Czerwcowe mamusie 2017 cz. V

[ewelinka2311]

Napisane przez tunia89

Głośno o tym było, podobno 7 USG i nikt nic nie widział ;(

Wysłane z mojego GT-N5110 przy użyciu Tapatalka

a ja się dziwiłam, jak mi koleżanka opowiadała, że jej znajoma do końca była przekonana że urodzi córę a na porodówce okazało sie że chłopak

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez VelaLuca

Ona mi podkładała takie miękkie fotele, piłki, które mają takie kuleczki w środku i się formują pod ciężarem ciała. Mąż ma mi przywieźć dzisiaj coś takiego bo ma u siebie w domu. To wystarczyło na całe nogi (od kolan) po pupę, pod miednicę podłożyła mi takie samo tylko mniejsze, a pod plecy zwykłego jaśka. Najważniejsze aby było to w miarę twarde. W domu jeszcze nie ćwiczyłam



To tylko tak skomplikowanie brzmi, ona mi wszystko podkładała ja tylko leżałam Mąż był, wszystko widział więc będzie mi podkładać. Jedyne co to jest to na prawdę niewygodne, ale mus to mus.

O to takie uczucie jakbyś świece robiła, tylko wiadomo trochę niżej ale czujesz się tak samo

ciekawe czy to pomoże.

mam w przyszły wtorek spotkanie na sr z fizjoterapeutką i masażystką to jej podypam, położnej też, bo wczoraj zapomniałam.
Ciekawe czy to coś da

[VelaLuca]

Widziałyście że pojawiły się już Mamy Grudniowe?
To co, jeszcze Styczniówki i jak pojawią się Lutówki to możemy rodzić?

Idę zjeść jakieś śniadanie, bo zaraz ta położna przyjdzie, a ja jeszcze muszę podłogi pozamiatać... i psa z kanapy wywalić

Ewelinka- na pewno nie zaszkodzi, warto spróbować żeby później nie żałować. Ale pewnie jak się uprą to i tak się nie odwrócą

[ewelinka2311]

Napisane przez VelaLuca

Widziałyście że pojawiły się już Mamy Grudniowe?
To co, jeszcze Styczniówki i jak pojawią się Lutówki to możemy rodzić?

Idę zjeść jakieś śniadanie, bo zaraz ta położna przyjdzie, a ja jeszcze muszę podłogi pozamiatać... i psa z kanapy wywalić

Ewelinka- na pewno nie zaszkodzi, warto spróbować żeby później nie żałować. Ale pewnie jak się uprą to i tak się nie odwrócą

a jakby sie okazało że moja jednak zdąrzyła się w między czasie odwrócić to nie przekręci się ponownie? :p o takie coś też muszę zapytać

wizytę mam na koniec 33 tygodnia to juz chyba późno. Rety jak ja się boję

[Daga825]

Napisane przez VelaLuca

Widziałyście że pojawiły się już Mamy Grudniowe?
To co, jeszcze Styczniówki i jak pojawią się Lutówki to możemy rodzić?

Idę zjeść jakieś śniadanie, bo zaraz ta położna przyjdzie, a ja jeszcze muszę podłogi pozamiatać... i psa z kanapy wywalić

Ewelinka- na pewno nie zaszkodzi, warto spróbować żeby później nie żałować. Ale pewnie jak się uprą to i tak się nie odwrócą

Gdzieś czytałam, że ok 50% skutecznością czyli równie dobrze to może być przypadek, że dane dziecko się obrocilo, ale próbować trzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Napisane przez VelaLuca

Widziałyście że pojawiły się już Mamy Grudniowe?
To co, jeszcze Styczniówki i jak pojawią się Lutówki to możemy rodzić?

Idę zjeść jakieś śniadanie, bo zaraz ta położna przyjdzie, a ja jeszcze muszę podłogi pozamiatać... i psa z kanapy wywalić

Ewelinka- na pewno nie zaszkodzi, warto spróbować żeby później nie żałować. Ale pewnie jak się uprą to i tak się nie odwrócą

Nie, ale zajrzałam na kwietniówki a tam już są na świecie trojaczki i to pierwsza ciąża.

[jelonekhihi]

Mój syn leży chyba w poprzek, bo ciągle mnie smyra po bokach.
Ja się nie nastawiam na konkretny poród, może być cc jak będzie trzeba. No ale to moje drugie dziecko, naturalny poród już przeżyłam, więc nie mam ciśnienia. Chociaż wolałabym jednak rodzić dołem.

