2011-11-25, 18:57 | #2881 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
dla naszych Kasiek kochanych wieeekie wszystkiego naj kochane
ja dziś cały dzień z tym moim szaleńcem walczyłam wykończona jestem normalnie, wszędzie za mną łazi Cestusia - ja też myślę, że nie ma sensu kuracja teraz więc nie wykupiłam leku, trudno. kuracja trwa 6 miesięcy, gdybym zaczęła dawać teraz (bo miałam ew. jakiś tydzień po chorobie) to skończyłabym w maju a na 4 letnie miesiące odporność mnie raczej średnio interesuje, bo zachorowalność mala. więc nie wiem, czym ją wzmocnić tak na teraz.
__________________
Maja |
2011-11-25, 19:12 | #2882 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Maluśna dziękuję bardzo
Marti ja również Tobie życzę wszystkiego najlepsiejszego kochana Jowiszkowa prześliczna Barbie sama bym się pobawiła
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2011-11-25, 19:50 | #2883 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
no a dla naszych calkiem maluszkow ostatnio daje omegamed kapsulki- Ania i Sosna Pulmicort jest sterydem i tez nie powinno go stosowac kazde dziecko na kazdy katar i kaszel. no i najlepsze efekty przynosi przy dluzszym stosowaniu ale w mniejszych dawkach, a przy zaostrzeniu sie zwieksza.] aaa co ze mnie za sierota! Po pierwsze to dzien dobry! wlasciwie wieczor czytam i czytam, ale brak czasu na odpisanie. caly tydzien z dwojka w domu. na szczescie Bor ma tylko lekki katar i nie zlapal znow oskrzeli, a Antosia po 2 tygodniach leczenia zap. oskrzeli i swistow wyszla na prosta i juz jest prawie zdrowa. najwazniejsze, ze nie dostala antybiotyku i lekarka starala sie jak mogla, zeby ja wyleczyc. na 3.12 zarejestrowalam mala do alergologa na pierwsza wizyte i pewnie bedzie leczona jak Borka. najwazniejsze, ze wiemy co im pomaga i mozna bez antybiotykow sie obejsc Bor ma 1.12 pasowanie na przedszkolaka, wiec wolalam go przetrzymac tydzien w domu, zeby byl clkiem zdrowy. no i ofkors mikolaja nie moze ominac w zeszlym roku siedzialam z nim w grudniu 3 tyg. w domu, zeby wyleczyc i zeby poszedl calkiem zdrowy do zlobka i na szczescie to byla tylko jedna choroba w ciagu 1,5 roku. licze na to, ze w tym roku (szkolnym :P) tez juz nie bedzie za bardzo chorowal. Edytowane przez ver_ona Czas edycji: 2011-11-25 o 19:56 |
|
2011-11-25, 19:56 | #2884 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Veronka - ja myślałam o immunotrofinie, ale poczytałam opinie na necie i trochę się boję...chodzi mi o tą dużą zawartość jodu, ponoć u niektórych dzieci powodowała zmiany tarczycowe, dużo też jest informacji że uczula - jakieś brzydkie wysypki się pojawiają - ale to nie wiem od jakiego składnika. Majce pewnie by coś wylazło, bo ona dość podatna na te sprawy i skórę ma bardzo wrażliwą (może nie tak jak Miki, ale wg mnie za bardzo ).
