Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-05, 16:40   #2881
magda17x
Zadomowienie
 
Avatar magda17x
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 523
GG do magda17x
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cześć dziewczyny Nie było mnie tu u Was z miesiąc, nie jestem w stanie nadrobić waszych wszystkich wypowiedzi Witam wszystkie nowe dziewczyny w wątku
Wróciłam po 3 tygodniach z działki mojego TŻta. Najpierw dwa tygodnie byliśmy z jego rodzicami, a na ostatni tydzień rodzice podmienili się na kuzyna z dziewczyną. Uwierzcie mi, że wolałam obecność teściów niż tego kuzyna i jego kapryśnej dziewczyny.. Nie należę do osób które mają fioła na punkcie porządków, ale ta dziewczyna chyba sprząta dopiero gdy przygniatają ją sterty śmieci.. Najpierw usłyszałam, że ona nie je nic przygotowanego przez kogoś, bo jej nie smakuje i ona by zrobiła to inaczej i lepiej... później poinformowała nas że ona samochodem to nie lubi jeździć, chyba że prowadzi. Pozmywać nie raczyła nawet jak już naczyń zaczynało brakować.. potrafiła zostawić kawałek kanapki gdzieś na stole, albo niedokończone śniadanie tak przez cały dzień..ech.. szkoda gadać Ja dzisiaj wróciłam do Łodzi na weekend na kurs, a w poniedziałek wracam na działkę, ciekawa jestem jaki burdel za przeproszeniem tam zastanę Mam nadzieje, że TŻ ustawi ich tam do pionu albo wsadzi w pociąg do Łodzi
__________________

"Miłość jest wtedy wielka, kiedy gra na wszystkich strunach serca"


magda17x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 16:40   #2882
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
A no widzisz... Powiedziała, że siatka to paskudztwo i oszpeci świeżo odnowiony blok, i nie po to ona płaciła za ocieplenie i nową elewację, żebyśmy teraz takie coś zakładali...
Oj dłuuugo by opowiadać, naprawdę.
Efekt jest taki, że do dziś nawet się jej nie kłaniamy
ciekawe czy firany innych mieszkańców bądź żaluzje też jej oszpecają blok a może kolor barierek balkonu też jej się nie podoba, bo ona ma inny i do jej nie pasuje
wiem co to natrętni sąsiedzi. Jak mieszkałam u siebie to miałam sąsiadkę co cały dzień na maksa Radia Maryja słuchała nie mogłam na babę patrzeć a jak sprzątała na balkonie to wszystko leciało na chodnik co przechodzili przechodnie
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat

lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 16:48   #2883
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
ciekawe czy firany innych mieszkańców bądź żaluzje też jej oszpecają blok a może kolor barierek balkonu też jej się nie podoba, bo ona ma inny i do jej nie pasuje

dokładnie ale bym się zdenerwowała, na pewno lepiej wygląda rozwalony kot pod balkonem....a nie bo przecież koty zawsze na 4 łapy spadają

u mnie są trzy grubasy i tak jak aaby mamy siatę z takiego typowego ogrodzenia na metry ciętego... długi czas chcieliśmy na zamówienie zrobić, ale Ci co robili specjalnie dla kotów to proponowali takie konstrukcje dla mnie ... niepewne. Z kolei Ci od bram i ogrodzeń tylko chichotali z pomysłu więc małż się zawziął, sam ponaciągał, dopasował, doczepił i mamy siatę - dużo roboty, ale spokój ducha - bezcenny
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 16:58   #2884
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

kurcze, muszę spróbować zrobić takie słoiki z koncentratem pomidorowym do pomidorówki taka na koncentracie kupnym mi nie podchodzi
tylko, że pomidory są dość drogie i to się pewnie nie opłaca.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Cytat:
Napisane przez orenda Pokaż wiadomość
dokładnie ale bym się zdenerwowała, na pewno lepiej wygląda rozwalony kot pod balkonem....a nie bo przecież koty zawsze na 4 łapy spadają

u mnie są trzy grubasy i tak jak aaby mamy siatę z takiego typowego ogrodzenia na metry ciętego... długi czas chcieliśmy na zamówienie zrobić, ale Ci co robili specjalnie dla kotów to proponowali takie konstrukcje dla mnie ... niepewne. Z kolei Ci od bram i ogrodzeń tylko chichotali z pomysłu więc małż się zawziął, sam ponaciągał, dopasował, doczepił i mamy siatę - dużo roboty, ale spokój ducha - bezcenny
ja kociska uwielbiam w ogóle dzieciństwo miałam przy kotach i psach. nie wiem co się później stało, że ok 14 roku życia alergii dostała i każda próba pogłaskania kończy się wysypką.

gdyby nie alergia to bym miała kota lub psa

Z Twojego małża to taka złota rączka

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

teraz mnie olśniło, ze któras o storczyki pytała. moje stały w zacienionym miejscu, podlewałam co 5 dni minimalnie, w końcu standardowo kwiatki opadły. kilka miesięcy same badyle miałam+ liście zielone, piękne. Postanowiłam przełożyć do słońca na okno. Zaczęły liście usychać- czyli słońce im nie służy. Z powrotem są w zacienionym też uśmiercę każdy kwiat, prócz mojego Benia (beniaminka)
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat


Edytowane przez lili1987
Czas edycji: 2010-08-05 o 16:53
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 19:59   #2885
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez golden_eye Pokaż wiadomość
o aaby napisała i alazkrainy czemu Was tak mało?
Bo ja kochana to się urlopuję gdzieś tam kiedyś wspomniałam, ale w lawinie postów się może zgubić, i staram się jak mogę nie siedzieć przed komputerem, żeby mi troszkę oczy odpoczęły

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
znowu i net nie działał wczoraj ale już powinno być ok, bo Tż naprawiał do nocy

dziewczyny trzymajcie kciuki jest możliwość, że od września będziemy wynajmować mieszkanie za rozsądną cenę ! Ale jeszcze nie wiadomo na pewno czy ktoś je wynajmnie, bo się zastanawia
ja już się nastawiłam 2 pokoje takiego powera przez to dostalam, że poodkurzałam pokój, itp.


ale bym się cieszyła w końcu sami byśmy byli, małej byśmy pokój zrobili bez teściów własna kuchnia, lodówka
trzymam
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 22:16   #2886
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
znowu i net nie działał wczoraj ale już powinno być ok, bo Tż naprawiał do nocy

dziewczyny trzymajcie kciuki jest możliwość, że od września będziemy wynajmować mieszkanie za rozsądną cenę ! Ale jeszcze nie wiadomo na pewno czy ktoś je wynajmnie, bo się zastanawia
ja już się nastawiłam 2 pokoje takiego powera przez to dostalam, że poodkurzałam pokój, itp.


ale bym się cieszyła w końcu sami byśmy byli, małej byśmy pokój zrobili bez teściów własna kuchnia, lodówka
Trzymam mocno, oby Ci się udało
Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
robię dziś m i e l o n e k o t l e t ydla Tż, on je uwielbia ( w przeciwieństwie do mnie)
Czyżby jakaś aluzja U mnie dziś na obiad łosoś z piekarnika obłożony czosnkiem i natką pietruchy. Niestety, tak jak uwielbiam wędzonego, tak ten za żadne skarby mi nie zasmakował, TŻ-towi również. Jutro kotlety z ziemniaków planuję z pieczarkami, szynką i cebulką Dziś wysprzątałam łazienkę na błysk, duży pokój już wygląda niebo lepiej niż po malowaniu. Sypialnia też całkowicie ogarnięta, więc plan wykonany w 70 %. Na zakupach byliśmy, oczywiście pełno serów i wędlin kupiliśmy i znów 38 zł poszło.
Cytat:
Napisane przez sandrunia88 Pokaż wiadomość
Oooo jak miło Jeszcze powiedz, że okolice Moreny , to już w ogóle będzie zabawnie
Niestety nie, Ujeścisko się kłania, ale na Morenę często kursuję na zakupy do Carrefoura ewentualnie do wujka męża firmy na Schuberta obok CH.
Idę spać, bo padam na twarz Miłej nocki
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 07:42   #2887
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Witajcie SPD
Dobrze, że dzisiaj piątek. Mam dość tego tygodnia

Pogoda u mnie znów dziwna. Niby zimno nie jest, ale pochmurnie bardzo i tak jakoś przytłaczająco.
Jutro to wesele i tak dywaguję nad pogodą i nie wiem. Kupiłam te buty zabudowane i w sumie wygodne są, ale bez szału. Wysokie dosyć i odrobinę uwierają i nie wiem czy pół dnia + noc w nich wytrzymam.
A inne wygodne mam takie odkryte, paseczkowe tylko - pończochy wtedy nie przejdą No i nie wiem.
Raaaaaany jakie mam problemy.

Muszę dzisiaj na ostatni solar, byłam kilka razy ale jakoś tej opalenizny szczególnie nie widzę. Zrobiłam wczoraj znów na ciemno i mam mahoń na czuprynie.
I po koszule dzisiaj TŻ jeszcze musimy - on jak zwykle na ostatnią chwilę.

A mnie się chce spać, O!

Hmmm, co by tu dzisiaj na obiad?
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-06, 08:44   #2888
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Witajcie SPD
Dobrze, że dzisiaj piątek. Mam dość tego tygodnia

Pogoda u mnie znów dziwna. Niby zimno nie jest, ale pochmurnie bardzo i tak jakoś przytłaczająco.
Jutro to wesele i tak dywaguję nad pogodą i nie wiem. Kupiłam te buty zabudowane i w sumie wygodne są, ale bez szału. Wysokie dosyć i odrobinę uwierają i nie wiem czy pół dnia + noc w nich wytrzymam.
A inne wygodne mam takie odkryte, paseczkowe tylko - pończochy wtedy nie przejdą No i nie wiem.
Raaaaaany jakie mam problemy.

