Mamusie październik 2021.

[zubi89]

Napisane przez karla906

tak, 4w1. Wlasnie widzialam je najtaniej za 469zl. Jeszcze go nie kupiliscie? Ciezko tez opinie znalezc na necie.

Wolałabym kupić we wrześniu chyba, że będzie na niego jakąś większą promka to kupimy wcześniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez bonnie_j

Kiedy ty to wszystko przeczytasz ja bym nie dała rady. Pewnie bym zasnęła po kilku stronach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lubię czytać i czytam dość dużo także po prostu przeczytam mniej innych książek

Fakt ostatnio zasypiam ale jak czytam w łóżku jedynie

[LadyWhisper]

Szefowa a tak właśnie myślałam gdzie się podziewasz, lepiej wam już? Zdrówka!

Wyników nie ma. Będą dzwonic. Popłakałam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonnie_j]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88683195]Lubię czytać i czytam dość dużo także po prostu przeczytam mniej innych książek

Fakt ostatnio zasypiam ale jak czytam w łóżku jedynie [/QUOTE]Ja też bardzo lubię czytać. Aleeee przy tych kasiazkach nie ma co liczyć na wartką akcje, a jak dodam do tego ciążę to dla mnie drzemka pewna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez bonnie_j

Ja też bardzo lubię czytać. Aleeee przy tych kasiazkach nie ma co liczyć na wartką akcje, a jak dodam do tego ciążę to dla mnie drzemka pewna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie zazwyczaj thrillery kryminały lub romanse wiec w porównaniu z poradnikami będzie ciężej ale fajnie sobie tak poczytać jak mam czas i pomyśleć bo niektóre rzeczy są przydatne a niektóre trzeba wziąć na rozum i tak ale wydaje mi się dla mnie super właśnie bo nie mam pojęcia od czego się zabrać.

[bonnie_j]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88683222]U mnie zazwyczaj thrillery kryminały lub romanse wiec w porównaniu z poradnikami będzie ciężej ale fajnie sobie tak poczytać jak mam czas i pomyśleć bo niektóre rzeczy są przydatne a niektóre trzeba wziąć na rozum i tak ale wydaje mi się dla mnie super właśnie bo nie mam pojęcia od czego się zabrać.[/QUOTE]A idziecie na szkole rodzenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa a tak właśnie myślałam gdzie się podziewasz, lepiej wam już? Zdrówka!

Wyników nie ma. Będą dzwonic. Popłakałam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdrowotnie tak. Ale z tż mam taką kosę, że rozważam wyprowadzkę z domu na kilka dni.

A kiedy mija ostateczny termin, który podali, że wtedy będą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kawowa_lkj]

Napisane przez natiii09

zubi - zdrówka dla synka

Jeśli chodzi o ciuszki to mnie też strasznie denerwuje ten wszędobylski róż dla dziewczynek i podział ubranek, czy zabawek na chłopców i dziewczynki. Przecież zwłaszcza dla noworodków jest mnóstwo wzorów, które pasują do obu płci i też nie widzę powodu dlaczego dziewczynka ma nie chodzić w niebieskim, szarym, czy jakimkolwiek innym kolorze

Ja byłam wczoraj w biurze, a dziś mnie dopadła taka niemoc, że masakra na następnej wizycie muszę obgadać z lekarką do kiedy pracować, bo coraz bardziej skłaniam się ku temu, żeby uciec już ok sierpnia.

Swoją drogą - polecacie może jakieś książki poradnikowe dla nowicjuszek? zaczyna do mnie powoli docierać, że jak dziecko się już urodzi to ja jestem zupełnie zielona w temacie, jak się zajmować noworodkiem..

Ja polecam "Mamo tato co Ty na to" Zawitkowskiego. Tam jest głównie jak trzymać, podnosić, przebierać - niby proste, ale okazuje się, że można sporo błędów popełnić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez bonnie_j

A idziecie na szkole rodzenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze to nie wiem, ogólnie wiem ze są u nas ale teraz w tej pandemii nie mam pojęcia.

