Lipcówki 2017 ❤ cz. 7 Porodówka!

[Samantha7]

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emilia0508]

Napisane przez Samantha7

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

[morelle_]

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin☠

[Mała!]

Cześć dziewczyny

Morelle
Trzymam kciuki i współczuję nocki, masakra te zabiegi szpitalne... w nocy, w dzień... na nic uwagi nie zwracają. Mogliby to.inaczej ogarnąć.

U.mnie w szpitalu jest ok, bo.jest dość nowy tak, ze spoko, sale sa max 4 os na ginekologii, a na prodowce chyba max 3

Ja też wolalabym wcześniej.urodzić dziewczyny, niz turlać sie do wywoływania... dlatego już się nie oszczedzam
Tyle miałam przeczuć itp a teraz nic... zero, kompletnie nie wiem co, kiedy i jak
Mam nadzieję, ze nie przenoszę juz wszyscy się doczekać nie mogą

Sam
Dobra ta Twoja siostra, super sobie to rozplanowała.
Ja też zazwyczaj od razu płacze jak.mnie boli... ale przy porodzie czy w szpitalach jestem twarda...nie pokazuje tego...
A co do tego.czy mi go.oddadzą do do.u, to bylo.moje pierwsze pytanie na sali po CC
drugiego synka też moja glowa i serce jeszcze nie ogarnia... za dużo miłości i emocji na raz...
Będę ryczec pewnie jaknie wiem ja i dwoje dzieci, maluszek w domu, brat Tymcia...
To wielka niespodzianka dla mnie bo.ostatnie lata były bardzo.trudne.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Mała wszystko będzie dobrze

Śpiąca królewna się rozgadala odmlodzila mnie o 8 lat

[cashmere]

MORELLE mega mega kciuki trzymam za Ciebie!!!!

[morelle_]

Uciekam bo zaraz będzie mąż! Miłego dnia wam życzę!

[Samantha7]

Napisane przez Mała!

Cześć dziewczyny

Morelle
Trzymam kciuki i współczuję nocki, masakra te zabiegi szpitalne... w nocy, w dzień... na nic uwagi nie zwracają. Mogliby to.inaczej ogarnąć.

U.mnie w szpitalu jest ok, bo.jest dość nowy tak, ze spoko, sale sa max 4 os na ginekologii, a na prodowce chyba max 3

Ja też wolalabym wcześniej.urodzić dziewczyny, niz turlać sie do wywoływania... dlatego już się nie oszczedzam
Tyle miałam przeczuć itp a teraz nic... zero, kompletnie nie wiem co, kiedy i jak
Mam nadzieję, ze nie przenoszę juz wszyscy się doczekać nie mogą

Sam
Dobra ta Twoja siostra, super sobie to rozplanowała.
Ja też zazwyczaj od razu płacze jak.mnie boli... ale przy porodzie czy w szpitalach jestem twarda...nie pokazuje tego...
A co do tego.czy mi go.oddadzą do do.u, to bylo.moje pierwsze pytanie na sali po CC
drugiego synka też moja glowa i serce jeszcze nie ogarnia... za dużo miłości i emocji na raz...
Będę ryczec pewnie jaknie wiem ja i dwoje dzieci, maluszek w domu, brat Tymcia...
To wielka niespodzianka dla mnie bo.ostatnie lata były bardzo.trudne.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mała znasz taka bajkę o żurawiu i czapli
Jak syn chciał wyjść to Ty mu nir dałaś, to se teraz czekaj
A tak serio to masz czas jeszcze do terminu ile masz? Ze 2tyg?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Napisane przez morelle_

Uciekam bo zaraz będzie mąż! Miłego dnia wam życzę!

Miłego dnia dla Ciebie
Daj znać w miarę możliwości jak będziesz po 🏻


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Dam dam jak tylko będę mogła ciotki wizażanki; )

[darietta]

Dopiero się obudziłam ale szłam spać ok 1.

Morelle kciuki za ciebie. Nocki współczuję.

Mnie dziś znowu wszystko boli chwila samochodem i umieram chyba szyjki juz nie ma i rozwarcie się robi bo tak boli że ledwo się ruszam.

