Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[domciatko]

Napisane przez gosia261282

A od kiedy zaczęłaś pić?
Ja też polubiłam jej smak.

okolo 37 tydzien)

ale u mnie i tak cc bylo, wiec nie wiem czy cos pomoglo to mojej macicy

[ewi83]

Napisane przez Darianna25

Hej,
No i poszło dziewczę do przedszkola.
Zadowolona,bez płaczu.
Jedynie pan się wstydziła no ale dostałam buziaka i poszłam.
Bylyśmy za wcześnie a drzwi otwieraja o 8.35-nie ma czekania w szatni no i Ola już nie mogla sie doczekać kiedy wejdzie.
Jest jeszcze jedna dziewczynka Polka no i dojdzie nasz murzyński kolega jeszcze.

U nas strasznie zimno.Muszę za ciemną jesienna kurtką się rozejrzeć bo mamy tylko różowa.

dla Oli

U nas jest problem z wstawaniem rano do przedszkola, ale juz po sniadaniu chetnie idzie Dzisiaj rano nawet wzial placzacego kolege za reke I zaprowadzil do sali
Wogole moje dziecko wczoraj zostalo wychwalone za jego mowe- ponoc zrobil sie z niego chatter box ( w domu tez bardzo duzo mowi, zwlaszcza po angielsku). Przed wakacjami nie mogly wycisnac z niego zadnego slowa, to teraz gada caly czas

Ale mamy znowu problem z moczeniem nocnym Juz od jakiegos czasu maly spal bez pampers I przesypial cala noc ( kiedy chcial siku to nas budzil) . Teraz od niedzieli co noc sika w majty NIe bardzo wiem co robic, bo nie zabardzo chce wracac do pampersow Przeczekac I prac to przescieradla co dzien

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

dla Oli

U nas jest problem z wstawaniem rano do przedszkola, ale juz po sniadaniu chetnie idzie Dzisiaj rano nawet wzial placzacego kolege za reke I zaprowadzil do sali
Wogole moje dziecko wczoraj zostalo wychwalone za jego mowe- ponoc zrobil sie z niego chatter box ( w domu tez bardzo duzo mowi, zwlaszcza po angielsku). Przed wakacjami nie mogly wycisnac z niego zadnego slowa, to teraz gada caly czas

Ale mamy znowu problem z moczeniem nocnym Juz od jakiegos czasu maly spal bez pampers I przesypial cala noc ( kiedy chcial siku to nas budzil) . Teraz od niedzieli co noc sika w majty NIe bardzo wiem co robic, bo nie zabardzo chce wracac do pampersow Przeczekac I prac to przescieradla co dzien

na ktora macie przedszkole?

za mowe
Zazzdroszcze tego gadania cały czasZ Seby trzeba wyciagac, ale i tak mowi wiecej tyle ze sporo niewyraznie.
Wczoraj mnie zaskoczył i powiedział mama chew (wczesniej włozyl mi do koszyka w sklepie gumy do zucia, a dopiero jakis czas pozniej sobie przypomniał). W szoku bylam ze takie słowo zna

To napewno takie chwilowe noczenie mocne i ja tez bym nie wracala do pampersowMoja jedyna rada, zeby tyle nie prac to połozyc na przecieradło takie podkłady:
http://www.boots.com/en/Huggies-DryN...7Pack_1014512/
My tak mamy do tej pory, chociaz juz Seba nie sika w nocy, ale mu nie przeszkdadzaPod przesciradlem mam jeszcze taka ceratowa ochrone na materac, ale wlasnie by nie prac co chwile to mam ten podklad na łózku.Tak mialam od poczatku i jak sie czesciej zdarzały wpadki to było dobre, bo tylko zdjelam ten podklad i wyrzucilam

[ewi83]

Zaczynamy o 9, ale zeby maly zdarzyl na czas musze go budzic juz o 7.30 Sniadanie nam bardzo duzo czasu zajmuje

Ja takie podklady wkladam pod przescieradlo. Nikos bardzo sie wierci podcas snu I pewnie jakbym polozyla te podklady na przescieradlo to zaraz by je skopal Ale dzisiaj sprobujemy

Seba tez sie w koncu rozkreci z mowa
Ja myslalam , ze Nikos po pobycie w Pl bedzie wiecej mowil po polsku, ale on wlasnie w strone angielskiego bardziej poszedl MOze to I lepiej- w szkole bedzie mu lepiej sie porozumiec, a ja I tak w domu mowie po polsku

