Szczęście zawsze zaczyna się od marzeń;) Zazdrośnice cz. XXII

[crozee]

rain, nie przejmuj sie, to jest twoj dzien i nie musisz robic czegos, tylko dlatego, by podobalo sie tesciowej. gdyby pojsc ta logika, ze mozesz miec uzywana suknie po siostrze i dla mamy tz nie jest to problem, to czy ona tez nosi uzywane rzeczy po kims?
wiadomo, 3 tys to sporo,ale to byly twoje pieniadze, a nie jej

[madziamacius8786]

Rain Ty sama wiesz skąd wziełaś na to pieniadze a oni do portfela nie powinni Ci zaglądać. Chyba,że nie mają co z suknią siostry Twojego Tża zrobić i nie pasuje im to,że sie jej nie pozbyli.Suknia to bardzo ważna rzecz


Gwizdaczku aaa to nie wiedziałam

[OlkaR]

Hej hej
Zdałam patofizjologię

Poszłam przed 8 rano na uczelnię (po 2h snu, bo namiętnie się uczyłam do późna, potem ustawiłam budzik na 4 rano żeby jeszcze coś doczytać), bo chciałam wejść w pierwszej 4-ce ale wymiękłam i doszłam do wniosku, że "później" i w efekcie weszłam w ostatniej 3-ce o godzinie 14, zmęczona, głodna, z potwornym bólem głowy ale za to uzbrojona w słonika na szczęście od mamuni, bransoletkę z gekonem (też przynoszą szczęście) od Wojtunia i.... chciałam wylosować karteczkę, ale cofnęłam rękę, kolega ją wziął a ja wylosowałam inną i.... dzięki Bogu!!!
Ktoś mi musiał czuwać nad tą ręką bo nie odpowiedziałabym na żadne z pytań, jakie miał Michał. Ze swoich na 3 umiałam super więc trajkotałam jak katarynka, profesorowi nie dałam dojść do słowa, zresztą on podjarany krzyczał tylko zza biurka "TAK!! ZGADZA SIĘ!".
Oczywiście dostałam 3 i ani pół stopnia więcej, no ale zdałam
W ogóle na 18 osób zdało tylko 7 więc... są powody do radości.

Wyszłam z egzaminu o 15, poszłam z koleżanką i jej kolegą do naleśnikarni. Przesiedzieliśmy tam do 19 bo nam się nie chciało tyłków ruszać. Wróciłam do domu i koło 20 spałam już jak zabita. Dzisiaj rano nie mogłam się dobudzić jak mi budzik dzwonił i mało brakowało, żebym się spóźniła na pociąg.
A w pociągu spotkałam kolegę starego harcerza, który mi poopowiadał o swojej pracy (w policji pracuje). Mówił, że ostatnio złapali 2 gości, którzy dziewczynie wrzucili do drinka dopalacze (żeby wszystko było jasne, te LEGALNE) i zgwałcili Także ciekawie było... i co z tego, że się spotkaliśmy przy wysiadaniu z pociągu

Od mamuni dostałam 2 nowe charmsy do mojej bransoletki i pierdzioneczek srebrny i w ogóle jest git


A, spotkałam wczoraj.... K w Lublinie. Na piwo mnie zaprosił, ale byłam wtedy z Agatą i Tomkiem więc odmówiłam.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez raingirl

Zwyczajnie boję się ewentualnie kiełkującego stwierdzenia pod tytułem "tyle jest rzeczy do opłacenia a ona kieckę za 3 tysiące kupuje" kogo to będzie obchodziło, że to były MOJE oszczędności składane od dawna z myślą o ślubie, których nie wydałam nawet połowy i zamierzam do innych rzeczy również się dołożyć

Nie przeczytałam poprzednich postów, ale to nic.
Moim zdaniem nie powinnaś się tym przejmować. Twoje pieniądze więc masz jak największe prawo je wydawać. To ma być Twój najpiękniejszy dzień w życiu, masz być najpiękniejszą Panną Młodą i w ogóle wszystko ma być cacy więc jeśli takie stwierdzenie padnie- olej. Albo powiedz wprost, że swoje wydajesz i żeby Ci nikt nie liczył.

