Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[dreaming_9004]

Napisane przez kropka_nad_i

Dzień dobry! Ja witam się ze szpitala dzisiaj cesarki nie będę mieć bo po pierwsze jest taki młyn że hej a po drugie będą mnie obserwować i albo czekamy na akcje i wtedy CC albo może będzie szansa na vbac. Zobaczymy co będzie. Dzisiaj mam otwarty umysł. Ale wczoraj byłam strasznie roztrzęsiona...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia czekamy na dobre wieści

Co do odwiedzin to my rodzinkę zaliczyliśmy w pierwszy weekend od razu po wyjściu, ale dobrze się czułam, a malutka tylko spała i jadła, więc dla mnie nie było problemu. Byli sami najbliżsi. Dalsza rodzinka czeka z powodu korony nie kwapią się wpadać. Czeka mnie jeszcze wizytacja dziewczyn z pracy, ale też nie wiem kiedy będą chciały nas odwiedzić - taka mamy tradycję, że jak rodzi się dzidzius to kupuje się wspólny prezent i parę osób wpada na kawę i ciasto.

Ja po fryzjerze. Nie było mnie 2.5godz. Mała w tym czasie zjadła 90ml bebilonu, ale nie wplynal na jakość jej snu bo po nim tylko 1h45min pospala i obudziła się głodna jak wilk i dopadla do cyca ja po przyjeździe jednego ściągnelam to tak lekko 60ml zeszło z niego, ale już dalej nie ciągnęłam tym laktatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez panna_felicjanna

U nas już była wczoraj siostra TŻ i na czwartek zapowiedziały się kuzynki TŻ. Czujemy się całkiem dobrze, więc niech przyjadą.

Jak tam w domu?

Napisane przez justysiaa89

Zazdroszczę bo ja mam chyba apetyt większy niż w ciąży a podczas karmienia, zwłaszcza nocnego ciągle coś podjadam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podczas nocnego karmienia mąż podjada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez damgala

Jak u Was z kilogramami po porodzie? U mnie +4 kg, a jest 5 dni od narodzin i mocno obwisła skóra niestety. Ubrania z przed ciąży jeszcze ciasnawe. Liczę, że jeszcze coś powinno mi spaść z wagi. Natomiast ta skóra, to tragedia. W każdym razie mogę skarpetki założyć bez problemu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie zostało 6 kg... Mam wrażenie że wszystko to zostalo na udach i lekko na brzuchu, a oo i na piersiach ale ogólnie jestem dumna z mojego ciała, na brzuchu nie mam obwisłej skóry i obyło się bez rozstępów choć mam wrażenie ze robią mi się na dole piersi... Muszę zacząć to szczotkować i może nie zrobią się jakoś bardzo widoczne. Staram się wrócić do szczotkowania na sucho bo widzę że moje uda tego znów potrzebują ale nie mam czasu po kąpieli bo Mała jakby wtedy jest najbardziej głodna potem już zapominam.

Ogólnie apetytu jakoś szczególnie nie mam. Jedynie zauważyłam że potrzebuję więcej zjeść na obiad. Za to pije wode litrami

Napisane przez damgala

A jak Wasza rodzina zareagowała na maluchy? Były już odwiedziny? My sprzedaliśmy info, że szpital odradza odwiedziny przez 2 tygodnie i każdy przyjmuje bez marudzenia. Siostra była chętna w następny weekend przyjechać a najlepiej to wczoraj Po porodzie mąż wysłał sms info, że ja i maluch potrzebujemy spokoju i o dziwo nikt mnie telefonami nie napastował. Aż ciężko uwierzyć że moja rodzina uwzględniła naszą prośbę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas odwiedzin jeszcze nie było a Mała jest z 30 lipca. Jedynie teść ją widział bo przy okazji jak byliśmy na spacerze podrzucił nam kilka rzeczy. Mieliśmy czekać do konca sierpnia z odwiedzinami ale moi rodzice już nie mogą wytrzymać i umówiliśmy się z nimi na ten weekend. Teściowa też pewnie na dniach przyjedzie, ciotek, kuzynów itp nie zapraszamy, nie widzę takiej potrzeby. Przyjaciele mają wpaść ale to już we wrześniu i na tym kończy się lista odwiedzających. Ogólnie myślałam że będzie gorzej ale raczej wszyscy uszanowali moja prośbę żeby nie męczyć nas wiadomościami i odwiedziami. I nawet TZ jak na początku był kiepsko nastawiony na tak długi czas bez odwiedzin sam potem naciskał żeby jak najpóźniej wszyscy przyjeżdżali.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

