Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia

[Marzeniatko]

Ja właśnie zjadłam II śniadanie, miałam zjeść 1 serek wiejski, ale jakoś tak mi zasmakował, że zjadłam 2... =) Dzisiaj sporo białka zjem, żeby się nasycić i nie myśleć o grzeszkach.
Poćwiczyłabym nawet, ale mam okres i zdycham od rana. =(

A jaką zupkę na obiad? Bo ja dzisiaj na obiadzik fasolka szparagowa z piersią z kurczaka.. =)

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Ja właśnie zjadłam II śniadanie, miałam zjeść 1 serek wiejski, ale jakoś tak mi zasmakował, że zjadłam 2... =) Dzisiaj sporo białka zjem, żeby się nasycić i nie myśleć o grzeszkach.
Poćwiczyłabym nawet, ale mam okres i zdycham od rana. =(

A jaką zupkę na obiad? Bo ja dzisiaj na obiadzik fasolka szparagowa z piersią z kurczaka.. =)

pieczarkowa-musialam tylko wybierac ziemniaki i marchewke zeby tata nie zobaczyl ale jakbym na siebie popatrzyla z boku to bym sie pewnie w glowe postukala

[Marzeniatko]

Chyba nigdy nie jadłam pieczarkowej.. ale jakoś jej w podświadomości nie lubię =D

Ja bym zjadła chili con carne.. tak, jutro zjem to na obiad

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Chyba nigdy nie jadłam pieczarkowej.. ale jakoś jej w podświadomości nie lubię =D

Ja bym zjadła chili con carne.. tak, jutro zjem to na obiad

no ja jutro moze rybke albo jakies warzywa na patelnie, bo u mnie w domu w piatki miesa sie nie je a pieczarkowa taka o srednia, ale dobra bo ciepla

[Marzeniatko]

Justynko a Ty ile dni już jestes na 1 f? Przypomnij mi , ile masz wzrostu? =)

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Justynko a Ty ile dni już jestes na 1 f? Przypomnij mi , ile masz wzrostu? =)

dzisiaj jest 4 dzien i mam 168 cm

[Marzeniatko]

Napisane przez justyna2639

dzisiaj jest 4 dzien i mam 168 cm

O, już czwarty.. =)

A ja zjadlam mój 3 serek wiejski dziś !

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

O, już czwarty.. =)

A ja zjadlam mój 3 serek wiejski dziś !

o kurcze dobra jestes ja pewnie na kolacje zjem, tylko ze ja tak o samego nie moge- wlewam go do miseczki, dodaje szczypiorku i do tego jeszcze starte jajko i przyprawy bardzo dobre

[Marzeniatko]

Napisane przez justyna2639

o kurcze dobra jestes ja pewnie na kolacje zjem, tylko ze ja tak o samego nie moge- wlewam go do miseczki, dodaje szczypiorku i do tego jeszcze starte jajko i przyprawy bardzo dobre

Pamiętam, że jak poprzednio byłam na 1 fazie to tylko serki wiejskie i jajka jadłam Najbardziej mi pasują =) A teraz jak mnie głód złapie to albo jem pomidora, albo właśnie wieśniaka. =)

A ten sposób na wieś. wypróbuję na kolację

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Pamiętam, że jak poprzednio byłam na 1 fazie to tylko serki wiejskie i jajka jadłam Najbardziej mi pasują =) A teraz jak mnie głód złapie to albo jem pomidora, albo właśnie wieśniaka. =)

A ten sposób na wieś. wypróbuję na kolację

ja swiezych warzyw niewiele jem, bo drogie sa, wczoraj widzialam ogorki po 14 zl! wiec raczej na mrozonkach... ale od kiedy mama pokazala mi sposob na wiesniaka, to to bardzo mi pasuje, a tak sie najadlam ze hoho

[SilverStorm]

Superowo, dziewczyny

Mi nadal na żołądku ciąży ten przeklęty krem z kasztanów

Dostałam dziś paczuchę z hh.
Po pierwszych próbach kręcenia dość szybko się przekonałam, że jestem niezłym sztywniakiem Za drugim podejściem trochę już złapałam rytmu Teraz mam fajnie rozgrzany i poobijany brzusio

Żeście mi apetytu na wieśniaka narobiły więc na kolację zafunduję sobie serek z pomidorem i Fit-Up'em

[Marzeniatko]

Silver a Ty sobie sprawdziłaś anionowy hh? Jak się spisuje?

[SilverStorm]

Napisane przez Marzeniatko

Silver a Ty sobie sprawdziłaś anionowy hh? Jak się spisuje?

Mam takie kółko http://www.allegro.pl/show_item.php?item=536897985

Jak na pierwszy raz to nieźle mnie te kulki masujące poobijały

[Marzeniatko]

Napisane przez SilverStorm

Mam takie kółko http://www.allegro.pl/show_item.php?item=536897985

Jak na pierwszy raz to nieźle mnie te kulki masujące poobijały

Czyli anionowe faaajne cacko Może też sobie sprawię...

Kurcze, będę świadkiem na ślubie mojego brata i chciałabym założyć sobie fajną kieckę, ale potrzebuję większego wcięcia wtalii... pomimo, że jestem typowa klepsydra to trudno wykrzesić u mnie to, aby talia była fajnie widoczna. Muszę się zabrać znów za hh

[SilverStorm]

Napisane przez Marzeniatko

Czyli anionowe faaajne cacko Może też sobie sprawię...

Aha, czyli to się nazywa anionowe Git

Napisane przez Marzeniatko

Kurcze, będę świadkiem na ślubie mojego brata i chciałabym założyć sobie fajną kieckę, ale potrzebuję większego wcięcia wtalii... pomimo, że jestem typowa klepsydra to trudno wykrzesić u mnie to, aby talia była fajnie widoczna. Muszę się zabrać znów za hh

No to kochana, teraz masz chyba większą motywację.....?
Myślę, że to dobry pomysł poćwiczyć z hh

[Marzeniatko]

No motywacja jest... jest... =) Ale kurczaki skąd ja teraz wygrzebę kasę na takie cacko?

Muszę się zastanowić

[telik]

Napisane przez Marzeniatko

Czyli anionowe faaajne cacko Może też sobie sprawię...

Kurcze, będę świadkiem na ślubie mojego brata i chciałabym założyć sobie fajną kieckę, ale potrzebuję większego wcięcia wtalii... pomimo, że jestem typowa klepsydra to trudno wykrzesić u mnie to, aby talia była fajnie widoczna. Muszę się zabrać znów za hh

witaj Kochana Marzenko
boski avatar i wgole cudnie wygladasz
widze ze na plaze wskoczylas?
przyjdz do nas watek czasami
a to hh to co o?

[justyna2639]

Napisane przez telik

witaj Kochana Marzenko
boski avatar i wgole cudnie wygladasz
widze ze na plaze wskoczylas?
przyjdz do nas watek czasami
a to hh to co o?

hh to hulahop nie wiem czy to sie razem pisze czy nie ale juz wiesz a moze Ty zajrzysz do nas czasami zamiast nam tu Marzenke podkupywac zapraszamy

[Domiiniisiia]

Dobry wieczór

Piję kolejną herbatkę i drugą szklankę wody z cytryną.
Nie mam na nic sił, ale będę ćwiczyć, chociaż troszkę.
Nadal nie mogę robić przysiadów, z nogą, a raczej udem już lepiej, ale nie do końca. Więc wole uważać.

No, idę, ćwiczyć.

[justyna2639]

Napisane przez Domiiniisiia

Dobry wieczór

Piję kolejną herbatkę i drugą szklankę wody z cytryną.
Nie mam na nic sił, ale będę ćwiczyć, chociaż troszkę.
Nadal nie mogę robić przysiadów, z nogą, a raczej udem już lepiej, ale nie do końca. Więc wole uważać.

No, idę, ćwiczyć.

mnie ogranela jakas niemoc, tak ogolnie. chyba bede sobie wlaczac filmiki z cwiczeniami 8 minute legs, moze to mnie jakos zmobilizuje, bo nie bede musiala liczyc powtorzen itd zobacze, moze wezme sie za cwiczenia bo dzis bylby drugi dzien jak nie cwicze...

[Marzeniatko]

Napisane przez telik

witaj Kochana Marzenko
boski avatar i wgole cudnie wygladasz
widze ze na plaze wskoczylas?
przyjdz do nas watek czasami
a to hh to co o?

Witam Cię kochany Teliczku! =)

Już mi tu słodzi, dziękuję bardzo
Na plażę bym wpadła, ale ja już tam nikogo nie kojarzę i jakoś tak obco Większość nowych plażowiczek, przeglądam wątek proforma, ale tak tylko, do moderowania bardziej niż przyjemności
A tak, wskoczyłam na 1f south beach, dla oczyszczenia

PS. A to hh to jak już Justynka () pisała to hula hop


A ja znowu zjadłam wiesniaka, 4 maatko ale to juz na kolację

[Domiiniisiia]

Napisane przez justyna2639

mnie ogranela jakas niemoc, tak ogolnie. chyba bede sobie wlaczac filmiki z cwiczeniami 8 minute legs, moze to mnie jakos zmobilizuje, bo nie bede musiala liczyc powtorzen itd zobacze, moze wezme sie za cwiczenia bo dzis bylby drugi dzien jak nie cwicze...

Ja licze, lubie liczyć.
Właściwie to już skończyłam, pewnych ćwiczeń nie robiłam, ze względu na nogę.
Ale i tak czuje się lepiej, i jutro rano pójdę sobie poskakać na skakance, pobiegam sobie w miejscu. I tak będę robić już codziennie.

