Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[_setka]

A ja odstawiając w listopadzie, ważyłam 61 kg, (przy 170cm wzrostu), a teraz ważę 70 i od 20 dni biorę ponownie tabletki dobija mnie ta waga, nie mogę jej jakoś zbić...

[afyra]

Jezeli stosunek odbyl sie w niedziele, a ostatnia tabletke wezme w nastepna niedziele to wtedy bezpiecznie bede mogla odstawic tabletki ?

[miss90]

Ja już od ponad pół roku bez tabletek i dalej mam wypadajace włosy, wypryski na twarzy, dekoldzie, plecach, ramionach raczej regularny po odstawieniu wahanie 2-3dni w długości
czy ktoś może mi powiedzieć po jakim czasie powinno się to unormować? najgorzej z tymi wypryskami

[Frutti]

A przed braniem tabletek miałaś problemy z cerą? Może powinnaś wybrać się do dermatologa i ginekologa

[miss90]

Napisane przez Frutti

A przed braniem tabletek miałaś problemy z cerą? Może powinnaś wybrać się do dermatologa i ginekologa

hmm wiesz co ja zaczęłam jeść tabletki w wieku 17 lat (nie miałam za dużych problemów z trądzikiem) potem w wieku 19 lat odstawiłam ale tylko na pół roku i zaczęłam jeść właśnie ze względu na te pryszcze bo juz miałam dość, jadłam przez 3 lata i we wrześniu ubiegłego roku odstawiłam..

[kamila2006]

Napisane przez miss90

Ja już od ponad pół roku bez tabletek i dalej mam wypadajace włosy, wypryski na twarzy, dekoldzie, plecach, ramionach raczej regularny po odstawieniu wahanie 2-3dni w długości
czy ktoś może mi powiedzieć po jakim czasie powinno się to unormować? najgorzej z tymi wypryskami

ja juz dawno bym wybraa sie do dermatologa, sa maski kremy, sa plyny ktorymi mozna poprawiac stan cery.

[aga8603]

Jak to jest zaraz po odstawienie z tym całym cyklem? Tzn. normalnie można współżyc bez zabezpieczenia tuż po odstawieniu, czyli tak jakby w pierwszej fazie cyklu i potem juz po owulacji, bez obawy o ciążę? Czy może ten pierwszy miesiąc rozpatruje się jakoś inaczej?

[kamila2006]

Napisane przez aga8603

Jak to jest zaraz po odstawienie z tym całym cyklem? Tzn. normalnie można współżyc bez zabezpieczenia tuż po odstawieniu, czyli tak jakby w pierwszej fazie cyklu i potem juz po owulacji, bez obawy o ciążę? Czy może ten pierwszy miesiąc rozpatruje się jakoś inaczej?

wspolzyjac bez zabezpieczenia zawsze trzeba wiazac sie z ryzykiem ciazy. wiele kobiet dlugo po odstawieniu nie ma owluacji, ale rowniez bardzo wiele ma ciaze mnogie zaraz po odstwaieniu ze wzgledu na to ze orgaznim zaczal szybciej pracowac.

[Chatul]

Napisane przez aga8603

Jak to jest zaraz po odstawienie z tym całym cyklem? Tzn. normalnie można współżyc bez zabezpieczenia tuż po odstawieniu, czyli tak jakby w pierwszej fazie cyklu i potem juz po owulacji, bez obawy o ciążę? Czy może ten pierwszy miesiąc rozpatruje się jakoś inaczej?

Inaczej. Nie poleca się współżycia w I fazie, bo trudno określić, jaki będzie cykl (jednak organizm jest rozchwiany hormonalnie), a i III fazę wyznacza się z ostrożnością, czeka się więcej dni po skoku temperatury.

Zresztą, jakiej metody NPR-u chcesz korzystać? W podręczniku Rötzera jest osobny rozdział dotyczący wyznaczania dni płodnych i niepłodnych po odstawieniu tabletek.

[alarunka]

Dziewczyny! Mam kilka pytań, bo trochę zamieszania mam w związku z tabletkami i czasem po odstawieniu.

1) Od kiedy w końcu działają tabletki? Jedni mówią, że jeśli weźmię się tabletkę w pierwszy dzień krwawienia to tabletki działają od razu, a np. ginekolog, że dopiero po dwóch tygodniach od wzięcia pierwszej tabletki

2) Jestem dwa miesiące po odstawieniu, a mój brzuch jest w tragicznym stanie. Ciągle wzdęty i rośnie, rośnie i ... rośnie! Czuję się jak balon pompowany gazem Nawet głupie myśli przychodzą mi do głowy, że to może ciąża Matko Weźcie mnie kopnijcie w tyłek! Kilka faktów: Zanim odstawiłam tabletki, ostatni stosunek odbył się 10 dni wcześniej. Dostałam krwawienie z odstawienia, a potem naturalny okres po 35 dniach. Drugiego naturalnego okresu nie wiem kiedy się spodziewać, dziś 28 dc i cisza. Ciążę na pewno mogę wykluczyć, prawda, prawda?

3) Ten brzuch jest naprawdę krępujący, wstydzę się już rozbierać i nie czuję się swobodnie. Nawet dobrane diety nic nie pomagają. I dlatego mam takie dziwne myśli..

[travis]

Napisane przez alarunka

Dziewczyny! Mam kilka pytań, bo trochę zamieszania mam w związku z tabletkami i czasem po odstawieniu.

1) Od kiedy w końcu działają tabletki? Jedni mówią, że jeśli weźmię się tabletkę w pierwszy dzień krwawienia to tabletki działają od razu, a np. ginekolog, że dopiero po dwóch tygodniach od wzięcia pierwszej tabletki

2) Jestem dwa miesiące po odstawieniu, a mój brzuch jest w tragicznym stanie. Ciągle wzdęty i rośnie, rośnie i ... rośnie! Czuję się jak balon pompowany gazem Nawet głupie myśli przychodzą mi do głowy, że to może ciąża Matko Weźcie mnie kopnijcie w tyłek! Kilka faktów: Zanim odstawiłam tabletki, ostatni stosunek odbył się 10 dni wcześniej. Dostałam krwawienie z odstawienia, a potem naturalny okres po 35 dniach. Drugiego naturalnego okresu nie wiem kiedy się spodziewać, dziś 28 dc i cisza. Ciążę na pewno mogę wykluczyć, prawda, prawda?

3) Ten brzuch jest naprawdę krępujący, wstydzę się już rozbierać i nie czuję się swobodnie. Nawet dobrane diety nic nie pomagają. I dlatego mam takie dziwne myśli..

Dlaczego nei zrobilas testu? tak dla swietego spokoju.

[alarunka]

Bo się nie denerwowałam jak dostałam ten okres, a po tym brzuchu to już sama nie wiem. Oczekuję odpowiedzi na moje pytania Z góry dzięki.

[olik187]

dziewczyny używała może któraś z was plastry evra?

[Chatul]

Napisane przez alarunka

1) Od kiedy w końcu działają tabletki? Jedni mówią, że jeśli weźmię się tabletkę w pierwszy dzień krwawienia to tabletki działają od razu, a np. ginekolog, że dopiero po dwóch tygodniach od wzięcia pierwszej tabletki

Ulotka jest w tej kwestii rozstrzygająca.

2) Jestem dwa miesiące po odstawieniu, a mój brzuch jest w tragicznym stanie. Ciągle wzdęty i rośnie, rośnie i ... rośnie! Czuję się jak balon pompowany gazem Nawet głupie myśli przychodzą mi do głowy, że to może ciąża Matko Weźcie mnie kopnijcie w tyłek! Kilka faktów: Zanim odstawiłam tabletki, ostatni stosunek odbył się 10 dni wcześniej. Dostałam krwawienie z odstawienia, a potem naturalny okres po 35 dniach. Drugiego naturalnego okresu nie wiem kiedy się spodziewać, dziś 28 dc i cisza. Ciążę na pewno mogę wykluczyć, prawda, prawda?

A po odstawieniu tabletek był seks? Jeśli nie, to możesz ciążę wykluczyć. Jeśli był, ale z zabezpieczeniem, z którym nic się nie stało, to też możesz właściwie wykluczyć ciążę.
A najlepiej po prostu zrób test – dla własnego spokoju.

[alarunka]

Po odstawieniu tabletek nie było stosunku. Więc tak się uspokajam, bo w końcu ten okres dostałam. Więc powinno być w porządku. Jedynie co to martwi mnie ten brzuch, innym objawów nie zauważyłam.

[afyra]

a jak tam Wasza waga po odstawieniu ?

[mariemagdalene]

Bardzo chciałabym rzucić Cyprest, który zaczęłam brać 2,5 roku temu. Wszystko jest super teraz, cera, brak bólu itp... Ale nie chcę tego "cpać" do końca życia... Zanim zaczęłam brać Cyprest miałam masakrę na twarzy, teraz dosłownie zero przebojów. Szkoda mi z tego rezygnować... za każdym razem jak jestem u lekarza to się dziwią "po co się truję". Dało mi to do myślenia... Chętnie poczytałabym o efektach odstawienia akurat tego preparatu, ale mało jest opinii akurat nt. Cyprestu

[travis]

nie pociesze Cie, mi po odstawieniu tabletek cera sie pogorszyla niestety

[alarunka]

Napisane przez afyra

a jak tam Wasza waga po odstawieniu ?

