Świnki Morskie cz. II

[motylek1007]

Napisane przez arrachnee

nie fajnie
Nie ma szans, że brzuszek jej się "przestawi"?

u mnie bylo caly czas, az do skonczenia paczki

Napisane przez arrachnee

Dobrze, że mam w zapasie 3kg Cavii Duo - chyba muszę znowu pochodzić po małych zoologach - może jeszcze gdzieś mają.

a ja juz nie mam zapasu, ale wiem ze duo bedzie dostepna tylko w workach 25kg, moze na społke z kims kupie

[winogronek]

hmm jedno co zauważyłam to ciemniejsze bobki ale zapach właśnie jakby się zmniejszył bo tam jest wyciąg z yuki który właśnie redukuje zapachy. Ostatnio też przestawiłam się z pinio na super cat's natura i jest lepsze moim zdaniem a już the best jest cat's dream no ale cena niestety jest wyższa.

[patrycja350]

Moje chrumki robią bunt bo wzmacniam i katuje ich wit. C,bo coś sporo kichają...

[motylek1007]

dalam dzis pierwszy raz Cavie Pro i wcinają ze smakiek

[kasia_no87]

Napisane przez motylek1007

dalam dzis pierwszy raz Cavie Pro i wcinają ze smakiek

Kurcze tez bym musiala w koncu zainwestowac w jakas fajna karme dla moich malenstw tylko gdzie by byla ta karma najblizej Rybnika?

Ps mam auto moge zajechac (tzn moja mama ma:P)

[kasia_123]

zarejestrowałam się na forum bo chciałam was zapytać czy nie chcecie lub nie macie może znajomych, którzy chcieliby przygarnąć świnkę/świnki morskie? Do oddania 2 samiczki (najprawdopodobniej), mają troszkę ponad miesiąc. Są to rozetki krótkowłose- jedna brązowo-biała, druga czarno-biała. Najchętniej oddałabym razem, ale nie koniecznie. Strasznie nad tym ubolewam, ale nie mogę ich mieć Mieszkam w Poznaniu. Zdjęcia mogę przesłać na maila jeśli ktoś byłby zainteresowany.

[mysza007]

Napisane przez kasia_123

zarejestrowałam się na forum bo chciałam was zapytać czy nie chcecie lub nie macie może znajomych, którzy chcieliby przygarnąć świnkę/świnki morskie? Do oddania 2 samiczki (najprawdopodobniej), mają troszkę ponad miesiąc. Są to rozetki krótkowłose- jedna brązowo-biała, druga czarno-biała. Najchętniej oddałabym razem, ale nie koniecznie. Strasznie nad tym ubolewam, ale nie mogę ich mieć Mieszkam w Poznaniu. Zdjęcia mogę przesłać na maila jeśli ktoś byłby zainteresowany.

Ojej ja bym chętnie przygarnęła, ale niestety jeszcze nie teraz

Kochane dziewczyny, mam takie pytanie odnośnie świnek.
Kiedy jesteście w szkole albo w pracy, czy z innych powodów nie ma Was przez cały dzień w domu, albo i nawet przez kilka dni to jak świnki to znoszą? Nie wiem jak będzie ze mną kiedy np. znajdę pracę i bardzo się martwię, że kiedy zakupię czy zaadoptuję świnki to one mi zmarnieją przez to

ech miałam jeszcze o coś zapytać i zapomniałam o co, ale to nic... jak sobie przypomnę to napiszę

[arrachnee]

Napisane przez kasia_123

zarejestrowałam się na forum bo chciałam was zapytać czy nie chcecie lub nie macie może znajomych, którzy chcieliby przygarnąć świnkę/świnki morskie? Do oddania 2 samiczki (najprawdopodobniej), mają troszkę ponad miesiąc. Są to rozetki krótkowłose- jedna brązowo-biała, druga czarno-biała. Najchętniej oddałabym razem, ale nie koniecznie. Strasznie nad tym ubolewam, ale nie mogę ich mieć Mieszkam w Poznaniu. Zdjęcia mogę przesłać na maila jeśli ktoś byłby zainteresowany.

to ja poproszę szczegóły - skąd te świnki, w jakim są stanie i dlaczego szukasz dla nich domu

[motylek1007]

Napisane przez mysza007

Kochane dziewczyny, mam takie pytanie odnośnie świnek.
Kiedy jesteście w szkole albo w pracy, czy z innych powodów nie ma Was przez cały dzień w domu, albo i nawet przez kilka dni to jak świnki to znoszą? Nie wiem jak będzie ze mną kiedy np. znajdę pracę i bardzo się martwię, że kiedy zakupię czy zaadoptuję świnki to one mi zmarnieją przez to

mnie zazwyczaj nie ma 8h w domu, potem juz jestem. Rzadko kiedy wyjezdzam na weekend, ale nie martwie sie o swinki bo maja swoje towarzystwo i sie nie nudzą dlatego tak wazne jest trzymanie min 2 osobnikow,a im wiecej tym lepiej maja wtedy siebie i nie tęsknia za człowiekiem

Napisane przez mysza007

ech miałam jeszcze o coś zapytać i zapomniałam o co, ale to nic... jak sobie przypomnę to napiszę

czekamy

Po przestawieniu na karmę pro, bobki u mnie nie smierdzą

[mysza007]

Napisane przez motylek1007

mnie zazwyczaj nie ma 8h w domu, potem juz jestem. Rzadko kiedy wyjezdzam na weekend, ale nie martwie sie o swinki bo maja swoje towarzystwo i sie nie nudzą dlatego tak wazne jest trzymanie min 2 osobnikow,a im wiecej tym lepiej maja wtedy siebie i nie tęsknia za człowiekiem

czekamy

motylek1007 dziękuję serdecznie za odpowiedź
Już sobie przypomniałam drugie pytanie Czy lepiej jest kupić (zaadoptować) od razu dwie świnki czy najpierw jedną, a potem drugą?

Ale miałam niedawno śmieszną historię z mamą Powiedziałam znowu, że chcę świnki morskie. A mama uciekła i mówi "Nie, bo świnka to szczur" (Chodziło mamie o to, że jest podobna do szczura ) A ja mówię: Mama, jak świnka może być szczurem? Świnka to świnka, a szczur to szczur Pokażę Ci. I pokazałam mamie filmiki ze świnkami na YT i co? Chyba wygrałam! Mama powiedziała: Mnie się to nie podoba i uciekła Więc chyba jednak świniaczki jej się spodobały tylko się przyznać nie chce.

[motylek1007]

Napisane przez mysza007

motylek1007 dziękuję serdecznie za odpowiedź
Już sobie przypomniałam drugie pytanie Czy lepiej jest kupić (zaadoptować) od razu dwie świnki czy najpierw jedną, a potem drugą?

mi sie wydaje ze lepiej brac 2 od razu bo:
- dla nich to mniejszy stres ze zmiana zamieszkania
- odpada Ci problem łaczenia swinek, bo juz wiesz ze sie lubia
- znasz w 100% ich płec

Napisane przez mysza007

Ale miałam niedawno śmieszną historię z mamą Powiedziałam znowu, że chcę świnki morskie. A mama uciekła i mówi "Nie, bo świnka to szczur" (Chodziło mamie o to, że jest podobna do szczura ) A ja mówię: Mama, jak świnka może być szczurem? Świnka to świnka, a szczur to szczur Pokażę Ci. I pokazałam mamie filmiki ze świnkami na YT i co? Chyba wygrałam! Mama powiedziała: Mnie się to nie podoba i uciekła Więc chyba jednak świniaczki jej się spodobały tylko się przyznać nie chce.

u mnie w domu swinka to nadal szczur heh

[tulumka]

U nas świnki stoją w tzw. pokoju dziennym (żeby widziały człowieka jak najczęściej). Ponadto są dwie, więc mają swoje towarzystwo. Sądzę, że jesli świnki czują się bezpiecznie, są w dobrze znanym sobie miejscu to nie czują się zbyt samotne.

[patrycja350]

Moje świniaczki chyba tak nie tęsknią za człowiekiem,bo zawsze a przeważnie jest ktoś w domu wymizia ich, da coś tam jesć itp..
Chociaż jak nie było mnie kilka dni i wypuściłam na wybieg to tak jakoś bardziej szalały i radośnie podskakiwały ze tak to nazwę

[kasia_123]

Arrachnee nie mogę wysłać ci priv bo masz max ilość wiadomości

[mysza007]

Witajcie

Właśnie dziś wróciłam z Warszawy. Zajrzałam tam do Złotych Tarasów i do sklepu zoologicznego Kakadu. Oczywiście nie mogłam się odkleić od miejsca, gdzie były świnki morskie (razem z króliczkami). Trafiłam akurat wtedy gdy jedna świnką piła wodę z miseczki. Tak cudnie wysuwała jęzorek, że tam kompletnie wymiękłam. Powiedziałam sobie, że muszę mieć świnki. Jednak mam kłopot z klatką. Wiem, że najlepsza wyłaby jak największa, na dwie świnki choćby setka i tu mam problem-nie mam w pokoju absolutnie miejsca na tak dużą klatkę. Pomyślałam, że może kupić klatkę mniejszą, ale wyższą i zrobić w niej pięterko. Znowu nie może być ono zbyt wysokie, bo "drabinka" byłaby zbyt stoma, a świniaczki nie są niestety zwinne. Pomyślałam, żeby w takim razie zdecydować się na jedną świnkę, ale martwię się, że jak będę sama, to zmizernieje. Czy ostatecznie mogłaby być 80-tka dla dwóch świnek?? Nie wiem co robić!

[motylek1007]

moim zdaniem 80tka jest za mala dla 2 swinek jeszcze dodatkowo jakby byly samce moga wybuchac konflikty, gdy przestrzen jest za mala...
klatki pietrowe odpadaja moim zdaniem.
W ostatecznosci ile swinki moglyby byc na wybiegu poza klatka?

