Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[kasiula1208]

czesc dziewczynkija tylko na pare godzinek..w domu mam tyle sprzatania ze masakra a jutro roczek...co tu mamy dzis ciekawego....hmmm?:rolley es:jakeies II kreseczki doszły?????????zaraz wracam musze nadrobic

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

juuuuuuupppppppiiii iiiiiiiiii są..................:jupi :itakasia moje gratulacjeeeeeeeeeeee:roz a:i znów z rana wspaniAłe wiadomosciWSPANIALE.... ......

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

mnie niestety dzisiaj brzuch napiernicza ostroooale wiedziałam ze tak bedzie wkoncu jeszcze tylko 5 dni do@ w tym cyklu itak dosc pózno boli...zawsze juz od połowy mnie nawalał...wiec itak sie ciesze ze pomecze sie jeszcze tylko 5 dni...w moim przypadku to naprawde szczescie

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Linka Kochaniwe mnie tez sukienka sie bardzo podobachociaz nie mam w tym doswiadczenia bo nie jestem mężatką... ale jak pokazesz "cała kolekcje"...to kto wie....moze zaczne sie nad tym zastanawiacsukn ie slubne są takie piekneeeeeeeeee.... ale sie rozmarzyłammmmm

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

widze dziewczyny ze naprawde leniuchujecie

[hanjah]

Mimo że pogoda do bani, to chyba jednak gdzieś dziś wyjdziemy, żeby skorzystać z tej mojej wolnej soboty. W planach mamy kino, ale jescze nie wymyśliliśmy na co iść, a potem może lody albo inne słodkości, bo coś mi się ostatnio słodkiego chce...
A teraz zabiorę się za ogarnięcie kuchni, coby jakoś wykorzystać ten wolny dzień

[cate_]

Napisane przez hanjah

Mimo że pogoda do bani, to chyba jednak gdzieś dziś wyjdziemy, żeby skorzystać z tej mojej wolnej soboty. W planach mamy kino, ale jescze nie wymyśliliśmy na co iść, a potem może lody albo inne słodkości, bo coś mi się ostatnio słodkiego chce...
A teraz zabiorę się za ogarnięcie kuchni, coby jakoś wykorzystać ten wolny dzień

Ja wybieram się jutro do kina więc po seansie proszę o relację na temat filmu, może warto będzie go zobaczyć

[kasiula1208]

Napisane przez hanjah

Mimo że pogoda do bani, to chyba jednak gdzieś dziś wyjdziemy, żeby skorzystać z tej mojej wolnej soboty. W planach mamy kino, ale jescze nie wymyśliliśmy na co iść, a potem może lody albo inne słodkości, bo coś mi się ostatnio słodkiego chce...
A teraz zabiorę się za ogarnięcie kuchni, coby jakoś wykorzystać ten wolny dzień

mo własnie... ja dziasiaj niestety w pracy.. jutro pewnie tez bym musiała isc gdyby nie ten roczek... a w domu..........kuuuuuuuuuu upa roboty...tez bym chciała miec wolne zeby chociaz cos zrobic w domu..a tak? przyjde po pracy i jak wezme sie za to wszystko...bo sobota to własnie taki dzien do prac domowych...a potem padne trupem...jestem juz poteznie zmeczona...na nic nie mam czasu..PRZEZ TA ROBOTE!!!!!!!! i coraz trudniej godzic mi wszystkie obowiazki...masakra...... ...

[Carol77]

Napisane przez latko0

Gosiu gratulacje widać drugą kreseczkę. Co do lekarza to różnie to
bywa, ja bym najpier zrobiłą betę, i później dopiero do lekarza. Bedzie wtedy wiedział w którym jesteś tyg. i czy masz prawidłową ilość hormonu



Kochana nic się nie martw, bo ja tak czytając Ciebie też zaczynam. Bo mnie jedynie cycki bolą i to nadal mocno, ale co do reszty objawów to nie mam (no może czasami mnie zemdli, ale nie tak że codziennie i że np zawsze rano, tylko tak żadko i to tylko tak mnie zemdliło ale nie wymiotuje wogóle) śpiąca i zmęczona nie jestem, nie mam zachcianek, nawet zgaga już mnie nie męczy. Co do bety to ja miałam 2500.

