Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. V, pt. Czekamy na dwupaki :D

[kretencja]

Tity Zdrowiej

[Anessa]

Oj, Tity, choraczku bidulku... Zdrowka zycze mocno mocno!!!

[Ollliwka]

tity szybkiego powrotu do zdrowia

podłą niedzielę mam... ojciec chodzi zły, Tż mnie wkurza miał pomóc ojcu liście pozgarniać a on zanim śniadanie zjadł to przecież 40 min. minęło poszedł z psem na chwilę i do Kościoła i ma w dupie wszystko. Później ojciec mi gada, że tŻ nie pomaga a ja już nie wiem co mam mówić bo też mnie Tż rytm dnia wkurza czasami.

[kretencja]

A mnie dziś coś od rana muli w dole brzucha jak na @. Coraz wyraźniej czuję, że się coś szykuje Ale chciałabym, żeby mały posiedział jeszcze tydzień. Chciałabym, żeby był Strzelcem

[weruczek]

Chelsea, to macie super warunki, skoro całe piętro dla was: to prawie jakby oddzielnie mieszkać, co nie? Fajowo A co do rodziców: czyli w sumie nie musiałaś się denerwować A jak wam się z tżtem z nimi mieszka? A Twój tż też studiuje czy pracuje?A kiedy na usg idziesz? Ściski
Tity, biedaczko, to teraz tym bardziej leż i się wygrzewaj, czytaj mamusiowe gazetki!

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Oliwko, już lepiej z tatą? Ech, a może pogadaj z TŻtem. A jeśli gadałąs, to co on mówi? Że nie lubi pomagać w domu?
No Kreti, niech poczeka, to będzie strzelec jak ja JAk niedziela mija?
Ja wczoraj imprezowała, a dzisiaj trochę pomagam z pracą tżtowie. Ale generalnie to jakaś od ponad tygodnia jestem zdenerwowana brakiem tych głupich ucznió, nie mogę sobie miejsca znaleźć , nie wiem, w którą iść stronę i mnie to wkurza strasznie;/ Wrr...

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

A czy ktoś wie, co u Scio?

[kretencja]

Weruczko, pracowicie Posprzątałam w łazience, pomyłam podłogi, ubrałam tymkowe łóżeczko... Ale teraz już odpoczywam do wieczora

[weruczek]

ha, i jak łóżeczko wygląda?
Ja zaraz muszę przygotować tę resztkę zajęć jakie mi zostały... Wrr, przydałoby się paru więcej uczniów.

[kretencja]

Tak

[weruczek]

Widzę, że nawet słoń już wyszykowany A łóżeczko super!

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Ciekawe, czy będziesz z niego korzystać, moja siostra dopeiro po 2 miesiącah zaczeła małą do łóżeczka wkładać

[kretencja]

Weruczek, dzięki Mam bardzo silne postanowienie, żeby absolutnie z dzieckiem nie spać w naszym łóżku, no ale co z tego wyniknie - zobaczymy

[lindsley]

Napisane przez kretencja

Weruczko, pracowicie Posprzątałam w łazience, pomyłam podłogi, ubrałam tymkowe łóżeczko... Ale teraz już odpoczywam do wieczora

Pokaż

Ech ja to spóźnialska jestem Śliczne

Ja też miałam postanowienie... Co prawda Misiek zaczyna nockę w swoim łóżeczku ale nie raz pośpi trochę z nami jak mi się przyśnie przy karmieniu. Jak się obudzę to go odkładam

[kretencja]

Lind, no przecież jest zdjęcie

[weruczek]

Ja sobie też zawsze móię, że łóżko jest dla mnei i tżta, ale co z tego będzie, któż to wie...
Czytałyście ostatnio jakąś dobrą książkę godną polecenia?
Ja teraz czytam: Dzicko dla odważnych! B. śmieszna, ale i prawdziwa, a czy pomocna , mam nadzieję, że się przekonam...

[kretencja]

Czytałam jakiś czas temu "Dziecko dla odważnych" Zabawna
A ostatnio jakoś nic mnie nie zachwyciło. Sporo Grishama czytałam swego czasu i właśnie pożyczyłam sobie kolejną ("Ominąć święta"). Może dzisiaj zacznę.

[weruczek]

Ja mam Białą królowę, ale też jeszcze nie zaczęłam. Chyba nigdy nic Grishama nie czytałam...

[Tity]

kretencja śliczne spanko. Ale Ci zazdroszczę, że to już lada chwila i nie musisz się martwić donoszeniem I nie mogę się doczekać, aż wstawisz nam zdjęcie Tymcia
Ja cały dzień przeleżałam, już mnie biodra bolą od leżenia na boku, a na plecach nie mogę bo krzyż boli, ale tak jakby powoli przechodzi, tylko odzywa się zmęczenie po nieprzespanej nocy. Jutro pewnie będzie lepiej

[kretencja]

Tity, to prawda, obawy przed niedonoszeniem zniknęły już ze 2 tygodnie temu Jest to duża ulga, choć teraz męczą mnie inne strachy - bardzo obawiam się cesarki
Cieszę się, że łóżeczko się podoba

[weruczek]

Dobra, lecę do kościoła pa!

[Ollliwka]

kretencja piękne łóżeczko! a ten słonik jaki fajny kupiliście czy prezent?

tity będzie lepiej masz rację a ta grypa to taka jelitowa jest?męczy jeszcze?

chelsea za bete. a usg już umówione jest?

[kretencja]

Olliwka, dzięki Słonik to prezent od mojej chrzestnej z Niemiec

[lindsley]

Widziałyście ostatnio Pomidorkę? Zapomniała o nas

[aldii]

Chelsea
Kretencja jak lzej,latwiej sie oddycha,to na 100% brzuch juz ci opadl
Przy zo daja chyba jeszcze dodatkowo "glupiego jasia" w kroplowce,bo pamietam,ze taka dziwnie zamulona byla (niby swiadoma,ale nie do konca)
Brzunio i lozeczko Lu od poczatku spala "u siebie"
Anessa duuuzo ich jest na rbayu i czasami cena jest na prawde baardzo okazyjna musisz po prostu polowac
Tylko kg - wooow
Danika
Oliwko u mnie bardzo szybko bylo widac brzuszek
Tity zdrowka

[weruczek]

Właśnie, co się dzieje z Pomidorką? Dobranoc dziewczynki, słodkich snów

[Tity]

Napisane przez Ollliwka

tity będzie lepiej masz rację a ta grypa to taka jelitowa jest?męczy jeszcze?

Tak jelitowa. No już chyba dobrze, jeszcze trochę osłabiona jestem, ale w porównaniu do wczoraj to miodzio

Napisane przez lindsley

Widziałyście ostatnio Pomidorkę? Zapomniała o nas

Wpadła w wir macierzyńskich obowiązków pewnie
Scio gdzie się podziewasz? Jak się czujesz?

[lindsley]

Ale na wrzesniowkach widzialam ze sie udziela... i na watku ukrycior o adopcji tez ja widzialam... Juz nas nie lubi pewnie...

Dziewczyny z brzuszkami, zakladam kolejna czesc watku mamusiowego - zapraszam
Póxniej wkleje linka

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=23250036

[jasiulek]

Dzięki dziewczyny za komplementy
Kretencjo, przepiękny brzuszek i wóz Tymka Po cichutku zazdroszczę Wam szybkiego spotkania z małym... u mnie dopiero półmetek, a chciałabym już być blisko końca mimo, że ciąża w drugim trymestrze to bardzo fajny stan, zwłaszcza ruchy maluszka. Rozczulające jest to smyranie od środka, buzia mi się śmieje jak mysz do sera
Tity, dużo zdróweczka
Chelsea, kciuki ogromne za pierwszą wizytę, będzie dobrze
Olliwko, a jak Twoje samopoczucie pod koniec pierwszego trymestru? Kiedy wizyta u gin?
Słoneczko,
buziaki dla Was dziewczynki

[kretencja]

Jasiulku, nie zazdrość, będziesz jeszcze tęsknić za ciąża, tak myślę Najpiękniejsze tygodnie przed Tobą
Miło mi, że brzuszek się podoba

[Ollliwka]

Napisane przez jasiulek

Olliwko, a jak Twoje samopoczucie pod koniec pierwszego trymestru? Kiedy wizyta u gin?

właśnie dzisiaj byłam zamówić wizytę mam na 24.11 a 22.11 mam usg mieć. Oddałam krew do badania - grupa krwi siniaka będę miała jak nic czuję się dobrze raczej nic nowego i ogólnie zresztą w ciąży mi nie dolega
to smyranie czujesz czy już kopniaki? jak to jest no i pewnie o niebo lepiej się czujesz niż w I trymestrze bo pamiętam, że mdłości Cię męczyły

lindsley miło, że linka wkleiłaś moge wpasc tam

jaka u Was pogoda? w Łodzi przepiękna , odbyłam z psem spacer jak tylko wróciłam z badań i leclerca

[Tity]

jasiulku czyli lepiej się czujesz?
Ja tez byłam na króciutkim spacerze, pogoda cudna. Aż się patrzy na świat inaczej

[jasiulek]

Napisane przez kretencja

Jasiulku, nie zazdrość, będziesz jeszcze tęsknić za ciąża, tak myślę Najpiękniejsze tygodnie przed Tobą
Miło mi, że brzuszek się podoba

Jest piękny, taki okrąglinek No i ten pępek superowy Zastanawiam się, czy u każdej kobiety wyskakuje jak dno macicy przekracza jego wysokość?

Napisane przez Ollliwka

właśnie dzisiaj byłam zamówić wizytę mam na 24.11 a 22.11 mam usg mieć. Oddałam krew do badania - grupa krwi siniaka będę miała jak nic czuję się dobrze raczej nic nowego i ogólnie zresztą w ciąży mi nie dolega
to smyranie czujesz czy już kopniaki? jak to jest no i pewnie o niebo lepiej się czujesz niż w I trymestrze bo pamiętam, że mdłości Cię męczyły

lindsley miło, że linka wkleiłaś moge wpasc tam

jaka u Was pogoda? w Łodzi przepiękna , odbyłam z psem spacer jak tylko wróciłam z badań i leclerca

Ollliwko, to fajnie, że samopoczucie ok. Chociaż z perspektywy czasu, to nawet i mdłości nie były takie straszne Chociaż drugi trymestr jest zdecydowanie lepszy-więcej energii, mniejsza senność i błogi spokój na żołądku Co do kopniaczków-jak leże czy to na boku czy na plecach, to ewidentnie są to już małe kopy, zdarza się, że widać gołym okiem na skórze A jak chodzę i siedzę, to jest to dużo bardziej delikatne i przypomina to te pierwsze ruchy