Storczyk (Orchidea) - część II

[jola2243]

Ale cuda wklejacie, ja mam na razie zakaz na stroczykowe zakupy, mąż sie ze mnie śmieje, że mi odbiło

[Maja 77]

Napisane przez Ostrowczanka

Warto iść do sklepu ogrodniczego i kupić nawóz do storczyków. Ja swojemu do każdego podlewania dolewam nawozu - ale z 1/3 tego co każe dawać co jakiś czas producent (wyczytałam na storczykowych stronach).
Mój prezent urodzinowy, dwupędowy falek .

Ajajajaj ale śliczny i tyle pączków i rozgałęzień!!!! Gdzie takie sprzedają w Lublinie???

[Ostrowczanka]

Na giełdzie w Elizówce - ten dwupędowy kosztował 24 zł . Generalnie byłam baaaardzo miło zaskoczona - storczyki od 9 zł (ale akurat na tamtym stoisku nie sprzedają w detalu ). Na tym stoisku, na którym małżon kupił mojego trzypędowe były po 30 zł, jednopędowe po 20 zł. Piękne okazy, porozgałęziane, z dużymi liśćmi.

[Scrapkowa]

Napisane przez jola2243

ja mam na razie zakaz na stroczykowe zakupy, mąż sie ze mnie śmieje, że mi odbiło

no jesteśmy dwie mój tylko pyta czy zamierzam kupić kolejnego"badyla" i jeśli odpowiem że tak to stwierdza że on na zakupy ze mną nie jedzie :P
ale i tak nie jest zbyt spostrzegawczy bo ostatniego nabytku jeszcze się dopatrzył

[Maja 77]

Napisane przez Ostrowczanka

Na giełdzie w Elizówce - ten dwupędowy kosztował 24 zł . Generalnie byłam baaaardzo miło zaskoczona - storczyki od 9 zł (ale akurat na tamtym stoisku nie sprzedają w detalu ). Na tym stoisku, na którym małżon kupił mojego trzypędowe były po 30 zł, jednopędowe po 20 zł. Piękne okazy, porozgałęziane, z dużymi liśćmi.

A w jaki dzień byłaś i o której godzinie? Bo ja byłam raz w sobotę ok. 10 i nie było zbyt dużego wyboru, aczkolwiek kupiłam żółtego dwupędowca, no bo jak to tak pojechać i wrócić z niczym

[kat123]

dziewczyny mój storczyk chyba na prawdę umiera... dziś zauważyłam brązowa plamę na korzonku powietrznym więc go wyjełam i zobaczyłam, że zginął mu kolejny korzonek zostały mu dwa powietrzne już tylko wybrałam z tego podłoża samą korę i dziś posadziłam go już w samej korze... ale nei wiem... pewnie już umrze? nie wiem czy mam te korzonki przysypać korą czy je odkryć... Co powinnam zrobić? ratować czy wyrzucic i już nie patrzec jak powoli umiera?

[Scrapkowa]

Napisane przez kat123

dziewczyny mój storczyk chyba na prawdę umiera... dziś zauważyłam brązowa plamę na korzonku powietrznym więc go wyjełam i zobaczyłam, że zginął mu kolejny korzonek zostały mu dwa powietrzne już tylko wybrałam z tego podłoża samą korę i dziś posadziłam go już w samej korze... ale nei wiem... pewnie już umrze? nie wiem czy mam te korzonki przysypać korą czy je odkryć... Co powinnam zrobić? ratować czy wyrzucic i już nie patrzec jak powoli umiera?

Znalazłam na forum ogrodniczym w jaki sposób reanimuje się storczyki. W moim zgniły korzenie bo nie miał dostatecznej wentylacji. dwa pozostałe kupiłam przekwitnięte z fatalnym stanem korzeni. Obcięłam prawie wszystkie korzonki i zastosowałam reanimacje z forum. Jak narazie maja się dobrze.
Wklejam link. Może spróbować, skoro i tak nie jest z nim za dobrze

http://orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989

Powodzenia

[kat123]

Napisane przez Scrapkowa

Znalazłam na forum ogrodniczym w jaki sposób reanimuje się storczyki. W moim zgniły korzenie bo nie miał dostatecznej wentylacji. dwa pozostałe kupiłam przekwitnięte z fatalnym stanem korzeni. Obcięłam prawie wszystkie korzonki i zastosowałam reanimacje z forum. Jak narazie maja się dobrze.
Wklejam link. Może spróbować, skoro i tak nie jest z nim za dobrze

http://orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989

Powodzenia

bardzo Ci dziękuję
a można ten keramazyt czymś zastąpić? Mieszkam na małej wsi, rodziciele na urlopie a ja opiekuję się młodszym bratem i nawet nei mam jak się do miasta ruszyć, bo połączenie tez nei najlepsze... dałoby się?

