Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

[olajka]

Jestem i ja muszę pisać ogólnie, bo ciężko już mi spamiętać która z Was co dokładnie pisała.
Czytam o tych teściowych i normalnie nie wiem, jak możecie pisać, tak żeby długo nie pożyli..mi by to przez gardło nie przeszło, choćbym miała złych teściów. Poprostu nie mogłabym im życzyć, czy komukolwiek żeby szybciej zszedł z tego świata. Mam spoko teściów, ale też nie moglibyśmy mieszkać z nimi, bo wiadomo że najlepiej osobno. I oni sami nawet to rozumieją. Poza tym nie uważam, że teściowie mają obowiązek kupowania czegoś swoim wnuczkom. Nie jestem za tym, żeby uczyć takiego materializmu. Już moja szwagierka wyznaje taką zasadę, że do jej dziecka z pustymi rękoma się nie przychodzi Dziecko ma 1,5 roku a już rozpieszczone jest niesamowicie, przez jej rodziców. Uczą je że jest najważniejsze, nawet ważniejsze niż dorośli.
Co do seksu..też miałam torbiela i przez jakiś czas nie mogliśmy się bzykać, był zakaz od gina. Teraz odczuwam ból i pieczenie czasem, no i musimy ostrożnie, choć ostatnio daliśmy czadu
Balsamu brązującego używam od samego początku ciąży. Pytałam mojej lekarki ogólnej i nawet powiedziała, że można. Co do ruchów, to czuje bardzo często takie pulsacje w dole brzucha, naprawdę bardzo nisko. Jakby nerw skakał. Czuję to od 14 tygodnia. (a kończę niedługo 17..).
Wczorajsze popołudnie upłynęło nam na imieninach u Janków Byliśmy najpierw u wujka, a potem u teścia nawet był temat mojej ciąży. Brzuch mi wywalilo po wczorajszym żarciu i już wczoraj na wieczór był big. Pewnie zmaleje potem.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez kliwia

Anecka To sie byly tz popisal opiekunczoscia, nie ma co.
Silna z Ciebie baba
Tez dzis jadlam kalarepe, pyyycha

A wiecie co ja odkrylam u mnie w jednej galerii ?
Sklep z drewnianymi zabawkami dla dzieci. Po prostu sie w nim zakochalam, mam nadzieje ze przetrwaja na rynku jak moj maly szkrab bedzie mogl chcec stamtad zabawki.
Drewniane samochody, klocki, lamiglowki, puzle, doslownie wszzzzystko. plus ksiazeczki dla dzieci Bosko!

Też myślałam nad drewnianymi zabawkami, podobno są zdrowe

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

A jutro niestety czeka mnie egzamin, i w niedziele również załamka! ;( :/

[zenia2211]

Anecka to w jakich ty regionach mieszkasz ze masz takie ciepelko...ale ci zazdroszcze.Ja juz szalu w domu dostaje,glowa mnie juz boli Dalabys mi linka do strony gdzie kupilas ta ksiazke?!I jeszcze gratuluje sily, jestem pelna podziwu
Sanderinka nie smutasaj sie,napewno sie pogodzicie nie zamartwiaj sie bo dzidzia bedzie tez smutna.
Olajka zgadzam sie z toba, wiadomo ze kazdy ma innych tesciow i rozne sa miedzy nimi relacje ale zyczyc smierci...tez nie miesci mi sie to w glowie.Miedzy mna a tesciami tez bywalo roznie ale nigdy o smierci nie pomyslalam.A co do kupowania przez kogokolwiek czegos dla dziecka tez jestem za tym ze jesli ktos chce to kupi i nie powinno sie tego wymagac jakby to byl obowiazek.Mam takie zdanie poniewaz tez mam przyklad w rodzinie...moja siostra ma takie podejscie ze trzeba "walic" pieniadza w jej dzieci,zawsze trzeba cos kupic.Nawet teraz moja mama pojechala do niej do Londynu i miala pretensje ze nie dalam jej corce nawet czekolady.Nie widze sie z dzieckiem i mam przekazywac jakis prezent.Przez to ze maja wszystko nawet nie wiadomo co im kupic bo niczego nie doceniaja.Mam nadzieje ze nie uraze nikogo swoja opinia.pozdrawiam

[Aliszcze]

Anecka, dzielna mamuśka z Ciebie Mam nadzieję, że jednak były TŻ poczuwa się chociaż w kwestii materialnej do pomocy? Nie wykręca się sianem?