Anulka nic się nie martw, pamiętasz ostatnio też sobie poszedł, i wrócił następnego dnia, też nie odzywał się. Teraz jeśli będzie chciał wrócić to powiedz że Ty nie chcesz, że ma posiedzieć u rodziców, przemyśleć sobie wszystko i jeśli wtedy będzie pewien to może łaskawie się zgodzisz. Powiedz że Ty niejesteś w stanie przeżywać tych jego wyprowadzek i obelg. I że szkodzi to dzidzi i Tobie, że jest lekkoduchiem i nie jest gotowy na dziecko. I że jeśli on nie jest to Ty jesteś i że sama sobie poradzisz. Wtedy pojedziesz mu po ambicji i zobaczy że nie żartujesz i że nie jesteś od niego uzależniona

Karolinko mam nadzieje że u Twojego wujka już wszystko ok, i że będzie zrowiał. A jak tam z Twoim testowaniem? Czekam z niecierpliwością

aaa2 miałąm Ci napisać wcześniej, ale oczywiście jestem sklerotyzką co do spadku bety to nie masz co się martwić, ona spada wolno. Napewno wszystko jest ok, dlatego właśnie robiłaś to badanie. Mi moja lekarka powiedziała że jak spadnie do 0 beta to można znowu się strać (to znaczy jeśli nie było się czyszczonym, bo to pewnie inaczej) ale kochana na 100% nie masz się co martwić

Linka śliczna sukienka, bardzo ładnie w niej wyglądasz. Będziesz śliczną panną młodą

Itakakasia gratulacje, gruga kreseczka jest baaaaardzo widoczna czyli hormon musi być dość wysoki Nie martw się kochana. Czekamy na wieści jak u lekarza

Kochane lecicie z tymi postami tak strasznie że nie mam czasu was nadrobić U mnie wszystko ok, Tak jak pisałam wcześniej po za bólem piersi to raczej żadnych objawów nie mam nie wiem czy to dobrze. Jak ja chce żeby już był wtorek... i żebym mogła zobaczyć moją małą kruszynkę.
Co do tż to mój śmieje się że oszalał na punkcie dzidzi. Kupił chyba wszystkie dostępne na rynku owoce i mnie nimi pasie nawet zaczął mi kanapki solić co bym nie przesoliła, pożyczył od moich rodziców parowar i powiedzia,ł że teraz jemy jedzonko z parowaru, rybki i pierś z kurczaka bo zdrowo musimy się odżywiać Nie wspominając już że nie mogę pić nic gazowanego, tylko same soczki(nie słodzone oczywiście ) ,wodę i herbatkę. ehh śmieszy mnie troszkę ale jest kochany

Witajcie słonka

Wypadzik z kumpelą udany, ale nogi mi do dupki omal ne weszły , tak się nachodziłyśmy, wróciłam po 22 a od 17 byłyśmy w centrum handlowym, z przerwą na ploty i lody
Co do testu, to nie robiłam, bo w aptece był taki sajgon, ze wyszłam @ dalej brak, ale objawy jakby znikneły, śluz gęsty, piersi nijakie, raczej bez zmian, tylko jakaś kopnięta jestem, jakby mnie choroba brała jakaś, brzuch ćmi co jakiś czas delikatnie,ale wątpię, ze fasolka tam jest, na @ ostatnio mnie napierniczały a teraz nic...czekam do 18 conajmniej, nie będę się dnerwować.


Karolinko super, ze u Ciebie wszystko w porządku tak się cieszę!!!! Niech Cie mężus rozpieszcza ile wlezie!!!!!!!!

