ParóFka tu , ParóFka tam ... czyli trzecią część rozmów Nocnych Marków roz-po-czy-nam

[Mary Louu]

Napisane przez niusiunia20

nie wybacze mu, nie chce się już z nim spotkać, w ostatnim związku też tak było, że wybaczałam, wracalismy do siebie, drugi raz już nie chce być w takim związku, jak się nie układa to do widzenia

widzę że twarda babka z Ciebie

[A taka jedna]

Spotkanie w celu: 'Wystarczy, że będziesz obok'
Nie jestem z nim już ponad dwa lata

[niusiunia20]

Napisane przez Mary Louu

widzę że twarda babka z Ciebie

w końcu rybka

[Mary Louu]

Napisane przez A taka jedna

Spotkanie w celu: 'Wystarczy, że będziesz obok'
Nie jestem z nim już ponad dwa lata

to co go tak naszło ??
powinien sobie już dawno dać spokój

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez niusiunia20

w końcu rybka

a jak
rybki twarde babki

[slonko8918]

Hello
Nadrobiłam

[A taka jedna]

Naszło?
On mnie tak od dwóch lat molestuje

A ja Koziorożec



Elo Słonko

[slonko8918]

Napisane przez A taka jedna

Naszło?
On mnie tak od dwóch lat molestuje

A ja Koziorożec



Elo Słonko

Jakby mądry był to by dał sobie spokój i pozwolił Ci być szczęśliwą. Jełop

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

Jakby mądry był to by dał sobie spokój i pozwolił Ci być szczęśliwą. Jełop

dokładnie
tym bardziej że wcześniej ją zdradzał

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

dokładnie
tym bardziej że wcześniej ją zdradzał

Wiem, wiem pamiętam

[A taka jedna]

Mój exio ma wszystko to, co facet powinien mieć, żeby zaimponować kobiecie, tylko nie rozumek (ale to niestety u niego ujawinia się dopiero po jakimś czasie...)

[slonko8918]

Napisane przez A taka jedna

Mój exio ma wszystko to, co facet powinien mieć, żeby zaimponować kobiecie, tylko nie rozumek (ale to niestety u niego ujawinia się dopiero po jakimś czasie...)

Tacy faceci zazwyczaj są tacy

[A taka jedna]

Tylko nie wiem, czemu zdradzał? Chyba miał za dobrze

[Mary Louu]

A ty słonko jak się trzymasz po rozstaniu ??

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

A ty słonko jak się trzymasz po rozstaniu ??

Generalnie to się pogodziliśmy ale wiem, że jest tego wart. Przyjechał, długo rozmawialiśmy. I teraz widzimy się w poniedziałek. Spędzimy razem 4 dni

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

Generalnie to się pogodziliśmy ale wiem, że jest tego wart. Przyjechał, długo rozmawialiśmy. I teraz widzimy się w poniedziałek. Spędzimy razem 4 dni

no co ty ???

No to super ciesze się

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

no co ty ???

No to super ciesze się

No bo my "rozstaliśmy" się, bo odległość, ale wyjaśniliśmy sobie parę spraw, że musimy się zawziąć, bo nie ma co ukrywać jest nam ze sobą bardzo dobrze, tylko my sami musimy dać radę a jak wytrzymamy to już górki będzie

[Mary Louu]

Napisane przez slonko8918

No bo my "rozstaliśmy" się, bo odległość, ale wyjaśniliśmy sobie parę spraw, że musimy się zawziąć, bo nie ma co ukrywać jest nam ze sobą bardzo dobrze, tylko my sami musimy dać radę a jak wytrzymamy to już górki będzie

to ja w takim razie mocno trzymam kciuki

[slonko8918]

Napisane przez Mary Louu

to ja w takim razie mocno trzymam kciuki

Będzie dobrze

[wsiowy_gupek]

Napisane przez slonko8918

Tacy faceci zazwyczaj są tacy

Przepraszam strasznie smiesznie to zabrzmiało
Złota myśl normlanie

Mi o exach nawet nie mówcie, ja ostatnim razem jak gadałam z moim pierwszym facetem wyznał mi miłość...
(to ten psychol co wam opowiadałam chyba w klubie)
Zerwaliśmy z 5 lat temu i od jakiś 4 ma dziewczynę...

Niusiunia trzymaj się, jesteśmy z Tobą!