__________________
Maja |
2011-11-25, 20:20 | #2885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Aniś, bańki stawiane już kilka razy i zero efektu, Veronka pisała że na katar nie działają więc może dlatego Ja tak czy siak przestałam w nie wierzyć i mam gdzieś. A ten Pulmicort to pewnie ten steryd? Tego się raczej trochę cykam
Maluśna, ja się zastanawiam nad tym bo kuracja trwa 3 miesiące (po 10 dni w każdym miesiącu) i z tego co wyczytałam w necie - działa już po pierwszym cyklu Tak dziś dumaliśmy z TŻtem i w sumie stwierdziliśmy, że druga fala zachorowań przychodzi tak koło marca (przynajmniej u nas) i może byłaby już wtedy w jakiś sposób zabezpieczona Nie wiem sama, zastanowię się jeszcze, ale nie mówię definitywnego nie Neosine dziś lekarka młodej przepisała Nie wykupiłam jeszcze, ale skoczę jutro skoro dobre |
2011-11-25, 20:31 | #2886 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
pulmicort to steryd i wg mnie jak dziecko nie ma alergii to faktycznie nie powinien go brac, bo to jednak dosc mocne p.zapalne |
|
2011-11-25, 20:36 | #2887 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Mała to może Immunoglukan? (syrop)
Ja daję Paulinie od sierpnia (z małymi przerwami) i zaczynam wierzyć, że to jakoś działa pozytywnie . Ostatnio miała już drugi raz katar i pojawił się kaszel - wczoraj byliśmy u lekarki, żeby ją osłuchała i wszystko jest OK (a u niej często taki kaszel po katarze kończył się zapalenie oskrzeli). Lekarka obejrzała też gardło i stwierdziła, że widać, że organizm walczy znowu z jakimś wirusem, ale na razie z pozytywnym skutkiem - nic się nie rozwija, nie ma białych nalotów na migdałkach. Dziś Paulina miała pasowanie na przedszkolaka. Wszystkie dzieciaki śpiewały i tańczyły, starszaki miały do powiedzenia króciutkie teksty. Potem było pasowanie maluchów i dyplomy dla wszystkich dzieciaków. Moja gwiazda ślicznie tańczyła i śpiewała, nie mogła wytrzymać i w przerwach między piosenkami wybiegała do nas z okrzykiem "kocham cię mamusiu/tatusiu" Już jestem ciekawa jak taka impreza przedszkolna będzie wyglądała w przyszłym roku, jak będą już starszakami
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
2011-11-25, 21:24 | #2889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
cud, że mnie jeszcze nie zmogło na sen
a to dlatego , że szperam w poszukiwaniu kombinezonu dla Olki, po Mikim jeszcze sporo za duży, zresztą na Mikiego był też w zapasie, ale obleciał na półmetku zimy Veronko ja już zakupiłam omegamed, przy okazji ostatnich zakupów netowych aptecznych, ale to dla dzieciaków półrocznych , więc jeszcze poczekam aaaaa płaciłam 20 zł a za żel Bobodent na ząbkowanie, dałam tylko 3 zł nie ma to jak netowe apteki, różnica w cenach pokrywa mi koszt przesyłki, a i jeszcze jestem na plusie Miki wygląda tragicznie, aż mi się serce kraje , odwyk okrutny, w niedzielę to nawet smarowania mam mu nie zapodawać , oby jakoś dotrwał do poniedziałkowych testów bez zadrapania się na śmierć panienka Aleksandra, zupełnie nie wie co robić z jedzeniem w buźce, łyżeczki kaszki manny nawet nie potrafi zjeść , no i jak ja mam jej robić tę ekspozycję na gluten nie chciałam mieszać kaszy manny z innym jedzonkiem , więc kupiłam kaszkę mannę na mleku z nestle po 4 m-cu , żeby było szybko i poręcznie , ale efekt mizerny Miki był zdecydowanie lepszy w te klocki , od razu miał powera na inne jedzenie ale mam rozśpiewanego przedszkolaka co jakiś czas podśpiewuje sobie nowe hity dziś był Paluszek, Przedszkolaczek , Panie Janie |
2011-11-25, 21:45 | #2890 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...ndex_22872.htm tylko,z e ja woze codzinnie autem przez pol dnia wiec mi sie przydaje. nie wiem czy do wozka tez praktyczny |
|
2011-11-25, 22:00 | #2891 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
oo biedny Miki Oby wytrzymał jeszcze trochę //mam nadzieję że jego męki nie będą na daremno i coś mu wyjdzie, żeby mógł normalnie funkcjonować.