[domciatko]

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

[ajah]

Napisane przez ewi83

dla Oli

U nas jest problem z wstawaniem rano do przedszkola, ale juz po sniadaniu chetnie idzie Dzisiaj rano nawet wzial placzacego kolege za reke I zaprowadzil do sali
Wogole moje dziecko wczoraj zostalo wychwalone za jego mowe- ponoc zrobil sie z niego chatter box ( w domu tez bardzo duzo mowi, zwlaszcza po angielsku). Przed wakacjami nie mogly wycisnac z niego zadnego slowa, to teraz gada caly czas

Ale mamy znowu problem z moczeniem nocnym Juz od jakiegos czasu maly spal bez pampers I przesypial cala noc ( kiedy chcial siku to nas budzil) . Teraz od niedzieli co noc sika w majty NIe bardzo wiem co robic, bo nie zabardzo chce wracac do pampersow Przeczekac I prac to przescieradla co dzien

Jak blonde mówiła pokłady mogą sie przydać.
Fajnie, ze sie mowa rozkręca.

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

Normalne. Możesz poprobowac inne smoczki /. Nuk jest dobry w takich sytuacjach lub sobie odpuścić.
Moja tak miała. Nigdy nie zaakceptowała butli, smoczka. Kilkakrotnie udało sie z Nukiem, ale bez rewelacji.
Piła z doidy a pózniej z niekapkow.

[Ula 25]

Domciatko wogole mnie to nie dziwi, wiele dzieci piersiowych nie chce butelki. Mojej znajomej maly byl rok na piersi, kiedy odstawila od piersi odmowil picia z butelki.
Nie wiem w sumie co poradzic
Podawaj jej co jakis czas, w koncu moze zalapie. A w zasadzie czemu butelke podalas?

Dziewczyny jaka macie predkosc netu? Ja musze się w koncu na cos zdecydowac i wziac net, ale nie mam pojecia jaki z kad? Ja się na tym kompletnie nie znam

[blonde_hair]

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

mysle ze tak
Sa dzieci, ktore nie akceptuja butelki czy smoczka.
Co masz robic?Ja bym karmila dalej piersia a za kilka miesiacy spróbowala z kubkiem.

Napisane przez ewi83

Zaczynamy o 9, ale zeby maly zdarzyl na czas musze go budzic juz o 7.30 Sniadanie nam bardzo duzo czasu zajmuje

Ja takie podklady wkladam pod przescieradlo. Nikos bardzo sie wierci podcas snu I pewnie jakbym polozyla te podklady na przescieradlo to zaraz by je skopal Ale dzisiaj sprobujemy

Seba tez sie w koncu rozkreci z mowa
Ja myslalam , ze Nikos po pobycie w Pl bedzie wiecej mowil po polsku, ale on wlasnie w strone angielskiego bardziej poszedl MOze to I lepiej- w szkole bedzie mu lepiej sie porozumiec, a ja I tak w domu mowie po polsku

to całkiem spoko godzjak u Nas
Seba i tak raczej nie spi dluzej niz do 7.30, max 8.00, wiec spokojnie sie wyrabiamy

Ja je tez poczatkowo kaldalam pod przescieradlo, tylko jak czesciej zmoczył to musialam cale lózko zmieniac. One sie dobrze trzymaja bo sie przykleja boki, Seba sie tez wierci, ale jeszcze go nie skopał.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez Ula 25

Dziewczyny jaka macie predkosc netu? Ja musze się w koncu na cos zdecydowac i wziac net, ale nie mam pojecia jaki z kad? Ja się na tym kompletnie nie znam

ja mam BT infinity.

[ewi83]

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

Calkiem normalne
Nic nie robic. Moj starszy nigdy nie zaakceptowal butelki I smoczka, jakos nigdy nie czulam potrzeby zeby musial pic z
Mlodszy bez smoczka nie moze zyc ( ma duza potrzebe ssania) ale z butelki tez niechetnie pije. Kilka razy nam sie udalo wypic z butelki, ale odkad pieknie je z piersi nie widze potrzeby nauki picia z butelki

[Trele_Morele]

Napisane przez gosia261282

Gratulacje!!






