Zmniejszenie piersi cz.2

[Patipatt]

Kovhana tylko Ja jeatem jakas lewa i nie wiem jak wejsc w Twoj profil i zobaczyc Twoja galerię;(

[avy75e]

Napisane przez Goncia89

avy75e kiedy będziesz miała zabieg? Długie są terminy na prywatne operacje? Nie udało Ci się zakwalifikować na NFZ czy od razu postanowiłaś działać prywatnie? Dr Kasia Michalska jest fantastyczna, nie musisz się niczym martwić. A oddala Ci tamta klinika z której zrezygnowałaś wpłaconą zaliczkę?

Ja kochana mam już swoje lata i długo czekałam na właściwy moment. ŻYCIE. Mam fantastycznego męża i to on któregoś dnia postanowił spełnić moje największe marzenie, i zmotywował mnie do działania. Powiedział-jeśli nie teraz, to kiedy. Nie brałam pod uwagę NFZ, bo nie chciałam tracić czasu . Pierwszy termin miałam na październik w Warszawie, ale zrezygnowałam . Nie byłam pewna tamtego chirurga. O dziwo oddali mi całą zaliczkę bez zbędnych pytań. W międzyczasie znalazłem " nasze forum"i przeczytałam chyba wszystkie wpisy . Odwiedziłam panią dr Michalską i termin mam na styczeń 2019, bo tak mi pasuje. Pani doktor MEGA. A ja żałuję tylko, że nie zrobiłam tego wcześniej. Ale nigdy nie jest za późno i teraz odliczaam już tylko dni.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez avy75e

Ja kochana mam już swoje lata i długo czekałam na właściwy moment. ŻYCIE. Mam fantastycznego męża i to on któregoś dnia postanowił spełnić moje największe marzenie, i zmotywował mnie do działania. Powiedział-jeśli nie teraz, to kiedy. Nie brałam pod uwagę NFZ, bo nie chciałam tracić czasu . Pierwszy termin miałam na październik w Warszawie, ale zrezygnowałam . Nie byłam pewna tamtego chirurga. O dziwo oddali mi całą zaliczkę bez zbędnych pytań. W międzyczasie znalazłem " nasze forum"i przeczytałam chyba wszystkie wpisy . Odwiedziłam panią dr Michalską i termin mam na styczeń 2019, bo tak mi pasuje. Pani doktor MEGA. A ja żałuję tylko, że nie zrobiłam tego wcześniej. Ale nigdy nie jest za późno i teraz odliczaam już tylko dni.

Goncia życzę Ci szybkiego powrotu do formy i dziękuję za dobre słowo.

[Izabela72]

Goncia możesz mnie dodać do znajomych , chcialabym zobaczyc co panie dr zrobily u Ciebie , ja bede operowana w styczniu

[Kluskowata]

[QUOTE=Monieka;86164440]To może ja już trochę opiszę jak to jest u mnie. W środę przyjechałam na oddział w Łęcznej. W czwartek miałam operację. W piątek rano wróciłam na moją salę z sali pooperacyjnej. Nadal mam dreny i całe piersi obolałe. Dziś miałam zmieniony opatrunek i pytałam o rozmiar także dr mówi że wyszło im B/C. Jak je dziś zobaczyłam to muszę przyznać że liczyłam że będą jednak większe, teraz wyglądają jak takie rodzynki. Jutro mają wyjąć dreny i poniedziałek do domu.
Jak to u Was było? Też miałyście wrażenie że piersi są zbyt małe? Gdzie miałyście zdejmowane szwy? Miałyście wracać do Łęcznej na zdjęcie szwów?