[Scrapkowa]

Chyba nie bo keramzyt ma to do siebie że chłonie wodę i ma zapewnić nawilżenie dla korzeni. Ale pewna nie jestem. Ja mam keramzyt na strychu więc nawet nie orientuję się czy można go gdzieś kupić ;/

[Ostrowczanka]

Napisane przez Maja 77

A w jaki dzień byłaś i o której godzinie? Bo ja byłam raz w sobotę ok. 10 i nie było zbyt dużego wyboru, aczkolwiek kupiłam żółtego dwupędowca, no bo jak to tak pojechać i wrócić z niczym

Byłam dziś tzn w piątek ok godz. 8.30. Faktycznie bardzo dużo ludzi brał storczyki, niektórzy pewnie nawet w hurcie.

[emma-e4]

ponawiam pytanie - czy któraś z was wynosi storczyki na powietrze w lecie? jak to na nich działa?

[Scrapkowa]

Napisane przez emma-e4

ponawiam pytanie - czy któraś z was wynosi storczyki na powietrze w lecie? jak to na nich działa?

"Dla wielu storczyków korzystne okazuje się wyniesienie latem na balkon lub taras. Rośliny umieszcza się na wolnym powietrzu kiedy jest pewność, że nocne spadki temperatury nie spowodują żadnych szkód. Należy przy tym szczególnie zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo poparzenia storczyków. Jesienią trzeba odpowiednio wcześnie zabrać je do domu, dokładnie przy tym oglądając roślinę pod kątem szkodników, które mogły przywędrować. Pobyt na świeżym powietrzu wzmacnia storczyki i wpływa na poprawę kwitnienia. Bardzo dobrze działa zwłaszcza na cymbidium, zygopetalum, dendrobium nobile i cattleye. "

to wypowiedz pani która hoduje duuużo storków

[agf]

witajcie! proszę o pomoc w identyfikacji tego czegoś. Już się ucieszyłam, że dorobiłam się pierwszego w swoim życiu młodego pędu, ale już nie jestem pewna czy to na pewno pęd. Pomóżcie - co to rośnie??

[bierka83]

Napisane przez agf

witajcie! proszę o pomoc w identyfikacji tego czegoś. Już się ucieszyłam, że dorobiłam się pierwszego w swoim życiu młodego pędu, ale już nie jestem pewna czy to na pewno pęd. Pomóżcie - co to rośnie??

Na moje oko to keik-choc jak tu Dziewczyny pokazywaly mialy je na lodygach,u Ciebie powstal przy lisciach.Wydaje mi sie ze to keik,ale co z nim pozniej robic nie mam pojecia.Pewnie ktoras z Dziewczyn udzieli Tobie cennych rad

[Diana33]

Napisane przez agf

witajcie! proszę o pomoc w identyfikacji tego czegoś. Już się ucieszyłam, że dorobiłam się pierwszego w swoim życiu młodego pędu, ale już nie jestem pewna czy to na pewno pęd. Pomóżcie - co to rośnie??

miałam dokładnie taką samą sytuację. keik wyrósł tuż przy mlodej roślince- poczekałam do czasu aż miał 4 listki i go po prostu oderwałam od dorosłej roślinki, wsadziłam go do podloża dla storków i sobie teraz pięknie rośnie

[agf]

dzięki za pomoc, choć teraz to nie wiem czy się cieszyć czy płakać... już szalałam ze szczęścia, że będę mieć pędzik poczekam może z nim jeszcze trochę, a potem się nim zajmę, choć przyznam, że się boję

[ewelinka2026]

Ma m problem na moich pierwszych storczykach coś się pojawiło na korzeniach. Ziemia z korą i włóknem kokosowym i keramzytem oszalała. Zaczęły się robić takie jakby kulki z grzybem czy pleśnią i co ciekawe kazdy z tych storków po obejrzeniu miał takie małe robaczki jakby skoczogonki tylko nie jestem pewna czy to one bo są troszke inne jak miałam w innych kwiatkach. Korzenie na wierzchu zrobiły się szare tak jak przy osadzie z wody a na dodatek te robaczki wyssały mi siłe życiową z korzeni. Została sama skórka. Są one w tym podłożu juz ok pół roku ale innym nic nie jeste tylko kilkoro ma dziady. Co dziwne bo niedawno psikałam na ziemiórki i to nie moga być one.
Co o tym myślicie? Co to może być za dziad

[przedziorek]

emma_e4 ja nawet nie myślę o wynoszeniu storczyków na dwór ,mam ciekawskie koty ,wolę nie ryzykować