[madziamacius8786]

Ola gratuluje




brakuje mi Tża chciałabym go poczuć,pocałować ;(

[OlkaR]

http://www.youtube.com/watch?v=toGR8W8_wiY
a tu macie Wojtusia jakbyście chciały zobaczyć jego zwinne paluszki
To ten z gitarą w czarnej koszulce

[malenka146]

Olka, gratulacje!

Rain, to Twój ślub, Twoja suknia, Twoje pieniądze, guzik im wszystkim do tego. Naprawdę, nie przejmuj się, złość piękności szkodzi

Gadam dziś z TŻ, pokazuję mu siniaki po łaskotaniu ostatnim. Mam delikatną skórę i wystarczy mocniej mnie szturchnąć żeby pięknie zmieniająca kolory plama widniała przez minimum tydzień. No i on patrzy na mnie, patrzy i doszedł do wniosku że siniak jestem. Ten to ma porównania.
Znów zostałam sama w domu, pojechał do pracy... W sumie po południu ma przyjechać koleżanka, oby słowa dotrzymała.

Dobry wszystkim Zazdrośnicom

Olka, ja tam widzę dwóch w czarnych koszulkach z gitarą

[raingirl]

Napisane przez Gwizdak

łoł, podzieiwm Cię za oszczędzanie na ślub tyle czasu. W ogóle podziwiam ludzi, którzy potrafią oszczędzać Mnie to się kasa nie 3ma. DLatego muszę zarabiać dużo. Kurcze strach pomyśleć ile poszło na wakacje

Z początku oszczędzałam na coś bliżej nie określonego, później dopiero się cel wyklarował

Napisane przez malenka146

Rain, to Twój ślub, Twoja suknia, Twoje pieniądze, guzik im wszystkim do tego. Naprawdę, nie przejmuj się, złość piękności szkodzi

Ja się nie złoszczę - pomartwi się mogę trochę co najwyżej

Dzięki Dziewczynki za podniesienie na duchu

Ola gratuluję zdania egzaminu

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

http://www.youtube.com/watch?v=toGR8W8_wiY
a tu macie Wojtusia jakbyście chciały zobaczyć jego zwinne paluszki
To ten z gitarą w czarnej koszulce

to ten po prawej czy po lewej stronie ?

[OlkaR]

Napisane przez malenka146

Olka, ja tam widzę dwóch w czarnych koszulkach z gitarą

Ten w koszulce I will survive 2012
Po lewej stronie co stoi. (drugi w czarnej na basie gra ) [btw. wiem wiem, ten drugi ładniejszy ]

Madziu doczytałam trochę... zrobisz co zechcesz ale moim zdaniem M w kulki leci z Tobą. Ile się można zastanawiać czy się kogoś kocha czy nie? Przesadza i tylko się wkurzyłam jak to przeczytałam

Maya świetnie, że weselisko się udało

[malenka146]

Napisane przez OlkaR

Ten w koszulce I will survive 2012
Po lewej stronie co stoi. (drugi w czarnej na basie gra )

Madziu doczytałam trochę... zrobisz co zechcesz ale moim zdaniem M w kulki leci z Tobą. Ile się można zastanawiać czy się kogoś kocha czy nie? Przesadza i tylko się wkurzyłam jak to przeczytałam

Maya świetnie, że weselisko się udało

Rzucił mi się ten napis w oczy. Fajny chłopak

Ja zaraz coś wrzucę na pocztę, ocenicie najlepszą wersję i będę w końcu zdecydowana, jak najlepiej się uczesać, o. Bo kto jak kto, ale Wy doradzić potraficie

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Ten w koszulce I will survive 2012
Po lewej stronie co stoi. (drugi w czarnej na basie gra ) [btw. wiem wiem, ten drugi ładniejszy ]

Madziu doczytałam trochę... zrobisz co zechcesz ale moim zdaniem M w kulki leci z Tobą. Ile się można zastanawiać czy się kogoś kocha czy nie? Przesadza i tylko się wkurzyłam jak to przeczytałam

wygląda na sympatycznego

a czytałaś to co pisałam w klubie ?

