Mamy marcowe 2019 cz. 6 - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-02-26, 13:27   #2881
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Ja też już po wizycie
Dzidzia waży 2850g i na razie wszystko szczelnie pozamykane
Miałam też robione ktg, ale tylko przez 20 minut i nie wiem czy to nie za krótko, bo jak tak czytam to u Was to trwa dłużej i jestem pod wrażeniem bo ja te 20 minut ledwo wyleżałam w jednej pozycji

Następna wizyta 14 marca, można dopisać na pierwszej stronie
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 13:46   #2882
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez owocelki Pokaż wiadomość
Oby tylko kumulował siły i zaraz da czadu ale masz rację, zawsze lepiej sprawdzić czy coś się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie jak to napisałam to zaczął coś tam delikatnie myszkować. Bardzo słabo jak na niego, ale ja też się dziś słabo czuję to może przeszło na niego. No nic. Będę obserwować caly dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ja też już po wizycie
Dzidzia waży 2850g i na razie wszystko szczelnie pozamykane
Miałam też robione ktg, ale tylko przez 20 minut i nie wiem czy to nie za krótko, bo jak tak czytam to u Was to trwa dłużej i jestem pod wrażeniem bo ja te 20 minut ledwo wyleżałam w jednej pozycji

Następna wizyta 14 marca, można dopisać na pierwszej stronie
Dobre wieści. Super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 13:49   #2883
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Szefowa mój maluch wczoraj bardzo mało się ruszał, a jak na niego to tyle co nic. Ale jakieś oznaki dawał. Dziś już powrot do normy.
Mam nadzieję, że u Ciebie też podobnie, ma nudniejszy dzień a później się rozbudzi.
Ale nie lubię takich dni. Rozumiem, że to też człowiek. Może być senny, nie chce mu się, pogoda, no cokolwiek. Ale już wiadomo, stres i różne myśli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:10   #2884
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:14   #2885
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
No nie mów. Tez byłabym wściekła. Jak niektórzy nie potrafią myśleć. Albo myślą, ale tylko o sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:16   #2886
kaylla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
A mąż co na to?
kaylla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:17   #2887
ewula87
Rozeznanie
 
Avatar ewula87
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 633
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Flofferek Pokaż wiadomość
No Ewula nie zazdroszczę stresu. Mam nadzieję, że poród przyjdzie, gdy mąż będzie na miejscu.
Ja się sram, że mój pracuje pół godziny jazdy, a Ty masz swojego jeszcze dalej. I tak jak pisałaś, masz jakby co pomoc, ale swój człowiek, że tak powiem, to swój

Co do tej wagi, też się łudzę, że to woda, bo wcześniej przez ponad tydzień nic a nic nie przytyłam. A tu bach aż tyle. Przekroczyłam wszelkie normy. Po prostu nie czuję, żebym spuchła.
Ale z okazji imienin i rozruszania nowej gofrownicy, mąż zrobił gofry. Kurde jakie to pyszne. Te nawet w knajpach czy punktach mi aż tak nie smakowały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój jest ponad 500 km od domu i nawet po moim telefonie nie będzie mógł przyjechać wcześniej niż na weekend
ewula87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:18   #2888
owocelki
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 378
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
Nie dziwie się że jesteś wściekła. Mam nadzieję że mąż nie da się wykorzystywać w takiej sytuacji i będzie z Tobą i dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
owocelki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:24   #2889
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez kaylla Pokaż wiadomość
A mąż co na to?
Powiedział, że na pewno w remoncie coś tam pomoże, ale ważniejsze jesteśmy My i że będzie się nami opiekował. Oby... bo inaczej będzie awantura
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:25   #2890
CiastkoveLove
Zakorzenienie
 
