Największe Wizażowe Gaduły - Panny Młode 2009, cz. VII

[popscene]

Ja miękkie to tylko po domu dla wygody.

[anuulaa]

Dziewczyny, ja trochę zmienię temat..Czy któras z Was farbuje włosy, czy będziecie farbowac do ślubu? U mnie to jest tak, że zafarbowałam sobie tak permenentnie tylko raz 2 lata temu, a tak to sporadycznie, 2 razy w roku zafarbuje sobie szamponem koloryzującym. Nie trafiłam jeszcze bna idealny odcień. Mam włosy ciemne brąz ale takie troche wyblakłe, czasami farbowałam na czarno, ale jak to mama mówi, postarza mnie. Do ślubu też chciałam sobie walnąć jakiś ciemny soczysty brąz i chyba będę musiała iść już z tym do fryzjerki, bo zawsze albo mama albo siostra mi nakładały farbe. Jak myślicie, ile przed śłubem powinnam je zafarbować? 2 dni, tydzień??

[popscene]

Anula, ja idę 2 tygodnie przed na farbowanko

[Maggie1983]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Rosette, przymierzalam do mojej sukienki te same butki w salonie wygodne i fajne bo skromne, ale ze tez nie chce paska nad kostka i zastanawiam sie jedna nad wyzszym obcasem to ich jeszcze nie kupilam

Napisane przez popscene

Ja też w sumie akceptuję
Tak jak mój celul na nogach i rozstępy i krótkie nogi
I moje liche włosy, które nigdy nie będą ładne i pewnie jeszcze coś by się znalazło

Kliwia, Popscene - ale mnie ubawilyscie swoim dialogiem
Moje piersi oczywiscie moglyby byc wieksze ale i tak sa ok (odkad przytylam to jedyna czesc ciala ktora mi sie podoba) jak zaloze odpowiedni stanik i glebszy dekolt to wiem ze przykuwaja uwage

[Daysy85]

hmm ja myslę że gdzies nawet 2 tyg wczsniej... w razie gdyby ci się nie spodobalo mogła byś pofarbowac jeszcze raz i jakoś uratować sytuacje na glowie. A co by było gdyby 2 dni przed? a jak byCi skórę złapało to bys szła do ołtarza z taką brązową opaską dookoła głowy?

[kliwia]

Rosette tu masz 3 pary chyba zakrytych butków
http://www.sposare.pl/

anulla 2 tygodnie minimu, bo wiesz jak Ci się nie spodoba, albo spali włosy itp?

Ja chcę iść na pasemka/balejaż/refleksy żeby mooje włosy były jako takie. Elegancko i delikatnie

[popscene]

A kiedy płacić za zapowiedzi i za ślub? W lutym idziemy do księdza zanieść mu większą część dokumentów i wtedy pewnie spiszemy protokół, ale nic nie wiemy o "taryfikatorze"

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

Na zapowiedzi płaci się wtedy kiedy się spisuje protokół przedślubny.
Patrzyłam na jednej parafii. Było napisane kiedy wpłynęły zapowiedzi i kiedy ślub planowany i by się zgadzało.

[popscene]

Rosi, przybij pionę! Też siwuska ze mnie

Kliwiu, zapowiedzi idą dwa razy, ile liczyć za jedną zapowiedź?
A kiedy za mszę płacić?

[anuulaa]

Napisane przez popscene

A kiedy płacić za zapowiedzi i za ślub? W lutym idziemy do księdza zanieść mu większą część dokumentów i wtedy pewnie spiszemy protokół, ale nic nie wiemy o "taryfikatorze"

Jak pójdziecie spisywac protokół to wybadacie sytuacje, spytajcie się po prostu, kiedy macie się rozliczyć. Ja myślę, że zapowiedzi, to chyba miesiąc wcześniej. Popscene, do Twojego ślubu 18 tygodni

[gold-fish]

Farbuję na pewno ale nie wiem na jaki kolor przez 27 lat byłam blondynką... a od 10 dni mam jasny brąz dla mnie to kolosalna zmiana

[popscene]

Napisane przez anuulaa

Jak pójdziecie spisywac protokół to wybadacie sytuacje, spytajcie się po prostu, kiedy macie się rozliczyć. Ja myślę, że zapowiedzi, to chyba miesiąc wcześniej. Popscene, do Twojego ślubu 18 tygodni

Noo, to już zaraz
Teraz jak pojadę do domu na świnta, to idę do USC po mój akt urodzenia.
Zaraz ruszy cała machina

[201803111825]

Treść usunięta

[Daysy85]

Nooo poscene to Ty chyba jako pierwsza będziesz PM 2009

[popscene]

To jest straszne. Ja może nie mam 50% ale mam takie pokaźne pasemko tak przy czole, w grzywkowej części globusa. Ale u mnie to chyba też rodzinne.
TŻ też ma siwuski, ale on jest blondas i jemu rozproszyły się tak, że wygląda to nawet fajnie.
Daysy, gdzie tam Z udzielających się tutaj, to jest ktoś tydzień przede mną i Rosi i Jupiką (bo one też 25. kwietnia z tego co pamiętam).