Muszę dzisiaj na ostatni solar, byłam kilka razy ale jakoś tej opalenizny szczególnie nie widzę. Zrobiłam wczoraj znów na ciemno i mam mahoń na czuprynie.
I po koszule dzisiaj TŻ jeszcze musimy - on jak zwykle na ostatnią chwilę.

A mnie się chce spać, O!

Hmmm, co by tu dzisiaj na obiad?
Również witam SPD i życzę miłego dnia
To się wybawisz Ja mam wesele w połowie września i już szukam butów. Nie chcę wysokich, bo się zabiję, zanim gdziekolwiek się ruszę. Przed swoim weselem planowałam pójść parę razy na solarium, jednak z racji mich rozszerzonych naczynek wolałam nie ryzykować. Nabyłam samoopalacz z zamiarem zdrowej opalenizny, wyszła marchewa, więc darowałam sobie eksperymenty i poszłam blada Mąż się śmieje, że gdyby nie wiedział, że mój tata pracuje na budowach, to pomyślałby, że córka młynarza za mnie
Wczoraj wygrałam trzy aukcje na all i za całe 11 zł 4 bluzki (nówki nie śmigane z metkami) są moje Dziś jeszcze pojedziemy do outletu i sobie kupię rybaczki dżinsowe, bo bidna jestem w te spodnie Muszę TŻ-ta pogonić, żeby rachunki popłacił, bo on trzyma na razie kasę na koncie Słońce u mnie sobie delikatnie świeci, więc może dzień przyjemny będzie
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:13   #2889
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

nie wiem co jest z tym netem muli się nieziemsko mi, cud że działa, bo walcze z nim od rana

kobitki ile tracicie na jedzenie? chodzi mi o te kobitki co mają lodówkę w 100 % dla siebie i Tż i mieszkają same.

wcześniej jak mieszkaliśmy sami, miałam lodówkę dla siebie traciłam dużo mniej. teraz mam tylko 1 półkę w zamrażalce i 1 szufladkę w lodówce i tracę kolosalne sumy:/ chyba 1000 zł przeżeramy wszystko.
doszłam do wniosku, że może to wynikać właśnie z tego, że nie mamy gdzie się podziać z jedzeniem.

czy wg Was jak się ma całą lodówkę dla siebie traci się mniej na jedzenie? Mi się wydaje, że tak, bo wtedy bym mogła duże zapasy na 2 tygodnie zrobić i mało co dokupić, a tak to mogę kupić mało, bo nie mam gdzie schować.

myślę po prostu, czy jakby się nam udało z tym mieszkaniem to będzie nam mniej na to żarcie schodziło, czy raczej nie mam co na to liczyć.

oczywiście to 1000 zł to jest jedzenie typu ser, wędlina, ale też wliczam w to wodę, napoje i słodycze.

ale nieskładnie napisałam chodzi mi o to, ze jakbym miała całą lodówkę i zamrażalkę wolną, to mogę wtedy kupić dużo mięsa, zrobić więcej jedzenia i zamrozić, pomrozić warzywa, kupić taniej w Biedro, np. warzywa na patelnię, a nie później w osiedlowym, bo brak miejsca.
dziś mam chyba jakieś ciężkie myślenie

a w ogóle to jestem wściekła. kupiliśmy jakiś czas temu aparat, bo mieliśmy złoma co robił fatalne zdjęcia. na ten nowy wydaliśmy 1000 zł, dla nas to bardzo dużo, ale stwierdziliśmy, że będziemy go mieć na lata. a on po 2 miesiącach nie oddala i nie przybliża :/ oddaliśmy na gwarancji i już 3 tygodnie czekamy, Tż przesunął urlop na od poniedziałku, a aparat ciągle nie naprawiony. WRrrrrr a chcieliśmy małej robić fotki z każdego miesiąca jej życia, bo maleńkie dziecko bardzo się zmienia co rusz, a to fajna pamiątka.
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat


Edytowane przez lili1987
Czas edycji: 2010-08-06 o 09:21
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:22   #2890
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

my obliczyliśmy ze musimy max wydac 150zł na tydzien na jedzenie. W miesiącu wydalismy ok 500zł na wszelakie zakupy żywieniowe, wiec mysle ze ok
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:22   #2891
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

lili pewnie można zaoszczędzić mając lodówkę dla siebie, bo - jak sama zauważyłaś - można robić zapasy Nam najwięcej pieniędzy schodzi na zakupy w sklepikach osiedlowych, jak nam czegoś brakuje Przerażają mnie te ceny :/

Zapisuj wydatki, to będziesz wiedzieć, na co się traci i ile pieniędzy. Ja to uskuteczniam na razie od sierpnia i jestem z siebie dumna, bo jestem w tym systematyczna