Mąż właśnie poszedł do sklepu po kakao dla mnie

[zenia2211]

Napisane przez Aliszcze

Anecka, dzielna mamuśka z Ciebie Mam nadzieję, że jednak były TŻ poczuwa się chociaż w kwestii materialnej do pomocy? Nie wykręca się sianem?

Mąż właśnie poszedł do sklepu po kakao dla mnie

Tez w ciazy pokochalam kakao, praktycznie musze codziennie wypic albo zjesc chociaz platki z mlekiem....platki oczywiscie czekoladowe

[M25]

Dziewczyny, ale mam smaki ;-) wypiłam koktail z truskawek, zagryzłam go paprykowymi nachosami i batonikiem milky way... Dobrze, że nie mam już mdłości ;-)

[Aliszcze]

Napisane przez M25

Dziewczyny, ale mam smaki ;-) wypiłam koktail z truskawek, zagryzłam go paprykowymi nachosami i batonikiem milky way... Dobrze, że nie mam już mdłości ;-)

ja zjadłam zupę z botwinki a zaraz zjadłam rogalika z masą czekoladową a teraz idę sobie zrobić kakao straszne to jest, a tak zdrowo do godziny 16.00 się odżywiałam

[zenia2211]

Napisane przez M25

Dziewczyny, ale mam smaki ;-) wypiłam koktail z truskawek, zagryzłam go paprykowymi nachosami i batonikiem milky way... Dobrze, że nie mam już mdłości ;-)

Te smaki sa straszne, co chwila cos sie chce...trzeba miec w domu wszystko i cos slodkiego i kwasnego i ostrego....a tak na marginesie narobilas mi checi na batonika

[79 Marta]

dziewczyny, bierze któras z Was duphaston?? zostalo mi całe opakowanie, ja nie wykorzystam, oddam za darmo. jakby co, to piszcie

[M25]

Napisane przez Aliszcze

ja zjadłam zupę z botwinki a zaraz zjadłam rogalika z masą czekoladową a teraz idę sobie zrobić kakao straszne to jest, a tak zdrowo do godziny 16.00 się odżywiałam

No właśnie u mnie też najśmieszniejsze jest to, że do 16:00 odżywiam się wzorowo a jak wracam do domu to koniec... jem wszystko na co mam smaki

[zenia2211]

A ja ide zrobic sobie budyn smietankowy z sokiem malinowym

[veyavu]

Napisane przez Aliszcze

ja zjadłam zupę z botwinki a zaraz zjadłam rogalika z masą czekoladową a teraz idę sobie zrobić kakao straszne to jest, a tak zdrowo do godziny 16.00 się odżywiałam

Ja ostatnio coraz częściej muszę jeść, zdarza się że co 2 godziny jestem głodna aż burczy w brzuchu, boję się że za bardzo utyję jak będę tak zajadała sobie, czy wy też tak macie ?

[kretencja]

Anecka

A ja obejrzałam ten mecz Brazylia:Portugalia i jestem bardzo rozczarowana

[zenia2211]

Napisane przez veyavu

Ja ostatnio coraz częściej muszę jeść, zdarza się że co 2 godziny jestem głodna aż burczy w brzuchu, boję się że za bardzo utyję jak będę tak zajadała sobie, czy wy też tak macie ?

No niestety tez tak mam Tez jestem non stop glodna i czegos mi sie chce
A kto wygral??