Faceci śmieją się z nas, że my płaczki przeżywaczki, a sami są gorsi.


Ja jestem dziś pierwszy dzień na diecie i mnie nosi strasznie..

[asik175]

Napisane przez niusiunia20

co ci eksiowie dzisiaj mają, mój patafian też się dzisiaj odzywał i chce pogadać bym mu wybaczyła

niech się buja. Za dobra i za mądra dla niego jesteś i za młoda Dużo życia przed Tobą, poznasz kogoś bardziej wartościowego

Napisane przez A taka jedna

Mój chce się spotkać.
Podobno nawet nie będę musiała się do niego odzywać, bylebym tylko była obok...
Ja nie wiem, czego ten facet ode mnie chce

ale to ten sam na którego myśl chciało ci się wymiotować??

Napisane przez slonko8918

Generalnie to się pogodziliśmy ale wiem, że jest tego wart. Przyjechał, długo rozmawialiśmy. I teraz widzimy się w poniedziałek. Spędzimy razem 4 dni

Kobieta zmienną jest

Napisane przez wsiowy_gupek

Ja jestem dziś pierwszy dzień na diecie i mnie nosi strasznie..

babki przed @ zwykle tak mają no ale Ty wsiowa pewnie nie byłabyś sobą gdybyś sobie nie wmawiała, że to oznaki ciąży
miewasz tak co miesiąc czy tylko kilka razy w roku??

Dobry wieczór Parófczanki
przybyłam, byłam w mieście ale nie łaziłam po sklepach bo mam @ i mi się odechciało.
wypiłam tylko kawę z koleżanką w coffe shopie
potem siedziałyśmy u mnie i plotowałyśmy właśnie poszła więc się melduję

[Mary Louu]

witaj asik

[slonko8918]

Napisane przez wsiowy_gupek

Przepraszam strasznie smiesznie to zabrzmiało
Złota myśl normlanie

Mi o exach nawet nie mówcie, ja ostatnim razem jak gadałam z moim pierwszym facetem wyznał mi miłość...
(to ten psychol co wam opowiadałam chyba w klubie)
Zerwaliśmy z 5 lat temu i od jakiś 4 ma dziewczynę...

Niusiunia trzymaj się, jesteśmy z Tobą!


Faceci śmieją się z nas, że my płaczki przeżywaczki, a sami są gorsi.


Ja jestem dziś pierwszy dzień na diecie i mnie nosi strasznie..

W ogóle bez sensu napisałam, ale wszyscy wiedzą o co chodzi

Napisane przez asik175

Kobieta zmienną jest

Jestem szczęśliwa z nim, z nikim nie czułam się tak dobrze, umiemy się dogadać i mi szkoda jakoś było. No, ale się wyjaśniło i mam nadzieję, że już teraz ta odległość nie będzie miała takiego dużego znaczenia

[A taka jedna]

Asik to ten sam,ale odruch wymiotny już mi chyba przeszedł, choć nadal mi niedobrze

[wsiowy_gupek]

Napisane przez asik175

niech się buja. Za dobra i za mądra dla niego jesteś i za młoda Dużo życia przed Tobą, poznasz kogoś bardziej wartościowego

ale to ten sam na którego myśl chciało ci się wymiotować??


Kobieta zmienną jest

babki przed @ zwykle tak mają no ale Ty wsiowa pewnie nie byłabyś sobą gdybyś sobie nie wmawiała, że to oznaki ciąży
miewasz tak co miesiąc czy tylko kilka razy w roku??

Dobry wieczór Parófczanki
przybyłam, byłam w mieście ale nie łaziłam po sklepach bo mam @ i mi się odechciało.
wypiłam tylko kawę z koleżanką w coffe shopie
potem siedziałyśmy u mnie i plotowałyśmy właśnie poszła więc się melduję

No właśnie od jakiegoś eee pół roku co miesiąc praktycznie mi się tak "opóźnia" lub jest za wcześnie.
Dawniej to miałam zawsze co 28 dni, póżniej co 30, później zazwyczaj co 30, raz na pół roku się coś przesunęło, a teraz od jakiegoś czasu mój cykl waha się między 28 a 43 dni...
I w trakcie pół roku ani raz mi się nie powtórzyła długość cyklu, więc w sumie to nie wiem czy mi się spóźnia


Jak dostane okres idę do gina, bo jakoś wcześniej skupiałam się na tym, że mi sie przesuwa i mogę być w ciąży, a nie, że to dziwne...