Tż mówił,że to nie ma znaczenia czy Kocha i czy mu zależy..on chce sprawdzić czy naprawde chce dać mi szanse..

Napisane przez malenka146

Ja zaraz coś wrzucę na pocztę, ocenicie najlepszą wersję i będę w końcu zdecydowana, jak najlepiej się uczesać, o. Bo kto jak kto, ale Wy doradzić potraficie

Ok

[malenka146]

Napisane przez madziamacius8786

wygląda na sympatycznego

a czytałaś to co pisałam w klubie ?

Tż mówił,że to nie ma znaczenia czy Kocha i czy mu zależy..on chce sprawdzić czy naprawde chce dać mi szanse..


Ok

Właśnie to zmienia spojrzenie na sprawę. W tym wypadku rozumiem, że on chce mieć czas a dla Ciebie ten czas może być spożytkowany na chęć zmiany. Trzymam mocno kciuki

Już poczta

[OlkaR]

Madziu, nie czytałam... no dobra, niech mu będzie, ale nie rozumiem tego wyznaczania "tydzień", "2 tygodnie". Niech powie- odezwę się za jakiś czas i tyle. Bo tak to tylko czekasz i za każdym razem jak jest to magiczne JUŻ to znowu dostajesz po twarzy... dziwny jest.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Maleńka ja Ci nic nie doradzę bo moim zdaniem w każdej fryzurce Ci ładnie. Jedynie co mogę powiedzieć to to, że na jakieś imprezy wolę całkiem upięte włosy

[madziamacius8786]

Napisane przez malenka146

Właśnie to zmienia spojrzenie na sprawę. W tym wypadku rozumiem, że on chce mieć czas a dla Ciebie ten czas może być spożytkowany na chęć zmiany. Trzymam mocno kciuki

Już poczta

tzn on powiedział żebym o niczym nie myślała przez ten czas bo on to ma robić,on ma podjąć decyzje

Ślicznaś najbardziej mi sie podobasz w kreconych włosach i fajnego masz Tża

Napisane przez OlkaR

Madziu, nie czytałam... no dobra, niech mu będzie, ale nie rozumiem tego wyznaczania "tydzień", "2 tygodnie". Niech powie- odezwę się za jakiś czas i tyle. Bo tak to tylko czekasz i za każdym razem jak jest to magiczne JUŻ to znowu dostajesz po twarzy... dziwny jest.

ja mu to mówiłam,że co po tych 2 tygodniach powie,że nastepne 3? Odpowiedział,że nie, że to ostatnia taka przerwa i podejmie ostateczną decyzje mówił,że musi pomyśleć jak on sie bedzie czuł jeśli da mi szanse..i podobno cały czas analizuje MNIE ..




wyłamuje sie i znowu nie wytrzymuje czemu on to robi co mają dać te 2 tygodnie znowu mnie korci żeby do niego zadzwonić

[OlkaR]

Ehhh jakby nie miał innych spraw do analizy......

[medeline]

Uf.
To się nabiegałam.
Najpierw byłam w starostwie, potem chciałam sobie kupić kremy w aptece. I ciul, bo się okazało, że moja karta jest nieaktywna i nie mogę zapłacić. Faktycznie, była do sierpnia tego roku... Co mnie najbardziej zdziwiło, nie pamiętam, żeby przysłali mi z banku nową kartę. No więc telefon do mamy, mama też sobie nie przypomina, kazała mi iść do banku i zgłosić, że chcę wymienić. Na miejscu Pani w Kasie traktowała mnie tak trochę śmiesznie, bo wypytywała czy aby przy sobie nie mam na pewno nowej karty, takiej białej. Nawet jak pokazałam niebieską, to dalej wypytywała. Noż kurcze, jakbym miała nową, to nie przychodziłabym chyba, nie? W końcu mi dezaktywowała tą, co miała przyjść, a którą wysłali podobno 4.08 i czekać będę teraz dwa tygodnie na nową, z nowym pinem w dodatku. Ech. A potem do domciu po kasę na kremy i z powrotem 20 minut na nóżkach do apteki

Rain, podziwiam, że uzbierałaś tyle z myślą o sukni ślubnej. Chociaz... jakby się Twój mężczyzna później oświadczył, miałabyś więcej kasy i mogłabyś kupić droższą, bardziej wypasioną kieckę

