Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[kinia860]

Hejka

Napisane przez sylvi_86

moje biedactwo dzisiaj od 6 do 17 w pracy bylo zal mi go bo charuje jak wół za głodową wypłate

Kochana a co moj tz ma powiedziec jak wczoraj np.pracowal od 6.30 do 20 i prosto na tance na 20.30.Dzis od 7 do 19 i tak wkolo macieju

Napisane przez jlys

a jutro z rańca o 6 w droge ponad 200km w jedna strone, i ok 22 powrót z powrotem do domu

A gdzie wy jedziecie ,bo mi cos umknelo??
A co do tej laski to nie daj sie pokaz jej kto tu rzadzi,nie mozna sobie pozwalac ,tym bardziej ,ze ona wlasnie powinna weekendami pracowac.
A te dekoracje barwisz czyms?? Ja uzywalam pisakow gotowych do dekoracji ,ale mozna naturalnymi sposobami np.burakami

Napisane przez aluniaaaaa

No wiec tak z tego mi sie kwiatki podobaja http://www.google.pl/imgres?q=tort+p...:0&tx=87&ty=55

taaaa kwiatki odrazu

Napisane przez jlys

ale miałam klienta, starszy Pan, bardzo miły - cały czas mi słodził jaka to jestem piękną , że mam taka figurę, że do Top Model mogłabym pójść i ogólnie takie pogawędki pogawędki, a na koniec(czyli po podpisaniu umowy i pożegnaniu się)mnie jeszcze w rękę pocałował przynajmniej se humor poprawiłam, a za godzinke spadam do domu

Wow jaki pan szarmancki i prawde powiedzial,tylko do Top Model sie nie nadajesz ,bo to totalne dno i kilometry mulu ,a ty jestes normalna dziewczyna ,ktora ma do siebie szacunek.

Napisane przez natasia20

Tym razem na uczelnię jedzie

A wieczorem po?? Ja z tz praktycznie tylko wieczorami sie widuje na troche ,no czasem w sobote dluzej i niedziele.

Napisane przez Kohnelia20

Gaja Gaja moje gratulacje kochana ciesze sie bardzo!!!

laski okres mi się spoznia już 5dni jak myslicie jak zrobie test w pon to wyjdzie cos? w sumie nie mam objawow okresu ani ciąży wiec sie zastanawiam czy robic czy poczekac

Spokojnie mnie sie spoznil teraz 9 dni ,wlasnie jestem w trakcie ,napewno to nie ciaza,przeciez tak latwo sie nie zachodzi,jeszcze cos musi gdzies sie dostac i to w okresie plodnym


Alus mi troche wlasnie tak burdelowo wyglada ten welur <nie bij>
Matlena myszy?? rany ,jak tez bym nie spala,jeszcze po scianach chodzily??? łe fuuuujjjj ,darla bym sie

[1988Marlena]

Napisane przez kinia860

Matlena myszy?? rany ,jak tez bym nie spala,jeszcze po scianach chodzily??? łe fuuuujjjj ,darla bym sie

Nie "po ścianach" tylko w ścianach w sensie między ścianą właściwą a boazerią no i po podłodze koło łóżka łaziły. Jedna dziś poszła na łapkę sesese ale tylko jedna zobaczymy może w nocy któraś się połasi jeśli tak to umrę na zawał bo łapka jest pod łóżkiem

[Galadriela87]

Napisane przez aQ01

Hej

Pokaż


Ja bym zrobiła

Napisane przez 1988Marlena

Poka

Wstawię przed snem - obiecuję. Na razie nie chce mi się szukać kabla do aparatu.

BTW: D. wyjeżdża znowu w poniedziałek.

[rudy_moniq]

Napisane przez sylvi_86

aaaaa nie pochwalilam wam sie. zmieniamy godziny pracy. teraz mamy otwarte od 8 a nie od 9 i zamykamy tez o 20 a nie o 21, za to w weekendy zamiast 11stu i 9 godzin pracujemy po 8.. od 8 do 16

dzizas.... jak ja bede wstawac na 8?

sylvi, ja uważam że to zmiany na lepsze ta godzina wcześniej to nie tak dużo, a zawsze wcześniej skończysz i w domu będziesz i z TŻ się spotkasz no i weekendy ekstra