ItaKasia gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!super!!!!!!! !! Ale ten listopad płodny

Linus sukienusia śliczna, ale wolałabym Cie w kolorku ecru ja tez w takim miałam mój gorsecik i spodenki-nie miałam sukni

Co do wujeczka, jest już lepiej jest biedak obolały, pocieli Go od połowy brzucha do połowy pleców, strasznie duże cięcie, ale wczoraj już rozmawiał normalnie a jutro jedziemy do niego to Go wyściskam, tak sie ciesze, ze te najgorsze doby po operacji ma już za sobą dziękuję kochane za wsparcie

[sas]

Carol super, ze wypadzik sie udal i ze z wujkiem ok
a tak wogole to nas starsznie niecierpliwisz z tym tescikiem kochana

[kasiula1208]

dziewczynki spadam....cos zle sie czuje....chyba jakas choroba mnie bierze..nie chce mi sie nic....buuuuuuuu uuuziaki

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez aa2

mój zazdrosny nie jest ale zawsze się pyta i co tam dzisiaj znowu napisałaś? daj poczytać! hihi a ja mu że nie hihi ale czasem przez ramie kuka i sie zdziwił kiedyś jak o sluzie zaczoł czytac:ha haha:

Moj nie zaglada, ie ie co pisze i z kim Ale jakby zaczal czytac o sluzach i niewiadomo czym jeszcze to by mnie juz chyba wiecej nie tknal
wiecie co chyba jestem jakaś sexocholiczka bo codziennie chce mi sie sex-uuuuuuu,chyba dlatego że nie mogęi codziennie molestuje mojego a on ale jeszcze nie wolno i niewolno:brzydal :

To nie tylko Ty Witaj w klubie Moj czasami az wyzywa na mnie ze nimfomanka jakas jestem No coz, tak dobrze to robi to i lubie nie?

Napisane przez sas

a wogole leci mi cos lekko brazowego- jakby sluz ale nie duzo i nie ma zapachu co to moze byc??

Hm ja tak miewam przed @, ale skoro masz czas owu to pewnie jej oznaka

Napisane przez itakasia

cate
najwazniejsze ze jestes pod opieka lekarza i wiecie o toxo
aneczka
Załącznik 2652254

Boziu najdrozszy sa II krechy !!!!! Gratulacje!!!!!!!!!







A ja chyba bede musiala wrocic do ringow Dzisiaj sie kochalismy i znowu mam krwawienie, myslalam ze ostatnio to jeszcze po prostu taki koniec @ byl, ale to taka jasniutka krew. ... No i rano byl stosunek a krwawie jeszcze teraz ...


Lece na kawke z Anita, dzisiaj ma wolne od synusia bo jego tatus sie nim sam zajmuje i Anita ma kilka h dla siebie

[latko0]

Witajcie kochane!
Ja dziś się czuje okropnie, złapa,ło mnie jakieś przeziębienie. Mam kaszel i bolą mnie płuca. Moje kochanie robi mi herbatki z sokiem malinowo żurawinowym i mleko z masłem i miodem. Od tych wszystkich słodkich rzeczy aż nie mam ochoty na nic, nie chce mi się jeść ani nic Moje kochanie pasie mnie owocami i kiślem ehhh a ja już nie mam siły Jeszcze jak na złość opryszczka mi wyskoczyła i nic z nią nie mogę zrobić. Helpppppppppppp, pomóżcie co mogę zrobić żeby się lepiej poczuć?

[Carol77]

Napisane przez latko0

Witajcie kochane!
Ja dziś się czuje okropnie, złapa,ło mnie jakieś przeziębienie. Mam kaszel i bolą mnie płuca. Moje kochanie robi mi herbatki z sokiem malinowo żurawinowym i mleko z masłem i miodem. Od tych wszystkich słodkich rzeczy aż nie mam ochoty na nic, nie chce mi się jeść ani nic Moje kochanie pasie mnie owocami i kiślem ehhh a ja już nie mam siły Jeszcze jak na złość opryszczka mi wyskoczyła i nic z nią nie mogę zrobić. Helpppppppppppp, pomóżcie co mogę zrobić żeby się lepiej poczuć?

