Panny Młode 2010 - cz. VI

[Quillaja]

wiecie co? ale Panien Młodych przybyło
pamiętam, jak ja tu zajrzałam po raz 1. - czerwiec był niema wolny cały. teraz już tam gęsto fajowo a jak świetnie, że w TYM DNIU będzie nas kilka na raz ślubować

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

Tancerka ja tez przyżeyłam szok jak zobaczyłam, że z kilka dni będe 10 miesięcy...

Kasia ja ci powiem ze do stycznia zostało jakieś 7 miesięcy a ani szwagier ani szwagierka nie robią NIC w temacie ślubu... jak twierdzą- jeszcze to do nich nie dotarło że ślub się zbliża
ciekawe kiedy dotrze
rodzice tżta teraz mają żałobę i są zdołowani i przygotowań im się odechciało z tego wszystkiego.. nawet słyszałam jak mówili czy nie powinni przełożyć wesela bo nie mają siły sie cieszyc weselem i przygotowaniami ale stwierdzili że nikt nie wie co będzie za te kilka miesięcy i czy kto inny nie będzie miał żałoby więc już zostaje to wesele... ale jeśli rodzice nie mają głowy do przygotowań a młodzi nie zdążyli jeszcze poczuć że się żenią to ja jestem ciekawa tego wesela przynajmniej moje będzie lepsze na ich tle

[kaska87]

no a na kwiecień mało jest osób i tylko ja i metkaa się udzielmy

[Quillaja]

powiem Wam, że jak się tak zastanowić, to w zasadzie jak zleci czas do stycznia/lutego, to już potem ani się obejrzymy..... bo a to sukienkę trzeba będzie mierzyć, a to zaproszenia, i te wszystkie sprawy drobne..
więc OBY DO STYCZNIA no lutego....

[kaska87]

Napisane przez Quillaja

powiem Wam, że jak się tak zastanowić, to w zasadzie jak zleci czas do stycznia/lutego, to już potem ani się obejrzymy..... bo a to sukienkę trzeba będzie mierzyć, a to zaproszenia, i te wszystkie sprawy drobne..
więc OBY DO STYCZNIA no lutego....

w styczniu to ja już będe miała suknię i będę pewnie zaproszenia rozdawać

[Quillaja]

nom widzisz więc już całkiem blisko.
tak się zawsze pocieszam, jak wydaje mi się, że mam strasznie dużo , za dużo czasu

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

w styczniu to ja już będe miała suknię i będę pewnie zaproszenia rozdawać

wlasnie mialam to powiedziec hehehe że my do stycznia too będziemy żyć przygotowaniami Kasi a dopiero potem sie zabierzemy za swoje
ale w styczniu to chyba za wcześnie na zaproszenia co? ja mam zamiar 2 miesiące przed zacząć rozwozic- wszyscy już teraz wiedzą o weselu więc żadna to dla nich będzie nowość bo już każdy wie o weselu

boję się tylko o to że w rodzinie tżta jest tyyyle wesel że nasze będzie "jednym z kolejnych"... i nikogo nie zaskoczę niczym... chciałabym zrobić prezentację multimedialną ale nie mam skąd wziąć rzutnika buuu
nie mam zielonego pojęcia jak urozmaicić wesele żeby różniło się od każdego przeciętnego wesela o tym samym scenariuszu...

[Quillaja]

tancerko, myślę, że dla CIEBIE Twoje wesele będzie i tak wyjątkowe
a rzutnik - może mają na sali weselnej? może organizują konferencje w tym miejscu?
<nie wiem, gdzie masz, stąd moje przypuszczenie>

kurczę, a ja pomysłu nie mam na razie na suknię, na włosy....

a co do rodziny - też wiedzą, że w przyszłym roku weselicho się szykuje. i wszyscy pytają -> CZEMU NIE W TYM ?????

[onaella]

A ja póki co czekam do końca września jak zamieszkam z Tż

[tancerka212]

Napisane przez onaella

A ja póki co czekam do końca września jak zamieszkam z Tż

a kiedy wrócisz do polski po tym jak wyprowadzisz się we wrześniu?

[Samoa]

idę spać, bo ostatnie dwa tygodnie spania po kilka godzin mnie wykończyły i może w końcu odeśpię.
ja na razie nie mam dalekosiężnych zachcianek - w sobotę pójdziemy sobie z tżcikiem na Anioły i demony i zjem popcorn. W nastepnej kolejności chce, żeby tżcik juz skończył szkolenie i wrócił do krk.

Tancerka to jak Twój tż się broni to teraz pójdzie już do pracy no nie? Co o n w ogóle studiował?