Napisane przez lola0nikt

Dziękuje wam Kobietki za Bardzo Dużo wsparcia.Powiem że przejełam tym wszystkim wiecie jak to jest kochac kogoś a nie mieć pewności co do przyszłości ale teraz pozostaje mi jedynie czekanie.Pozdrawiam wszystkie buźki Oby wiecej było takich jak Wy

teraz trzymamy kciuki aby dalej było dobrze

Napisane przez 1988Marlena

Ale miałam zrytą noc spać nie mogłam bo mi się myszy goniły po pokoju (mam pokój w boazerii więc france biegają "w ścianach" i wieczorem wyłażą na pokój) niech je szlak trafi, wystarczyło kilka chłodniejszych dni a już się tego ciulstwa nazłaziło do domu dziś porozstawiałam trutki i pułapkę - jedna już zlikwidowana jeszcze conajmniej 2, ale już ja je załatwię
Praktycznie w ogóle nie spałam

sorry, ale moją pierwszą reakcją było --> hehe bo zaraz przypomniało mi się jak u babci na wsi ganialiśmy myszy w zimę albo kota się napuszczało eh, wspomnienia z młodości albo szybko zapalało się lampkę nocną i zaraz gonić mysz po podłodze z butem
no, ale w*urwiające to jest, spać nie daje

Napisane przez aluniaaaaa

Ej wiecie co? Przyszedl ten welur... masakra, burdel jak nie wiem

łooo burdello-bum-bum za*ebiście będzie w pokoju

Napisane przez Kohnelia20

laski okres mi się spoznia już 5dni jak myslicie jak zrobie test w pon to wyjdzie cos? w sumie nie mam objawow okresu ani ciąży wiec sie zastanawiam czy robic czy poczekac

hm, skoro masz nieregularne cykle to ja myślę że nie ciąża
ale test warto zrobić, tak jak powiedziałaś: dla spokoju i zdrowia

Gala no dawaj te zdjęcia!
Calipso wszystko spokojnie się ułoży, na to trzeba czasu... ale rzeczywiście przykre jak spotykasz tych ludzi w szpitalu eh, trzymajcie się!

ja dziś cały dzień byłam zalatana
rano byłam u gina, powiedział że mam malutką nadżerkę ale poczekamy na wyniki cytologii, jak będą jakieś bakterie to będzie leczenie a jeśli nie to obserwacja i tyle więc za miesiąc znów idę eh później rozwoziłam swoje i TŻta oferty pracy w 5różnych lokalizacji jak już padałam na ryjek i wracałam do domu to kumpela zadzwoniła i spotkałam się z nią na godzinę w domu umarłam, bo nogi mi w pupkę wlazły i spałam od 18 do 21:30 a teraz będę siedzieć nie wiadomo do której

ahhh i to mój 500 post !

[natasia20]

Napisane przez kinia860

A wieczorem po?? Ja z tz praktycznie tylko wieczorami sie widuje na troche ,no czasem w sobote dluzej i niedziele.

Mój TŻ dojeżdża na uczelnię 12o km czyli jak kończy o 19 a przeważnie tak kończy jest w domu po 22 i na drugi dzień jedzie na ósmą czyli musi o 4 wstać więc się nie widzimy bo odrazu idzie spać


Hej Laski to zaczyna się dla mnie znów samotna sobota

[adela50]

okres się spóżnia, to opowiem coś.... ja mam 3 miesiąc celibatu, odstawiłam pod koniec lipca tabsy, miałam regularny okres we wrześniu i powienień być kolejny 1 października no i nie ma a dziś 15-sty jest.... a 6lat temu zaczełam brać tabsy, bo sie zdarzało,że ten cały okres gdzieś mi zanikał...robiłam i usg i hormony i wyszło,że mam podwojny stan testosteronu, i przez to teraz chcicę mam prawie,że non stop....brzuch mi nie rośnie,wieć nie jestem w ciąży, bo niby byłby to 3 miesiąc

[Kohnelia20]

kasik nie masz dostępu do poczty az dziwne bo juz tyle czasu z nami jestes

Marlena dzieki

kinia moj tz tez długo pracuje

adela to widze ze mamy podobne problemy ja mialam robione badania z 3lata temu i niby wszystko wyszło ze jest ok i nie potrafili powiedziec czemu mam takie nieregularne

milego dnia dziewczyny

[adela50]

może tak się poprostu zdarza...