Hej Monieka Ja dreny miałam przez 4 dni. Miałam dużo chodzić by jak najwięcej płynu uciekło właśnie do buteleczek A nie miałam go dużo. Co do rozmiaru to przy pierwszej zmianie opatrunku też wydawało mi się ,że zostały mi same sutki hyhy ale to jest poprostu taki szok dla nas, nagle po wielkocyckach mamy piękne piersi w normalnym rozmiarze Rozmiar B/C to rozmiar stanika pooperacyjnego. Też taki miałam. Teraz, 2 miesiące po operacji kiedy zaczęłam chodzić po sklepach z bielizną okazało się, że mój rozmiar to D także lekarze mają trochę inną rozmiarówkę niż sklepy, ale dobierają rozmiar piersi do naszych sylwetek Jestem pewna, że kiedy wrócisz do domu będziesz zachwycona nowym rozmiarem jeżeli chodzi o szwy to nie pomogę, bo ja miałam wszystkie rozpuszczalne.

[Kluskowata]

Monieka, inaczej bedzie tez w normalnych ciuchach to jest nasz rozmiar w zwykłej koszulce i to jeszcze w staniku sportowym, a przeciez teraz będziemy mogły przebierać w roznych formach staników ps zdjęcie w szarej koszulce jest bez stanika

[Fiona647]

Napisane przez Kluskowata

Monieka, inaczej bedzie tez w normalnych ciuchach to jest nasz rozmiar w zwykłej koszulce i to jeszcze w staniku sportowym, a przeciez teraz będziemy mogły przebierać w roznych formach staników

Rzeczywiście wyglądają jakby nadal były spore☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kluskowata]

Hyhy zalezy od koszulki teraz mozna smialo nosic koszulki z aplikacjami na piersiach, które jeszcze "powiększają" piersi ������

[kasiaz13]

Napisane przez Goncia89

Ja od dnia operacji aż do dzis tez mialam wrazenie ze male. Jednak dzis cos mi sie przestawilo w glowie i mam wrazenie ze sa za duze. Moze dlatego ze ciagle chodzilam po domu w pizamie, a dzis ubralam sie w ciuchy? Nie wiem sama. Wolalabym minimalnie mniejsze. Moze jak opuchlizna zejdzie to sie zmniejszą? Pani dr Kasia powiedziala ze to rozmiar 80C. Dziś jak patrzyłam w lustro to wydaje mi sie D. Nie widzialam jeszcze piersi bez opatrunku. Oglądam je w staniku.

U mnie bylo tak ze dreny mialam od poniedzialku od 12:00 do wtorku do 11:00 takze 23 godziny bylam do nich przypieta. A caly pobyt w szpitalu trwał 46 godzin.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Ja od dnia operacji aż do dzis tez mialam wrazenie ze male. Jednak dzis cos mi sie przestawilo w glowie i mam wrazenie ze sa za duze. Moze dlatego ze ciagle chodzilam po domu w pizamie, a dzis ubralam sie w ciuchy? Nie wiem sama. Wolalabym minimalnie mniejsze. Moze jak opuchlizna zejdzie to sie zmniejszą? Pani dr Kasia powiedziala ze to rozmiar 80C. Dziś jak patrzyłam w lustro to wydaje mi sie D. Nie widzialam jeszcze piersi bez opatrunku. Oglądam je w staniku.

U mnie bylo tak ze dreny mialam od poniedzialku od 12:00 do wtorku do 11:00 takze 23 godziny bylam do nich przypieta. A caly pobyt w szpitalu trwał 46 godzin.

Goncia, ja teraz też mam wrażenie, że mogłyby być o rozmiar mniejsze. Tuż po operacji wydawało mi się, że rozmiar jest idealny. A teraz, że ciut za duże. Może to się zmienia na różnych etapach? Chociaż wszyscy mówią, że są bardzo dobrze dobrane do sylwetki i że jest świetnie. Wydaje mi się, że potrzeba czasu, żeby tak całkowicie się z nimi zintegrować i je poczuć.