Dzis wstałam raz na siku i to przez sen. Ale mój mąż wylał wodę do kibelka bo moczył sobie nogi w soli a ona zabarwia wode na czerwono i po skorzystaniu z toalety się wystraszyłam że krwawie od razu sie obudziłam.

Ten weekend chce jeszcze wytrzymać ale w przyszlym tygodnou mogę rodzić. Boje się że młodej tak się spieszyło a teraz nie wyjdzie i przenosze.

Dziewczyna mi mowiła ze po oxy poród bardziej boli.

[siilmariien]

Morelle współczuję nocki Ech te nasze szpitale, ze snem pacjentów nikt się tu nie liczy
Morelle kciuki ogromne dla Ciebie! Pomyślnego porodu, zdrówka dla Anastazji i dużo sił dla Ciebie! Żebyś dobrze zniosła cc i szybko doszła do siebie!
Czekamy z niecierpliwością na Pestkę!

[emilia0508]

Napisane przez morelle_

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin☠

Dziękuję
dla Was

[faithworkswonders]

Morelle - nocka koszmar kciuki za sprawną cesarkę czekamy na wieści i za nasze srebro wątkowe Pestkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emmos]

Napisane przez Samantha7

Emmos, Emilia - wszystkiego najlepszego z okazji imienin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję bardzo i dla Was również, dla Ciebie i Emilki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Dziewczyny, dziękuję ślicznie za wszystkie miłe słowa odnośnie sukienki, jesteście kochane!

Napisane przez minini

ejj no piekna!!! co Ty mialas wątpliwosci że nie wyjdzie? ja tam wierzylam w Ciebie!

Hehehe trochę było wpadek, ale jakoś udało się wybrnąć

Napisane przez morelle_

Zaraz postaram się was nadrobic

Był obchod. ☠Trwał 30 sek
Mówię, że krwawie po badaniu i szyjka mnie kłuje
W ogóle koleś to zignorował (ten sam co mnie umoralnial)
Była z nim albo położna albo pielęgniarka
Też odp na moje pytania do niego
Nawet nie raczyła na mnie spojrzeć. Do 19 była położna z Luxmed. ☠Teraz przyszła inna ale też miła. Mąż pojechał i mi smutno

Brak słów Że też personel z takim podejściem można jeszcze spotkać w szpitalach

Napisane przez Mała!

A zapomniałam Wam napisać ze 13-go mam.wizytę jeśli noe urodze, ale u lekarza, który pracuje z moim.ale pracuje też w szpitalu. Dwa , moj GBS ujemy.

Brawo za gbs!

Napisane przez nonie_

O jeju piękna to z tego musilnu z Allegro, prawda?

Tak, to ten materiał który Ty mi znalazłaś!
Jeszcze czeka żółty w gwiazdki i w azteckie wzory - z żółtego chyba zrobię Lili krótką sukienkę, a z azteckich kombinezon letni.
A wiesz, że już od tamtego czasu coraz powszechniejsza zaczęła się robić w necie ta bawełna muślinowa, nawet bez wzorków można dorwać! Także można już szaleć na całego

Napisane przez Devileek

Super Ci wyszło ! Masz jakiś większe doświadczenie w szyciu ? Szylas kiedyś coś dla.siebie ?

Dzięki Nie, to mój pierwszy ciuch! Wyszywałam sobie tylko muliną na ubraniach/torbach/kurtkach w podstawówce jakieś motywy No i czasem coś tam skróciłam sobie, ale tylko ręcznie.

Napisane przez meja_ml

Sill super sukienka. Miałaś jakiś krój na nią czy to Twój pomysl?

Korzystałam z tego filmiku: http://oulala.pl/2015/07/kurs-szycia...wykroj-w-pdfie

Tylko nie robiłam wykroju na karczek, bo to mnie przerosło Odrysowałam górę od sukienki córki, ale wyszedł ten karczek za mały i ledwo udało się złapać po bokach żeby się zmieściła
Guzików też nie chciało mi się robić, dlatego zrobiłam wiązania na ramionach.
Najbardziej skorzystałam z podpowiedzi jak zrobić dół sukienki - sama bym na to nie wpadła

Napisane przez Mała!