[raingirl]

Napisane przez medeline

Rain, podziwiam, że uzbierałaś tyle z myślą o sukni ślubnej. Chociaz... jakby się Twój mężczyzna później oświadczył, miałabyś więcej kasy i mogłabyś kupić droższą, bardziej wypasioną kieckę

Taaa
To jest właśnie TA sukienka i żadna inna nie wchodzi w grę
Chociaż nie ukrywam, że to była już totalnie maksymalna cena, jaką byłam w stanie zapłacić - kosztowałaby więcej to bym do niej wzdychała pewnie i teraz, ale nie kupiłabym

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

http://www.empik.com/happiness-hurts...80029,muzyka-p
Wreszcie wydali nie pójdę jutro na mini festiwal muzyczny, ale to kupię

[arrakis]

Napisane przez Gwizdak

łoł, podzieiwm Cię za oszczędzanie na ślub tyle czasu. W ogóle podziwiam ludzi, którzy potrafią oszczędzać Mnie to się kasa nie 3ma. DLatego muszę zarabiać dużo. Kurcze strach pomyśleć ile poszło na wakacje

ja rowniez podziwiam ludzi potrafiacych oszczedzac - ja nie potrafie...wiec tez powinnam duzo zarabiac, zeby nie musiec ale to tez mi na razie nie wychodzi...

Napisane przez OlkaR

Hej hej
Zdałam patofizjologię

GRATULACJE!!!

Napisane przez OlkaR

http://www.youtube.com/watch?v=toGR8W8_wiY
a tu macie Wojtusia jakbyście chciały zobaczyć jego zwinne paluszki
To ten z gitarą w czarnej koszulce

hehe fajnie to zabrzmialo ale szczerze mowiac jak patrze na gosci grajacych na gitarze to mysle tylko o jednym jakos tak to na mnie dziala dziwnie....

[najfajniejsza]

Napisane przez raingirl

Taaa
To jest właśnie TA sukienka i żadna inna nie wchodzi w grę
Chociaż nie ukrywam, że to była już totalnie maksymalna cena, jaką byłam w stanie zapłacić - kosztowałaby więcej to bym do niej wzdychała pewnie i teraz, ale nie kupiłabym

dobra dobra

Olka, gratuluję

hehe, klima wróciła i auto naprawione szybko, bezboleśnie i tanio

[arrakis]

malenka we wszystkich fryzurach slicznie wygladasz ale mi sie najbardziej podobala pierwsza i trzecia

[OlkaR]

Napisane przez arrakis

hehe fajnie to zabrzmialo ale szczerze mowiac jak patrze na gosci grajacych na gitarze to mysle tylko o jednym jakos tak to na mnie dziala dziwnie....

Zboczuch
Ale spoko... ja też mam skojarzenia, tymbardziej, ze zwinnymi paluszkami

[justyna_dt]

Nie mogę się wbiiiiiiiić
Nauka, plakat promujący naszą gazetę, utarczki z G., wkurzające muchy... w ogóle to nie mam już siły :/

[arrakis]

Napisane przez OlkaR

Zboczuch
Ale spoko... ja też mam skojarzenia, tymbardziej, ze zwinnymi paluszkami

uufff a juz myslalam, ze to ze mna cos nie tak jest
a podobnie mam jak ktos tak szybko i zwinnie pisze na kompie - jak obserwowalam P. pracujacego przy kompie to musialam z pokoju wychodzic bo mnie nachodzily zle skojarzenia

[butterfly20]

Czołem siostry!!

Olka ten Wojtuś to ma ciągle głowę pochyloną i nie widać za dużo,ale ja bym brała



Coś tam było o męskiej depilacji,a więc ja lubię owłosienie u facetów o ile nie jest za duże, a mój TŻ przycina włoski pod pachami (głupio by było cały taki owłosiony a pachulki takie cacy cacy )

Napisane przez raingirl

Ło matko przyszła teściowa wygadała mojemu przyszłemu mężowi ile kosztuje moja suknia

Booooosheee ona to już nie ma innych tematów?

