Rozłąka z ukochanym - 2012

[11gabriela11]

Właśnie ja nigdy nie śniłam o spadaniu a już wiele razy o tym słyszałam. W filmie incepcja spadanie było impulsem potrzebnym do wybudzenia się

[201610170910]

Ja nigdy nie śniłam o spadaniu, ale często budzę się właśnie z uczuciem spadania. Nie jest to zbyt przyjemne.

[martynusia222]

Napisane przez booombelek

ja to miałam dzisiaj taki sen w którym siedziałam gdzieś, a później nagle spadałam.. jak w nim niby zaczęłam spadać w dół to się obudziłam. nienawidzę takich sytuacji

O matko takie sny to moja zmora, często mi się śni, że spadam z balkonów z wysokich piętr.

Muszę nadrobić posty, dużooo napisałyście.

Ja z moim TŻ jestem po pierwszej kłótni od jego wyjazdu

[booombelek]

ja właśnie nie dość że śnię to jeszcze budzę się z takim uczuciem, coś okropneeego
często też śnią mi się inne sny o śmierci, na dodatek tak jakbym sama siebie martwą widziała.. ja to mam łeb

[lucyohlucy]

Ja mam takie 2 czy 3 sny, które śnią mi się co jakiś czas, są baaardzo realistyczne i przerażające Zawsze te same... nie lubię ich bardzo.

[booombelek]

ja to mam różne sny, te o spadaniu, i realistyczne, a no i jeszcze dziwne.. bo co jakiś miesiąc śni mi się pewien pan w takiej samej sytuacji, i specyficzną czapkę.

[11gabriela11]

Napisane przez booombelek

ja to mam różne sny, te o spadaniu, i realistyczne, a no i jeszcze dziwne.. bo co jakiś miesiąc śni mi się pewien pan w takiej samej sytuacji, i specyficzną czapkę.

może to jakiś znak?
w ogóle tak z innej beczki zastanawiam się dlaczego ludzie są tak zazdrośni o wszystko? właśnie moje koleżanki ze studiów, z którymi zawsze na uczelni chodziłam zaczęły zachowywać się jak dzieciaczki i biegają razem celowo mnie zostawiając, z czym nie mam problemu bo raczej towarzystwa mi nie brakuje. Nie wiem o co chodzi ale no czuje, że jakaś zazdrość się pojawiła

[booombelek]

czy ja wiem czy jakiś znak, raczej moja głowa
a co do koleżanek to skąd ja to znam.. tak było, jest i będzie, coś im się ubzdura, jedna powie drugiej, nagle wszystkie się dowiedzą i już się robi osobna grupka. Takimi nie warto się przejmować, chociaż to nie jest łatwe, bo u mnie się wykruszyło wiele ludzi przez tą ich zazdrość

[11gabriela11]

ja mam to gdzieś ;D na brak towarzystwa nie narzekam. Raczej uchodzę za zawsze uśmiechniętą i rozgadaną więc ludzie do mnie lecą. Zresztą powtarzam sobie, że jeszcze trochę i załatwię wszystko i pojadę do mojego TŻ. Nie ma nawet takiej opcji, że nie.

[201610170910]

A ja myślę znowu o moim TŻ, co on wykombinował w tej swojej głowie... Mam nadzieję, że porozmawiamy jutro, bo w sobotę i niedzielę mam uczelnie i wtedy tym bardziej nie pogadamy

[11gabriela11]

Na pewno porozmawiacie. Twój telefon zadziała. Też jestem ciekawa co powie Twój TŻ. Ale jestem dobre myśli.

[biedronka91]

Frumoasa Domnisoara Też jestem dobrej myśli, będzie dobrze. Mam nadzieję, że zrozumiał wszystko doskonale.

Ja ostatnio mam same sny związane z uczelnią, przeplatane wątkami z TŻtem. Zwykle te ostatnie śnią mi się rankiem. I tak bardzo nie chcę wstawać, żeby to trwało i trwało. Ale kiedy próbuję dalej spać, nic nie chce wrócić, nienawidzę tego uczucia..

[201610170910]

Obyście miały rację...
Mi się ostatnio nic nie śni, ale pamiętam, że kilka lat temu miałam okropny sen, w którym popełniłam samobójstwo, w tym śnie stałam jakby obok i patrzyłam na samą siebie martwą

[biedronka91]

Frumoasa Domnisoara O kurde, ale straszny sen! Oglądasz dużo horrorów? Skąd może się coś takiego brać..

