Wrześniówki 2018 cz. 1

[Madeira1987]

U nas przy karmieniu mlekiem modyfikowanym kupa srednio raz na dobe ale porzadna.

Na pare godzin przed meczy sie I steka troche

[anais_nin]

Klusek wczoraj zrobił kupkę na krótko po napisaniu mojego postu mój mały nie pręży się i nie robi się czerwony przy jej robieniu, tylko zatrzymuje wzrok na jednym punkcie i pojawia się nagle błogi uśmiech i wiadome że stało się


Położna powiedziała że przy kp mogą być kupki codziennie albo raz na tydzień i jest ok a przy mm ma być często... więc gdzie nie spojrzę i nie spytam to różne wersje

[blackhaired_witch]

Napisane przez anais_nin

Klusek wczoraj zrobił kupkę na krótko po napisaniu mojego postu mój mały nie pręży się i nie robi się czerwony przy jej robieniu, tylko zatrzymuje wzrok na jednym punkcie i pojawia się nagle błogi uśmiech i wiadome że stało się


Położna powiedziała że przy kp mogą być kupki codziennie albo raz na tydzień i jest ok a przy mm ma być często... więc gdzie nie spojrzę i nie spytam to różne wersje

Haha to musi być piękny widok

Sierściuch też wali kupsko znienacka i bez prężenia się, zmiany koloru czy innych atrakcji; wystarczą same wrażenia węchowe i wiadomo od razu o co chodzi Na szczęście póki co truje jedynie w domu, bo wśród ludzi to trochę lipa.

Niestety już widzę, że to fan wczesnego wstawania - jak pożeruje o 6-7 rano to koniec spania, a ja o tej pogańskiej godzinie jestem ledwie ciepła -_-


Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[gazelamon]

U nas młoda podczas kupy przestaje ssać. Często jest to podczas jedzenia. Czasem akurat ma smoczek. Więc jak nagle przestaje ssać i patrzy nieobecnym wzrokiem w dal to już wiem co się świeci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez blackhaired_witch

Haha to musi być piękny widok

Sierściuch też wali kupsko znienacka i bez prężenia się, zmiany koloru czy innych atrakcji; wystarczą same wrażenia węchowe i wiadomo od razu o co chodzi Na szczęście póki co truje jedynie w domu, bo wśród ludzi to trochę lipa.

Niestety już widzę, że to fan wczesnego wstawania - jak pożeruje o 6-7 rano to koniec spania, a ja o tej pogańskiej godzinie jestem ledwie ciepła -_-


Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

Moja od dwóch dni też właśnie o 6 znowu wstaję. Tzn zmuszam ją do spania. Zero światła i my śpimy więc cisza ale dzisiaj to już się z niej śmiałam, że chyba chce pobić rekord częstotliwości przerzucania głowy z lewej na prawej niby bez płaczu ale ja i tak spać przy takich odgłosach nie mogę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[blackhaired_witch]

Napisane przez gazelamon

U nas młoda podczas kupy przestaje ssać. Często jest to podczas jedzenia. Czasem akurat ma smoczek. Więc jak nagle przestaje ssać i patrzy nieobecnym wzrokiem w dal to już wiem co się świeci


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------





Moja od dwóch dni też właśnie o 6 znowu wstaję. Tzn zmuszam ją do spania. Zero światła i my śpimy więc cisza ale dzisiaj to już się z niej śmiałam, że chyba chce pobić rekord częstotliwości przerzucania głowy z lewej na prawej niby bez płaczu ale ja i tak spać przy takich odgłosach nie mogę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie młody też wcale nie płacze, ale szamocze się w dostawce, pakuje ręce do buzi i strasznie przy tym mlaska, wierzga, mruczy coś do siebie i w efekcie nie da się spać przy takich odgłosach w okolicy głowy. A niech tylko przyuważy, że mam otwarte oczy...wtedy mamrocze coraz głośniej, z wyraźnym zniecierpliwieniem i zaczyna jęczeć, coś na zasadzie "Matka! Już dzień, wstajemyyy..."

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[gazelamon]

Napisane przez blackhaired_witch

No właśnie młody też wcale nie płacze, ale szamocze się w dostawce, pakuje ręce do buzi i strasznie przy tym mlaska, wierzga, mruczy coś do siebie i w efekcie nie da się spać przy takich odgłosach w okolicy głowy. A niech tylko przyuważy, że mam otwarte oczy...wtedy mamrocze coraz głośniej, z wyraźnym zniecierpliwieniem i zaczyna jęczeć, coś na zasadzie "Matka! Już dzień, wstajemyyy..."

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

Hahaha no właśnie dokładnie jakby coś takiego chciała powiedzieć. A jak w tym mroku dostrzeże, że nie śpię to od razu jest taki uśmiech wielki, że złościć za te ranne pobudki na nią się nie da


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wicherek1989]

Mój na szczęście jak zje o 6, tak jak dziś to udało mi się poczekać do 8, znów zjadł, podrzemalismy do 9.50 i znów je Teraz to już wstaniemy, bo ja głodna a w nocy była pobudka 2.50 , a jadł 21 i zasnal 21.30 jakoś i ja też się tak położyłam. Więc dzisiaj gniłam w łóżku 12h, o kurde

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

hej,
KUPY- na kp u mnie po każdym karmieniu, nawet w nocy robi
zażyczyłam na prezent korek w pupę dla malca
-marzę,żeby robił 3-5 dziennie

[Anitast]

Napisane przez anais_nin

Klusek wczoraj zrobił kupkę na krótko po napisaniu mojego postu mój mały nie pręży się i nie robi się czerwony przy jej robieniu, tylko zatrzymuje wzrok na jednym punkcie i pojawia się nagle błogi uśmiech i wiadome że stało się


Położna powiedziała że przy kp mogą być kupki codziennie albo raz na tydzień i jest ok a przy mm ma być często... więc gdzie nie spojrzę i nie spytam to różne wersje

No to super ze była kupa ja czytałam różne wersje z ta kupą a moja kuzynka mi potwierdziła ze jak karmie mieszanie to kupa moze być rzadziej , ona ma starszego od mojego chłopaka , mi się wydaje bardziej oczywiste bo mm jest mleko sztuczne i moze bardziej zatwardzać dziecko niż naturalne mleko z piersi no i wiadomo zależy co kto je
U mnie nigdy nie ma kupy podczas jedzenia ....

[chrupa]

Jak długo dziecko kp może trzymać tą samą wagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Napisane przez chrupa

Jak długo dziecko kp może trzymać tą samą wagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już tu kiedyś dziewczyny pisały, że dzieci tyją skokowo i najlepiej ważyć raz na tydzień tak zapamiętałam, jak coś źle mówię to poprawcie ja to moja ważyłam chyba 3 razy dopiero. Czuję, że coraz cięższa to nie panikuje. Ale mam nadzieję, że dziś przed szczepieniem ją zważa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

W ogóle co powinni zrobić w przychodni przed szczepieniem? Właśnie to ważenie jest obowiązkowe? Ja nawet nie wiem a mocno nie podoba mi się ta nasza przychodnia i chyba powinnam wiedzieć o co się upominać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gilmoregirl92]

U mnie w przychodni na każdej wizycie, nie ważne z czym przyjdę, zawsze rozbierają małą, badają i ważą, czasem też mierzą.

Mnie jakaś bezsenność dopadła, po karmieniu o 2 już nie zasnęłam, teraz młoda spała 30 minut, usilnie próbowałam się zdrzemnąć i nic :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackhaired_witch]

Napisane przez gazelamon

Już tu kiedyś dziewczyny pisały, że dzieci tyją skokowo i najlepiej ważyć raz na tydzień tak zapamiętałam, jak coś źle mówię to poprawcie ja to moja ważyłam chyba 3 razy dopiero. Czuję, że coraz cięższa to nie panikuje. Ale mam nadzieję, że dziś przed szczepieniem ją zważa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

W ogóle co powinni zrobić w przychodni przed szczepieniem? Właśnie to ważenie jest obowiązkowe? Ja nawet nie wiem a mocno nie podoba mi się ta nasza przychodnia i chyba powinnam wiedzieć o co się upominać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na pewno powinni zbadać dziecko, obejrzeć skórkę, osłuchać itp. Zważyć, może zmierzyć. Ja na własną rękę robiłam przed szczepieniami morfologię i crp; wyniki pokazałam lekarce i były ok.

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[gazelamon]

Dzięki dziewczyny. W tej mojej przychodni mam wrażenie, że o wszystko trzeba się upominać. Tylko usg bioderek nam załatwili oni bez żadnej kolejki. A poza tym to muszę wiedzieć wszystko sama a przy pierwszym dziecku to je Cze trudne

Chrupa, trochę Cię nie było to może przegapiłaś - mamy grupę na fb jakbyś chciała to zapraszamy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chrupa]

Nam tu każą ważyć codziennie ale na takie wahania z dnia na dzień to nie zwracam uwagi. Ale dzisiaj zauważyłam że waży tyle samo co 9 dni temu. I już się martwię że jak mi nie urośnie chociaż trochę przez najbliższe kilka dni to będą drążyć i nas na jeszcze dłużej zostawią :/ a przez pierwsze dwa tygodnie jak już mógł jeść ile chce to przybrał 0,5kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez gazelamon

Dzięki dziewczyny. W tej mojej przychodni mam wrażenie, że o wszystko trzeba się upominać. Tylko usg bioderek nam załatwili oni bez żadnej kolejki. A poza tym to muszę wiedzieć wszystko sama a przy pierwszym dziecku to je Cze trudne

Chrupa, trochę Cię nie było to może przegapiłaś - mamy grupę na fb jakbyś chciała to zapraszamy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chętnie Fortuna tam jest? Może mnie dodać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gazelamon]

Tak, Fortuna jest


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wicherek1989]

No właśnie chrupa, napisz wiadomość na priv do blackhaired witch z danymi na fb to Cię doda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lupinka]

W koncu Was nadrobilam!

Napisane przez ciemnowlosa

Ja bym szła w jakieś ładne książki, np. baśnie ładnie ilustrowane albo coś w tym stylu. My w sobotę dostaliśmy od koleżanki która jest logopedą świetną książkę wspomagającą nauke mówienia. Przejrzałam ją i dla mnie jest naprawdę super - w końcu jakiś
inny prezent niż maleńkie sukieneczki i body

W tym temacie jest tez taka fajna ksiazeczka personalizowana - magia twojego imienia czy jakos tak. Synek dostal od znajomych narazie moge mu poczytac ale mysle ze zainteresuje sie na dobre za pare lat wlasnie.

Kupki u nas przy kp sa poki co codziennie minimum jedna, czasem wiecej. Ale rzeczywiscie jakby w skali dnia mniej niz na poczatku, w sensie ze nie tak czesto. W sobote, dzien przed chrzcinami, po raz pierwszy caly dzien nie bylo zadnej - obawialam sie katastrofy w niedziele ale na szczescie jakos poszlo, byla w koncu jedna pod koniec imprezy, potem juz po powrocie w domu i jeszcze w nocy. Takze czasem sie widac zdarza maly przestoj

Same chrzciny udaly sie bardzo fajnie, troche nie podobalo sie nam odprawienie w kosciele, no ale to chyba przede wszystkim wina nielubianego proboszcza. Ale impreza w lokalu super, caly dzien byl piekny chociaz na poczatku stresowalam sie chyba bardziej niz przed wlasnym slubem! Maly byl bardzo grzeczny, pod koniec zaczal juz troszke plakac i marudzic, ale to byl pierwszy raz dla niego tak dlugo poza domem no i tyle nowych osob i bodzcow. Ale nie boi sie obcych i chyba jest towarzyski

Jeszcze wczoraj nas odwiedzali tesciowie i chrzestny z dziewczyna, ze potem Filip odreagowywal dwa dni wrazen w nocy. Dlugo nie spal wczoraj w dzien a mimo to mial problem z zasnieciem w nocy. Padl o 3 po strasznych bojach. To byla chyba najciezsza noc jak do tej pory, mimo ze kolkowe placze sa psychicznie wykanczajace to trwaja krocej niz to jego nocne marudzenie.