Śniło mi się dziś, że wróciłam do pracy z brzuchem na jedną godzinę w tygodniu. Z mojej kolorowej klasy, którą zostawiłam nie pozostało nic. Szare ściany, obskurny dywan, tylko drewnianych ławek brakowało. Stanęłam i wyłam.
Moja szkoła jednak przechodzi pod samorząd. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała sytuacja pracowników. Pewnie dostanę wypowiedzenie, a nowej umowy na macierzyńskim przecież nie podpisze. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, abym miała gdzie wracać, bo będziemy z pacholęciami gryźć gruz

[ewelinka2311]

Napisane przez jelonekhihi

Mój syn leży chyba w poprzek, bo ciągle mnie smyra po bokach.
Ja się nie nastawiam na konkretny poród, może być cc jak będzie trzeba. No ale to moje drugie dziecko, naturalny poród już przeżyłam, więc nie mam ciśnienia. Chociaż wolałabym jednak rodzić dołem.

Śniło mi się dziś, że wróciłam do pracy z brzuchem na jedną godzinę w tygodniu. Z mojej kolorowej klasy, którą zostawiłam nie pozostało nic. Szare ściany, obskurny dywan, tylko drewnianych ławek brakowało. Stanęłam i wyłam.
Moja szkoła jednak przechodzi pod samorząd. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała sytuacja pracowników. Pewnie dostanę wypowiedzenie, a nowej umowy na macierzyńskim przecież nie podpisze. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, abym miała gdzie wracać, bo będziemy z pacholęciami gryźć gruz

ja się cesarki poprostu panicznie boję :p wiadomo, jak będzie trzeba to nic nie poradzę, no ale przeraża mnie to i tyle.

[paula.cw]

Napisane przez jelonekhihi

Mój syn leży chyba w poprzek, bo ciągle mnie smyra po bokach.
Ja się nie nastawiam na konkretny poród, może być cc jak będzie trzeba. No ale to moje drugie dziecko, naturalny poród już przeżyłam, więc nie mam ciśnienia. Chociaż wolałabym jednak rodzić dołem.

Śniło mi się dziś, że wróciłam do pracy z brzuchem na jedną godzinę w tygodniu. Z mojej kolorowej klasy, którą zostawiłam nie pozostało nic. Szare ściany, obskurny dywan, tylko drewnianych ławek brakowało. Stanęłam i wyłam.
Moja szkoła jednak przechodzi pod samorząd. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała sytuacja pracowników. Pewnie dostanę wypowiedzenie, a nowej umowy na macierzyńskim przecież nie podpisze. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, abym miała gdzie wracać, bo będziemy z pacholęciami gryźć gruz

Przecież w ciąży Ci wypowiedzenia nie dadzą? Że to niby likwidacja miejsca pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mirissa]

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;7243390 2]Vela wszystko zależy od punku siedzenia. Jakbyś nie pracowała, nie miałabyś wyjścia i chodziłabyś na NFZ czy byłyby problemy czy nie. Wszystko zależy też od sytuacji materialnej - bo jeśli byś nie pracowała a twój mąż zarabiał by powyżej 2 tys - to poszłabyś prywatnie, bo byłoby was stać. A jak mąż przykładowo zarabia mniej to raczej nie ma z czego brać na lekarzy. Smutna prawda.

Choć są przychodnie w których traktują na NFZ rewelacyjnie, więc wszystko zależy od ludzi. I to nie ma nic wspólnego z skąpstwem czy oszczędnością. Po prostu jak się nie ma to się nie wyczaruje funduszy i tyle.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------



Wczoraj oglądałam wiadomości i była dziewczynka która urodziła się bez rączki. Pani chodziła prywatnie i miała 10 usg i nikt nic nie widział - więc nie ma reguły na jakiego specjalistę się trafi.

Moja siostra chodziła prywatnie co 2 tyg usg i tak przez całą ciążę i co? I nikt nie wykrył że dzidzia ma zespół napięcia mięśniowego.[/QUOTE]

Też chodzę na NFZ, ale szczęśliwie się złożyło, że mam bardzo fajną i dokładną ginekolog prowadzącą - kiedy tylko coś ją zaniepokoi, to zleca dalsze badania i nie bagatelizuje żadnych dolegliwości.
Tak miałam np. z TSH. W jednym z początkowych badań wyszła norma przekroczona o 0,001 (gdzie granicą dla ciężarnych jest 2,5). Dostałam kolejne skierowanie na badanie za 4 tygodnie - TSH znowu się podniosło, więc czekała mnie wizyta u endokrynologa. Niestety tym razem prywatnie, ale jestem spokojna, że nic nie zostało zbagatelizowano. Biorę Euthyrox i jest gites .