Ja też jadę na wesele. Na drugi koniec Polski. Wyszło tak, że jednak jedziemy autem, a nie pociągiem, więc więcej rzeczy można spakować i zapewne przywieziemy jakąś część jedzenia, która zostanie po przyjęciu No ale ja się niestety nie wybawię, bo to będzie obiad dla najbliższych, a potem grill
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:24   #2892
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Nam najwięcej pieniędzy schodzi na zakupy w sklepikach osiedlowych, jak nam czegoś brakuje Przerażają mnie te ceny :/
staram sie jak moge i bardzo rzadko kupuje tam cokolwiek
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:26   #2893
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
my obliczyliśmy ze musimy max wydac 150zł na tydzien na jedzenie. W miesiącu wydalismy ok 500zł na wszelakie zakupy żywieniowe, wiec mysle ze ok
kurcze, jak ty to robisz
mój Tż nie je warzyw ani owoców (wiem, też tego nie pojmuję) nie da się go do tego zmusić. nie lubi ryży, kaszy, tylko ziemniaki. ma bardzo ubogie menu, ale nie jada owoców morza ani kawioru, także nie to ma wpływu raczej

nie wiem jak to możliwe że tyle przetracamy, ale jak nie mam miejsca na tyle spożywki co potrzebuję to później w osiedlowym 60 zł zostawiam

może będzie lepiej jak się wyprowadzimy i lodówa będzie dla nas jak zamieszkamy sami o ile to wypali to muszę zrobić cięcia, bo rachunki nas wyjdą więcej niż tutaj i dojazd do pracy Tż troszkę dalszy
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat


Edytowane przez lili1987
Czas edycji: 2010-08-06 o 09:27
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:27   #2894
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
nie wiem co jest z tym netem muli się nieziemsko mi, cud że działa, bo walcze z nim od rana

kobitki ile tracicie na jedzenie? chodzi mi o te kobitki co mają lodówkę w 100 % dla siebie i Tż i mieszkają same.

wcześniej jak mieszkaliśmy sami, miałam lodówkę dla siebie traciłam dużo mniej. teraz mam tylko 1 półkę w zamrażalce i 1 szufladkę w lodówce i tracę kolosalne sumy:/ chyba 1000 zł przeżeramy wszystko.
doszłam do wniosku, że może to wynikać właśnie z tego, że nie mamy gdzie się podziać z jedzeniem.

czy wg Was jak się ma całą lodówkę dla siebie traci się mniej na jedzenie? Mi się wydaje, że tak, bo wtedy bym mogła duże zapasy na 2 tygodnie zrobić i mało co dokupić, a tak to mogę kupić mało, bo nie mam gdzie schować.

myślę po prostu, czy jakby się nam udało z tym mieszkaniem to będzie nam mniej na to żarcie schodziło, czy raczej nie mam co na to liczyć.

oczywiście to 1000 zł to jest jedzenie typu ser, wędlina, ale też wliczam w to wodę, napoje i słodycze.

ale nieskładnie napisałam chodzi mi o to, ze jakbym miała całą lodówkę i zamrażalkę wolną, to mogę wtedy kupić dużo mięsa, zrobić więcej jedzenia i zamrozić, pomrozić warzywa, kupić taniej w Biedro, np. warzywa na patelnię, a nie później w osiedlowym, bo brak miejsca.
dziś mam chyba jakieś ciężkie myślenie

a w ogóle to jestem wściekła. kupiliśmy jakiś czas temu aparat, bo mieliśmy złoma co robił fatalne zdjęcia. na ten nowy wydaliśmy 1000 zł, dla nas to bardzo dużo, ale stwierdziliśmy, że będziemy go mieć na lata. a on po 2 miesiącach nie oddala i nie przybliża :/ oddaliśmy na gwarancji i już 3 tygodnie czekamy, Tż przesunął urlop na od poniedziałku, a aparat ciągle nie naprawiony. WRrrrrr a chcieliśmy małej robić fotki z każdego miesiąca jej życia, bo maleńkie dziecko bardzo się zmienia co rusz, a to fajna pamiątka.
Mnie się wydaje, że o ile z lodówką to nie ma dużego znaczenia. Ba! My z TŻ doszliśmy do wniosku, że właściwie jak robimy większe zakupy i chomikujemy w lodówce to później sie wyrzuca, bo nie przejadamy tego co jest, albo się zdąży popsuć, albo mamy na co innego ochotę.
U nas sprawdza się system, że np. podstawa jest w lodówce, ser, masło, trochę wędliny, dżem a jak co potrzeba to ja w drodze do pracy wskakuję do biedro i dokupuję.

W przypadku zamrażarki działa to jednak w inną stronę. My mamy maleńką - stara lodówka - i niewiele rzeczy tam da się zmieścić i tym samym zapasów porobić nie mogę. A przydałoby sie coś własnie co się nie popsuje, mięsa więcej, warzywka na patelnię, owoce na knedle.