Ja Krystianowi teraz dawał 2 razy dziennie berodual i połówkę pulmikortu 0,25 pomogło, już prawie wcale nie kaszle a kater to największy miał tylko rano, potem prawie wcale |
2011-11-25, 22:01 | #2892 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
myślałam nad takim kształtem, to wózka to cieplej tak w kupie wszystko
ale szkoda mi 40 zł, na te kilka m-cy i nie wiedziałabym który rozmiar wybrać, bo ta Lidlowa rozmiarówka to masakra 62-68, 74-80 a Olce potrzeba cos na 6-9 mc wolałabym coś z zakrytymi nóżkami i najchętniej z rękawkami zakładanymi , formowanymi na rękawiczki , bo cwaniara ściąga zwykłe rękawiczki ostatnio no i jeszcze na suwak, żeby ekspresem z domu zmykać coś w ten deseń http://allegro.pl/kombinezon-dla-dzi...950997210.html |
2011-11-26, 02:43 | #2893 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Hej
Tymek pije codziennie tran plus ceruvit junior(to jest na bazie naturalnych składnikow-maliny itp). W przedszkolu opuścił może tydzień od września i to jak miał świsty na oskrzelach bo coś go uczuliło. Może raz-dwa razy miał katar Tyle że nie wiem czy to zasługa tranu czy po prostu wychorował się przy kuzynach. Jak tak oglądam foty najmłodszych bobasów wątkowych to taaaaaaaaaak chciałabym sama mieć takiego a tu jak nie było tak nie ma idę we wtorek do innego gienia, może on coś poradzi Zapomniałam o najważniejszym. Kasiom sto lat Edytowane przez Judi21_84 Czas edycji: 2011-11-26 o 02:44 |
2011-11-26, 09:06 | #2894 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Witam się
tak obserwując to wnioskuję, że te dzieci które wychorowały się w zeszłym roku, w tym roku mają spokój. A te które mało co chorowały a mają kontakt z innymi dzieć to przyszedł czas na nich teraz Coś mi się wydaje że prędzej czy później każde dziecko to czeka. Chyba muszą się wychorować, by potem normalnie funkcjonować. Cytat:
Judi i co nadal nic, @ znowu cię nawiedziła mam nadzieję że inna gieniowa coś poradzi |
|
2011-11-26, 11:48 | #2895 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Tak,tak Kristi @ tydzień temu przylazla menda jedna i to jeszcze śmiała się bezczelnie dwa dni spóźnić
Ale piękne słonko świeci, wiaterek wieje-może pranie w ogródku trochę wyschnie. |
2011-11-26, 12:41 | #2896 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Judi no to faktycznie złośliwa menda
tak sobie myślę, może zacznijcie udawać że wam nie zależy, że już nie chcecie może oszukacie los |
2011-11-26, 17:56 | #2897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Judi dziękuję
Dziś zrobiłam pizzę i umieram do teraz Ania nie przejmuj się 40 zł za kombinezon... jak ja sobie wspomnę o 300 zł za wózek w tamtym sezonie, który przydał mi się na miesiąc a teraz nim nie pojeżdże ani raczej nie sprzedam bo on był lekko przyrdzewiały na kołach a jeszcze w tamtym roku tak skorodował, że do niczego się nie nadaje normalnie na siebie jestem zła za tą decyzję ale wtedy byłam zadowolona bo wychodziłam z domu teraz Ola albo zacznie zadylać albo czas śniegu przesiedzę w domu bo córa dalej wózkowa... szkoda że nie kupiłam x landera on by i ten rok obleciał a i ze sprzedaniem nie miałabym pewnie większego problemu.
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2011-11-26, 18:26 | #2898 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja też umieram po kolacji w kinie wciągnęłam oczywiście popcorn, ale nie mogłam się opanować -raz na rok
film ok, wiernie oddany, chyba jedną scenę tylko wymyślili ale mogę się mylić bo dawno czytałam. a przed chwilą zarezerwowałam jeszcze bilety na jutro na "Listy do M" wykorzystam wizytę rodziców na maksa |
2011-11-26, 20:05 | #2899 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hejka
dalej buszuje po allegro Kasiulko, ja mam mniejszy limit na kombinezon tak do 25 z przesylką w innym przypadku będę podwijała rękawy w tym po Mikim szkoda kasy szczeóglnie że dzieciak ściśle wózkowy , więc lansu na spacerach nie muszę zadawać a co do Oluty seniorki, to w zimie jest tyle atrakcji na dworze że może panienka się skusi na bardziej aktywne spędzanie czasu na mrozie nie wierzę, że będziecie sie kisiły w 4 ścianach jak się pojawią mega zaspy fiu Jowiszowa jak się ukulturalniasz , to juz na zapas ta ilość wyjść tylko we dwoje co do zdobywania odporności wśród naszych dzieciaków, to podzielam zdanie, że jak dzieciaki miały styczność z felernym środowiskiem wczesniej, to w tym roku już organizmy silniejsze Judi nadejdzie taki dzień, że będziesz piać z zachwytu nad swoim maleństwem nr 2 powodzenia aaa dziś tak jakby imprezki andrzejkowe, a ja siedzę w domu, dzieciaki śpią , a tż na piwie z sąsiadem na wychodnym , bo biedak tak spracowany i gdzie on tak wychodzi niby, że mam pretensję o dzisiejsze wyjście Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2011-11-26 o 20:09 |
2011-11-26, 20:12 | #2900 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Jowisz korzystaj!