[Scrapkowa]

Napisane przez ewelinka2026

Ma m problem na moich pierwszych storczykach coś się pojawiło na korzeniach. Ziemia z korą i włóknem kokosowym i keramzytem oszalała. Zaczęły się robić takie jakby kulki z grzybem czy pleśnią i co ciekawe kazdy z tych storków po obejrzeniu miał takie małe robaczki jakby skoczogonki tylko nie jestem pewna czy to one bo są troszke inne jak miałam w innych kwiatkach. Korzenie na wierzchu zrobiły się szare tak jak przy osadzie z wody a na dodatek te robaczki wyssały mi siłe życiową z korzeni. Została sama skórka. Są one w tym podłożu juz ok pół roku ale innym nic nie jeste tylko kilkoro ma dziady. Co dziwne bo niedawno psikałam na ziemiórki i to nie moga być one.
Co o tym myślicie? Co to może być za dziad

Poczytaj tu

http://www.stansat.pl/~mwojcik/kwiaty1.html
http://www.orchidarium.pl/forum/read...hp?f=0&r=17915


może znajdziesz "swoje szkodniki"

[karolinusienka]

Witam
Chciałam się pochwalić jak mi sie moja orchiodea rozkwitła pierwszy raz tak duzo kwiatków ma jestem z niej dumna widać, że dobrze jej u mnie

i chwale sie, że moj drugi puszcza takue cus czyzby po urosnieciu tego czegoś kwiatek ponownie zakwitnie ??

ehhh gdybym miala troszke kaski to bym sie obkupiła w nowe tylko ja tam bym chciala bez kwiatkow zeby pozniej byc mile zaskoczonym

a moim marzeniem jest miec ciapka poluje na niego wiekami

mój TŻ powiedział mi, że on jest "za" takimi kwiatkami jemu tez sie podobaja wiec mam sprzymieżeńca w moim TŻ nie wroga

[Morfina]

mój storczyk zakwita zawsze na połowę stycznia w tym roku miał 18 kwiatów ale niestety zawsze na lato po kolei kwiaty mu opadają... i zaczynają mu wtedy rosnąć korzenie ponad doniczkę. Obecnie korzenie wystają mu z 25 cm poza doniczkę, a nie ma jej za małej....

[karolinusienka]

moj kwitnie kilka razy do roku tylko teraz pierwszy raz zakwitł mi w takich ilościach chyba dobrze o niego dbam hehhehe

[ewelinka2026]

Napisane przez Scrapkowa

Poczytaj tu

http://www.stansat.pl/~mwojcik/kwiaty1.html
http://www.orchidarium.pl/forum/read...hp?f=0&r=17915


może znajdziesz "swoje szkodniki"

O dziękuje Ci bardzo. Teraz upewniłam się że to jednak ziemiórki. A tak z nimi walczyłam. Teraz chyba będe musiała zwiększyć dawke środka. Oby tylko te moje maleństwa to wytrzymały/////

[Karo1983]

Napisane przez Scrapkowa

Dziewczyny HELP!!! Wróciłam wczoraj z wakacji i jak tylko weszłam do domu i zobaczyłam moje storczyki to aż mi się słabo zrobiło. Jeden ze złamanym pędem kwiatowym (mam go przewróciła) jakoś przeżyłam, choć było ciężko. Ale szokiem było to co zobaczyłam w 5 innych - pełno wełnowców, w jednym aż podwiędły liscie. Wysypałam ziemie i zrobilam "remont generalny" w doniczkach. Wsypałam nowe podłoże, wydłubałam te wstrętne robale i moje pytanie - czym to tępić? Listki przemywać wodą z Ludwikiem O.K. ale często jest tak, że robale są między liśćmi a korzonkami. Jest jakiś preparat żeby je wytępić? tylko PROAGRO?

Scrapkowa>> udało Ci się już zwalczyć wełnowce??
Jakiś czas temu wyczytałam na którymś z forum, że najszybszym i skutecznym sposobem zwalczenia tych robaczków i pozostawiających białych śladach jest użycie spirytusu salicylowego. Jakiś miesiąc temu musiałam przynieść je na jednym ze storczysiów i moment jak połowa mojej kolekcji była nimi zarażona. Zaczełam je przemywac patyczkami do uszu albo wacikami (listki i kawałki łodyżek gsdzie tylko widziałam to cholerstwo) Po jednej takiej reanimacji nie bylo po nich śladu. Na 2 storczysiach musiałam tylko powtórzyć przemywanie. Mi pomogło więc polecam.