O tej z lisci malin mówisz?
Ja piłam od 33 tygodnia i ... Eryk urodził się w 42. To raczej tak nie działa. Niby ma pomóc,że lepszy poród jest,efektywniejsze skurcze itp

Tak , kupilam wczoraj ta z lisci malin w zielarskim I jest paskudna ale będę piła. Zaszkodzic juz mi niezaszkodzi a a nuz cos pomoze

Ja wczoraj dowiedzialam sie ze moja znajoma urodzila synka. Mały jedt w szpitalu bo ma jakies zakazenie , niby nie grozne ale po co?
W piatek odeszly jej wody , a urodzila w poniedzialek bo skurczy nie miala. Odsylali ja do Domu trzy razy I jeszcze Od soboty nie pozwolili nic jesc bo gdyby mialo byc CC ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

ja chcialam podac butle, dla swojej wygody.
chcialam pospac w nocy wiecej niz 2 godziny i jedno karmienie w nocy oddac tz.
ale zobaczymy jak to sie ulozy.

myslalam tez, ze gdybym musiala gdzies wyjsc na dluzej to moge zostawic butle z moim mlekiem dla tz, ale widac pierwsza proba nieudana.

ale ciesz sie ze u Was tez tak bylo i ze to normalne

[charlizeee]

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

Stopniowo pomału zacznie butelkę ze smoczkiem to akurat nie problem bo kto powiedział ze dziecko musi mieć smoczka

[Darianna25]

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

Normalne. A czy nie za wcześnie na takie eksperymenty.Dopiero co mala się od ciebie "odkleiła" a ty juz butelkę

Napisane przez domciatko

ja chcialam podac butle, dla swojej wygody.
chcialam pospac w nocy wiecej niz 2 godziny i jedno karmienie w nocy oddac tz.
ale zobaczymy jak to sie ulozy.

myslalam tez, ze gdybym musiala gdzies wyjsc na dluzej to moge zostawic butle z moim mlekiem dla tz, ale widac pierwsza proba nieudana.

ale ciesz sie ze u Was tez tak bylo i ze to normalne

Powtórzę.
Nie za wczesnie chcesz odpocząć?

Ja Natalkę nawet butelką karmiłam co 2h w nocy do 7mż.
Olę tak samo ale piersią.Byłam na macierzyńskim i miałam jeszcze starszą córkę do ogarnięcia.
Spalam jak Ola spala do poludnia.

[gosia261282]

Napisane przez Kinqaa

Dziewczyny co polecacie na ból gardła?
Wykończe się chyba a te tabletki do ssania mi nie pomagają :/

Psikałam tym i pomagało:

http://www.expresschemist.co.uk/pics...flam-spray.jpg

Napisane przez domciatko

dziewczyny wczoraj na próbę odciągnęłam swoje mleczko i mój tz próbował je podać małej.
i wyobraźcie sobie, że ona nie chce ciągnąć butli(
nie umie wogóle tego ssać, wypluwa z buzi, nawet nie próbuje ssać((

a jak palec wkładam do jej buzi to ssa, swoje rączki ssa, rękawy ssa, cyca ssa,
a smoczka ani butelki nie((

czy to normalne?
co mam robić?

Moja Wiki nie używała ani smoczka,ani z butelki pić nie chciała. Jak skończyłam karmić to przeszła od razu na kubeczek (miała 9 miesięcy),za to z Erykiem nie było problemu i podczas karmienia kilka razy podałam mu butelkę i pił chętnie.

[domciatko]

Napisane przez Darianna25

Normalne. A czy nie za wcześnie na takie eksperymenty.Dopiero co mala się od ciebie "odkleiła" a ty juz butelkę



Powtórzę.
Nie za wczesnie chcesz odpocząć?

Ja Natalkę nawet butelką karmiłam co 2h w nocy do 7mż.
Olę tak samo ale piersią.Byłam na macierzyńskim i miałam jeszcze starszą córkę do ogarnięcia.
Spalam jak Ola spala do poludnia.

może i za wcześnie, może masz racje.
sam nie wiem.
metodami prób i błędów robię co mogę, co uważam za słuszne.
mogę się mylić, ale na pewno nie chce skrzywdzić ani siebie ani Sary.
jak tej butli nie polubi no to nie będę pchać na siłę,
zobaczymy.

wiesz ja bym z chęcią pospała popołudniu, tylko, że moja Sara nie śpi po południu.
od kilku dni co mam chustę to mi w chuście śpi po godzinke, półtorej, to sobie coś zjem na spokojnie, jakieś pranie wrzucę itp.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez gosia261282

