Planowanie ciąży cz. 2

[kosta6]

Napisane przez Merlin_mo

Witam wszystkie Panie,
chciałabym się komuś wygadać, kto identyfikuje się z moimi problemami....
Otóż
jak pisałam już wcześniej mam podwójną macicę, od około roku staramy się o dzidzię.
Wykonałam badania hormonalne - testosteron, androstendion, prolaktynę i jeszcze jeden..( nie pamiętam)
wyniki wyszły w normie.
W ostatnim czasie robiłam badanie owulacji (przez 5 dni pod nadzorem lekarz- test owulacyjny + usg) pęcherzyk urósł do prawie 20mm
ale test owulacyjny wychodził ujemy...
lekarz zadecydował żeby włączyć leczenie - zapisał mi clostilbegyt, który mam brać od 5 dc przez 5 dni, następnie ponowny test owulacyjny
ma ktoś podobne doświadczenia?

Nie miałam takiej sytuacji ale zastanawia mnie dlaczego lekarz przepisał Ci CLO, skoro pęcherzyk Ci sam ładnie rośnie. Clo podaje się raczej jak pęcherzyki nie chcą rosnąć...
Pisząc test owulacyjny masz na myśli ten sikany? Paskowy? Moja ginekolog mi powiedziała że to wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo pokazują co chcą. Na studiach robili jakieś doświadczenia na tych testach i wyszło że połowa mężczyzn miała owulacje, albo kobiety przed/w czasie okresu..

[ellyunia]

Marlin mi tez te testy paskowe nie wychodziły i to mi podsunelo myśl ze chyba cos nie tak. Tez dostałam clo i pregnyl na pęknięcie ( za pierwszym razem sie udało)
A po kuracji clo to monitoring u gina a paski to bym sobie juz dopuściła

[dziadzia237]

Melin_mo ja też uważam, że testy owulacyjne są kiepskie. Natomiast jeśli chodzi o clo ja teraz brałam pierwszy cykl od 3 do 7 dc mimo, że owulacje zachodzi -pecherzyki same rosna, same pekaja. Ale clo dostalam na wzmocnienie, bo moze jednak byl slabej jakosci. A czy clo pomoże zobaczymy

[cicci]

Napisane przez dziadzia237

Cicci jak tam u Ciebie się sprawy mają?

Dziadzia, byłam w poniedziałek sprawdzić czy owu była. Powiedział, że była ale na monitorze było widać tylko mniejsze pęcherzyki (tak jakby się zmniejszyły). Dziś z kolei żadnych pęcherzyków już ale znalazł płyn w brzuchu, i stwierdził, że owu była niedawno... Oczywiście dupa ze mnie i nie dopytałam o ten płyn. W ogóle pierwszy raz w życiu o czymś takim słyszałam więc dopiero teraz czytam w necie o co chodzi. Czytam, że ten płyn się utrzymuje od kilku do kilkunastu godzin po owu a jestem pewna, że ani wczoraj ani przedwczoraj owu nie było bo mam masę niepłodnego śluzu. Mam iść na kontrolę w środę, aby zobaczył czy ten płyn zniknął.
Mam trochę mętlik w głowie z tego powodu. Poza tym skoro pregnyl wzięłam w sobotę rano to jakim cudem owu mogłaby być w środę lub wczoraj

[cicci]

Dziadzia, a Ty kiedy testujesz?

[malosympatyczna]

Napisane przez cicci

Dziadzia, a Ty kiedy testujesz?

no właśnie też miałam się pytać! jakoś w połowie przyszłego tygodnia powinno byc już wszystko jasne?