[201610170910]

Prawie wcale nie oglądam horrorów, nie wiem skąd się biorą takie sny

[11gabriela11]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Obyście miały rację...
Mi się ostatnio nic nie śni, ale pamiętam, że kilka lat temu miałam okropny sen, w którym popełniłam samobójstwo, w tym śnie stałam jakby obok i patrzyłam na samą siebie martwą

omg. Straszne....

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez biedronka91

Frumoasa Domnisoara Też jestem dobrej myśli, będzie dobrze. Mam nadzieję, że zrozumiał wszystko doskonale.

Ja ostatnio mam same sny związane z uczelnią, przeplatane wątkami z TŻtem. Zwykle te ostatnie śnią mi się rankiem. I tak bardzo nie chcę wstawać, żeby to trwało i trwało. Ale kiedy próbuję dalej spać, nic nie chce wrócić, nienawidzę tego uczucia..

ja też nienawidzę, ale czasami udaje mi się kontynuować.
Miałam nawet kiedyś kilka świadomych snów

[booombelek]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Obyście miały rację...
Mi się ostatnio nic nie śni, ale pamiętam, że kilka lat temu miałam okropny sen, w którym popełniłam samobójstwo, w tym śnie stałam jakby obok i patrzyłam na samą siebie martwą

też niestety tak miałam..

[201610170910]

Idę spać, mam nadzieję, że przez nerwy nie przyśni mi się żaden koszmar i że w ogóle zasnę
Życzę Wam kolorowych snów, dobranoc

[nerla]

Ja tylko wpadłam nadrobić i powiedzieć dobranoc wszystkim

I Dobranoc Tobie Frumoasa

[biedronka91]

Dobranoc dziewczyny.

[201610170910]

Witajcie Dziewczyny
Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj, żeby mój TŻ stanął na wysokości zadania

[Cerveza_]

Trzymamy! Jak Cię zostawi, to my się już z nim rozprawimy...

[martynusia222]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Witajcie Dziewczyny
Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj, żeby mój TŻ stanął na wysokości zadania

Trzymam


Pomiędzy mną a moim TŻ też aktualnie nie zaciekawie. Powodem moich fochów na niego, jest fakt, że znów lajkuje zdjęcia tej dziweczki i jej koleżaneczki, jedna z nich napisała mu na tablicy, że tęsknią za nim. On z kolei uważa, że jestem za mocno zazdrosna. Tylko, że nie zauważa, że jak utrzymuje kontakt z normalnymi dziewczynami, koleżankami, że jak przy mnie rozmawiał z nimi przez telefon to problemów nie robiłam. Nie wiem, czy on miał coś więcej z tymi dziewuchami wspólnego, niż zwykłe koleżeństwo kiedyś i nawet nie chcę wiedzieć Oczywiście napisał, że jestem tylko ja i nikt więcej, a mu się po prostu nudziło i z nudów polubił te zdjęcia I że ograniczam jego kontaktu towarzyskie, bo nawet jak mu się nudzi to nie może z nikim pogadać Nie wiem, całą noc nie mogłam spać i myślałam nad tym, boje się, że on sobie po prostu z nią/ nimi pisze na fb. Ehhhh dobrze, jak nie za dobrze...

[nerla]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Witajcie Dziewczyny
Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj, żeby mój TŻ stanął na wysokości zadania

Trzymam kciuki!!! Mocno

Napisane przez martynusia222

Pomiędzy mną a moim TŻ też aktualnie nie zaciekawie. Powodem moich fochów na niego, jest fakt, że znów lajkuje zdjęcia tej dziweczki i jej koleżaneczki, jedna z nich napisała mu na tablicy, że tęsknią za nim. On z kolei uważa, że jestem za mocno zazdrosna. Tylko, że nie zauważa, że jak utrzymuje kontakt z normalnymi dziewczynami, koleżankami, że jak przy mnie rozmawiał z nimi przez telefon to problemów nie robiłam. Nie wiem, czy on miał coś więcej z tymi dziewuchami wspólnego, niż zwykłe koleżeństwo kiedyś i nawet nie chcę wiedzieć Oczywiście napisał, że jestem tylko ja i nikt więcej, a mu się po prostu nudziło i z nudów polubił te zdjęcia I że ograniczam jego kontaktu towarzyskie, bo nawet jak mu się nudzi to nie może z nikim pogadać Nie wiem, całą noc nie mogłam spać i myślałam nad tym, boje się, że on sobie po prostu z nią/ nimi pisze na fb. Ehhhh dobrze, jak nie za dobrze...