Moja Wiki nie używała ani smoczka,ani z butelki pić nie chciała. Jak skończyłam karmić to przeszła od razu na kubeczek (miała 9 miesięcy),za to z Erykiem nie było problemu i podczas karmienia kilka razy podałam mu butelkę i pił chętnie.

no zobaczymy jak to u mnie będzie
sama jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie

[ewi83]

Napisane przez domciatko

może i za wcześnie, może masz racje.
sam nie wiem.
metodami prób i błędów robię co mogę, co uważam za słuszne.
mogę się mylić, ale na pewno nie chce skrzywdzić ani siebie ani Sary.
jak tej butli nie polubi no to nie będę pchać na siłę,
zobaczymy.

wiesz ja bym z chęcią pospała popołudniu, tylko, że moja Sara nie śpi po południu.
od kilku dni co mam chustę to mi w chuście śpi po godzinke, półtorej, to sobie coś zjem na spokojnie, jakieś pranie wrzucę itp.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------


no zobaczymy jak to u mnie będzie
sama jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie

Ja tez uwazam ze to moze byc za wczesnie na butelke Poczekaj do 3 miesiaca I wtedy sprobuj, u nas maly jako tako pije z butelki nuby, z zadnej innej nie chcial
Poza tym, ze to podasz mm na noc wcale nie znaczy, ze corcia bedzie lepiej spala

U nas od tygodnia noce sa okropne, pobudki sa co godz ( nie koniecznie na karmienie) a rano musze wstac ok 7 bo starszy idzie do przedszkola. Wygladam jak zombie ( tak tez sie zreszta czuje), w dzien nie pospie, bo moje dziecko nie praktykuje spania w dzien , krotkie 20-30 min drzemki 3 razy dziennie. Ale jakos to musze przezyc, narazie winie zabkowanie I mam nadzieje, ze jak juz te zabki wyjda to I ja sobie lepiej pospie

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

Ja tez uwazam ze to moze byc za wczesnie na butelke Poczekaj do 3 miesiaca I wtedy sprobuj, u nas maly jako tako pije z butelki nuby, z zadnej innej nie chcial
Poza tym, ze to podasz mm na noc wcale nie znaczy, ze corcia bedzie lepiej spala

U nas od tygodnia noce sa okropne, pobudki sa co godz ( nie koniecznie na karmienie) a rano musze wstac ok 7 bo starszy idzie do przedszkola. Wygladam jak zombie ( tak tez sie zreszta czuje), w dzien nie pospie, bo moje dziecko nie praktykuje spania w dzien , krotkie 20-30 min drzemki 3 razy dziennie. Ale jakos to musze przezyc, narazie winie zabkowanie I mam nadzieje, ze jak juz te zabki wyjda to I ja sobie lepiej pospie

ja mysle, ze Domciatko chce podac odciagniete mleko z butli, nie mm...tak by podal je Tz, by ona mogla sobie jedno karmienie przespac

[Kinqaa]

gosia pamiętasz ile to kosztowało? albo może zaraz poszukam

A nam chomiczek umiera eh.

[gosia261282]

Napisane przez Kinqaa

gosia pamiętasz ile to kosztowało? albo może zaraz poszukam

A nam chomiczek umiera eh.

Koło 6f płaciłam w aptece w Asdzie.
Współczuję!

[domciatko]

Napisane przez ewi83

Ja tez uwazam ze to moze byc za wczesnie na butelke Poczekaj do 3 miesiaca I wtedy sprobuj, u nas maly jako tako pije z butelki nuby, z zadnej innej nie chcial
Poza tym, ze to podasz mm na noc wcale nie znaczy, ze corcia bedzie lepiej spala

ja chcialam pospac:P
a butle z moim mlekiem mial tz podawac
tak to sobie wykombinowalam haha
no ale caly plan w łeb wziął

nic będę czekać tak jak mówisz i próbować)

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez blonde_hair

ja mysle, ze Domciatko chce podac odciagniete mleko z butli, nie mm...tak by podal je Tz, by ona mogla sobie jedno karmienie przespac

o wlasnie!!!
o to mi chodzilo)
fajnie ze mnie ktos zrozumial)

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez blonde_hair

ja mysle, ze Domciatko chce podac odciagniete mleko z butli, nie mm...tak by podal je Tz, by ona mogla sobie jedno karmienie przespac

o wlasnie!!!
o to mi chodzilo)
fajnie ze mnie ktos zrozumial)

[ajah]