Napisane przez cicci

Dziadzia, byłam w poniedziałek sprawdzić czy owu była. Powiedział, że była ale na monitorze było widać tylko mniejsze pęcherzyki (tak jakby się zmniejszyły). Dziś z kolei żadnych pęcherzyków już ale znalazł płyn w brzuchu, i stwierdził, że owu była niedawno... Oczywiście dupa ze mnie i nie dopytałam o ten płyn. W ogóle pierwszy raz w życiu o czymś takim słyszałam więc dopiero teraz czytam w necie o co chodzi. Czytam, że ten płyn się utrzymuje od kilku do kilkunastu godzin po owu a jestem pewna, że ani wczoraj ani przedwczoraj owu nie było bo mam masę niepłodnego śluzu. Mam iść na kontrolę w środę, aby zobaczył czy ten płyn zniknął.
Mam trochę mętlik w głowie z tego powodu. Poza tym skoro pregnyl wzięłam w sobotę rano to jakim cudem owu mogłaby być w środę lub wczoraj

może miałaś dwie owulację w krótkim odstępie czasowym?

czytałam wczoraj jakiś artykuł medyczny na temat pęcherzyków. w skrócie -te, które nam rosną w tym cyklu, tak na dobrą sprawę zaczynają "przygotowywać się do dojrzewania" 2 miesiące wcześniej (stąd autor artykułu podkreślał, żeby dbać o siebie i zdrowo się odżywaić już na 2-3 miesiące wczesniej przed planami zajścia w ciążę). ten, który jest dominujący zaczyna produkować jakieś substancje, które z kolei hamują wzrost pozostałych pęcherzyków. ale oczywiście jest milion czynników, które moga to wszystko zakłócić. a po dziś dzień lekarze nie są np w stanie wytłumaczyć, dlaczego pomimo wzorcowych wyników hormolanych pęcherzyki nie pękaja.

u mnie też przedzwina sytuacja. przez 2 ost miesiące nie miałam żadnych objawów owulacji (w moim przypadku były to zawsze mocne ciągnięcie w jajniku oraz plamienie a wręcz krawawienie). owu zawsze była ok12-13 dnia, czasem nawet wcześniej. i byłam w głębokim szoku jak w 14 i 15 dniu cyklu pani doktor nadal widzi niepęknięty pęcherzyk. wg niej powinien pęknąć na weekend. ale nie zdziwię się ja kw poniedziałek, czyli 18 dnia pęcherzyk nadal będzie

[cicci]

Napisane przez malosympatyczna

może miałaś dwie owulację w krótkim odstępie czasowym?

czytałam wczoraj jakiś artykuł medyczny na temat pęcherzyków. w skrócie -te, które nam rosną w tym cyklu, tak na dobrą sprawę zaczynają "przygotowywać się do dojrzewania" 2 miesiące wcześniej (stąd autor artykułu podkreślał, żeby dbać o siebie i zdrowo się odżywaić już na 2-3 miesiące wczesniej przed planami zajścia w ciążę). ten, który jest dominujący zaczyna produkować jakieś substancje, które z kolei hamują wzrost pozostałych pęcherzyków. ale oczywiście jest milion czynników, które moga to wszystko zakłócić. a po dziś dzień lekarze nie są np w stanie wytłumaczyć, dlaczego pomimo wzorcowych wyników hormolanych pęcherzyki nie pękaja.

u mnie też przedzwina sytuacja. przez 2 ost miesiące nie miałam żadnych objawów owulacji (w moim przypadku były to zawsze mocne ciągnięcie w jajniku oraz plamienie a wręcz krawawienie). owu zawsze była ok12-13 dnia, czasem nawet wcześniej. i byłam w głębokim szoku jak w 14 i 15 dniu cyklu pani doktor nadal widzi niepęknięty pęcherzyk. wg niej powinien pęknąć na weekend. ale nie zdziwię się ja kw poniedziałek, czyli 18 dnia pęcherzyk nadal będzie

Dwie owulacje mogą się zdarzyć w przeciągu kilku godzin ale nie kilku dni. No nic, zobaczymy za jakiś czas
Co do odżywania się to się dobrze odżywiam już od lat i nic z tego nie wychodzi
A może Ci się po prostu przesunęła owulka. Może to będzie akurat ten wymęczony pęcherzyk, który się przekształci w coś pięknego?

[dziadzia237]

Napisane przez cicci

Dziadzia, a Ty kiedy testujesz?

Termin @ mam w czwartek. Ale wczesniej pewnie zrobie bete, bo ja z tych niecierpliwych.