[mysza007]

Napisane przez motylek1007

moim zdaniem 80tka jest za mala dla 2 swinek jeszcze dodatkowo jakby byly samce moga wybuchac konflikty, gdy przestrzen jest za mala...
klatki pietrowe odpadaja moim zdaniem.
W ostatecznosci ile swinki moglyby byc na wybiegu poza klatka?

Na ile mogłabym wypuszczać świnki to teraz trudno mi powiedzieć.
Na razie cały czas jestem w domu to mogłyby biegać cały dzień, ale jeśli znalazłabym w końcu pracę, to trudno mi powiedzieć jakby z tym było. Może nie było by mnie cały dzień, a może bym wracała o tej 16017ej do domu to wtedy świnki mogły by sobie pomieszkaniu biegać cały wieczór.
Zaczęłam myśleć o innym zwierzaczku, ale jak na razie to świnki są najlepszym wyborem.

[motylek1007]

masz tak maly pokoj ze setka nie wejdzie? moze jakas zagroda?

[mysza007]

Napisane przez motylek1007

masz tak maly pokoj ze setka nie wejdzie? moze jakas zagroda?

Niestety mój pokój ma rozmiar 2,5 na 3,5m także 100-tka to prawie połowa jego szerokości.
Nawet meble ledwo mi się mieszczą

[motylek1007]

ostatecznie jakby patrzec to lepiej zyc 2 swinek w ciasnej klatce, niz 1 w samotnosci

[mysza007]

Napisane przez motylek1007

ostatecznie jakby patrzec to lepiej zyc 2 swinek w ciasnej klatce, niz 1 w samotnosci

Być może, że zamienię się z mamą na pokoje, bo jej jest troszkę większy, wtedy może być bym się jakoś pomieściła. Myślę co robić. Nie chciałabym rezygnować ze świniaczków, ale martwię się o ich samopoczucie. W końcu to żywe stworzenia.

[motylek1007]

bardzo rozsądnie podchodzisz do tego podoba mi sie

[tulumka]

Zawsze lepiej gdy świnki są trzymane we dwie lub więcej (jeśli ktoś ma warunki). Ja mam klatkę 120 na 60cm. Większych parę lat temu nie było. Nie mam zbytnio czasu puszczać ich po mieszkaniu przy małym dziecku. Niestety świniaki przegryzają wszystkie napotkane kable i tzrba ich ciagle pilnować. I moje pytanie brzmi: czy ktoś ma jakiś pomysł na zrobienie swego rodzaju kojca świnkowego. Na angielskich stronach są takie systemy. Coś w stylu koszy na ubrania w lumpkach. Chodzi mi o takie kwadratowe kratkowe elementy, które można łączyć takimi plasikowymi łącznikami.

Kupiłam suszarkę do warzyw. Jutro będzie pierwsza próba robienia zapasów na zimę.

[motylek1007]

Napisane przez tulumka

Na angielskich stronach są takie systemy. Coś w stylu koszy na ubrania w lumpkach. Chodzi mi o takie kwadratowe kratkowe elementy, które można łączyć takimi plasikowymi łącznikami.

wiem o czym mowisz, jak chcesz poszukam Ci watek do instrukcji do takiej klatki

Napisane przez tulumka

Kupiłam suszarkę do warzyw. Jutro będzie pierwsza próba robienia zapasów na zimę.

mam taka suszarke i narobilam full suszkow na zime

[Mirelkaaa]

ja mam 100 na 3 świnki i wydaje mi się, ze nie mają za mało miejsca, biegają w 3 po klatce, kazda ma miejsce i jest sporo wolnej przestrzeni

[Lavi92]

Napisane przez motylek1007

wiem o czym mowisz, jak chcesz poszukam Ci watek do instrukcji do takiej klatki

Ja bardzo skromnie i z pokorą bym poprosiła w imieniu moich prosiaczków

[de em]

Ja mam 80 na dwie... Co prawda Rita jeszcze urośnie troszkę, ale nie sądzę, żeby było im ciasno... Śpią przytulone, często wychodzą z klatki [Rita nauczyła się wskakiwać i wyskakiwać ], po klatce też biegają. Ważne, że we dwójkę

[patrycja350]

A tej dużej klatki nie jestes w stanie gdzies postawić?? Moje świniaki mieszkają osobno,bo sie bardzo kłócili i gryźli.
Kiedy sa na wybiegu to mam nad nimi kontrole i nie zostawiam ich swobodnie,ale przynajmniej sa razem. W sumie miejsca na klatki za bardzo nie mam i stoją 2 na okrągłym stole

[motylek1007]

prosze
http://swinkimorskie.org/sforum/view...=asc&start=210

[achna79]

Motylku obejrzałam Twoje filmiki. Świniaczki są super, a jakie duże, mojemu Cykorkowi jeszcze do nich daleko

Jak oglądałam filmik o sianku to zaciekawiło mnie podłoże w klatce. Możesz o nim trochę więcej napisać? Czy masz coś pod tą matą? Jak tak, to co? I co to za mata? )

Z góry dziękuję za odpowiedź