Zapytam się położnej na następnej wizycie w 25tyg

[kawowa_lkj]

Napisane przez bonnie_j

A idziecie na szkole rodzenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie idę, raz byłam i starczy. Mooooze jeżeli coś online znajdę, ale chodzić gdzie to już mi się nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez kawowa_lkj

Nie idę, raz byłam i starczy. Mooooze jeżeli coś online znajdę, ale chodzić gdzie to już mi się nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez pomyśle o online bo byłoby wygodniej

[kawowa_lkj]

Napisane przez kawowa_lkj

Nie idę, raz byłam i starczy. Mooooze jeżeli coś online znajdę, ale chodzić gdzie to już mi się nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko szkoła rodzenianto dopiero po 20 czy 22 tyg na nfz. Choć zapisy często są z dużym wyprzedzeniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Mi się marzy poród w wodzie. Ale na szkole rodzenia tego nie uczą - w "moim" szpitalu trzeba mieć już jakieś pojęcie o porodach w wodzie ale nie wiem jak to weryfikują

Szefowa do 3tyg, robiłam w czwartek 15.04.wiec w ten czw powinny być, ale no każdy dzień dłużej w tym momencie to jakiś kosmos.
Jejku to przykro mi ze tak się pożarliscie. A wyprowadzka na kilka dni to dobry pomysł, sama uskuteczniałam że 3x przez te 13 lat związku i za każdym razem działało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[A_Lios92]

Napisane przez LadyWhisper

Mi się marzy poród w wodzie. Ale na szkole rodzenia tego nie uczą - w "moim" szpitalu trzeba mieć już jakieś pojęcie o porodach w wodzie ale nie wiem jak to weryfikują

Szefowa do 3tyg, robiłam w czwartek 15.04.wiec w ten czw powinny być, ale no każdy dzień dłużej w tym momencie to jakiś kosmos.
Jejku to przykro mi ze tak się pożarliscie. A wyprowadzka na kilka dni to dobry pomysł, sama uskuteczniałam że 3x przez te 13 lat związku i za każdym razem działało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Żeby rodzić w wodzie to chyba poród musi być w 100% fizjologiczny. Ja myślałam o takim w pierwszej ciąży, ale jak mi powiedzieli, że nie ma wtedy mowy ani o oksytocynie, ani o znieczuleniu to stwierdziłam, że jednak odpuszczam temat. Super musi być też rodzić w domu, no ale na to bym się jednak nie odważyła.
A co do wyprowadzek to u nas nigdy nie było aż tak ostro, ale my jesteśmy ze sobą dopiero 8 lat, więc może wszystko przed nami. Chociaż kiedyś mieszkaliśmy przez jakiś czas za granicą, to po jednej kłótni zdążyłam się już spakować do Polski i byłam naprawdę zdeterminowana, żeby wracać (a miałam do pokonania pół świata). Ale przekonał mnie żebym została zanim zdążyłam przebookować bilet.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Tez myślałam o porodzie w wodzie ale nie wiem wyjdzie w praniu chyba bo jak będę chciała epidural to kaplica ale fajnie ze opcja jest.

[LadyWhisper]

Alios wiem, ciaza musi być w 100% ok nie może być żadnych wątpliwości i przeciwskazań. Starszaka urodziłam bez oxy i bez znieczulenia ale w sumie jak przyjechałam do szpitala to już było za późno na cokolwiek wręcz urodziłam za szybko.
Ta ciaza rozwija się wręcz książkowo poza akcja z amnio.....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a_n_n_a87]

Napisane przez LadyWhisper

Szefowa a tak właśnie myślałam gdzie się podziewasz, lepiej wam już? Zdrówka!