Zazdroszczę bo ja mam chyba apetyt większy niż w ciąży a podczas karmienia, zwłaszcza nocnego ciągle coś podjadam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie suszy, suszyło mnie przed porodem i teraz też. Ja ze 4l wypijam dziennie. Nie kupiłam tej butelki filtrującej Dafi, więc mąż mi całe zgrzewki wody dowoził. I oczywiście silan na potęgę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Powodzenia czekamy na dobre wieści

Co do odwiedzin to my rodzinkę zaliczyliśmy w pierwszy weekend od razu po wyjściu, ale dobrze się czułam, a malutka tylko spała i jadła, więc dla mnie nie było problemu. Byli sami najbliżsi. Dalsza rodzinka czeka z powodu korony nie kwapią się wpadać. Czeka mnie jeszcze wizytacja dziewczyn z pracy, ale też nie wiem kiedy będą chciały nas odwiedzić - taka mamy tradycję, że jak rodzi się dzidzius to kupuje się wspólny prezent i parę osób wpada na kawę i ciasto.

Ja po fryzjerze. Nie było mnie 2.5godz. Mała w tym czasie zjadła 90ml bebilonu, ale nie wplynal na jakość jej snu bo po nim tylko 1h45min pospala i obudziła się głodna jak wilk i dopadla do cyca ja po przyjeździe jednego ściągnelam to tak lekko 60ml zeszło z niego, ale już dalej nie ciągnęłam tym laktatorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że udało Ci się wyrwać i zrobić coś dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Mamusie, a na czym przewijacie dzieciaczki? Ja póki co używam podkładów jednorazowych, bo mi zostały ze szpitala,ale na dłuższą metę to dużo śmieci przez to wyprodukuję... Na samym przewijaku to się ubrudzi.. Nie mam pomysłu.

I przy okazji: używa któraż z Was może pieluszek wielorazowych? Zastanawiam się nad tym rozwiązaniem ale nie mam pojęcia o tych wszystkich rodzajach i w ogóle jak to w praktyce wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dooorra]

Napisane przez *Catherrine*

Mamusie, a na czym przewijacie dzieciaczki? Ja póki co używam podkładów jednorazowych, bo mi zostały ze szpitala,ale na dłuższą metę to dużo śmieci przez to wyprodukuję... Na samym przewijaku to się ubrudzi.. Nie mam pomysłu.

I przy okazji: używa któraż z Was może pieluszek wielorazowych? Zastanawiam się nad tym rozwiązaniem ale nie mam pojęcia o tych wszystkich rodzajach i w ogóle jak to w praktyce wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja używałam przy pierwszym pieluszek wielorazowych i sobie chwale. Przy drugim też chcemy ich używać.

Ja mam bambino mio all in one a znajomi mieli z innej firmy i też byli zadowoleni. Tak koło 10 sztuk. Czyli, był wkład i zewnętrzna warstwa razem. Czasami możesz kupić, że ten wkład jest oddzielnie ale mnie to nie pasowało. Co do użytkowania, to my używaliśmy ich na dzień (bo je się powinno zmieniać po max 4 godzinach). Dobrze wchłaniają i mam wrażenie, że lepiej trzymają się ciała. Praktycznie mało co mieliśmy sytuację typu "kupa po pachy" i wysypki. Jedyne co to prania jest dużo i trzeba zainwestować w dobry kubeł na brudne pieluchy. są też takie specjalne worki na zużyte pieluchy, które możesz mieć w wozku. Ja robiłam pranie co 2-3 dni.

Ogólnie to ja byłam zadowolona. Jeśli możesz to radzę kupić jedna czy dwie i wypróbować czy ci odpowiadają. One są dość drogie ale w porównaniu do ceny pampersów to wychodzą cenowo dobrze na dłuższym okresie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez *Catherrine*

Mamusie, a na czym przewijacie dzieciaczki? Ja póki co używam podkładów jednorazowych, bo mi zostały ze szpitala,ale na dłuższą metę to dużo śmieci przez to wyprodukuję... Na samym przewijaku to się ubrudzi.. Nie mam pomysłu.