[kliwia]

zapowiedzi ida dwa razy? eeee
ja To się zastanawiam, czy dawać na zapowiedzi w naszej parafii (bo my będziemy ślubować w innej )

[popscene]

Napisane przez kliwia

zapowiedzi ida dwa razy? eeee
ja To się zastanawiam, czy dawać na zapowiedzi w naszej parafii (bo my będziemy ślubować w innej )

Nie no nie wiem, tak mi się wydawało:P

[Daysy85]

Przede wszytskim w swojj jak bierze się w innej tak nam ksiądz gadał na tych całych naukach...

[kliwia]

tak tak,
doczytalam na necie
Po spisaniu protokołu, przez dwie kolejne niedziele głoszone są zapowiedzi. Jeżeli jedno z narzeczonych jest z poza parafii, zapowiedzi muszą być wygłoszone również w jej parafii. Ksiądz spisujący protokół wydaje wówczas dokument polecający wygłoszenie zapowiedzi. Narzeczeni we własnym zakresie dostarczają go do parafii, w której głoszone będą zapowiedzi. Fakt wygłoszenia zapowiedzi musi być potwierdzony na specjalnym zaświadczeniu, które należy dostarczyć do kancelarii parafii, w której planuje się przyjęcie ślubu.
czyli idą dwa razy, no ale myślę ze placi się raz
no i muszę miec zaswiadczenie ze poszly do dokumentow gdzie bede brac slub yhy

[Daysy85]

u mnie zapowiedzi 100 a slub niby 400

[popscene]

To chyba też pójdziemy ze stówą na zapowiedzi.
Oczywiście wręcza się w kopercie, czy jak?

[201803111825]

Treść usunięta

[Daysy85]

Wiesz poscene ja mam dośc inne poglądy jeżeli chodzi o kościoł i o pieniądze, ja w żadnej kopercie dawać nie będę... hmmm a najlepiej gdyby mi paragon fiskalny dali z tego kościoła skoro maja taki "sztywny cennik"

[domi7ks]

Cześć Młode Panny

My bylismy z Tz zapisać się w Kościele, termin slubu mamy wstępnie 24 październik godz 14. Z tym, że w zależności na która salę się zdecydujemy, możemy zmienić na 10 paźdz. ale godzina 14 jest juz zajeta, czyli wypadałaby wtedy 13 lub 15. I mam pytanie, co sądzicie. Bo my sie obawiamy, że jak weźmiemy tą 13 10ego października, to nawet spokojnie z Kościoła nie wyjdziemy, bo już będzie inna para jak myślicie, jesteście w podobnej sytuacji????

[kliwia]

Rosette no własnie nie wiem jak mamy to zrobić
bo tak:
jestem juz zameldowana tutaj gdzie mieszkam, czyli moja parafia to jednoczesnie parafia Tż
Slub bierzemy w ogole innej parafii, a proboszczem tegoże kościoła jest dziekan. Czyli osoba która ma pod sobą wszytskie kościoły z mojego miasta tzw. dekanat

Zapowiedzi w mojej rodzinnej parafii na pewno nie wysle, bo już tam nie należę. ;] Ale akurat nad tym to nei mam wątpliwości.

Domiks w październiku o godzinie 16 jeszcze jasno. Ja bym brała godzinę 15stą w tym drugim temrinie.
A z tym wyjsciem z koscioła to się nie obawiaj .

[popscene]

Ja mam tradycyjne podejście do Kościoła. Złego słowa na nich nie powiem. Pieniądze potrzebują jak inni, a z drugiej strony jest duże zapotrzebowanie, że się tak brzydko wyrażę, na "usługi" kościelne. Ludzie potrzebują Kościoła tak samo jak Kościół potrzebuje z czegoś się utrzymywać.
Oczywiście na tę instytucję składają się tacy i tacy księża, ale trzeba pamiętać, że są to tylko ludzie i wszędzie zdarzają się zakały.

Kliwiu, jestem w podobnej sytuacji. Ksiądz powiedział, że można uznać "jego" parafię za moją, jeśli jestem tu zameldowana od 6 m-cy, a zameldowałam się w sierpniu, więc w momencie spisywania protokołu będę należeć do tej samej parafii co TŻ. Czyli zapowiedzi są w tym samym miejscu i dla TŻta i dla mnie. Podejrzewam, że będą po prostu razem

[Daysy85]

Ja mam ślub 22 sierpnia o 18.
U nas taka tradycja że raczej msze slubne w sobote są tak od 16 aż do 19.
Wiem że niektóre dziewczyny mają nawet o 11 czy 13.
Jak dla mnie te godziny a nawet 15 to strasznie wcześnie.

[anuulaa]

Daysy, ja mam godzinę przed Tobą. Tak więc jak nam już będą skłądać życzenia, to Wy będziecie sobie ślubować

[201803111825]

Treść usunięta