A co do urodzenia się dziecka bez rączki... to już trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby na kilku/kilkunastu USG nie zauważyć takiej wady . Przecież nawet podczas USG połówkowego w karcie z wynikami ma się zaznaczone, czy widać kończyny itp...

Natomiast co do zaburzeń w napięciu mięśniowym - takie rzeczy wychodzą dopiero po urodzeniu, albo jeszcze później, na dalszych etapach rozwoju maluszka, kiedy dziecko ma problemu z podnoszeniem główki, obracaniem się itp. Nie ma szans, żeby nawet najlepszehipersuper USG "wykryło" tego typu problemy, i to niezależnie, czy na NFZ, czy prywatnie.

Migotku - trzymam kciuki za dobre wyniki tarczycowe!

[VelaLuca]

Napisane przez ewelinka2311

a jakby sie okazało że moja jednak zdąrzyła się w między czasie odwrócić to nie przekręci się ponownie?o takie coś też muszę zapytać

wizytę mam na koniec 33 tygodnia to juz chyba późno. Rety jak ja się boję

Nie, nie odwróci się ponownie Też o to zapytałam. Główka będzie już na tyle ciężka że nie ma szans na ponowny obrót. Będzie ją ciągnąć w dół Siła grawitacji i te sprawy 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Oby wyszły dobrze te wyniki. Zaczynam się stresować. Choć wiem że nie powinnam bo dzidzia się rusza jak szalona dziś od rana a nie jadłam nic słodkiego.

[tunia89]

Napisane przez Mirissa

Też chodzę na NFZ, ale szczęśliwie się złożyło, że mam bardzo fajną i dokładną ginekolog prowadzącą - kiedy tylko coś ją zaniepokoi, to zleca dalsze badania i nie bagatelizuje żadnych dolegliwości.
Tak miałam np. z TSH. W jednym z początkowych badań wyszła norma przekroczona o 0,001 (gdzie granicą dla ciężarnych jest 2,5). Dostałam kolejne skierowanie na badanie za 4 tygodnie - TSH znowu się podniosło, więc czekała mnie wizyta u endokrynologa. Niestety tym razem prywatnie, ale jestem spokojna, że nic nie zostało zbagatelizowano. Biorę Euthyrox i jest gites .

A co do urodzenia się dziecka bez rączki... to już trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby na kilku/kilkunastu USG nie zauważyć takiej wady . Przecież nawet podczas USG połówkowego w karcie z wynikami ma się zaznaczone, czy widać kończyny itp...

Natomiast co do zaburzeń w napięciu mięśniowym - takie rzeczy wychodzą dopiero po urodzeniu, albo jeszcze później, na dalszych etapach rozwoju maluszka, kiedy dziecko ma problemu z podnoszeniem główki, obracaniem się itp. Nie ma szans, żeby nawet najlepszehipersuper USG "wykryło" tego typu problemy, i to niezależnie, czy na NFZ, czy prywatnie.

Migotku - trzymam kciuki za dobre wyniki tarczycowe!

Zgadzam się z Tobą, jest tylko pytanie czy oni robili prenatalne.
I z napięciem miesniowym się zgodzę, nie ma chyba możliwości zobaczyć tego na usg

Wysłane z mojego GT-N5110 przy użyciu Tapatalka

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

tunia89 - siostra mówiła że jej dzidzia wogóle się nie ruszała w brzuszku - więc to już powinno zaniepokoić lekarzy. Nic - całe szczęście że po woli dzidzia wychodzi z tego.

[ewelinka2311]

Napisane przez Mirissa

Też chodzę na NFZ, ale szczęśliwie się złożyło, że mam bardzo fajną i dokładną ginekolog prowadzącą - kiedy tylko coś ją zaniepokoi, to zleca dalsze badania i nie bagatelizuje żadnych dolegliwości.
Tak miałam np. z TSH. W jednym z początkowych badań wyszła norma przekroczona o 0,001 (gdzie granicą dla ciężarnych jest 2,5). Dostałam kolejne skierowanie na badanie za 4 tygodnie - TSH znowu się podniosło, więc czekała mnie wizyta u endokrynologa. Niestety tym razem prywatnie, ale jestem spokojna, że nic nie zostało zbagatelizowano. Biorę Euthyrox i jest gites .