Napisane przez domciatko

ja chcialam podac butle, dla swojej wygody.
chcialam pospac w nocy wiecej niz 2 godziny i jedno karmienie w nocy oddac tz.
ale zobaczymy jak to sie ulozy.

myslalam tez, ze gdybym musiala gdzies wyjsc na dluzej to moge zostawic butle z moim mlekiem dla tz, ale widac pierwsza proba nieudana.

ale ciesz sie ze u Was tez tak bylo i ze to normalne

Napisane przez domciatko

może i za wcześnie, może masz racje.
sam nie wiem.
metodami prób i błędów robię co mogę, co uważam za słuszne.
mogę się mylić, ale na pewno nie chce skrzywdzić ani siebie ani Sary.
jak tej butli nie polubi no to nie będę pchać na siłę,
zobaczymy.

wiesz ja bym z chęcią pospała popołudniu, tylko, że moja Sara nie śpi po południu.
od kilku dni co mam chustę to mi w chuście śpi po godzinke, półtorej, to sobie coś zjem na spokojnie, jakieś pranie wrzucę itp.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------


no zobaczymy jak to u mnie będzie
sama jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyniknie

Moim zdaniem chęć odpoczynku nie jest niczym złym, o ile człowiek pamięta, ze potrzeby dziecka na tym etapie są ważniejsze niz rodzica.
Nie do końca rozumiem to stwierdzenie dotyczące metody prób i błędów. Dziecko to nie eksperyment i o ile warto próbować rożnych metod to lepiej sie doedukowac i doinformiwac niz próbować na chybił trafił.
Czasem rodzice robią krzywdę albo zwyczajnie nie wspierają dziecka dobrze mimo dobrych intencji. Wg intencje nie usprawiedliwiają tego.
Tak ogólnie mówię, nie konkretnie o tobie.

[domciatko]

ajah
rozumiem Ciebie i zgadzam się, że "testować" na dziecku nie można
i że jego potrzeby są ważniejsze niż matki czy ojca.

ale prawda jest też taka, że nieszczęśliwa mama to nieszczęśliwe dziecko.
głodna mama to niedokarmione dziecko.
niewyspana mama, to mama która nie ma sił podnieść dziecka, a także taka które może upuścić dziecko, czyli niebezpieczna mama.

co do butli z odciagnietym mlekiem, pytalam poloznej, radzila nie podawac wczesniej niz przed 6 tygodniem.
zdecydowalam sprobowac wczoraj, jak pojdzie z ta butelka.
nie udalo sie, trudno.

w przyszlosci, za miesiac dwa, chcialabym wrocic do pracy ( sobota , od 9-12)
i z ta wlansie mysla chcialam "spróbowac" czy mała dałaby się nakarmić przez tz.

no i tak jak dziewczyny piszą, gdyby załapała butlę z moim mleczkiem, może tż mógłby karmić w nocy jedno karmienie.

[ajah]

Napisane przez domciatko

ajah
rozumiem Ciebie i zgadzam się, że "testować" na dziecku nie można
i że jego potrzeby są ważniejsze niż matki czy ojca.

ale prawda jest też taka, że nieszczęśliwa mama to nieszczęśliwe dziecko.
głodna mama to niedokarmione dziecko.
niewyspana mama, to mama która nie ma sił podnieść dziecka, a także taka które może upuścić dziecko, czyli niebezpieczna mama.

co do butli z odciagnietym mlekiem, pytalam poloznej, radzila nie podawac wczesniej niz przed 6 tygodniem.
zdecydowalam sprobowac wczoraj, jak pojdzie z ta butelka.
nie udalo sie, trudno.

w przyszlosci, za miesiac dwa, chcialabym wrocic do pracy ( sobota , od 9-12)
i z ta wlansie mysla chcialam "spróbowac" czy mała dałaby się nakarmić przez tz.

no i tak jak dziewczyny piszą, gdyby załapała butlę z moim mleczkiem, może tż mógłby karmić w nocy jedno karmienie.

Szczerze mówiąc mnie zadziwiasz. Masz dziecko, które wg tego co piszesz ma mega potrzebę bliskości, nie chce pić z butli, Ty sama jeszcze nie doszłas do siebie i chcesz wracać do pracy.
Co do tego, ze matka szczęśliwa to u dziecko w lepsz stanie; gdy matka zmęczona to i na dziecku sie odbija- racja. Tylko to matka jest dorosła i niezależna od kogoś.
Nie zawsze można odpocząć, wypoczac i truc o braku siły. Czasami nie ma innej opcji tylko zadbać o siebie w miarę możliwości, zaciągnąć zeby i wstawać nawet tysiąc razy w nocy do dziecka.
A pomysł z butelka zrozumiałam bez problemu.