Kochanie, wspólczuję, mnie po mleku z miodem też by sie chiało wymiotować, na sama myśl mam ciarki. Na pewno by Ci na kaszelek nie zaszkodził syrop z cebuli, pokrój cebulke deobno, albo najlepiej zmiksowac , zasypać obficie cukrem i do lodówki na pare godzinek, potem pij soczek 3-4 razy dziennie po łyżce stołowej, n aopryszczkę sa najlepsze plasterki Compeed
http://pl.compeed.com/bgdisplay.jhtm...name=cold_sore
, naklejasz i pięknie się goi, nic nie pęka, nie krwawi-wypróbowane wiele razy i lez w łóżeczku słonko ile sie da

[aneczka555]

latko mnie tez wyskoczyla opryszczka w 8 tyg.i po paru dniach sama zginela,uwazaj tylko by jej nie przeniesc przypadkiem tam na dol .... a czy to jest twoje pierwsze zarazenie sie opryszczka???

[jaszczka]

ja właśnie też mam opryszczkę... jestem w 7 tygodniu
... a nie miałam już ze 2 lata... ale już się goi

PS. gratuluję serdecznie wszystkim nowo zafasolkowanym

carol a kiedy ty testujesz? bo tak czytam i czytam a ty dalej odwlekasz podziwiam cię kobieto, bo ja już bym dawno nie wytrzymała...

[sas]

ale tu cichutko dzisiaj...
ja koncze robic gołabki i mam lepszy humoerk bo wreszcie kuplismy samochodzik:d i do tego tak o jakim zawsze marzylam ehhh
nie chce zeby wyszlo ze sie chwale czy cos..mam nadzieje ze mnie tak nie odbierzecie, ale naprawde ten samochodzik taki z marzen
ehhkl aski:

[Linka24]

Napisane przez sas

ale tu cichutko dzisiaj...
ja koncze robic gołabki i mam lepszy humoerk bo wreszcie kuplismy samochodzik:d i do tego tak o jakim zawsze marzylam ehhh
nie chce zeby wyszlo ze sie chwale czy cos..mam nadzieje ze mnie tak nie odbierzecie, ale naprawde ten samochodzik taki z marzen
ehhkl aski:

A jaki to samochód Sas

[sas]

Napisane przez Linka24

A jaki to samochód Sas

Dalam zdjatko to nie jes ten tylko takie zdjatko na razie znalazlam w necie
Land Rover Freelander

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez aneczka555

latko mnie tez wyskoczyla opryszczka w 8 tyg.i po paru dniach sama zginela,uwazaj tylko by jej nie przeniesc przypadkiem tam na dol .... a czy to jest twoje pierwsze zarazenie sie opryszczka???

Opryszczka to wirus, ktory jar raz Cie dorwie, to juz do konca zycia w Tobie siedzi i w stanach obnizonej odpornosci sie ujawnia (czyli wyskakuje np na wargach czy przy nosie). Opryszczki z ust nie da sie przeniesc ''nizej'' Za opryszczki nizszej sfery odpowiada inny typ HPV

Napisane przez sas

ale tu cichutko dzisiaj...
ja koncze robic gołabki i mam lepszy humoerk bo wreszcie kuplismy samochodzik:d i do tego tak o jakim zawsze marzylam ehhh
nie chce zeby wyszlo ze sie chwale czy cos..mam nadzieje ze mnie tak nie odbierzecie, ale naprawde ten samochodzik taki z marzen
ehhkl aski:

Gratulacje,autko swietne



Ja dolaczam kolejne II krechy .... Moja ANita jest znow w ciazy....
Ciesze sie, ale mimo to lzy cisna mi sie do oczu .... TZ juz wie, powiedzialam mu i wie tez ze przez to mam teraz taki humor....

[niunia1401]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Opryszczka to wirus, ktory jar raz Cie dorwie, to juz do konca zycia w Tobie siedzi i w stanach obnizonej odpornosci sie ujawnia (czyli wyskakuje np na wargach czy przy nosie). Opryszczki z ust nie da sie przeniesc ''nizej'' Za opryszczki nizszej sfery odpowiada inny typ HPV

Gratulacje,autko swietne



Ja dolaczam kolejne II krechy .... Moja ANita jest znow w ciazy....
Ciesze sie, ale mimo to lzy cisna mi sie do oczu .... TZ juz wie, powiedzialam mu i wie tez ze przez to mam teraz taki humor....