[asiaczek87]

Witajcie

Chora ;( zasmarkana i zakasłana
I jeszcze koło mam w autku przebite :/

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez adela50

okres się spóżnia, to opowiem coś.... ja mam 3 miesiąc celibatu, odstawiłam pod koniec lipca tabsy, miałam regularny okres we wrześniu i powienień być kolejny 1 października no i nie ma a dziś 15-sty jest.... a 6lat temu zaczełam brać tabsy, bo sie zdarzało,że ten cały okres gdzieś mi zanikał...robiłam i usg i hormony i wyszło,że mam podwojny stan testosteronu, i przez to teraz chcicę mam prawie,że non stop....brzuch mi nie rośnie,wieć nie jestem w ciąży, bo niby byłby to 3 miesiąc

Też miałam taki celibat, co bym zrobiła badania hormonalne i też mam podniesiony testosteron i też chcica za mną chodzi
Ale skontrolowałaś to dlaczego nie masz tego okresu? Rozumiem że z powodu tych badań hormonalnych? To nie powinni dać jakiegoś leku na wywołanie okresu?

[1988Marlena]

Napisane przez rudy_moniq

sorry, ale moją pierwszą reakcją było --> hehe bo zaraz przypomniało mi się jak u babci na wsi ganialiśmy myszy w zimę albo kota się napuszczało eh, wspomnienia z młodości albo szybko zapalało się lampkę nocną i zaraz gonić mysz po podłodze z butem
no, ale w*urwiające to jest, spać nie daje

ja dziś cały dzień byłam zalatana
rano byłam u gina, powiedział że mam malutką nadżerkę ale poczekamy na wyniki cytologii, jak będą jakieś bakterie to będzie leczenie a jeśli nie to obserwacja i tyle więc za miesiąc znów idę eh później rozwoziłam swoje i TŻta oferty pracy w 5różnych lokalizacji jak już padałam na ryjek i wracałam do domu to kumpela zadzwoniła i spotkałam się z nią na godzinę w domu umarłam, bo nogi mi w pupkę wlazły i spałam od 18 do 21:30 a teraz będę siedzieć nie wiadomo do której

ahhh i to mój 500 post !

Gratuluję postu
kurde, nadżerka niby nic strasznego, ale może być upierdliwe oby u Ciebie było wszystko w porządku
Co do myszy to niezła jesteś ja bym nie zabiła, nie miałabym sumienia co innego łapka - ja ją tylko ustawiam a mysz sama się unicestwia

Napisane przez natasia20

Mój TŻ dojeżdża na uczelnię 12o km czyli jak kończy o 19 a przeważnie tak kończy jest w domu po 22 i na drugi dzień jedzie na ósmą czyli musi o 4 wstać więc się nie widzimy bo odrazu idzie spać


Hej Laski to zaczyna się dla mnie znów samotna sobota

Ja praktycznie każdą sobotę mam "samotną", TŻ przyjeżdża tylko w niedziele i ostatnio to też nie w każdą

Napisane przez Kohnelia20

kasik nie masz dostępu do poczty az dziwne bo juz tyle czasu z nami jestes

Marlena dzieki

kinia moj tz tez długo pracuje

adela to widze ze mamy podobne problemy ja mialam robione badania z 3lata temu i niby wszystko wyszło ze jest ok i nie potrafili powiedziec czemu mam takie nieregularne

milego dnia dziewczyny

Ja też jak nie biorę stymulacji to mam nieregularne od samego początku jak tylko dostałam pierwszy raz @. Tylko że u mnie to hormony świrują progesteron mam za niski, prolaktynę za wysoką, LH za niskie, TSH wskazujące na niedoczynność, no i nie mam owulacji przez tą prolaktynę a wcześniej miałam owulację napewno bo tworzyły mi się torbiele na jajniku (a torbiele tworzą się z jajeczek), ale teraz to już lekarze jak widzą moje wyniki to się drapią po głowie i widać że nie bardzo kapują o co come on
BTW jak tylko dostanę kase to idę na badania i do endokrynologa bo muszę w końcu to unormować

[asiaczek87]

Napisane przez 1988Marlena

Nie "po ścianach" tylko w ścianach w sensie między ścianą właściwą a boazerią no i po podłodze koło łóżka łaziły. Jedna dziś poszła na łapkę sesese ale tylko jedna zobaczymy może w nocy któraś się połasi jeśli tak to umrę na zawał bo łapka jest pod łóżkiem

ja bym nie zasnęła bałabym się że mi do łóżka pod kołderkę wejdzie

[Kohnelia20]

my tez w piwnicy mamy te paskudy

Marlena ja chyba porobie te badania jeszcze raz moze cos jest jednak nie tak ...