Moim zdaniem przegięcie żeby inne dziewuchy pisały mojemy Tż, że tęsknią. Nie mówiąc już o tym jakie ja bym miała z tego powodu jazdy jakby u mnie na tablicy się coś takiego znalazło :/

Moim zdaniem trochę przegina jednak, a Ty go powinnaś naprostować, a najlepiej niech się postawi w Twojej sytuacji, ciekawe czy mu będzie tak obojętnie.

Idę ogarnąć mieszkanie

[201610170910]

No i cisza Nic się mój TŻ nie odzywa. Ciekawe czy w ogóle dziś zadzwoni.

martynusia222 nie cierpię takich paniusi, masz rację, że się zdenerwowałaś na niego A jak mu się nudzi to niech książke poczyta

[QueenBlair]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

No i cisza Nic się mój TŻ nie odzywa. Ciekawe czy w ogóle dziś zadzwoni.

Trzymam kciuki aby wszystko dobrze wyszło.
Myślę,że zachowanie Twojego faceta czasem z tych nieszczęsnych różnic kulturowych wynika, plus on chyba ma nieco "dramatyczną"osobowoś ć.
Nie wiem dlaczego,ale jakoś tak "summa summarum" wydaje mi się,że ostatecznie i tak razem będziecie.
A ja raczej jestem z typu tych "czarnowidzących";D

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez martynusia222

Pomiędzy mną a moim TŻ też aktualnie nie zaciekawie. Powodem moich fochów na niego, jest fakt, że znów lajkuje zdjęcia tej dziweczki i jej koleżaneczki, jedna z nich napisała mu na tablicy, że tęsknią za nim. On z kolei uważa, że jestem za mocno zazdrosna. Tylko, że nie zauważa, że jak utrzymuje kontakt z normalnymi dziewczynami, koleżankami, że jak przy mnie rozmawiał z nimi przez telefon to problemów nie robiłam. Nie wiem, czy on miał coś więcej z tymi dziewuchami wspólnego, niż zwykłe koleżeństwo kiedyś i nawet nie chcę wiedzieć Oczywiście napisał, że jestem tylko ja i nikt więcej, a mu się po prostu nudziło i z nudów polubił te zdjęcia I że ograniczam jego kontaktu towarzyskie, bo nawet jak mu się nudzi to nie może z nikim pogadać Nie wiem, całą noc nie mogłam spać i myślałam nad tym, boje się, że on sobie po prostu z nią/ nimi pisze na fb. Ehhhh dobrze, jak nie za dobrze...

Współczuję tej męczarni emocjonalnej (niespanie całą noc i rozmyślanie).
Mi się zawsze wydaje,że w takich momentach zachowanie zignorowane nie zostaje wzmocnione. Według mnie każdy rodzaj wzmocnienia (zarówno pozytywnego i negatywnego) jest swego rodzaju "utrwalaczem" zachowań.

Od razu wyjaśniam ->zakładam,że Twojemu facetowi zależy na Tobie.

[201610170910]

QueenBlair tak szczerze to muszę się przyznać, że mimo tej ciągłej paniki to ja tak w głębi serca czuję, że co by się nie działo to wreszcie i tak będziemy razem. Nawet jeśli on mnie teraz zostawi to wiem, że kiedy znowu się spotkamy ani on ani ja nie będziemy mogli być dla siebie obojętni. Znam siebie i wiem, że nawet jeśli teraz mnie zrani to i tak potem zawalczę o niego

[QueenBlair]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

QueenBlair tak szczerze to muszę się przyznać, że mimo tej ciągłej paniki to ja tak w głębi serca czuję, że co by się nie działo to wreszcie i tak będziemy razem. Nawet jeśli on mnie teraz zostawi to wiem, że kiedy znowu się spotkamy ani on ani ja nie będziemy mogli być dla siebie obojętni. Znam siebie i wiem, że nawet jeśli teraz mnie zrani to i tak potem zawalczę o niego

Mi się wydaje,że "ten wewnętrzny głos" dużo mówi i jest prawdziwy
Daj znać jak się dzisiaj sprawy potoczyły

[martynusia222]

Mój dziś się w ogóle nie odzywa. No trudnoooo
Idę dziś na imprezę odreagować

Frumoasa Domnisoara jak czujesz tak na pewno będzie Trzymam kciuki I niech wreszcie się do Ciebie odezwie

[201610170910]

Napisane przez QueenBlair

Mi się wydaje,że "ten wewnętrzny głos" dużo mówi i jest prawdziwy
Daj znać jak się dzisiaj sprawy potoczyły

Dam znać, jeśli w ogóle zadzwoni dzisiaj Piszę pracę zaliczeniową i nie mogę się skupić, zebrało mi się na różne wspominki

martynusia222 opamięta się, a Ty idź na tą imprezę i się odstresuj