Napisane przez raingirl

Ale on miał nie wiedzieć ile wydałam

Nie powiem, odniosłam wrażenie, że teściowie może nie mają mi "za złe" sukienki, natomiast nie są w stanie zrozumieć dlaczego nie chciałam sukni siostry P. która leży u nich w domu te 5 lat i się marnuje... Teściowa mnie we wtorek zagadnęła o sukienkę i od słowa do słowa zapytała o cenę :/ no przecież nie mogłam powiedzieć "nie powiem", bo jak to by brzmiało powiedziałam ile kosztowała a teściu "widzisz, a wzięłabyś sukienkę O. i przerobiła tak jak chcesz". Mam nadzieję, że to tylko takie moje głupie wrażenie...

A ja bym jej powiedziała,że nie lubie rozmawiać o kasie.

Moja Teściowa dostałaby zawału jakby się dowiedziała,że np.kupiłam kieckę za 5 tys. Tzn.to nie to,że jej nie stać,bo na pewno moja Szwagierka też miała suknię w niezłej cenie. Ale moja Teściowa jest strasznie oszczędna.
Na szczęście na pewno nie będzie miała tyle tupetu,żeby pytać o takie rzeczy



Laski mam pytanie
Znowu się dzisiaj źle czułam,wymiotowałam itp.
Zwolniłam się wcześniej z pracy i poszłam do lekarza,żeby mi coś przepisał,bo tamte lekarstwa się skończyły. I on mi dał L4 do poniedziałku (włącznie) i mam w poniedziałek pójść do gastrologa jeśli dalej będzie mnie to trzymać.
Mam nadzieję,ze mi przejdzie do poniedziałku,bo nie chcę siedzieć w domu!!
A jeśli mi przejdzie to co?Nie znaiosłam jeszcze tego L4 do pracy,więc jakby mi przeszło to nie muszę go dawać?Czy to gdzieś tam już będzie zapisane,że byłam chora i miałam L4?
Pytam,bo nigdy wcześniej nie miałam takiego l4 i nie wiem jak to jest Czy ono się liczy dopiero wtedy kiedy je dam do pracy?

[aleksandrettaa]

Napisane przez Basiek19

Pozałatwiałam, co miałam do załatwienia, jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tyg pójdę już do salonu, na razie bez umowy i będę czekać na odpowiedz z UP

Alex, Claris długo czekałyście na decyzję o stażu?




I co przyszły mąż na to?

Jakieś 2-3 tygodnie. Ponoć do miesiąca można czekać na to.

Napisane przez medeline

Rain, podziwiam, że uzbierałaś tyle z myślą o sukni ślubnej. Chociaz... jakby się Twój mężczyzna później oświadczył, miałabyś więcej kasy i mogłabyś kupić droższą, bardziej wypasioną kieckę

Miałam to samo napisać.

Napisane przez najfajniejsza

dobra dobra

Olka, gratuluję

hehe, klima wróciła i auto naprawione szybko, bezboleśnie i tanio

Super, że autko naprawione. A tż przyznał się gdzie był i co robił?

Rain nie przejmuj się. Nie będzie Ci nikt mówił, na co masz kasę wydawać.

[butterfly20]

Maleńka mrr,ale Ty ładna jesteś

Mi podobasz się najbardziej w nr 1 i 3,ale tak jak mówię-uzależniałabym to od Twojej kreacji.
Ja np.uważam,że do sukienek koktajlowych bardziej pasują takie proste włosy,koczki, "ulizane" upięcia.

A do takich zwiewnych kreacji bardziej widziałabym loczki,fale- rozpuszczone lub upięte luźno

[OlkaR]

Napisane przez arrakis

uufff a juz myslalam, ze to ze mna cos nie tak jest
a podobnie mam jak ktos tak szybko i zwinnie pisze na kompie - jak obserwowalam P. pracujacego przy kompie to musialam z pokoju wychodzic bo mnie nachodzily zle skojarzenia

No ja raczej tylko jak widzę jak po gryfie gitary paluszki tak latają bo uwielbiam dźwięk gitary...
ale gorąco się robi

Napisane przez butterfly20

Czołem siostry!!