[tancerka212]

Napisane przez Samoa

idę spać, bo ostatnie dwa tygodnie spania po kilka godzin mnie wykończyły i może w końcu odeśpię.
ja na razie nie mam dalekosiężnych zachcianek - w sobotę pójdziemy sobie z tżcikiem na Anioły i demony i zjem popcorn. W nastepnej kolejności chce, żeby tżcik juz skończył szkolenie i wrócił do krk.

Tancerka to jak Twój tż się broni to teraz pójdzie już do pracy no nie? Co o n w ogóle studiował?

po pierwsze nie jedz popcornu bo sie odchudzasz

po drugie mój tż też studiował ekonomie ale specjalizacja bardziej informatyczna.
a po trzecie chyba do pracy pójdzie dopiero jak wrócimy z Norwegii bo teraz ma i tak kupe roboty dobrze płatnej a w norwegii zarobimy przynajmniej 8 tys na głowę w miesiąc co daje jakieś 16 tysiaków oszczędności po miesiącu bo na bank troszkę wydamy po powrocie jak zawsze hehehe- kasa nam sie bardzo przyda na wesele czy urządzanie mieszkanka a w Polsce w miesiąc takiej kasy nigdzie człowiek nie zarobi i nie odłoży sobie. jeśli nam się nie uda pojechać za granicę do pracy to jak tylko tż znajdzie jakąś pracę to oczywiście do niej pójdzie jak najszybciej.

[Monisia_1331]

Wszystkiego naj naj naj Kubusiewa...Oby kazdy dzień przynosił Ci coraz więcej radości...Zebyś żyła długo i szczęśliwie

Jeju Dziewczyny, ale wy piszecie dużo...jak wracam z pracy to tyle jest postów, że szkoda gadaćWidać ja tutaj chyba najmłodsza jestem
Idę kolacje robić bo TŻ padnie mi jeszcze z głodu...i wesela nie będzie
tancerka212 ja Ci powiem co do tej kuchenki to naważniejsze żebyś byla zadowolona...mi tam róznicy nie robi gazowa...elektryczna...wa żne żeby jedzonko ugotowane smakowało...ja tam lubie jeśćwiec ide coś upichcić a co do pralki to sie nie znam niestety...

[kaska87]

a ja spadam do TZ-cika koniec z wieczorkami na wizażu

dobranoc

[Quillaja]

a ja zaczęłam pisać pracę.
w końcu
ale na szczęście nie mgr już., więc mam nadzieję, zdążę

[onaella]

Napisane przez tancerka212

a kiedy wrócisz do polski po tym jak wyprowadzisz się we wrześniu?

a nie wiem jeszcze

[tancerka212]

a ja znalazłam suknię jaką ma jedna PM2009 i która przypomina moją niegdyś wymarzoną suknię Kate- tylko Kate była wąska a ta jest puchata na dole ja bym odjęła te ramiączka i zamiast nich dodała szeleczkę na szyję.. ale to jest taki typ awaryjny- jak nie będę miała pomysłu na suknię to coś takiego pewnie będę szyc... ale najpierw muszę iść mierzyć mierzyć i jeszcze raz mierzyć

[tancerka212]

Napisane przez onaella

a nie wiem jeszcze

a tak pytam bo ciekawa byłam czy ślub będziecie organizować z Anglii czy tu na miejscu- typu suknia ślubna i cała reszta

[onaella]

Napisane przez tancerka212

a tak pytam bo ciekawa byłam czy ślub będziecie organizować z Anglii czy tu na miejscu- typu suknia ślubna i cała reszta

wiesz co, w zasadzie to będziemy mieli wszystko już prawie załatwione, zostaną ubrania nasze - ale to garniaka Tż kupi albo tutaj albo w Uk - zalezy gdzie bedą fajniejsze, to samo z obrączkami, ja suknię raczej w Polsce, a reszta bedzie załatwiona, no jeszcze zaproszenia ale bede je robic w UK, a na rozdawanie przylecimy no i to by było na tyle

[tancerka212]

Napisane przez onaella

wiesz co, w zasadzie to będziemy mieli wszystko już prawie załatwione, zostaną ubrania nasze - ale to garniaka Tż kupi albo tutaj albo w Uk - zalezy gdzie bedą fajniejsze, to samo z obrączkami, ja suknię raczej w Polsce, a reszta bedzie załatwiona, no jeszcze zaproszenia ale bede je robic w UK, a na rozdawanie przylecimy no i to by było na tyle

z tego co piszesz to będziecie do polski czasem zaglądać więc luzik.
pamiętaj jeszcze o naukach i tych wszystkich formalnościach typu urzędy, spisanie protokołu ślubnego i tak dalej.... u nas nauki trwają 10 tygodni!- po godzince co sobotę.. więc ty poszukaj lepszych hehehe bo co sobotę do polski wracać to niewygodne by było

[onaella]

