Plotkowy dla dietetyczek :)

[Milka19]

Dorwałam się do kompa ... a tu grzmi Widoczne nie dane mi dziś siedzenie przy urządzeniach elektrycznych To musi być jakiś znak Ehhh i chyba wiem o co chodzi - ja jeszcze nic nie umie na jutrzejszego i pojutrzejszego kolosa Najgorsze jest to, ze przy takiej duchocie to mi nic do tej głowy nie wchodzi niech ktoś właczy na tym dworze jakąś klimatyzację Jeżdzenie tramwajami i autobusami to istna katorga. Mam nadzieję, że jutro będzie chłodniej

Napisane przez LoLcIa123

Ja również zawsze kupuje jakieś kremy do twarzy,a dopiero po mięsiącu zbieram się na odwage,aby je użyć i to najczęściej w czasie jakiegoś dłuższego wolnego.Ja używam do całego ciała i do twarzy również Loreal'a NutriBronze dla cery śniadej,bo ten dla jasnej to nie daje takich efektów.

Ja nigdy nie użyje tego samoopalacza. Maznęłam sobie wczoraj okolice łokcia - tak żeby sprawdzić co z niego za ziółko - ładnie brązowieje, ale jak dla mnie za ciemny niestety. Wyglądałabym bardzo sztucznie - jasne włosy, jasna oprawa oczów i brązowa twarz Szkoda, że nie daje delikatniejszego kolorku. No cóż będę musiała komuś oddać

Napisane przez gujana

dziś chyba nici z basenu... może jutro..?

... a ja się wybieram i wybieram ...

Jestem padnięta psychicznie Idę spać

[Ewusia_marchew]

Napisane przez gujana

no niestety, mogę go jedynie dopingować, zeby szybko wrocil do swojej formy i na treningi..

mi sie teraz tez wydaje, ze juz bez Niego nigdzie na tak dlugo (okrągly rok) nie pojade... juz dostaje troszke swira..

na pewno będzie dobrze jak ma taką dziewczynę

Napisane przez Milka19

Dorwałam się do kompa ... a tu grzmi Widoczne nie dane mi dziś siedzenie przy urządzeniach elektrycznych To musi być jakiś znak Ehhh i chyba wiem o co chodzi - ja jeszcze nic nie umie na jutrzejszego i pojutrzejszego kolosa Najgorsze jest to, ze przy takiej duchocie to mi nic do tej głowy nie wchodzi niech ktoś właczy na tym dworze jakąś klimatyzację Jeżdzenie tramwajami i autobusami to istna katorga. Mam nadzieję, że jutro będzie chłodniej

też nie znoszę się uczyć jak jest tak ciepło dlatego jakoś łatwiej znoszę sesję zimową, przynajmniej pogoda jest taka ze człowiekowi i tak nie chce się wychodzić więc może się uczyć teoretycznie
a jeżdżenia komunikacją miejską to nawet nie skomentuję tragedia

[dolare]

zatem nie tylko ja mam sesje ech... piątek , sobota, niedziela i środa- 4 najbliższe mega kobyły a potem z górki- tylko 6 egz...
raaatunku nie kkkkkcem ... a tu jeszcze piętno, że musze pozaliczac wszystko max. do 20 czerwca, bo potem jade do Ukochanego do UK oby obbbby

[Atram]

dobranoc dziewczynki
slodkich snow

[Djana]

Napisane przez Atram

dobranoc dziewczynki
slodkich snow

Dobranoc kolorowych snów

[Milka19]

Napisane przez dolare

... a tu jeszcze piętno, że musze pozaliczac wszystko max. do 20 czerwca

Czyli razem będziemy walczyć Tylko ja muszę pozaliczać wszystko tak max do 15 czerwca

Muszę to napisać: PIĘKNA DZIŚ POGODA Słoneczko za chmurkami, dużo kłębiastych chmurek, takie rześkie powietrze - aby się to szybko nie zmieniło

[orzeszek01]

a orzeszek dalej nie moze przestac myslec jak ten chłopak sie w stosunku mnie zachował:ekk:
poza tymm, mam dzisiaj poprawiac sprawdzian z matematyki(ciągi)za którym dostałam banie.oczywiscie go nie poprawie, bo z majcy to ja tyle rozumiem ze po prostu nobla by mi mogli przyznać(z tym ze z majcy nie przyznają)
ja chce weekend;(

[Michalinka89]

dziewczyny pomóżcie! napisałam tutaj bo tu zagląda najwiecej dziewczyn chyba, od roku zaczełam zdrowe odżywianie i schudłam znacznie, cwiczylam jak mogłam i miałam czas...ostatnio dalej jjem zdrowo i wiem ze napewno dobrze bo duzo o tym czytam ale zauwazyłam od pewnego czasu ze jednego dnia jedząc tak samo (zadnego tuczącego) mam wiecej cm a drugiego mniej!! ja nie wiem dlaczego tak sie dzieje, zamiast chudnąc to zaczełam tyc wczoraj mialam w udach 53cm a dzis juz 54 (napewno dobrze zmierzyłam), wczoraj nie zjadłam nic nie zdrowego...czy to mozliwe??dlaczego tak trudno juz zrzucic wage? fakt moze powinnam teraz zaczac cwiczyc ..ale tak z dnia na dzien ???

[Milka19]

Napisane przez Michalinka89

dziewczyny pomóżcie! napisałam tutaj bo tu zagląda najwiecej dziewczyn chyba, od roku zaczełam zdrowe odżywianie i schudłam znacznie, cwiczylam jak mogłam i miałam czas...ostatnio dalej jjem zdrowo i wiem ze napewno dobrze bo duzo o tym czytam ale zauwazyłam od pewnego czasu ze jednego dnia jedząc tak samo (zadnego tuczącego) mam wiecej cm a drugiego mniej!! ja nie wiem dlaczego tak sie dzieje, zamiast chudnąc to zaczełam tyc wczoraj mialam w udach 53cm a dzis juz 54 (napewno dobrze zmierzyłam), wczoraj nie zjadłam nic nie zdrowego...czy to mozliwe??dlaczego tak trudno juz zrzucic wage? fakt moze powinnam teraz zaczac cwiczyc ..ale tak z dnia na dzien ???

Proszę Cię - jeden centymetr Mogłaś niedokładnie zmierzyć - te kilka centymetrów zawsze sobie luzu trzeba dać - tak jak z 1-2 kg które mogą być zwykłym dobowym wahaniem wagi. I co z tego, ze wyszło Ci dziś o jeden centymetr więcej Czy Twoja sylwetka przez to tez się zmieniła, czy nie mieścisz się przez to w spodnie... Więcej dystansu - zapewniam Cię, że nie tyje się od tak sobie z dnia na dzień A jeden centumetr w tą czy w tamtą o niczym nie świadczy, zwłaszcza, że można za bardzo centymetr do nogi przyłożyć, albo za luźno, albo nie w tym miejscu co poprzednio i już Ci inny wynik wyjdzie. Z takim nastawieniem do tego wszystkiego mozesz sobie zaszkodzić

Ps. Ćwiczyć zawsze warto Jak nawet nie po to, żeby schudnąć, to po to aby kondycje poprawić i ujędrnić ciało

Orzeszku będzie dobrze Zdasz tą mate

[Atram]

bry dzis jade na dwa zajeia ale niestety z dwugodzinna przerwa. ale dzis tylko wpisy wiec pewnie szybko sie skonczy

milego dnia

[Milka19]

Napisane przez Atram

bry dzis jade na dwa zajeia ale niestety z dwugodzinna przerwa. ale dzis tylko wpisy wiec pewnie szybko sie skonczy

milego dnia

Ja podobnie - tylko 90 minutek zajęć, ale później nauka do jutrzejszego zaliczenia Ktoś może już wychodził z domku Zimno jest Zastanawiam się co mam na siebie włożyć

[noseknosek]

a ja dziś na uczelni do 19 chyba się zapłaczę..

[Sathi]

Cześć dziewczyny.
Ja w nocy nic nie spałam, mieszkam na 10 piętrze a tam taka duchota
Normalnie całą noc się przewracałam z boku na noc.
Dopiero po 4.00 przyszła burza.
Zasnęłam kamiennym snem i nagle budzik, trzeba było do pracy wstać
No, na szczęście dziś jeszcze popracuję do 15.30 i wolne do poniedziałku

[gujana]

Napisane przez Ewusia_marchew

na pewno będzie dobrze jak ma taką dziewczynę


a jeżdżenia komunikacją miejską to nawet nie skomentuję tragedia

dziekuje

a co do komunikacji miejskiej polecam zamienic na rowerek



Milko ja wczoraj tez uznalam ze jest piekna pogoda, jak pod wieczor przyszla burza i lało jak z cebra. niestety powietrze mimo to az takie rzezkie pozniej wcale nie bylo po godzinie dalej duchota...
no i dzis znowu duszno :/



A ja mam od dzis poltora tygodnia wolnego! ha. taka spozniona majówka, albo raczej majówko-czerwcówka
co z tego jak musze pisac referaty i sie ich nauczyc bo bede je przedstawiac (po niemieckuuuuuuuu ) a do tego zaraz examiny sie zaczna

[gujana]

Dopiero godzinka nad ksiazkami a ja juz... padam
blagam, niech z tych chmurek spadnie deszcz!!!