[aQ01]

Hej laski

Wczoraj wpadłam tylko na sekundę, teraz też uciekam bo zapowiada się kolejne fajne popołudnie Tylko wam coś opowiem, co się wczoraj wydarzyło:
Jak wracaliśmy z kina mijaliśmy salon sukien ślubnych i TŻ zatrzymał się przy wystawie i powiedział "jak wybierzesz najładniejszą z tych wg mnie, to się z Tobą ożenię " i się cieszy No i tak po kolei analizujemy suknie (było ich chyba 6) no i mówię mu na końcu "nie wybrałabym tej na własny ślub, ale jest najładniejsza z tych tutaj" a on taki uśmiech i mówi "dokładnie to samo pomyślałem moja przyszła żonko " Ahh

Miłego popołudnia kochane

[asiaczek87]

Napisane przez aQ01

Hej laski

Wczoraj wpadłam tylko na sekundę, teraz też uciekam bo zapowiada się kolejne fajne popołudnie Tylko wam coś opowiem, co się wczoraj wydarzyło:
Jak wracaliśmy z kina mijaliśmy salon sukien ślubnych i TŻ zatrzymał się przy wystawie i powiedział "jak wybierzesz najładniejszą z tych wg mnie, to się z Tobą ożenię " i się cieszy No i tak po kolei analizujemy suknie (było ich chyba 6) no i mówię mu na końcu "nie wybrałabym tej na własny ślub, ale jest najładniejsza z tych tutaj" a on taki uśmiech i mówi "dokładnie to samo pomyślałem moja przyszła żonko " Ahh

Miłego popołudnia kochane

Oj można się roztopić wprost z takich słodkich tekstów
Mój jeszcze oglądania etapu sukien nie przechodził tylko stwierdził ze cokolwiek założę będzie pięknie czyli w worku na ziemniaki też chyba mogę iść

[adela50]

Napisane przez asiaczek87

Też miałam taki celibat, co bym zrobiła badania hormonalne i też mam podniesiony testosteron i też chcica za mną chodzi
Ale skontrolowałaś to dlaczego nie masz tego okresu? Rozumiem że z powodu tych badań hormonalnych? To nie powinni dać jakiegoś leku na wywołanie okresu?

mam lek na wywołanie okresu,ale nie wiem czy on nie wpływa na lek, który mam wpisany na moje problemy z sercem.Ewidetnie to wina testosteronu,ale jak będę będę u gina czy endokrynologa, a zapewne będę pod koniec roku to pokaże co i jak. Jejku, przyjechał wujek i się mnie pyta czy będzie ślub,dziecko itp. Powiedziałam,że w tej kwesti jest cisza i tyle. Nie będę mu teraz tłumaczyć,że tż jest za granicą i jak wróci to będą zaręczyny.Wujek jest nakręcony, bo w rodzinie dziewucha ma 23ata,już dziecko i oczywiście męża...

[santom]

no ale 23 lata to chyba jeszcze nie najgorszywiek na wychodzenie za maz

u mnie na szczescie obylo sie bez jakis zaburzen po odstawieniu tabletek, ufff
w poniedzialek jedziemy zalatwiac formalnosci w zwiazku z kupnem auta i jesli dostaniemy kredyt, to juz w przyszlym tygodniu bedziemy smigac nowym nabytkiem

aq01 kurcze, juz bez zadnych watpliwosci widac, ze jest cos na rzeczy ciekawe tylko jaka oprawe wybierze Twoj luby

[Calipso88]

Cześć dziewczynki!!