Napisane przez tancerka212

z tego co piszesz to będziecie do polski czasem zaglądać więc luzik.
pamiętaj jeszcze o naukach i tych wszystkich formalnościach typu urzędy, spisanie protokołu ślubnego i tak dalej.... u nas nauki trwają 10 tygodni!- po godzince co sobotę.. więc ty poszukaj lepszych hehehe bo co sobotę do polski wracać to niewygodne by było

Madzia, nauki pewnie tam zrobimy, bo tam są aby 4 spotkania i luzik
a wiem z pierwszej ręki, bo własnie mój brat z bratową robią, tyle, że się płaci no ale co tam

[lusmarija]

dobranoc

[wilczyca]

wreszcie przeszukałam net i znalazłam parę sukni, które mi się nawet podobają - nie jest to nic w stylu orgazmu na miejscu, ale są ok
http://www.lisaferrera.pl/product_in...cef42a6cb32912
http://www.margarett.pl/images/kolek...kolekcja20.jpg
http://www.margarett.pl/images/kolek...fico/Malta.jpg
http://www.slubne.pl/index.php?pid=3...ry_id=&shift=4

ostatnio stwierdziłam, że suknię muszę wybrać na takiej zasadzie jak ostatnio mysz komputerową. Weszłam do sklepu i zobaczyłam zieloną mysz do kompa, potem oglądaliśmy jeszcze inne, tańsze, ale ja koniecznie musiałam mieć tą jedną, mimo że była ostatnia i mi ją facet z ekspozycji ściągnął a potem patrzyłam na nią jeszcze z czułością jak byliśmy w restauracji

[tancerka212]

Napisane przez onaella

Madzia, nauki pewnie tam zrobimy, bo tam są aby 4 spotkania i luzik
a wiem z pierwszej ręki, bo własnie mój brat z bratową robią, tyle, że się płaci no ale co tam

ooo nawet nie wiedziałam że można mieć zagraniczne nauki przedmałżeńskie ale ty będziesz światowa hehehe

Napisane przez lusmarija

dobranoc

dobranoc

Wilczyca właśnie przeczytałam sobie cytat z twojego podpisu i stwierdzam że ewidentnie do ciebie pasuje szczególnie mam na myśli sytuację odświeżania twojego związku codziennie zastanawiam się nad twoimi słowami i nie mogę dalej pojąć jak nie można mieć o czym gadać ze swoim tżtem? mój mózg tego nie ogarnia

[Kasiulinka]

jeju dziewczyny ale mi smutno
dzisiaj rodzice M. zaprosili mnie na weekend na wieś w góry gdzie sie budują, na impreze urodzinową a ja co.... mam szkołe
To takie głupie ale tak sie źle z tym czuje.... M. bedzie daleko a ja sie bede męczyć na uczelni i to jeszcze na pierwszych zaliczeniach i egzaminie Jestem jakaś dziwna ale tak nie lubie jak M. jeździ gdzieś bezemnie.... potem dochodze do wniosku że straszna ze mnie egoistka ale nie potrafie inaczej... zżera mnie od środka i tu nie chodzi o zazdrosć, ze Mu nie ufam tylko tak jakoś dziwnie sie zawsze wtedy czuje.... Wybaczcie ale musiałam się wyżalić

[kubusewa]

Przyszłam tylko raz jeszcze podziękować za życzenia
i daćbuziaka na dobranoc.. bo już się kładę .. choć moze dopiero ??

[tancerka212]

dobranoc panienki (jeszcze panienki) swoją drogą śmiesznie jak takie wariatki jak my nagle za rok będziemy się tytułować jako "żony"

[lain]

hejo laski!
widze, ze juz wszystkie spia ja sie tylko wpadlam zameldowac, ze jestem
bylo cudowanie TZ ma nowy pomysl na podroz poslubna - Egipt polaczony z kursem nurkowym (nurkowanie do 18 metrow) ogolnie mamy nowe hobby - snurkowanie i nurkowanie na rafach - glownie tak spedzalismy czas
foty beda jutro jakos wieczorem. musze sie zebrac i wgrac na Picase - jest ich cale mnostwo i nawet moze jakis fimik wrzuce jak juz TZ cos zmontuje ale najpierw od samego rana do 16 uczelnia
wiec ide spac co by jutro rano wstac

[wilczyca]

lain ! wróciłaś
czemu wszystkie śpicie? wcześnie jest

tancerk0 - może trochę to demonizowałam, kto wie. Ogólnie dopadła nas rutyna i to coś, że jego obecnosć przestała być już dla mnie czymś wyjątkowym a stała się naturalna...i to dlatego
myślę, że się z tego wygrzebiemy, już widać lepiej skoro znowu mam ochotę myśleć o ślubie :P
dzięki za troskę

[kaska87]

cześć

spadam się myć, jeśc i do pracy