Ja dzis na mojego srajda sie wkurzylam, bo wychodzimy na spacer a ten nie chce mi ostatnio chodzic, wiec caly spacer natachalam sie go na rekach. poza tym marudzi, becze.. bleee.. stad wieczorkiem zostawilam go i poszlam sobie sama polazic po sklepach. Uff troche odsapnelam Judi mam nadzieje, ze pewnego pieknego dnia bedziecie miec niespodzianke czekam z niecierpliwoscia na dobre wieci! Ale obzartuchy jestescie! ja wciagnelam mieszanke salat z rukola i kukurydza i jedna mozzarelke.. basta! odchudzanko w toku |
2011-11-26, 23:13 | #2901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Tak Magda-nie było w książce w ogóle bitwy wampiry-wilkołaki
|
2011-11-27, 09:52 | #2902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Bry
Ale dziś pospałyśmy Biedny TŻ o 5.30 musiał zadylać do pracy, a ja z młodą pogniłam w łóżku do 9 No ale nie ma tak lekko, pół nocy przez panienkę przekaszlane więc wcale takie wyspane nie jesteśmy Od wczoraj podaję tą szczepionkę i Neosine. Popytałam, poczytałam i jednak się zdecydowaliśmy A na ulotce jak byk pisze, że działa nie tylko uodparniająco, ale też leczniczo przy już istniejącej infekcji. Zobaczymy... jak dla mnie, zawsze to lepsze niż antyk za antykiem. |
2011-11-27, 14:17 | #2903 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hejka
zmartwychwstałam z łoża bolesci migrenowego omg bite 12 godzin po północy mi się zaczęła niewinnie, myslałam, że może to niewyspanie, bo Olutek zamiast spać, to wymyśla ssanie, marudzenie itp, ale okazalo się , że jednak migrenos mnie nawiedził , na szczęście bez witania się z muszlą sedesową |
2011-11-27, 14:40 | #2904 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja sie zastanawiam nad sceną przed slubem, w której Edward wspomina o zabijaniu złych ludzi nie pamiętam czy była w ksiązce
hej chwila czasu, przed chwilką skonczyłysmy z Wiki dekorowac pierniczki i ciasteczka na święta mama wczoraj piekła z Wikulą, ale miała radochę poza tym przespałam reszte czasu wiec nie ma za bardzo co pisac aha, spoznione zyczenia dla wszystkich Kach ---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- Anka wspołczuje migreny
__________________
|
2011-11-27, 18:39 | #2905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Ogólnie w książce było o tym jak Edward zabijał niedoszłych gwałcicieli itp ale w 2 albo 3 części
|
2011-11-27, 20:14 | #2906 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
"ubarbić" - Kasiulka, weź pisz częściej , kobito, bo mi brakuje Twojego dowcipu.
Babeczki, pytanie: znacie jakiś sposób, żeby przesyłka nadana rano dotarła tego samego dnia do adresata??? |
2011-11-27, 20:41 | #2907 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Witam się i ja
mnie dzis też od samego rana boli głowa do południa zjadłam 2 tabsy, i do tego kawa, i ciut ulżyło ale od 2 godzin znów sie zaczyna Wczoraj nas nawiedzili znajomi, było nawet fajnie i wesoło dziś poobiedzie zawieźliśmy dzieciaki do teściów i pojechaliśmy do innych znajomych//tzn. spotkaliśmy się w kafejce A jutro znów jak co dzień - szara rzeczywistość |
2011-11-27, 22:16 | #2908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ano właśnie,szaaaaaaaara rzeczywistość
ja zaraz się kładę. weekend super rodzice jadą jutro rano, jak podrzucą mnie z Igą do przedszkola. dzisiejszy film baaaaaaaaaardzo ładny, naprawdę niczym nie odbiega od amerykańskich romantycznych komedyjek, równie dobrze mógłby w nim grać Hju Grant plus wiyzty rodziców - przekonany małż do zmiany dywanu szukamy nowego, ewentualnie wykładziny do obszycia. mam nadzieję,że zanim ubiorę choinkę to już będzie dobranoc. ---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ---------- nie wiem. może firmy kurierskie mają taką opcję ? mogę rano podzwonić,ale w pracy będę dopiero po 9tej. |
2011-11-27, 22:18 | #2909 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
DHL SPRINTLINE ten sam dzień Bardzo pilny transpot drogowy z doręczeniem w uzgodnionym czasie. Wycena usługi dokonywana jest indywidualnie dla kazdej przesyłki.
chybe wiekszosc kurierow, tylko ile to platne jest? no i jeszcze opcja pkp albo autobus- idziesz na dworzec i dajesz kierowcy |
2011-11-27, 22:21 | #2910 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:19.