Little precious
se oglądam twój blog....gratki, świetne miejsce. No i pięknie wygladasz

Jaki blog?? Little Precious ja też chcę zobaczyć!

Napisane przez calineczka3

Mówiłam mężowi, że niektóre tu mają seksowe zalecenia i powiedział, że ma nadzieję, że też takie dostaniemy Bo póki co zakaz

Ale może bliżej tp zakaz zostanie cofnięty!


Jeszcze a propos nocki Morelle to takie są u nas warunki szpitalne, brak słów Ciężko o sen Ja po pierwszym porodzie nie spałam w ogóle i nie dlatego, że moja córka płakała, tylko przez pozostałe hałasy, dopiero ostatniej nocy udało mi się zdrzemnąć pół godzinki i czułam się wtedy jakbym wygrała na loterii.

[vadi]

Dzień dobryyy,
znowu noc w plecy, nie mogłam spać :/ Do tego dłonie mam tak spuchnięte znowu, że ledwo utrzymałam rano szczoteczkę do zębów :|


Morelle wielki dzień!



W ogóle zapomniałam Wam wczoraj dopisać a propos oksytocyny - kiedy wczoraj pytała o nią położną i mówiłam, że słyszałam, że przy tym dużo bardziej boli i niektóre dziewczyny bardzo jej nie chcą, powiedziała mi, że dzieje się tak, bo przy oksy produkowanej naturalnie, organizm produkuje tez odpowiednie dawki endorfin przeciwbólowo, a przy syntetycznej nie nadąża i stąd takie wrażenia. Mi takie zdroworozsądkowe wyjaśnienia dają pewien komfort, więc pomyślałam, że się podzielę

[taedio]

Ale pędzicie dziewczyny!

Morelle współczuje nocy trzymam za Was kciuki !

Ja sie obudziłam z bólem gardła i katarem Ehh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siilmariien]

Emmos, Samantha, Emilia - umknęło mi, macie dzisiaj imieniny? Wszystkiego najlepszego dla Was!

[vadi]

Straszne to, co czytam z Waszych opowieści o szpitalach i personelu
W moim szpitalu jest sterylnie, wszystko nowiusieńkie, wygląda jak prywatna placówka, wszyscy mają normalne podejście i nikt nie męczy rodzącej godzinami, jak jest słaba akcja porodowa to 2 wlewy oxy i jak nic się nie dzieje to od razu cc :/

galeria KLIK

[siilmariien]

Napisane przez vadi

Dzień dobryyy,
znowu noc w plecy, nie mogłam spać :/ Do tego dłonie mam tak spuchnięte znowu, że ledwo utrzymałam rano szczoteczkę do zębów :|


Morelle wielki dzień!



W ogóle zapomniałam Wam wczoraj dopisać a propos oksytocyny - kiedy wczoraj pytała o nią położną i mówiłam, że słyszałam, że przy tym dużo bardziej boli i niektóre dziewczyny bardzo jej nie chcą, powiedziała mi, że dzieje się tak, bo przy oksy produkowanej naturalnie, organizm produkuje tez odpowiednie dawki endorfin przeciwbólowo, a przy syntetycznej nie nadąża i stąd takie wrażenia. Mi takie zdroworozsądkowe wyjaśnienia dają pewien komfort, więc pomyślałam, że się podzielę

A to na pewno opuchniecie, nie zbiera Ci się woda?
Fajne to wytłumaczenie z oksy

Napisane przez taedio

Ale pędzicie dziewczyny!

Morelle współczuje nocy trzymam za Was kciuki !

Ja sie obudziłam z bólem gardła i katarem Ehh

Zdrówka!

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez vadi

Straszne to, co czytam z Waszych opowieści o szpitalach i personelu
W moim szpitalu jest sterylnie, wszystko nowiusieńkie, wygląda jak prywatna placówka, wszyscy mają normalne podejście i nikt nie męczy rodzącej godzinami, jak jest słaba akcja porodowa to 2 wlewy oxy i jak nic się nie dzieje to od razu cc :/

Super, tak powinno być!