Byłam dziś na ślubie koleżanki z podstawówki..jak się poryczałam. Stałam w tym kościele i wyobrażałam sobie mojego TŻ i mnie składających przysięgę, do tego taki młody ksiądz miał takie ładne kazanie i w ogóle, tak się wzruszyłam, że szybko musiałam reagować, żeby nie mieć makijażu rozmazanego na całej buzi!
Panna Młoda - bardzo naturalna, aczkolwiek kieckę miała nie w moim stylu :/ u góry gorset z koronki, aczkolwiek baardzo efektownine prezentował jej dość obfity biust, dół - z tiulu, baaardzo dużo tiulu!! na wierz miała zarzucone bolerko z rękawami długości 3/4. Makijażu - prawie w ogóle, włosy ładnie spięte w kok, grzywka - dla niej standardowo: długa, bardzo prosta. Welon miała wpięty na grzebyczku.
Bidna była, bo jak wychodzili z kościoła zaczęło padać, a goście - bezlitośni!! - rzucali miedziakami i ... CUKIERKAMI! (to widziałam pierwszy raz) A Para Młoda mokła i zbierała.
Przy składaniu życzeń dopiero ktoś się zlitował i podszedł do nich z parasolką.

Pobyt na tym ślubie utwierdził mnie jedynie w tym, że nie chcę wychodzić za mąż w moim parafialnym kościele - było tak BRUDNO! że szok! ławki obdrapane (chyba będą je malować, no ale jak to wygląda!!) Rusztowanie na szczęście tylko w przedsionku stało jeszcze rozstawione, bo kilka tyg temu znajomi mieli ślub między metalowymi elementami rusztowania:/ podłoga -nie wytarta, kurzu w ...nie powiem co, a dywan rozciągnięty tylko w miejscu, gdzie młodzi siedzieli tak więc w drodze do ołtarza pewnie podłoga została solidnie wytarta długą suknią Panny Młodej.

Potem byłam na basenie, posprzątałam pokój i teraz jestem zmęczona :P

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez aQ01

Hej laski

Wczoraj wpadłam tylko na sekundę, teraz też uciekam bo zapowiada się kolejne fajne popołudnie Tylko wam coś opowiem, co się wczoraj wydarzyło:
Jak wracaliśmy z kina mijaliśmy salon sukien ślubnych i TŻ zatrzymał się przy wystawie i powiedział "jak wybierzesz najładniejszą z tych wg mnie, to się z Tobą ożenię " i się cieszy No i tak po kolei analizujemy suknie (było ich chyba 6) no i mówię mu na końcu "nie wybrałabym tej na własny ślub, ale jest najładniejsza z tych tutaj" a on taki uśmiech i mówi "dokładnie to samo pomyślałem moja przyszła żonko " Ahh

Miłego popołudnia kochane

Aaaale słodko hahaha
Mój TŻ też często ogląda sukienki ślubne a ostatnio Jego siostra zaciągnęła mnie do salonu i oglądałyśmy (razem z Nim i naszymi Mamami), ale były strasznie brzydki!!! Po powrocie do domu pokazałam przyszłej szwagierce, jaka suknie by mi się marzyła (posyłałam Wam już, ale gwoli przypomnienia : Mon Cheri http://www.mlodaimoda.pl/suknia-slub...charlotte.html) i była zachwycona

[Kohnelia20]

calipso piekna suknia choc jak dla mnie troszke za skormna

[adela50]

Napisane przez santom

no ale 23 lata to chyba jeszcze nie najgorszywiek na wychodzenie za maz

wcale nie twierdzę,że najgorszy to wiek. Moja mama, jej brat brali śluby mając 23 lata,więc wzięcie ślubu przez panią S. bo tak dziewczyna się zwie ucieszyło ich, tylko myślałam że przestanie mnie pytać w tej kwestii. Mam nadzieje,że jak przyjedzie na święta to mu już wtedy powiem radosną nowinę.Panna S. brała przyspieszony ślub,bo wpadkę z kolesiem zaliczyła. Slub miał być w 2012r.

[Calipso88]

ja właśnie lubię takie proste, bez niczego, a pozostałe są dla mnie "bezowate", ale każdemu podoba się coś innego
Jak tam - decyzja w sprawie testu podjęta? ;]

[Galadriela87]

A propos myszy: dzisiaj zauważyłam jedną u siebie w piwnicy (prawie ją złapałam). Rok temu też mieliśmy towarzyszy, ale ojciec je wszystkie wybił tradycyjnymi pułapkami (a ja jestem dziwna i np. ludziom czasem mniej współczuję niż zwierzętom i bardzo to przeżyłam ).