[domciatko]

ajah
no tak jak mowie, zobaczę co przyniosą kolejne miesiące dla nas i jak będziemy sobie radziły.
dziś bardziej gdybam i planuje tak marzeniowo przyszłość, która weryfikuje plany jak widać.

[Ula 25]

Domciatko, ja doskonale Cie rozumiem i wogole się nie dziwie, ja kupilabym inna butelke moze by podpasowala i podawala co jakis czas moze w koncu zalapie
Sa rozne dzieci , moja szwagierka dwojke dzieci karmila cycem, ale tez i podawala butelke jak np byla w gosciach i nie chciala z cycem paradowac. I jej dzieci pily i cyca i mleko choc wiadomo wolaly cyca ale glodne i mleko z butli wypijaly i to mm a nie odciagniete
Nie dziwi mnie to ze chcesz odpoczac, ja tez często meza budzilam zeby nakarmil malego, ale ja od urodzenia karmie butelka więc mi odpada problem cyca.
Owszem potrzeby dziecka sa najwazniejsze, ale nie popadajmy w jakas skrajnosc ze ojciec nie moze podac dziecku butelki. Matka tez czlowiek

[domciatko]

Napisane przez Ula 25

Domciatko, ja doskonale Cie rozumiem i wogole się nie dziwie, ja kupilabym inna butelke moze by podpasowala i podawala co jakis czas moze w koncu zalapie
Sa rozne dzieci , moja szwagierka dwojke dzieci karmila cycem, ale tez i podawala butelke jak np byla w gosciach i nie chciala z cycem paradowac. I jej dzieci pily i cyca i mleko choc wiadomo wolaly cyca ale glodne i mleko z butli wypijaly i to mm a nie odciagniete
Nie dziwi mnie to ze chcesz odpoczac, ja tez często meza budzilam zeby nakarmil malego, ale ja od urodzenia karmie butelka więc mi odpada problem cyca.
Owszem potrzeby dziecka sa najwazniejsze, ale nie popadajmy w jakas skrajnosc ze ojciec nie moze podac dziecku butelki. Matka tez czlowiek

dzięki

[charlizeee]

Moja koleżanka właśnie tak robiła odciągała mleko i karmiła małego na zmianę z mężem wiec nie widzę w tym dziwnego
Ja niestety nie karmiłam piersią wiec nie wiem jak to jest ale myśle ze warto spróbować żeby tata raz w nocy wstał na karmienie oczywiście nic na siłe

[domciatko]

Napisane przez charlizeee

Moja koleżanka właśnie tak robiła odciągała mleko i karmiła małego na zmianę z mężem wiec nie widzę w tym dziwnego
Ja niestety nie karmiłam piersią wiec nie wiem jak to jest ale myśle ze warto spróbować żeby tata raz w nocy wstał na karmienie oczywiście nic na siłe

będziemy próbować jeszcze raz za jakiś czas.
zobaczymy

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Domciatko, ja doskonale Cie rozumiem i wogole się nie dziwie, ja kupilabym inna butelke moze by podpasowala i podawala co jakis czas moze w koncu zalapie
Sa rozne dzieci , moja szwagierka dwojke dzieci karmila cycem, ale tez i podawala butelke jak np byla w gosciach i nie chciala z cycem paradowac. I jej dzieci pily i cyca i mleko choc wiadomo wolaly cyca ale glodne i mleko z butli wypijaly i to mm a nie odciagniete
Nie dziwi mnie to ze chcesz odpoczac, ja tez często meza budzilam zeby nakarmil malego, ale ja od urodzenia karmie butelka więc mi odpada problem cyca.
Owszem potrzeby dziecka sa najwazniejsze, ale nie popadajmy w jakas skrajnosc ze ojciec nie moze podac dziecku butelki. Matka tez czlowiek

Czy ktoś tu pisał, ze ojciec nie moze dziecku podać butelki ???

[Ula 25]

Dla dziecka to tez nowosc, ale jest szansa ze jak malutki to zalapie za kilka dni, z moich obserwacji wynika ze wlasnie wieksze dziecko ciezej przyzwyczaic do butelki