[sanderinka]

Napisane przez Vcelka

Ja ją zamówiłam właśnie na allegro z jakiejś księgarni internetowej z odbiorem osobistym w W-wie.

musze i ja poszukać

Napisane przez Biejatka

Wstałam, jestem nieprzytomna, zamiast czuć się lepiej, to jeszcze gorzej mi

Napisane przez irsin

No nie ma, nie ma odwrotu

Anecka przepraszam za niedyskretne pytanie, jesli nie chcesz nie odpowiadaj - jak radzisz sobie psychicznie z tym,ze bedziesz samotna mama (okropne to formulowanie -- samotna mama-- ale nie wiem jak inaczej napisac)

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------



ehh teraz kochana wszystko podwojnie wku**** co?

Ja od jakiegos czasu jednak mam wszystko gdzies, nic mnie nie rusza- nie placze, nie przejmuje sie tak bardzo wieloma rzeczmai - moze tez Ci sie odmieni
---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------



Moze badania trzeba powtorzyc?
Moze cukier, zelazo Ci spada?

Ja tez ostatnio czuje sie jakas slaba.

oj oby bo ja długo nie wytrzymam z nim dziś jakaś zła jestem

Napisane przez zenia2211

Anecka to w jakich ty regionach mieszkasz ze masz takie ciepelko...ale ci zazdroszcze.Ja juz szalu w domu dostaje,glowa mnie juz boli Dalabys mi linka do strony gdzie kupilas ta ksiazke?!I jeszcze gratuluje sily, jestem pelna podziwu
Sanderinka nie smutasaj sie,napewno sie pogodzicie nie zamartwiaj sie bo dzidzia bedzie tez smutna.
Olajka zgadzam sie z toba, wiadomo ze kazdy ma innych tesciow i rozne sa miedzy nimi relacje ale zyczyc smierci...tez nie miesci mi sie to w glowie.Miedzy mna a tesciami tez bywalo roznie ale nigdy o smierci nie pomyslalam.A co do kupowania przez kogokolwiek czegos dla dziecka tez jestem za tym ze jesli ktos chce to kupi i nie powinno sie tego wymagac jakby to byl obowiazek.Mam takie zdanie poniewaz tez mam przyklad w rodzinie...moja siostra ma takie podejscie ze trzeba "walic" pieniadza w jej dzieci,zawsze trzeba cos kupic.Nawet teraz moja mama pojechala do niej do Londynu i miala pretensje ze nie dalam jej corce nawet czekolady.Nie widze sie z dzieckiem i mam przekazywac jakis prezent.Przez to ze maja wszystko nawet nie wiadomo co im kupic bo niczego nie doceniaja.Mam nadzieje ze nie uraze nikogo swoja opinia.pozdrawiam

Jak dzidzia bedzie miała głos donośny po mamusi to na drugim koncu miasta bedą ja słyszeć

[De28]

Co do kupowania rzeczy dzieciom itp. moja mama ma niestety taki zwyczaj. Od 16 roku zycia musialam cos mojej siostrze kupowac. Odkad sie wyprowadzilam, zawsze musialam cos przyniesc, bo inaczej mama byla obrazona. Dodam, ze wynik jest taki, ze pomimo tego, ze siostra obecnie ma 18 lat jest egoistka.Ja mam caly czas kupowac a od niej nawet jakiejs wlasnorecznie zrobionej rzeczy nie dostalam. A kieszonkowe dostaje.
Na pewno nie bedzie czegos takiego u nas w domu. Najwazniejsza jest osoba, jej obecnosc a nie to jaki prezent przyniesie I jezeli ktos cos kupi, to milo ale obowiazku nie bedzie.Nawet by mi to do glowy nie przyszlo!

Zwazylam sie 5,5 kg na plusie Wazylam 58-59, teraz 64,5

[zenia2211]

Napisane przez sanderinka

musze i ja poszukać







oj oby bo ja długo nie wytrzymam z nim dziś jakaś zła jestem



Jak dzidzia bedzie miała głos donośny po mamusi to na drugim koncu miasta bedą ja słyszeć

Dlaczego??Tak krzyczalas na tz??nie wolno ci sie denerwowac bo

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

De28 dokladnie,zgadzam sie w 100%.Wczesniej miala bym moze inne zdanie ale jak ma sie przyklad to....Najwazniejsza jest osoba a nie ze dziecko tylko patrzy czy ktos cos przyniosl.