Nad toba to normalnie sie pastwia,przepraszam ale jak na zlosc wszedzie dzieci,to napewno boli,mysle ze twoj tz powinien juz pozowlic ci zostac mama skoro czujesz sie na silach ze sobie poradzisz,i z dzieckiem,i ze studiami,ja bym niemiala serca tak patrzec jak sie meczysz

[Carol77]

Jaszczka kochana, nie mam juz siły do mojego oraganizmu, więc stwierdziłam, że co ma być to będzie i czekam,myślałam, ze juz dostałam, ale nie, dalej nic, więc czekam może nei przyjdzie

Moniczko skarbie, ja się ciesze razem z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no prosze Cię, to żadne przechwałki kochana, ja się cieszę jak ktoś sobie coś kupi, nie zazdroszczę nikomu nic gratuluję auteczka śliczny jest, my też kiedyś go chcieliśmy, ale kupiliśmy suzuki Grand Vitarę, ale teraz go sprzedajemy,bo chcemy większy,juz nawet zamówiliśmy i czekamy na papiery , tzn szukamy kupca, jesli ktokolwiek byłby zainteresowany, to wyślę nasz adres stronki na której jest.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez niunia1401

Nad toba to normalnie sie pastwia,przepraszam ale jak na zlosc wszedzie dzieci,to napewno boli,mysle ze twoj tz powinien juz pozowlic ci zostac mama skoro czujesz sie na silach ze sobie poradzisz,i z dzieckiem,i ze studiami,ja bym niemiala serca tak patrzec jak sie meczysz

Dokladnie ... Wszedzie dzieci, brzuszki ... Ja juz nie moge, nie potrafie ... Jak mysle ze juz ochlonelam i mam dystans do tego to zaraz ciach wiadro wody na glowe ...
Ciesze sie z jej szczescia, mimo ze nie bedzie zbyt kolorowo, bo jej syn ma dopiero 5 m-cy... Ale jej TZ sie bardzo cieszy, ona tez, twierdza ze dadza rade... Zaproponowala mi bycie mama chrzestna jej drugiego dziecka ... Az sie poplakalam.... Powiedziala mi ze nie moze sobie wyobrazic lepszej matki chrzetnej dla jej dziecka (Julka chrzestna jest jej przyjaciolka, ktora od kilku tygodni ich ni odiwedza, nic, zero zainteresowania, a ja zawsze znajde chwile dla nich, zawsze malemu cos przyniose, zawsze pomoge...) Ucieszylam sie jeszcze bardziej, ale klucie w sercu pozostalo ...
TZ to olal. Wie ze jestem smutna i to przezywam, ale chyba po prostu sie do tego przyzwyczail ... I nie zwraca juz na mnie uwagi ....
Przytulil mnie i powiedzial ''To juz nie musimy robic sobie dziecka, co?''
Myslalam ze sie rozpuszcze ze zlosci ....

[niunia1401]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Dokladnie ... Wszedzie dzieci, brzuszki ... Ja juz nie moge, nie potrafie ... Jak mysle ze juz ochlonelam i mam dystans do tego to zaraz ciach wiadro wody na glowe ...
Ciesze sie z jej szczescia, mimo ze nie bedzie zbyt kolorowo, bo jej syn ma dopiero 5 m-cy... Ale jej TZ sie bardzo cieszy, ona tez, twierdza ze dadza rade... Zaproponowala mi bycie mama chrzestna jej drugiego dziecka ... Az sie poplakalam.... Powiedziala mi ze nie moze sobie wyobrazic lepszej matki chrzetnej dla jej dziecka (Julka chrzestna jest jej przyjaciolka, ktora od kilku tygodni ich ni odiwedza, nic, zero zainteresowania, a ja zawsze znajde chwile dla nich, zawsze malemu cos przyniose, zawsze pomoge...) Ucieszylam sie jeszcze bardziej, ale klucie w sercu pozostalo ...
TZ to olal. Wie ze jestem smutna i to przezywam, ale chyba po prostu sie do tego przyzwyczail ... I nie zwraca juz na mnie uwagi ....
Przytulil mnie i powiedzial ''To juz nie musimy robic sobie dziecka, co?''
Myslalam ze sie rozpuszcze ze zlosci ....