A co do urodzenia się dziecka bez rączki... to już trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby na kilku/kilkunastu USG nie zauważyć takiej wady . Przecież nawet podczas USG połówkowego w karcie z wynikami ma się zaznaczone, czy widać kończyny itp...

Natomiast co do zaburzeń w napięciu mięśniowym - takie rzeczy wychodzą dopiero po urodzeniu, albo jeszcze później, na dalszych etapach rozwoju maluszka, kiedy dziecko ma problemu z podnoszeniem główki, obracaniem się itp. Nie ma szans, żeby nawet najlepszehipersuper USG "wykryło" tego typu problemy, i to niezależnie, czy na NFZ, czy prywatnie.

Migotku - trzymam kciuki za dobre wyniki tarczycowe!

Tak, napięcie dopiero po urodzeniu i to nie od razu. Ostatnio na sr o tym było.
Wczoraj mieliśmy masaż shantala czy jak to się pisze, i właśnie jak się zaczyna po jakiś 2-3 tygodniach po urodzeniu go robić to jest szansa ze wtedy można coś zauważyć

Napisane przez VelaLuca

Nie, nie odwróci się ponownie Też o to zapytałam. Główka będzie już na tyle ciężka że nie ma szans na ponowny obrót. Będzie ją ciągnąć w dół Siła grawitacji i te sprawy 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to tyle dobrze ona mi się tak kilka dni temu kokosila ze może przekręciła się akuratoby szkoda ze nie można tego jakoś sprawdzić tylko usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tunia89]

Jeśli mowila o tym lekarzowi to zbagatelizowal problem ;(

U mnie mały za to się rozkręca wczoraj nam odpukiwal

Wysłane z mojego GT-N5110 przy użyciu Tapatalka

[e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e]

Tunia to odpukiwanie jest cudowne uwielbiam to

[Brydzia_]

Jasne że nie da się sprawdzić napięcia mięśniowego w brzuchu... bo niby jak gdy dziecko 'pływa' w wodach płodowych
To trzeba sprawdzić w warunkach normalnej grawitacji podciągając dziecko i obracając... - a zazwyczaj to wychodzi dopiero na etapie podnoszenia/trzymania głowy przez dziecko, siadania, raczkowania itd
Chyba że zespół napięcia mięśniowego to coś innego niż osłabienie napięcia mięśniowego/wzmożone napięcie męśniowe.


Vela wiem bo ja też płace żeby taka wysokość jak teraz na l4 była zawsze to aż się chce mieć firmę

Ja zrobiłam zakupy w rossmanie online przynajmniej fajnie widać na co nalicza rabat i na ile Zamiast 55zł zapłaciłam 33 Zamówiłam o 1 w nocy i o 9 dostałam smsa że już gotowe do odbioru Nie szalałam bo nie mam gdzie tego trzymać

[avilka77]

Dziewczyny mające doświadczenie z ZUS pomóżcie
Dostałam dziś kasę za 4-13 marca bo tak zwolnienie miałam( lekarz wystawiał co 2 tyg.
Później dałam za 14 marca do 20 kwietnia, czyli następne dostanę pod koniec miesiąca czy 20stego?
My nadal mamy areszt i leżenie na płasko wstaje tylko do łazienki, od tego leżenia mam siniaki aż już

[malinka9191]

Napisane przez ewelinka2311

ja się cesarki poprostu panicznie boję :p wiadomo, jak będzie trzeba to nic nie poradzę, no ale przeraża mnie to i tyle.

Tez sie bo☠☠☠cc ale jako operacji samej w sobie. I powiklan z rana. Bo to jak sienMalutka urodzi to mi nie przeszkadza. Byle cala i zdrowa.

Napisane przez ewelinka2311

Tak, napięcie dopiero po urodzeniu i to nie od razu. Ostatnio na sr o tym było.
Wczoraj mieliśmy masaż shantala czy jak to się pisze, i właśnie jak się zaczyna po jakiś 2-3 tygodniach po urodzeniu go robić to jest szansa ze wtedy można coś zauważyć

O to tyle dobrze ona mi się tak kilka dni temu kokosila ze może przekręciła się akuratoby szkoda ze nie można tego jakoś sprawdzić tylko usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja polozna recznie sprawdza jak jest ulozone dziecko. Nie wiem jak to robi ale robi. Podotyka tu i owdzie i juz wie.