[Djana]

Napisane przez Michalinka89

dziewczyny pomóżcie! napisałam tutaj bo tu zagląda najwiecej dziewczyn chyba, od roku zaczełam zdrowe odżywianie i schudłam znacznie, cwiczylam jak mogłam i miałam czas...ostatnio dalej jjem zdrowo i wiem ze napewno dobrze bo duzo o tym czytam ale zauwazyłam od pewnego czasu ze jednego dnia jedząc tak samo (zadnego tuczącego) mam wiecej cm a drugiego mniej!! ja nie wiem dlaczego tak sie dzieje, zamiast chudnąc to zaczełam tyc wczoraj mialam w udach 53cm a dzis juz 54 (napewno dobrze zmierzyłam), wczoraj nie zjadłam nic nie zdrowego...czy to mozliwe??dlaczego tak trudno juz zrzucic wage? fakt moze powinnam teraz zaczac cwiczyc ..ale tak z dnia na dzien ???

Michalinko a czy ty czasami nie spodziewasz sie okresu?? albo tabsów nie bierzesz bo to mi wygląda na klasyczne zatrzymywanie wody. Poza tym podpisuje sie pod tym co powiedziała Milka!! Więcej dystansu i samozadowolenia z siebie jeszcze jeszcze jedna ważna sprawa - ważymy i mierzymy się nie częściej niż raz w tygodniu!! częściej nie ma najmniejszego sensu. Ja ważę się raz w tygodniu a mierzę raz w miesiącu - wtedy uznaje wyniki za autorytatywne. Co prawda zdarza mi się chwycić za cm czy wagę częściej ale tymi wynikami jakoś bardzo się nie przejmuję - porównanie robie tylko pod koniec miesiąca. Tak więc nie popadaj w paranoje a co do ćw to na pewno nie zaszkodzą


Kurcze dziewczyny, ja Wam tego deszczu po prostu zazdroszczę! u mnie w nocy takie grzmoty i błyskawice były, że sunia mi złóżka nie chciała za żadne skarby wyjść... ale ani kropla deszczu nie spadła :/ deszcz po prostu omija moje miasteczko!

[oreganka]

u mnie w okolicy była taka burza, ze w pracy wszystkie telefony nam szlag trafił....no ale przynajmniej mam teraz święty spokój i nikt mi nie dzwoni

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

u mnie w okolicy była taka burza, ze w pracy wszystkie telefony nam szlag trafił....no ale przynajmniej mam teraz święty spokój i nikt mi nie dzwoni

Ale Ci dobrze!ja mam tyle pracy!tylko mi ten internet zostaje bo udaję, że czegoś szukam no ale co, trzeba być cwanym!

[gujana]

Napisane przez oreganka

u mnie w okolicy była taka burza, ze w pracy wszystkie telefony nam szlag trafił....no ale przynajmniej mam teraz święty spokój i nikt mi nie dzwoni

haha, a to dobre odpoczniesz troszke

U mnie dzis zadnego deszczu i burzy, ale sa chmurki i mam nadzieje ze popada jak wczoraj a nawet dluzej. tylko milo by bylo zeby to nie bylo akurat wtedy gdy musze wyjsc..... jak znam moje szczescie to...


wlasnie troszke posprzatalam w pokoju, ale tylko tak troooche dalej mi sie nie chce. wogole jakos tak... ech.

[orzeszek01]

Bry
Uhhh, sprawdzian napisałam( z pomoca małych karteczek, które mi podrzucała kochana koleżanka bardzo dobra z matmy I byłoby super, gdyby kobieta nie pozbierała zeszytów do oceny( kto to widział zbierac zeszyty do majcy w klasie humanistycznej?)a oczywiscie orzeszek ostatnia lekcje miał z bardzo dawna, a zadan to juz w ogóle malutko u mnie w zeszycie..ehhh...
jutro zaczynamy omawiać "Chłopów", orzeszek był pewny ze ma ksiazke w domu, a jedynak to był "Potop"ehhh, i musiałam dzis jechac do ksiegarni i kupic, i teraz musze przeczytac 1 tom, wypadałoby do jutra, ale takim cudotwórca to juz nie jestem
ja chce weeeeeeeekend....

Normalnie dalej mysle o ty koszmarnym bramkarzu jak tak mozna postępować:ekkk:

[Ewusia_marchew]

Napisane przez noseknosek

a ja dziś na uczelni do 19 chyba się zapłaczę..

Napisane przez gujana

dziekuje

a co do komunikacji miejskiej polecam zamienic na rowerek


A ja mam od dzis poltora tygodnia wolnego! ha. taka spozniona majówka, albo raczej majówko-czerwcówka
co z tego jak musze pisac referaty i sie ich nauczyc bo bede je przedstawiac (po niemieckuuuuuuuu ) a do tego zaraz examiny sie zaczna

oj, nawet nie wiesz jak marze o rowerze, ale niestety kolana popsute i nie ma takiej możliwości

zazdroszczę majówki (referatów po niemiecku mniej )

Napisane przez Djana

Kurcze dziewczyny, ja Wam tego deszczu po prostu zazdroszczę! u mnie w nocy takie grzmoty i błyskawice były, że sunia mi złóżka nie chciała za żadne skarby wyjść... ale ani kropla deszczu nie spadła :/ deszcz po prostu omija moje miasteczko!

u mnie też nie spadła ani kropla (chyba że w nocy, ale ja nic o tym nie wiem ) dusznooooooo

Napisane przez orzeszek01

Bry
Uhhh, sprawdzian napisałam( z pomoca małych karteczek, które mi podrzucała kochana koleżanka bardzo dobra z matmy I byłoby super, gdyby kobieta nie pozbierała zeszytów do oceny( kto to widział zbierac zeszyty do majcy w klasie humanistycznej?)a oczywiscie orzeszek ostatnia lekcje miał z bardzo dawna, a zadan to juz w ogóle malutko u mnie w zeszycie..ehhh...
jutro zaczynamy omawiać "Chłopów", orzeszek był pewny ze ma ksiazke w domu, a jedynak to był "Potop"ehhh, i musiałam dzis jechac do ksiegarni i kupic, i teraz musze przeczytac 1 tom, wypadałoby do jutra, ale takim cudotwórca to juz nie jestem
ja chce weeeeeeeekend....

Normalnie dalej mysle o ty koszmarnym bramkarzu jak tak mozna postępować:ekkk:

no widzisz, czasaem dobrze jest liczyć na koleżankę dobrze że chociaz z matmą masz spokój na polskim też dasz radę

zakaz myślenie o bramkarzu, kategoryczny !! no

idę jeść obiad i na rehabilitację mam nadzieję ze w międzyczasie nie bezie burzy bo się zdenerwuję może być dopiero jak wrócę

[nefre]

A ja zaraz biorę się za zeszyty :/ ehh... tzn za naukę. A tak mi się nie chce Jeszcze na prawko dzisiaj - jak ten ziomek tam przynudzaaa omg ... masakra..

Jeszcze tak ciepło jest, że w samej bieliźnie po domu chodzę Dobrze, ze się nikogo nie spodziewam

[Atram]

czesc, wrocilam musze sie pochwalic - dostalam dzis z wpis z egzaminu ktory bedzie 18 czerwca a w dodatku to sliczna piateczka

Napisane przez Milka19

Ja podobnie - tylko 90 minutek zajęć, ale później nauka do jutrzejszego zaliczenia Ktoś może już wychodził z domku Zimno jest Zastanawiam się co mam na siebie włożyć

ja ubralam sweterek, coprawda cienki, ale myslalam ze sie ugotuje. w ogole duszno mi bylo i slabo caly dzien. okropna pogoda. a teraz brzua :/

Napisane przez gujana

A ja mam od dzis poltora tygodnia wolnego! ha. taka spozniona majówka, albo raczej majówko-czerwcówka
co z tego jak musze pisac referaty i sie ich nauczyc bo bede je przedstawiac (po niemieckuuuuuuuu ) a do tego zaraz examiny sie zaczna

zazdroszcze

Napisane przez nefre

Jeszcze tak ciepło jest, że w samej bieliźnie po domu chodzę Dobrze, ze się nikogo nie spodziewam

ja tez

gotuje sobie wlasnie obiadek, zjem i zabieram sie za nauke bo jutro mam mega kolosa i musze go zdac ( nie ma innej opcji, bo jak nie zdam to nie bede dopuszczona do egzaminu.. zdam zdam zdam .. tak sobie wmawiam i staram sie nie stresowac, bo ucze sie do niego od 3 tygodni )

[gujana]

Ewusia, racja, Ty przeciez narazie nie mozesz zadnych sportow... Ale jestem przekonana, ze naprawią Ci kolanko, a pozniej wzmacnianie miesni nog, a tym samym kolana polega najczesciej na rowerkowaniu (bez obciazenia oczywiscie) wiec mysle ze jeszcze porowerkujesz i jeszcze bedziesz miala dosc hihi

Atram, 3 tygodnie sie uczysz, to sie nie masz czym martwic



mi w taka pogode zupelnie apetyt odjęło... wmuszam w siebie.. masakra. ale ja kocham jesc... moze odreagowuje ostatnie stresy...?

btw ja tez chodze w samej bieliznie w taka duchote, i jeszcze ze skory tez bym sie rozebrala, bo nadal mi gorąco. DZUNGLA!

[Ather]

Napisane przez gujana

A ja mam od dzis poltora tygodnia wolnego! ha. taka spozniona majówka, albo raczej majówko-czerwcówka
co z tego jak musze pisac referaty i sie ich nauczyc bo bede je przedstawiac (po niemieckuuuuuuuu ) a do tego zaraz examiny sie zaczna

Po niemiecku... współczuję Łączę się z Tobą w... bólu ? ^^

Napisane przez gujana

Dopiero godzinka nad ksiazkami a ja juz... padam
blagam, niech z tych chmurek spadnie deszcz!!!

Hie hie Wczoraj cały wieczór modliłam się o deszcz dzisiaj, bo rano miałam zacząć od biegu na 1000 na wf
Deszcz co prawda padał w nocy, ale biegu i tak nie było

Napisane przez orzeszek01

jutro zaczynamy omawiać "Chłopów", orzeszek był pewny ze ma ksiazke w domu, a jedynak to był "Potop"ehhh, i musiałam dzis jechac do ksiegarni i kupic, i teraz musze przeczytac 1 tom, wypadałoby do jutra, ale takim cudotwórca to juz nie jestem
ja chce weeeeeeeekend....

Hm... od 1 klasy gimnazjum (a to już tyle lat ) nie przeczytałam ani jednej lektury. No, oprócz Małego Księcia Ciągle lecę na bardzo dokładnych streszczeniach i z reguły zaliczenia na ładnych ocenach
Lubię czytać, ale tylko ksiązki po które sama sięgam, dla przyjemności.

Napisane przez Atram

czesc, wrocilam musze sie pochwalic - dostalam dzis z wpis z egzaminu ktory bedzie 18 czerwca a w dodatku to sliczna piateczka

No no gratuluję

Napisane przez gujana

btw ja tez chodze w samej bieliznie w taka duchote, i jeszcze ze skory tez bym sie rozebrala, bo nadal mi gorąco. DZUNGLA!

A u mnie dzisiaj tylko 24'C i ciepły wiaterek

[Milka19]

Napisane przez gujana

Milko ja wczoraj tez uznalam ze jest piekna pogoda, jak pod wieczor przyszla burza i lało jak z cebra. niestety powietrze mimo to az takie rzezkie pozniej wcale nie bylo po godzinie dalej duchota...
no i dzis znowu duszno :/

A ja mam od dzis poltora tygodnia wolnego! ha. taka spozniona majówka, albo raczej majówko-czerwcówka
co z tego jak musze pisac referaty i sie ich nauczyc bo bede je przedstawiac (po niemieckuuuuuuuu ) a do tego zaraz examiny sie zaczna

U mnie burza No w sumie już po burzy, choć jeszcze grzmi w oddali i powietrze od razu inne

Będzie dobrze Razem będziemy się męczyć z niemieckim, choć Ty i tak jesteś w gorszej sytuacji Ale na pewno jesteś ode mnie 100000000% lepsza w te klocki

Napisane przez gujana

Dopiero godzinka nad ksiazkami a ja juz... padam
blagam, niech z tych chmurek spadnie deszcz!!!

Mogę pożyczyć troszkę deszczówki U mnie na przeciwko takie giga dziury w ulicy, ze się nazbierało

Napisane przez Djana

Kurcze dziewczyny, ja Wam tego deszczu po prostu zazdroszczę! u mnie w nocy takie grzmoty i błyskawice były, że sunia mi złóżka nie chciała za żadne skarby wyjść... ale ani kropla deszczu nie spadła :/ deszcz po prostu omija moje miasteczko!

Może taniec deszczu Lolci

Napisane przez oreganka

u mnie w okolicy była taka burza, ze w pracy wszystkie telefony nam szlag trafił....no ale przynajmniej mam teraz święty spokój i nikt mi nie dzwoni

A ja TV nie mam, a chciałam rozmowy w toku w ramach przerwy od nauki pooglądać

Napisane przez Atram

czesc, wrocilam musze sie pochwalic - dostalam dzis z wpis z egzaminu ktory bedzie 18 czerwca a w dodatku to sliczna piateczka

ja ubralam sweterek, coprawda cienki, ale myslalam ze sie ugotuje. w ogole duszno mi bylo i slabo caly dzien. okropna pogoda. a teraz brzua :/

Ja też w sweterku wyszłam, bo rano tak nawet chłodno było, choć po 30 minutowym spacerku zaczęłam parować

Gratuluje 5

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

Jeszcze tak ciepło jest, że w samej bieliźnie po domu chodzę Dobrze, ze się nikogo nie spodziewam

jak będziesz mieć pecha to akurat Cię ktoś odwiedzi

Napisane przez Atram

czesc, wrocilam musze sie pochwalic - dostalam dzis z wpis z egzaminu ktory bedzie 18 czerwca a w dodatku to sliczna piateczka


gotuje sobie wlasnie obiadek, zjem i zabieram sie za nauke bo jutro mam mega kolosa i musze go zdac ( nie ma innej opcji, bo jak nie zdam to nie bede dopuszczona do egzaminu.. zdam zdam zdam .. tak sobie wmawiam i staram sie nie stresowac, bo ucze sie do niego od 3 tygodni )

gratulacje
a kolosa też zaliczysz skoro się tak pilnie uczysz na pewno

Napisane przez gujana

Ewusia, racja, Ty przeciez narazie nie mozesz zadnych sportow... Ale jestem przekonana, ze naprawią Ci kolanko, a pozniej wzmacnianie miesni nog, a tym samym kolana polega najczesciej na rowerkowaniu (bez obciazenia oczywiscie) wiec mysle ze jeszcze porowerkujesz i jeszcze bedziesz miala dosc hihi


mi w taka pogode zupelnie apetyt odjęło... wmuszam w siebie.. masakra. ale ja kocham jesc... moze odreagowuje ostatnie stresy...?

btw ja tez chodze w samej bieliznie w taka duchote, i jeszcze ze skory tez bym sie rozebrala, bo nadal mi gorąco. DZUNGLA!

pewnie mi się odechce i znudzi jak już będę mogła ale teraz jak nie mogę to bym wszystko robiła, po górach chodziła, na rolkach jeździła, nawet po schodach bym sobie chętnie weszła

a mnie się też jeść nie chce w ogóle jak już coś to jakieś lekkie rzeczy (kupiłam sobie serek waniliowy, jak będzie stosownie chłodny to go zjem )
ja już też nie mam się z czego rozbierać, help

Napisane przez Ather

A u mnie dzisiaj tylko 24'C i ciepły wiaterek

no to fajnie u mnie też sie zapowiadało rano ze będzie znośnie, ale teraz jest niesamowicie gorąco

[orzeszek01]

ufff...własnie skończyłam notatke z polskiego.masakra no;(
jeszcze przede mna biologia, chemia, Chłopi,PO, fizyka i wyrko;(
ehhh..nie moge sie weekendu doczekaćimprezka sie szykuje musze pokazac komuś, co stracił;(

byle do weekendu.

zaraz ide jakąs kolacyjke sobie zjesc, bo zgłodniałam od tego pisania

[Milka19]

Ja się właśnie staram zmusić do nauki - ale nie wychodzi Czy tylko ja mam w tej chwili takie problemy To wina pogody - jak zwykle

Zazdroszcze imprezki O chwili wytchnienia mogę tylko pomarzyć Chyba muszę sobie jakiegoś pluszzzzzza trzasnąć

[Djana]

U mnie burza przeszła - grzmiało - błyskało - wiało i ani jedna kropla deszczu nie spadła ja chce troche deszczu ...

Orzeszku pokaz mu, a jak a tak off topic to podoba mi się Twój opis(ten ostatni) jak go przeczytałam to pomysłałam że często o sobie mówię "kobieta rubensowska" nie ma to jak podnosić sobie samoocene i poprawiać samopoczucie