[slonko8918]

Mi kiedyś jeszcze za czasów Ex okres się spóźniał raz 2, raz 3 tygodnie, a po rozstaniu to w ogóle długo nie miałam. Ale teraz na szczęście jest wszystko już ok. Ale jak tak było to od zmysłów odchodziłam, czy aby w ciąży nie jestem

[A taka jedna]

Vintarr2 witamy

[asik175]

Napisane przez wsiowy_gupek

No właśnie od jakiegoś eee pół roku co miesiąc praktycznie mi się tak "opóźnia" lub jest za wcześnie.
Dawniej to miałam zawsze co 28 dni, póżniej co 30, później zazwyczaj co 30, raz na pół roku się coś przesunęło, a teraz od jakiegoś czasu mój cykl waha się między 28 a 43 dni...
I w trakcie pół roku ani raz mi się nie powtórzyła długość cyklu, więc w sumie to nie wiem czy mi się spóźnia


Jak dostane okres idę do gina, bo jakoś wcześniej skupiałam się na tym, że mi sie przesuwa i mogę być w ciąży, a nie, że to dziwne...

Jeśli się zabezpieczasz to pewnie w ciąży nie jesteś
cykl masz rozregulowany i tyle
a na spóźniony okres może wpływać więcej czynników - główny to stres - a tego to akurat raczej żadnej z nas nie brakuje.
wsiowa jakby się czymś nie zamartwiała nie byłaby sobą
a do lekarza idź rzeczywiście bo to tylko gorzej będzie

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez slonko8918

Mi kiedyś jeszcze za czasów Ex okres się spóźniał raz 2, raz 3 tygodnie, a po rozstaniu to w ogóle długo nie miałam. Ale teraz na szczęście jest wszystko już ok. Ale jak tak było to od zmysłów odchodziłam, czy aby w ciąży nie jestem

mi się 1,5 miesiąca spóźniał...
ale Luby jakoś z nerwów nie oszalał, ja mam odwieczne jazdy z @
cykle mam wydłużone - bo mam ok 34 dni pomiędzy @
ale zdarza mi się raz w roku jazda, że nie mam miesiączki jednej - tak jakbym jedną przeskoczyła
w pl to mi lekarz zwykle dawał tabletki na wywołanie okresu
a tutaj mi powiedziała lekarka, że takie coś jest normalne, że można mieć okres bez krwawienia - i że 2x do roku to jest normalne ale częściej to już nie
więc ja już sama nie wiem

[slonko8918]

Napisane przez asik175

Jeśli się zabezpieczasz to pewnie w ciąży nie jesteś
cykl masz rozregulowany i tyle
a na spóźniony okres może wpływać więcej czynników - główny to stres - a tego to akurat raczej żadnej z nas nie brakuje.
wsiowa jakby się czymś nie zamartwiała nie byłaby sobą
a do lekarza idź rzeczywiście bo to tylko gorzej będzie

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------



mi się 1,5 miesiąca spóźniał...
ale Luby jakoś z nerwów nie oszalał, ja mam odwieczne jazdy z @
cykle mam wydłużone - bo mam ok 34 dni pomiędzy @
ale zdarza mi się raz w roku jazda, że nie mam miesiączki jednej - tak jakbym jedną przeskoczyła
w pl to mi lekarz zwykle dawał tabletki na wywołanie okresu
a tutaj mi powiedziała lekarka, że takie coś jest normalne, że można mieć okres bez krwawienia - i że 2x do roku to jest normalne ale częściej to już nie
więc ja już sama nie wiem

A to i u mnie tak czasem też jest ale bardzo rzadko. Cykle też mam długie, chociaż na razie jest ok.

[A taka jedna]

Mi się spóźniał ponad trzy tygodnie gdy byłam z exiem. Co się ubałam to moje, a ten patafian się cieszył
I zrozum tu takiego drania

Z jednej strony, było mu źle ze mną, bo mnie zdradzał, a z drugiej ze mną nie zerwał i cieszył się z domniemanej ciąży...

[slonko8918]

Napisane przez A taka jedna

Mi się spóźniał ponad trzy tygodnie gdy byłam z exiem. Co się ubałam to moje, a ten patafian się cieszył
I zrozum tu takiego drania

Mojej koleżanki facet chciał dzidziusia, co z tego jak teraz wychowuje synka sama