Na razie nic ojcu nie powiedziałam i zamówiłam tzw. "żywołapkę" na Allegro.

BTW: zrobiłam zdjęcia boba - zaraz wstawię.

BTW2: D. ma zajęcia do 20, więc dzisiaj też się nie spotkamy. Jutro wpadnie po zajęciach koło 18-19, a w poniedziałek rano taksówką będzie grzał na peron i znowu do Niemiec. Cuuuudownie...

[Kohnelia20]

jasne kazdemu się co innego podoba zreszta i tak jest najczesciej tak ze co innego nam się podoba i co innego kupimy
tak zrobie w tym tyg

[1988Marlena]

Napisane przez Kohnelia20

my tez w piwnicy mamy te paskudy

Marlena ja chyba porobie te badania jeszcze raz moze cos jest jednak nie tak ...

Tylko zę to kosztowne zawsze robię prywatnie, bo lekarka rodzinna nie chce mi dawać skierowania ( ja teraz będę robić Tsh, fT3 i fT4, anty-TPO i anty-TG, prolaktynę test czynnościowy i glukozę i zapłacę coś około 250zł może więcej nawet )

Napisane przez aQ01

Hej laski

Wczoraj wpadłam tylko na sekundę, teraz też uciekam bo zapowiada się kolejne fajne popołudnie Tylko wam coś opowiem, co się wczoraj wydarzyło:
Jak wracaliśmy z kina mijaliśmy salon sukien ślubnych i TŻ zatrzymał się przy wystawie i powiedział "jak wybierzesz najładniejszą z tych wg mnie, to się z Tobą ożenię " i się cieszy No i tak po kolei analizujemy suknie (było ich chyba 6) no i mówię mu na końcu "nie wybrałabym tej na własny ślub, ale jest najładniejsza z tych tutaj" a on taki uśmiech i mówi "dokładnie to samo pomyślałem moja przyszła żonko " Ahh

Miłego popołudnia kochane

oj

Napisane przez Calipso88

Cześć dziewczynki!!

Byłam dziś na ślubie koleżanki z podstawówki..jak się poryczałam. Stałam w tym kościele i wyobrażałam sobie mojego TŻ i mnie składających przysięgę, do tego taki młody ksiądz miał takie ładne kazanie i w ogóle, tak się wzruszyłam, że szybko musiałam reagować, żeby nie mieć makijażu rozmazanego na całej buzi!
Panna Młoda - bardzo naturalna, aczkolwiek kieckę miała nie w moim stylu :/ u góry gorset z koronki, aczkolwiek baardzo efektownine prezentował jej dość obfity biust, dół - z tiulu, baaardzo dużo tiulu!! na wierz miała zarzucone bolerko z rękawami długości 3/4. Makijażu - prawie w ogóle, włosy ładnie spięte w kok, grzywka - dla niej standardowo: długa, bardzo prosta. Welon miała wpięty na grzebyczku.
Bidna była, bo jak wychodzili z kościoła zaczęło padać, a goście - bezlitośni!! - rzucali miedziakami i ... CUKIERKAMI! (to widziałam pierwszy raz) A Para Młoda mokła i zbierała.
Przy składaniu życzeń dopiero ktoś się zlitował i podszedł do nich z parasolką.

Pobyt na tym ślubie utwierdził mnie jedynie w tym, że nie chcę wychodzić za mąż w moim parafialnym kościele - było tak BRUDNO! że szok! ławki obdrapane (chyba będą je malować, no ale jak to wygląda!!) Rusztowanie na szczęście tylko w przedsionku stało jeszcze rozstawione, bo kilka tyg temu znajomi mieli ślub między metalowymi elementami rusztowania:/ podłoga -nie wytarta, kurzu w ...nie powiem co, a dywan rozciągnięty tylko w miejscu, gdzie młodzi siedzieli tak więc w drodze do ołtarza pewnie podłoga została solidnie wytarta długą suknią Panny Młodej.