Raaaaany jaki mnie śpioch złapał, a tu jeszcze 5 i pół godziny w biurze.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:33   #2895
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
lili pewnie można zaoszczędzić mając lodówkę dla siebie, bo - jak sama zauważyłaś - można robić zapasy Nam najwięcej pieniędzy schodzi na zakupy w sklepikach osiedlowych, jak nam czegoś brakuje Przerażają mnie te ceny :/

Zapisuj wydatki, to będziesz wiedzieć, na co się traci i ile pieniędzy. Ja to uskuteczniam na razie od sierpnia i jestem z siebie dumna, bo jestem w tym systematyczna
no właśnie chyba te sklepiki osiedlowe dobijają, bo często mi czegoś braknie, bo kupuję w Biedro tylko tyle, co mogę zmieścic, bo nie kupię więcej śmietany i masła i nie schowam do szafy przecież

a w Biedro za 150 zł można kupić na prawde dużo. w osiedlowym za 60 zł nie mam nic

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
A przydałoby sie coś własnie co się nie popsuje, mięsa więcej, warzywka na patelnię, owoce na knedle.
o właśnie o to mi chodzi jakbym miała lodówkę co ma chociaż 3 większe szafki w zamrażalce, to bym zrobiła zapas mięsa, szpinaku, warzyw na patelnię, mrożonek, chlebka, itp. i wydaje mi się, że wyszłabym na tym lepiej

mam nadzieję, że będę miała okazję sprawdzić
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat

lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-06, 09:38   #2896
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

my sie staramy życ oszczędnie, bo w koncu 5 "gęb" do wyżywienia, wiec rarytasów nie jemy
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:39   #2897
marcia45
Zadomowienie
 
Avatar marcia45
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 513
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Witam wszystkie SPD od rana

Dzis w ramach sniadanka robilam sobie lane kluski na mleku, bo pustki w lodowce i nie mialam co jesc. Dobrze, ze kreatywna jestem,bo sklepik kolo nas ma urlop i bym musiala kawalek do nastepnego po chleb sie przejsc, a len we mnie wstapil.


A na obiad szczawiowa, bo tesciowa dala mi szczaw w sloiczkach i duzo warzyw z wlasnego ogrodka. Ogolnie lubie moja przyszla tesciowa, wydaje sie osoba, ktora nie lubi sie wtracac, ale pogadac ze mna lubi i zawsze mi herbatki i kawki chce robic, i ciuszki poprawia, bo krawcowa jest. Ale moze dlatego, ze my jeszcze przed slubem. Zobaczymy jaka bedzie po, mam nadzieje, ze sie nie zmieni.

Nasz właściciel nie pozwolił na trzymanie zwierzat w mieszkaniu. W rodzinnym domu mam dwie kotki, ale nie bawią sie ze soba ladnie, tak jak kotki la'Mbria. Gryzą sie i warczą na siebie nawzajem(tak po kociemu) i nie zniosa swojej obecnosci w jednym pomieszczeniu.

Wczoraj byłam na zakupach ciuchowych i nic nie kupilam, ale za to upatrzylam kozaczki po przecenie na jesien, akurat jedne byly w moim rozmiarze. Mało mam butów jesienno-zimowych, bo robilam porzadki przy przeprowadzce i te w gorszym stanie powyrzucalam. Wiec chyba sie skusze i na ten jeden zakup zrobie dyspense w mojej diecie zakupowej.

Chaigata, ja strasznie nie moglam sie doczekac zamieszkania razem(mimo ze z wspollokatorami). Po dwoch latach przemieszkiwania ze soba na poczatku studiow, czułam, że nareszcie zacznie byc tak jak powinno. Bedziemy budzic sie i zasypiac przy sobie, razem sprzatac, gotowac i chodzic na zakupy. I dzielic wszystkie problemy na dwoje. Jak dwie osoby sie staraja, nie da sie popasc w rutyne. Warto tak jak napisala ijaa nie spedzac calego czasu we dwoje, miec czas tylko dla siebie i swoje rozrywki.

A weekend niestety spedzam w pracy, wiec sie nie nacieszymy soba. Nie wiem dlaczego ale ciagle mam wrazenie, ze mimo, ze mieszkamy z TZ razem i niby mamy siebie na codzien, poprostu nigdy nie jestem w stanie sie nim nacieszyc i ciagle mi malo.
__________________

Tak to jest zawsze było,że za złotem goni cały świat. A ja wiem Twoja miłość -To jest skarb jedyny jaki znam


7.7.2012 godz 17
7.3.2015 moje druga miłość

Anioły nie mają przecież chandry, gorszego dnia, zmarszczek i okresu
marcia45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:41   #2898
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
my sie staramy życ oszczędnie, bo w koncu 5 "gęb" do wyżywienia, wiec rarytasów nie jemy
nas jest 3 ale maleństwo pije mleko póki co, a resztę to zaledwie skubnie jak ma zmielone na miazgę trzęsie się na ziemniaki z sosem brązowym
ja szczerze mówiąc rarytasów nawet nie lubię owoców morza, krewetek, kawioru, itp. nawet bym nie ruszyła
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat


Edytowane przez lili1987
Czas edycji: 2010-08-06 o 09:42
lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:43   #2899
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

u nas duzo kasy przejada pies, no ale jemu nie mozna odmówic.
Jak TZ chodzi na 14 do pracy, wtedy zazwyczaj jedziemy na gotowacach. Kupuje sobie np słoich gołąbków za 5zł i starcza mu na 3 dni
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:44   #2900
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