I przy okazji: używa któraż z Was może pieluszek wielorazowych? Zastanawiam się nad tym rozwiązaniem ale nie mam pojęcia o tych wszystkich rodzajach i w ogóle jak to w praktyce wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na samym przewijaku, czasami podkładam pieluszki zwykle tetrowe. Mam niby prześcieradło na przewijak ale dobrze że tylko pożyczone bo zupełnie jak dla mnie nie zdaje egzaminu. Podkłady mam jeszcze ale używamy je na kanapę jak leży bez pampersa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

My używamy przewijak a na nim podkład. Ta cerata jest zimna więc nie chcę tak malucha kłaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

My mamy jeszcze trochę podkładów, więc póki co ich używamy. Jak się skończą to pewnie będę kłaść na przewijak pieluszki tetrowe.

Napisane przez *Catherrine*

Jak tam w domu?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przyzwyczajamy się do nowego życia. Mąż zapatrzony w synka jak w obrazek. No i w końcu my jesteśmy razem.
Synkowi się chyba podoba w domu, bo jest raczej grzeczny. Jutro albo pojutrze przyjdzie do nas położna.
I dziś przyjedzie siostra TŻ żeby nam pomóc w pierwszej kąpieli.

[*Catherrine*]

Panna_felicjanna, cieszę się, że wszystko dobrze

My dziś byliśmy u położnej, Synuś zbadany, ja wolna od szwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez *Catherrine*

Panna_felicjanna, cieszę się, że wszystko dobrze

My dziś byliśmy u położnej, Synuś zbadany, ja wolna od szwów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo ja jutro będę bezszwowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Panna felicjanna, Catherrine - super wiadomości.
Nam czasu brakuje. Starszak dokazuje. Jutro zadzwonię do przychodni zapytać o położną. I musimy wziąć się za dokumenty typu akt urodzenia, pesel, wnioski o urlop i ubezpieczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

A ja dzis pojechalam do gina bo cos martwilo mnie ze moje krwawienie tak szybko sie skonczylo (mimo ze wcale nie nagle). I okazalo sie ze musze isc jutro na izbe przyjec bo cos tam sie musialo zatkac ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez damgala

Panna felicjanna, Catherrine - super wiadomości.
Nam czasu brakuje. Starszak dokazuje. Jutro zadzwonię do przychodni zapytać o położną. I musimy wziąć się za dokumenty typu akt urodzenia, pesel, wnioski o urlop i ubezpieczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo, my też musimy się wziąć za dokumenty. Najpierw rejestracja.

Napisane przez Roselyn

A ja dzis pojechalam do gina bo cos martwilo mnie ze moje krwawienie tak szybko sie skonczylo (mimo ze wcale nie nagle). I okazalo sie ze musze isc jutro na izbe przyjec bo cos tam sie musialo zatkac ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile dni miałaś? Ja też dość skąpo krwawię. Jak okres. I już mi się chyba kończy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez Roselyn

A ja dzis pojechalam do gina bo cos martwilo mnie ze moje krwawienie tak szybko sie skonczylo (mimo ze wcale nie nagle). I okazalo sie ze musze isc jutro na izbe przyjec bo cos tam sie musialo zatkac ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też już koniec, 20 dni po cesarce i też się dziś zastanawiałam czy to jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez Enilis

U mnie też już koniec, 20 dni po cesarce i też się dziś zastanawiałam czy to jest ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja po cc w pierwszej ciąży krwawiłam tydzień, okazało się że bardzo dobrze mnie wyczyścili po porodzie więc jak najbardziej może być u Ciebie już koniec Ja teraz też już praktycznie nie krwawię od kilku dni i może powinnam też u gina to sprawdzić a nie czekać do końca połogu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez *Catherrine*

Ooo, my też musimy się wziąć za dokumenty. Najpierw rejestracja.A ile dni miałaś? Ja też dość skąpo krwawię. Jak okres. I już mi się chyba kończy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak porzadnie to 6 dni. Ostatnie 3 to powoli jak koncowka okresu a dzis to juz taki brazowy sluz. Myslalam ze moze juz koniec ale lekarz widzi w macicy jeszcze pozostalosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Roselyn

A ja dzis pojechalam do gina bo cos martwilo mnie ze moje krwawienie tak szybko sie skonczylo (mimo ze wcale nie nagle). I okazalo sie ze musze isc jutro na izbe przyjec bo cos tam sie musialo zatkac ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, dziwna sprawa, oby to nic poważnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

Ja po cc w pierwszej ciąży krwawiłam tydzień, okazało się że bardzo dobrze mnie wyczyścili po porodzie więc jak najbardziej może być u Ciebie już koniec Ja teraz też już praktycznie nie krwawię od kilku dni i może powinnam też u gina to sprawdzić a nie czekać do końca połogu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to wyczyścili? Czyli 6 dni jest ok? U mnie dziś 8 dzień po cc i już taka końcówka jakby okresu..