[M25]

Oj moja siostra też jest strasznie roszczeniowa... przy każdej okazji upomina się o prezent dla swojego syna, bo przecież jestem chrzestną... a na nasz ślub przyszła z pustymi rękami, bo stwierdziła, że nie ma pieniędzy... Najgorsze jest to, że mały wymyśla sobie coraz droższe prezenty... i wszystkie dostaje... ciekawe jak zniesie pojawienie się kuzynki, która zaabsorbuje wszystkich dookoła ;-)

[Beata_Batumi]

endorfina ja chodze na szkolę rodzenia do dzieciątka Jezus, na razie byłam raz i mi się podobało. Z zewnątrz szpital jest straszny, w środku z tego co widziała to tez ale może porodówka jest w trochę lepszym stanie...

[zenia2211]

No wlasnie ja tez jestem chrzestna...przykre to jest jak w kolko ktos ci mowi ze kupilas albo nie kupilas i jestes z tego powodu najgorsza.No ale co zrobic...przynajmniej zobaczylam jak to jest i u nas w domu napewno tego nie bedzie bo dziecko zlych rzeczy przez to sie uczy.Ja tez sie zastanawiam jak to bedzie jak pojawi sie dzidzia.

[M25]

A co do teściowych to moja do śluby była ok, ale po ślubie zrobiła się jakaś taka nachalna... Ciągle pisze smsy i dzwoni do mojego męża i mówi, że tak bardzo tęskni... chciałaby abyśmy co weekend przychodzili :/ Obraża się jak nie chcemy przyjechać...

[essence30]

Napisane przez Vcelka

Czy któraś z Was się orientuje czy można w ciąży używać jakiś preparatów przeciwko komarom ?

Mój gin powiedział, że mogę używać takich preparatów ale o mniejszym stężeniu, czyli takich dla dzieci. Dzisiaj kupiłam sobie taki z naturalnymi olejkami eterycznymi i byłam w lesie i nazbierałam dużo kurek na sosik

Napisane przez NUCHISIA

KRETENCJA ja mam właśnie ten sam problem , też zdarza mi się twardnienie macicy martwię się tym bardzo, wizytę mam 1lipca i też liczę na to że mimo tego wszystko będzie ok i że np szyjka mi się nie skraca. Bierzesz na to jakiś magnez?

Witam serdecznie nowe FORUMOWICZKI

Dziewczyny jak odczuwacie to twardnienie ? możecie troszkę więcej szczegółów?

Napisane przez zenia2211

No wlasnie ja tez jestem chrzestna...przykre to jest jak w kolko ktos ci mowi ze kupilas albo nie kupilas i jestes z tego powodu najgorsza.No ale co zrobic...przynajmniej zobaczylam jak to jest i u nas w domu napewno tego nie bedzie bo dziecko zlych rzeczy przez to sie uczy.Ja tez sie zastanawiam jak to bedzie jak pojawi sie dzidzia.

Ojej jak ja znam ten problem.... mam 3 chrześniaków i czasami nie wyrobiłabym gdybym tak na każde święto chciała jakiś fajny prezent zrobić, ale głupio mi też przyjść bez niczego .... no i zawsze przez to mam dylemat

Witam nowe mamusie!

[Joanna131]

Napisane przez olajka

Czytam o tych teściowych i normalnie nie wiem, jak możecie pisać, tak żeby długo nie pożyli..mi by to przez gardło nie przeszło, choćbym miała złych teściów. Poprostu nie mogłabym im życzyć, czy komukolwiek żeby szybciej zszedł z tego świata. Mam spoko teściów, ale też nie moglibyśmy mieszkać z nimi, bo wiadomo że najlepiej osobno. I oni sami nawet to rozumieją. Poza tym nie uważam, że teściowie mają obowiązek kupowania czegoś swoim wnuczkom.

