Zazdrośnice część 51 :)

[Stefannia]

Napisane przez carmelova

Capri możesz się złamać i zagadać, albo czekać. Ehhh... be sensu, tulę

Stefka jak się myje buzię płatkami owsianymi? Zazdroszczę imprezy

Mam dzisiaj dziwny dzień. Ledwo siadam do książek, to odpływam. Poszłam się przewietrzyć do sklepu, ale czułam się jak naćpana. Wszystko wirowało, musiałam się skupiać, żeby nie zamknąć oczu.
Dzisiaj X factor. Oglądacie? Ja nie mam aktywnego tv, ale może obejrzę na tvn player

Dwie łyżki płatków owsianych zalewasz wrzątkiem, tak do połowy kubka. Odstawiasz na 2-3h, potem tym płynem co powstał przemywasz wacikiem twarz, z pozostałych płatków możesz sobie zrobić peeling. Ja przemywam tak buzię już zmytą dwa, trzy razy dziennie. Wszystkie niespodzianki, na jakie się skarżyłam prawie już całkowicie zniknęły. Efekt nie jest natychmiastowy, ale szczerze polecam

Może mała drzemka i dziś sobie odpuść?

[patuska18]

Napisane przez majasn

patuska, czy to aktualne byś się dała namówić na wspólne chodzenie na siłownię/fitness? szukam towarzysza, bo sama nie mogę się zmobilizować..

Aktualne tylko od kiedy ci pasuje? i gdzie?

[carmelova]

Napisane przez Smerfetka_88

Ja właśnie wróciłam z siłowni - kupiłam dziś karnet na 3 miesiące na fali dobrych wskazań wagi

Trzymam kciuki za dalszą mobilizację A gdzie chodzisz?

Napisane przez Stefannia

Dwie łyżki płatków owsianych zalewasz wrzątkiem, tak do połowy kubka. Odstawiasz na 2-3h, potem tym płynem co powstał przemywasz wacikiem twarz, z pozostałych płatków możesz sobie zrobić peeling. Ja przemywam tak buzię już zmytą dwa, trzy razy dziennie. Wszystkie niespodzianki, na jakie się skarżyłam prawie już całkowicie zniknęły. Efekt nie jest natychmiastowy, ale szczerze polecam

Może mała drzemka i dziś sobie odpuść?

Płatki błyskawiczne, górskie czy inne?
Ja nie mam problemów z wypryskami. Raz w miesiącu wyskoczy mi jakiś nieprzyjaciel. Ale szukam czegoś na świecenie.

[antonina_bielska]

Napisane przez carmelova

Dzisiaj X factor. Oglądacie? Ja nie mam aktywnego tv, ale może obejrzę na tvn player

nie, ja, przez wzgląd na Dominika mojego i Siostry Przybysz stawiam na "Bitwę Na Głosy"

[Stefannia]

Napisane przez carmelova

Trzymam kciuki za dalszą mobilizację A gdzie chodzisz?

Płatki błyskawicz, górskie czy inne?
Ja nie mam problemów z wypryskami. Raz w miesiącu wyskoczy mi jakiś nieprzyjaciel. Ale szukam czegoś na świecenie.

Mi najbardziej pasują górskie, błyskawiczne jakoś mało tego kleiku dają Nie wiem, jak działają na świecenie, bo ja się średnio świecę, ale mnie przekonało to, że nawilżają, wyrównują koloryt i jednocześnie walczą z wypryskami

[majasn]

Napisane przez patuska18

Aktualne tylko od kiedy ci pasuje? i gdzie?

gdzie- byle blisko Ruskiej/kazimierza wlk. - bo chciałabym chodzić po pracy a z tych ulic mam autobus do domku więc i tak bym musiała po ćwiczeniach się w te okolice dostać
pasuje mi od poniedziałku z tym, że w przyszłym tygodniu jestem we Wrocku tylko poniedziałek i wtorek, bo w środę po pracy jadę do Szczecina

a potem już będę dyspozycyjna, bo kolejny urlop planuje na maj/czerwiec

a propos Szczecina..Pony, Rain miałybyście chwilę w przyszłym tygodniu by się spotkać? W piątek/sobotę?

