Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II

[Marwari]

Napisane przez wiolaraczka

Dziewczyny mam problem Proszę napiszcie co zrobiłybyście na moim miejscu i czy mam sie czym martwic...
Yasminelle biore od jakiegos 1,5 roku( wczesniej przez 2 lata bralam Yasmin).W srode zaczelam nowe opakowanie, a dzisiaj okazalo sie,ze zapomnialam wczoraj wziac tabletki i dzisiaj o 18:00 wzielam dwie tabletki na raz. Problem w tym ,ze wczoraj współzylam ze swoim chlopakiem ,a pominiętą tabletke zauwazylam dopiero dzisiaj.Co prawda nie zrobil "tego" we mnie,ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, nigdy wczesniej nie zapomnialam tabletki...dlatego prosze was o rade...Powinnam sie martwic?
Pozdrawiam

Skoro to pierwszy tydzien to jest mozliwosc ciazy - patrz ulotka.

[wiolaraczka]

Napisane przez Marwari

Skoro to pierwszy tydzien to jest mozliwosc ciazy - patrz ulotka.

A nie ma to nic do rzeczy,ze chlopak nie skonczyl we mnie?

[kamila2006]

stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcyjną i nie chroni skutecznie przed ciążą.


Edit: nie napisalas ile h sie spóźniłas. czy az 24 h?
bierzesz tyle czasu tab i partner nie konczy w Tobie? ( to juz nie na temat sprawy pytam z ciekawosci)

[wiolaraczka]

Napisane przez kamila2006

stosunek przerywany nie jest metodą antykoncepcyjną i nie chroni skutecznie przed ciążą.

Rozumiem.Tylko biore te tabletki ladnych pare lat, zapomnialam raz... i myslalam ,ze mimo wszystko jakas ochrona jest...tym bardziej,ze tak jak napisalam chlopak nie skonczyl we mnie
W takim razie nie wiem co mam robic

Tabletki biore codziennie o 18 i zorientowalam sie ze zapomnialam wlasnie dzisiaj o tej porze wiec minelo rowne 24 h;/ Tak ,nie koczny bo ja bardzo bojazliwa jestem Co ty myslisz na ten temat? mam sie czym martwic?

[kamila2006]

oczywiscie mniej prawdopodobne jest zajscie w ciaze przy stosunku przerwywanym niz pełnym stosunku. ale prawdopodobienstwo ciazy jest i musisz sie z tym liczyc.

[wiolaraczka]

Napisane przez kamila2006

oczywiscie mniej prawdopodobne jest zajscie w ciaze przy stosunku przerwywanym niz pełnym stosunku. ale prawdopodobienstwo ciazy jest i musisz sie z tym liczyc.

Heh... to nie zle Myslalam,ze mimo wszystko skoro nie konczy we mnie + zazywanie tabletek tyle lat daje jakies gwarancje....

[Marwari]

Napisane przez wiolaraczka

Heh... to nie zle Myslalam,ze mimo wszystko skoro nie konczy we mnie + zazywanie tabletek tyle lat daje jakies gwarancje....

To ile lat zazywasz nie ma znaczenia.

[wiolaraczka]

Napisane przez Marwari

To ile lat zazywasz nie ma znaczenia.

No to pieknie

To jakie jest prawdopodobienstwo waszym zdaniem ,ze moge byc w.....?

[xIlonax]