Olka ten Wojtuś to ma ciągle głowę pochyloną i nie widać za dużo,ale ja bym brała


Laski mam pytanie
Znowu się dzisiaj źle czułam,wymiotowałam itp.
Zwolniłam się wcześniej z pracy i poszłam do lekarza,żeby mi coś przepisał,bo tamte lekarstwa się skończyły. I on mi dał L4 do poniedziałku (włącznie) i mam w poniedziałek pójść do gastrologa jeśli dalej będzie mnie to trzymać.
Mam nadzieję,ze mi przejdzie do poniedziałku,bo nie chcę siedzieć w domu!!
A jeśli mi przejdzie to co?Nie znaiosłam jeszcze tego L4 do pracy,więc jakby mi przeszło to nie muszę go dawać?Czy to gdzieś tam już będzie zapisane,że byłam chora i miałam L4?
Pytam,bo nigdy wcześniej nie miałam takiego l4 i nie wiem jak to jest Czy ono się liczy dopiero wtedy kiedy je dam do pracy?

Czołem siostro!
Jejku no ale ja nie pokazałam go, żeby usłyszeć czy brać czy nie tylko, żebyście zobaczyły jak gra
A ja dalej nie wiem, siedziałam w lublinie i już z 10 razy miałam ochotę zadzwonić do niego i powiedzieć że go chcę i 10 razy na nie.
Poczekam chwilkę aż mi się w bańce poukłada i w ogóle to do końca mojej i jego sesji

A tu nie wiem co z L4 ale tak chciałam wtrącić, że może nawet jeśli przejdzie to powinnaś iść do gastrologa? Bo popatrz, ostatnio tez przeszło, czułaś się dobrze i wróciło. Więc może warto się przebadać mimo wszystko?
Poza tym... zdrowia życzę

[madziamacius8786]

Napisane przez OlkaR

Ehhh jakby nie miał innych spraw do analizy......

mówił też ,że takich rzeczy nie można ponaglać ale on nie rozumie,że mnie te 2 tygodnie zabijają nie mam sił na nic,wyglądam jak wrak człowieka

Napisane przez justyna_dt

Nie mogę się wbiiiiiiiić
Nauka, plakat promujący naszą gazetę, utarczki z G., wkurzające muchy... w ogóle to nie mam już siły :/

Motylku

[malenka146]

Napisane przez raingirl

Taaa
To jest właśnie TA sukienka i żadna inna nie wchodzi w grę
Chociaż nie ukrywam, że to była już totalnie maksymalna cena, jaką byłam w stanie zapłacić - kosztowałaby więcej to bym do niej wzdychała pewnie i teraz, ale nie kupiłabym

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Powiem Ci, że masz rację. Widziałam, śliczna jest.

Napisane przez arrakis

malenka we wszystkich fryzurach slicznie wygladasz ale mi sie najbardziej podobala pierwsza i trzecia

Napisane przez madziamacius8786

tzn on powiedział żebym o niczym nie myślała przez ten czas bo on to ma robić,on ma podjąć decyzje Ślicznaś najbardziej mi sie podobasz w kreconych włosach i fajnego masz Tża


ja mu to mówiłam,że co po tych 2 tygodniach powie,że nastepne 3? Odpowiedział,że nie, że to ostatnia taka przerwa i podejmie ostateczną decyzje mówił,że musi pomyśleć jak on sie bedzie czuł jeśli da mi szanse..i podobno cały czas analizuje MNIE ..




wyłamuje sie i znowu nie wytrzymuje czemu on to robi co mają dać te 2 tygodnie znowu mnie korci żeby do niego zadzwonić

Właśnie na te kręcone TŻ mnie namawia. Z tym że
a) moje włosy są proste, choć prostownicy nigdy nie widziały i opornie reagują na wszelkie kręcenie
b) czesanie będzie rano, a mamy 200km do przejechania i ogólnie pół dnia na czekaniu

Dziękuję za opinie

Motylku, dziękuję Jejj, wracaj do zdrowia
Na sukienkę jeszcze się nie zdecydowałam

[arrakis]

malenka mam ten sam problem z kreceniem - utrzymuje sie pare godzin max. W takim razie zrob jakas fryzurke z prostych wlosow lepiej