[Smerfetka_88]

Napisane przez peach_passion

ooo ciekawe mam nadzieję, że dasz foty z efektem końcowym

smerf za motywację jak się wyłożyło kasę na karnet to nie ma bata, trzeba chodzić

taki właśnie był cel

Napisane przez carmelova

Trzymam kciuki za dalszą mobilizację A gdzie chodzisz?

do relaxu http://www.relax.net.pl/ przy przystanku Cystersów

[peach_passion]

stefka i tak zostawiasz tą przemytą twarz czy normalnie dajesz krem na to?

[antonina_bielska]

coraz bliżej Zlocik, nanananana <3

aaa, Warszawianki, mam dla Was zaproszenie

10. kwietnia 2012 (jak będę znała lokacyjne szczegóły, to podam), w jakimś Kościele na Ursynowie, mój chór, wraz z Orkiestrą Filharmonii Świętokrzyskiej, wystawia Requiem Mozarta - ja tez tam będę

jeśli macie ochotę przyjść (zapewne będzie to godzina typu 18,19), to będzie mi bardzo miło móc zobaczyć znajome, kochane twarzyczki

przemyślcie propozycję

[Stefannia]

Napisane przez peach_passion

stefka i tak zostawiasz tą przemytą twarz czy normalnie dajesz krem na to?

Ja już wyschnie to czasem nakładam, a czasem zapomnę

Napisane przez antonina_bielska

coraz bliżej Zlocik, nanananana <3

aaa, Warszawianki, mam dla Was zaproszenie

10. kwietnia 2012 (jak będę znała lokacyjne szczegóły, to podam), w jakimś Kościele na Ursynowie, mój chór, wraz z Orkiestrą Filharmonii Świętokrzyskiej, wystawia Requiem Mozarta - ja tez tam będę

jeśli macie ochotę przyjść (zapewne będzie to godzina typu 18,19), to będzie mi bardzo miło móc zobaczyć znajome, kochane twarzyczki

przemyślcie propozycję

Ja chętnie przyjdę Cię zobaczyć posłuchać, tylko się jeszcze przypomnij

[antonina_bielska]

jasne, to świeżynka, więc muszę się dowiedzieć dokładnie, gdzie to będzie grane. No i jam nie solista, ale cegiełkę dołożę (z przodu przynajmniej z racji głosu będę stać )

[hawananana]

ale kicha

przed chwilą do pokoju zapukała nasza współlokatorka i poprosiła K. żeby zwołał zebranie ludzi od nas z mieszkania bo ktoś podżera jej jedzenie z lodówki i... wszedł do jej pokoju pod jej nieobecność i zjadł jej pączka
jak ja nie lubię takich chorych akcji, kto mógł być tak bezczelny, wejść komuś do pokoju i zjeść pączka? absurd

[frezyjka85]

Założyłam już swój wątek na forum Recenzentek

jeśli macie ochotę to zapraszam

[raingirl]

Napisane przez Choji

No i odnośnie kwiatków to jedyny żyjący u mnie kwiatek to mini storczyk (który właśnie stracił ostatni kwiatek) Rain, co teraz mam zrobić?

Kochać, szanować i rozpieszczać
Nic nie robić - traktować jak zwykle. Jak pęd się ususzy to możesz go przyciąć, jak zostanie zielony to nie radzę obcinać. Może i wygląda taki badyl mało estetycznie, ale zwykle po krótkim czasie odbija i wychodzą na nim nowe kwiaty

Napisane przez justyna_dt

Eeee, sztuczne kwiaty są brzydkie

Eeee tam, teraz za granicą potrafią takie piękne sztuczne kwiaty zrobić, że wyglądają dokładnie jak żywe. Inna sprawa, że są od żywych pięć razy droższe

Napisane przez Gwizdak

Dżizas, rozumiem przelać kaktusa,ale ususzyć, to trzeba mieć talent Ja też nie mam ręki do roślin. Nie podlewam i schną dobrze, że dziecka nie trzeba podlewać

Wbrew pozorom ususzenie kaktusa to bardzo częste zjawisko
Kaktusy są bardzo uciążliwe w utrzymaniu w domu, chociaż obiegowa opinia mówi co innego

Napisane przez kkasia007

Co do kwiatków to mam: 23 doniczkowe i 5 storczyków 2 niestety przez zimę straciłam. Nie licząc fiołków i amarylisów.
Biorę sie za porządki

Pewnie większość ma mnie dawno dość w tym temacie, co z resztą już kiedyś zostało wyrażone, ale zboczenie zawodowe nie pozwala mi nie zareagować.
Nie amarylis tylko hippeastrum (lub w naszym ojczystym języku "zwartnica") Amarylis to zupełnie inna roślina, dużo mniej popularna, więc na 95% zakładam, że w domu masz to pierwsze
Wiem, że potocznie się je tak nazywa, ale jest to nazwa błędna

Napisane przez majasn

a propos Szczecina..Pony, Rain miałybyście chwilę w przyszłym tygodniu by się spotkać? W piątek/sobotę?