[Siva5]

Waga dobrze ze sprobowalas innego lekarza,cos sie chociaz dzieje. Lepiej wiecej niz za malo.
Ja tez na razie jestem zadowolona,no ale zobaczymy co dalej. Na razie jutro testuje!!!i zobaczymy co dalej.

Malosympatyczna moze faktycznie owu ci sie przesunela i to bedzie akurat TEN pecherzyk tak jak mowi cicci trzymam za was wszystkie kciuki!

[JulliettaB]

witajcie dziewczyny. Z mężem staramy sie o dziecko i zastanawia mnie
czy to są objawy ciąży?
Od co najmniej tygodnia pobolewa mnie brzuch, chodzę często do łazienki a apetyt mam jak wilk.
wiem popadam już w paranoje!

[Siva5]

Napisane przez JulliettaB

witajcie dziewczyny. Z mężem staramy sie o dziecko i zastanawia mnie
czy to są objawy ciąży?
Od co najmniej tygodnia pobolewa mnie brzuch, chodzę często do łazienki a apetyt mam jak wilk.
wiem popadam już w paranoje!

A ile spoznia ci sie miesiaczka?? Wiem cos o tym bo czasem tez popadalam w paranoje...

[malosympatyczna]

Napisane przez dziadzia237

Termin @ mam w czwartek. Ale wczesniej pewnie zrobie bete, bo ja z tych niecierpliwych.

trzymamy kciuki

Napisane przez Siva5

Malosympatyczna moze faktycznie owu ci sie przesunela i to bedzie akurat TEN pecherzyk tak jak mowi cicci !

dziękuję dziewczyny za dobre słowo. ale objawów owulacji u mnie brak jutro rano będę wiedzieć co i czy w ogóle coś sie stało z pęcherzykiem

Napisane przez JulliettaB

witajcie dziewczyny. Z mężem staramy sie o dziecko i zastanawia mnie
czy to są objawy ciąży?
Od co najmniej tygodnia pobolewa mnie brzuch, chodzę często do łazienki a apetyt mam jak wilk.
wiem popadam już w paranoje!

wiemy co znaczy czekać na upragnioną ciążę. trzymam mocno kciuki za Ciebie. chociaż ja też mam takie objawy dzisiaj a jestem dopiero w połowie cyklu... grunt to się nie nakręcać, bo to źle wpływa. a czemu nie zrobisz testu?

[dziadzia237]

Napisane przez malosympatyczna

trzymamy kciuki
dziękuję dziewczyny za dobre słowo. ale objawów owulacji u mnie brak jutro rano będę wiedzieć co i czy w ogóle coś sie stało z pęcherzykiem

Nie dziękuję. Bardzo się boję
Małosympatyczna nic nie jest przesądzone, ja nigdy nie odczuwam kiedy mam owulacje! więc miejmy nadzieje, że pęcherzyk sobie pękł

[JulliettaB]

nie chce już wychodzić na dziwną i nie biegam co miesiac po test. Przyszłam do pracy a z bolem brzucha i mam takie chyba mdłości. Nie wiem co o tym myśleć. 8 mam dostac @

[malosympatyczna]

Napisane przez JulliettaB

nie chce już wychodzić na dziwną i nie biegam co miesiac po test. Przyszłam do pracy a z bolem brzucha i mam takie chyba mdłości. Nie wiem co o tym myśleć. 8 mam dostac @

jakiś cień szansy zawsze jest. poczekaj cierpliwie do dnia @

ja już dziś po usg. pęcherzyk przez weekend nie pękł. dziś 18 dc a mały dziad ma 27mm

[Luzia]

Napisane przez JulliettaB

nie chce już wychodzić na dziwną i nie biegam co miesiac po test. Przyszłam do pracy a z bolem brzucha i mam takie chyba mdłości. Nie wiem co o tym myśleć. 8 mam dostac @

Za szybko na takie objawy

Napisane przez malosympatyczna

ja już dziś po usg. pęcherzyk przez weekend nie pękł. dziś 18 dc a mały dziad ma 27mm

Masz czekać aż sam pęknie, czy coś dostaniesz?

