Czerwcowe Panny Młode - część III

[badzia987]

Ubolewam, że Panną Młodą jest się tylko jeden dzień w życiu .

[Forget_me]

Napisane przez badzia987

Ubolewam, że Panną Młodą jest się tylko jeden dzień w życiu .

Oj ja też, bo chyba w życiu nie czułam się tak piękna, jak w dniu ślubu

[Karo89]

Napisane przez Forget_me

Oj ja też, bo chyba w życiu nie czułam się tak piękna, jak w dniu ślubu

i ja
przeszła bym się jeszcze raz na swoje wesele...

[Forget_me]

Napisane przez Karo89

i ja
przeszła bym się jeszcze raz na swoje wesele...

Oj ja też To był naprawdę magiczny dzień Teraz trzeba czekać na jakąś fajną rocznicę i wyprawić ją z wielką pompą
Nie wiem dziewczyny, czy też tak macie, ale jak idziemy teraz na ślub to sobie komentujemy, co było fajne, a co nie bardzo i na końcu zawsze stwierdzamy, że jednak nasz ślub był lepszy Do swojego się chyba inaczej podchodzi

[mezaga]

My z mężem troch e inaczej do swojego ślubu podchodziliśmy. Dal ans to był po prostu kolejny dzień tyle tylko, ze się trzeba było wystroić
Na weselu mało nas było na parkiecie, więcej gadaliśmy ze znajomymi i rodziną. O wiele fajniejsze były przygotowania. Także ja mogłabym wyprawiać sobie wesele ale w nim nie uczestniczyć hehe
A po każdym weselu niestety mam takie zboczenie oceniać wszystko w szczegółach

[Etnula]

Nam się znów wydaje ze nasze było magiczne, najpiękniejsze....i w ogóle naj
Najfajniejszy zespół, cudowna sala, piękne dadatki, pyszne jedzenie, dodatkowe atrakcje.... nawet chwilowy desz był w odpowiednim momencie...
Chcielibyśmy to przeżyć jeszcze raz..... zostało nam tylko oglądanie płyty. Ostatnio zabraliśmy ją do znajomych, leciała sobie w tle a my całą noc przy niej przebalowaliśmy :P

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez badzia987

Ślicznie wyglądaliście

Wiecie co, ja to mieszkam blisko takiej ulicy co tam od groma salonów z sukniami ślubnymi jest. Z taką nostalgią jakąś patrzę, że to już za mną. Chciałabym jeszcze raz poprzymierzać. To był chyba jeden z najprzyjemniejszych momentów tych całych przygotowań.

Ale się rozmarzyłam...i poczułam staro

Też sie czuję staro mimo moich 23 latek.
Teraz kolejny etap życia... oczekiwanie na dzidziusia Ciekawe kiedy nasza rodzinka się powiekszy

[Forget_me]

Napisane przez Etnula

Nam się znów wydaje ze nasze było magiczne, najpiękniejsze....i w ogóle naj
Najfajniejszy zespół, cudowna sala, piękne dadatki, pyszne jedzenie, dodatkowe atrakcje.... nawet chwilowy desz był w odpowiednim momencie...
Chcielibyśmy to przeżyć jeszcze raz..... zostało nam tylko oglądanie płyty. Ostatnio zabraliśmy ją do znajomych, leciała sobie w tle a my całą noc przy niej przebalowaliśmy :P

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------



Też sie czuję staro mimo moich 23 latek.
Teraz kolejny etap życia... oczekiwanie na dzidziusia Ciekawe kiedy nasza rodzinka się powiekszy

Ja mam tak samo U nas wszystko było naj i chyba długo tak pozostanie Zresztą zauważyliśmy, że obojętnie jaka impreza, to ludzie pewne rzeczy od nas odpatrują i robią tak samo, jak my
Już planujecie maleństwo? Nam się cała rodzina wypytuje, teściowie nawet stwierdzili, że prawdopodobnie nie możemy, bo przecież rok po ślubie to powinniśmy już mieć My jednak jeszcze nie chcemy Myślę, że przyjdzie czas za tak dwa lata na bobaska

[badzia987]

Ja też bym poszła na nasze wesele jeszcze raz. Ale podzielę się z wami taką refleksją że jednak na czyichś weselach więcej się bawiłam niż u siebie. Tu jednak wypadało z kimś pogadać a po 2 jak już goście się zbierali to trzeba bylo też pożegnać, dać ciasto, latać do kuchni... W trakcie wesela dawali koperty więc też człowiek o tym myślał żeby sie nie pogubiły. I w ogóle ja się martwiłam o wszystko żeby było na tip top.

[Aniusia1984]

Napisane przez badzia987

Ja też bym poszła na nasze wesele jeszcze raz. Ale podzielę się z wami taką refleksją że jednak na czyichś weselach więcej się bawiłam niż u siebie. Tu jednak wypadało z kimś pogadać a po 2 jak już goście się zbierali to trzeba bylo też pożegnać, dać ciasto, latać do kuchni... W trakcie wesela dawali koperty więc też człowiek o tym myślał żeby sie nie pogubiły. I w ogóle ja się martwiłam o wszystko żeby było na tip top.

Ja mam podobne odczucia. W ogóle żałuję, że czas zleciał nam tak szybko i nie zdążyłam z wszystkimi zatańczyć i zamienić choć kilka słów..

[amandi84]

We wtorek - miesiąc po ślubie mieliśmy sesję, na razie dostałam na zachętę parę fotek od fotografa, wybrane na szybko na chybił trafił) na resztę przyjdzie mi poczekać do 2 m-cy Super było na sesji, bawiliśmy się rewelacyjnie, a efekty nawet nawet..
Mieliśmy maski weneckie, jeździliśmy na rolkach.. było naprawdę fajnie

[badzia987]

Napisane przez amandi84

We wtorek - miesiąc po ślubie mieliśmy sesję, na razie dostałam na zachętę parę fotek od fotografa, wybrane na szybko na chybił trafił) na resztę przyjdzie mi poczekać do 2 m-cy Super było na sesji, bawiliśmy się rewelacyjnie, a efekty nawet nawet..
Mieliśmy maski weneckie, jeździliśmy na rolkach.. było naprawdę fajnie

Ekstra


Ja właśnie też szukam jakiś ciekawych pomysłów na plener Pewnie będzie w ten weekend. A ja jak na złość pewnie okresu dostanę .

[edytkaac]

Napisane przez Forget_me

Edytka, może po prostu potrzebujesz więcej czasu?W końcu mieszkanie z teściami to dla Ciebie nowość, musisz się po prostu do tej sytuacji przyzwyczaić Będzie dobrze, nie martw się Kochana

Mam nadzieję...

[minimini333]

witam po przerwie
muszę się pochwalić że sprzedałam sukienke w tydzień po weselu
dziewczyna po nią aż 200km przyjechała
była na nią dużo za mała ale tak się jej spodobała że i tak wzieła
sprzedałam też welon bolerko i buty
jestem mega zadowolona
a za odzyskane pieniądze kupie sobie coś ekstra bo to niespodziewany przypływ gotówki
nie sądziłam że ją sprzedam

[edytkaac]

Napisane przez cynowa

Najbardziej mi szkoda mojej sukienki, leży biedna, brudna na szafie bo do się nie zmieściła i niewiem co z nią zrobić?Sprzedać mi szkoda, a miejsca na trzymanie jej za bardzo nie mam. Co robicie z swoimi sukienkami?

Ja swoją wyprałam i chciałabym ją sprzedać. Muszę się w końcu za to zabrać i dać ogłoszenia bo też biedaczka wisi na meblach (no i w sumie trochę zawadza).