Wyników nie ma. Będą dzwonic. Popłakałam się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przykro mi ile już czekasz?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez kawowa_lkj

Nie idę, raz byłam i starczy. Mooooze jeżeli coś online znajdę, ale chodzić gdzie to już mi się nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też raz byłam i starczy. Ewentualnie rozważam jakiś kurs pierwszej pomocy

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[A_Lios92]

Napisane przez LadyWhisper

Alios wiem, ciaza musi być w 100% ok nie może być żadnych wątpliwości i przeciwskazań. Starszaka urodziłam bez oxy i bez znieczulenia ale w sumie jak przyjechałam do szpitala to już było za późno na cokolwiek wręcz urodziłam za szybko.
Ta ciaza rozwija się wręcz książkowo poza akcja z amnio.....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To PAPPA za dużo miesza
A to w takim razie rzeczywiście u Ciebie może się to udać. 😉 Z tego co słyszę to teraz wielu ciężarnym wciskają oxy, nawet jak poród sprawnie idzie. Ale nie wiem dokładnie, bo ja team cc 🙈

[a_n_n_a87]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88683239]Zdrowotnie tak. Ale z tż mam taką kosę, że rozważam wyprowadzkę z domu na kilka dni.

A kiedy mija ostateczny termin, który podali, że wtedy będą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Może faktycznie taka rozłąka dobrze Wam zrobi. Bardzo współczuję

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[bonnie_j]

Napisane przez kawowa_lkj

Ja polecam "Mamo tato co Ty na to" Zawitkowskiego. Tam jest głównie jak trzymać, podnosić, przebierać - niby proste, ale okazuje się, że można sporo błędów popełnić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja oglądałam jego filmiki. Super opcja. Pomaga.

Napisane przez kawowa_lkj

Nie idę, raz byłam i starczy. Mooooze jeżeli coś online znajdę, ale chodzić gdzie to już mi się nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Drugi raz nie ma sensu jak dla mnie. Chyba nikt nie idzie przy kolejnym. Obstawiam, że lepiej jakieś filmiki albo spotkania online.

Napisane przez A_Lios92

Żeby rodzić w wodzie to chyba poród musi być w 100% fizjologiczny. Ja myślałam o takim w pierwszej ciąży, ale jak mi powiedzieli, że nie ma wtedy mowy ani o oksytocynie, ani o znieczuleniu to stwierdziłam, że jednak odpuszczam temat. Super musi być też rodzić w domu, no ale na to bym się jednak nie odważyła.
A co do wyprowadzek to u nas nigdy nie było aż tak ostro, ale my jesteśmy ze sobą dopiero 8 lat, więc może wszystko przed nami. Chociaż kiedyś mieszkaliśmy przez jakiś czas za granicą, to po jednej kłótni zdążyłam się już spakować do Polski i byłam naprawdę zdeterminowana, żeby wracać (a miałam do pokonania pół świata). Ale przekonał mnie żebym została zanim zdążyłam przebookować bilet.

Dla mnie znieczulenie to konieczność przy pierwszym pamiętam jak miło było z nim więc teraz też chce. Czyli woda odpada. Porody w domu też. Ja bym się panicznie bała, że coś się stanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja znieczulenie wszystkim bardzo polecam. Nawet nie wiedziałam, że przy porodzie w wodzie nie można. Ale jakoś nie bardzo brałam taką opcję pod uwagę.

Na poród w domu bym się nie zdecydowała. Jest tyle komplikacji, które mogą się stać przy porodzie, że jednak podziękuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Tez nigdy bym się nie zdecydowała. Wole mieć lekarza obok


Kurczę brzuszek rośnie i mimo ze nie jest ogromny to tak już się czuje bo jestem bardzo szczupła
Nie wiem jak to wyjaśnić ale kuzwa pod cyckami mi niewygodnie (nie mam dużych ) między nimi a brzuszkiem co się tworzy jak siedzę jest mi po prostu strasznie niewygodnie nie wiem czy to normalne czy nie ale jedyna wygodna pozycja to leżenia a tak się niestety nie da cały dzień🥲