[JulliettaB]

[QUOTE=Luzia;48778092]Za szybko na takie objawy



Ok, dziękuje za odpowiedz. Rozwiałyście moją nadzieje

[Luzia]

Napisane przez JulliettaB

Ok, dziękuje za odpowiedz. Rozwiałyście moją nadzieje

Nadzieje zawsze trzeba mieć, ale mdłości to po 6 tygodniu dopiero

[Siva5]

Robilam test i jedna gruba krecha.. w ogole to mam dzis jakiegos dola,a jeszcze doszlo to.
No ale nic to,idziemy dalej..

Malosympatyczna to faktycznie dlugo,ale moze cos na to dostaniesz?

[malosympatyczna]

Napisane przez Luzia

Masz czekać aż sam pęknie, czy coś dostaniesz?

w tym cyklu trafiłam pod skrzydła nowej pani doktor. póki co, to obserwuje jak przebiega moja owulacja. ale w porównaniu do moich poprzednich lekarzy czuję, że działa. i to porządnie. w ciągu 6 dni widziałam się z nią 4 razy. jutro 5ty. żadnego ginekologa wcześniej tak często nie odwiedzałam w jednym cyklu. pewnie chce sprawdzić czy pęcherzyki pękają same czy się wchłaniają.

Napisane przez Siva5

Robilam test i jedna gruba krecha.. w ogole to mam dzis jakiegos dola,a jeszcze doszlo to.
No ale nic to,idziemy dalej..

oby następny cykl był tym szczęsliwym. ja też dzisiaj lekko poddołowana. nie mogłam spać w nocy. dużo myślałam. boję się, że jak już zajdę w tą ciążę to się cieszyć nie będę, bo to wszystko takie... wymęczone będzie... że będzie mi się to kojarzyło z lekarzami, badaniami, usg itp. że żaden cud, tylko medycyna...

[Luzia]

właśnie odebrałam wyniki progesteronu i załamałam się:

2,79nmol/l

I normy:
Faza folikularna (0,6-4,7)
faza owulacji (2,4-9,4)
faza lutealna (5,3-86)

Dziś 7dpo, mierze temperature miałam wyraźny skok. Jestem w 27dc a ostatniego dupka wzięłam w 25....

[dziadzia237]

Napisane przez Luzia

właśnie odebrałam wyniki progesteronu i załamałam się:

2,79nmol/l

I normy:
Faza folikularna (0,6-4,7)
faza owulacji (2,4-9,4)
faza lutealna (5,3-86)

Dziś 7dpo, mierze temperature miałam wyraźny skok. Jestem w 27dc a ostatniego dupka wzięłam w 25....

Luzia nie kumam. Ilu dniowe masz cykle? skoro jesteś w 27dc to chyba raczej przy końcu, a nie 7dpo? w 20dc miałaś owulke? a od którego dnia cyklu brałaś dupka? Jeżeli jesteś przy końcu cyklu to wynik jak najbardziej prawidłowy. Jeżeli jesteś jak piszesz 7dpo to owulacji na pewno nie miałaś przy takim wyniku.

Moja beta oczywiście negatywna.

[Luzia]

Napisane przez dziadzia237

Luzia nie kumam. Ilu dniowe masz cykle? skoro jesteś w 27dc to chyba raczej przy końcu, a nie 7dpo? w 20dc miałaś owulke? a od którego dnia cyklu brałaś dupka? Jeżeli jesteś przy końcu cyklu to wynik jak najbardziej prawidłowy. Jeżeli jesteś jak piszesz 7dpo to owulacji na pewno nie miałaś przy takim wyniku.

Moja beta oczywiście negatywna.

Przykro mi z powodu bety

No właśnie zgodnie z temperaturą (mierze i prowadzę wykres) jestem w 7dpo. Miałam wyraźny skok.
Zgodnie z progesteronem owu nie było, więc pewnie pęcherzyk nie pękł. Czytałam,że np. przy zespole LUF (niepekającego pechęrzyka) wykresy wyglądają ładnie, mają skok i fazę wyższych temp i dopiero monitoring pokazuje niepęknięty pęcherzyk.
Cykle mam nieregularne stąd dupek zapisany 16-25 dc na wyregulowanie.