normalnie uwierz ze ci wspolczuje pamietam jak ja szalalam o pierwsze dziecko i tez jak na zlosc wszyscy zaczeli w ciaze zachodzic tylko nie ja,ale z tam matka chrzestan to mile choc wiem ze dobijajace,i tz tez niejest zbyt mily widac naprawde sie juz przyzwyczajil,niemozesz mu poprostu powiedziec ze ty naprawde juz gotowa na dziecko jestes,i sobie poradzicie,no zreszta on tez ma swoje lata wiec tak za pierwszym razem moze sie nieudac,mysle ze rozsadne bylo by sypjianie juz bez zabezpieczania,niewiem sprobuj mu to uzmyslowic,mnie to by chyba naprawde juz wkurzylo,kipialabym,albo beczala ciagle

[Carol77]

Cosma kurcze, ja nie zrozumiem chyba Twojego TZ nie wiem nawet co Ci doradzic, moge jedynie przytulić wirtualnie i tzrymac kciuki żeby udało Ci się jak n ajszybciej zostac mamusią

[niunia1401]

no Cosmaaaa to naprawde trudna sprawa u ciebie

a udalo mi avatarka dodac i podpis myslalam ze to trudniejsze w avatarku moja kochana corka,z mojim chrzesniakiem synem siostry,inez i kacper

[Carol77]

Napisane przez niunia1401

no Cosmaaaa to naprawde trudna sprawa u ciebie

a udalo mi avatarka dodac i podpis myslalam ze to trudniejsze w avatarku moja kochana corka,z mojim chrzesniakiem synem siostry,inez i kacper

Śliczna córunia, gratuluję a chrześniak równie uroczy

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

A tak w ogóle dziewczynki które niedawno do nas dołączyły nie pokazały się nam mozemy liczyc na foteczki??

[niunia1401]

Napisane przez Carol77

Śliczna córunia, gratuluję a chrześniak równie uroczy

dzieki dzieki,

[sas]

dzięki dziewczynki i mam nadzieje, ze naprawd nie wyszłam na jakas przechwalke czy cos
Cosma kochana wspolczujeehhh jestem z Toba

dzieczynki ja naal mam to..ale to bardziej jak jakies plamieniawygglada...bo to co jakis czas mi sie pojawia nie przez caly dzien i w malych ilosciach..hm.. kurcze cio to moze byc

[aa2]

hej
sas świetnie że autko poprawiło ci humorek, no i nie dziwie się też by to na mnie podziałało
Cosma ja poczekam na ciebie może do tej pory twój tz przekona sie że jesteś na tyle dojrzała i wogóle że wkońcu sam ci dziecko zaproponuje

a ja na razie siedze w domku i myśle co robić, bo wczoraj kolezanka zadzwoniła i powiedziała żebyśmy wpadli na imprezkę(urodzinową) no i z rana szukaliśmy po sklepach prezentu i nic nie znaleźliśmy i własnie zastanawiamy sie czy kupić jednak coś na szybko i jechac czy olać i zostac w domku, troche tak na ostatnią chwile to wyszło

[niunia1401]

Napisane przez sas

dzięki dziewczynki i mam nadzieje, ze naprawd nie wyszłam na jakas przechwalke czy cos
Cosma kochana wspolczujeehhh jestem z Toba

dzieczynki ja naal mam to..ale to bardziej jak jakies plamieniawygglada...bo to co jakis czas mi sie pojawia nie przez caly dzien i w malych ilosciach..hm.. kurcze cio to moze byc

mysle ze wizyta u lekarza potrzebna,moze masz przydatki przeziebione,albo nadzerke