Napisane przez Roselyn

Tak porzadnie to 6 dni. Ostatnie 3 to powoli jak koncowka okresu a dzis to juz taki brazowy sluz. Myslalam ze moze juz koniec ale lekarz widzi w macicy jeszcze pozostalosci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja chyba podobnie.. Ty rodzilas sn tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez *Catherrine*

Jak to wyczyścili? Czyli 6 dni jest ok? U mnie dziś 8 dzień po cc i już taka końcówka jakby okresu..

Normalnie, po wyjęciu dziecka i łożyska chyba robili łyżeczkowanie czy jak to się tam zwie, nie wiem dokładnie ale tak to ocenił mój gin po zrobieniu usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Enilis]

Napisane przez justysiaa89

Ja po cc w pierwszej ciąży krwawiłam tydzień, okazało się że bardzo dobrze mnie wyczyścili po porodzie więc jak najbardziej może być u Ciebie już koniec Ja teraz też już praktycznie nie krwawię od kilku dni i może powinnam też u gina to sprawdzić a nie czekać do końca połogu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W środę będzie u mnie położna to zapytam, najwyżej w piątek skocze do ginekologa bo i tak wydaje mi się że jakaś infekcje złapałam... Jak w ciąży nigdy nie miała tak teraz od razu coś złapałam. I jeszcze dziś ból zęba, chyba będzie kanałówka. Na szczęście udało mi się na jutro załatwić dentystę. Czy Wy się orientujecie czy po znieczuleniu u dentysty można kp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez *Catherrine*

Jak to wyczyścili? Czyli 6 dni jest ok? U mnie dziś 8 dzień po cc i już taka końcówka jakby okresu..To ja chyba podobnie.. Ty rodzilas sn tak?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak sn

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Eh ja mam kryzys Mała wisi na piersi praktycznie nieprzerwanie od godz. 16... W międzyczasie pospała może z pół h ale tylko noszona na rękach u tżta. Piersi już mam tak obolałe, sutki poranione mimo kapturków, piersi dwa flaki. Miałam odciągnięte mleko i chciałam jej podać z butelki to zupełnie nie potrafi z niej pić Już nie nam siły, plecy bolą niemiłosiernie i marzę o śnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

Eh ja mam kryzys Mała wisi na piersi praktycznie nieprzerwanie od godz. 16... W międzyczasie pospała może z pół h ale tylko noszona na rękach u tżta. Piersi już mam tak obolałe, sutki poranione mimo kapturków, piersi dwa flaki. Miałam odciągnięte mleko i chciałam jej podać z butelki to zupełnie nie potrafi z niej pić Już nie nam siły, plecy bolą niemiłosiernie i marzę o śnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piona... Dokładnie to samo dziś mam🥵. A jak nie je to płacze, bo ma gazy.. Cycki mi zaraz odpadną .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez justysiaa89

Eh ja mam kryzys Mała wisi na piersi praktycznie nieprzerwanie od godz. 16... W międzyczasie pospała może z pół h ale tylko noszona na rękach u tżta. Piersi już mam tak obolałe, sutki poranione mimo kapturków, piersi dwa flaki. Miałam odciągnięte mleko i chciałam jej podać z butelki to zupełnie nie potrafi z niej pić Już nie nam siły, plecy bolą niemiłosiernie i marzę o śnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężki los nas matek maluchy lubią sobie ssać po prostu. A smoczek akceptujesz żeby podawać? może by pomogło choć na chwilę.
Ja z sutkami mam to samo od pierwszej doby, gdy synek już na sali porodowej ssał źle przystawiony 1,5h. Każde przystawienie to zaciskanie zębów i ból niemiłosierny, nawet rzekłabym, że momentami gorszy od skurczy porodowych z pierwszej fazy. Łzy mi z bólu lecą jak karmię i sutki nie mogą się wygoić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Kurcze, ja też mam już tylko plamienie. Dokładnie tydzień od porodu. Nie pomyślałam, że to tak nie powinno być:/