My zakupy robimy co dwa dni (czasem rzadziej). Kupujemy głównie ser, wędlinę, mleko. Chleb mrożę, więc ten kupujemy raz na tydzień po dwa bochenki. Z mięsa to mam poprocjowane kotlety, piersi kurczaka, bigos w pudełku, włoszczyznę na zupę, zupy typu jarzynowa, kalafiorowa. Więcej się do mojej zamrażarki nie zmieści Na zakupy pierwszej potrzeby idzie nam ok. 30 zł na dwa dni, ale w tym też są zachcianki TŻ-ta czyli orzeszki i moje czyli jogurty.
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:47   #2901
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
u nas duzo kasy przejada pies, no ale jemu nie mozna odmówic.
Jak TZ chodzi na 14 do pracy, wtedy zazwyczaj jedziemy na gotowacach. Kupuje sobie np słoich gołąbków za 5zł i starcza mu na 3 dni
a ja kupiłam wczoraj 2 gotowce w Biedro. za 3 ileś fasolkę po bretońsku i za tyle samo gołąbki. jeszcze nie próbowałam, ale myślę, że będzie ok
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat

lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:48   #2902
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

ja w Biedro kupiłam chińszczyznę do tego w woreczki ryzu (1.29zł w Lidlu za całe opakowanie) i odbiad na 2 dni
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 09:53   #2903
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aneczka240 Pokaż wiadomość
My zakupy robimy co dwa dni (czasem rzadziej). Kupujemy głównie ser, wędlinę, mleko. Chleb mrożę, więc ten kupujemy raz na tydzień po dwa bochenki. Z mięsa to mam poprocjowane kotlety, piersi kurczaka, bigos w pudełku, włoszczyznę na zupę, zupy typu jarzynowa, kalafiorowa. Więcej się do mojej zamrażarki nie zmieści Na zakupy pierwszej potrzeby idzie nam ok. 30 zł na dwa dni, ale w tym też są zachcianki TŻ-ta czyli orzeszki i moje czyli jogurty.
kurcze, w takim razie my topimy te pieniądze bez sensu, nawet nie wiem w czym pisałam wydatki, ale ostatnio zaniechałam i znowu nic nie wiem a jemy normalnie, tak ja Wy może za dużo słodyczy jemy.
muszę wrócić do kontroli wydatków, bo wychodzi na to, że kasa nam wyparowuje. nawet jakiś drogich soków nie kupujemy, tylko Dekadę z Biedro i Żywiec i Colę

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja w Biedro kupiłam chińszczyznę do tego w woreczki ryzu (1.29zł w Lidlu za całe opakowanie) i odbiad na 2 dni
o ja też ją kupuję ja też dobra jest jak się doda do niej sos brązowy prawdziwy na jakimś mięsie
czyli chińszczyzna+ryż+ sos brązowy z mięskiem pokrojonym do sosu
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat

lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:12   #2904
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez marcia45 Pokaż wiadomość
A na obiad szczawiowa, bo tesciowa dala mi szczaw w sloiczkach i duzo warzyw z wlasnego ogrodka. Ogolnie lubie moja przyszla tesciowa, wydaje sie osoba, ktora nie lubi sie wtracac, ale pogadac ze mna lubi i zawsze mi herbatki i kawki chce robic, i ciuszki poprawia, bo krawcowa jest. Ale moze dlatego, ze my jeszcze przed slubem. Zobaczymy jaka bedzie po, mam nadzieje, ze sie nie zmieni.

Wczoraj byłam na zakupach ciuchowych i nic nie kupilam, ale za to upatrzylam kozaczki po przecenie na jesien, akurat jedne byly w moim rozmiarze. Mało mam butów jesienno-zimowych, bo robilam porzadki przy przeprowadzce i te w gorszym stanie powyrzucalam. Wiec chyba sie skusze i na ten jeden zakup zrobie dyspense w mojej diecie zakupowej.
Mam podobnie z Teściową. Dobra kobieta z niej myślę. Porozmawia chętnie, na kawę czy obiad zaprosi, ale nie wtrąca się kompletnie.

Ja muszę się zaraz za jakimiś jesiennymi butkami zacząć rozglądać. Mam problem ze znalezieniem na swoją stopę, więc pewnie mi trochę zejdzie. I żeby później nie było, że deszcze się zaczynają, a ja bez butów - bo na tą chwilę nie bardzo bym miała co założyć.


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
u nas duzo kasy przejada pies, no ale jemu nie mozna odmówic.
Jak TZ chodzi na 14 do pracy, wtedy zazwyczaj jedziemy na gotowacach. Kupuje sobie np słoich gołąbków za 5zł i starcza mu na 3 dni
Ale że w sensie słoik na 3 dni? Czy na wagę gołębie wychaczyliście?
Bo mój to słoik na raz opitala.