[starry_eyes]

Napisane przez mmona24

Mam pytanie, po 30-stym tyg macie czesciej wizyty?
Bo moj gin cos wczoraj wspomnial ze od nastepnego razu bedziemy sie czesciej spotykac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do tej pory planowo miałam co ok. 4 tygodnie, teraz następną mam za niecałe 3 i muszę dopytać jak będzie z następnymi

Napisane przez mmona24

Witam sie z ip
Cala noc nie zmruzylam oka, mala tak dawala czadu. Postanowilam to.sprawdzic bo bym sie martwila. Zwlaszcza po tej ostatniej mniejszej aktywnosci... Teraz czuje ja normalnie ale i tak wole zeby mi zrobili badania....chociaz i tak pewnie.mnie zostawia na obserwacji bo u nas tak jest😕

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki żeby wszystko było ok. Swoją drogą - jak dziecko jest za bardzo ruchliwe to też jest powód do niepokoju?

[jelonekhihi]

Napisane przez paula.cw

Przecież w ciąży Ci wypowiedzenia nie dadzą? Że to niby likwidacja miejsca pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak.

[Brydzia_]

Napisane przez avilka77

Dziewczyny mające doświadczenie z ZUS pomóżcie
Dostałam dziś kasę za 4-13 marca bo tak zwolnienie miałam( lekarz wystawiał co 2 tyg.
Później dałam za 14 marca do 20 kwietnia, czyli następne dostanę pod koniec miesiąca czy 20stego?
My nadal mamy areszt i leżenie na płasko wstaje tylko do łazienki, od tego leżenia mam siniaki aż już

Tego nikt nie wie ja cały czas mam zwolnienia 2 tygodniowe i za każdym razem dostaje inaczej przelew ale raczej bym się nie spodziewałą 20
ja np z okres 1-15.03 dostałam przelew 28
albo 16-28.02. dostałam 15.03.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

regularności to się można dopiero spodziewać na macierzyńskim

[jelonekhihi]

Napisane przez Brydzia_

Tego nikt nie wie ja cały czas mam zwolnienia 2 tygodniowe i za każdym razem dostaje inaczej przelew ale raczej bym się nie spodziewałą 20
ja np z okres 1-15.03 dostałam przelew 28
albo 16-28.02. dostałam 15.03.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

regularności to się można dopiero spodziewać na macierzyńskim

Ja mam zwolnienia co miesiąc i mi dziwnie w ratach płaci zus. Nie mogę się ogarnąć z kasą.

[vanessa1781]

Cześć laski.
Jezuuu, jaki miałam sen... uprawiałam taki ostry seks z jakimś wysokim i megachudym blondynem w kucyku... gość zupełnie nie w moim stylu bo nie trawię blondynow a tym bardziej długowłosych ale najlepsze to to że obok siedzial moj maz i się nam przyglądał
Już chyba wolałam te bezsebezsenne noce

Wczoraj byłam w sklepie dziecięcym, zerknęła na wózki i zakochałam się w jednym bebetto. Kurde, szkoda mi kasy, ale jak sobie pomyśle o spacerach w moim chicco to już mnie krew zalewa, zwłaszcza że dostaliśmy zaproszenie na wypad do Zakopca we wrześniu. Jak bym nim zaczęła jeździć po tej kostce na Krupówkach to synowi by mózg i żołądek wyskoczył.
No i mam dylemat.

W dodatku dzis mąż odstawil mój samochód na zmianę rozrządu, więc tysiąc pójdzie....


Mmona trzymaj się kochana. Z dzidziunia na pewno wszystko będzie dobrze

Vela Ty niedobra myślałam że tego snu na dluzej mi dasz.

Napisane przez avilka77

Dziewczyny mające doświadczenie z ZUS pomóżcie
Dostałam dziś kasę za 4-13 marca bo tak zwolnienie miałam( lekarz wystawiał co 2 tyg.
Później dałam za 14 marca do 20 kwietnia, czyli następne dostanę pod koniec miesiąca czy 20stego?
My nadal mamy areszt i leżenie na płasko wstaje tylko do łazienki, od tego leżenia mam siniaki aż już

Kiedy dostaniesz kasę to teraz tak naprawdę zależy od osoby która Ci ją wypłaca. Jedne osoby jak tylko dostaną zwolnienie puszczają wypłatę i jest już po 7-10 dniach a inne biorą się za to np.za 2 tygodnie więc i kasa jest wtedy po 3-4 tygodniach.
W każdym bądź razie ustawowo jest 30 dni od daty wpływu zwolnienia do zus. Ale zwolnienie jeśli jest dłuższe- nie może byc wypłacone wcześniej niż 7 dni przed jego końcem - tak że za część marcowa mozesz mieć wypłatę na dniach, a za kwiecien nie wcześniej niż 13.04 - bo tak dziala system

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez jelonekhihi

Ja mam zwolnienia co miesiąc i mi dziwnie w ratach płaci zus. Nie mogę się ogarnąć z kasą.

Bo to jest tak jak pisałam avilce - zależy od osoby która robi wypłatę- jedna weźmie się za to od ręki a druga robi to za 2 tygodnie...

Macierzyński też nie jest plavone zawsze tego samego dnia, ale zawsze mniej więcej w granicach 25 dnia miesiąca - ale może byc 24 lub 27.... W każdym bądź razie po 20

[VelaLuca]

Napisane przez ewelinka2311

ja się cesarki poprostu panicznie boję :p wiadomo, jak będzie trzeba to nic nie poradzę, no ale przeraża mnie to i tyle.

Ja się nie boję, miałam już jedną operację na ostry brzuch i nie było tak źle. Owszem przez 3 tygodnie po, ledwo chodziłam, skulona jak staruszka, ale ja miałam cięcie pionowe przez cały brzuch, więc takie do cesarki powinno być o wiele lepsze w funkcjonowaniu.
Nie jest to nic przyjemnego ale do przeżycia

Mnie natomiast zależy na sn z innego powodu. Bardzo chcę rodzić z mężem, chce aby był obecny przy porodzie, przeciął pępowinę. Marzę o tym jak mi położą małą na klatkę piersiową No i do tego ten poród w wodzie Cesarka trochę zabiera ten cud narodzin. Jestem tak zdeterminowana że żaden ból mi w tym nie przeszkodzi Gorzej jak po godzinie będę błagać o cesarkę

Napisane przez Brydzia_

Vela wiem bo ja też płace żeby taka wysokość jak teraz na l4 była zawsze to aż się chce mieć firmę

Ja zrobiłam zakupy w rossmanie online przynajmniej fajnie widać na co nalicza rabat i na ile Zamiast 55zł zapłaciłam 33 Zamówiłam o 1 w nocy i o 9 dostałam smsa że już gotowe do odbioru Nie szalałam bo nie mam gdzie tego trzymać

O dzięki Zaraz siądę i pozamawiam
No dokładnie, teraz to Bajka, aż się prosi mieć od razu 2 dziecko i ciągnąć dalej to l4 i macierzyńskie

[mmona24]

Napisane przez Daga825

Dzis jakiś dzień położnych chyba ja dziś moja też zapytam o te ćwiczenia, ale z twojego opisu to mega gimnastyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie sie dziwilam co tu taka impreza😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VelaLuca]

Napisane przez vanessa1781

Cześć laski.
Jezuuu, jaki miałam sen... uprawiałam taki ostry seks z jakimś wysokim i megachudym blondynem w kucyku... gość zupełnie nie w moim stylu bo nie trawię blondynow a tym bardziej długowłosych ale najlepsze to to że obok siedzial moj maz i się nam przyglądał
Już chyba wolałam te bezsebezsenne noce

Nie dość że sen mi zabrałaś to jeszcze sny Ja się ostatnio zastanawiałam dlaczego nic erotycznego mi się nie śniło od dawna, to już wiem dlaczego Te sny takie w moim stylu

[Brydzia_]

Napisane przez jelonekhihi

Ja mam zwolnienia co miesiąc i mi dziwnie w ratach płaci zus. Nie mogę się ogarnąć z kasą.