Potem byłam na basenie, posprzątałam pokój i teraz jestem zmęczona :P

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------




Aaaale słodko hahaha
Mój TŻ też często ogląda sukienki ślubne a ostatnio Jego siostra zaciągnęła mnie do salonu i oglądałyśmy (razem z Nim i naszymi Mamami), ale były strasznie brzydki!!! Po powrocie do domu pokazałam przyszłej szwagierce, jaka suknie by mi się marzyła (posyłałam Wam już, ale gwoli przypomnienia : Mon Cheri http://www.mlodaimoda.pl/suknia-slub...charlotte.html) i była zachwycona

U nas to normalne, zawsze się sypie grosikami i cukierkami
Cóż, ten kościół beznadziejny w takim razie też bym w takim nei brała ślubu
a suknia piękna aż sobie zapiszę link do niej

[Kohnelia20]

Marlena na zdrowiu nie warto oszczedzac

[1988Marlena]

Napisane przez Kohnelia20

Marlena na zdrowiu nie warto oszczedzac

Wiem, dlatego zawsze do ginekologa i endokrynologa (no i na badania) chodzę prywatnie bo na nfz bym się nie doczekała a ta sfera zdrowia jest dla kobiety najważniejsza

[Galadriela87]

A oto mój bobek:

[1988Marlena]

Uciekam Słoneczka, do poniedziałku <jutro się TŻ-tuję >

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Galadriela87

A oto mój bobek:

Ładniutki

[Galadriela87]

Napisane przez 1988Marlena

Ładniutki

Dziękuję.

Ogólnie jestem zadowolona, ale tył mi lekko spaprała babka. Nie wiem po co zrobiła mi dwie warstwy włosów i zamiast gładko się układać z tyłu, to wystaje mi taki "fifer"...jakbym miała ogonek.

Zapuszczę nieco i wyrównam:

[santom]

Napisane przez adela50

wcale nie twierdzę,że najgorszy to wiek. Moja mama, jej brat brali śluby mając 23 lata,więc wzięcie ślubu przez panią S. bo tak dziewczyna się zwie ucieszyło ich, tylko myślałam że przestanie mnie pytać w tej kwestii. Mam nadzieje,że jak przyjedzie na święta to mu już wtedy powiem radosną nowinę.Panna S. brała przyspieszony ślub,bo wpadkę z kolesiem zaliczyła. Slub miał być w 2012r.

no podejrzewam, ze pytania ego typu moga byc meczace, ale chyba zadna tego nie uniknie nawet ja sie z tym spotkalam, gdzie na pewno nie powinni miec obaw co do mojego zamazpojscia... a dziewczyna... dobrze, ze mieli chociaz date wczesniej wyznaczona to poniekad oczyszcza ich z "brania slubu z koniecznosci"

calipso, a mnie sie sukienka baaaardzo podoba

gala ladnie Ci obciela wloski a te warstwy(ogry maja wartswy tak apropo) moze, zeby Cie sie wloski bardziej ukladaly

ja chyba sobie tez porobie wszelkie badania w lutym jak bede, bo byc moze pod koniec przyszlego roku cos pomyslimy o "kims" moze jakies witaminki bym zaczela brac

[aQ01]

I'm back

Napisane przez asiaczek87

Oj można się roztopić wprost z takich słodkich tekstów
Mój jeszcze oglądania etapu sukien nie przechodził tylko stwierdził ze cokolwiek założę będzie pięknie czyli w worku na ziemniaki też chyba mogę iść

Też Ci fajnie powiedział

Napisane przez santom

aq01 kurcze, juz bez zadnych watpliwosci widac, ze jest cos na rzeczy ciekawe tylko jaka oprawe wybierze Twoj luby

Też jestem ciekawa Mam tylko nadzieję, że nie będzie to w grudniu - mamy rocznicę, są święta i moje urodziny Wystarczy tych grudniowych dat Haha teraz tak mówię a i tak jak będą w grudniu to się popłaczę ze szczęścia Ale jak tak myślę, to chciałabym żeby zaręczyny były wyjątkowym dniem i miały swoją własną wyjątkową datę

Napisane przez Calipso88

Po powrocie do domu pokazałam przyszłej szwagierce, jaka suknie by mi się marzyła (posyłałam Wam już, ale gwoli przypomnienia : Mon Cheri http://www.mlodaimoda.pl/suknia-slub...charlotte.html) i była zachwycona

Cudowna Choc nie myślałam o takiej dla siebie - do zapisania, bo jest przepiękna

Napisane przez Galadriela87

A oto mój bobek:

Super włoski I myślę tak samo jak santom - ta dolna warstwa to chyba po to, żeby włoski się ładniej układały, może były bardziej podniesione? I ładna buzia