Nie ide dzis na spacer bo powietrze jest fatalne, a u nas ciagle ten katar. Idziemy do laryngologa prywatnie skonsultowac cos innego to przy okazji moze cos nam wiecej powie.

Czy Wasze maluchy tez sie nadal denerwuja lezac na brzuchu? U nas sie czasem zdarzy ze chetnie cwiczy, ale czesto tez jest protest. Staram sie probowac kilka razy w ciagu dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wicherek1989]

Kładę mojego na brzuchu dużo, po każdym jedzeniu i najpierw spokojny, a za parę minut marudzenie. Tylko że nie mam czym go zająć w takiej pozycji. Przyszły mi karty kontrastowe i czekam na matę edukacyjną to może prędzej się tak pobawi jak przed oczami będzie miał coś ciekawego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rawka]

Ja mam ostatnio ze swoją nowy problem. Kiedyją kładę na brzuszku to momentalnie się wścieka i płacze. W ogóle nie chce podnosić główki do góry a jeszcze 2 tygodnie temu jej się udawało. Macie na to jakiś sposób?

[Smutek88]

Z tymi kartami kontrastowymi to dowiedziałam się ostatnio od lekarki ze je powinno się dziecku pokazywać - ruszać nimi prZed oczami.. żeby nie kłaść bo dziecko za bardzo będzie skupiać wzrok w jedno miejsce ...

[wicherek1989]

Też tak czytałam, w instrukcji pisze też że albo powiesić 25cm od buzi, albo właśnie pokazywać na zasadzie przesuwania.
Dzięki za czujność i radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smutek88]

Rawka u mnie podobnie Mały wścieka się strasznie i krzyczy a jak był malutki to lubił na brzuszku. Ale za to lubi jak go na brzuszku na kolanach położę czasami głowę ma w gorze , ale częściej to wtedy pcha ręce do buzi ... aaa wasze maluch tez ciagle się tak slinią i banki ze śliny robią ??

[ciemnowlosa]

Napisane przez lupinka

W koncu Was nadrobilam!



W tym temacie jest tez taka fajna ksiazeczka personalizowana - magia twojego imienia czy jakos tak. Synek dostal od znajomych narazie moge mu poczytac ale mysle ze zainteresuje sie na dobre za pare lat wlasnie.

Kupki u nas przy kp sa poki co codziennie minimum jedna, czasem wiecej. Ale rzeczywiscie jakby w skali dnia mniej niz na poczatku, w sensie ze nie tak czesto. W sobote, dzien przed chrzcinami, po raz pierwszy caly dzien nie bylo zadnej - obawialam sie katastrofy w niedziele ale na szczescie jakos poszlo, byla w koncu jedna pod koniec imprezy, potem juz po powrocie w domu i jeszcze w nocy. Takze czasem sie widac zdarza maly przestoj

Same chrzciny udaly sie bardzo fajnie, troche nie podobalo sie nam odprawienie w kosciele, no ale to chyba przede wszystkim wina nielubianego proboszcza. Ale impreza w lokalu super, caly dzien byl piekny chociaz na poczatku stresowalam sie chyba bardziej niz przed wlasnym slubem! Maly byl bardzo grzeczny, pod koniec zaczal juz troszke plakac i marudzic, ale to byl pierwszy raz dla niego tak dlugo poza domem no i tyle nowych osob i bodzcow. Ale nie boi sie obcych i chyba jest towarzyski

Jeszcze wczoraj nas odwiedzali tesciowie i chrzestny z dziewczyna, ze potem Filip odreagowywal dwa dni wrazen w nocy. Dlugo nie spal wczoraj w dzien a mimo to mial problem z zasnieciem w nocy. Padl o 3 po strasznych bojach. To byla chyba najciezsza noc jak do tej pory, mimo ze kolkowe placze sa psychicznie wykanczajace to trwaja krocej niz to jego nocne marudzenie.

Nie ide dzis na spacer bo powietrze jest fatalne, a u nas ciagle ten katar. Idziemy do laryngologa prywatnie skonsultowac cos innego to przy okazji moze cos nam wiecej powie.

Czy Wasze maluchy tez sie nadal denerwuja lezac na brzuchu? U nas sie czasem zdarzy ze chetnie cwiczy, ale czesto tez jest protest. Staram sie probowac kilka razy w ciagu dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że chrzciny się udały

Zosia już się nie denerwuje lezac na brzuchu - wydaje mi się że nawet to lubi ale poczatki były trudne, wytrzymywała w takiej pozycji może ze 2-3 minuty i zaczynal się wrzask.

U nas długi weekend byl mega intensywny - byliśmy na marszu z Małą, w gościach u obu babć, goście byli też u nas. Niestety odwiedziny gości trwały dość długo, a w naszej maleńkiej kawalerce nie miałam gdzie się schować z dzieckiem żeby ją uspokoic więc parę godzin marudziła - była zmęczona ale przez hałas nie mogła usnac i tłukła się po matce... A jak goście wyszli po 5 minutach zasnęła...

A wczoraj podrzuciłam dziecko prababci i pojechaliśmy z mężem ogarnąć budowę. Nadzwigalam się jak głupia worków z cementem i pustaków i po powrocie do domu nie marzyłam o niczym innym jak tylko położyć się spać - ale moje dziecko miało inny plan i stęsknione chciało cały czas być na rękach i chodzić po domu... Poszła spać dopiero o 22 (od 17) a ja mimo że spałam dziś 9 godzin to czuję się mega zmęczona, tak jak w pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka

[Smutek88]

Ciemnowłosa pozazdrościć tego snu szczerze mówiąc to u mnie nie ma różnicy w nocach takie same są od 12 tygodni ... taka sama częstotliwość wstawania

[ciemnowlosa]

Napisane przez Smutek88

Ciemnowłosa pozazdrościć tego snu szczerze mówiąc to u mnie nie ma różnicy w nocach takie same są od 12 tygodni ... taka sama częstotliwość wstawania

Hehe 9 godzin spałam ale nie bez przerwy standardowo 3pobudki były na karmienie, nie mam aż tak kolorowo

Najdłuższa przerwa w nocy pomiędzy kamieniami jak do tej pory przydarzyła nam się jakoś w tamtym tygodniu - 4,5h

[gilmoregirl92]

U nas najdłuższa przerwa była 7h, tak to 4,5-5,5h pierwsza nocna przerwa trwa zwykle. Niestety mam problem z zasypianiem po karmieniach nocnych i dzisiaj spałam tylko 3,5h :/


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackhaired_witch]

Napisane przez Smutek88

Ciemnowłosa pozazdrościć tego snu szczerze mówiąc to u mnie nie ma różnicy w nocach takie same są od 12 tygodni ... taka sama częstotliwość wstawania

U mnie noce zaczynają się teraz zdecydowanie później, bo Sierściuch nie zasypia przed 23; niestety ilość pobudek jest ciągle taka sama, czyli 3.

Wysłane z mojego Neffos X1 Lite przy użyciu Tapatalka

[drocia]

Napisane przez chrupa

Jak długo dziecko kp może trzymać tą samą wagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w szpitalu skoki byly srednio co tydzien... A tez kazali wazyc codziennie, tak samo wazyc przed i po kp.

Napisane przez wicherek1989

Kładę mojego na brzuchu dużo, po każdym jedzeniu i najpierw spokojny, a za parę minut marudzenie. Tylko że nie mam czym go zająć w takiej pozycji. Przyszły mi karty kontrastowe i czekam na matę edukacyjną to może prędzej się tak pobawi jak przed oczami będzie miał coś ciekawego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wicherek, kartka, czarny marker i po problemie u mnie na macie zajmuje sie kubusiem puchatkiem, panda z ikei, czasami podkladam mu telefon na bialej kartce ale i tak najbardziej go interesuja kwiatki obok


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[wicherek1989]

Tak robiłam, że.mu rysowalam i tak najciekawsza jestem ja, szczególnie w bluzce w czarno białe paski, albo telewizor więc wyłączony mam jak leży na podłodze w salonie. Te karty wypróbuję zaraz, na razie spał to udało mi się umyć łazienkę a teraz żeruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz