Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[wiewioora1]

Napisane przez e_myszka

Ohh nawet nie wiecie jak się ciesze... albo w sumie, wiecie Dziękuję bardzo za kciuki!

Oto moja historia
Pojechałam do wordu z TŻ okazało się,że jest 1,5 h opoznienie. Wyczytali mnie przed 14, tak mniej wiecej 13.40.
Bardzo bałam się ,że dostanę corsę ale pan w okienku mówi mi nr 20, wiec szybko się rozejrzałam i to bylgranatowy yaris więc ok
Podjechaliśmy na łuk, pokazałam wszystko światełka też. No to do przodu. Do prozdu pięknie, jadę do tyłu słyszę trzask.. ale nikt nie krzyczy więc jadę dalej zatrzymałam. Okazało się,że chłopak obok mnie nie zdał bo wjechałw s łupek. Myślalam,że to ja.
Górka - wiadomo luz.
Miałam strasznie prostą trasę, nie wiem czemu nie jeździłam po tych trasach tzw egzaminacyjnych.
Miałam zawracanie na trzy, zawracanie z wjazdem przodem, parkowanie prostopadłe. To nie za mało?
W kazdym badz razie gdy dojechalismy do WORDU powiedział "pozytywny" i wyszedł.

Nie wiem teraz za bardzo co dalej. Czekam sprawdzam na stronce kiedy moje dokumenty będą w wydziale komunikacji i wtedy jadę zapłącić, tak?



edit:

Tereska jak Ci poszło ?

GRATULUJĘ SUPER

[pusunia]

gratuluje e-myszko

[Luella Bing]

gratulacje e-myszka ;D

Ciekawe jak teresce poszło

e-myszka chciałam Cie zapytać, bo napisałaś, że cieszyłaś się , że dostałaś yariske, a nie corse. Jak to możliwe? To oni sobie wybierają na czym masz jeździć? A nie Ty przy zapisywaniu się?

[e_myszka]

Napisane przez wiewioora1

GRATULUJĘ SUPER

Napisane przez pusunia

gratuluje e-myszko

Napisane przez Luella Bing

gratulacje e-myszka ;D

Ciekawe jak teresce poszło

e-myszka chciałam Cie zapytać, bo napisałaś, że cieszyłaś się , że dostałaś yariske, a nie corse. Jak to możliwe? To oni sobie wybierają na czym masz jeździć? A nie Ty przy zapisywaniu się?

u nas losują auta. Mamy kilka cors w ośrodku i duużo yarisek ( mają corsy wycofać w 2010 r ). I nie wiesz nigdy na co trafisz. Bo po prostu podchodzi się do okienka facwt mówi samochód nr np 20 rozglądasz się i dopiero wtedy dowiadujesz się czym jedziesz

Też jestem ciekawa co z tereską, może oblewa zdany egzamin

[Vivienne]

Napisane przez e_myszka

Ohh nawet nie wiecie jak się ciesze... albo w sumie, wiecie Dziękuję bardzo za kciuki!

Oto moja historia
Pojechałam do wordu z TŻ okazało się,że jest 1,5 h opoznienie. Wyczytali mnie przed 14, tak mniej wiecej 13.40.
Bardzo bałam się ,że dostanę corsę ale pan w okienku mówi mi nr 20, wiec szybko się rozejrzałam i to bylgranatowy yaris więc ok
Podjechaliśmy na łuk, pokazałam wszystko światełka też. No to do przodu. Do prozdu pięknie, jadę do tyłu słyszę trzask.. ale nikt nie krzyczy więc jadę dalej zatrzymałam. Okazało się,że chłopak obok mnie nie zdał bo wjechałw s łupek. Myślalam,że to ja.
Górka - wiadomo luz.
Miałam strasznie prostą trasę, nie wiem czemu nie jeździłam po tych trasach tzw egzaminacyjnych.
Miałam zawracanie na trzy, zawracanie z wjazdem przodem, parkowanie prostopadłe. To nie za mało?
W kazdym badz razie gdy dojechalismy do WORDU powiedział "pozytywny" i wyszedł.

Nie wiem teraz za bardzo co dalej. Czekam sprawdzam na stronce kiedy moje dokumenty będą w wydziale komunikacji i wtedy jadę zapłącić, tak?



edit:

Tereska jak Ci poszło ?

Super! Gratulacje

[Paati89]

Myszka no to gratulacje!

[Vivienne]

Zazdroszczę wszystkim, którzy już mają egzamin za sobą... przede mną jeszcze 2 tyg albo ładnych parę miesięcy niepewności...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

e_myszka gratuluję

Napisane przez Vivienne

Zazdroszczę wszystkim, którzy już mają egzamin za sobą... przede mną jeszcze 2 tyg albo ładnych parę miesięcy niepewności...

Ty też będziesz niedługo po

[sysecka]

Dziewczyny... jak ja się cieszę, że już mam to za sobą

Trzymam za was wszystkie kciuki, ale chcę się za to podzielić wrażeniami po 2 tygodniach jeżdżenia.
Czekałam 4 tygodnie na plastik, potem w urzędzie nie działały kasy bo zawiesił się system, potem były kolejki u wulkanizatora, więc miałam letnie opony, na których nie chciałam jeździć a na koniec zamarzł mi hamulec ręczny i zamek więc nie mogłam w ogóle wsiąść do auta. Po tych jakże rozmaitych komplikacjach udało mi się wreszcie samodzielnie zasiąść za kierownicą!

Przez całą naukę jak i na egzaminie samochód nigdy mi nie zgasł... A kiedy wreszcie usiadłam sama... zgasł mi na pierwszym skrzyżowaniu!! Zrobiłam jeszcze parę istotnych błędów i byłam bliska odstawienia auta z powrotem na parking... ale... przejechałam wjazd na swoje osiedle Stwierdziłam, że to znak od losu. Jeździłam po Krakowie przez 4 h... tak bez celu, ciesząc się swoim prawkiem I w pewnym momencie cały ten stres minął... Zaczęłam dorównywać innym kierowcom, myśleć co robię i sukces! Jeżdzę codziennie, od dwóch tygodni i śmieję się ze swojej paniki w pierwszy dzień

Podsumowując warto było stracić w pierwszy dzień mnóstwo paliwa

[madzioonia18w]

Napisane przez sysecka

Dziewczyny... jak ja się cieszę, że już mam to za sobą

Trzymam za was wszystkie kciuki, ale chcę się za to podzielić wrażeniami po 2 tygodniach jeżdżenia.
Czekałam 4 tygodnie na plastik, potem w urzędzie nie działały kasy bo zawiesił się system, potem były kolejki u wulkanizatora, więc miałam letnie opony, na których nie chciałam jeździć a na koniec zamarzł mi hamulec ręczny i zamek więc nie mogłam w ogóle wsiąść do auta. Po tych jakże rozmaitych komplikacjach udało mi się wreszcie samodzielnie zasiąść za kierownicą!

Przez całą naukę jak i na egzaminie samochód nigdy mi nie zgasł... A kiedy wreszcie usiadłam sama... zgasł mi na pierwszym skrzyżowaniu!! Zrobiłam jeszcze parę istotnych błędów i byłam bliska odstawienia auta z powrotem na parking... ale... przejechałam wjazd na swoje osiedle Stwierdziłam, że to znak od losu. Jeździłam po Krakowie przez 4 h... tak bez celu, ciesząc się swoim prawkiem I w pewnym momencie cały ten stres minął... Zaczęłam dorównywać innym kierowcom, myśleć co robię i sukces! Jeżdzę codziennie, od dwóch tygodni i śmieję się ze swojej paniki w pierwszy dzień

Podsumowując warto było stracić w pierwszy dzień mnóstwo paliwa

Heh jak ja bym chciała sobie pojezdzic autkiem (ale bez L na dachu), a tu musze znów tyle czekać na egzaminzdoroszcze wam dziewczyny które macie juz to za sobą i w "kieszeni" ten plastik

[pusunia]

Napisane przez madzioonia18w

Heh jak ja bym chciała sobie pojezdzic autkiem (ale bez L na dachu), a tu musze znów tyle czekać na egzaminzdoroszcze wam dziewczyny które macie juz to za sobą i w "kieszeni" ten plastik

ja teżbym chciała

[alisza]

e-myszka gratuluje

W srode zapisalam sie na egzamin, ustalilam sobie jazdy, ktore musialam wykupic. Ale wiecie co mnie zszokowalo?? Teraz na egz czeka sie u nas 2 tyg zawsze bylo 3-3,5.. co oznacza, ze w testach zmieszcze jeszcze jakies 3 poprawki praktycznego nie no, tfu tfu!!
A wiec egzamin (4 podejscie) mam 7 lutego o 7:00. Pierwsza mysl 'ooo 7, przyniosa mi szczescie', druga mysl 'taaa, przy 1 podejsciu mialam samochod nr 7 i co' Mniejsza z tym.. Jazdy mam 31, 1, 5 i 6. Udalo mi sie to z sesja pogodzic uff. A teraz na 2 tyg chce zapomniec o egzaminie, na widok L czuje strach brrrr

[Asia31]

e-myszka gratulacje!!!!

[Daria_P]

Napisane przez alisza

na widok L czuje strach brrrr

a ja się uśmiecham i zastanawiam się ile godzin ktoś wyjeździł i czy ma tak wesoło, jak ja ze swoim instruktorem

[Katarzynkie]

Ja po zdaniu czuję jakąś taką pustkę, że to już koniec jazd i w ogóle...koniec pewnego etapu... dziwne uczucie
e-myszka o jakiej stronie do sprawdzania Ty piszesz ? to ogólnie jakaś od Twojego worda czy ogólnie dla całego kraju bo ja nawet nie wiem czy jest jakaś możliwość by sprawdzić czy coś się zaczyna dziać ;p

[kesly1]

Napisane przez e_myszka

Zdałam!


Zaraz napisze jak było !

GRATULUJĘ !!!

[Taverney]

Napisane przez Katarzynkie

Ja po zdaniu czuję jakąś taką pustkę, że to już koniec jazd i w ogóle...koniec pewnego etapu... dziwne uczucie
e-myszka o jakiej stronie do sprawdzania Ty piszesz ? to ogólnie jakaś od Twojego worda czy ogólnie dla całego kraju bo ja nawet nie wiem czy jest jakaś możliwość by sprawdzić czy coś się zaczyna dziać ;p

Też sprawdzałam na stronie internetowej, czy już mam do odbioru. Zadzwoń do swojego WORDU i zapytaj się o adres www.

A co do pustki... można ją fajnie zapełnić jeżdżąc dużo normalnym już autkiem

[Katarzynkie]

Hehe jak tylko odbiorę prawko to się za to zabiorę
a i gratuluję myszce ) !
czy to normalne, że zdałam w czwartek a na stronie : https://www.kierowca.pwpw.pl/ jeszcze tego nie ma ?;/

[Katarzynkie]

Bo ja tak trochę się boję, że to, że zdałam to był tylko żart...;p

[zaluzja55]

Witajcie
Chciałabym się zapisać na prawo jazdy,ale mam wątpliwości czy nie będzie mi to kolidowało ze szkołą.Chodzę do 2 klasy liceum.Pytanie do Was czy nie przeszkadzają Wam lekcje jazdy ze szkołą?

[wiewioora1]

Napisane przez Katarzynkie

Ja po zdaniu czuję jakąś taką pustkę, że to już koniec jazd i w ogóle...koniec pewnego etapu... dziwne uczucie

ojej... mam tak samo... tęskni mi się do jazd itd
a to dopiero tydzień od egzaminu
Jak widzę eLkę to gadam do Tżta że mi tego brakuje itd i zastanawiam się jak komuś idzie itd
Ech... fajnie było jeździć eLeczką... będę to miło wspominać

[iris_ek]

Zaluzja, to zależy od szkoły jazdy. Ja chodziłam do takiej, że jedyną porą w której nie mogłam jeździć były niedziele... a tak to codziennie od 6 do 11... Także wybór był duży da sie to pogodzić, szczególnie, ze na jazdy nie musisz się przygotowywać

[zaluzja55]

Napisane przez iris_ek

Zaluzja, to zależy od szkoły jazdy. Ja chodziłam do takiej, że jedyną porą w której nie mogłam jeździć były niedziele... a tak to codziennie od 6 do 11... Także wybór był duży da sie to pogodzić, szczególnie, ze na jazdy nie musisz się przygotowywać

RozumiemTroszkę się boję zapisać Nigdy nawet nie odpalałam samochodu..Czarna magia jak dla mnie.

[Katarzynkie]

zaluzja, ja np zaczęłam robić na wakacje przed 3 kl liceum i wiesz co ? to dopiero było ciężko bmatury próbne itd...tragedia. Rób w tej drugiej klasie i się nawet nie zastanawiaj, przynajmniej będziesz to miała za sobą W mojej szkole jazdy wyjazdy zawsze były o godz 8 więc umawiałam się tylko na soboty by mi to nie przeszkadzało, choć jeden z instruktorów w tej szkole jeździł popołudniami i w niedzielę, ale ja jakoś nie chciałam z nim jeździć ;p

[madzioonia18w]

Napisane przez zaluzja55

Witajcie
Chciałabym się zapisać na prawo jazdy,ale mam wątpliwości czy nie będzie mi to kolidowało ze szkołą.Chodzę do 2 klasy liceum.Pytanie do Was czy nie przeszkadzają Wam lekcje jazdy ze szkołą?

Oj to zależy do jakiej szkoły chodzisz np. czasamimi przeszkadzało, bo zazwyczaj jezdziłam we wtorki bo konczyłam bardzo wczesnie lekcjie, a na środe miałam duzo zazwyczaj nauki ale dla chcącego wszystko możliwe...obecnie już skonczyłam kurs ( jak czytałaś wczesniejsze moje wypowiedzi to jestem juz po pierwszym egzaminie) i ten wtorek co będzie, będzie moim pierwszym wtorkiem od 28 października kiedy wróce wczesnie do domu, aż mi tak dziwnie

[wiewioora1]

Napisane przez zaluzja55

RozumiemTroszkę się boję zapisać Nigdy nawet nie odpalałam samochodu..Czarna magia jak dla mnie.

Zapisuj się Nie ma się czego bać
Wszystko się da jakoś pogodzić...
Sama zobaczysz
A jazda autkiem to naprawdę nic trudnego - trzeba tylko troszkę jazd (a masz 30 godzin), żeby nabrać wprawy

[Katarzynkie]

Kiedyś musi być ten pierwszy raz ;d
też jak szłam się zpisać to nigdy za kółkiem nie siedziałam, tydzień przed jazdą tata zabrał mnie by mi pokazać jak to wygląda, miałam sama ruszyć i chyba zamiast pierwszego biegu musiałam wrzucać trzecie bo nie mogłam ruszyć ;/ Przez tą pierwszą jazdę miałam taki uraz do sprzęgła, że masakra. Cały czas ruszałam tak powoli, dopiero ostatnio zwiększyła się dynamika mojej jazdy, także nic się nie bój, wszystkiego się nauczysz ;D

[zaluzja55]

Napisane przez Katarzynkie

zaluzja, ja np zaczęłam robić na wakacje przed 3 kl liceum i wiesz co ? to dopiero było ciężko bmatury próbne itd...tragedia. Rób w tej drugiej klasie i się nawet nie zastanawiaj, przynajmniej będziesz to miała za sobą W mojej szkole jazdy wyjazdy zawsze były o godz 8 więc umawiałam się tylko na soboty by mi to nie przeszkadzało, choć jeden z instruktorów w tej szkole jeździł popołudniami i w niedzielę, ale ja jakoś nie chciałam z nim jeździć ;p

Troszkę dodałaś mi otuchy tą wypowiedziąMuszę uwierzyć w swoje możliwości

Napisane przez madzioonia18w

Oj to zależy do jakiej szkoły chodzisz np. czasamimi przeszkadzało, bo zazwyczaj jezdziłam we wtorki bo konczyłam bardzo wczesnie lekcjie, a na środe miałam duzo zazwyczaj nauki ale dla chcącego wszystko możliwe...obecnie już skonczyłam kurs ( jak czytałaś wczesniejsze moje wypowiedzi to jestem juz po pierwszym egzaminie) i ten wtorek co będzie, będzie moim pierwszym wtorkiem od 28 października kiedy wróce wczesnie do domu, aż mi tak dziwnie

Ja najwcześniej kończe w czwartki,a tak to do 15.25 a w piatki to nawet do 17.05..

[madzioonia18w]

Napisane przez zaluzja55

Ja najwcześniej kończe w czwartki,a tak to do 15.25 a w piatki to nawet do 17.05..

Ale to jest wsumie 2 klasa, a nie 3 maturalna wiec kurs może będziesz robić powoli ale skończysz go napewno przed wrzesniem więc się zapisuj

[organizm]

Napisane przez zaluzja55

Witajcie
Chciałabym się zapisać na prawo jazdy,ale mam wątpliwości czy nie będzie mi to kolidowało ze szkołą.Chodzę do 2 klasy liceum.Pytanie do Was czy nie przeszkadzają Wam lekcje jazdy ze szkołą?

Wszystko zależy od szkoły i od instruktora. Mój jest bardzo dyspozycyjny, jeździ cały dzień praktycznie, często było tak że przyjeżdżał po mnie do szkoły, potem gdzieś jeździłam a potem mogłam pod sam dom podjechać.
Moim zdaniem 2 klasa to świetny moment, więc jeśli możesz to zaczynaj Dla chcącego nic trudnego. Ja mogłam zacząć na początku 3klasy, ale nie żałuję tej decyzji