Teraz czekam na @, mam nadzieje, że skoro dupek ostawiony to szybko przyjdzie i wybieram się do nowego, polecanego gina. I koniecznie monitoring. Pojęcia nie miałam, że jak pęcherzyk nie pęka to wykres wygląda idealnie

[Lea_ny]

Napisane przez Luzia

Przykro mi z powodu bety

No właśnie zgodnie z temperaturą (mierze i prowadzę wykres) jestem w 7dpo. Miałam wyraźny skok.
Zgodnie z progesteronem owu nie było, więc pewnie pęcherzyk nie pękł. Czytałam,że np. przy zespole LUF (niepekającego pechęrzyka) wykresy wyglądają ładnie, mają skok i fazę wyższych temp i dopiero monitoring pokazuje niepęknięty pęcherzyk.
Cykle mam nieregularne stąd dupek zapisany 16-25 dc na wyregulowanie.

Teraz czekam na @, mam nadzieje, że skoro dupek ostawiony to szybko przyjdzie i wybieram się do nowego, polecanego gina. I koniecznie monitoring. Pojęcia nie miałam, że jak pęcherzyk nie pęka to wykres wygląda idealnie

Może skok miałaś przez Dupka? W internecie opinie są różne, ale ja zawsze miałam po nim wyższe temperatury. No i chyba to ewenement musiałby być, żeby w trakcie jego brania pojawiła się owulacja

Ja zaczęłam kolejny cykl, ale jestem debilem i zgubiłam leki do stymulacji Także kolejny miesiąc w plecy

Przepraszam, że ostatnio się nie odzywam, ale nowa praca jest bardzo absorbująca (ale też i bardzo fajna ). Codziennie Was podczytuję, ale nie mam kiedy odpisywać Ale cały czas trzymam kciuki za każdą z Was

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

Może skok miałaś przez Dupka? W internecie opinie są różne, ale ja zawsze miałam po nim wyższe temperatury. No i chyba to ewenement musiałby być, żeby w trakcie jego brania pojawiła się owulacja

Ja zaczęłam kolejny cykl, ale jestem debilem i zgubiłam leki do stymulacji Także kolejny miesiąc w plecy

Przepraszam, że ostatnio się nie odzywam, ale nowa praca jest bardzo absorbująca (ale też i bardzo fajna ). Codziennie Was podczytuję, ale nie mam kiedy odpisywać Ale cały czas trzymam kciuki za każdą z Was

Cześć Leany, kupę czasu

Nie, nie, dupek nie blokuje owulacji, zwłaszcza, że brałam po 1 tabletce.
Poza tym brałam go od 16dc a dopiero 20dc pojawiła się wyższa temp.

[cicci]

Napisane przez Siva5

Robilam test i jedna gruba krecha.. w ogole to mam dzis jakiegos dola,a jeszcze doszlo to.
No ale nic to,idziemy dalej..

Przykro mi

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez dziadzia237

Moja beta oczywiście negatywna.

co za niesprawiedliwość

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez malosympatyczna

ja już dziś po usg. pęcherzyk przez weekend nie pękł. dziś 18 dc a mały dziad ma 27mm

Może to tylko jednorazowy wybryk...czasem owulacji brak, nawet przy książkowych cyklach. Głowa do góry

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez Lea_ny

Ja zaczęłam kolejny cykl, ale jestem debilem i zgubiłam leki do stymulacji Także kolejny miesiąc w plecy

Gdzie Ty je nosisz?

[malosympatyczna]

i kolejne usg za mną. pęcherzyk nadal jest - 29mm. chociaż wg pani doktor wygląd endometrium i ilość płynu wskazuje, że owulacja była i wg niej pękł jakiś inny, mniejszy.
w przyszłym cyklu mam wrócić do metformxu, znowu czeka mnie wnikliwy monitoring i jeśli wtedy znowu będę hodować pęcherzyki-giganty dostanę coś na pęknięcie ovitrille czy coś takiego.