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez niunia1401

normalnie uwierz ze ci wspolczuje pamietam jak ja szalalam o pierwsze dziecko i tez jak na zlosc wszyscy zaczeli w ciaze zachodzic tylko nie ja,ale z tam matka chrzestan to mile choc wiem ze dobijajace,i tz tez niejest zbyt mily widac naprawde sie juz przyzwyczajil,niemozesz mu poprostu powiedziec ze ty naprawde juz gotowa na dziecko jestes,i sobie poradzicie,no zreszta on tez ma swoje lata wiec tak za pierwszym razem moze sie nieudac,mysle ze rozsadne bylo by sypjianie juz bez zabezpieczania,niewiem sprobuj mu to uzmyslowic,mnie to by chyba naprawde juz wkurzylo,kipialabym,albo beczala ciagle

No w sumie moglabym juz od dzisiaj nie brac tabletek, w koncu kochalismy sie juz bez niczego, a plemniki troche przezyja... Ale nie potafie ...
Musze byc cierpliwa, choc coraz ciezej mi to idzie ....

Napisane przez Carol77

Cosma kurcze, ja nie zrozumiem chyba Twojego TZ nie wiem nawet co Ci doradzic, moge jedynie przytulić wirtualnie i tzrymac kciuki żeby udało Ci się jak n ajszybciej zostac mamusią

Dziekuje ... To dla mnie naprawde wiele znaczy, nikt mnie nie rozumie procz Was... z reszta nikomu innemu nie moge o tym wszystkim powiedziec... Anita niby wie o czym marze i sama probowala mojego TZ przekonac...Ale przy niej bylam twarda, cieszylam sie z nia, micha mi sie cieszyla na maxa, a lzy staralam sie ukryc...

Napisane przez niunia1401

no Cosmaaaa to naprawde trudna sprawa u ciebie

a udalo mi avatarka dodac i podpis myslalam ze to trudniejsze w avatarku moja kochana corka,z mojim chrzesniakiem synem siostry,inez i kacper

Sliczne szkrabiki

Napisane przez aa2

hej
sas świetnie że autko poprawiło ci humorek, no i nie dziwie się też by to na mnie podziałało
Cosma ja poczekam na ciebie może do tej pory twój tz przekona sie że jesteś na tyle dojrzała i wogóle że wkońcu sam ci dziecko zaproponuje

a ja na razie siedze w domku i myśle co robić, bo wczoraj kolezanka zadzwoniła i powiedziała żebyśmy wpadli na imprezkę(urodzinową) no i z rana szukaliśmy po sklepach prezentu i nic nie znaleźliśmy i własnie zastanawiamy sie czy kupić jednak coś na szybko i jechac czy olać i zostac w domku, troche tak na ostatnią chwile to wyszło

Jak to poczekasz na mnie kochanie? Nie zrozumialam

Ja tez mam zawsze problem z kupieniem komus prezentu ... Moze jakis taki kupon podarunkowy? Nie wiem jak to w PL jest, tutaj mon praktycznie w kazdym wiekszym sklepie taki kupic i komus dac... H&M, jakies perfumerie? Zawsze ta osoba moze kupic sobie cos za to i wtedy prezent na bank bedzie trafiony

[sas]

Napisane przez niunia1401

mysle ze wizyta u lekarza potrzebna,moze masz przydatki przeziebione,albo nadzerke

tylko ja bylan niedawno i wlasnie nie mialam nadzerki..wsszystko bylo ok..poza tym mam chyba teraz owulke..nio i byly przytulanki a moj organizm reaguje na wszystko jak mu sie cos nispodoba

[niunia1401]

Napisane przez sas

tylko ja bylan niedawno i wlasnie nie mialam nadzerki..wsszystko bylo ok..poza tym mam chyba teraz owulke..nio i byly przytulanki a moj organizm reaguje na wszystko jak mu sie cos nispodoba

czyli czekamy na pozytywny wynik klask i:raczej hihihih