Doszłam do wniosku, że jem słodycze, ale dużo mniej.
Po pierwsze to w domu nie ma prawie żadnych słodyczy [ są jakieś czekolady - ale w zupełności nie mam na nie ochoty, no i cukierki, które bardzo lubię, ale już się kończą - na szczęście ].
Cały czas zaglądam do lodówki, ale i tak nic nie jem, bo nie mam czego.
I mimo wszystko czuję się lepiej. Jakoś inaczej niż zawsze.

[justyna2639]

a ja wlasnie tez bede jesc wiesniaka ze szypiorkiem i jajkiem-dla mnie pychotka

[Marzeniatko]

Napisane przez justyna2639

a ja wlasnie tez bede jesc wiesniaka ze szypiorkiem i jajkiem-dla mnie pychotka

Zjadłam takie cuś na kolację (noo, podkolację, bo na kolację była jajecznica =D ) cuuudo, strasznie mi smakowało =)

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Zjadłam takie cuś na kolację (noo, podkolację, bo na kolację była jajecznica =D ) cuuudo, strasznie mi smakowało =)

ciesze sie ze Ci smakowalo mnie troche mdli po samym serku, potrzebuje troche urozmaicenia, a ze i szczypiorek i jajka mozna wiec to mi bardzo pasuje-i chyba to jest jedno z tych "dan" ktore najbardziej mi smakuja na SB

[Marzeniatko]

Napisane przez justyna2639

ciesze sie ze Ci smakowalo mnie troche mdli po samym serku, potrzebuje troche urozmaicenia, a ze i szczypiorek i jajka mozna wiec to mi bardzo pasuje-i chyba to jest jedno z tych "dan" ktore najbardziej mi smakuja na SB

Jeju, jeju ja to mam mnóóóóóstwo ulubionych dan na SB. Praktycznie bardzo długo , a właściwie codziennie jem coś z SB. Dzisiaj sobie przypomniałam jak smakuje jajecznica z pomidorkiem, ahhh =)

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Jeju, jeju ja to mam mnóóóóóstwo ulubionych dan na SB. Praktycznie bardzo długo , a właściwie codziennie jem coś z SB. Dzisiaj sobie przypomniałam jak smakuje jajecznica z pomidorkiem, ahhh =)

wiesz u mnie jest ciezko, dlatego ze teraz musze przed tata udawac, ze jem normalnie, i w ogole takie maniany robie ze hoho w tym tygodniu tata chodzil do pracy na druga zmiane wiec widzielismy sie tylko z rana, ale on jest dobrze zorientowany w tym co i ile jest w lodowce. i co jadlam itd. dlatego przyprowadzam mojego chlopaka i dzis np jadl u mnie moje pierogi wczesniej jadl zupe i jakies tam inne, takze w tym tygodniu dokarmiam chlopaka ale boje sie troche co bedzie w przyszlym kiedy tata bedzie chodzil na noc... i caly dzien w domu. bede musiala cos wymyslac, albo jesc ukradkiem... sama nie wiem. problem polega na tym, ze ja nie moge gotowac tylko dla siebie... bo tata sie bedzie wkurzal i w ogole... wszystko co sie nie uda to bedzie przez moje odchudzanie no i lepiej zeby nie wiedzial, albo przynajmniej zeby to oficjalnie nie bylo powiedziane. takze nie wiem jak bedzie w przyszlym tygodniu nie mam za bardzo pomyslow, a budzet tez ograniczony...

[Marzeniatko]

Justynko, a czemu Twój tata jest przeciwny odchudzaniu? Czy jak? Bo nie w temacie jestem =(
Jedynie co mi przychodzi do głowy to na śniadania jadaj jajecznice (nie wydaje się jakos dietetyczna ), na II ś i podwieczorek możesz sobie robić ten serek wiejski, na obiad jakaś zupa (tylko, że bez zabielania śmietany - powybierasz ziemniaki, makaron etc.) a kolacja... omlet?

[justyna2639]

Napisane przez Marzeniatko

Justynko, a czemu Twój tata jest przeciwny odchudzaniu? Czy jak? Bo nie w temacie jestem =(
Jedynie co mi przychodzi do głowy to na śniadania jadaj jajecznice (nie wydaje się jakos dietetyczna ), na II ś i podwieczorek możesz sobie robić ten serek wiejski, na obiad jakaś zupa (tylko, że bez zabielania śmietany - powybierasz ziemniaki, makaron etc.) a kolacja... omlet?

on uwaza ze odchudzanie to glupota, i ze ja po prostu nie mam z czego sie odchudzac. on ma takie podejscie, ze wszystko jesty do jedzenia i nie musze sobie niczego odmawiac. on tak ma i juz i nie przekona go za nic, bo juz wiele razy probowalam ale mama pomaga mi sie kryc, bo sama chce tez schudnac
a co do dziennego obiadu to pewnie bede jesc tak jak piszesz, czasem jakies miesko jeszcze jak sie nawinie i gitara

[Marzeniatko]

Dobrze, że trzymasz z mamą. Mama zawsze radę da.