[Kluskowata]

Dokladnie tak jest. Do nowego rozmiaru trzeba przywyknąć, tak poprostu a ostatecznego kształtu nasze piersi nabiorą dopiero po roku

[yo_anka]

Napisane przez Goncia89

yo_anka a Ty już podjęłaś ostateczną decyzję? Pamiętaj bol jest tylko tymczasowy, a potem efekty na całe życie, lżej i prościej. Zrobiłaś pierwszy krok. Trzymam kciuki abyś zrobiła drugi. Naprawdę warto. Oby dwie Panie lekarki krzywdy Ci nie zrobią. Dr Michalska to konkretna babka z życiowym podejsciem do czlowieka, a dr Karolina jest tak miła że jej uśmiech mnie wyciszał i dodawał pewności.

Tak podjęłam -TAK!
TAK!
Nie będę już jak śliczna i zgrabna jak teraz jak po operacji <żarcik>
ale za to lżejsza i zdrowsza




W końcu zdecydowałam się ze względu na ten TOS daje mi popalić ostro:
To drętwienie rąk i opuchlizna i utrata czucia, a lepiej już nie będzie, tylko gorzej....

Byłam chyba jedyną osobą, która miała tak bogatą historię medyczną z powodu tego TOS, zbierane przez dwa lata poszukiwania diagnozy: wpisy ze szpitali, RTG, USG Doppler żyły podobojczykowej, rezonanse kręgosłupa i rezonans z kontrastem żył ewidentne pokazujący ucisk obojczyka na wiązkę naczyń limfatycznych, żył i nerwów, tak że nie potrzebowałam już na dzień dobry żadnego innego zaświadczenia ani u do Michalskiej ani u Mądrego.

Teraz do operacji muszę jeszcze pochodzić do specjalistów!

Czekam jeszcze na wizytę u dermatologa, bo wyszła mi wysypka wirusowa.
Niestety, ale wychodzi od stresu, a walczy się z nią przez pół roku do dwóch lat.
Póki co smaruję się sterydami kolejny miesiąc

We wtorek mam kolejną kontrolę - może da mi w końcu sterydy doustne
I czekam...



I jeszcze zaświadczenie od hematologa powinnam mieć
(Michalska tego nie wymagała ale Mądry zalecał, bo mam problemy z krzepliwością, i też muszę mieć przyklepane, że mogą kroić, że im się nie wykrwawię na stole z małopłytkowości i nie zejdę na zakrzepicę po zabiegu... (bo mam skłonność do obu przypadłości naraz i przez te doświadczenia cykam się bardzo).


Przy okazjiostawałyście po domięśniowo Fraxiparine / Fraxodi w brzuch przeciw zakrzepom po operacji?

A przez chorobę nie mogłam bym w terminie na konsultacji.
Wolę to jednak zrobić dla samej siebie.


A co będzie w trakcie operacji i po? - nikt nie da mi tak naprawdę na gwarancji i tak.

I tak wiem z góry, że będę się bardzo źle goiła, bo wszystkie do tej pory przecięcia skóry i zszycia kiepsko się goiły, i cesarka, i wyrostek i wycięcie znamion, blizny rozchodzą mi się na 1,5 do 2cm
Potem wydaję kupę kasy na lesery frakcyjne aby to spłycić ale cudów nie ma.
Tak więc u mnie jest dużo wskazań za operacją, jak i dużo przeciwwskazań...

Trzeba podjąć ryzyko i mieć jego świadomość.





To dlatego mam w sumie takiego pietra!

A dzieci jeszcze małe 8 i 11 lat.

Muszę napisać o tym wszystkich do dr Michalskiej

[Kluskowata]

Yo_anka podziwiam Cię Kobieto! Za wytrwałość, siłę i upór. Za to, że mimo ewentualnych problemów z gojeniem i innymi chcesz zawalczyc o siebie. Silna z Ciebie Babka wierzę, że tym razem wszystko pojdzie po Twojej najlepszej mysli, bez komplikacji i rozchodzacych się szwów co do zastrzyków to jadostawalam przed i po operacji clexane. Trzymam kciuki za Ciebie!!!

[suonko19]

Dziewczyny jestem załamana 10.12 mam konsultację w Katowicach. Zmierzyłam sobie odległość od obojczyka do sutka i wyszło mi 30 i 28 cm. Myślicie, że może dr mnie odrzucić? Jaka był odległość u Was?

[Little Mia]

Cześć dziewczyny
Ja mam pytanie do tych co były operowane w Łęcznej. Na piersi to czekam jeszcze do 2020r ale w grudniu mam brzuch.
Czy dzwonili do Was przed operacją z info o której macie być na oddziale? Jeżeli tak/nie to o której byłyście? Zgłaszałyście się na SOR czy na parter na oddział?

[todzia82]

Napisane przez suonko19

Dziewczyny jestem załamana 10.12 mam konsultację w Katowicach. Zmierzyłam sobie odległość od obojczyka do sutka i wyszło mi 30 i 28 cm. Myślicie, że może dr mnie odrzucić? Jaka był odległość u Was?

Napisz i zapytaj- jeśli chodzi o cm to nie ma tam litości- mnie odrzuciły- chociaż brakowało 1cm - poza tym wydaje mi się że źle mnie zmierzyły , w porównaniu z dr Mądrym i tym jak sama się mierze. Powodzenia

[Little Mia]

Napisane przez suonko19

Dziewczyny jestem załamana 10.12 mam konsultację w Katowicach. Zmierzyłam sobie odległość od obojczyka do sutka i wyszło mi 30 i 28 cm. Myślicie, że może dr mnie odrzucić? Jaka był odległość u Was?

Ja w Łęcznej miałam ponad 30 cm

[suonko19]

todzia82 A jaki masz rozmiar? W Łęcznej się zakwalifikowałaś?

[Little Mia]

Napisane przez suonko19

A jaki masz rozmiar? W Łęcznej się zakwalifikowałaś?

Dokładnie miałam 32 i 33cm (07.2017r) noszę 65J. Zakwalifikowałam się i odliczam czas.

[Monieka]

To ja dziś już do domu jadę - dołączyłam do grona tych mega szczęśliwych z pięknymi piersiami. Na wstępie chciałam Wam wszystkim podziękować za to forum - to dzięki niemu zdecydowałam się na tą operację i krok po kroku według waszych wskazówek zabierałam zaświadczenia i dokumenty. Zostałam zakwalifikowana i zoperowana w Łęcznej - z całego serca polecam ten szpital!!! Nie tylko ze względu na efekt końcowy, mam tu na myśli personel, niebiańsko cierpliwe pielęgniarki oraz lekarzy z powołania. Ja byłam operowana przez dr Jaroń i dr Żuchowską - naprawdę nie mogłam prosić o lepszą ekipę. ..
Jeśli któraś z Was jest na pograniczu i nie wie czy się zdecydować - TAK decydujcie się!!!
Ból? Owszem jest przez 2-3dni po operacji, szczerze to dużo bardziej bolało mnie ciało po porodzie naturalnym a już nie wspomnę o cesarce..dyskomfort? Tak ale dopóki nie są wyciągnięte dreny. Czy wyciąganie drenów boli? No, mnie akurat bolało ale ja jestem trzęsący się kurczak na sam widok igły wię mnie boli sama myśl o np pobraniu krwi .
Jeśli macie pytania to piszcie, dziś będę już w domu także wieczorem nacieszę się dziećmi i jutro z komputera będę Wam odpowiadać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xagnieszkax]

Monieka super!
Widzisz jak dobrze, że nie przekładałaś? Już masz to za sobą a do świąt się już wygoisz
Czekamy na zdjęcia

[Little Mia]

Monieka a mogłabyś mi napisać czy przed operacją dzwonił ktoś do Ciebie z info jak masz się przygotować, na którą godzinę masz być, gdzie się zgłosić?
Zazdroszczę, że jesteś już po. Ile dni łącznie byłaś w szpitalu?

[Monieka]

Napisane przez Little Mia

Monieka a mogłabyś mi napisać czy przed operacją dzwonił ktoś do Ciebie z info jak masz się przygotować, na którą godzinę masz być, gdzie się zgłosić?
Zazdroszczę, że jesteś już po. Ile dni łącznie byłaś w szpitalu?

Ja sama dzwoniłam i pytałam - tak na 8 rano trzeba się zgłosić na czczo na SOR, poczekałam na lekarza i dopiero jak lekarz przyjął mnie na oddział to miałam robione badania. Przyjęto mnie w środę 21.11
Operacja w czwartek 22.11 i wypis dziś 26.11.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patrycja515]

Równo za tydzień mam się położyć a dopadla mnie wlasnie infekcja gardlowa byłam dziś u lekarza mówiłam że na następny pon muszę byc zdrowa pani dr powiedziala ze raczej damy rade zwalczyć to przeziebienie ehh oby się udalo w piątek idę na kontrol czy jestem już zdrowa 😕

[Kluskowata]

Hej, do mnie nikt nie dzwonił. Sama zadzwoniłam miesiąc wczesniej i dowiedzialam się, ze mam stawic się na czczo w poniedzialek o 7 rano w rejestracji

[maana]

Jeżeli masz termin- jedz i próbuj, u mnie było podobnie z wymiarami i się udało. Wszystko zależy tez od proprcji Twojego ciała. A jeżeli nie zakwalifikujesz się w Katowicach to próbuj gdzie indziej, tak jak pisze Todzia. I głowa do góry, nie zniechęcaj się na starcie

[Patrycja515]

Jeśli chodzi o pomiary 2 lata temu sie dostalam w Łęcznej

[maana]

To było do Suonko19 tylko piszę z tel i coś poszło nie tak z cytowaniem

[Little Mia]

Kluskowata i Monieka a macie może pod ręką nr telefonu? Bo na stronie jest tylko numer na rejestrację do przychodni a jeżeli chodzi o chirurgie to jest tylko ogólna, nie widzę na plastykę.

[MonikaSle]

Napisane przez Monieka

To ja dziś już do domu jadę - dołączyłam do grona tych mega szczęśliwych z pięknymi piersiami. Na wstępie chciałam Wam wszystkim podziękować za to forum - to dzięki niemu zdecydowałam się na tą operację i krok po kroku według waszych wskazówek zabierałam zaświadczenia i dokumenty. Zostałam zakwalifikowana i zoperowana w Łęcznej - z całego serca polecam ten szpital!!! Nie tylko ze względu na efekt końcowy, mam tu na myśli personel, niebiańsko cierpliwe pielęgniarki oraz lekarzy z powołania. Ja byłam operowana przez dr Jaroń i dr Żuchowską - naprawdę nie mogłam prosić o lepszą ekipę. ..
Jeśli któraś z Was jest na pograniczu i nie wie czy się zdecydować - TAK decydujcie się!!!
Ból? Owszem jest przez 2-3dni po operacji, szczerze to dużo bardziej bolało mnie ciało po porodzie naturalnym a już nie wspomnę o cesarce..dyskomfort? Tak ale dopóki nie są wyciągnięte dreny. Czy wyciąganie drenów boli? No, mnie akurat bolało ale ja jestem trzęsący się kurczak na sam widok igły wię mnie boli sama myśl o np pobraniu krwi .
Jeśli macie pytania to piszcie, dziś będę już w domu także wieczorem nacieszę się dziećmi i jutro z komputera będę Wam odpowiadać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super

[todzia82]

Napisane przez suonko19

todzia82 A jaki masz rozmiar? W Łęcznej się zakwalifikowałaś?

Tak w Łęcznej jestem zakwalifikowana - termin niestety 2021 listopad- więc próbuje w innych placówkach. Mój rozmiar to 70gg/ h A nawet ostatnio więcej- masakra . Odległości to 29i28cm. Ale to było pół roku temu - teraz mam 30 i 29 - grawitacja działa nieprzerwanie. 😁

[Goncia89]

Monieka gratuluje i cieszę się bardzo że już jesteś PO.

Kluskowata Twoje fotki i cycki cieszą oko. Są super.