Mam wrażenie, że ciągle tyję.. a Wasza?

[Pamirka]

Na wadze bez zmian, ale mam okropny apetyt na słodycze.
Ciągle jestem głodna

[alarunka]

drugi naturalny okres, 28 dc.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

jak myślicie zaczekać jeszcze miesiąc z braniem tabsów? bo gin. przepisał mi nowe, dobrał następne i mówił, żebym wzięła przy tym 2 naturalnym okresie i, że powinno być w porządku..a, że ginekolodzy zdarzają się różni to wolę zapytać tu. Do babki dopiero co poszłam więc nie mam o niej zdania.

[aga8603]

Napisane przez alarunka

Mam wrażenie, że ciągle tyję.. a Wasza?

dziś jest mój 3 dzień bez tabletek. Jest fajnie, w porządku. Tylko ja ostatnio młóciłam wszystko co mi podeszło pod usta.. no i jestem 2 kg do przodu. A dzis mnie wydeło, az sie zastanawiałam czy nie jestem w ciaży, no tak troche żartem ale faktycznie wyglądam dziś na 4 miesiąc... :p . Teraz juz tak nie młócę..

[Pamirka]

alarunka, a czemu chcesz wrócić do tabletek???
Ja mam własnie 28 dc i czekam na @.

aga8603 na wzdęcie polecam pić zmielone siemie lniane. Mi bardzo pomogło, a mialam dokładnie tak jak ty po odstawieniu.

[alarunka]

W sumie już wzięłąm. A dlaczego? Bo mam większe zaufanie do nich, wiem, że prezerwatywy są skuteczne, ale wolę dmuchać na zimne. Akurat jestem w takim momencie życia, że wpadka byłaby tragedią

[aga8603]

Napisane przez Pamirka

aga8603 na wzdęcie polecam pić zmielone siemie lniane. Mi bardzo pomogło, a mialam dokładnie tak jak ty po odstawieniu.

spróbuję, a jak przygotowywałaś tę miksturę i raz dziennie piłaś? rano czy jakos inaczej?

Ja przed ciążą nigdy tak nie miałam, potem w ciązy czasem mi sie zdarzało, no i tak zostało że czasem "rosnę", jak ćwiczyłam to ten brzuch faktycznie był płaski ( nie mam tu na myśli zgubienia iluś tam kg tylko po prostu ćwiczenia) a pozostawiony sam sobie robi co chce.

[alarunka]

Dołączę się do pytania odnośnie mikstury

[Pamirka]

Zmielone siemię lniane ( kupione w aptece/sklepie).
2 czubate łyżeczki zalewam gorącą, ale nie wrzącą wodą do połowy kubka. Mieszam aż zgęstnieje. Dodaję łyżkę miodu dla smaku i uzupełniam kubek mlekiem.
Bardzo smaczne i fajnie działa.
Piję codziennie rano przed śniadaniem.

[alarunka]

I mówisz, że pomaga na wzdęty i napompowany brzuch?

[aga8603]

Napisane przez Pamirka

Zmielone siemię lniane ( kupione w aptece/sklepie).
2 czubate łyżeczki zalewam gorącą, ale nie wrzącą wodą do połowy kubka. Mieszam aż zgęstnieje. Dodaję łyżkę miodu dla smaku i uzupełniam kubek mlekiem.
Bardzo smaczne i fajnie działa.
Piję codziennie rano przed śniadaniem.

muszę to przemysleć... nie przepadam za mlekiem ani za miodem... he he to może pominę te składniki

[sofciaa]

Witajcie.

W tym cyklu zaczęłam brać tabletki - Microgynon. Biorę je 10-ty dzień i niestety nie służą mi - jestem cała opuchnięta, boli mnie podbrzusze, plamię cały czas na brązowo, wyskakują mi jakieś pryszcze. Wiem, że na początku może tak być, jednak z pewnych osobistych też względów chcę jednak zrezygnować z antykoncepcji hormonalnej. Chciałabym jak najszybciej się ich pozbyć - czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy można przerwać branie po tych 10-11 dniach? Jakich skutków mogę się spodziewać? Czy pojawi się krwawienie i czy od neigo mam liczyć dalej cykl? Jest to pierwsze opakowanie, wcześniej nie brałam żadnych innych (kiedyś parę lat temu - yasmin - nic mi nie było po nim).