[cicci]

Napisane przez malosympatyczna

i kolejne usg za mną. pęcherzyk nadal jest - 29mm. chociaż wg pani doktor wygląd endometrium i ilość płynu wskazuje, że owulacja była i wg niej pękł jakiś inny, mniejszy.
w przyszłym cyklu mam wrócić do metformxu, znowu czeka mnie wnikliwy monitoring i jeśli wtedy znowu będę hodować pęcherzyki-giganty dostanę coś na pęknięcie ovitrille czy coś takiego.

A ten płyn zauważyła dziś czy już wcześniej?
U mnie endo zawsze rosło pięknie, nawet w cyklach bez stymulacji więc teoretycznie bez owulacji...Muszę się jutro dopytać lekarza jak to jest z tym endometrium.

[Lea_ny]

Napisane przez cicci

Gdzie Ty je nosisz?

Byłam w aptece i włożyłam do torebki - a jak wróciłam do domu, to okazało się, że nie ma Gdzieś mi musiało wypaść albo wyrzuciłam z jakimiś papierami - bo kupuję te tabletki na sztuki (całe opakowanie kosztuje ok. 250 zł, a mi na 3 cykle wystarczy pół) więc w aptece zapakowali mi w taką małą papierową torebeczkę...

Ale sytuacja uratowana! Udało mi się załatwić drugą receptę! Także stymulacja będzie nie od 3., ale od 5. dnia cyklu - mam nadzieję, że to nic nie zmieni.

Napisane przez Luzia

Cześć Leany, kupę czasu

Nie, nie, dupek nie blokuje owulacji, zwłaszcza, że brałam po 1 tabletce.
Poza tym brałam go od 16dc a dopiero 20dc pojawiła się wyższa temp.

Hej Co u Ciebie? Staraliście się przez ten czas czy mieliście przerwę?

Co do Dupka, to teorie odnośnie blokowania owulacji są różne - ja jednak częściej słyszałam tą, że może blokować niezależnie od dawki (nawet w naszym poprzednim wątku była taka sytuacja). A skok też może być później, jak już się ten progesteron trochę skumuluje - ja właśnie tak miewałam.
Tak czy owak życzę Ci żeby to faktycznie była owulka. Ale jeśli okaże się, że nie, to następnym razem nie daj sobie wcisnąć Dupka ani Luteiny bez wcześniejszej owulacji (no chyba, że w ogóle ich nie miewasz i masz brać na wywołanie @ - ale to też dobrze najpierw potwierdzić monitoringiem).

Napisane przez cicci

A ten płyn zauważyła dziś czy już wcześniej?
U mnie endo zawsze rosło pięknie, nawet w cyklach bez stymulacji więc teoretycznie bez owulacji...Muszę się jutro dopytać lekarza jak to jest z tym endometrium.

Sama grubość endo nie świadczy o owulacji - po niej wygląda ono inaczej, staje się bodajże trójlinijne

Napisane przez malosympatyczna

i kolejne usg za mną. pęcherzyk nadal jest - 29mm. chociaż wg pani doktor wygląd endometrium i ilość płynu wskazuje, że owulacja była i wg niej pękł jakiś inny, mniejszy.
w przyszłym cyklu mam wrócić do metformxu, znowu czeka mnie wnikliwy monitoring i jeśli wtedy znowu będę hodować pęcherzyki-giganty dostanę coś na pęknięcie ovitrille czy coś takiego.

Skoro pękł inny pęcherzyk, to mam nadzieję, że kolejny cykl już nie nadejdzie Tak bym chciała, żeby w końcu którejś się udało

[cicci]

Małosympatyczna, pamiętasz może jak nazywała się aplikacja, którą używasz do śledzenia cyklu? Pamiętam, że używałaś dokładnie takiej samej jak ja, a ja nie mogę przypomnieć sobie nazwy. Całą moją kartę sd na telefonie szlag trafił. Mam nadzieję, że uda mi się odzyskać wszyskie cykle