Ja też bo nigdy nie wiem kiedy będę mieć przelew. Mnie co prawda płacą za całe zwolnienie (2 tyg) ale właśnie raz po tygodniu raz po dwóch... i weź tu planuj wydatki

[avilka77]

Dzięki dziewczyny za wyjaśnienie
A co do porodów, przez moja sale przewinęło się ok 10 dziewczyn i uwaga! Tylko dwie rodziły SN!
Podziwiałam te łaski które na cc przychodziły, stoicki spokój jak przychodzili po nie rano a one ubrane w ten biały strój to myślałam ze mi serce do gardła skoczy, stresowałam się za nie ha ha
Ja te będę miała cc ale bardzo chce SN, boje się operacji. Chociaż skrajne są opinie- od taki h ze to pikus i nie ma czego bać, do takich zniechęcających mocno powikłaniami

[Brydzia_]

Napisane przez vanessa1781

Cześć laski.
Jezuuu, jaki miałam sen... uprawiałam taki ostry seks z jakimś wysokim i megachudym blondynem w kucyku... gość zupełnie nie w moim stylu bo nie trawię blondynow a tym bardziej długowłosych ale najlepsze to to że obok siedzial moj maz i się nam przyglądał
Już chyba wolałam te bezsebezsenne noce

Wczoraj byłam w sklepie dziecięcym, zerknęła na wózki i zakochałam się w jednym bebetto. Kurde, szkoda mi kasy, ale jak sobie pomyśle o spacerach w moim chicco to już mnie krew zalewa, zwłaszcza że dostaliśmy zaproszenie na wypad do Zakopca we wrześniu. Jak bym nim zaczęła jeździć po tej kostce na Krupówkach to synowi by mózg i żołądek wyskoczył.
No i mam dylemat.

W dodatku dzis mąż odstawil mój samochód na zmianę rozrządu, więc tysiąc pójdzie....


Mmona trzymaj się kochana. Z dzidziunia na pewno wszystko będzie dobrze

Vela Ty niedobra myślałam że tego snu na dluzej mi dasz.



Kiedy dostaniesz kasę to teraz tak naprawdę zależy od osoby która Ci ją wypłaca. Jedne osoby jak tylko dostaną zwolnienie puszczają wypłatę i jest już po 7-10 dniach a inne biorą się za to np.za 2 tygodnie więc i kasa jest wtedy po 3-4 tygodniach.
W każdym bądź razie ustawowo jest 30 dni od daty wpływu zwolnienia do zus. Ale zwolnienie jeśli jest dłuższe- nie może byc wypłacone wcześniej niż 7 dni przed jego końcem - tak że za część marcowa mozesz mieć wypłatę na dniach, a za kwiecien nie wcześniej niż 13.04 - bo tak dziala system

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



Bo to jest tak jak pisałam avilce - zależy od osoby która robi wypłatę- jedna weźmie się za to od ręki a druga robi to za 2 tygodnie...

Macierzyński też nie jest plavone zawsze tego samego dnia, ale zawsze mniej więcej w granicach 25 dnia miesiąca - ale może byc 24 lub 27.... W każdym bądź razie po 20

to mnie widać robią przelewu jak im się zachce
a macierzyński przy pierwszym dziecku zawsze dostawałam tego samego dnia no fakt chyba że wypadał weekend to się to przesuwało.... ale zazwyczaj jakaś granica 3dni była... a teraz jedna wielka niewiadoma
Np za zwolnienie które skończyło mi się 22 nie mam nawet tabelki na pue

Napisane przez VelaLuca

Ja się nie boję, miałam już jedną operację na ostry brzuch i nie było tak źle. Owszem przez 3 tygodnie po, ledwo chodziłam, skulona jak staruszka, ale ja miałam cięcie pionowe przez cały brzuch, więc takie do cesarki powinno być o wiele lepsze w funkcjonowaniu.
Nie jest to nic przyjemnego ale do przeżycia

Mnie natomiast zależy na sn z innego powodu. Bardzo chcę rodzić z mężem, chce aby był obecny przy porodzie, przeciął pępowinę. Marzę o tym jak mi położą małą na klatkę piersiową No i do tego ten poród w wodzie Cesarka trochę zabiera ten cud narodzin. Jestem tak zdeterminowana że żaden ból mi w tym nie przeszkodzi Gorzej jak po godzinie będę błagać o cesarkę



O dzięki Zaraz siądę i pozamawiam
No dokładnie, teraz to Bajka, aż się prosi mieć od razu 2 dziecko i ciągnąć dalej to l4 i macierzyńskie

No ja chciałam mieć od razu drugie... ale wyszło jak to w życiu mimo że podobno miałam bardzo lajtowy poród nie mogłam się przełamać żeby tak szybko zajść, jakiś strach w głowie że boże znowu mam chodzić z brzuchem i rodzić więc będą 4 lata różnicy