Hej dziewczyny =) Mam nadzieje, że mi coś doradzicie, bo już się naszukałam i nie znalazłam nic sensownego...
Mam 19 lat, Yasminelle to moje pierwsze tabletki. Dopiero zaczęłam je brać, biore pierwszy blister, tabletke codziennie o 23..byłam na 8 tabletce, ale zgubiłam tabletki i pominęłam 9 i 10. Dzis powinnam wziąźć 11. Pominęłam już raz 3 chyba, ale zaraz rano po przebudzeniu mi sie przypomniało i wzielam, a nastepnie 4 wzielam normalnie tego samego dnia o 23, czyli wtedy co powinnam. Później wyczytałam, że to dobrze ze tak zrobiłam, ale to nie wazne..wracajac do sprawy..powinnam wziążć tą 9 i 10 tabletke dzis jeszcze.? A co z 11 ktora powinnam wziąźć dziś normalnie.?
W sumie nie interesuje mnie zbytnio mozliwość zajścia w ciąże, bo jeszcze mi to nie grozi i nie ma po czym ;p Ale tak na wszelki wypadek =p ..czy jeśli teraz dokoncze to opakownie, zrobie przerwe, zaczne nowe opakowanie, to bede bezpieczna.?
Prosilabym o odpowiedź dzis do 23, bo nie wiem czy mam wziąźć ta 11 czy nie dziś i co robić. Dzięki =)

[kamila2006]

Napisane przez wiolaraczka

Rozumiem.Tylko biore te tabletki ladnych pare lat, zapomnialam raz... i myslalam ,ze mimo wszystko jakas ochrona jest...tym bardziej,ze tak jak napisalam chlopak nie skonczyl we mnie
W takim razie nie wiem co mam robic

Tabletki biore codziennie o 18 i zorientowalam sie ze zapomnialam wlasnie dzisiaj o tej porze wiec minelo rowne 24 h;/ Tak ,nie koczny bo ja bardzo bojazliwa jestem Co ty myslisz na ten temat? mam sie czym martwic?

ja bym sie martwila, piszesz ze beirzesz tabletki wiele lat, ok ale one dzialają tylko wtedy gdzy bierzesz je zgodnie z ulotką - zapomnialas tabletki 24h a mozna spoznic sie 12 h czyli w momenie stosunku tabletki cie nie zabezpieczały. stosowalas tylacznie stosunek przerwywany - co nie jest metoda antykoncepcyjną. inaczej - wspolzylas bez zabezpieczenia.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez xIlonax

Hej dziewczyny =) Mam nadzieje, że mi coś doradzicie, bo już się naszukałam i nie znalazłam nic sensownego...
Mam 19 lat, Yasminelle to moje pierwsze tabletki. Dopiero zaczęłam je brać, biore pierwszy blister, tabletke codziennie o 23..byłam na 8 tabletce, ale zgubiłam tabletki i pominęłam 9 i 10. Dzis powinnam wziąźć 11. Pominęłam już raz 3 chyba, ale zaraz rano po przebudzeniu mi sie przypomniało i wzielam, a nastepnie 4 wzielam normalnie tego samego dnia o 23, czyli wtedy co powinnam. Później wyczytałam, że to dobrze ze tak zrobiłam, ale to nie wazne..wracajac do sprawy..powinnam wziążć tą 9 i 10 tabletke dzis jeszcze.? A co z 11 ktora powinnam wziąźć dziś normalnie.?
W sumie nie interesuje mnie zbytnio mozliwość zajścia w ciąże, bo jeszcze mi to nie grozi i nie ma po czym ;p Ale tak na wszelki wypadek =p ..czy jeśli teraz dokoncze to opakownie, zrobie przerwe, zaczne nowe opakowanie, to bede bezpieczna.?
Prosilabym o odpowiedź dzis do 23, bo nie wiem czy mam wziąźć ta 11 czy nie dziś i co robić. Dzięki =)

pominelas 2 tabletki? yy jak dla mnie nie ma sensu konczyc tego opakowania bo to juz sensu nie ma. ja bym je odstawila i zaczekala na okres i 1 dnia wziela i rozpoczeła nowe opakowanie i brala regularnie. na twoim miejscu do dnia okresu bym sie porzadnie zastanowila czy jest sens brac tabletki bo skoro jestes taka niesystematyczna i tak ma to wygladac to nie ma to sensu.
ale poczekaj co inne ci doradzą.

[xIlonax]

Bardzo dziekuje za odpowiedz =) W sumie nie jestem niesystematyczna tylko teraz jestem w trakcie matur i duzy stres ;p ..Ale wiem, że juz wiecej nie zapomne Zobacze co inne doradza, ale chyba się Ciebie posłucham i odstawie..i tak mi nie potrzebne jeszcze, tylko tak na wszelki wypadek, bo wiadomo, żelepiej działać przed niż po =)

[Petit_Papillon]

Napisane przez pani ćma

ja przed braniem tabletek i przez rok brania yasminelle tez mialam normalnie, 6-7 dni okres, co bylo meczace, bo krwawienie 'nachodzilo' mi na pierwsze dni nowych opakowan i nie moglam korzystac a nagle od 3-4 miesiecy krwawienie mi sie skrocilo (czyli po ok. 1,5 roku brania yasminelle) i teraz trwa 4 dni, maksymalnie czasami 5

a migreny wspolczuje

ja przed braniem Y miałam po 7 dni krwawienia,a odkąd biorę to trwa to 3 dni,teraz tylko ten ostatni mi się wydłuższa 2 dni, ale to prawdopodobnie przez operacje usunięcia torbiela.
Tak czytam o tej migrenie i własnie ja też mam jakoś od kilku dni (akurat od momentu dostania @) straszliwy ból głowy,myślałam, że to może zatoki z początku,ale z drugiej strony to może byc też cos w rodzaju migreny. Jak myslicie? Dodam,że nigdy nie miałam takich bólów.

[xIlonax]

pominelas 2 tabletki? yy jak dla mnie nie ma sensu konczyc tego opakowania bo to juz sensu nie ma. ja bym je odstawila i zaczekala na okres i 1 dnia wziela i rozpoczeła nowe opakowanie i brala regularnie. na twoim miejscu do dnia okresu bym sie porzadnie zastanowila czy jest sens brac tabletki bo skoro jestes taka niesystematyczna i tak ma to wygladac to nie ma to sensu.
ale poczekaj co inne ci doradzą.

..a jeszcze mam pytanko..czy po tych 8 tabletkach co wzięłam, okres będę miała w tym samym czasie co zwykle, czy to uległo zmianie.? Bo tak się zastanawiam, że jak napisałaś, żebym przestała i wzięła nowe opakowanie w pierwszym dniu okresu, to musze na niego czekać do końca miesiaca czyli tak jak zwykle, czy nastapi teraz szybciej.?

[wiolaraczka]

Małe sprostowanie...
Własnie obejrzalam moje opakowanie i okazało sie ,ze nie zapomnialam wziac tabletki a wrecz przeciwnie... Rzecz w tym ,ze ostatnio rozkleilo mi sie opakowanie i tabletki wypadly z tej tekturki...potem mialam problem z dopasowaniem jak to powinno byc(w ktora strone).I wczoraj biorac tabletke pomylilam sie tzn. zamiast niedzieli wzielam tabletke z wtorku a dzisiaj jak chcialam wziac zauwazylam ze niedzieli nie wzielam i wzielam dwie na raz....
I nie wiem co teraz? Nie bede miala po prostu ostaniej tabletki z opakowania.Co sie robi w takiej sytuacji?
Troche zagmatwalam ,mam nadzieje ze ktos zrozumie o co mi chodzi


Na niebiesko- tabletka, ktora wzielam wczoraj zamiast niedzielnej
Na czerwono-tabletki ,ktora wzielam dzisiaj

[kamila2006]

Napisane przez xIlonax

..a jeszcze mam pytanko..czy po tych 8 tabletkach co wzięłam, okres będę miała w tym samym czasie co zwykle, czy to uległo zmianie.? Bo tak się zastanawiam, że jak napisałaś, żebym przestała i wzięła nowe opakowanie w pierwszym dniu okresu, to musze na niego czekać do końca miesiaca czyli tak jak zwykle, czy nastapi teraz szybciej.?

ciezko okreslic ale okres raczej nie bedzie w terminie. obstawialabym ze sie spoźni. po prostu musisz czekac ja nie widze innego sensownego rozwiazania w twojej sytuacji.bedziesz dlalej konczyc opakowanie ale ono nie bedzie cie zabezpieczac to po co brac? te tabletki przydadza ci sie na czarna godzine.

