sześćdziesiątki z plusem

[Sabbath]

Napisane przez starsza pani

Johanno,ciekawe jak Twoi przelożeni zareagowali na to,ze chora zjawilaś się w pracy.Pewnie zamknęli Cię w izolatce.

Taaa.... Jak znam życie to ze stertą jakiejś roboty...

Danusiu, opis lodów tak przekonujący, że choć nie lubię takich z wiórkami, zjadłabym pewnie bez ich wydłubywania.

Wybieram się na imprezę, a łepetyna tak mnie łokropnie nap..., że chyba samochód za sobą na sznurku pociągnę...
Tabletki i kawa nie pomagają.

Choć , jak znam życie, to ja jak ten Maciek z piosenki: jak mi zagraja, to podskoczę jeszcze.

Miłej soboty Drogie Panie.

[Toogra]

KOta jak twoj egzamin???
St.Pani nie rozmawiałam z pania s....,jest narazie nieuchwytna,,,wysłałam emala,,ale nie wiem czy do niej dotrze.
Sabath jak tam twoja manifestacja w dzien dziecka?

[Kota]

Jakoś chyba zaliczyłam, tak ledwo ledwo przekroczywszy wymagane 60 % . Ostateczny wynik- za tydzień.
Dzisiaj pobiłam rekord shoppingowania, chodziłam godzinami, w końcu padłyśmy z koleżanką. A kupiłam tylko cień do powiek i pasek.
Miłego wieczoru życzę Wam!

[Dorota-Coco]

Czesc dziewczyny.

Nie zagladalam tu przez pare dni. Troche u mnie zamieszania. Sprzedaje swoje mieszkanko.
Moje pierwsze,kupione za wlasne pieniachy, okupione czasem wyrzeceniami, nieczesto tez litrami potu, kiedy w mojej pierwszej pracy w Paryzu szorowalam gary z obledem w oczach

No wiec mam do tegomieszkania duzo sentymentu. Jakos mi zal...

Caluje Was mocno.

D.

[Kota]

Odwiedziłam wątek wieczorem- dzisiaj tylko Coco. Pozdrawiam przeprowadzającą się Dorotę Coco i Wszystkie wątkowiczki.

[Sabbath]

Napisane przez Toogra

Sabath jak tam twoja manifestacja w dzien dziecka?

To miał być happening.

Nie odbył się z dwóch przyczyn.
Primo: byłam chora i gorączkowałam przez tydzień.
Secundo: lało. Dość już mam robienia przedstawień w deszczu.

Wymyślimy coś innego.
Na razie jestem zajęta organizacją turnieju łuczniczego.

[Kota]

Turnej łuczniczy, ho, ho.
A ja jestem pochłonięta Triennale. Uciekam do pracy.

[robótka]

Witam.
Dzisiaj odwiozłam Męża do szpitala. Za chwilę zebranie u mnie .Później znów do szpitala , bo nie zabrał wszystkich dokumentów- badań. Jak pytałam to ma wszystko, och ci mężczyźni.

[taka taka]

Robótko, Dzielna Kobieto, widzę, że troski Cię nie opuszczją

pusto i cicho tu ostatnio, mam nadzeję, że u reszty Wątkowiczek wszystko w porządku
pozdrowienia serdeczne dla Wszystkich

[Kota]

gdzie Wy?
Toogro, jak sprawy, czy coś sie wyjaśniło?
Taka Tako, widzę szalejesz perfumiarsko- testy, testy, co i raz widzę nazwy jakiś Qualitowych zapachów, nieznanym mi z autopsji.
Robótko trzymaj się dzielnie.
Dobranoc.

[starsza pani]

Napisane przez robótka

Witam.
Dzisiaj odwiozłam Męża do szpitala. Za chwilę zebranie u mnie .Później znów do szpitala , bo nie zabrał wszystkich dokumentów- badań. Jak pytałam to ma wszystko, och ci mężczyźni.