Sobotę mam zajętą, ale w piątek jestem dostępna przed pracą. A pracę zaczynam o 14

[majasn]

Napisane przez raingirl

Sobotę mam zajętą, ale w piątek jestem dostępna przed pracą. A pracę zaczynam o 14

ooooo...to ja się dowiem jakie plany ma Cz. i spróbuję się wbić w Twój wolny czas może w końcu uda się spotkać

[raingirl]

Napisane przez majasn

ooooo...to ja się dowiem jakie plany ma Cz. i spróbuję się wbić w Twój wolny czas może w końcu uda się spotkać

Mogłabym spróbować się wbić na pierwszą zmianę, ale obawiam się, że:
a) będzie ciężko z wolnym miejscem
b) nie będziecie ze mnie miały pożytku, bo będę jak zombie z migreną

[carmelova]

Napisane przez frezyjka85

Założyłam już swój wątek na forum Recenzentek

jeśli macie ochotę to zapraszam

Kochanie już biegnę na Twój wątek

[kkasia007]

Napisane przez raingirl

Pewnie większość ma mnie dawno dość w tym temacie, co z resztą już kiedyś zostało wyrażone, ale zboczenie zawodowe nie pozwala mi nie zareagować.
Nie amarylis tylko hippeastrum (lub w naszym ojczystym języku "zwartnica") Amarylis to zupełnie inna roślina, dużo mniej popularna, więc na 95% zakładam, że w domu masz to pierwsze
Wiem, że potocznie się je tak nazywa, ale jest to nazwa błędna

Zaraz pokażę jakie mam, pewnie masz rację u mnie i tak wszyscy na to mówią cebulaki.
Mam pytania 1) jak usunąć wełnowce ze storczyka bo moja bratowa ma z nimi problem 2) kiedy najlepiej rozsadzić kliwię i 3) do zamioculcasa ziemię jak do kaktusów mam kupić? bo słyszałam wiele opinii

[majasn]

Napisane przez raingirl

Mogłabym spróbować się wbić na pierwszą zmianę, ale obawiam się, że:
a) będzie ciężko z wolnym miejscem
b) nie będziecie ze mnie miały pożytku, bo będę jak zombie z migreną

nie ma potrzeby
ja i tak wolę wcześniejsze godziny, bo potem chyba do rodziny pojedziemy

[patuska18]

Moja mama cebulę Hippeastrum trzymała w gazecie w zimnie i zaczęła jej wypuszczać listki


A co do mojego storczyka to dalej nie wiem co z nim Dalej jego liście są pomarszczone i gumowe (takie bez życia). Sprawdzałam korzenie, część miała ususzonych więc je obcięłam. Ale zauważyłam, że od spodu niektóre liście mają dziurki, jakby coś wyżarte. Nie wiem co to za paskudztwo
Czasem widziałam, że koło jego pałętały się ziemiórki (takie muszki). Teraz ich nie widzę, ale może gdzieś jej larwy się ukryły. Chciałabym się pozbyć tego, co niszczy mi storczyka.

Spróbuję na pocztę wrzucić fotę storczyka. Może dzięki Tobie Rain odżyje Od razu przepraszam za jakość ale nie mam zbyt dobrego aparatu w kom.

[kkasia007]

Rain http://imageshack.us/photo/my-images/822/page24n.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/819/88937007.jpg/

[patuska18]

Napisane przez kkasia007

Rain http://imageshack.us/photo/my-images/822/page24n.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/819/88937007.jpg/

Ja zawsze na to mówiłam Amarylis Nawet nie wiedziałam, że jest to zła nazwa.

[raingirl]

Napisane przez kkasia007

Zaraz pokażę jakie mam, pewnie masz rację u mnie i tak wszyscy na to mówią cebulaki.
Mam pytania 1) jak usunąć wełnowce ze storczyka bo moja bratowa ma z nimi problem 2) kiedy najlepiej rozsadzić kliwię i 3) do zamioculcasa ziemię jak do kaktusów mam kupić? bo słyszałam wiele opinii

Uuuu wełnowce paskudna sprawa :/ z wełnowcami jest o tyle przekichane, że walczy się z nimi gorzej, niż z wiatrakami dzięki Bogu mnie ta plaga na razie omija po pierwsze trzeba odizolować natychmiast po wykryciu roślinę od innych, bo to cholerstwo się rozchodzi jak tylko może. Po drugie nie mogę Ci sprawdzonego sposobu walki podać, bo nigdy (na szczęście!) nie miałam z nimi bezpośrednio do czynienia, ale ponoć dobrym sposobem jest zmieszanie z wodą odrobiny płynu do naczyń, pościąganie całego robactwa, jakie się znajdzie ręcznie i przetarcie roztworem liści - czynność powtarzana aż do znudzenia...
Kliwia piękna roślina Młode roślinki rozsadza się mniej więcej co dwa lata, starsze lepiej ruszać jak najrzadziej i o ile ma wystarczająco dużo miejsca, to lepiej zostawić w spokoju - ma bardzo delikatne korzenie i można takim przesadzaniem zrobić więcej szkody niż pożytku Samą ziemię z wierzchu warto wymieniać raz na rok jakoś, bo wiadomo, że się rozkłada.
Do zamiokulkasa, z moich wiadomości, chyba najlepsza jest ziemia do azalii, chociaż nie dorobiłam się jeszcze własnego i nie mogłam sprawdzić czy to prawda

[kkasia007]

Napisane przez patuska18

Ja zawsze na to mówiłam Amarylis Nawet nie wiedziałam, że jest to zła nazwa.

Ja też nie wiedziałam, Rain mnie uświadomiła. Nawet ostatnio w jakimś sklepie widziałam je z podpisem Amarylis.

[raingirl]

Napisane przez patuska18

Moja mama cebulę Hippeastrum trzymała w gazecie w zimnie i zaczęła jej wypuszczać listki


A co do mojego storczyka to dalej nie wiem co z nim Dalej jego liście są pomarszczone i gumowe (takie bez życia). Sprawdzałam korzenie, część miała ususzonych więc je obcięłam. Ale zauważyłam, że od spodu niektóre liście mają dziurki, jakby coś wyżarte. Nie wiem co to za paskudztwo
Czasem widziałam, że koło jego pałętały się ziemiórki (takie muszki). Teraz ich nie widzę, ale może gdzieś jej larwy się ukryły. Chciałabym się pozbyć tego, co niszczy mi storczyka.

Spróbuję na pocztę wrzucić fotę storczyka. Może dzięki Tobie Rain odżyje Od razu przepraszam za jakość ale nie mam zbyt dobrego aparatu w kom.

Hippeastrum zwykle pięknie startuje po przechłodzeniu ja swojej Babci na jej święto kupiłam dwa lata temu taki standardowy okaz, niewysoki - no zwykły. A ten cwaniak w zeszłym roku wyrósł na metr, a w tym to n półtora prawie Babcia go musiała przywiązać do klamki okna, bo był taki ciężki, że się przewracał

Napisane przez kkasia007

Rain http://imageshack.us/photo/my-images/822/page24n.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/819/88937007.jpg/

Hippeastrum

Napisane przez patuska18

Ja zawsze na to mówiłam Amarylis Nawet nie wiedziałam, że jest to zła nazwa.

Bo tak się przyjęło i właściwie nie wiem czemu... to dwie zupełnie inne rośliny, różnią się właściwie wszystkim, czym mogą fakt, kwiaty mają podobne, ale...
To jest amarylis:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...nna_sfbg_1.jpg

Już wiecie, że jest inaczej i oto przeszłyście na wyższy poziom świadomości

[kkasia007]

Rain bo ja mam "matkę " kliwię i teraz 3 dzieci czyli w doniczce 4 roślinki. Muszę je przesadzić bo zaraz rozsadzą doniczkę.

[raingirl]

Napisane przez kkasia007

Ja też nie wiedziałam, Rain mnie uświadomiła. Nawet ostatnio w jakimś sklepie widziałam je z podpisem Amarylis.

Tak brzmi nazwa handlowa, co mnie niezmiennie wkurza, jak jestem w kwiaciarni - zapewne gdzieś na etapie introdukowania gatunku w komercyjnej sprzedaży ktoś pomylił rośliny i ludzie to pochwycili. Jakby teraz wszystko wyjaśnić to by za duże zamieszanie zapanowało.
Ja z pełną premedytacją proszę w kwiaciarniach o hippeastrum - po minie osoby po drugiej stronie lady orientuję się, czy mam do czynienia z osobnikiem wykształconym w temacie
Raz poszłam wybrać kwiaty i mówię do pana w kwiaciarni "poproszę tyle tego, tyle tamtego" - wszystko z poprawnymi, pełnymi nazwami. On tak patrzy na mnie podejrzliwie i wypala "a pani jest florystką, prawda? ".
Bo ponoć normalny zjadacz chleba mówi "poproszę to zielone i te róże"

[patuska18]

Napisane przez raingirl

Hippeastrum zwykle pięknie startuje po przechłodzeniu ja swojej Babci na jej święto kupiłam dwa lata temu taki standardowy okaz, niewysoki - no zwykły. A ten cwaniak w zeszłym roku wyrósł na metr, a w tym to n półtora prawie Babcia go musiała przywiązać do klamki okna, bo był taki ciężki, że się przewracał

Hippeastrum

Bo tak się przyjęło i właściwie nie wiem czemu... to dwie zupełnie inne rośliny, różnią się właściwie wszystkim, czym mogą fakt, kwiaty mają podobne, ale...
To jest amarylis:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...nna_sfbg_1.jpg

Już wiecie, że jest inaczej i oto przeszłyście na wyższy poziom świadomości

Jest zupełnie inny. Kwiaty podobne, ale to nie jest to co sprzedają w sklepach Tylko po co wprowadzają ludzi w błąd.

Co do Hippeastrum babci to Nawet nie wiedziałam, że może to być takie wysokie


Jakbyś mogła to w wolnej chwili zerknij na pocztę na mojego storczyka. Byłabym wdzięczna Foty kiepskiej jakości, ale może postawisz diagnozę. Chciałabym go odratować. Nie wygląda za dobrze

[raingirl]

Napisane przez kkasia007

Rain bo ja mam "matkę " kliwię i teraz 3 dzieci czyli w doniczce 4 roślinki. Muszę je przesadzić bo zaraz rozsadzą doniczkę.

Maluchy można odciąć jak mają trzy-cztery już dobrze wyrośnięte listki , bo inaczej same się nie wykarmią. Odcinasz, tak żeby jak najmniej zranić, jak najostrzejszym nożem, który bezwzględnie trzeba najpierw porządnie umyć i zdezynfekować - najlepiej we wrzątku albo nad płomieniem kuchenki.
Nie wsadzamy dzieci do zwykłej ziemi, tylko 1/2 torfu i 1/2 piasku.
To jest w sumie standardowe postępowanie - ważne jest tylko, żeby poczekać, aż dzieci będą gotowe na rozłąkę z mamą

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez patuska18

Jest zupełnie inny. Kwiaty podobne, ale to nie jest to co sprzedają w sklepach Tylko po co wprowadzają ludzi w błąd.

Co do Hippeastrum babci to Nawet nie wiedziałam, że może to być takie wysokie


Jakbyś mogła to w wolnej chwili zerknij na pocztę na mojego storczyka. Byłabym wdzięczna Foty kiepskiej jakości, ale może postawisz diagnozę. Chciałabym go odratować. Nie wygląda za dobrze

Zdziwiłabyś się jak wiele kwiatów nazywanych w jakiś tam sposób w kwiaciarniach, tak naprawdę nazywa się zupełnie inaczej

Ja też nie wiedziałam, dlatego przeżyłam szok jak go zobaczyłam a żeby było śmieszniej to on tak wygalopował ciągu chyba tygodnia Nie wiem czym Babcia go karmi, ale to daje niezłego kopa

Rzucę okiem później, teraz pilnuję pizzy w piecu może coś wymyślimy

[kkasia007]

Napisane przez raingirl

Maluchy można odciąć jak mają trzy-cztery już dobrze wyrośnięte listki , bo inaczej same się nie wykarmią. Odcinasz, tak żeby jak najmniej zranić, jak najostrzejszym nożem, który bezwzględnie trzeba najpierw porządnie umyć i zdezynfekować - najlepiej we wrzątku albo nad płomieniem kuchenki.
Nie wsadzamy dzieci do zwykłej ziemi, tylko 1/2 torfu i 1/2 piasku.
To jest w sumie standardowe postępowanie - ważne jest tylko, żeby poczekać, aż dzieci będą gotowe na rozłąkę z mamą

Dziękuję