Napisane przez wiolaraczka

Małe sprostowanie...
Własnie obejrzalam moje opakowanie i okazało sie ,ze nie zapomnialam wziac tabletki a wrecz przeciwnie... Rzecz w tym ,ze ostatnio rozkleilo mi sie opakowanie i tabletki wypadly z tej tekturki...potem mialam problem z dopasowaniem jak to powinno byc(w ktora strone).I wczoraj biorac tabletke pomylilam sie tzn. zamiast niedzieli wzielam tabletke z wtorku a dzisiaj jak chcialam wziac zauwazylam ze niedzieli nie wzielam i wzielam dwie na raz....
I nie wiem co teraz? Nie bede miala po prostu ostaniej tabletki z opakowania.Co sie robi w takiej sytuacji?
Troche zagmatwalam ,mam nadzieje ze ktos zrozumie o co mi chodzi

poniewaz strasznie to zagmatwane a ja mialam ciezki dzien wiec jezeli nie napiszesz mi kawa na ławe jak to bylo to ci nie pomoge. jesli nie zapomnialas wzielas wszystko to ok. jezeli wzielas 2 na raz to tez sie nic nie stanie. nie ma znaczenia ktory dzien tygodnia bierzesz bo kazda tab na ten sam sklad i mozesz je brac w wybiórczej kolejnosci. co do pogrubionego - patrz ulotka 3 tydzien brania strona 35. zapewne nie bedzie ci sie chcialo czytac to napisze - nic nie przeszkadza ze bedziesz miala o jedna tab mniej. po prostu wezmiesz tab przez 20 dni i robisz 7 dniowa przerwę.antykoncepcja bedzie zachowana. i zapamietaj na przyszlosc ze gdzy zapomnisz/zgubisz/zwymiotujesz cokolwiek tabletke w 3 tygodniu brania ( od 15-21 tab) to robisz od razu 7 dniową przerwe i 8 dnia nowe opakowanie.

[wiolaraczka]

Napisane przez kamila2006

ciezko okreslic ale okres raczej nie bedzie w terminie. obstawialabym ze sie spoźni. po prostu musisz czekac ja nie widze innego sensownego rozwiazania w twojej sytuacji.bedziesz dlalej konczyc opakowanie ale ono nie bedzie cie zabezpieczac to po co brac? te tabletki przydadza ci sie na czarna godzine.



poniewaz strasznie to zagmatwane a ja mialam ciezki dzien wiec jezeli nie napiszesz mi kawa na ławe jak to bylo to ci nie pomoge. jesli nie zapomnialas wzielas wszystko to ok. jezeli wzielas 2 na raz to tez sie nic nie stanie. nie ma znaczenia ktory dzien tygodnia bierzesz bo kazda tab na ten sam sklad i mozesz je brac w wybiórczej kolejnosci. co do pogrubionego - patrz ulotka 3 tydzien brania strona 35. zapewne nie bedzie ci sie chcialo czytac to napisze - nic nie przeszkadza ze bedziesz miala o jedna tab mniej. po prostu wezmiesz tab przez 20 dni i robisz 7 dniowa przerwę.antykoncepcja bedzie zachowana. i zapamietaj na przyszlosc ze gdzy zapomnisz/zgubisz/zwymiotujesz cokolwiek tabletke w 3 tygodniu brania ( od 15-21 tab) to robisz od razu 7 dniową przerwe i 8 dnia nowe opakowanie.

Dzieki wielkie za odp wyzej wkleilam fotke moze to Ci pomoze zrozumiec

Aaa i to jest moj pierwszy tydzien opakowania a nie 3ci wiec nie wiem czy to cos zmienia?
przepraszam,ze truje ,ale jestem taka skolowana ta sytuacja ze nie moge zatrybic....

Zalapalam Czyli tak: ostatnia tabletke powinnam wziac we wtorek ,ale tej tabletki nie bede miala wiec koncze opakowanie w pon=>potem 7 dniowa przerwa i zaczynam nowe opakowanie?

[kamila2006]

Napisane przez wiolaraczka

Dzieki wielkie za odp wyzej wkleilam fotke moze to Ci pomoze zrozumiec

Aaa i to jest moj pierwszy tydzien opakowania a nie 3ci wiec nie wiem czy to cos zmienia?
przepraszam,ze truje ,ale jestem taka skolowana ta sytuacja ze nie moge zatrybic....

Zalapalam Czyli tak: ostatnia tabletke powinnam wziac we wtorek ,ale tej tabletki nie bede miala wiec koncze opakowanie w pon=>potem 7 dniowa przerwa i zaczynam nowe opakowanie?

to ejst twoj pierwszy tydzien brania ale jak rozumiem nie zapomnialas zadnej tabletki tylko zmienilas kolejnosc brania (co i tak nie ma znaczenia) wiec wezmiesz 20 tabletek -20 tabletka to 3 tydzien nie wezmiesz 21 - czyli tak jakbys zapomniala tabletki w 3 tygodniu brania. po 20 tabletkach robisz przerwe 7 dni.

[wiolaraczka]

Napisane przez kamila2006

to ejst twoj pierwszy tydzien brania ale jak rozumiem nie zapomnialas zadnej tabletki tylko zmienilas kolejnosc brania (co i tak nie ma znaczenia) wiec wezmiesz 20 tabletek -20 tabletka to 3 tydzien nie wezmiesz 21 - czyli tak jakbys zapomniala tabletki w 3 tygodniu brania. po 20 tabletkach robisz przerwe 7 dni.

Zgadza sie.Nie zapomnialam tylko wzielam w zlej kolejnosci,potem tego nie zauwazylam i wzielam dwie zamiast jednej... Ehhhhh, gapa ze mnie...
Dziekuje Ci slicznie za pomoc bo sama bym tego nie ogarnęła

[beinvisible]

Ja tylko chciałam podziękowac wdowie za odpowiedź, bo nie miałam wcześniej jak Pewnie tak zrobię, że jeśli wszystko się uspokoi to zbagatelizuje.

Mam nadzieję, że krwawienie już się więcej nie powtórzy a w razie czego w sierpniu i tak będę pewnie badana..

Ale jeśli któraś z Was miała podobną sytuacje to bede wdzięczna za radę.

[Karolla2311]

Jestem na tym forum nowa, tak wiec witam stałych bywalców.
Pisze tutaj, ponieważ lada dzień zacznę brać Yasminelle jako moje pierwsze tabletki (czekam na okres ). Dużo czytałam na ten temat na owym forum i dużo się dowiedziałam
W związku z tym mam mały problem. Mam poluzowane więzadła w kostce i nie mogę chodzić ( ), i ortopeda przepisał mi kapsułki "cyclo3fort". Czytam "preparat może być rownież zastosowany do zahamowania krwawienia z dróg rodnych lub plamienia, wtedy gdy są one spowodowane zastępowaniem środkow antykoncepcyjnych z użyciem małych dawek progestagenu lub wkładką wewnątrzmaciczną. Moje drogie powiedzcie mi, czy te kapsułki maja jakiś wpływ na tabletki antykoncepcyjne ?

[_Emi_]

Napisane przez Karolla2311

Jestem na tym forum nowa, tak wiec witam stałych bywalców.
Pisze tutaj, ponieważ lada dzień zacznę brać Yasminelle jako moje pierwsze tabletki (czekam na okres ). Dużo czytałam na ten temat na owym forum i dużo się dowiedziałam
W związku z tym mam mały problem. Mam poluzowane więzadła w kostce i nie mogę chodzić ( ), i ortopeda przepisał mi kapsułki "cyclo3fort". Czytam "preparat może być rownież zastosowany do zahamowania krwawienia z dróg rodnych lub plamienia, wtedy gdy są one spowodowane zastępowaniem środkow antykoncepcyjnych z użyciem małych dawek progestagenu lub wkładką wewnątrzmaciczną. Moje drogie powiedzcie mi, czy te kapsułki maja jakiś wpływ na tabletki antykoncepcyjne ?

Tego akurat nie wiem ale jeśli lekarz coś przepisuje to powinnas go o to zapytac.

[xIlonax]

ciezko okreslic ale okres raczej nie bedzie w terminie. obstawialabym ze sie spoźni. po prostu musisz czekac ja nie widze innego sensownego rozwiazania w twojej sytuacji.bedziesz dlalej konczyc opakowanie ale ono nie bedzie cie zabezpieczac to po co brac? te tabletki przydadza ci sie na czarna godzine.

Jednak odstawiłam tabletki tak jak poradziłyście. Ale właśnie chyba okres sie nie spóźni, bo dostałam dziś czyli po 4 dniach od ostatniej tabletki...w sumie zastanawiałam sie czy to nie zwykłe plamienia, bo sądziłam że po takiej ilosci tabletek to nie powinien sie jeszcze rozlegulować, ale sądząc po obfitości to jednak nie plamienie No i tak się zastanawiam, czy powinnam znów zacząć brać tabletki, czy poczekać do nastęonego.?

[kamila2006]

ja bym poczekala do nastepnego bo takie branie po 4 dniach to metlik w organizmie bedzie.

[olalola24]

2 pytania mam
tez zauwazylyscie ze urosly wam piersi i to przynajmniej o 1 rozmiar?
Czy jesli przy pierwszym blistrze raz tabletke wzielam 5 godziny pozniej niż powinnam a tydzien pozniej 3 godziny pozniej niz powinnam. Jestem zabezpieczona? Bo na ulotce jest napisane ze jesli sie wezmie 12 godzin za pozno to wtedy trzeba wziac dodatkową. Nie mam co sie martwicc? A no i plamienia, mam je od poczatku przyjmowania tabletek, juz sie przyzwyczailam :ppp

i jeszcze jedno pytanie czy jak pojde do gina zeby mi przepisal nst blistre z tabletkami to wezmie za to kase? Prywaciaż jeden wykorzystywacz? Ostatnio za jedno glupie badanie i wypisanie 1 paczki wzial 90zl ;/

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez olalola24

2 pytania mam
tez zauwazylyscie ze urosly wam piersi i to przynajmniej o 1 rozmiar?
Czy jesli przy pierwszym blistrze raz tabletke wzielam 5 godziny pozniej niż powinnam a tydzien pozniej 3 godziny pozniej niz powinnam. Jestem zabezpieczona? Bo na ulotce jest napisane ze jesli sie wezmie 12 godzin za pozno to wtedy trzeba wziac dodatkową. Nie mam co sie martwicc? A no i plamienia, mam je od poczatku przyjmowania tabletek, juz sie przyzwyczailam :ppp

1. tak
2. tak

[lm77]

Napisane przez olalola24

2 pytania mam
tez zauwazylyscie ze urosly wam piersi i to przynajmniej o 1 rozmiar?
Czy jesli przy pierwszym blistrze raz tabletke wzielam 5 godziny pozniej niż powinnam a tydzien pozniej 3 godziny pozniej niz powinnam. Jestem zabezpieczona? Bo na ulotce jest napisane ze jesli sie wezmie 12 godzin za pozno to wtedy trzeba wziac dodatkową. Nie mam co sie martwicc? A no i plamienia, mam je od poczatku przyjmowania tabletek, juz sie przyzwyczailam :ppp

1. mnie nie urosły o rozmiar, troche tak, ale hmm moze bardziej sie wypełniły ;p
2. jestes zabezpieczona, gdybys spóźniła się z wzięciem tabletki o 12 godzin, to wtedy byłby problem.