Kochana Robótko,miałam dziś trudny dzień i dopiero teraz zajrzałam na wizaż.Myślałam o Twoim zmartwieniu związanym z chorobą Męża ale spodziewałam się dopiero jutro (a właściwie dziś bo już po północy) wiadomości,bo o ile mnie pamięć nie myli mówiłaś,że we wtorek Mąż idzie do szpitala.Wiem jak Ci ciężko.Bo niezależnie czy życie domowe uklada się nam po różach czy kolców jest więcej niż tych róż ,to jednak całe długie wspólne życie.I w takich jak Ty teraz przeżywasz trudnych chwilach ,zapomina się o tym co bolało i całą duszą pragnie się aby nie stało się nic złego. Życzę Twemu Mężowi a tym samym i Tobie Robótko aby operacja się udała,aby szybko powrócił do zdrowia.A ponieważ w takich ostatecznych sytuacjach chorzy często zmieniają swój stosunek do życia to może po powrocie do domu Mąż doceni jakim szczęściem jest mieć taką żonę jak Ty.
PS.Nie będziesz na pewno miała teraz czas na pisanie,ale proszę o kilka słów na temat leczenia Męża i Twego samopoczucia.

[taka taka]

Koto, wyśledziłam na Perfumach, że masz dziś swoje święto, życzę Ci wszystkiego co się z takiej okazji życzy i czego sama byś sobie życzyła

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Dzien dobry

[starsza pani]

Kota jak dobrze ,że Taka taka ma zdolności detektywistyczne bo dzięki temu mogę Ci życzyć
wielkiej butli perfum,jeszcze większej butli z eliksirem szczęścia i miłości (że o zdrowiu nie wspomnę) oraz przystojnego bruneta/blondyna (niepotrzebne skreślić) wyśpiewującego pod oknem serenady.

[starsza pani]

Robótko,na pewno jesteś u kresu wytrzymałości nerwowej.Myśl pozytywnie,to pomaga.Wszystkie jesteśmy z Toba w Twym zmartwieniu.Musi być dobrze.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Dzien dobry

No ,odetchnęłam.Zniknę laś jak sen jaki złoty.Dobrze,że już jesteś znowu.Co prawda jak na tak długie milczenie to wypracowanko napisałaś nie najbardziej treściwe.Ale lepszy rydz niż nic.

Sabbath i co z tym samochodem -sznurek wytrzymał

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Czasem trzeba zniknac na jakis czas ;P
Wypracowanie?
Ależ prosze!

Mam prace. Dobrze mi sie pracuje. Co prawda 4-5 dni w miesiacu, ale zle platna nie jest. Prawdopodobnie bede miec druga prace, duzo lepiej platna bo 1,2 do ręki. 8-12h dziennie, 7 dni w tygodniu, z poltorarocznymi blizniakami. Już sie zapisuje na wizyte u psychoterapeuty. Lubie dzieci, ale dopoki nie placza, albo nie maja ze mna wspolnych genow.
Pies mial 3ci atak padaczki, tym razem nie wpadlam w histerie, ale prawie mnie ugryzl...
Co by tu jeszcze? Acha! W ciagu tygodnia stracilam 6cm pod biustem, w ciagu kilku tygodni 20cm w pasie, 10 w biodrach... Na biuscie tez troche.
Co zabawne, po wadze, ani po mnie nie widać tego, jedynie po ubraniach...
A no i nadal mam paskudne wyniki badan. Nie aż tak tragiczne ale nadal paskudniaste... 11 mam kolejne badania, 30 i 4 wizyte u lekarzy, nastepnie konsultacje w instytucie... I istnieje niewielka szansa ze pod noz nie pojde...
A i przeżywam uzależnienie od allegro

[starsza pani]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Mam prace. Dobrze mi sie pracuje. Co prawda 4-5 dni w miesiacu, ale zle platna nie jest. Prawdopodobnie bede miec druga prace, duzo lepiej platna bo 1,2 do ręki. 8-12h dziennie, 7 dni w tygodniu, z poltorarocznymi blizniakami. Już sie zapisuje na wizyte u psychoterapeuty. Lubie dzieci, ale dopoki nie placza, albo nie maja ze mna wspolnych genow.

Zartujesz,ale tak poważnie mówiąc to nie podjęłabym się za żadne pieniądze opiekowaniem się przez 8-12 h 7 dni w tygodniu dwójką obcych dzieci.Przecież nie bedziesz miała chwili czasu dla siebie.A jeszcze przy Twoim zdrowiu.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

W ciagu tygodnia stracilam 6cm pod biustem, w ciagu kilku tygodni 20cm w pasie, 10 w biodrach... Na biuscie tez troche.