[baby2]

Część dziewczyny

Morelle czekamy z niecierpliwością

U mnie dziś nocka w miarę ok chyba tylko 3 razy wstawalam.
Dziś sprzątania ciąg dalszy, później muszę zawieźć teściową do lekarza co mnie niesamowicie wkurza bo mogłaby podjechać autobusem. Pogoda okropna leje od rana, więc grilla chyba nie bedzie

Hej dziewczyny a może któraś tak wkoncu dołączy do chilli i morelle tyle dziewczyn już właściwe w terminie a tu cisza. Chyba mamy najbardziej pancerne macice ze wszystkich wątków ciążących

[vadi]

Napisane przez siilmariien

A to na pewno opuchniecie, nie zbiera Ci się woda?

Nie wiem Piję pokrzywę i nic się nie zmienia, tylko dłonie i stopy :/ No i okropnie mi nadal drętwieją dłonie :/

[minini]

Napisane przez vadi

Dziewczyny, widziałam się z położną i mam dla Was kilka informacji:

2. szczepienie w późniejszej dobie jednak odradza, bo co prawda sama chciała tak zrobić ze swoim wnukiem, ale dziecko i tak jest kłute w szpitalu, żeby je zbadać i to już jest ryzyko przy braku szczepienia na żółtaczkę, także ja się zdecyduję na tradycyjny tryb szczepień.

vadi zanim po szczepieniu wytworzą sie przeciwciała to mija kilka tygodni. takze szczepienie w poerwszej dobie nie ochroni w razie czego zarażenia sie czymkolwiek podczas pobytu pierwsze 4dni w szpitalu.
rozmawialam o tym z polożną, pediatrą i gin. wszystkie przyznały mi racje.

Napisane przez Mała!

Sill
Piękna sukienka, zdolna bestia z Ciebie

Morelle
Trzymaj się tam.

A zapomniałam Wam napisać ze 13-go mam.wizytę jeśli noe urodze, ale u lekarza, który pracuje z moim.ale pracuje też w szpitalu. Dwa , moj GBS ujemy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trz mam wizyte 13tego

Napisane przez My Sweet Little Precious

😍 a to coś takiego jak Ali? Ja ostatnio odkrył wish... I czekam na 8 paczek dla siebie i moich dziewczyn 😉

Moja starsza się obudziła. Powiedziała że chce iść na nocnik i się bawić. Przerobiliśmy cały alfabet z czuczu. W mordę jeża. Kiedy to dziecko zacznie mi normalnie spać.....

ile ma teraz latek? czesto tak ma?
czemu jej pozwalasz na zabawe w nocy? tlumacz że noc jest od spania, niech zrobi siku i zanies spowrotem do łożka. jesli jej pozwalasz na to, to ona z tego korzysta, nie dziw się. napewno bedzie płacz, ale wkoncu musi zrozumieć. Ty tez nie mozesz sobie teraz przy drugim dziecku pozwolić zeby w nocy biegac od jednego do drugiego. musisz sie wysypiac (na tyle ile sie da,wiadomo..)
buźka

Napisane przez morelle_

Uciekam bo zaraz będzie mąż! Miłego dnia wam życzę!

Dziekuje
Tobie tez życze milego dnia! Chociaż to chyba zbędne bo dzisiejszy dzien bedzie dla Ciebie najcudowniejszy! bedzie z wami dziecko!!!


ja wogole myslalam ze dzis jest czwartek... nie mam poczucia czasu!
zbieram sie oddać lampe. zamowic kontakty, kupic silikon i co tam mąż na liście spisał..

[vadi]

Napisane przez minini

vadi zanim po szczepieniu wytworzą sie przeciwciała to mija kilka tygodni. takze szczepienie w poerwszej dobie nie ochroni w razie czego zarażenia sie czymkolwiek podczas pobytu pierwsze 4dni w szpitalu.
rozmawialam o tym z polożną, pediatrą i gin. wszystkie przyznały mi racje.

o tym nie wiedziałam, dopytam może chodziło o to, żeby, na wypadek kontaktu z WZW, przyspieszyć ten okres wyrabiania odporności, ale głowy nie dam.

[Agg_s]

Napisane przez baby2

Hej dziewczyny a może któraś tak wkoncu dołączy do chilli i morelle tyle dziewczyn już właściwe w terminie a tu cisza. Chyba mamy najbardziej pancerne macice ze wszystkich wątków ciążących

Idziemy według listy, nie ma wpychania się! Nulka, dawaj czadu!

Morele, kciukasy ogromne dla Was

[Mała!]

Darietta
Też się tego boję, że przenoszę teraz... teraz Hugo pewnie sobie myśli: To se teraz poczekacie rodzice , i całkiem możliwe, że przenosimy :/

Ja mam nerwa od wczoraj. Moja mama mnie denerwuje, albo.ja sie denerwują przez nią. Trudna sytuacja, bo chodzi o.mojego męża, uważa że on jej nie cierpi itp i wkręca sobie takie bzdury. Ciągle słucham jaki to on.okropny dla niej itp. Że nie umie sie zachować w stosunku do niej i że strasznie jej.przykro, że On ma ja za nic! NO MASAKRA!
Juz nie wiem czy faktycznie moj mąż to taki dupek, czy ona tak.przesadza... fakty sa takie, że mama nie cierpi krytyki od nikogo, od razu myśli, że ktoś źle o.niej.myśli ( to jakas fobia, ma zanizona samoocene i.nic nie mozna powiedziec) w ogóle to co.myślą ludzie to.najważniejsze... nie mogę jej.nic powiedzieć np, że ma brudną podłogę czy coś bo.od razu zmienia temat... nie.mogę zwrócić jej uwagi, że krzyczy bo sie obraża że jej nie słucham i niecdaje powiedziec np. Masakra! A mój mąż nie jest "miłym typem" to konkretny facet, który mowi co myśli i tyle... ok fakt czasami.nie.potrafi wyważyć słów, lub żartuje w głupi sposób, ale taki jest od zawsze i stara się uważać. Szybko sie irytuje gdy musi 100 razy powtarzac, lub gdy ktos nie słucha... i to widac, zecsie irytuje Przedwczoraj poprosiła go.żeby przyszedl włączyć nagrywarke DVD bo koleżanka przyszła z filmem z wesela. Stary sprzęt jak.diabli, mąż nie.mógł uruchomić, bo zaciela sie zupełnie. I powiedział, że to stary sprzęt.i że raczej na śmieci. Ze poklejony od kurzu bo.od lat.nie używany. Że trzeba takie sprzety czyścić itp. Okazało się, że trzeba było z pilota coś tam wcisnąć i.mamie sie udalo.pozniej. Zażartował też głupio jakoś niby i mama sie źle poczuła przy tej koleżance. Chciałaby, żeby on przyszedł przytakiwal, uśmiechał się , zrobił i wyszedł... wkurza mnie że zawsze go ocenia, zamiast brać poprawkę...zna go tyle lat i dalej to samo, z drugiej str on też ją zna i mógłby czasami bardziej myśleć skoro wie, że ona tak reaguje... jestem w kropce i jestem wściekła na oboje! IIeż można tłumaczyć... obojgu.
Jeszcze.mi dziś powiedziała ze mi współczuję, że sie bede męczyć no zaje..scie!

Ostatni raz coś jej pomagał, skoro.oboje maja do siebie jakiś dziwny stosunek. Nie mam.ochoty ciagle sie denerwować... zła jestem.tez na niego że nie potrafi stworzyć takiej.normalnej.atmosfer y... tylko taką przy której ona czuje sie z góry traktowana...

Ufff.... to się wygadałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Bosz... toż to epopeja...
Chyba moja pierwsza taka tutaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taedio]

Sill dzięki

Jeśli babcie i inne osoby beda Wam wciskać chodziki/skoczki a nie wiecie jak odmówić to wklejam info o nich


NIE! \ oddam za darmo chodzik i skoczka...

Kiedy rodzice pytają mnie o chodzik czy skoczka dla swoich dzieci, zdecydowanie odradzam. Są one zupełnie niepotrzebnymi akcesoriami, które tak naprawdę ułatwiają życie rodzicom a dzieciom je komplikują!
Są kolorowe, z przyciskami, muzyczką, zapewniają dziecku rozrywkę, wspomagają rozwój, uczą chodzić…… -same marketingowe bzdury.
Rozwój ruchowy dziecka jest genetycznie zaprogramowanym procesem. To oznacza, że żadne dziecko nie musi być uczone siadać, czworakować czy chodzić. Jeśli jest zdrowe, to samo, w odpowiednim dla siebie czasie, będzie potrafiło to robić. Umiejętności ruchowe niemowlęcia następują po sobie w ściśle określony sposób. To znaczy, że osiągnięcie jednej umiejętności ruchowej pozwala na kształtowanie się kolejnych, bardziej skomplikowanych.
I tak dla przykładu: raczkujący maluch po pewnym czasie podchodzi do przedmiotu i zaczyna się wspinać do góry, aby mógł zobaczyć, co jest wyżej. Na początku robi to troszkę nieudolnie, często upada na pupę, uderza się, przewraca. Każde takie niepowodzenie jest dla niego najlepszą lekcją i uwierzcie mi, bardzo szybko wyciąga z tego konsekwencje.
Kiedy nauczy się już stać stabilnie przy meblu czy zabawce, dostrzega w oddali jakiś przedmiot i do niego podąża krocząc do boku. W tym czasie malec uczy się przenosić ciężar ciała, obciąża naprzemiennie stopy, przenosi środek ciężkości z jednej strony ciała na drugą. Wykorzystuje reakcje równowagi i umiejętności, które nabył już wcześniej (przetaczając się, siadając, czworakując).
Sam proces chodzenia kształtuje się dość długo. Idealna motoryczna ontogeneza wg. Vojty, mówi o tym, że wstaje dziecko w wieku ukończonych 10-ciu miesięcy a samodzielnie chodzi 13-14 – sto miesięczny szkrab. Doskonalenie tych umiejętności jest płynne i zachodzi samoistnie, niczego nie trzeba malca uczyć.
Wsadzając dziecko do chodzika, już na samym początku zaburzamy przede wszystkim jego wyobrażenie o pozycji stojącej. Malec w chodziku i skoczku „ani nie stoi, ani nie siedzi”, oprócz tego ma szeroko rozstawione uda ze względu na siedzisko. Stopami dotyka podłoża, ale jeszcze nie potrafi prawidłowo przetaczać stopy i wykonywać naprzemiennych ruchów, więc jednocześnie wybija się z palców obu stóp. W normalnej motoryce nigdzie nie znajdujemy takiego wzorca ruchowego.
Maluch w chodziku nie potrafi ocenić odległości, nie uczy się hamować, aby nie uderzyć w futrynę, nie musi wyciągać rączek i ratować się przed upadkiem na ziemię – a w rezultacie nie będzie tego potrafił…..
Pamiętajmy, że szkraby włożone do chodzika i skoczka, przed tym zanim nauczą się czworakować, najprawdopodobniej nigdy nie osiągną tej umiejętności, z wielką szkodą dla nich oczywiście.
Na naszą prawidłową postawę w dorosłym życiu mają duży wpływ tzw. prawidłowe mechanizmy antygrawitacyjne, które kształtują się przede wszystkim w okresie niemowlęcym.
Pozycja, jaka przyjmowana jest w skoczku i chodziku nie ma nic wspólnego z prawidłową postawą ciała. Nie pozwala odpowiednim grupom mięśni współpracować ze sobą, brak jest również pośredniego ustawienia miednicy oraz naprzemiennej pracy rąk i nóg.
Maluch wstaje, skacze i chodzi dopiero wtedy, kiedy jego układ kostny i kręgosłup są na to gotowe. Wyprzedzanie tego naturalnego procesu może skutkować zaburzeniami rozwoju ruchowego i równowagi, mikrourazami stawów, przeciążeniami kręgosłupa, opóźnieniem samodzielnego chodu a nawet wadami postawy.
Oczywiście, że dzieci „chodzikowe” i „skoczkowe” zaczną chodzić, ale chód ten nie będzie prawidłowy. Zabierzemy im również możliwość doświadczania na sobie wielu pozytywnych wrażeń, które uczą je jak funkcjonować (równowaga, koordynacja, przyspieszanie, hamowanie, upadki).
Drodzy rodzice, nie warto!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nonie_]

Napisane przez minini

ile ma teraz latek? czesto tak ma?