Avatar CiastkoveLove
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 5 385
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Molila nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, co za egoiści. Maz chyba dostanie wolne z powodu urodzenia dziecka a nie z powodu remontu u rodzicow, masakra. Trzeba mieć tupet żeby w ogóle coś takiego zaproponować, naprawdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
CiastkoveLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:30   #2891
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez CiastkoveLove Pokaż wiadomość
Molila nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, co za egoiści. Maz chyba dostanie wolne z powodu urodzenia dziecka a nie z powodu remontu u rodzicow, masakra. Trzeba mieć tupet żeby w ogóle coś takiego zaproponować, naprawdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Noooo i szczerze mówiąc to jestem w szoku, bo ja raczej mam bardzo dobre relacje z teściami, wiadomo, że nie zawsze się we wszystkim zgadzamy, ale to są serio fajni ludzie i bardzo ich lubię. Może się zreflektują i przeniosą ten remont na później, albo wezmą sobie do pomocy kogoś innego, maż ma jeszcze z nimi o tym pogadać, ale cisnienie mi niezle skoczyło jak się o tym dowiedziałam
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:32   #2892
aassiiaa1988
Żona Idealna :)
 
Avatar aassiiaa1988
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PoZ :)
Wiadomości: 31 706
GG do aassiiaa1988
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
__________________

Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same..


27.12.2013r.

15.04.2016r.

07.07.2017r.

Prawdziwy Cud jest wtedy,
gdy z Miłości dwojga ludzi rodzi się kolejne Serce - 26.02.2019
aassiiaa1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:32   #2893
CiastkoveLove
Zakorzenienie
 
Avatar CiastkoveLove
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 5 385
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Noooo i szczerze mówiąc to jestem w szoku, bo ja raczej mam bardzo dobre relacje z teściami, wiadomo, że nie zawsze się we wszystkim zgadzamy, ale to są serio fajni ludzie i bardzo ich lubię. Może się zreflektują i przeniosą ten remont na później, albo wezmą sobie do pomocy kogoś innego, maż ma jeszcze z nimi o tym pogadać, ale cisnienie mi niezle skoczyło jak się o tym dowiedziałam
A może oni jakoś nieświadomie zupełnie palnęli, skoro macie raczej dobre relacje i to spoko ludzie. Może wystarczy ich uświadomić że halo ale to wolne to nie dla nich albo może stwierdzili że jeszcze będziesz w dwupaku czy coś, niech mąż z nimi pogada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
CiastkoveLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:35   #2894
Eunice9
Zakorzenienie
 
Avatar Eunice9
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 586
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Eunice
Moze po prostu polkule ma asymetryczne? Wiekszosc ludzi ma. To normalne. Ja juz cos tam od gina na usg prenatalnym uslyszalam ze maly ma tak jak wiekszosc ludzi i to dobrze.
Asymetria rogów czołowych komór bocznych mózgu, cokolwiek to znaczy W każdym razie mówili żeby się nie martwić, tylko do kontroli.


[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86540793]Super wieści.


U mnie Leon się bardzo mało rusza. Tzn. Musiałam się bardzo wysilać żeby coś tam zareagował. Poczekam jeszcze, jak dalej się nie będzie odzywał to jadę na ip.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Kciuki żeby się rozruszał


Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ja też już po wizycie
Dzidzia waży 2850g i na razie wszystko szczelnie pozamykane
Miałam też robione ktg, ale tylko przez 20 minut i nie wiem czy to nie za krótko, bo jak tak czytam to u Was to trwa dłużej i jestem pod wrażeniem bo ja te 20 minut ledwo wyleżałam w jednej pozycji

Następna wizyta 14 marca, można dopisać na pierwszej stronie
Gratulacje dużej dzidzi A na ktg nie trzeba być w jednej pozycji


Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
O matko Nie dziwię ci się wcale...
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
Eunice9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:38   #2895
aniaaxd2
Zakorzenienie
 
Avatar aniaaxd2
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 5 131
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka


Brawo jesteś bardzo dzielna

Ja się cały czas stresuje jak to będzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
I widzisz sam, gdy Ciebie mam,
to siebie tak mi jakoś brak
Przeklinam nas i kocham nas,
nie umiem odejść, nie wiem jak ...

http://www.pmiska.pl/ -----> klikam codziennie , ty tez mozesz
aniaaxd2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:38   #2896
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Eunice9 Pokaż wiadomość

Gratulacje dużej dzidzi A na ktg nie trzeba być w jednej pozycji
Nie trzeba? Połozna kazała mi tak leżeć na lewym boku i się nie ruszać to leżałam :P
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:39   #2897
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 712
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

No to mamy pierwszy naturalny-sam-z-siebie poród na wątku, super!!
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:40   #2898
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
No to w sumie szybko poszło
Jeszcze raz gratuluję
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:46   #2899
kaylla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
Brzmi całkiem ok. Gratuluję szybkiego porodu Nacieszcie się teraz małą i odpoczywaj w miarę możliwości
kaylla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:52   #2900
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Molila dobrze ze TZ rozsadnie podchodzi do sprawy. To nie czas na sprawy innych. Tym bardziej ze nie sa to sprawy zycia i smierci a remont do ktorego mozna wziac ludzi. Bez jaj.

Asia teraz to mnie wystraszylas! Gratuluję szybkiego i sprawnego porodu i szczesliwego zakonczenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:52   #2901
filomennna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 85
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
Wow. Gratulacje. Odpoczywajcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
filomennna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:56   #2902
Eunice9
Zakorzenienie
 
Avatar Eunice9
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 9 586
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Nie trzeba? Połozna kazała mi tak leżeć na lewym boku i się nie ruszać to leżałam :P
Położne mają coś do lewego boku Nie no, ogólnie lepiej się mocno nie ruszać bo mi np gubiło wtedy tętno dziecka. Ale lekko się przekręcić czy podciągnąć wyżej/niżej można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86541111]No to mamy pierwszy naturalny-sam-z-siebie poród na wątku, super!! [/QUOTE]Rzeczywiście!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Na bok krowy, bo życie jest krótkie!"
Eunice9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 14:58   #2903
filomennna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 85
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Teraz to juz zadna nie zna dnia ani godziny. Tylko czekac jak nic innego nie bedziemy czytac

Sama sie domyslam ze moje dziecie stwierdzi ze wychodzi jak maz bedzie na wyjezdzie w kolobrzegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
filomennna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:00   #2904
Day_dreamer
Wtajemniczenie
 
Avatar Day_dreamer
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Asia - super, ze tak sprawni poszło. Pozazdrościć, ze samo się wszystko rozkręciło i w miarę szybko poszło.

Molila - gratulacje wizyty i współczuje nerwów na teściów. Rozumiem, ze mieszkają w tym samym mieście?
Ja już bym miała wizje, ze mąż pojedzie pomagać w remoncie a szanowna mamusia przyjedzie mi się gapić w cycki i dawać złote rady

Kurde, opis porodu Asi wywołał we mnie potrzebę sprawdzenia czy w torbach wszystko mam i dopakowania reszty rzeczy. Mąż skończy prace i działam, bo tylko na gadaniu ostatnio się kończy.
Day_dreamer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:07   #2905
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez ewula87 Pokaż wiadomość
Mój jest ponad 500 km od domu i nawet po moim telefonie nie będzie mógł przyjechać wcześniej niż na weekend
Tak myślałam, że jest dużo dużo dalej.
Także tym bardziej trzymam za Was kciuki, by zaczęło się, jak będzie mąż w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:07   #2906
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Day_dreamer Pokaż wiadomość

Molila - gratulacje wizyty i współczuje nerwów na teściów. Rozumiem, ze mieszkają w tym samym mieście?
Ja już bym miała wizje, ze mąż pojedzie pomagać w remoncie a szanowna mamusia przyjedzie mi się gapić w cycki i dawać złote rady
Teściowie mieszkają 30km od nas, a teściowa jest pielęgniarką i wcale bym się nie zdziwiła jak po porodzie bedzie chciała nas odwiedzać codziennie, ale nie ma bata nie pozwole sobie wejść na głowę
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:09   #2907
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Ehh ale mnie teściowie denerwują… normalnie jestem wściekła.
Wymyślili sobie remont… generalny łazienki i malowanie całego domu.
I kto ma pomagać w tym remoncie?? Oczywiście mój mąż!! A kiedy remont… za ok. 2-3 tygodnie… świetnie czyli w okolicach mojego TP !!
Bo przecież jak ja urodzę to on wtedy dostanie wolne i będzie miał dużo czasu żeby im ten remont zrobić, no chyba mi się coś stanie…
Ale bym się wściekła. Bezczelność. Mam nadzieję, że twój mąż odmówi.
Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
Super opis. Jeszcze raz gratulacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:10   #2908
filomennna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 85
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez Molila Pokaż wiadomość
Teściowie mieszkają 30km od nas, a teściowa jest pielęgniarką i wcale bym się nie zdziwiła jak po porodzie bedzie chciała nas odwiedzać codziennie, ale nie ma bata nie pozwole sobie wejść na głowę
I bardzo dobrze. Nie ma nic gorszego jak tesciowa na glowie. Juz sobie wyobrazam. O nie zle to robisz, daj pokaze Ci. Dasz rade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
filomennna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:18   #2909
Molila
Rozeznanie
 