[Karolla2311]

Rano przyszła @ i zażyłam pierwszą w swoim życiu tabletkę. Po 2 godzinach zaczęło sie ze mną coś dziać ( byłam w domu )...zaczęłam się pocić, spadło mi ciśnienie, pojawiła się biegunka, omdlenia a na koniec 2 razy zwymiotowałam. Wszystko trwało z 1.5 godziny. Szczerze to posłałam do diabła tą tabletkę, wiedziałam ze zawsze na początku sa problemy, bo wiadomo organizm musi się przyzwyczaić do nowych substancji, ale tego co przeżyłam dzisiaj, nie chce juz więcej powtarzać.
Wy też tak miałyście z pierwszą (pierwszymi ) tabletkami ?

[Finlora]

Napisane przez wdowa_po_leninie

hmm organizm na taką zmianę (w sensie yasminelle-coś innego-znów yasminelle) może zareagować różnie - może znów tolerować yasminelle, ale może też wariować (znam wiele takich przypadków, że przy powrocie do 'dobrych'', branych wcześniej tabletek nie jest już tak pięknie)
no ale co organizm to inna reakcja, ciężko określić jak będzie u Ciebie

Własnie dlatego się zastanawiam, póki co po Yasminelle nie mam żadnych skutków ubocznych poza powiększeniem piersi i suchością pochwy.

Napisane przez wdowa_po_leninie

nie bój się przybrania na wadze - jeśli zobaczysz, że coś jest nie tak - od razu skonsultujesz się z lekarzem - nikt nie da Ci gwarancji, że nie przytyjesz, ale to tylko od Ciebie zależy co z tym fantem zrobisz (zawsze można zmienić lub odstawić)

Wiem, ja się tylko boję tego, że przytyć jest bardzo łatwo a zrzucić o wiele trudniej - szczególnie jeśli brak silnej woli - już jest mnie dużo za dużo i nie mogę sobie z tym poradzić

[Petit_Papillon]

Napisane przez Karolla2311

Rano przyszła @ i zażyłam pierwszą w swoim życiu tabletkę. Po 2 godzinach zaczęło sie ze mną coś dziać ( byłam w domu )...zaczęłam się pocić, spadło mi ciśnienie, pojawiła się biegunka, omdlenia a na koniec 2 razy zwymiotowałam. Wszystko trwało z 1.5 godziny. Szczerze to posłałam do diabła tą tabletkę, wiedziałam ze zawsze na początku sa problemy, bo wiadomo organizm musi się przyzwyczaić do nowych substancji, ale tego co przeżyłam dzisiaj, nie chce juz więcej powtarzać.
Wy też tak miałyście z pierwszą (pierwszymi ) tabletkami ?

ja nie miałam aż takich przeżyc,chciało mi się tylko spac w pierwszym tygodniu :p;

[kamila2006]

Napisane przez Karolla2311

Rano przyszła @ i zażyłam pierwszą w swoim życiu tabletkę. Po 2 godzinach zaczęło sie ze mną coś dziać ( byłam w domu )...zaczęłam się pocić, spadło mi ciśnienie, pojawiła się biegunka, omdlenia a na koniec 2 razy zwymiotowałam. Wszystko trwało z 1.5 godziny. Szczerze to posłałam do diabła tą tabletkę, wiedziałam ze zawsze na początku sa problemy, bo wiadomo organizm musi się przyzwyczaić do nowych substancji, ale tego co przeżyłam dzisiaj, nie chce juz więcej powtarzać.
Wy też tak miałyście z pierwszą (pierwszymi ) tabletkami ?

nie.
czy mialas robione badania zlecone przez ginekologa znaim zaczelas brac tabletki?