Napisane przez justysiaa89

Eh ja mam kryzys Mała wisi na piersi praktycznie nieprzerwanie od godz. 16... W międzyczasie pospała może z pół h ale tylko noszona na rękach u tżta. Piersi już mam tak obolałe, sutki poranione mimo kapturków, piersi dwa flaki. Miałam odciągnięte mleko i chciałam jej podać z butelki to zupełnie nie potrafi z niej pić Już nie nam siły, plecy bolą niemiłosiernie i marzę o śnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A smoczka nie chcesz podawać?
Z butelką też niestety często trzeba trafić na taką, która dziecku będzie pasować. Ale czy ona jest głodna czy po prostu chce być bliskon i ciumkać?


Moje sutki już się wygoiły, ale z początku też okropnie bolały.




Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Damgala a może te kompresy Multi Mam by coś pomogły?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[justysiaa89]

Napisane przez asiaczek

A smoczka nie chcesz podawać?
Z butelką też niestety często trzeba trafić na taką, która dziecku będzie pasować. Ale czy ona jest głodna czy po prostu chce być bliskon i ciumkać?

Smoczka wolałabym uniknąć bo boję się że potem będzie źle ssać pierś, w szpitalu w nocy próbowałam jej raz dać, miałam dwa różne ale i tak wypluwała Starsza piła z Avent Natural, teraz też kupiłam ale mała cmokała tylko i nie ciągnęła w ogóle, nawet dobrze buzią nie objęła tej butelki. Nie wiem czy była głodna czy tak po prostu, nie umiem tego poznać Ale w końcu po 1 zasnęła i pospała 2,5h, wstała, zjadła i znów pospała także trochę odpoczęłam I też polecam kompresy Multi Mam, jak w końcu miałam chwilę to nałożyłam i ulga niesamowita



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asiaczek

Kurcze, ja też mam już tylko plamienie. Dokładnie tydzień od porodu. Nie pomyślałam, że to tak nie powinno być:/
A smoczka nie chcesz podawać?
Z butelką też niestety często trzeba trafić na taką, która dziecku będzie pasować. Ale czy ona jest głodna czy po prostu chce być bliskon i ciumkać?


Moje sutki już się wygoiły, ale z początku też okropnie bolały.




Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Damgala a może te kompresy Multi Mam by coś pomogły?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

Nie słyszałam o nich, zaraz poczytam. Na pewno by pomogły ze 2 dni bez kp, ale to niemożliwe z moim ssakiem. Zaczyna się regularnie dopominać co 3-4 h, że cyca by zjadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Ja dziś równo 5 tygodni od porodu, około tydzień temu dopiero przestałam plamic (choć w weekend jeszcze trochę na papierze mi się pojawiło), a takie konkretne krwawienie miałam z 1.5tyg potem tylko epizody że tej krwi pojawiało się więcej raz na 2-3dni. Ale do tej pory czasami mam takie lekkie ćmienie w podbrzuszu jak na okres. W sobotę mam wizytę u swojej gin to zobaczę czy tam wszystko ok. Zamowilam wczoraj flower boxa, żeby jej podziękować za opiekę, bo dużo bezinteresownie mi pomogła i nawet po porodzie pisała smsy jak u nas. Także chociaż tak symbolicznie coś tam jej chce dac od nas, wiem że to jej praca, ale takich ludzi jak ona trzeba doceniać. Tymbardziej że to młody lekarz (5 lat tylko starsza ode mnie).

U nas dziś nocka w miarę, jedna dłuższa pobudka na karmienie od 00.30 do 1.45 potem już dwie krótkie i ładnie zasypiala. Zaczęłam dawać przed każdym karmieniem espumisan lub sab simplex (zależy co mam pod ręką), bo mała bolał brzuszek. Dziś położna ma przyjechać na ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Już po ważeniu Ida waży 4380g (przy wyjściu ze szpitala było 2750g) także mleczko mamy jej służy za tydzień powinniśmy mieć szczepienie, mam czekać na telefon z przychodni...

[sunshine16]

Ja się zaczęłam martwic że mało krwawię. Po pierwszej ciąży pamiętam, że było naprawdę obficie na ja jestem dopiero 3.5 doby po porodzie. Zobaczymy co będzie dalej.

U nas dziś spoko nocka nawet

A no i teściowa pojechała pociągiem

Zważyłam się rano i mam jeszcze 6kg do zrzucenia. Czyli 8kg mi spadło po porodzie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz