Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[czarna_kawa80]

Napisane przez LadyWhisper

Mi sie latem w nich super biegalo ale ja tez "kisze" nogi jak biegam po miescie, krotkie spodenki zalozylam dopiero nad morzem jak biegalam po plazy, takze jak czarna kawa ja przyzwyczajona jestem

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

nareszcie nie jestem sama

Napisane przez cava

Nie wiem na ile to była niedoróbka.
Mnie nie pasował system wszycia górnego pasa z tyłu.
(nie samego pasa, chodzi mi o wykrojenie tego szwu który jest niżej, pod pasem, w miejscu łączenia się ze szwem pionowym)
Inna sprawa ze ja jestem postury siedzacego psa (xs) a getry są w dość ogólnych rozmiarach: S-M.
Na osobie trochę większej, pewnie by tego w ogóle nie było widać.
Na mnie lekko odstawał szew z tyłu

.

w zwiazku z tym co napisałaś i w kontekscie getrów neesi chyba zaczne doceniac mój wzrost i wielką d**ę

Napisane przez andzya

super plan ja na razie postawiłam sobie za cel półmaraton ślężański w marcu.

Getry nessi są genialne !!! Z jedną tylko wadą, moją jeszcze wielką d*pę i uda będą dodatkowo poszerzały, więc muszę z nimi poczekać.

Dzisiaj znowu 5,5 km, po raz pierwszy biegłam ze swoim nowy Garminem, którego dostałam od męża nie ma porównania do biegania z endomondo, nwet jak wrzuciłam tam swój trening to różnica w rysowaniu trasy była nieprawdopodobna !

a widzisz nie do końca, te esy floresy na moje oko cudnie beda maskowac cellulit bo przy takich mono lycrowych to widac wszystko

Napisane przez cava

A mój Garmin oszalał dokumentnie. :/

masakra co potrafi pokazywać, tyle ze jeszcze odległość poprawnie pisze i trasę rysuje.
Reszta... pulsy... brak słów, tempo pokazuje(nie wiem czy dobre) dopiero po pierwszym kilometrze, na pierwszym potrafi stwierdzić ze biegłam kilometr, JEDEN!!! w 23 minuty np.

To chyba się czołgałam ryjąc asfalt zębami.

moje endosrodno kiedys pokazalo ze 1 km 45 minut

[cava]

Napisane przez czarna_kawa80

moje endosrodno kiedys pokazalo ze 1 km 45 minut

Pewnie oprócz czołgania się i rycia zgryzem podłoża, to jeszcze zdrowaśki odmawiałaś.

[czarna_kawa80]

Napisane przez cava

Pewnie oprócz czołgania się i rycia zgryzem podłoża, to jeszcze zdrowaśki odmawiałaś.

ryłam zgryzem glebę jak glebogryzarka i sadziłam stopami cebulki tulipanów

[thisriveriswild]

ciesze sie ze znalazlam ten watek, bo w poniedzialek minie 5 tygodni odkad zaczelam biegac z racji tego, ze jestem super poczatkujacym biegaczem zaczynalam od minuty biegu na 5 min marszu, wczoraj kupilam legginsy i bluze w decathlonie wiec sprawa sie robi powazna

jedyne co mi przeszkadza to to ze czasem mi zimno w stopy. ubieracie jakies specjalne mega grube skarpety?

[pl_madzia]

Czarna Kawa ja w tym roku rocznikowa 35 pierwszy maraton zaliczyłam w kwietniu przed urodzinami, a drugi po urodzinach w październiku,urodziny w lipcu.

Co do biegania i ogólnie ćwiczeń przy przeziębieniu to i iegam i ćwiczę. Ale przerwę robię jak np gorączka czy antybiotyki.

[staska_stasia]

Napisane przez andzya

Getry nessi są genialne !!! Z jedną tylko wadą, moją jeszcze wielką d*pę i uda będą dodatkowo poszerzały, więc muszę z nimi poczekać.

Ja to samo Niesamowicie mi się podobają, bo właśnie są kolorowe Ale parę kg trzeba najpierw zrzucić, żebym nie wyglądała jak biegająca szafa

Napisane przez pl_madzia

Co do biegania i ogólnie ćwiczeń przy przeziębieniu to i iegam i ćwiczę. Ale przerwę robię jak np gorączka czy antybiotyki.

No właśnie też tak kiedyś robiłam, bo myślałam, że co tam jakiś katarek czy kaszelek Tu nie chodzi o to, że można się doprawić (czyt. jeszcze bardziej smarkać), tylko o obciążenie organów wewnętrznych, m.in. serca. Ale ja tam lekarzem nie jestem, źródła artykułu nie pamiętam Więc nie trzeba tego brać za wyrocznię

[Rugla]

Dziewczyny, pomocy!

Biegam juz jakies 8 miesiecy, obecnie spokojnie robie 10 km bez zatrzymania. Cale lato biegalam trzy razy w tygodniu, jednorazowo po mniej wiecej 8-9 km i czulam sie wysmienicie. A teraz nagle rozwalily mnie kontuzje i nie wiem czemu, juz nawet ograniczylam sie do jednego biegu na tydzien. Jak myslicie, skad to sie wzielo? Jestem w szoku. Jedyne co mi przychodzi do glowy to fakt brania antybiotykow niemal non-stop od 5 tygodni. Ciezko mi uwierzyc, ze to nagle z mojej winy, zawsze pamietam o rozgrzewce przed i rozciaganiu po. Macie jakies teorie? Zle sie czuje nie mogac biegac i chce zrozumiec co jest przyczyna by jak najszybciej sie wykurowac.

Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki kobietek, ktore moga wiedziec o co chodzi.

Buziaki, kochane.

[pl_madzia]

Napisane przez Rugla

Dziewczyny, pomocy!

Biegam juz jakies 8 miesiecy, obecnie spokojnie robie 10 km bez zatrzymania. Cale lato biegalam trzy razy w tygodniu, jednorazowo po mniej wiecej 8-9 km i czulam sie wysmienicie. A teraz nagle rozwalily mnie kontuzje i nie wiem czemu, juz nawet ograniczylam sie do jednego biegu na tydzien. Jak myslicie, skad to sie wzielo? Jestem w szoku. Jedyne co mi przychodzi do glowy to fakt brania antybiotykow niemal non-stop od 5 tygodni. Ciezko mi uwierzyc, ze to nagle z mojej winy, zawsze pamietam o rozgrzewce przed i rozciaganiu po. Macie jakies teorie? Zle sie czuje nie mogac biegac i chce zrozumiec co jest przyczyna by jak najszybciej sie wykurowac.

Bede wdzieczna za wszelkie wskazowki kobietek, ktore moga wiedziec o co chodzi.

Buziaki, kochane.

Kontuzje biorą się od za słabych mięśni. Zrób sobie przerwę i zacznij ćwiczyć np. Insanity, basen.
Ciężko cos doradzić jak nie piszesz jakie masz kontuzje.

[Rugla]

Napisane przez pl_madzia

Kontuzje biorą się od za słabych mięśni. Zrób sobie przerwę i zacznij ćwiczyć np. Insanity, basen.
Ciężko cos doradzić jak nie piszesz jakie masz kontuzje.

Przepraszam, juz precyzuje. Zaczelo sie od bolu kolana, wiec zrobilam sobie ponad tydzien przerwy. Ustapilo, ale przy kolejnym biegu rozbolalo na nowo i doszla do tego pieta z jednej strony (raczej czuje, ze boli mnie kosc niz np. sciegno Achillesa) i kostka z drugiej (znow jakby bol kosci a nie stawow). I te trzy sprawy pojawily sie nagle, praktycznie jednoczesnie, mimo iz nie zmienilam nic w sposobie biegania, trasie, butach, itd. Biegam tam samo jak od miesiecy. Jedyne co sie dzialo ostatnio to te antybiotyki przez dlugi czas...

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Mnie bolą od biegania kolana :/ jak chodzę to nie, ale jak zacznę biec, to zaczynam czuć ból

[bozydar6543]

Koniecznie musisz wybrać się do lekarza, bo to może być jakiś stan zapalny

[pl_madzia]

Jeżeli i kolano i stopa bola w tej samej nodze to np możesz mieć kontuzję stopy a biegając intuicyjnie odciążasz to bolące miejce przez co boli kolano i odwrotnie może być tak samo.
Po pierwsze najlepiej by było zrobić z 2 tyg przerwy, jak nie chcesz to po biegu okłady z lodu. Na stopę polecam masaż jakimś żelem przeciwzapalnym w poprzeg mięśni, i ćwicz stopy chodząc na ich zew. krawędziach, później wewnętrznych, stań na niewielkim podwyższeniu np jakiś krawężnik z 2-3cm, pięta na dole, palce na podwyższeniu i tak stawaj na palcach. Na wzmocnienie kolan jedź avokado, biegaj po miękkim terenie. Mnie jak bola kolana to u mnie znak że czas zmienić buty

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

mi na kolana pomogla glukozamina. kiedys non stop mnie cos bolalo. zaczynajac od bolacych piszczeli a konczac na pachwinach... teraz mam spokoj. zamowilam sobie nowe butki

[pannaatopowa]

Witojcie

Jestem osobą z dość sporą nadwagą, dlatego uprawiam sport. Postanowiłam dołożyć 3 razy w tygodniu biegi. Wszelkie dywanowe mnie powoli nudzą a nie pracuje, więc chodzę po zakupy i cały dzień siedze w domu. Pora nie sprzyja treningom, ale postanowiłam się zawziąć. Niedaleko mnie jest droga i pola, gdzie mogę biegać. odzież posiadam. Biegałam dwa lata temu, ale jak odkryli lekkie zwyrodnienie kręgosłupa to przerwałam (lordoza odcinka lędźwiowego). Lekarz mówił, że powinnam wzmacniać mięśnie i nie ma przeciwwskazań do aktywności fizycznej. Od służszego czasu już mnie nie boli, więc postanowiłam wrócić. Od jakiegoś czasu mam jesienną chandrę, a wiem, że bieganie da mi kopa na cały dzień
Planuję zacząć od marszów. Intensywnych. Jak myślicie ile powinnam spacerować przez rozpoczęciem marszobiegów?

[andzya]

Napisane przez cava

A mój Garmin oszalał dokumentnie. :/

masakra co potrafi pokazywać, tyle ze jeszcze odległość poprawnie pisze i trasę rysuje.
Reszta... pulsy... brak słów, tempo pokazuje(nie wiem czy dobre) dopiero po pierwszym kilometrze, na pierwszym potrafi stwierdzić ze biegłam kilometr, JEDEN!!! w 23 minuty np.

To chyba się czołgałam ryjąc asfalt zębami.

z jakim garminem biegasz?

Napisane przez czarna_kawa80

a widzisz nie do końca, te esy floresy na moje oko cudnie beda maskowac cellulit bo przy takich mono lycrowych to widac wszystko



moje endosrodno kiedys pokazalo ze 1 km 45 minut

cellulit może i tak, ale ud raczej nie wyszczupalają

u mnie endo różne dziwne rzeczy pokazywało, np, że przebiegłam kilometr w niewiele ponad 2 minuty

Napisane przez staska_stasia

Ja to samo Niesamowicie mi się podobają, bo właśnie są kolorowe Ale parę kg trzeba najpierw zrzucić, żebym nie wyglądała jak biegająca szafa

dokładnie

ja dzisiaj rest, ale jutro mam w planie przed zajęciami pobiec, czyli z samego rana Zajęcia kończę☠o 16:30 i jadę od razu do kuzynki na imieniny, nie chciałabym, żeby mi trening uciekł.

[Rugla]

Dzieki, kochane. Sprobuje zelu przeciwzapalnego i chwili przerwy, a pozniej jakies delikatne cwiczenia i powrot do biegania. Lekarza sobie poki co odpuszcze, dosyc sie ostatnio nachodzilam. Oby sie poprawilo. Mam tylko nadzieje, ze to nie jakies pekniecie kosci, bo prawde mowiac to chyba najbardziej w tym kierunku mam objawy. Juz kiedys cos podobnego przechodzilam i bardzo dlugo sie goilo. Czy w ogole od biegania mozna sobie uszkodzic kosci?

[cava]

Napisane przez Rugla

Dzieki, kochane. Sprobuje zelu przeciwzapalnego i chwili przerwy, a pozniej jakies delikatne cwiczenia i powrot do biegania. Lekarza sobie poki co odpuszcze, dosyc sie ostatnio nachodzilam. Oby sie poprawilo. Mam tylko nadzieje, ze to nie jakies pekniecie kosci, bo prawde mowiac to chyba najbardziej w tym kierunku mam objawy. Juz kiedys cos podobnego przechodzilam i bardzo dlugo sie goilo. Czy w ogole od biegania mozna sobie uszkodzic kosci?

Tak, można się nabawić zmęczeniowego złamania kości.
Trudne do zdiagnozowania i jeśli są takie podejrzenia to najlepiej od razu inwestować w wizytę u lekarza sportowego. Normalny ortopeda tego nie rozpozna, albo zignoruje, albo co gorsza zdarzają się absurdalne diagnozy typu :rak kości. :/
masakra po prostu.


Andzia,
biegam z Forerunnerem 210.
A dziś Gremlin miał dzień dobroci dla biegacza.
Mało że się od razu zalogował (święto lasu normalnie. :/ niedawno załapał po ... 8 km. To po 8 km to ja już dziękuję, łaski bez) to w dodatku normalne rzeczy pokazywał.

[LadyWhisper]

Cava, a reklamacji nie mozesz zlozyc? Garmin ma akurat procedure reklamacyjna super, w wiekszosci wymieniaja od razu na nowy zegarek



Co do lapania fixa to mam patent - wlaczonego garmina klade na parapecie i czekam az zlapie, zeby nie sterczec przed blokiem jak łośw moim rekord to po 4km zalapal dopiero, ale to w biegu a wiadomo, ze lepiej jak sie stoi



Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez pl_madzia

Jeżeli i kolano i stopa bola w tej samej nodze to np możesz mieć kontuzję stopy a biegając intuicyjnie odciążasz to bolące miejce przez co boli kolano i odwrotnie może być tak samo.
Po pierwsze najlepiej by było zrobić z 2 tyg przerwy, jak nie chcesz to po biegu okłady z lodu. Na stopę polecam masaż jakimś żelem przeciwzapalnym w poprzeg mięśni, i ćwicz stopy chodząc na ich zew. krawędziach, później wewnętrznych, stań na niewielkim podwyższeniu np jakiś krawężnik z 2-3cm, pięta na dole, palce na podwyższeniu i tak stawaj na palcach. Na wzmocnienie kolan jedź avokado, biegaj po miękkim terenie. Mnie jak bola kolana to u mnie znak że czas zmienić buty

Ja mam taki problem, że mnie bola tylko kolana podczas biegu. Teraz nie biegalam jakis dobry tydzien że wzgledu na chorobe i nie wiem czy powroce, bo zwyczajnie boje sie niskiej temperatury ze wzgledu na ta moja odpornosc Ale dzis przebieglam trzy metry i kolana nadal czuje. Biegam krotko i buty mam nowe kalenji

[cava]

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48682731]Ja mam taki problem, że mnie bola tylko kolana podczas biegu. Teraz nie biegalam jakis dobry tydzien że wzgledu na chorobe i nie wiem czy powroce, bo zwyczajnie boje sie niskiej temperatury ze wzgledu na ta moja odpornosc Ale dzis przebieglam trzy metry i kolana nadal czuje. Biegam krotko i buty mam nowe kalenji[/QUOTE]


Niska temperatura nie przeziębia. Chroń się przed przegrzewaniem i bieganiem w mokrych ciuchach. Ciuchy musisz mieć funkcyjne + czapeczkę oddychająca z cienkiego polaru. I wiatrówkę.

Na bóle kolan- przysiady!!!!

Dużo przysiadów i klasycznych i sumo, ale najpierw polurkuj w googlach jak je robić poprawnie a potem rób je przed lustrem, bardzo pilnując jak zachowują się kolana - nie mogą Ci się kolana zapadać do środka, ani nie moga wychodzić podczas przysiadu przed stopę.
do tego wykroki- tez najpierw teoria a potem dużo kontroli i w lustrze i dobrze jakby ktoś z boku stał i pilnował.

Albo jak wolisz bardziej usystematyzowane ćwiczenia- gimnastyka Kledzikowa.
Na kolana , jak plaster na rany.

Niestety bieganie jest proste tylko w teorii. w praktyce bezlitośnie obnaża wszystkie słabe punkty całego ciała. Wymaga stałej pracy nad siłą całego ciała.


Lady,
myślałam nad reklamacją, ale on ma ze 2 lata już a my po przeprowadzce jesteśmy na dokładkę. Jak ja znajdę jego dowód zakupu i na dodatek się okaże że on jest jeszcze na gwarancji to będzie chyba cud. :/

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Napisane przez cava

Niska temperatura nie przeziębia. Chroń się przed przegrzewaniem i bieganiem w mokrych ciuchach. Ciuchy musisz mieć funkcyjne + czapeczkę oddychająca z cienkiego polaru. I wiatrówkę.

Na bóle kolan- przysiady!!!!

Dużo przysiadów i klasycznych i sumo, ale najpierw polurkuj w googlach jak je robić poprawnie a potem rób je przed lustrem, bardzo pilnując jak zachowują się kolana - nie mogą Ci się kolana zapadać do środka, ani nie moga wychodzić podczas przysiadu przed stopę.
do tego wykroki- tez najpierw teoria a potem dużo kontroli i w lustrze i dobrze jakby ktoś z boku stał i pilnował.

Albo jak wolisz bardziej usystematyzowane ćwiczenia- gimnastyka Kledzikowa.
Na kolana , jak plaster na rany.

Niestety bieganie jest proste tylko w teorii. w praktyce bezlitośnie obnaża wszystkie słabe punkty całego ciała. Wymaga stałej pracy nad siłą całego ciała.


Lady,
myślałam nad reklamacją, ale on ma ze 2 lata już a my po przeprowadzce jesteśmy na dokładkę. Jak ja znajdę jego dowód zakupu i na dodatek się okaże że on jest jeszcze na gwarancji to będzie chyba cud. :/

Dziękuję bardzo za odpowiedź

[pl_madzia]

Ja tez mam Garmina 210, najtańszy zegarek z interwałami, szkoda tylko że auto pauzy nie ma. Mój tz ściąga mi do niego czasami jakieś aktualizacje może w tym problem. Bo u mnie działa idealnie, po wyjściu z domu uruchamiam i mam gps po góra 30 sek jak bardzo pochmurny dzień.
Co do gwarancji to radzę zadzwonić do serwisu i ich wypytać.

Z kolanami u biegaczy trudny temat, bo kolana same różnie bolą, podobno najgorzej jak po zewnętrznej stronie, mnie tak bolą po maratonie nawet do 2 mc, a później mija. Pilnuję jedzenia awokado. Mój fizjo radził mi nacieranie kolan obierkami z awokado które zjem i zawijanie kolan bandażem elastycznym, podobno awokado ma takie oleje które są bardzo dobrze wchłaniane i z układu pokarmowego i z takich okładów, byłam sceptycznie do tego nastawiana, ale po przeszukaniu internetu wiem że awokado faktycznie działa na stawy więc jadam.
Ważna jest tez technika biegu i dobrze dobrane buty. Buty nawet nówki jeżeli do np. stopy neutralnej a stopa potrzebuje wsparcia nie pomogą.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Wystarczy jedno awokado dziennie, czy jak często je jeść?

[pl_madzia]

Tak, optymalnie jest jedno dziennie.

[andzya]

Napisane przez cava

Andzia,
biegam z Forerunnerem 210.
A dziś Gremlin miał dzień dobroci dla biegacza.
Mało że się od razu zalogował (święto lasu normalnie. :/ niedawno załapał po ... 8 km. To po 8 km to ja już dziękuję, łaski bez) to w dodatku normalne rzeczy pokazywał.

to ja biegam z jego poprzednikiem, 110Hr i jestem nie ukrywam przynajmniej na razie bardzo zadowolona

[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48682731]Ja mam taki problem, że mnie bola tylko kolana podczas biegu. Teraz nie biegalam jakis dobry tydzien że wzgledu na chorobe i nie wiem czy powroce, bo zwyczajnie boje sie niskiej temperatury ze wzgledu na ta moja odpornosc Ale dzis przebieglam trzy metry i kolana nadal czuje. Biegam krotko i buty mam nowe kalenji[/QUOTE]

a może to kwestia butów? mnie zawsze zaczynają boleć kolana jak wyeksploatuje buty za bardzo


Dzisiaj 7,35 km, może jednak pobiegnę w tym biegu z wąsem

[Benera]

Wczoraj zaliczyła swój pierwszy półmaraton ciesze się !

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

a może to kwestia butów? mnie zawsze zaczynają boleć kolana jak wyeksploatuje buty za bardzo

Mam nadzieję, że nie bo nie mogę sobie teraz pozwolić na kupno nowych. A o co chodzi z tym dopasowywaniem stopy? Neutralna itp

[czarna_kawa80]

Napisane przez pl_madzia

Czarna Kawa ja w tym roku rocznikowa 35 pierwszy maraton zaliczyłam w kwietniu przed urodzinami, a drugi po urodzinach w październiku,urodziny w lipcu.

Co do biegania i ogólnie ćwiczeń przy przeziębieniu to i iegam i ćwiczę. Ale przerwę robię jak np gorączka czy antybiotyki.

No ja 35 urodziny bede miec 20 grudnia 2015 wiec planuje pobiec Warszawe

Napisane przez pl_madzia

Ja tez mam Garmina 210, najtańszy zegarek z interwałami, szkoda tylko że auto pauzy nie ma. Mój tz ściąga mi do niego czasami jakieś aktualizacje może w tym problem. Bo u mnie działa idealnie, po wyjściu z domu uruchamiam i mam gps po góra 30 sek jak bardzo pochmurny dzień.
Co do gwarancji to radzę zadzwonić do serwisu i ich wypytać.

Z kolanami u biegaczy trudny temat, bo kolana same różnie bolą, podobno najgorzej jak po zewnętrznej stronie, mnie tak bolą po maratonie nawet do 2 mc, a później mija. Pilnuję jedzenia awokado. Mój fizjo radził mi nacieranie kolan obierkami z awokado które zjem i zawijanie kolan bandażem elastycznym, podobno awokado ma takie oleje które są bardzo dobrze wchłaniane i z układu pokarmowego i z takich okładów, byłam sceptycznie do tego nastawiana, ale po przeszukaniu internetu wiem że awokado faktycznie działa na stawy więc jadam.
Ważna jest tez technika biegu i dobrze dobrane buty. Buty nawet nówki jeżeli do np. stopy neutralnej a stopa potrzebuje wsparcia nie pomogą.

Po wewnetrznej to czesto jest tzw gęsia stopka
Taka madra jestem bo moj maz ostatnio był u ortopedy - zaczal ze mna biegac- siwat sie konczy. Nie słuchal mnie (nie rozgrzewał sie nie rozciągał po bieganiu) i po tygodniu nabawil sie własnie tej kontuzji.

Napisane przez Benera

Wczoraj zaliczyła swój pierwszy półmaraton ciesze się !

klask i:




A pro pos przygotowań do maratonu, dziewczyny mam jeszcze prawie rok do maratonu. Sciągnełam sobie taki program treningowy (w załaczeniu) i teraz mam dwa pytania. On jest polroczny czy powinnam go juz zaczac teraz i którąs cześc wydłuzyc ?? Drugie pytanie u mnie odpadaja wtorki i czwartki i soboty (soboty to na 100% - jestem wizazystka i w soboty pracuje) jak myslicie jakie rpzesuniecai moge zrobic w tym planie ?? A Moze polecacie cos calkiem innego ??
W kontekscie tego wszystkiego jak wzmacniac miesnie etc czym i w jakie dni. Musze przebiec ten maraton juz sie zdeklarowałam


Jeszcze w temacie getrow nessi i tak mam grube uda i tak (czesc u mnie nieodchudzalna ) wiec dla mnei bez roznicy

[pl_madzia]

W przygotowaniach do maratonu jest kilka szkół. U mnie sprawdza się przebiegnięcie na wybieganiach z 2-3 razy ponad 30 km. Cały rok normalnie trenuję, więc wtorki podbiegi, czwartki interwały, a w weekend jeden dzień dłuższe wybieganie (20-tki)
Mój tz teraz przebiegł pierwszy maraton, biega od stycznia, wcześniej zapalony palacz z piwkiem opieranym o mięsień piwny
Powiedział że ten maraton nauczył go jednego, że do następnego jak będzie się przygotowywał to z dwa razy zamiast 30 km przebiegnie około 45 km, bo na maratonie po tym 30 km do którego kilka razy przyzwyczaił organizm miał problem i dlatego taki kiepski czas, a inny planował(3.36)

Co do porad kontuzyjnych to bardziej doradzę dopiero na początku lata bo wtedy mam obronę jako Fizjoterapeuta

[czarna_kawa80]

Napisane przez pl_madzia

W przygotowaniach do maratonu jest kilka szkół. U mnie sprawdza się przebiegnięcie na wybieganiach z 2-3 razy ponad 30 km. Cały rok normalnie trenuję, więc wtorki podbiegi, czwartki interwały, a w weekend jeden dzień dłuższe wybieganie (20-tki)
Mój tz teraz przebiegł pierwszy maraton, biega od stycznia, wcześniej zapalony palacz z piwkiem opieranym o mięsień piwny
Powiedział że ten maraton nauczył go jednego, że do następnego jak będzie się przygotowywał to z dwa razy zamiast 30 km przebiegnie około 45 km, bo na maratonie po tym 30 km do którego kilka razy przyzwyczaił organizm miał problem i dlatego taki kiepski czas, a inny planował(3.36)

Co do porad kontuzyjnych to bardziej doradzę dopiero na początku lata bo wtedy mam obronę jako Fizjoterapeuta

dzieki za odpowiedz załączam ten plan ktorego nie załaczyłam wczesniej . jak to zamienic na 100% nie moge biegac w soboty