Postanowiłam i uparcie się będę trzymać, że że od sierpnia, od wypłaty zapisuję wszystkie wydatki.
Wczoraj nawet z TZ o tym rozmawialiśmy, że nam kasa jakby uciekała nie wiadomo na co i trzeba to ogarnąć w końcu.
Także zeszycik już jest, długopis też się znajdzie i do dzieła.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
kurcze, w takim razie my topimy te pieniądze bez sensu, nawet nie wiem w czym pisałam wydatki, ale ostatnio zaniechałam i znowu nic nie wiem a jemy normalnie, tak ja Wy może za dużo słodyczy jemy.
muszę wrócić do kontroli wydatków, bo wychodzi na to, że kasa nam wyparowuje. nawet jakiś drogich soków nie kupujemy, tylko Dekadę z Biedro i Żywiec i Colę
Hmmm, nie sądzę byście aż tyleeeeeeeeeee słodyczy jedli.
My też jadamy - zwłaszcza ja nie mało i wiadomo, że to trochę kosztuje, ale bez przesady.

Napisz może wasz jadłospis z dnia czy dwóch (z ilościami) porównamy
ja tez napiszę.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:16   #2905
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

A my słodyczy praktycznie nie jemy... TŻ się odchudza a ja zwyczajnie nie lubię... I ostatnio mam taki wstręt do nich, że kilka kawałków czekolady to dla mnie za słodko. Nie dostawałam w dzieciństwie słodyczy (a podobno jak coś dostałam to ukrywałam przed innymi, żeby mi nikt nie zjadł) i chyba właśnie poskutkowało to tym, że nie lubię
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:21   #2906
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

W domu śniadania nie jemy.

W pracy:
TŻ - trzy bułki z masłem, wędliną i serem żółtym.
Ja - trzy kromki serkiem topionym i pomidorem, mały kefir, duże jabłko. Dwa pieguski.

Obiad:
Były naleśniki z jogurtem i borówkami.
Dwie szklanki mleka, 10 łyżek mąki, dwa jajka, 3 łyżki cukru, proszek do pieczenia 25gram borówek mały jogurt - objedliśmy się strasznie.

Kolacja:
Ja - nie byłam kompletnie głodna, ale że coś sie powinno to zjadłam jajko na twardo.
TŻ. Trzy kromki z masłem i wędliną. Pół puszki groszku zielonego, półtora jajka, łyżka majonezu.
(Zrobiłam groszek z całej puchy i trzech jajek - zjadł połowę)

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
A my słodyczy praktycznie nie jemy... TŻ się odchudza a ja zwyczajnie nie lubię... I ostatnio mam taki wstręt do nich, że kilka kawałków czekolady to dla mnie za słodko. Nie dostawałam w dzieciństwie słodyczy (a podobno jak coś dostałam to ukrywałam przed innymi, żeby mi nikt nie zjadł) i chyba właśnie poskutkowało to tym, że nie lubię
Ale Ci fajnie
Ja na moje nieszczęście, a raczej na nieszczęście mojej figury słodycze uwielbiam.
Dzień bez słodkości to dla mnie dzień stracony.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:23   #2907
ssnowdrop
Zadomowienie
 
Avatar ssnowdrop
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 093
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Hej Dziewczynki
ja juz w pracy u mnie na śniadanie był pączek z toffi teraz jestem juz w pracy i ogarniam powoli bo szef od poniedzilku na urlopie i bede tu sama

Cytat:
Napisane przez ijaa
Mam podobnie z Teściową. Dobra kobieta z niej myślę. Porozmawia chętnie, na kawę czy obiad zaprosi, ale nie wtrąca się kompletnie.
moja też bardzo kochana i złota naprawdę, mam nadzieje że po ślubie się to nie zmieni a propos ślubu to dzisiaj mi się wesele moje własne przyśniło i wiecie? doktor house tańcował na nim w rytm "You drive me crazy":ha haha:z tż tak się rano śmialiśmy z tego że mało z łóżka nie spadliśmy, a teraz właśnie słucham Shakin'Stevens i mam taki dobry humor, że normalnie dzisiaj musi się zdarzyć coś dobrego

Cytat:
Napisane przez lili1987
kobitki ile tracicie na jedzenie? chodzi mi o te kobitki co mają lodówkę w 100 % dla siebie i Tż i mieszkają same.
ok 100 zl tygodniowo, ale mamy spore zapasy mięska, mrożonych warzyw, kluchów i pierogów- bez tego byłoby cięzko na pewno jest lepiej mieć lodówkę "na własność"- zawsze możesz przy fajnych promocjach kupić czegoś więcej i hop do zamrażary czy np. po obiedzie jeśli coś zostaje, wtedy nic sie nie marnuje. jestem takim zamrożeniowym maniakiem a sklepy osiedlowe? nie, nie, nie! strasznie tam drogo na dodatek mieszkam w samym centrum Czę100chowy i ceny tu są typowo "pielgrzymkowe":

Cytat:
Napisane przez ijaa
Jutro to wesele i tak dywaguję nad pogodą i nie wiem. Kupiłam te buty zabudowane i w sumie wygodne są, ale bez szału. Wysokie dosyć i odrobinę uwierają i nie wiem czy pół dnia + noc w nich wytrzymam.
A inne wygodne mam takie odkryte, paseczkowe tylko - pończochy wtedy nie przejdą No i nie wiem.
Raaaaaany jakie mam problemy.

Muszę dzisiaj na ostatni solar, byłam kilka razy ale jakoś tej opalenizny szczególnie nie widzę. Zrobiłam wczoraj znów na ciemno i mam mahoń na czuprynie.
I po koszule dzisiaj TŻ jeszcze musimy - on jak zwykle na ostatnią chwilę.
my na szczęście sezon weselny w tym roku zakończyliśmynastępne dopiero w kwietniu i na razie mam z głowy sukienki, butki, solary, prezenty, wydatki ufffff ogólnie wesela lubię i baaaaaardzo chciałbym kiedyś pracować jako wedding planner, ale być jako gość i wszystkiego z tym związanego to niet, nie lubiem

Miłego dnia SPD
__________________
so what if it hurts me
so what if i break down
so what if this world just throws me off the edge
my feet run out of ground
i gotta find my place
i wanna hear my sound
don't care about other pain infront of me
cause im just tryin be happy
ssnowdrop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:29   #2908
xandra23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Hej ja jestem dziś nie do życia. Wstałam godzinę temu, głowa mi pęka i zasypiam.
U nas idzie miesięcznie jakieś 1500-1800 zł (wliczam wyjścia na piwo, obiad, piwo TŻ, jego fajki i chemię)....
Muszę kawę wypić, pójść do biblioteki, porobić coś w domu. Ale mi sie nie chce...
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu".
xandra23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 10:57   #2909
lili1987
Zakorzenienie
 
Avatar lili1987
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez ijaa Pokaż wiadomość
Hmmm, nie sądzę byście aż tyleeeeeeeeeee słodyczy jedli.
My też jadamy - zwłaszcza ja nie mało i wiadomo, że to trochę kosztuje, ale bez przesady.

Napisz może wasz jadłospis z dnia czy dwóch (z ilościami) porównamy
ja tez napiszę.
kurcze, to będzie niewspółmierne, bo każdy dzień jest inny
Dużo wydatków może wynika z tego, że raczej z TŻ jemy co innego.
Przykłady:
Tż śniadanie do pracy 12 kawałków chleba +masło+ser +szynka
ja śniadanie dom- 2 kawałki chleba+serek topiony+pomidor

obiad
Tz- ziemniaki+mielone
ja-spaghetti- zrobione wczesniej i rozmrożone

do tego słodycze oczywiście, cola z Biedro, jakieś ciasteczko

kolacja to też jakiś chlebek z czymś lub grzanki.

jak czytam jadlospis to sama nie wiem co robimy z kasą
muszę wszystko pisać, nawet lizaka za 50 gr

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Cytat:
Napisane przez ssnowdrop Pokaż wiadomość
ok 100 zl tygodniowo, ale mamy spore zapasy mięska, mrożonych warzyw, kluchów i pierogów- bez tego byłoby cięzko na pewno jest lepiej mieć lodówkę "na własność"- zawsze możesz przy fajnych promocjach kupić czegoś więcej i hop do zamrażary czy np. po obiedzie jeśli coś zostaje, wtedy nic sie nie marnuje. jestem takim zamrożeniowym maniakiem a sklepy osiedlowe? nie, nie, nie! strasznie tam drogo na dodatek mieszkam w samym centrum Czę100chowy i ceny tu są typowo "pielgrzymkowe":
ceny pielgrzymkowe

ja też jestem maniakiem zamrażalkowych mrożonek, ale nie mogę póki co tego uskuteczniać na większą skalę niż 1 półeczka
ale jak to się zmieni to zacznę szaleć

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez xandra23 Pokaż wiadomość
Hej ja jestem dziś nie do życia. Wstałam godzinę temu, głowa mi pęka i zasypiam.
U nas idzie miesięcznie jakieś 1500-1800 zł (wliczam wyjścia na piwo, obiad, piwo TŻ, jego fajki i chemię)....
Muszę kawę wypić, pójść do biblioteki, porobić coś w domu. Ale mi sie nie chce...
kurcze Wam to już w ogóle dużo idzie no ale same fajki to 300

chyba taniej się ubierać niż żywić

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

w ogóle to sama chemia jest bardzo droga, pasty, szampony, proszek, płyn do prania, żele do mycia, mydło w płynie do rąk, itp.
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk

Prędzej czy później los się odwróci
Wyrówna bilans poniesionych strat

lili1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-06, 11:05   #2910
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez lili1987 Pokaż wiadomość
w ogóle to sama chemia jest bardzo droga, pasty, szampony, proszek, płyn do prania, żele do mycia, mydło w płynie do rąk, itp.
No niestety... Ale na szczęście na wielu rzeczach można przyoszczędzić, np. żelu do mycia - ja tam nie widzę żadnej różnicy. Jeśli chodzi o mydło w płynie do rąk to kupujemy w realu zapas za 1,29zł (w biedronce jest za 1,99zł). Trzeba tylko poszukać odpowiednich rzeczy

Kiedyś chciałam przyoszczędzić i kupiłam balsam do ciała kozie mleko Ziaja - czekam niecierpliwie, aż się skończy i skruszona wracam do mojej Neutrogeny
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.