Jak Ci się to udało? Bądz człowiekiem-wspomóż potrzebującą.

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

A no i nadal mam paskudne wyniki badan. Nie aż tak tragiczne ale nadal paskudniaste... 11 mam kolejne badania, 30 i 4 wizyte u lekarzy, nastepnie konsultacje w instytucie... I istnieje niewielka szansa ze pod noz nie pojde...

Najważniejsze,że istnieje.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Juz sie tymi ogrami zajmowalam... Moze jednak by bylo 5dni w tygodniu, wtedy super... A kaska naprawde by mi sie przydala, a jeszcze taka... fiufiu. Przeciez polowe z tego bym odkladala na konto, wiec cos bym sobie zaoszczedzila i bardzo bym pomogla rodzicom.
Jak stracilam cm?
Przez leki oraz ciagla biegunke :/ Meczy mnie to troszke. Gdyby bylo widać ta utrate cm, albo w kg by bylo ja widac, byloby dobrze... A tak mnie to w ogole nie cieszy...
A odnosnie opieki. Jak wytrzymalam z 3miesiecznym niejadkiem, od 5tej rano do 18stej przez 7 dni w tygodniu przez 3 miesiace to z poltorarocznymi ogrami tym bardziej. Zwlaszcza ze mama polsko jezyczna i bardzo dobra moja znajoma.

A tak z mniej przyjemnych spraw. Znajoma ma powazne "klopoty" Jest zalamana, w sobote wypila u mnie kilka piw i dopiero w okolicy 7mego udalo mi sie ja powstrzymać.
Ponoc teraz juz nie pije od niedzieli i nie pali...
Nie wiem jak dziewczynie pomoc. Ma 25 lat, chlopak 35letni ją rzucil przez Gadu-gadu gdy ta wyslala mu zeskanowane zdjecia USG. Stwierdzil ze je kupila.

[Malinówka]

Zajrzałam pozdrowić Was i przy okazji wyśledziłam,że Kota ma dzisiaj Święto więc życzę jej wszystkiego najlepszego, pomyślności w życiu osobistym i zawodowym oraz pogody ducha na co dzień.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Kota, nie wiem jakie swieto masz dzisiaj ale wszystkiego najlepsiejszego

Poczta doprowadza mnie do szalu. Zawsze w godzinach jak listonosz chodzi ktos jest w domu, nie dziala u nas domofon, a listonosz stwierdzil ze skoro domofon sie nie odzywa to nikogo w domu nie ma... I dzieki temu ciagle dostaje awiza :[

[Toogra]

KOTa wszytskiego Naj,usmiechu na twarzy,,,,,,,,,,,Jutro wyjezdzam popołudniu z synem na dzialke,,tam bedziemy obchodzili jego 15 urodziny.Wracam w niedziele,a poniedziałek na 4 rano do pracy i nauka nowych obowiazków.
Pozdrawiam wszytskich serdecznie.
Sabbath jak twoje zdrowko?
St.Pani jak oczka?

[starsza pani]

Toogra,proszę Cię ,zmień swój podpis bo z takim nastawieniem do życia nie możesz rano otwierać drzwi i wychodzić z uśmiechem do ludzi.Poza tym pytasz: "St.Pani,jak oczka?" a zaraz pod tym te niefortunny cytat,który w moim przypadku można przyjąć dosłownie a nie w przenośni.Izuniu,nie masz lekko,boksujesz się z rzeczywistością.Ale jutro,pojutrze,od poniedziałku czy środy może się wszystko zmienić.Tylko uwierz że możesz zawalczyć.Serdeczne życzenia dla Twego zbuntowanego (jak każdy w tym wieku) 15-sto latka.

Szpiegu,jeśli Twoje gabaryty maleją z przyczyn podanych przez Ciebie wyżej, to ja się na to nie piszę.Dziękuje,nie skorzystam.

Malinówko,nie wkleiłabyś zdjęcia tej garsonki i bucików ?-zaglądałam do 50+,ale nie ma.

"...gdzie są chłopcy z tamtych lat,na żolnierski poszli szlak,kto wie czy było tak,kto wie czy było tak....".A gdzie Dziewczęta z naszego wątku. Gdzie One poszły? I kiedy wrócą? Tak mi Was brak.

[Kota]

Wszystkim Wam dzięki za życzenia - Taka wyśledziła, ja nawet nie wiedziałam, że Perfumiary też wyśledziły... otwieram Wizaż i patrzę...życzenia. Byłam wzruszona naprawdę .

Szpiegu- chudniesz, też bym trochę chciała, myślę, że jakoś sie uda.

W pracy niespodziewanie dzisiaj sprawnie i szybko wyszłam na prostą- teraz tylko zrobić w przyszłym tygodniu wystawę i koniec orki.

Sabbath, widziałam dzisiaj Twoją recenzję B Cashmere. Czarna dusza . Akurat nie mam aż tak demonicznych skojarzeń, a czarny otoczak, mam nadzieję, że leci już do mnie. Zamieniłam sie na niego na targowisku -coś mnie podkusiło.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez starsza pani

Toogra,proszę Cię ,zmień swój podpis bo z takim nastawieniem do życia nie można rano otwierać drzwi i wychodzić z uśmiechem do ludzi.Poza tym pytasz: "St.Pani,jak oczka?" a zaraz pod tym te niefortunny cytat,który w moim przypadku można przyjąć dosłownie a nie w przenośni.Izuniu,nie masz lekko,boksujesz się z rzeczywistością.Ale jutro,pojutrze,od poniedziałku czy środy może się wszystko zmienić.Tylko uwierz że możesz zawalczyć.Serdeczne życzenia dla Twego zbuntowanego (jak każdy w tym wieku) 15-sto latka.

Szpiegu,jeśli Twoje gabaryty maleją z przyczyn podanych przez Ciebie wyżej, to ja się na to nie piszę.Dziękuje,nie skorzystam.

Malinówko,nie wkleiłabyś zdjęcia tej garsonki i bucików ?-zaglądałam do 50+,ale nie ma.

"...gdzie są chłopcy z tamtych lat,na żolnierski poszli szlak,kto wie czy było tak,kto wie czy było tak....".A gdzie Dziewczęta z naszego wątku. Gdzie One poszły? I kiedy wrócą? Tak mi Was brak.

Gabaryty... pf, nadal przypominam sredniej wielkosci wieloryba... ;P
Zaszalalam sobie na allegro i kupilam komplet Konrada Obsesion
Winka?
Kota, jakie to chudniecie jak z rozm 54 nosze 50 (ha! albo 48/50...) a wagowo ani "wygladowo" nie widac?
Nie moge sie doczekać Pani listonoszki (wyjasnilam sprawe na poczcie)

[starsza pani]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Zaszalalam sobie na allegro i kupilam komplet Konrada Obsesion
Winka?

Nie moge sie doczekać Pani listonoszki (wyjasnilam sprawe na poczcie)

Weszłam na Allegro żeby zobaczyć co kupiłaś.Ale odjazd,fiu,fiu.Dawaj to winko.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

*polewa winko*
Ofkors komplet jest jako prezent dla mnie od kogos :P

[Toogra]

St.Pani spełniłam twoje zyczenie,,,,
dziękuje za zyczenia dla mojego urwisa.

[starsza pani]

Toogra,jak chciałabym być właśnie takim dla Ciebie przyjacielem.Jak chciałabym sprawić żebyś była radosna. .
Za chwilę powiesz ,że marudzę i sama nie wiem co chcę.Ale proszę zacytuj w poście usunięty podpis-chciałabym sobie go skopiować.Na pewno nie bedzie on moim mottem ale jest ciekawy.

[Toogra]

Kochana Danusiu to było zaczerpniete z bloga kobiety ktora dzielnie walczy z rakiem,prosiłam kiedys o pomoc dla Niej.Proszę przeczytaj posta u niej z 3.06.2007 i zrozumiesz sens tych słow.Kartka z napisem TO wszystko minie u mnie juz wisi,,,
http://miria.blog.onet.pl/

[robótka]

Melduję się. Jeszcze nic nie znam wyniku badania.Jutro muszę sama iść do lekarza i porozmwiać.

Moc najszczerszych życzeń z okazji święta Koty.

Pozdrawiam.