Zgadzam się w 100%. Włos się na głowie jeży...

Anecka, jesteś bardzo silną dziewczyną - wzorem dla wielu...

Głowa mnie dziś boli baaardzo. A mąż jeszcze na gitarze rzępoli... Może to przez stres. Byliśmy dzisiaj w restauracji indyjskiej z rodzicami i teściami. Rodzice męża są po rozwodzie i generalnie nie utrzymują kontaktów a spotykają się tylko z naszego powodu, np. jak dzisiaj na rocznicy ślubu, więc generalnie wszyscy się trochę denerwują. Czy takie imprezy mają w ogóle sens??
Idę znowu walnąć się do swojego kojca. Ale ze mnie sie leń ostatnio zrobił...

[Aliszcze]

ja kompletnie nie rozumiem tego ciągłego kupowania prezentów dzieciom. Już chyba zresztą poruszałyśmy ten wątek. Jak widzę, jakie prezenty dzieci dostają na komunię, jak goście się prześcigają, to włosy stają mi dęba. Dojdzie do tego, że chrzestnych będzie się wybierać według zasobności portfela.
Ja mam daleko bratanka, za oceanem, ma teraz 2 latka i z moimi rodzicami kupujemy co jakiś czas jakieś książeczki po polsku, filmiki, drobiazgi i wysyłamy mu. Ale jeśli bardzo często widywałabym swojego bratanka to nie wiem, czy bym mu za każdym razem coś kupowała, nie sądzę też, by mój brat oczekiwał tego ode mnie.

Moja szefowa bardzo mądrze wychowuje swoje dzieci, jej dzieci teraz są w wieku szkolnym, grają w szachy, warcaby, układają puzzle, kupuje im też zabawki typu http://www.puzzlomatic.pl/ i co najważniejsze, szefowa z mężem gra ze swoimi dziećmi a nie, że dzieci same się sobą tylko zajmują. Miałam okazję poznać te dzieci, bo pomagałam im w angielskim. Są naprawdę świetne, mądre, wesołe, kreatywne, fajnie się z nimi rozmawia na różne tematy. I tak też zamierzamy z mężem postępować z dzieckiem/dziećmi. Zresztą i ja i mój mąż pochodzimy z domów, gdzie od małego gra się w karty, szachy, gry planszowe, świetna zabawa.

[endorfina]

Beata_Batumi Dzięki, że odezwałaś się z tego co wyczytałam w necie, to chyba z 5 lat temu mieli generalny remont... więc jak na polskie warunki to chyba nie powinno być tragicznie... ale nie wiem, bo nie widziałam. A kiedy zapisywałaś się? długi jest okres oczekiwania do rozpoczęcia zajęć? Zostałam trochę nastraszona, że w niektórych szkołach trzeba czekać nawet miesiąc, a przyznam szczerze, że wolałabym zacząć jak najwcześniej i szybciej skończyć, póki brzucha nie będę mieć wielkiego i będę w stanie wykonać jeszcze jakieś ćwiczenia

[NUCHISIA]

essence ja odczuwam coś takiego, że dół brzucha robi się bardzo twardy, i wyskakuje w tamtym miejscu taka twarda górka, to nic nie boli (na szczęście) znika po paru sekundach. Sama nie wiem czy to jest właśnie twardnienie macicy, bo na innych forach czytałam,że dziewczynom cały brzuch stawał się twardy :/ ale ja panikara jestem i martwię się i czekam na wizytę.

[essence30]

Nuchisia ... no właśnie ja też coś takiego czuje na dole brzucha, tylko bardziej z lewej strony, ja też czekam jeszcze do 7 lipca, lekarz ma mi mierzyć szyjkę więc się okaże


A tak w ogóle czytałam, że bierzecie witamy, hmm mi mój gin powiedział, że wyniki mam dobre więc nie muszę , wystarczy dużo warzyw owoców świeżych. Poza tym biorę luteine, kwas foliowy i accard

[NUCHISIA]

Napisane przez essence30

Nuchisia ... no właśnie ja też coś takiego czuje na dole brzucha, tylko bardziej z lewej strony, ja też czekam jeszcze do 7 lipca, lekarz ma mi mierzyć szyjkę więc się okaże


A tak w ogóle czytałam, że bierzecie witamy, hmm mi mój gin powiedział, że wyniki mam dobre więc nie muszę , wystarczy dużo warzyw owoców świeżych. Poza tym biorę luteine, kwas foliowy i accard

To ciekawe, bo mnie czasem też bardziej twardnieje raz z lewej raz z prawej strony, a może to dzieciaczki tak się jakoś napinają ??? ja już sama nie wiem
Ja jem bardzo mało owocow i warzyw tak więc witaminy obowiązkowe.

[Beata_Batumi]

endorfina zajęcia zaczeły sie w tym tyg i trwaja miesiąc (dokładnie 10 spotkań, 2 razy w tyg) we wtorki i czwartki- o 17 i od 19, jesli chcesz chodzic na tą późniejszą godz to zapisz się wcześniej. Ja też wolałam wcześniej chodzić niż potem z wielgachnym brzuchem ale trochę mi głupio było ze swoją 22 tyg ciązą przy tych brzuchatkach zaawansowanych, ale co tam! W koncu to chodzi o mój komfort.

[sanderinka]

Napisane przez De28

Co do kupowania rzeczy dzieciom itp. moja mama ma niestety taki zwyczaj. Od 16 roku zycia musialam cos mojej siostrze kupowac. Odkad sie wyprowadzilam, zawsze musialam cos przyniesc, bo inaczej mama byla obrazona. Dodam, ze wynik jest taki, ze pomimo tego, ze siostra obecnie ma 18 lat jest egoistka.Ja mam caly czas kupowac a od niej nawet jakiejs wlasnorecznie zrobionej rzeczy nie dostalam. A kieszonkowe dostaje.
Na pewno nie bedzie czegos takiego u nas w domu. Najwazniejsza jest osoba, jej obecnosc a nie to jaki prezent przyniesie I jezeli ktos cos kupi, to milo ale obowiazku nie bedzie.Nawet by mi to do glowy nie przyszlo!

Zwazylam sie 5,5 kg na plusie Wazylam 58-59, teraz 64,5

ehh mam to samo 18 letnia siostra która uważa sie za pępek świata
mnie sie waga strasznie wacha narazie 2,5 kg na plusie

Napisane przez zenia2211

Dlaczego??Tak krzyczalas na tz??nie wolno ci sie denerwowac bo

-

wiem ze nie wolno ale jakoś tak wyszło

Napisane przez essence30

Nuchisia ... no właśnie ja też coś takiego czuje na dole brzucha, tylko bardziej z lewej strony, ja też czekam jeszcze do 7 lipca, lekarz ma mi mierzyć szyjkę więc się okaże


A tak w ogóle czytałam, że bierzecie witamy, hmm mi mój gin powiedział, że wyniki mam dobre więc nie muszę , wystarczy dużo warzyw owoców świeżych. Poza tym biorę luteine, kwas foliowy i accard

ja biorę Prenatal a gin mówił zeby kupić potem Feminatal bo ma jod a Prenatal nie ma

[Aliszcze]

Napisane przez essence30

Nuchisia ... no właśnie ja też coś takiego czuje na dole brzucha, tylko bardziej z lewej strony, ja też czekam jeszcze do 7 lipca, lekarz ma mi mierzyć szyjkę więc się okaże


A tak w ogóle czytałam, że bierzecie witamy, hmm mi mój gin powiedział, że wyniki mam dobre więc nie muszę , wystarczy dużo warzyw owoców świeżych. Poza tym biorę luteine, kwas foliowy i accard

mi na początku nie kazała brać witamin, ale ponieważ mdłości mi się utrzymywały i moja dieta mało zróżnicowana to od 12 tc biorę witaminy, za to odstawiłam folik (no bo już jest zawarty w witaminach).