Avatar Molila
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 695
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
Asia a ten scopolan to na co się podaje?
Molila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-02-26, 15:23   #2910
Minia_00
Zadomowienie
 
Avatar Minia_00
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 780
Dot.: Mamy marcowe 2019 cz. 6

Molila teściowie chyba sobie jaja robią ale skoro macie dobre relacje to może wystarczy im uświadomić parę rzeczy i jednak się zreflektują?

Cytat:
Napisane przez aassiiaa1988 Pokaż wiadomość
No więc tak, wczoraj był wyjątkowo spokojny dzień pod względem skurczow, raz na jakiś czas się zdarzył pojedynczy i tyle.. Szłam spam ok północy i przed samy snem też był jeden czy dwa skurcze.. Ok 2 się obudziłam na siusiu i zachciało mi się dwójki, ale jak próbowałam zrobić to pokrwawilam, wychodzi na to że z szyjki, w międzyczasie TZ mi się pytał czy coś się dzieje, a ja ze nie, tylko się załatwiam i kazałam Mu się położyć.. Potem zobaczyłam ta krew i mówię, jednak wstawaj, jedziemy na IP, podmylam się, umylam żeby, uczesalam włosy, ubralam ciuchy i w tym czasie pojawiły się skurcze, obstawiam, że z nerwów korków nie było jak to w nocy, po drodze zebrała wywiad kto jest na porodowce, w IP i u mnie na oddziale po drodze skurcze co 5 minut, przy przyjęciu rozwarcie 1.5-2 cm.. Lekarz stwierdził, że to 37 Tc, więc nic nie przypieszamy, idę na porodowke, jak urodze to ok, ale jak się zatrzyma to pójdę na PC.. Dziewczyny na porodowce też myślały że trochę nam zejdzie i nie chciały nawet wenflon zakładać, ale powiedziałam, że w razie czego niech będzie podpiely mnie pod ktg ale mogłam chodzić, bóle krzyżowe miałam cały czas.. Na zapisie ładne skurcze nawet się pisały. Koleżanka zaproponowała mi scopolan, ale musiałam po jego aplikacji poleze jakiś czas żeby się wchlonal... Tak leżałam pół godziny że skurczami, potem poszłam do wc się załatwić, później w pozycji kolankowo-lokciowej byłam jakiś czas i ok 6 miało być badanie i ktg.. Przy badaniu nieoczekiwanie było 8 cm, pękł pęcherz i niedługo potem zrobiło się całkowite. Bóle krzyżowe były straszne, myślałam że tam zejdę, miałam jeszcze tens podłączony i o ile na początku pomagał tak nav końcu mnie wkurzal.. Trochę partych i Mała się urodziła musiałam być nacieta bo mam ciasno na dole i bym nie dała rady inaczej urodzić. I położna i lekarz stwierdzili, że większego dziecka to bym nie urodziła.. Tak czy siak, mimo bólu jaki był cieszę się, że mamy ten nasz Skarb teraz to mnie krocze boli ale to już nic w porównaniu z tym co było także na porodowce byłam od 3.15 i urodziłam o 7.00 jak na pierwszy poród to ekspres

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka
Piękny opis W sumie szybko poszło. To II etap chyba nie trwał długo? Jesteś najwidoczniej stworzona do rodzenia Oby wszystkie z nas miały takie porody
Minia_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-14 11:56:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.