem,.czy ceramiczny nie znam sie na tym raczej nie, taki zwykly bialy zlew

Dziekuje za odpowiedz

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez mms_22

na razie odpuściłam kaszki jak nie chce, to nie,nic na siłę.... za jakiś czas spróbujemy znów







a czemu dynię, a nie marchewkę z jabłkiem?
mi pediatra mówiła, żeby tak wprowadzać, np:
marchewka, marchewka+jabłko, marchewka+jabłko+banan

a potem np.
dynia, dynia+coś tam... itd...

ja się z początku do tego stosowałam, a teraz to daję Mu to co mi wpadnie w rękę

No wlasnie sie tak zastanawiam jak to robic. Najpierw myslalam, zeby dac marchewke pozniej marchewka+ziemniak, a teraz juz sama nie wiem

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kasperka]

Napisane przez mms_22

na razie odpuściłam kaszki jak nie chce, to nie,nic na siłę.... za jakiś czas spróbujemy znów







a czemu dynię, a nie marchewkę z jabłkiem?
mi pediatra mówiła, żeby tak wprowadzać, np:
marchewka, marchewka+jabłko, marchewka+jabłko+banan

a potem np.
dynia, dynia+coś tam... itd...

ja się z początku do tego stosowałam, a teraz to daję Mu to co mi wpadnie w rękę

Ja tez dałam najpierw marchew, a teraz na drugi strzał poszła dynia