[karolinusienka]

mam dwa nowe , a nawet mozna powiedziec trzy nowe storczyki pojechałam z moim TŻ i kupilismy a mielismy tylko ziemie kupic juuupi zdjecia wkleje jak dojade do domciu

[Scrapkowa]

Napisane przez Karo1983

Scrapkowa>> udało Ci się już zwalczyć wełnowce??
Jakiś czas temu wyczytałam na którymś z forum, że najszybszym i skutecznym sposobem zwalczenia tych robaczków i pozostawiających białych śladach jest użycie spirytusu salicylowego. Jakiś miesiąc temu musiałam przynieść je na jednym ze storczysiów i moment jak połowa mojej kolekcji była nimi zarażona. Zaczełam je przemywac patyczkami do uszu albo wacikami (listki i kawałki łodyżek gsdzie tylko widziałam to cholerstwo) Po jednej takiej reanimacji nie bylo po nich śladu. Na 2 storczysiach musiałam tylko powtórzyć przemywanie. Mi pomogło więc polecam.

Kupiłam PROVADO i jak na razie nie ma tego cholerstwa. Ale jak coś zauważę to spróbuję. Na razie wypsikałam wszystko tym sprayem i czekam na efkty

[jodie]

muszę Was zmartwić Provado usunęło wełnowce tylko na 2 tygodnie , znów zauważylam to paskudztwo, wprawdzie niej niż ostatnio ale jednak są

[karolinusienka]

moje zdobycze
biało-żółty falek i dwa paphiopedilum (jak w skrocie go nazywacie, bom zielona w tym temacie) jeden jasny, drugi ciemny (podobno-okaze sie jak zakwitna ) jeden jest do malego leczenia, ale dam rade bidulek pewnie nawozu nigdy nie czul w swoich korzonkach ale sie nim zaopiekuje ladnie i zacznie mi kwitnac za kazdego zaplacilismy po 5 zł a za falka 15zl
za dwa tygodnie postanowione jedziemy po kolejne D
TŻ juz jest poinformowany, ze jak zobaczy jakiegos ciapka to ma byc juz moj hehehhee

EDIT: juz wiem Sabotek sie zwie

[norka27]

Karolinusienka - witamy w gronie zastorkowanych Zycze duzo radosci i powodzenia z nowymi roslinkami, niech rosna jak najleppiej. To cos co rosnie u kambrii to nowa bulwa - poczekaj troszke a ci wypusci z niej lodyge kwiatowa. U mnie kambria kwitnie na okragla bo jak stara lodyga przekwita cosik tam zawsze z nowej rosnie. W zime mozesz miec przestoj ale spoks z wiosna ruszy jak z kopyta, jak z reszta u wszystkich storkow Ja niestety nie mam czasu klikac na forum - za 5 dni slub i istne szalenstwo w doma. Storki zaniedbane - ale chyba im to sluzy Nie ma czasu ich podlewac a kwitna jak oszalale Ale mam tez i smutne wiesci - 3 falki dostaly cos - znaczy sie liscie od spodu dostaly wielkie czarne plamy i mimo iz sa pryskane topsinem to nic nie daje temu rady Zastanawiam sie czy ich zwyczajnie nie wyrzucic by sie nie przenioslo - tak ma moj bialy olbrzym, kropek i taki tam bialasek. Az serducho boli. Dendrobium jak bylo zielone tak i jest - kwitnac nie chce Wyroslo z doniczki i sie zastanawiam co dalej - przesadzac czy do kibla - jakos u mnie mu nie pasuje od 2 lat nie kwitnie
Co do reanimacji bezkorzennych - moj pierworodny w koncu ma 2 korzenie, bycze, grubasne ale stracil wiekszosc lisci i teraz ma 4 nowe. Wsadzilam go w gruboziarnista kore piniowa - taka dekkoracyjna na wierzch dla roslin pokojowych. Kawalki duze, bardzo szybko przesycha ale widac ze przestalo gnic. Musialam co 3 dni podlewac bo w lato masakrycznie szybko schnie ale pomoglo. Keramzyt moze pomoc ale i na poczatku wszystkie stare korzonki podobno zgnija i tak ma byc, nie ma co sie przejmowac - podobno roslinka sie przestawia na nowe warunki.

[bierka83]

Witaj Norko
Juz mialam pytac gdzie bylas jak Ciebie nie bylo Slub powiadasz-super sprawa,czyli jeszcze troszenke i bedziesz zonka Zycze zeby ceremonia i imprezka byly takie jakie sobie wymarzylas Jesli bedziesz miala ochote mozesz pozniej pokazac jakies fotki,ja chetnie popodziwiam sliczna Panne Mloda Zycze powodzenia i pamietaj stresowac sie nie ma co
Pozdrawiam