[minimini333]

podobno ciężko jest sprzedać bo każdy chce nową szytą na miarę
koleżanki mnie uświadamiały że już próbowałi sprzedać bez rezultatu
widocznie mi się fuksło,
1 ogłoszenie
1 telefon z zapytaniem
i już
ale muszę przyznać że za niską cenę wystawiłam

[edytkaac]

Napisane przez minimini333

witam po przerwie
muszę się pochwalić że sprzedałam sukienke w tydzień po weselu
dziewczyna po nią aż 200km przyjechała
była na nią dużo za mała ale tak się jej spodobała że i tak wzieła
sprzedałam też welon bolerko i buty
jestem mega zadowolona
a za odzyskane pieniądze kupie sobie coś ekstra bo to niespodziewany przypływ gotówki
nie sądziłam że ją sprzedam

Ale ci zazdroszczę Też bym chciała już to mieć z głowy. No niby troszkę mi szkoda mojej sukienki ale z drugiej strony po co ją zostawiać...

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez minimini333

podobno ciężko jest sprzedać bo każdy chce nową szytą na miarę
koleżanki mnie uświadamiały że już próbowałi sprzedać bez rezultatu
widocznie mi się fuksło,
1 ogłoszenie
1 telefon z zapytaniem
i już
ale muszę przyznać że za niską cenę wystawiłam

A wystawiałaś na All. czy gdzie indziej? Za ile sprzedałaś (a za ile ją kupiłaś - tak dla porównania)?

[minimini333]

wystawiłam na lokalnej stronie ogłoszeniowej
kupiłam za 700
sprzedałam za 500

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

a dziewczyna od której z kolei ja ją kupiłam zapłaciła 2200zł
tak że sukienka ma trzecią właścicielkę i nadal jest w stanie idealnym
może dlatego że szyta w hameryce

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

jej zdjęcie jest na 82 stronie

[badzia987]

Super, gratulacje Ciekawe czy innym się uda sprzedać.

Ja póki co nawet nie myślę o sprzedaniu swojej bo jaki pisałam jest trochę podarta. Bolerko mogę sprzedać, buty w kiepskim są stanie wiec też raczej nici- a welon oddałam nowej Pannie Młodej

[mezaga]

Minimini super, że Ci się tak szybko udało sprzedać suknię
Ale ja wiem czy za niską cenę skoro kupiłaś ją za 700zł? I tak Ci się większość zwróciła. Mało kiedy suknie są sprzedawane za 70% ceny.

Moja cały czas wisi w szafie. Sprzedać jej pewnie nie sprzedam, bo dziewczyny plus size bardzo rzadko kupują suknie używane.

[minimini333]

za samą suknie dałam 700
bolerko 100
buty 170
welon 200

a wszystko to oddałam za 500
więc wg mnie bardzo korzystnie dla obu stron

[mezaga]

Napisane przez minimini333

za samą suknie dałam 700
bolerko 100
buty 170
welon 200

a wszystko to oddałam za 500
więc wg mnie bardzo korzystnie dla obu stron

To ja zrozumiałam, że nie jesteś zadowolona bo cena, którą wystawiłaś była za niska.

[cynowa]

Ja jakoś nawet nie umiem się zabrać za wystawienie tej sukni, ostatnio chciałam bolerko wystawić, nowe, nieużywane, ale jakoś do tego głowy nie mam.
A ślub chciałabym przeżyć jeszcze razobawiałam się jak to będzie, ale z biegiem czasu nic bym nie zmieniła
Wogóle wkońcu na sali dostaliśmy w gratisie białe ubranka na krzesła, sala wyglądała super
Wczoraj zjedliśmy ostatnie dwie roladki z kurczaka nadziewane, heh teraz będzie trzeba zacząć gotować

Mój mężulek ma urodziny w przyszłym tygodniu, macie jakieś sprawdzone ciasto które można by upiec na taką okazję?

[Forget_me]

Napisane przez amandi84

We wtorek - miesiąc po ślubie mieliśmy sesję, na razie dostałam na zachętę parę fotek od fotografa, wybrane na szybko na chybił trafił) na resztę przyjdzie mi poczekać do 2 m-cy Super było na sesji, bawiliśmy się rewelacyjnie, a efekty nawet nawet..
Mieliśmy maski weneckie, jeździliśmy na rolkach.. było naprawdę fajnie

Przepiękne zdjęcia

[badzia987]

My cały czas jemy rzeczy z wesela i wcale mi się nie tęskni to kupnych szynek i kiełbas . Jeszcze chyba z pół roku będziemy jeść

Jeśli chodzi o wypiek na urodziny. Ja kiedyś zrobiłam swojemu babeczki z jakiegoś przepisu w necie. I dokupiłam jakieś czekoladowe literki. Nie bardzo pamiętam jakie słowa na tych babeczkach umieściłam ale Tż był zadowolony

[mezaga]

Cynowa możesz mu upiec tort - biszkopt chyba najszybciej się piecze
Jak chcesz coś bardziej skomplikowanego to polecam tiramisu. Tłuścioch jak nie wiem co ale jaki dobry

[akazqa]

Napisane przez amandi84

We wtorek - miesiąc po ślubie mieliśmy sesję, na razie dostałam na zachętę parę fotek od fotografa, wybrane na szybko na chybił trafił) na resztę przyjdzie mi poczekać do 2 m-cy Super było na sesji, bawiliśmy się rewelacyjnie, a efekty nawet nawet..
Mieliśmy maski weneckie, jeździliśmy na rolkach.. było naprawdę fajnie

Gdzie robiliście sobie sesje zdjęciową? gdzieś na Śląsku?

[edytkaac]

A ja dziewczynki idę dzisiaj na wieczór panieński do kuzynki mojego męża Już powoli się szykuję Miłego wieczorku

[karolkya]

Dziewczyny, jutro nareszcie mamy plener pogoda ma być ok więc może się uda Jakoże to już ponad miesiąc po ślubie zrobiłam sobie dziś kolejny bukiecik tym razem, mam nadzieję że nic się nie stanie i jutro w końcu zrobimy te zdjęcia... super że jeszcze raz będę mogła włożyć moją sukienkę

[hania207]

Napisane przez badzia987

Ubolewam, że Panną Młodą jest się tylko jeden dzień w życiu .

no niestety
dobrze że zostaje tyle pięknych wspomnień i pamiatek w postaci filmu i zdjęć

nie pisalam jeszcze od ślubu bo jakos nie mialam weny
zreszta teraz mam mniej czasu na wizaż ale to chyba dobrze

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez karolkya

Dziewczyny, jutro nareszcie mamy plener pogoda ma być ok więc może się uda Jakoże to już ponad miesiąc po ślubie zrobiłam sobie dziś kolejny bukiecik tym razem, mam nadzieję że nic się nie stanie i jutro w końcu zrobimy te zdjęcia... super że jeszcze raz będę mogła włożyć moją sukienkę

bardzo ładny bukiet i zazdroszcze
my mielismy plener w srode po ślubie

amandi świetne te fotki

[aniulkamerry24]

Hej dziewuszki
Jakos malo tu ostatnio zagladamy jako zonki
Wiecie chciala bym jeszcze raz przezyc ten dzien slubu ale o 10 razy w zwolnionym tepie :=)
Kochane teraz codziennosc , praca dom , praca dom ...Wsumie jak i wczesciej ale wczesniej czekalam na ten jeden dzien , zylam nim ...A teraz mam go juz za soba.
Rodzinki powiekszenia narazie nie planujemy chyba ze Pan Bog stwierdzi zo ten ten moment ...Tu i teraz he to bedziemy sie zapewne cieszyc- Obojetnie kiedy bym nie miala yajsc w ciaze ..
A jak tam wasze dziewczynki plany powiekszenia rodzinki co? uziaki kochane jak mi sie uda dodam zdjecia od fotografa O to link...tylko niestety jest pare zdjec i to tylko ze pleneru
http://dagdagmara.blogspot.com/2011/...nia-ukasz.html