czemu jej pozwalasz na zabawe w nocy? tlumacz że noc jest od spania, niech zrobi siku i zanies spowrotem do łożka. jesli jej pozwalasz na to, to ona z tego korzysta, nie dziw się. napewno bedzie płacz, ale wkoncu musi zrozumieć. Ty tez nie mozesz sobie teraz przy drugim dziecku pozwolić zeby w nocy biegac od jednego do drugiego. musisz sie wysypiac (na tyle ile sie da,wiadomo..)

buźka

Tez jestem tego samego zdania, ostatnio właśnie miałam trochę o tym dyskusje z mężem, bo również córka ma gorsze noce przez zęby i nie śpi, No i on chce ja zabierać z łóżka żeby się zmęczyła i wybawiła a on w tym czasie tv ogląda albo coś robi do jedzenia No a ja na to nie na to pozwalam

Ok może wtedy nie płacze bo zajmie się czymś innym ale zęby w końcu miną, a pobudki w nocy nam zostaną i ciekawe jak długo tak pociągniemy, dodatkowo jeszcze z noworodkiem u boku




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez vadi

Dzień dobryyy,

znowu noc w plecy, nie mogłam spać :/ Do tego dłonie mam tak spuchnięte znowu, że ledwo utrzymałam rano szczoteczkę do zębów :|





Morelle wielki dzień!







W ogóle zapomniałam Wam wczoraj dopisać a propos oksytocyny - kiedy wczoraj pytała o nią położną i mówiłam, że słyszałam, że przy tym dużo bardziej boli i niektóre dziewczyny bardzo jej nie chcą, powiedziała mi, że dzieje się tak, bo przy oksy produkowanej naturalnie, organizm produkuje tez odpowiednie dawki endorfin przeciwbólowo, a przy syntetycznej nie nadąża i stąd takie wrażenia. Mi takie zdroworozsądkowe wyjaśnienia dają pewien komfort, więc pomyślałam, że się podzielę

Czytałam nawet właśnie że ta oksytocyna podawana w szpitalu wręcz chyba blokuje produkcję endorfin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minini]

Napisane przez vadi

Dzień dobryyy,
znowu noc w plecy, nie mogłam spać :/ Do tego dłonie mam tak spuchnięte znowu, że ledwo utrzymałam rano szczoteczkę do zębów :|


Morelle wielki dzień!



W ogóle zapomniałam Wam wczoraj dopisać a propos oksytocyny - kiedy wczoraj pytała o nią położną i mówiłam, że słyszałam, że przy tym dużo bardziej boli i niektóre dziewczyny bardzo jej nie chcą, powiedziała mi, że dzieje się tak, bo przy oksy produkowanej naturalnie, organizm produkuje tez odpowiednie dawki endorfin przeciwbólowo, a przy syntetycznej nie nadąża i stąd takie wrażenia. Mi takie zdroworozsądkowe wyjaśnienia dają pewien komfort, więc pomyślałam, że się podzielę

dzieki! dobrze wiedziec.
a natura jednak zaplanowała lepiej ten cały proces porodu niż wspolczesna medycyna

Mala - co Ci powiedziec. nie da sie zmusic nikogo do lubienia drugiej osoby jesli sami nie czują do siebie sympatii. ja unikam kontaktu z tesciami jak moge, nie potrafie sie z nimi dogadac wiec nie bede na sile udawala że jest dobrze. oni też odpuscili. wiadomo że chcialoby sie zeby najblizsze osoby chociaż się tolerowały jak juz nie potrafią sie pokochac. ale tak nie zawsze jest.
popatrz na to ze strony męza i mamy - on chcial pomoc choc wcale pewnie nie mial ochoty, a mama liczyla na pomoc i zawiodla sie ze sie nie udalo. oczywiscie na kim sie to.odbiło? na Tobie, niczemu winnej w tej sytuacji. jesli nie potrafią sie ze sobą dogadac, to nie. nie liczylabym ze to sie zmieni kiedys. niektorzy ludzie poprostu nie pasują do siebie - jakiekolwiek nie mialyby ich łączyć relacje..
ochrzanilabym tez jednego i drugiego - niech nie obarczają Cie teraz takimi prpblemami bo to ostatnie czego potrzebujesz! trzymaj sie