[A_Lios92]

No ja sobie porodu naturalnego też nie wyobrażałam bez znieczulenia. Nie wiem po co się męczyć, jeśli można się nie męczyć. Ale to oczywiście kwestia indywidualna. A jeśli chodzi o poród domowy to bardzo mi się podoba sam pomysł - prywatność, wygoda, komfort psychiczny, ale właśnie ze względu na ryzyko nigdy bym się na niego nie odważyła.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

A jeśli chodzi o epidural czytam różne opinie ze pozniej ma się bóle pleców itd, powiedzcie z doświadczenia czy to prawda?

[LadyWhisper]

Cuddly mam to samo, jakby się "banka" robiła i nie szło normalnie oddychac. Myślę że brzuch rośnie macica idzie w górę i dlatego.

Ja rodzilam naturalnie bez znieczulenia bo jak mówię - było już za późno na cokolwiek jak trafiłam na porodówkę. Z bólu zemdlałam 3x w trakcie porodu więc to nie tak że było super fajnie i nie bolało ale nie miałam wyjścia już chociaż wątpię żebym się zdecydowała na znieczulenie - obrzydliwie się boję igieł i jeżeli ten poród będzie przebiegał podobnie to też raczej bez znieczulenia będę chciała.

Dziewczyny, dzwonili z kliniki, doszły wyniki. Nie mogła Pani nic powiedzieć przez telefon ale na moje pytanie czy po prostu wchodzimy odbieramy kopertę i idziemy czy mamy jakieś spotkanie z genetykiem/lekarzem powiedziała, że gdyby była potrzeba to by takie spotkanie oczywiście było, ale w moim przypadku takiej potrzeby nie ma, musimy tylko po wyniki podjechać. Czyli.....bosze chyba wszystko jest ok......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Co do porodu domowego nie zdecydowałabym się - chyba że mieszkałabym na jakimś odludziu 10km w każdą stronę bez zabudowań darłam się okrutnie w trakcie porodu i nie wyobrażam sobie żeby którykolwiek z sąsiadów musiał tego słuchać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a_n_n_a87]

Napisane przez LadyWhisper

Cuddly mam to samo, jakby się "banka" robiła i nie szło normalnie oddychac. Myślę że brzuch rośnie macica idzie w górę i dlatego.

Ja rodzilam naturalnie bez znieczulenia bo jak mówię - było już za późno na cokolwiek jak trafiłam na porodówkę. Z bólu zemdlałam 3x w trakcie porodu więc to nie tak że było super fajnie i nie bolało ale nie miałam wyjścia już chociaż wątpię żebym się zdecydowała na znieczulenie - obrzydliwie się boję igieł i jeżeli ten poród będzie przebiegał podobnie to też raczej bez znieczulenia będę chciała.

Dziewczyny, dzwonili z kliniki, doszły wyniki. Nie mogła Pani nic powiedzieć przez telefon ale na moje pytanie czy po prostu wchodzimy odbieramy kopertę i idziemy czy mamy jakieś spotkanie z genetykiem/lekarzem powiedziała, że gdyby była potrzeba to by takie spotkanie oczywiście było, ale w moim przypadku takiej potrzeby nie ma, musimy tylko po wyniki podjechać. Czyli.....bosze chyba wszystko jest ok......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na pewno są ok! Kiedy po nie jedziesz?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez LadyWhisper

Cuddly mam to samo, jakby się "banka" robiła i nie szło normalnie oddychac. Myślę że brzuch rośnie macica idzie w górę i dlatego.

Ja rodzilam naturalnie bez znieczulenia bo jak mówię - było już za późno na cokolwiek jak trafiłam na porodówkę. Z bólu zemdlałam 3x w trakcie porodu więc to nie tak że było super fajnie i nie bolało ale nie miałam wyjścia już chociaż wątpię żebym się zdecydowała na znieczulenie - obrzydliwie się boję igieł i jeżeli ten poród będzie przebiegał podobnie to też raczej bez znieczulenia będę chciała.

Dziewczyny, dzwonili z kliniki, doszły wyniki. Nie mogła Pani nic powiedzieć przez telefon ale na moje pytanie czy po prostu wchodzimy odbieramy kopertę i idziemy czy mamy jakieś spotkanie z genetykiem/lekarzem powiedziała, że gdyby była potrzeba to by takie spotkanie oczywiście było, ale w moim przypadku takiej potrzeby nie ma, musimy tylko po wyniki podjechać. Czyli.....bosze chyba wszystko jest ok......


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Co do porodu domowego nie zdecydowałabym się - chyba że mieszkałabym na jakimś odludziu 10km w każdą stronę bez zabudowań darłam się okrutnie w trakcie porodu i nie wyobrażam sobie żeby którykolwiek z sąsiadów musiał tego słuchać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To nie jestem sama masakra ciężko mi wysiedzieć w pracy przed kompem tyle godzin

Super wieści to możesz odebrać i odetchnąć

[a_n_n_a87]

Ale jestem słaba i coś głowa mnie zaczyna boleć. Mierzyłam ciśnienie, to mam 107/57, chyba trzeba się poratowac kawą. Liczyłam, że córa pośpi przynajmniej 2 godzinki, a ona po godzinie wstała

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[LadyWhisper]

Chce jechac dzisiaj ale to trochę skomplikowane logistycznie, nie chce jechać sama bo to godz w 1 stronę dość ciężka trasa a mimo wszystko jestem w nerwach więc muszę czekać na męża a on ma ciągle telekonferencje z kolei klinika jest do 15 po 15 zamienia się w centrum szczepień covid i trzeba będzie się pchać między oczekującymi. Logiczniej byłoby poczekać do jutra ale serce nie da rady

Byłam z młodym u fryzjera dzisiaj, słuchajcie nie dość że wjechałam pod prąd na zakazie żeby zaparkować (centrum miasta - wszystkie chwyty dozwolone ), to jeszcze zaparkowałam jak ostatnia blondynka (która jestem ) kupiliśmy 2tyg temu skodę kombi a wcześniej jeździłam tylko miejskimi Chevroletami ew Yariska na jazdach więc zaparkować tą wielka długa krowa to wyczyn mega


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a_n_n_a87]

Napisane przez LadyWhisper

Chce jechac dzisiaj ale to trochę skomplikowane logistycznie, nie chce jechać sama bo to godz w 1 stronę dość ciężka trasa a mimo wszystko jestem w nerwach więc muszę czekać na męża a on ma ciągle telekonferencje z kolei klinika jest do 15 po 15 zamienia się w centrum szczepień covid i trzeba będzie się pchać między oczekującymi. Logiczniej byłoby poczekać do jutra ale serce nie da rady

Byłam z młodym u fryzjera dzisiaj, słuchajcie nie dość że wjechałam pod prąd na zakazie żeby zaparkować (centrum miasta - wszystkie chwyty dozwolone ), to jeszcze zaparkowałam jak ostatnia blondynka (która jestem ) kupiliśmy 2tyg temu skodę kombi a wcześniej jeździłam tylko miejskimi Chevroletami ew Yariska na jazdach więc zaparkować tą wielka długa krowa to wyczyn mega


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj tam, każdemu się może zdarzyć My tez kupiliśmy skodę kombi, żebym miała do pracy... Okazało się, że było mi potrzebne całe 3 dni a co do przygód, to zepsuł nam się czujnik cofania, a jestem do tego jednak przyzwyczajona i ostatnio o mały włos nie wjechałam sąsiadowi w auto jak cofałam Czekałam na sygnał, a tu nic i nic i się zorientowałam, że przecież jest zepsute jakieś 10 cm i byłby problem

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka